Jak tanio podróżować w każdym wieku i mieć z tego frajdę - Agata Pałach - ebook

Jak tanio podróżować w każdym wieku i mieć z tego frajdę ebook

Agata Pałach

4,2

Opis

Jeśli naprawdę chcesz wyjechać, nie ważne czy na krótko czy długo, blisko czy daleko, solo lub z kompanem - to prostsze niż myślisz.

Autorka e-booka "Jak tanio podróżować w każdym wieku i mieć z tego frajdę" przekonuje, że podróżowanie jest dla wszystkich i szkoda czasu na wymówki.

Z książki dowiesz się:

- Jak pokonać pozorne przeszkody, które tkwią w Twojej głowie-7 wymówek, które powstrzymują Cię przed wyjazdem.

- Jak wykorzystać internet, aby samodzielnie zorganizować niskobudżetowy wyjazd marzeń, na krócej lub dłużej.

- Jak znaleźć alternatywę dla ofert komercyjnych.

Ponadto:

- aktywne linki poprowadzą Cię od razu tam, gdzie trzeba (portale, serwisy, grupy itp.)

- zdjęcia umilą czytanie.

- profesjonalna edycja tekstu sprawi, że będzie to przyjemna lektura;)

Jeśli od dawna myślisz o samodzielnym podróżowaniu, ale wciąż pozostaje to w sferze marzeń, czas to zmienić.

Jeśli należysz do grupy osób, które bardzo by chciały, ale nie do końca wiedzą jak - ta książka jest dla Ciebie.

 

Wszystkie umieszczone tu sugestie i sposoby na niskobudżetowe podróżowanie autorka książki zna z autopsji i wypróbowała je na własnej skórze.

 

Ważne podkreślenia jest również to, że wiek, płeć czy status materialny nie może być tutaj przeszkodą. Porady i propozycje umieszczone w książce mogą posłużyć każdemu – zarówno studentowi, dziewczynie 40+ jak i parze seniorów. Jeśli jest w Tobie zew przygody, ograniczenia nie istnieją.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 81

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
4,2 (20 ocen)
10
6
2
2
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.
Sortuj według:
Nahaczewski

Dobrze spędzony czas

Świetna książka, utwierdziła mnie w przekonaniu, że chcieć to móc. Wiele bardzo przydatnych adresów internetowych. Na pewno skorzystam i regularnie będę zaglądać na bloga.
00
Aga857

Nie oderwiesz się od lektury

Czytaj i jedź , gdzie tylko pragniesz 😀
00

Popularność




Copyright © Agata Pałach, 2020

Wszelkie prawa zastrzeżone.

Zabrania się zmieniać, kopiować oraz w jakikolwiek

sposób wykorzystywać treści oraz grafikę zawarte w 

książce bez zgody autora.

ISBN 978-83-958635-0-9

Wstęp

Powodów, dla których ludzie podróżują i chcą robić to nieustannie, jest całe mnóstwo. Poza tymi zupełnie oczywistymi, jak chęć poznawania obcych kultur i ludzi, zobaczenie pięknych miejsc, które znamy na razie tylko ze zdjęć, czy zwykły wypoczynek w pięknych okolicznościach przyrody lub dużym mieście (zależy co nam w duszy gra), są też te mniej oczywiste. Każdy mógłby wymienić swoje prywatne, osobiste powody, dla których chętnie wyjeżdża lub chciałby wyjechać, ale często coś stoi na przeszkodzie. Są takie sytuacje w życiu, które mogą nas skłonić do bardziej radykalnych decyzji. Przykładem może być wypalenie zawodowe, chęć zmiany otoczenia i naładowania akumulatorów czy po prostu spełnienie marzenia o przygodzie życia i wyjeździe na drugi koniec świata. I znów - ile ludzi, tyle definicji przygody i tak zapewne jest też w Twoim przypadku, drogi Czytelniku.

Kiedy opowiadam o moich podróżach i włóczędze, często znajomi i nieznajomi pytają mnie, jak ja to WSZYSTKO ogarniam. Otóż chodzi oczywiście o pieniądze, logistykę, wiedzę - gdzie co i jak, no i odwagę.

