Samo Sedno - Techniki zapamiętywania - Bartłomiej Boral, Tobiasz Boral - ebook

Samo Sedno - Techniki zapamiętywania ebook

Bartłomiej Boral, Tobiasz Boral

4,0

13 osób interesuje się tą książką

Opis

Co zrobić, by nie zapomnieć wiadomości na egzaminie? W jaki sposób utrwalać informacje, którymi chcesz błysnąć na spotkaniu w pracy? Jak skutecznie zapamiętać słówka poznawanego języka? Co zrobić, by pamiętać PIN? Ta książka udzieli ci odpowiedzi! 

To wyjątkowy poradnik napisany przez trenerów i sportowców pamięci, odnoszących sukcesy na mistrzostwach w kraju i za granicą. Opisuje poszczególne mnemotechniki oraz prezentuje na wielu przykładach, jak wykorzystać je w praktyce. Pokazuje, jak rozwijać wyobraźnię i kreatywność oraz jak twórczo używać ich w procesie zapamiętywania. Daje narzędzia umożliwiające każdemu stworzenie własnego systemu pamięciowego. Trenuj z mistrzami pamięci i dowiedz się, ile korzyści przyniesie ci poznanie ich technik zapamiętywania!

Z naszym poradnikiem:

- poznasz najpopularniejsze systemy pamięci (Główny System Pamięciowy, loci, POV)

- nauczysz się ćwiczyć pamięć poprzez zapamiętywanie układu kart do gry i ciągów binarnych

- dowiesz się, jak umiejętnie przygotować się do wystąpienia za pomocą kart myśli

- poznasz sposoby na to, jak efektywnie zapamiętywać słówka, kody i dane oraz szybciej pogłębiać wiedzę

O autorach:

Bartłomiej Boral, Tobiasz Boral – trenerzy pamięci i rozwoju umysłowego. Najwyżej sklasyfikowani Polacy w światowym rankingu sportu pamięci (WMSC). Jako pierwsi Polacy w historii reprezentowali Polskę na Mistrzostwach Świata Pamięci w Chinach i w Londynie. W Chinach Tobiasz zdobył brązowy medal oraz tytuł wicemistrza świata juniorów. Wielokrotni rekordziści kraju, obecni mistrz i wicemistrz Polski. Twórcy szkoły „BestBrain”.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 228

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
4,0 (59 ocen)
23
22
8
5
1
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.
Sortuj według:
Aine123

Nie oderwiesz się od lektury

Ciekawie napisany poradnik. Nie wszystkie rady wykorzystam u siebie ale napewno z kilku skorzystam. Polecam osobom, które lubią uczyć się nowych rzeczy i chcą je zapamiętywać.
00

Popularność




Redaktor prowadzący: JUSTYNA DEDIO
Redakcja: BEATA KOPEĆ
Korekta: ŁUKASZ MACKIEWICZ, eKorekta 24.pl
Opracowanie graficzne: ELIZA GOSZCZYŃSKA, GRAŻYNA FALTYN, Studio F
Skład i łamanie: JOANNA KRÓLAK
Opracowanie okładki: KRZYSZTOF ZIĘBA, Tonikstudio.pl
Adaptacja okładki: SYLWIA KOWALSKA
Zdjęcie na okładce: www.fotolia.com © freshidea
© 2013 Edgard
Wszelkie prawa zastrzeżone. Nieautoryzowane rozpowszechnianie całości lub fragmentu niniejszej publikacji w jakiejkolwiek postaci jest zabronione. Wykonywanie kopii metodą kserograficzną, fotograficzną oraz kopiowanie na nośniku filmowym, magnetycznym lub innym skutkuje naruszeniem praw autorskich niniejszej publikacji.
ISBN 978-83-7788-393-8
Samo Sedno Edgard ul. Belgijska 11, 02-511 Warszawa tel./fax: (22) 847 51 23 e-mail: [email protected]
Konwersja: eLitera s.c.

