Nie znaleziono wyników
Urodzony w 1968 r. w rodzinie dyplomatów i polityków, dziennikarz, historyk, publicysta i komentator, prezenter telewizyjny. Wielki miłośnik Gruzji i gruzińskiej kultury. Marcin Meller. Z tych Mellerów. Syn Stefana Mellera, byłego ambasadora RP w Paryżu i Rosji, swojego czasu ministra spraw zagranicznych, jak również wnuk Adama Mellera, dyplomaty i działacza PZPR.
Ukończył Wydział Historii Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie aktywnie udzielał się w Niezależnym Zrzeszeniu Studentów. Jako młody człowiek współtworzył Pomarańczową Alternatywę oraz organizował słynne bale na Koszykowej U Architektów.
W roli dziennikarza i publicysty długo związany był z tygodnikiem Polityka i Wprost, wiele lat pełnił funkcję redaktora naczelnego polskiej edycji Playboya, a od 2012 r. publikuje w Newsweeku. W swojej karierze telewizyjnej od początku współpracuje z grupą TVN, prowadząc na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat różne programy, emitowane na różnych kanałach tematycznych. Największą popularność przyniosła mu rola prowadzącego programu Agent, pasma telewizji śniadaniowej Dzień Dobry TVN oraz weekendowego magazynu kulturalnego Drugie Śniadanie Mistrzów.
W swoim bogatym portfolio ma jeszcze Marcin Meller książki, napisane wspólnie z żoną Anną Dziewit-Meller oraz samodzielne tytuły, a od 2016 r. stanowisko dyrektora wydawniczego w Grupie Foksal, do której należą wydawnictwa W.A.B, Buchmann i Wilga.
Nie będzie chyba żadnej przesady w stwierdzeniu, że w napisanie swojej pierwszej książki dziennikarz włożył całe serce. I to nie tylko dlatego, że powstawała ona we współautorstwie z jego żoną. Na stronach Gaumardżos! Opowieści z Gruzji Marcin Meller przelał bowiem całą swoją fascynację Gruzją i najprawdziwszą miłość do tego pięknego kraju. Wspólnie z żoną rysuje obraz Gruzji i Gruzinów przez pryzmat zauroczenia, a nawet zadurzenia, którym tylko ta kaukaska kraina potrafi zniewolić duszę tych, którzy ją poznali. Autorzy z wielkim uczuciem opowiadają o kraju i ludziach w nim żyjących, o bogatej kulturze i ciekawej historii regionu oraz o zapierającej dech w piersiach kaukaskiej przyrodzie.
I chociaż Gaumardżos! Opowieści z Gruzji Marcin Meller wydał w 2011 r., jego miłość do Gruzji nie osłabła, ani nie okazała się być chwilową fascynacją. Razem z rodziną wciąż powraca w ukochane miejsca, do swoich gruzińskich przyjaciół, by pić jedyne w swoim rodzaju wino, przy akompaniamencie niemających końca toastów i opowieści. Sztuce toastów i kulturze gruzińskiej biesiady w Gaumardżos! Opowieści z Gruzji Marcin Meller poświęca zresztą niemało miejsca, jako, że jest to jeden z ważniejszych i bardziej spektakularnych elementów lokalnego kolorytu.
Dwa lata po ukazaniu się zapisu jego sentymentalnej podróży do wnętrza Gruzji, wydał Marcin Meller Między wariatami – Opowieści terenowo-przygodowe, bardzo różnorodny zbiór tekstów swojego autorstwa. Znalazły się tam zarówno klasyczne reportaże z czasów jego pobytu w Afryce, jak i felietony, czy publicystyka o bardziej społecznym czy nawet politycznym charakterze. Tę różnorodność formalno-gatunkową Między wariatami Marcin Meller spina swoim charakterystycznym, zdystansowanym i humorystycznym stylem obserwacji i zapisu rzeczywistości. Za cięty język i sprawność operowania słowem autor jest zresztą powszechnie ceniony, nawet przez swoich politycznych adwersarzy.
Kolejną porcję tekstów, zebranych w tom Sprzedawca arbuzów, Marcin Meller w ręce swoich wiernych czytelników oddał trzy lata później, w 2016 r. Jak zwykle i tym razem w obrębie jednej książki znalazły się pozycje bardzo różne zarówno pod względem treści, jak i formy. Jest trochę relacji z licznych podróży autora, trochę refleksji o charakterze nieraz bardzo osobistym, eseje zawierające rozważania kulturalno-społeczne oraz nieco felietonów poruszających kwestie polityczne.
Nowa książka Marcina Mellera Nietoperz i suszone cytryny również zawiera publicystyczny dorobek dziennikarza. Tym razem są to felietony, publikowane głównie w Newsweeku, z lat 2016-2019. Można w nich znaleźć ten sam styl i ten sam wnikliwy ogląd świata, które autorowi zapewniły stałe miejsce w dziennikarskiej elicie ostatnich dekad.