Nie znaleziono wyników
Kryminał jest dziś gatunkiem literatury popularnej trochę już wyeksploatowanym, nieco schematycznym i dość przewidywalnym. Trudno w drugiej dekadzie XXI w. zaskoczyć czytelnika czymś zupełnie nowym, nie zawodząc jednocześnie jego oczekiwań wynikających z reguł konwencji. Taka już specyfika literatury gatunkowej. Ryszardowi Ćwirlejowi jednak ta rzadka sztuka się udała; zachowując ramy konwencji kryminalnej, tchnął w nią jednocześnie nowe życie.
Urodzony w 1964 r. w wielkopolskiej Trzciance, zanim postanowił pisać książki, Ryszard Ćwirlej skończył socjologię i zbierał doświadczenie dziennikarskie. Jako reporter, później wydawca i producent pracował w regionalnych ośrodkach TVP w Poznaniu, a następnie w Katowicach. Od 2010 r. do 2016 r. zasiadał w zarządzie poznańskiego Radia Merkury, gdzie odpowiadał za sprawy programowe. W 2010 r. podjął również pracę wykładowcy na Wydziale Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Na rodzimym rynku wydawniczym zaistniał Ćwirlej cyklem Milicjanci z Poznania. Niektórzy uważają, że dziesięcioma tomami, których bohaterami jest dość nietuzinkowa ekipa poznańskich milicjantów, autor dał początek nowej odmianie powieści określanej jako kryminał neomilicyjny. Sam pisarz jednak za wielkiego innowatora się nie uważa, przyznając się do czerpania z PRL-owskiej powieści milicyjnej. Debiutancka powieść Ćwirleja Upiory spacerują nad Wartą, ukazała się w 2007 r. i nie wywołała jeszcze dużego poruszenia w literackim świecie. Podobnie jak wydana w tym samym roku druga część serii Trzynasty dzień tygodnia. Jednak w miarę wydawania kolejnych tomów cyklu Milicjanci z Poznania (Ręczna robota 2010, mocne uderzenie 2011, Śmiertelnie poważna sprawa 2013), o autorze robiło się coraz głośniej. W 2015 r. za 6. odsłonę przygód dzielnych milicjantów pt. Błyskawiczna wypłata, Ryszard Ćwirlej dostał Nagrodę Kryminalnej Piły dla najlepszej miejskiej powieści kryminalnej, rok później zaś za tom Śliski interes odebrał Nagrodę Wielkiego Kalibru oraz Nagrodę Prezydenta Miasta Piły „Syriusz 2016” w kategorii kultura. Dziesiąta, póki co ostatnia z cyklu, milicyjna książka Ćwirleja, Masz to jak w banku, ukazała się w 2018 r.
Na fali mody na retrokryminały dużą popularność zyskał także Ryszard Ćwirlej książkami o komisarzu Fischerze. Już drugi tom cyklu o Fischerze przyniósł pisarzowi w 2108 r. podwójną Nagrodą Wielkiego Kalibru (oprócz nagrody jury dodatkowo zdobył Nagrodę Czytelników Wielkiego Kalibru). Miejscem akcji, podobnie jak w przypadku serii milicyjnej, jest Poznań i Wielkopolska, jednak autor zabiera nas w podróż nieco bardziej odległą w czasie, bo aż do dwudziestolecia międzywojennego.
Jak wiadomo, w literaturze kryminalnej oprócz samej zbrodni i jej zagadki, najważniejsza jest konstrukcja bohatera, który będzie na tyle ciekawy i charakterystyczny, że nie tylko zyska sympatię czytelników, ale zdoła unieść cały cykl powieściowy. Już poprzednie książki Ćwirleja udowodniły, że ciekawe postaci literackie potrafi on kreować, jak mało kto. Komisarz Fischer od samego początku był więc skazany na sukces.
Bardzo skutecznym zabiegiem literackim okazało się oparcie kreacji bohaterów cyklu o komisarzu Fischerze na kontraście. Antoni Fischer, niegdyś oficer armii pruskiej, to uosobienie wielkopolsko-niemieckiej solidności, rozwagi i porządku. Jego przeciwieństwem jest Albin Siewierski, który prosto z Kongresówki do poznańskich śledztw wnosi dawkę dezynwoltury i efekciarstwa. Na tym zderzeniu osobowości udało się stworzyć duet na tyle niebanalny i literacko nośny, że obecnie pracujący nad piątym już tomem o komisarzu Fischerze pt. Zaśpiewam ci kołysankę, Ryszard Ćwirlej z pewnością będzie przygody obu policjantów kontynuował. Szczególnie, że wszystkie części, już od pierwszej wydanej w 2015 r., Tam ci będzie lepiej, aż po ostatnią pt. Pójdę twoim śladem, mającą premierę w styczniu 2019 r., okazały się bestsellerami. Świetnie sprzedają się nie tylko papierowe, ale też inne niż tradycyjne formaty książek Ćwirleja: ebooki i audiobooki.