Wstęp

Czy pamiętasz numer telefonu do swojego kolegi z pracy? Pamiętasz może imiona wszystkich gości z ostatniej imprezy? Czy potrafisz wymienić najwyższe szczyty górskie na poszczególnych kontynentach i podać ich wysokość? Zapamiętałeś adres koleżanki z pracy, ten, który dyktowała ci wczoraj przez telefon?

Nie? Głowa do góry! Nie martw się! Mało kto pamięta te wszystkie rzeczy i to nie dlatego, że ma słabą pamięć, tylko dlatego, że jej nie trenuje i z góry zaprzestaje korzystania z jej pomocy na rzecz coraz to nowszych urządzeń magazynujących dane do zapamiętywania. Tymczasem mózg ludzki przewyższa dzisiejszą technologię, i to o całe lata świetlne!

Poradnik, który trzymasz w ręku, zabierze cię w podróż do „siłowni pamięci” i pokaże ci zasady treningu i korzystania z narzędzi wspomagających zapamiętywanie wszelkiego rodzaju danych.

Zapraszamy do wspólnych ćwiczeń!

Dlaczego warto skorzystać z tego poradnika?

Masz przed sobą poradnik zawierający opis narzędzi służących do treningu pamięci i kreatywności. Jest to prawdopodobnie jedyny taki poradnik napisany w Polsce, który łączy w sobie doświadczenie uczniów, trenerów i sportowców pamięci. Ta książka może stanowić dla ciebie inspirację do codziennego korzystania z „siłowni pamięci”. Nie jest to zwykły zbiór technik pamięciowych, takich powstało już wiele. My pragnęliśmy pokazać w sposób bardzo praktyczny, jak możesz poprawić swoją pamięć. Jest to przydatne w wielu aspektach życia codziennego i zawodowego. Z tego powodu nie opisaliśmy jedynie zasad poszczególnych mnemotechnik, ale staraliśmy się wzbogacić je o mnóstwo przykładów z życia codziennego. Chcieliśmy ułatwić ci zastosowanie ich w codziennych sytuacjach.

Nie traktuj tej książki jako złotego środka, który sprawi, że o niczym już nie zapomnisz! Poradnik ukazuje możliwości, jakie daje nam połączenie mnemotechnik i map myśli z codziennym treningiem wyobraźni. Nie namawiamy cię do tego, abyś po przeczytaniu książki porzucił zapisywanie numerów telefonu czy adresów. Byłoby jednak wspaniale, gdyby z łatwością przychodziło ci ich zapamiętywanie.

Już na wstępie chcielibyśmy jasno zaznaczyć, że dobra pamięć sama w sobie nie jest celem, a jedynie efektem ubocznym treningu wyobraźni – choć trzeba przyznać, że taki efekt uboczny jest godny uwagi i bardzo przydatny.

Zachęcamy cię więc do tego, abyś podczas lektury poradnika odnalazł najlepszy dla siebie sposób na codzienny trening wyobraźni i pamięci oraz pobudzenia własnej kreatywności. Przekazujemy ci dłuto. To, jaką rzeźbę stworzysz, zależy od ciebie. Zapraszamy do niezwykłego świata ludzkiej, to znaczy TWOJEJ pamięci!

Od autorów

Kiedyś Albert Einstein powiedział, że „wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy”. W myśl tego prostego stwierdzenia staram się wydobyć z tego niezwykłego narzędzia, jakim jest wyobraźnia, tyle, ile się da, aby rozwijać swoją kreatywność i pamięć. Sprawia mi to niezwykłą radość i od jakiegoś czasu jest moją pasją.

Jak zaczynałem? Z mnemotechnikami po raz pierwszy zetknąłem się, kiedy miałem 10 lat. Mądrości moich rodziców zawdzięczam, że zacząłem uczęszczać na specjalny kurs rozwoju pamięci, koncentracji uwagi i inteligencji. Bardzo spodobały mi się niecodzienne metody zapamiętywania wynalezione już przez starożytnych Greków. Wykorzystywałem poznane i wyćwiczone techniki pamięciowe w szkole oraz w przeróżnych sytuacjach dnia codziennego. Do tej pory pamiętam, jak odwiedzający naszą rodzinę znajomy misjonarz wpadł w zdumienie, kiedy jako mały chłopiec zapamiętywałem i powtarzałem słówka z języka zulu, które mi dyktował.