Podróż nigdy nie jest kwestią pieniędzy, a odwagi. - Paolo Coelho

Parafrazując klasyka - najważniejszym elementem w tym wszystkim jest odwaga lub raczej chęć, determinacja, travel bug1, aby zobaczyć nowe miejsce, doświadczyć czegoś innego, wzruszyć się patrząc na nieziemski krajobraz czy poznać ciekawych ludzi. Jeśli to wszystko masz w sobie - z całą resztą dasz sobie radę.

W książce tej skupię się na siedmiu głównych wymówkach, które sprawiają, że ludzie mimo wszystko- NIE podróżują, chociaż bardzo tego chcą i podpowiem jak temu zaradzić. Dowiesz się, gdzie szukać informacji i jakie rozwiązania wybierać, aby nie zbankrutować. Jeśli od dawna myślisz o samodzielnym podróżowaniu, ale wciąż pozostaje to w sferze marzeń, czas to zmienić. Pokażę Ci jak obejść ograniczenia, które niepotrzebnie tkwią w Twojej głowie i podpowiem, jak nad tym wszystkim sensownie zapanować:)

Skoro zdecydowałeś się na zakup tej książki, zakładam, że należysz do grupy osób, które bardzo by chciały, ale nie do końca wiedzą jak. Wszystkie umieszczone tu sugestie i sposoby na niskobudżetowe podróżowanie znam z autopsji i wypróbowałam je na własnej skórze. Ważne podkreślenia jest również to, że wiek, płeć czy status materialny nie może być tutaj przeszkodą - sama jestem tego przykładem:)

Porady i sugestie umieszczone w książce mogą posłużyć zarówno studentowi, dziewczynie 40+ jak i parze seniorów. Jeśli jest w Tobie zew przygody, ograniczenia nie istnieją.

Pamiętaj, że od czegoś trzeba zacząć, wedle zasady: pierwsze koty za płoty. Otwarcie pierwszych drzwi zawsze oznacza dotarcie w nowe miejsca, nawiązanie nowych kontaktów, zdobycie nowych doświadczeń, a tym samym pojawienie się nowych, innych możliwości. Każda zmiana, nawet mała, wywołuje efekt motyla, domina, kuli śniegowej czy jak to chcesz nazwać:) Nie wydarzy się nic, jeśli niczego nie zmienisz.

Możesz mieć pewność, że zawarte w tej książce treści to nie fikcja literacka, ale prawdziwe i sprawdzone w większości na mojej własnej skórze informacje, które mam nadzieję, pomogą Ci podjąć decyzję nie tyle o tym ‘czy’, ale ‘kiedy’ wyruszyć w drogę.

Powodzenia i przyjemnego planowania. Szkoda czasu na wymówki!

WYMÓWKA 1: Jestem za stary / za stara” – czyli masz dokładnie tyle, na ile się czujesz.

Porto, Portugalia. Grudzień 2019.

Długo zastanawiałam się, w którym miejscu tego poradnika umieścić zapis o wieku. Pierwszy pomysł był taki, aby potraktować go jako podsumowanie książki, więc dać go na koniec. Po głębszym zastanowieniu jednak uznałam, że ten temat powinien dać początek całej historii o niezależnym podróżowaniu tzw. własnym sumptem. Doszłam do wniosku, że żyjąc przez całe lata w Polsce, a tym samym bardzo konserwatywnym i mentalnościowo - potwornie zaściankowym kraju, bariera wieku jest w wielu okolicznościach czynnikiem hamującym, jeśli nie kompletnie dyskwalifikującym człowieka z jakiekolwiek działania. Podróżowanie z plecakiem utożsamia się głównie ze studentami, a potem to już tylko hotelowe all inclusive, jeśli Cię stać i jeśli lubisz taką formę wypoczynku. Dotarło to do mnie dopiero po wyjeździe z Polski w roku 2014, kiedy będąc już w grupie 40+ postawiłam wszystko na jedną kartę i postanowiłam wyjechać, bynajmniej nie w przysłowiowe Bieszczady.

