Nie znaleziono wyników
Polska pisarka, autorka dramatów, felietonistka, producentka muzyczna i wokalistka. Kobieta wielu talentów, jedna z najbarwniejszych postaci polskiej kultury ostatnich dekad. Chyba najbardziej pamiętna debiutantka w najnowszej historii. Osoba, której Paweł Dunin-Wąsowicz zawdzięcza swoją Lampę i karierę wydawcy. Na scenie muzycznej znana jako Mister D.
Dorota Masłowska urodziła się w 1983 r. w Wejherowie. Tam też dorastała i chodziła do szkoły. Edukację kontynuowała najpierw na Uniwersytecie Gdańskim, próbując swoich sił na psychologii, później na UW, studiując kulturoznawstwo. Jeszcze przed wydaniem swojej debiutanckiej książki, Dorota Masłowska pierwsze próby literackie zaprezentowała światu w ramach konkursu Dzienniki Polek organizowanego przez miesięcznik Twój Styl w 2000r. W tym samym czasie na łamach wydawanego przez Pawła Dunina Wąsowicza czasopisma Lampa opublikowała opowiadanie Wyprawa na dach wieżowca.
Swoją pierwszą powieść pt. Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną Dorota Masłowska wydała w 2002 r. jako świeżo upieczona maturzystka. Książkę wydało należące do Pawła Dunin-Wąsowicza niezależne wydawnictwo Lampa i Iskra Boża. Bez wątpienia był to jeden z najgłośniejszych i najszerzej komentowanych debiutów w historii polskiego rynku wydawniczego. Reklamowanie książki Masłowskiej jako pierwszej polskiej powieści dresiarskiej dodatkowo podgrzewało atmosferę. Konwencja przyjęta przez autorkę i wulgarny język, którym została zrealizowana, zdecydowanie nie ułatwiał odbioru tekstu. Głosy krytyczne mieszały się z pełnymi zachwytu recenzjami, a kontrowersje wokół tekstu narastały. W promocji młodej autorki niezwykle pomogły entuzjastyczne opinie samego Jerzego Pilcha i Marcina Świetlickiego oraz wypowiedzi Roberta Leszczyńskiego w programie Idol. Ostatecznie przewagę zyskali widzący w tym debiucie bezcenny powiew świeżości w polskiej prozie. Za powieść Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną Dorota Masłowska została doceniona Paszportem Polityki i książka stała się bestsellerem.
Po sukcesie Wojny polsko-ruskiej młoda autorka na dłuższy czas zrobiła sobie przerwę wydawniczą. Aby powstał Paw królowej, Dorota Masłowska potrzebowała aż czterech lat. W końcu, w 2006 r. niecierpliwie wyczekiwana powieść pojawiła się w księgarniach, od razu budząc niemałe kontrowersje. Krytycy byli podzieleni; niektórzy zagubieni i niepewni, jak interpretować tekst w całości pisany rymowaną i rytmizowaną prozą stylizowaną na hip-hopowy freestyle. Ostatecznie przeważyły pochlebne recenzje interpretujący całość jako krytykę popkulturowych i medialnych przekazów oraz stereotypów. Za powieść Paw królowej Dorota Masłowska doceniona została Nagrodą Nike 2006.
Po pierwszych sukcesach jako powieściopisarka autorka postanowiła spróbować swoich sił w literackim przedsięwzięciu zupełnie innego rodzaju. W latach 2006-2008 wydała Dorota Masłowska Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku i Między nami dobrze jest, dwa dramaty przeznaczona na scenę. Oba teksty doczekały się wystawienia, jednak zdecydowanie lepiej przyjęta została inscenizacja drugiego utworu. W Między nami dobrze jest Dorota Masłowska, jak w krzywym zwierciadle, pokazuje nieco groteskowy i śmieszno-gorzki obraz nas samych.
Ciekawym zjawiskiem jest trzecia, mająca premierę w 2012 r., powieść pisarki. Choć sama Dorota Masłowska Kochanie, zabiłam nasze koty uznawała za swoją najbardziej przemyślaną książkę, część krytyki pisała wręcz o kryzysie twórczym autorki. Bez wątpienia jest to tekst mocny, mówiący o egzystencji odartej ze znaczeń, zastąpionych nowomową z Google translator, którą wiodą ludzie, o mózgach niemal tak samo spranych jak ich modne dżinsy.
Następny przystankiem w swoich twórczych poszukiwaniach uczyniła Dorota Masłowska Jak zostałam wiedźmą. W podtytule pisarka określa tekst jako opowieść autobiograficzną dla dorosłych i dzieci. Jest to dość zwariowana narracja, o nas, o kulturze i o popkulturze. To bajka dla niegrzecznych, mających już swoje dzieci, dorosłych o świecie wychowującym do konsumpcji.
Równie ciekawą pozycją w bibliografii pisarki jest wydany w 2015 r. zbiór felietonów para kulinarnych. Na stronach Więcej niż możesz zjeść Dorota Masłowska opowiada o jedzeniu w sposób do tej pory raczej niepraktykowany. Świetne ilustracje Macieja Sieńczyka i styl pisarki uzasadniają podejrzenie, że najprawdopodobniej nie o (same) kulinaria tu chodzi.
Twórczość publicystyczna, zresztą świetnie współgra z temperamentem pisarki. Za swój kolejny, również świetnie zilustrowany, zbiór felietonów pt. Jak przejąć władzę nad światem, nie wychodząc z domu Dorota Masłowska została nawet nominowana do Nagrody Literackiej Gdynia.
Natomiast w swojej najnowszej książce Inni ludzie Dorota Masłowska ponownie wykorzystuje poetykę hip-hopowiej nawijki, próbując opowiedzieć, o tym co się dzieje tu i teraz, w centrum betonowego świata, w centrum (pop)kultury, a w końcu, w środku nas samych. Język, którym się posługuje jest zarówno tematem, przedmiotem i podmiotem jej wypowiedzi. Opisuje i konstruuje jednocześnie świat i nas samych, bo, jak sugeruje Dorota Masłowska, inni ludzie to my.