Wydarzeń tego typu było naprawdę wiele. Po latach, na studiach, dostrzegłem, jak dużą rolę odegrał w mojej edukacji trening pamięci. Wówczas zacząłem się zastanawiać, czy istnieją mistrzostwa pamięci. Okazało się, że tak. W tym właśnie czasie miały odbyć się Ogólnopolskie Mistrzostwa Pamięci – pierwsze oficjalne zawody o zasięgu ogólnopolskim. Wziąłem w nich udział i tak zaczęła się już na dobre moja przygoda ze sportem pamięci. Przychodziły kolejne mistrzostwa, coraz lepsze wyniki, aż w końcu udało mi się pojechać na Mistrzostwa Świata Pamięci do Chin w 2011 r. Byliśmy z moim bratem Tobiaszem pierwszymi w historii Polakami, którzy wzięli udział w zawodach na tak wysokim szczeblu. Z Chin przywieźliśmy dwa medale i szóste miejsce w klasyfikacji drużynowej reprezentacji Polski. Było to niezwykłe doświadczenie zarówno od strony zawodowej, jak i osobistej. Na mistrzostwach świata spotkałem prof. Tony’ego Buzana oraz ośmiokrotnego mistrza świata Dominica O’Briena, o których wcześniej dużo czytałem i słyszałem. Od tamtej pory sport pamięci już na poważnie wpisał się w moje życie.

W ubiegłym roku na mistrzostwach Polski udało mi się ustanowić trzy nowe rekordy kraju i zdobyć tytuł wicemistrza Polski w klasyfikacji generalnej. Znalazłem się tuż za moim bratem – Tobiaszem. Co najbardziej lubię zapamiętywać? Jest kilka takich rzeczy, wśród dyscyplin jest jedna szczególna – zapamiętywanie ciągu jedynek i zer w 300 s. Najlepszym wynikiem do niedawna w tej konkurencji uzyskanym na mistrzostwach Polski było zapamiętanie 180 takich jedynek i zer. Na ostatnich mistrzostwach Polski udało mi się zapamiętać ich ponad 400, nie popełniłem przy tym żadnego błędu – to jeszcze bardziej mnie zmotywowało do podniesienia poprzeczki i dalszego treningu.

Jednak sport pamięci to nie wszystko. Startowałem w zawodach sportowych i jednocześnie zacząłem uczyć innych, jak zapamiętywać, tworzyć mapy myśli, wychodzić poza schematy i być kreatywnym. Widziałem, że im się to po prostu podoba, nawet bardzo! Na początku moimi uczniami byli znajomi, później zaczęły się pojedyncze szkolenia chętnych osób i w końcu zajęcia cykliczne oraz szkolenia na szeroką skalę.

Niezwykle motywujące do dalszej pracy są dla mnie podziękowania ze strony kursantów lub ich rodziców. Trening pamięci i kreatywności stał się moją codziennością. Jest to praca i pasja w jednym, za którą co dzień dziękuję Bogu. Najmłodszy z moich podopiecznych ma 7 lat, a najstarsza kursantka jest już babcią.

Trening mózgu jest przydatny dla każdego. Ten poradnik jest kolejnym krokiem w realizacji celu, jaki mi przyświeca: by każdy mógł odkryć w sobie geniusz, jaki otrzymał od Stwórcy!

