Nie znaleziono wyników
Polski dziennikarz, pisarz, ostatnio także menedżer. Przez kilka lat znany jako redaktor kobiecej kolorowej prasy plotkarskiej, ostatnio jako menedżer jednej z najbardziej rozpoznawalnych gwiazd polskiego show biznesu, Małgorzaty Rozenek. Swoje pierwsze książki Wiktor Krajewski poświęcił dramatycznym czasom II wojny światowej i Powstania Warszawskiego. Najnowsza z nich, napisana w konwencji wspomnieniowej, Chciałbym nigdy cię nie poznać, nawiązuje do własnej biografii autora.
Rodzinnym miastem Wiktora Krajewskiego jest Łódź, jednak swoje życie zawodowe związał on z Warszawą. I chociaż nie od razu udało mu osiągnąć zamierzone cele, jak sam przyznaje, miał zawsze wyjątkowe szczęście do spotykania odpowiednich ludzi i znajdowania się we właściwym czasie i właściwym miejscu. Na długo zanim ukazała się jego pierwsza książka Wiktor Krajewski robił karierę jako dziennikarz w prasie lifestylowej. Jeszcze wcześniej pracował w agencji informacyjnej, z której odszedł na skutek wypalenia i z powodu braku perspektyw. Po krótkim pobycie w Łodzi wrócił do stolicy, gdzie dostał posadę w wydawnictwie specjalizującym się w customach. Jednak również tu nie zagrzał długo miejsca, a swoją pracę w tamtej firmie określa dziś mianem strasznej. Szybko jednak uśmiechnęło się do niego szczęście i wkrótce Wiktor Krajewski dostał ciekawą ofertę od magazynu Party. Tym razem przez kilka lat jego kariera rozwijała się zgodnie z oczekiwaniami. Mimo wszystko, w miarę upływu czasu, dziennikarz czuł się coraz bardzie wypalony i znudzony. Po raz kolejny jednak sprzyjał mu los. Pracę w charakterze swojego menedżera zaproponowała mu, poznana podczas pisania dla Party, jedna z najpopularniejszych rodzimych celebrytek, Małgorzata Rozenek. Współpraca pary, jak dotąd, układa się wręcz wzorowo i zajęcie to jest dla Wiktora Krajewskiego źródłem nowych wyzwań przynoszącym mu dużo zawodowej oraz osobistej satysfakcji. Dziennikarz ceni sobie bowiem w tej relacji nie tylko karierę, ale i osobistą przyjaźń z gwiazdą i jej rodziną.
Od kilku lat pisze też Wiktor Krajewski książki, które są ciepło przyjmowane zarówno przez czytelników, jak i krytykę. Sam jest dość wybredny i uważny przy wyborze lektur. Do jego ulubionych autorów należy Dorota Masłowska, której jak przyznaje, bardzo zazdrości talentu.
Swoją pierwszą książkę, napisaną wspólnie z Marią Fredro-Boniecką Łączniczki. Wspomnienia z Powstania Warszawskiego, Wiktor Krajewski wydał w 2015 r. Tematyką historyczną i wojenno-powstaniowa zainteresowała pisarza jego babcia, która dzieliła się z nim opowieściami ze swojego życia. Była ona jedną z najważniejszych osób w życiu wnuka i wywarła ogromny wpływ także na jego twórczość. Na stronach debiutanckiej książki Wiktor Krajewski o powstaniu i jego bohaterkach rozmawia z samymi uczestniczkami walk. Całość składa się z relacji 9 kobiet bogato ilustrowanych zdjęciami z epoki. Ich opowieści składają się na przerażającą, ale i heroiczną narrację o czasach, kiedy niełatwo było dokonywać właściwych wyborów. Naturalną kontynuacją Łączniczek są opublikowane 2 lata później Pocztówki z powstania. Wiktor Krajewski rozmawia ty razem nie tylko z uczestnikami i naocznymi świadkami tamtych wydarzeń, ale i kolejnymi pokoleniami w ich rodzinach, próbując opisać i zrozumieć dalekosiężne społeczne konsekwencje tragedii II wojny światowej i powstania.
W trzeciej publikacji swojego autorstwa pt. Wiem, jak wygląda piekło Wiktor Krajewski wciąż nie opuszcza czasów II wojny światowej. Tym razem przybliża czytelnikom losy Aliny Dąbrowskiej, więźniarki obozu śmierci Auschwitz Birkenau. Bohaterka książki do Oświęcimia trafiła jako 20-latka za kolportaż podziemnej prasy i ulotek. Była obiektem zbrodniczych eksperymentów doktora Mengele, przeżyła też 4 inne obozy i 2 marsze śmierci. Przez całe dziesięciolecia Alina Dąbrowska nie była w stanie mówić o tym, co ją spotkało w czasie wojny, długo ukrywała też swój obozowy numer. Pisząc Wiem, jak wygląda piekło, Wiktor Krajewski oddaje jej głos jako świadkowi historii i pozwala wybrzmieć tej wstrząsającej opowieści.
Na stronach swojej 4. książki zatytułowanej taniec na gruzach Wiktor Krajewski próbuje ocalić od zapomnienia postać niemal stuletniej już Niny Novak, należącej do najsłynniejszych tancerek XX w. Jako jednej z nielicznych udało jej się osiągnąć gigantyczny sukces za granicą i tytuł prima baleriny. Dziś prowadzi szkołę tańca w stolicy Wenezueli, Caracas.
Latem 2020 r. w ręce czytelników oddał Wiktor Krajewski Chciałbym nigdy cię nie poznać, swoją zdecydowanie najbardziej osobistą książkę. Stanowi ona zapis i analizę procesu radzenia sobie z odejściem ukochanej osoby. Babcia głównego bohatera, podobnie jak to miało miejsce w przypadku autora, była dla niego najlepszym przyjacielem i najważniejszą postacią w jego życiu. Ból, osamotnienie, bunt przeciwko śmierci musi jednak przeżyć sam, bo tej, która zawsze była przy jego boku już nie ma. W Chciałbym nigdy cię nie poznać Wiktor Krajewski po raz pierwszy udziela głosu samemu sobie. To proza głęboko intymna i poruszająca.