Londyn wg Gaimana, powstańcza Warszawa, kryminalny Kraków
27.06.2014Londyn – Warszawa – Kraków. To literacka trasa na dziś. Między fikcją a historią, fantazją a rzeczywistością. Ruszajmy – szkoda tracić czas.
„Nie ma takiego miasta Londyn. Jest Lądek, Lądek-Zdrój…” Gaiman udowadnia pani z poczty, że się myli. Co więcej odkrywa dla nas drugie, podziemne miasto nad/pod Tamizą. Pełne tajemnic, fascynujących postaci, miejsc (również związanych z historią), ale i zagrożeń. Rozpoczynamy wypełnioną przygodami wędrówkę i… uciekamy przed duetem bezwzględnych złoczyńców.
Neil Gaiman – Nigdziebądź (wyd. MAG)
Relacja z piekła. Powstanie Warszawskie – temat trudny, dla wielu osób bardzo osobisty. Wydarzenie, które (o zgrozo) staje się niemal popkulturowym produktem. Tym bardziej warto poznać relację nie tyle świadka, co wręcz uczestnika tych dramatycznych 63 dni. Niezaprzeczalną wartością książki jest czas jej napisania (w trakcie i tuż po opisywanych wydarzeniach).
Zbigniew Czajkowski-Dębczyński – Dziennik Powstańca (wyd. Marginesy)
Retro kryminał pod Wawelem. Marek Krajewski, Marcin Wroński… do grona moich ulubionych autorów kryminałów retro właśnie dołącza Agnieszka Krawczyk, czyli połowa duetu Zbrodnicze Siostrzyczki. Tym razem to ulice Krakowa stają się scenografią dla zgrabnie poprowadzonej intrygi. Praktyki okultystyczne, ulubienica Hitlera, a także tajemnicze porwania młodych kobiet. Dzieje się nad Wisłą…
Agnieszka Krawczyk – Noc przesilenia zimowego (wyd. Szara Godzina)
Szlak wytyczony, więc… w drogę. Za tę możliwość nieskrępowanego podróżowania w czasie i przestrzeni cenię sobie chyba najbardziej czytanie w abonamencie.