Bartłomiej Boral

Mój starszy brat o wiele wcześniej niż ja zaczął zajmować się odkrywaniem piękna ludzkiego umysłu. Na szczęście w szóstej klasie podstawówki poszedłem w jego ślady i podjąłem wysiłek odkrywania wartości narzędzia, jakie dostałem od Boga – wyobraźni. W wieku 12 lat zdecydowałem się przyjrzeć temu, co poznał już mój brat i z czego tak często korzystał. W tym czasie, po pewnym wprowadzeniu mnie przez Bartka w świat wyobraźni, zacząłem chodzić na kurs pamięci. Od razu spodobało mi się, w jak niezwykły sposób mogę kreować rzeczywistość w swojej wyobraźni. Co więcej, zrozumiałem, jak bardzo pożyteczna jest umiejętność posługiwania się tym światem wyobraźni. Od tamtego czasu zacząłem wykorzystywać tę zdolność do nauki i w życiu codziennym.

Zaraz po powrocie mojego brata z jego pierwszych Ogólnopolskich Mistrzostw Pamięci sam zapragnąłem stać się sportowcem pamięciowym. Już w następnym roku jako pierwszy junior w polskiej historii sportu pamięci otrzymałem złoty medal w dwóch dyscyplinach (ustanowiłem też jeden rekord Polski) oraz wygrałem generalną klasyfikację juniorów. W kolejnym roku udało mi się powtórzyć te sukcesy.

Po pewnym czasie w naszych umysłach zrodziło się dość mało realne (jak na tamten czas) marzenie – a może by tak reprezentować Polskę na Mistrzostwach Świata Pamięci? Wtedy mistrzostwa miały odbyć się w Chinach.

Przekonałem się, że warto marzyć. Nie dość, że pojechaliśmy konkurować z najlepszymi mistrzami pamięci na świecie, ustanowiłem wiele rekordów Polski i zdobyłem tytuł wicemistrza świata juniorów w konkurencji „Spoken Numbers” („cyfry mówione”). Od tamtej pory jestem najwyżej sklasyfikowanym Polakiem w światowym rankingu pamięci (WMSC). Ten fakt oraz zdobycie przeze mnie pierwszego w historii Polski standardu arcymistrzowskiego spowodowały we mnie wielką chęć, by poznawać dalej potęgę swojego umysłu i maksymalnie wykorzystywać jego możliwości. Kiedy zacząłem uczyć swojego przyjaciela i zobaczyłem, że po chwili zajęć zapamiętuje 20-elementową listę przypadkowych słów, a ponadto robi to bezbłędnie w bardzo krótkim czasie, odkryłem w sobie pragnienie, aby jak największej liczbie osób pokazać, jakie niesamowite narzędzie mają w swojej głowie. Od tamtego czasu pomagam bratu spełniać tę zaszczytną misję przełamywania coraz to trudniejszych barier ludzkich możliwości. Pomagamy ludziom zrozumieć, że żadna technologia nie dorównuje temu, co oni sami posiadają – ich wyobraźni.

Jedną z największych barier, jaką już pokonałem, jest próg zapamiętania dziesięciu cyfr mówionych co sekundę. Naukowcy uważali, że przeciętni ludzie zapamiętują co najwyżej siedem raz wypowiedzianych w ten sposób cyfr, a geniusze maksymalnie 10. Zdobyłem tytuł wicemistrza świata, gdyż zapamiętałem bezbłędnie 68 cyfr. Obecnie mój rekord Polski wynosi 84 cyfry, czyli dziewięć razy więcej niż to, co naukowcy uważali za granicę ludzkich możliwości. Po opisaniu tego wszystkiego nasuwa mi się jeden wniosek: warto dowiedzieć się czegoś o swoim umyśle, ponieważ tak naprawdę nie wiemy, ile możemy dzięki niemu osiągnąć.

Tobiasz Boral

Chcielibyśmy cię prosić, abyś nie traktował tego rozdziału, jak i całego poradnika, jako artykułu naukowego, np. medycznego. Nie znajdziesz tutaj wielu statystyk i naukowych definicji. Naszym celem nie jest stworzenie kolejnej książki popularnonaukowej podającej niezwykłe dane na temat ludzkiego mózgu i zawierającej masę ciekawostek o tym, jak jest on zbudowany i w ilu procentach wykorzystuje go człowiek. Jesteśmy przede wszystkim praktykami i taki właśnie ma być charakter tego poradnika.