Wtedy na mojej drodze pojawili się zupełnie nowi ludzi, okoliczności i możliwości, które całkowicie zmieniły mój tok myślenia na temat wieku, a tym samym szeroko otwarły perspektywy dla mojego dalszego rozwoju osobistego i zawodowego, na który w Polsce szanse były nikłe. Chcę też mocno podkreślić, że wszystkie moje doświadczenia odbywały się w ramach minimalnego budżetu, więc jakiekolwiek kąśliwe komentarze w stylu „bogata snobka wymyśliła sobie rozwój osobisty zagranicą”, będą kompletnie bezpodstawne. A jeśli takowe się zdarzą, to polecam doczytać tę książkę do końca:)

Zatem uznaję, że wymówka „jestem za stary/stara” jest fikcją. Masz dokładnie tyle lat, na ile się czujesz, a wszelkie ograniczenia tkwią jedynie w Twojej głowie lub... rodzinie czy kręgu znajomych, którzy myślą inaczej i próbują Ci narzucić ich tok myślenia.

W tym miejscu chciałabym wymienić jeszcze kilka innych ważnych faktów związanych ściśle z tematem. Warte podkreślenia jest, że od wyjazdu z Polski, a więc w ostatnich 6 latach:

• mieszkałam krócej lub dłużej w 7 różnych krajach,

• spędziłam sezon zimowy w Alpach austriackich pracując i jeżdżąc na nartach,

• zrobiłam szkołę masażu w Chiang Mai, w Tajlandii (nota bene za napiwek z Austrii;),

• spełniłam marzenie o nauce surfingu ( w Portugalii),

• skończyłam kurs ratowniczki wodnej i pracowałam przez jakiś czas właśnie w tym charakterze ( to wszystko w północnej Anglii)

• pracowałam przez 2 sezony w prywatnej szkole językowej w Clifton College, która wygląda prawie jak Hogwarts2 (to akurat w Bristolu w pd.-zach. Anglii),

• spędziłam 3 miesiące na Ibizie z programu Erasmus+ zupełnie za darmo i mieszkałam w mongolskiej jurcie:),

• wzięłam udział w kilkunastu ciekawych projektach w całej Europie, podczas których m. in. budowałam tiny houses3 z euro palet, uprawiałam ogródki permakulturowe, nadzorowałam poród 7 szczeniąt, uczestniczyłam w holenderskim weselu na 150 osób, „terminowałam” u wegańskiego szefa kuchni, marynowałam oliwki, tkałam dywany, przez jedno popołudnie byłam modelką, malowałam drzewa, pisałam po staro-hebrajsku i wiele innych...

• stworzyłam blog nigdyzapozno.pl, a to naprawdę tylko ułamek z tego, czego udało mi się doświadczyć w ostatnich 6 latach. To, co działo się wcześniej, to jeszcze inna historia;) Udziałem tych i wielu innych historii są oczywiście cudowni ludzie, których spotkałam i wciąż spotykam na swojej drodze. To jest wartość dodana każdej podróży.

Chcę mocno podkreślić, że nie istnieje coś takiego jak bariera wieku, kiedy chodzi o samorealizację i spełnianie marzeń. Kilka miesięcy temu, dokładnie w marcu 2020r. utknęłam w Toskanii. W sumie we Włoszech z powodu pandemii spędziłam nieplanowane 4 miesiące. Mieszkając w ośrodku jogi i medytacji, zapytawszy niedyskretnie sędziwego Rodolfo, właściciela, praktyka tai chi, o jego wiek - usłyszałam: „Nie mam wieku. Tak jak i Ty nie masz wieku.” I na tym ta nasza wyrafinowana rozmowa się skończyła:) Niechaj to będzie puenta.

Szkoda czasu na wymówki. Czytaj dalej:)

WYMÓWKA 2: “Nie mam kasy”- czyli sposoby na ograniczanie wydatków związanych z wyjazdem i pobytem.

1. Wyjazd i praca za granicą.

Jeśli wyjazd za granicę kojarzy Ci się z podjęciem pracy, to nie jesteś w błędzie. Dla wielu osób zagranica jawi się jak Eldorado, które zapewni lepsze warunki pracy, płacy, ale też doświadczenie, które z pewnością zaprocentuje w przyszłości. I nie musisz się od razu skazywać na typową emigrację zarobkową na długie lata, ponieważ można taki wyjazd potraktować sezonowo, właśnie po to, aby odłożyć oszczędności na podróżowanie po sezonie. Bardzo popularne są ośrodki narciarskie w Europie i praca jako chalet host, chalet chef4 lubau pair5. Są też oferty dla par, niekoniecznie małżeństw, ale np. dwójki przyjaciół. Często jest to praca, w której pracodawca oferuje zakwaterowanie, dlatego odpadają nam koszty utrzymania. Zarobki nie są zawrotne, ale dają możliwość zdobycia doświadczenia oraz odłożenia pewnej kwoty na dalsze wojaże. Odpadają koszty życia, a jeśli jeszcze do tego dojdą napiwki, to jest szansa na całkiem niezłą sumkę. Uwierzcie lub nie, ale mój pierwszy i na razie ostatni napiwek jaki otrzymałam pracując przez jeden sezon zimowy w Alpach austriackich wynosił… 450 euro za 4 dni pracy, za co tuż po zakończeniu sezonu udałam się z radością do szkoły masażu w Tajlandii.

