Nie znaleziono wyników
Polski pisarz, autor poczytnych kryminałów. Twórca postaci komisarza Zakrzewskiego. Pierwszą powieść z tym bohaterem pt. Martwy sad Mieczysław Gorzka wydał w 2019 r. Najnowszą książką, zatytułowaną Totentanz, domknął trylogię Cienie przeszłości, jednak zapowiada, że nie jest to ostateczne pożegnanie z Marcinem Zakrzewskim.
Mieczysław Gorzka na świat przyszedł w Środzie Śląskiej, jednak od trzech dekad mieszka we Wrocławiu. Na miejsce zagadkowej zbrodni wybiera jednak Szczepanów, który zna jak własną kieszeń i gdzie do tej pory mieszka jego dziadek. Mimo że zawsze chciał pisać książki, Mieczysław Gorzka wykształcił się na ekonomistę i założył własną firmę zajmującą się rachunkowością. Jego pasją jest również astronomia i średniowieczna historia Wrocławia. Ponadto jego zainteresowania obejmują jeszcze fizykę kwantową, a także sztukę piwowarstwa, której tajniki zgłębia od jakiegoś czasu, wciąż uważając się zaledwie za jej początkującego adepta.
Zdaniem Mirosława Gorzkiej nie można zostać dobrym pisarzem, nie będąc wcześniej przede wszystkim zagorzałym czytelnikiem. Sam już od dzieciństwa czytał niezwykle dużo i jak twierdzi każda z jego lektur ukształtowała go zarówno jako człowieka, jak i autora. Co ciekawe, nie były to głównie kryminały, ten gatunek zainteresował przyszłego pisarza nieco później, lecz rożne odmiany fantasy i science-fiction. Ostatnimi laty polubił Mieczysław Gorzki audiobooki, z dobrodziejstwa których korzysta podczas swoich częstych podróży. Pozwalają mu ona być na bieżąco z literackimi nowościami, jak również, ponieważ oferta audioksiążek z roku na rok staje się coraz szersza, także wracać do lubianej i znanej klasyki literatury popularnej.
Choć szerszej publiczność nazwisko pisarza zaczęło być znane dopiero dzięki cyklowi z komisarzem Zakrzewskim, zanim w ręce czytelników oddał Martwy sad, Mieczysław Gorzka miał już na swoim koncie dwie wydane książki. Pierwszą z nich, zbiór opowiadań science-fiction zatytułowany Horyzont Zdarzeń, wydał własnym nakładem z okazji swoich 40-tych urodzin. Druga, napisana razem z mamą, i zatytułowana Dokończenie pewnej historii, jest owocem ich wspólnych podróży na Ukrainę w poszukiwaniu rodzinnych korzeni.
Wydanym w 2019 r. kryminałem Martwy sad Mieczysław Gorzka oficjalnie debiutował jako powieściopisarz. Jest to pierwszy tom serii skoncentrowanej wokół postaci komisarza Marcina Zakrzewskiego. Frapująca historia śledztwa, które prowadzi policjant, zmuszającego go dodatkowo do zmierzenia się z traumami swoje własnej przeszłości, została bardzo ciepło przyjęta przez czytelników. Audiobook czytany przez Filipa Kosiora kilka miesięcy gościł nawet na liście bestsellerów Storytel. Mieczysław Gorzka Martwy sad napisał, co prawda, kilka lat wcześniej, bo już w 2012 r., jednak pierwotny wydawca książki ostatecznie wycofał się z umowy i publikacja mocno odsunęła się w czasie. W 2017 r. pierwszy kryminał pisarza zdecydował się wydrukować Bukowy Las, jednak z zastrzeżeniem, że powstaną dwie kolejne części przygód komisarza Zakrzewskiego. Autor zdecydował się podjąć to wyzwanie, dzięki czemu światło dzienne ujrzała cała trylogia Cienie przeszłości. Główny bohater całej serii, jak przyznaje autor, wzorowany jest na Harrym Hole, kultowej postaci stworzonej przez Jo Nesbo, który jest twórcą uznawanym przez Gorzką za prawdziwego mistrza gatunku. Początkujący pisarz chciał stworzyć kreację nie tyle podobną, co równie wielowymiarową, jak będący fanem Joy division policjant z Oslo. Mieczysław Gorzka zdradza, że dużą inspiracja do napisania Martwego sadu była piosenka zespołu Coma W chorym sadzie, z której pożyczył nawet dość kluczowe dla całej akcji zdanie: Widziałem, jak diabeł chodzi tam na palcach.
Kontynuację przygód Marcina Zakrzewskiego, powieść pt. Iluzja, Mieczysław Gorzka wydał jeszcze pod koniec 2019 r. W tomie tym wrocławski śledczy planuje odejście ze służby, jednak za namowa prokuratora Grabskiego włącza się w pościg za niebezpiecznym, wielokrotnym mordercą, prowadzącym z policją skomplikowaną grę na własnych zasadach. Tak jak i w przypadku swojego debiutu powieściowego, pisząc Iluzje, Mieczysław Gorzka pamięta, że kryminał ma przede wszystkim trzymać w napięciu i zapewniać porządną rozrywki. Nie skąpi więc swoim czytelnikom zaskoczeń i nagłych zwrotów akcji. Fabuła jest całkowicie nową historią, którą łączą z poprzednim tomem bohaterowie i świat przedstawiony.
Blisko pół roku po premierze Iluzji, powieścią Totentanz Mieczysław Gorzka zamknął trylogię Cienie przeszłości, jednak zapowiada, że nie będzie to ostatnia książka z Marcinem Zakrzewskim w roli głównej. Jest to chyba najbardziej spektakularna fabuła ze wszystkich wydanych w tym kryminalnym cyklu. W Totentanz Gorzka czyni z Wrocławia prawdziwe miasto grzechu, rzucając swojemu bohaterowi nie lada wyzwanie.