Pragniemy, aby książka, którą trzymasz w ręku, ukazała ci, jak niezwykłym urządzeniem posługujesz się na co dzień. Zamiast jednak korzystać z wyników badań naukowych, chcemy użyć do tego twojej własnej jednostki obliczeniowej – twojego mózgu.

Mamy nadzieję, że po przeczytaniu tego poradnika i wykonaniu zawartych w nim ćwiczeń stwierdzisz – nie tylko na podstawie informacji z encyklopedii, lecz także opierając się na własnym doświadczeniu – jak genialny jest twój mózg i jak świetna jest twoja pamięć, jeśli rozumnie z niej korzystasz.

Twój mózg

Wyobraź sobie, że na rynku pojawiło się właśnie nowoczesne urządzenie elektroniczno-chemiczne umożliwiające przechowywanie nieskończonej ilości danych, ich kreatywne łączenie i przetwarzanie. Ponadto jest to urządzenie przenośne, kompatybilne ze wszystkimi innymi urządzeniami, jakie do tej pory powstały na świecie. Okazuje się, że właśnie otrzymałeś to urządzenie zupełnie za darmo do wykorzystania w dowolnym celu.

Oczywiście mowa o twoim mózgu – niezwykłym komputerze zbudowanym z miliardów jednostek pamięci, połączonych siecią przekaźników, nieskrępowanym schematami, wyjątkowym i niepowtarzalnym, wyprzedzającym dzisiejszą technologię o całe lata świetlne.

Ciekawostka

Badania nad funkcjonowaniem mózgu, w kontekście zachodzących w nim procesów kodowania i przechowywania informacji oraz uczenia się, rozwinęły się na dobre dopiero pod koniec XX wieku.

Mało kto dostępuje zaszczytu dowiedzenia się o tym, jak uczy się mózg. Jesteśmy więc trochę bezradni wobec samych siebie, jak małe dziecko, które otrzymało na swoje szóste urodziny supernowoczesny komputer. Z biegiem lat dziecko najpewniej zastosuje metodę prób i błędów, a może skorzysta z krótkich informacji otrzymywanych to tu, to tam i zacznie uczyć się kolejnych funkcji urządzenia. Później będzie coraz sprawniej się nim posługiwać, tak że ostatecznie będzie w stanie efektywnie je wykorzystywać.

A teraz wyobraź sobie, że wraz z komputerem dziecko otrzymuje pomoc ze strony instruktora, który tłumaczy, jak działa nowy komputer, jakie ma funkcje, oprogramowanie itd. O ile szybszy stałby się wówczas proces uczenia się przez dziecko sposobów właściwego wykorzystania komputera.

Jak powszechnie wiadomo (nieraz pewnie o tym słyszałeś), każda półkula mózgowa odpowiedzialna jest za inny rodzaj myślenia. Lewej półkuli przypisuje się odpowiedzialność za logiczne myślenie, prawej natomiast za myślenie abstrakcyjne. Myślenie logiczne wiąże się z liczeniem, pisaniem, określaniem szczegółów, hierarchizowaniem informacji itp. Myślenie abstrakcyjne dotyczy zaś kolorów, dźwięku, rytmu, a także tworzenia wszelkiego rodzaju metafor itp. Te dwa światy – dwie półkule mózgowe – nie są od siebie odseparowane, pomiędzy nimi przebiegają miliony połączeń.

Informacje zawarte w powyższym akapicie są kluczem do sukcesu! Obecnie problem większości ludzi polega na tym, że wykorzystują w konkretnym momencie z reguły jedną półkulę, podczas gdy największą efektywność osiąga się wtedy, kiedy obie półkule ze sobą współpracują. Przekładając to na życie codzienne: kiedy próbujesz coś zapamiętać, często skupiasz się tylko na wykorzystaniu swojej lewej półkuli (zapamiętujesz z reguły liczby, słowa, bardzo rzadko kolory czy dźwięki). Gdy dołączysz do superlogicznego myślenia również myślenie abstrakcyjne, sprawisz, że nad danym materiałem zaczną pracować dwie półkule twojego mózgu, a nie jedynie jedna, lewa. Zwiększysz w ten sposób efektywność pracy, a więc znacznie podniesiesz szanse na zapamiętanie konkretnej informacji.