Strony anglojęzyczne, na których możesz znaleźć sezonowe oferty pracy zagranicą:

• Jobs Abroad Bulletin: www.jobsabroadbulletin.co.uk - ciekawe oferty pracy w różnych dziedzinach i różnych krajach (skorzystaj z wyszukiwarki na stronie).

• Best Ski Jobs: www.bestskijobs.co.uk - praca w  kurortach narciarskich w Europie i poza nią (Kanadzie, USA, Japonii, Nowej Zelandii).

• Great Au Pair Jobs www.greataupair.com - praca dla opiekunek do dzieci, opiekunek osób starszych, opiekunek zwierząt, osób do prowadzenia domu, asystentów personalnych itp. Przez tę stronę znalazłam moją pierwszą pracę w Wielkiej Brytanii.

• https://www.goabroad.com - najczęściej dla osób uczących się, chcących połączyć naukę i pracę z  wolontariatem.

• www.gumtree.co.uk lubwww.indeed.co.uk - na tych stronach pojawia się dużo ogłoszeń w branży hotelarskiej i gastronomicznej.

Jeśli nie znasz języka, szukaj ofert pracy w grupach tematycznych dla Polaków za granicą na Facebooku - więcej o tym w kolejnym rozdziale.

Jeśli bardziej zależy Ci na zdobyciu doświadczenia, rozwiązaniem są wolontariaty, finansowane w całości, najczęściej dla osób do 30 roku życia, ale zdarzają się też te bez limitu wiekowego.

Ciekawe oferty projektów można znaleźć m.in. w grupach na FB:

• Wolontariat międzynarodowy - alternatywa na wakacje i nie tylko!

• PL Youth in Action,

• Stowarzyszenie Aktywne Kobiety, nie tylko dla kobiet!

Mountain chalet-Aurach bei Kitzbuehel.

2. Noclegi i wyżywienie w barterze czyli korzystna wymiana.

Najpierw wyjaśnię, co to jest barter. Z ang. barter oznacza dosłownie wymianę bez użycia środków płatniczych czyli najogólniej rzecz ujmując - wymianę towaru za towar, usługi za usługę lub usługi za towar. Istnieje mnóstwo sposobów na pobyt w ciekawym miejscu bez nadwyrężania budżetu. Jednym z nich jest praca lub drobna pomoc w zamian za tzw. wikt i opierunek. Nie chodzi tu o typowe wolontariaty, chociaż i te mogłyby spełniać podobną rolę, ale o projekty w ramach workaway.

Co to jest workaway? Od kilku lat z powodzeniem korzystam z możliwości jakie daje workaway i uważam, że jest to jedna z ciekawszych opcji dla niskobudżetowych włóczykijów. O ile w roku 2014 jeszcze stosunkowo mało osób wiedziało, co to w ogóle jest, tak przez ostatnie lata społeczność tego serwisu znacznie się powiększyła i rośnie w siłę. Pomimo, że coraz więcej osób korzysta lub przynajmniej słyszało o workaway, zdarzają się sytuacje, kiedy ludzie patrzą na mnie jak na kosmitkę, kiedy tłumaczę im w jaki sposób znalazłam się lub dlaczego mieszkałam np. w Portugalii, Włoszech lub Hiszpanii przez kilka miesięcy. Jeśli nadal nie wiesz, co to takiego, poniżej znajdziesz szczegółową odpowiedź.