Kolejną bardzo ważną informacją jest to, że człowiek posiada kilka zmysłów. Głównymi z nich są wzrok, węch, smak, dotyk oraz słuch. Mózg odbiera bodźce, korzystając ze wszystkich zmysłów, a nie jedynie ze zmysłu wzroku czy słuchu. Często słyszymy pytanie typu: jesteś słuchowcem czy wzrokowcem? A czy ktoś cię kiedyś zapytał: jesteś „węchowcem” czy „dotykowcem”? A może jesteś „smakowcem”?

Przykład

Wróćmy na chwilę do czasów dzieciństwa. Kiedy dziecko dotknie śniegu i poczuje, że jest zimny, szybciej zapamięta ten fakt, niż jakby tylko usłyszało od mamy tę informację. W trakcie nauki o jakimś miejscu na ziemi zapamiętujemy jedynie część informacji, gdy jednak się w to miejsce wybierzemy, zapamiętamy o wiele więcej – odbierzemy świat przez wszystkie nasze zmysły.

Przy zapamiętywaniu można wykorzystywać więcej zmysłów, nie tylko jeden z nich. Rzadko z tego korzystamy, co jest dużym ciosem dla naszej genialnej pamięci!

Czy mózg wie, co to jest nuda?

Wyobraź sobie robota kuchennego z kilkudziesięcioma trybami działania, który nabyłeś za wysoką cenę. Wykorzystujesz jednak tylko jeden z nich. Czy po pewnym czasie nie poczujesz, że zakup urządzenia z tak zaawansowanymi funkcjami, mimo iż teraz używasz jedynie jednej z nich, był zmarnowaniem pieniędzy?

Teraz pomyśl, że mózg jest o wiele bardziej skomplikowany niż najnowocześniejszy robot kuchenny. Ty jednak wciąż wykorzystujesz jego lewą albo prawą półkulę, bodźce wzrokowe albo słuchowe – i to jest po prostu bardzo nudne – a twój mózg nie znosi nudy! Prawdopodobnie jednak ciągle mu ją fundujesz. Kiedy? Na przykład notując linijka w linijkę, wykorzystując jeden kolor, nie angażując swojej wyobraźni przy zapamiętywaniu liczb, nie wykorzystując słuchu, gdy uczysz się obcych słówek, oglądając filmy o podobnej fabule, nie rysując, nie śpiewając i tak dalej, i tak dalej...

W poradniku znajdziesz całą masę sposobów na to, jak uatrakcyjnić materiał, który codziennie dostarczasz do mózgu. Aby dobrze zapamiętywać, musisz wyjść z nudnego schematu, rozruszać wyobraźnię i przypomnieć sobie czasy dzieciństwa, kiedy wszystko z czymś ci się kojarzyło. Każdy kwiatek, kałuża, chmura, dół, drzewo były okazją do wymyślenia czegoś nowego. Niestety, sposób, w jaki przyswaja się dziś wiedzę, zabija niezwykły potencjał pamięci, jej kreatywność, możliwości tkwiące w mózgu każdego z nas.

Jakie są możliwości zapamiętywania?

Najkrótszą i zarazem najtrafniejszą odpowiedzią na pytanie, co potrafi zapamiętać twój mózg, jest ta zawarta w dwóch słowach: nie wiadomo! Efektywne wykorzystanie mózgu, to znaczy takie, które współgra z jego naturalnym sposobem funkcjonowania, pozwala na niezwykłe osiągnięcia. Jak myślisz, ile liczb z zachowaniem ich kolejności jest obecnie w stanie zapamiętać człowiek w ciągu 300 s? Ile czasu potrzeba na zapamiętanie układu potasowanej talii kart do gry? Pozostawiamy cię z tymi pytaniami na jakiś czas bez odpowiedzi. Zapisz swoje propozycje na karteczce. Wraz z czytaniem kolejnych rozdziałów możesz dopisywać swoje kolejne przypuszczenia. Właściwe odpowiedzi znajdziesz w rozdziale 5, który mówi o zapamiętywaniu liczb, oraz w rozdziale 12 dotyczącym sportu pamięci.

Ciekawostka

Zapamiętywanie liczb ze słuchu jest dobrym przykładem na to, jak słabo znamy potencjał naszej pamięci. W latach 90. brytyjscy psycholodzy uważali, że umysł człowieka o przeciętnej inteligencji jest w stanie zapamiętać ciąg siedmiu cyfr wypowiedzianych co sekundę, usłyszanych jednokrotnie. Stwierdzili oni, że umysł geniusza może zrobić to samo z ciągiem dziewięciu cyfr. Obecny rekord świata (ustanowiony w 2013 r.) w zapamiętywaniu ciągów cyfr mówionych co sekundę wynosi 318 i jest prawdopodobnie tylko kwestią czasu to, kiedy zostanie pobity.

Mamy nadzieję, że przekonaliśmy cię, iż nie ma większego sensu pisanie o górnych granicach twojej pamięci. Zachęcamy jednak, abyś zmierzył teraz obecne jej osiągi. Po zapoznaniu się z treścią poradnika i odbyciu treningu będziesz mógł dostrzec postęp, jakiego dokonałeś.

Ćwiczenie

Spróbuj zapamiętać następujący ciąg 20 cyfr: 83924951071928493045. Przyglądaj mu się tak długo, jak to tylko będzie konieczne, mierząc przy tym czas. Następnie postaraj się zapisać ten ciąg z pamięci. Zanotuj, ile cyfr udało ci się zapamiętać i w jakim czasie oraz, ewentualnie, ile błędów popełniłeś.

Ćwiczenie

Zapamiętaj cyfry mówione. Poproś kogoś, aby zanotował na kartce ciąg 12 cyfr i następnie przeczytał ci je w odstępach 1-sekundowych. Po odsłuchaniu policz, ile cyfr zapamiętałeś, i zaznacz, przy której popełniłeś pierwszy błąd (np. zmieniłeś kolejność cyfr ciągu).

Ćwiczenie

Postaraj się przez 30 s zapamiętać listę takich oto produktów (również ich kolejność): jajka, ser żółty, jabłka, papier toaletowy, jogurt, cytryna, orzeszki, mleko, zeszyt, guma do żucia, kakao, woda mineralna, śmietana, pieprz, klej. Kiedy minie już 30 s, spokojnie czytaj dalej poradnik, a za 5 min spróbuj wypisać te produkty, które zapamiętałeś. Jeśli ci się to uda, postaraj się zachować poprawną kolejność. Zapisz, ile wyrazów zapamiętałeś oraz ile napisałeś w odpowiedniej kolejności.

Jeśli zdecydowałeś się na wykonanie tych trzech ćwiczeń, to zyskałeś ogólny pogląd na aktualną kondycję twojej pamięci.

Poradnik ten jest jak siłownia dla twojej pamięci, dlatego po wykonaniu serii treningów zmierzysz się za kilka tygodni z tymi samymi zadaniami (oczywiście będą inne cyfry i wyrazy, ale w takiej samej liczbie i zakresie czasowym). Zobaczysz, jak godziny spędzone na siłowni wpłynęły na kondycję twojej pamięci. Jeśli zastosujesz się do zaleceń trenerskich, mamy nadzieję, że uczynisz postęp, a tym samym przekonasz się, że pisanie o górnych granicach ludzkiej pamięci naprawdę nie ma większego sensu.

Jakie korzyści daje ćwiczenie pamięci?