Kiedy w 2014 roku, cierpiąc na syndrom totalnego wypalenia zawodowego, poczucia stagnacji i depresji z tym związanej, zastanawiałam się, co ze sobą począć, gdzie wyjechać i czym się zająć - trafiłam w sieci na stronę workaway.info. Już wcześniej brałam pod uwagę wolontariat, przynajmniej na początku mojej drogi, aby oswoić się z sytuacją i być może nauczyć czegoś nowego, tudzież przydatnego i oczywiście interesującego. A w międzyczasie zastanowić się nad tym, co dalej.

Workaway okazał się strzałem w 10-kę. To wymarzone rozwiązanie dla niskobudżetowych podróżników i osób, które cenią sobie bardziej kontakt z ludźmi, integrację z tubylcami i poznawanie prawdziwego życia ‘od środka’ aniżeli pobyt w hotelu i zorganizowany wyjazd. Językiem obowiązującym na portalu jest angielski, ale strona - poza angielską - posiada jeszcze cztery wersje językowe: portugalską, hiszpańską niemiecką i francuską i obejmuje swym zasięgiem cały świat. Docelowo podczas wymiany maili z przyszłym gospodarzem, możesz porozumiewać się w jego języku. Kilka razy przeglądając profile miejsc w Hiszpanii natknęłam się na informację, aby kontaktować się z tą osobą tylko w języku hiszpańskim. To też wskazówka dla Ciebie - jeśli znasz tylko angielski to miejsce nie jest dla ciebie ze względu na barierę językową. Jeśli nie znasz żadnych języków, to też nic straconego, bo lista hostów w Polsce jest również pokaźna i na pewno znajdziesz tutaj interesujące miejsce (sprawdziłam:). Są też miejsca na świecie, gdzie dogadasz się też po polsku (o tym w dalszej części książki).

Jak to działa? Za 4-5 godzin pracy / pomocy dziennie masz zapewniony dach nad głową, całodzienne wyżywienie i 2 dni wolne w tygodniu. Są to najczęściej weekendy, ale w niektórych miejscach bywa tak, że praca odbywa się też w weekendy (np. hostele) i wówczas po uzgodnieniu z hostem6 twoje dni wolne przypadają w tygodniu. Może też być tak, że pracujesz 6 dni w tygodniu w mniejszym wymiarze godzinowym. Wszystko jest kwestią wcześniejszych ustaleń. Reszta czasu to twój przywilej - robisz z nim co chcesz, twój wybór. Bardzo często rodzina czy społeczność, u której przebywasz zaprasza cię na imprezy lub wycieczki i pomaga w integracji. Stajesz się jej częścią! Bywa też tak, że host jest zbyt zajęty, aby mógł ci zapewnić rozrywki i organizować czas wolny. W takiej sytuacji zwiedzasz, odpoczywasz, czytasz, piszesz bloga ;), szukasz dodatkowego zajęcia itd. Po prostu spędzasz czas ze sobą lub z innymi wolontariuszami, jeśli takowi są. Dzięki temu możesz poznać ludzi z całego świata. W moim przypadku były to osoby z Finlandii, Holandii, Francji, Urugwaju, Argentyny, Niemiec, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii i USA. Nie zawsze jednak tak będzie. Jeśli nie jesteś stworzony do bycia samemu jak palec, wybieraj miejsca, gdzie zawsze są ludzie. Czym różni się pobyt na workaway od zwykłego wolontariatu? Na pewno liczbą wymaganych godzin pracy - o ile angażując się w wolontariat poświęcasz większość czasu idei, której służy, tak podczas pobytu w ramach workaway masz mnóstwo wolnego czasu poza siatką godzin przeznaczoną na pomoc hostowi i możesz go przeznaczyć m.in. na poznawanie regionu/kraju itd.

Quinta Alfarrobeira-moja pierwsza workawayowa miejscówka w Portugalii

Jakiego typu pracę możesz wykonywać? To zależy do kogo i gdzie się wybierasz. Na liście hostów znajdują się zarówno osoby prywatne jak i szkoły językowe, fundacje, hostele, ekoosady, pensjonaty itd. Zatem w zależności od swoich umiejętności, talentów i doświadczenia możesz opiekować się dziećmi, pracować w ogrodzie, na eko-farmie, zbierać oliwki, pomagać w renowacji domu, malować ściany, kreować artystycznie, robić zakupy, sprzątać, gotować, uczyć angielskiego itp. Z listy rozwijanej na stronie dowiesz się więcej na ten temat.

Od czego zacząć? Najpierw