Często ludzie pytają mistrzów pamięci, jaki jest w gruncie rzeczy cel ćwiczenia pamięci i zapamiętywania kilkusetcyfrowych liczb, obrazków, słów, kart do gry itp. Odpowiedzi można udzielić na kilka sposobów, ale najlepiej wyjaśnić to obrazowo!

Wyobraź sobie człowieka, który trenuje na siłowni. Wszedł do szatni, przebrał się i następnie przez godzinę biegał po bieżni, podnosił ciężarki, ćwiczył kolejne partie mięśni, rozciągając liny, wykonując pompki, brzuszki oraz inne ćwiczenia fizyczne, po czym wszedł pod prysznic, umył się, przebrał i opuścił siłownię. Na ponadgodzinne ćwiczenia ów człowiek stracił mnóstwo energii, potem nieco wody, poświęcił swój cenny czas, który mógł przecież spożytkować na różne inne „ważniejsze” zajęcia. Czy ktoś jednak tak o tym myśli i pyta: „Po co to wszystko?”. Nie, ponieważ każdy wie, że ćwiczenia fizyczne wpływają korzystnie na cały organizm, pomagają się odstresować, wzmacniają zdrowie i kondycję fizyczną – są po prostu konieczne.

Ku zdziwieniu wielu tak samo jak z ćwiczeniami na siłowni sprawa ma się z ćwiczeniami pamięci. Kolejne rozdziały pomogą ci dostrzec, że trening pamięci to przede wszystkim trening wyobraźni i kreatywności. Podczas tworzenia śmiesznych historyjek, wyobrażania sobie ścieżek pamięciowych łączymy ze sobą elementy, które wykraczają „poza schemat”, rozwijamy kreatywność i wyobraźnię – ćwiczymy nasz mózg.

Przykład

Siadamy do stolika z kartką, na której jest zapisane 100 produktów do kupienia. Po 15 min wstajemy od stolika. Listę zakupów mamy już w głowie, a przy tym wykonaliśmy konkretny trening kreatywności.

Z siłowni wychodzimy po spaleniu kilkuset kalorii i z rozwiniętymi choć trochę bardziej poszczególnymi partiami mięśni. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze satysfakcja i poczucie własnej wartości – zrobiłem coś, co pozytywnie wpływa na moje zdrowie, funkcjonowanie, na mnie samego!

Przy podsumowywaniu korzyści, jakie dają ćwiczenia pamięci, można stwierdzić, że każdy trening pamięci pozytywnie wpływa na rozwój umysłowy, czyli ostatecznym celem nie jest jedynie zapamiętanie listy 100 wyrazów. Celem (często nadrzędnym) jest rozwój wyobraźni i kreatywności, co dokonuje się poprzez proces zapamiętywania mnemotechnikami, o których mówi ten poradnik.

Zapamiętaj

Ćwiczenie pamięci to tak naprawdę trening wyobraźni i kreatywności.

Wyćwiczenie pamięci to jedynie produkt uboczny treningu. To trochę tak jak z paleniem w piecu. Można stwierdzić, że wytwarzanie ciepła przy spalaniu węgla jest produktem ubocznym, pomimo że często jest to produkt najbardziej pożądany.

Wskazówka

Polecane lektury:

› T. Buzan, Rusz głową, tłum. J. Morka, Wydawnictwo Aha!, Łódź 2005;

› T. Buzan, Pamięć na zawołanie, tłum. M. Szurawski, Wydawnictwo Aha!, Łódź 2007;

› G. Dryden, J. Vos, Rewolucja w uczeniu, tłum. B. Jóźwiak, Zysk i S-ka, Poznań 2003.

Podsumowanie

1. Każda półkula mózgu odpowiada za inny rodzaj myślenia.

2. Mózg otrzymuje informacje od wszystkich zmysłów.

3. Nie da się raz na zawsze określić górnych granic ludzkiej pamięci.

4. Rozwój pamięci jest efektem ubocznym rozwoju wyobraźni.

5. Celem treningu pamięci jest nie tylko poprawienie pamięci, lecz także rozwój wyobraźni i kreatywności.

Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki