Julka mała weterynarka.Na ratunek maluchom - Rebecca Johnson - ebook + audiobook

Julka mała weterynarka.Na ratunek maluchom ebook

Johnson Rebecca

4,5
24,95 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

„Cześć! Jestem Julka. Mam dziesięć lat. I jestem już prawie weterynarką! Moja mama leczy zwierzęta, a ja przyglądam się jej pracy i często w niej pomagam. Obie z moją najlepszą przyjaciółką, Chelsea, kochamy zwierzęta”.
Kiedy las tropikalny staje w płomieniach, Julka chce pomóc. Każdego dnia znajdują się kolejne bezdomne dzikie zwierzęta. Julka nigdy nie miała tyle pracy! A gdy trzeba będzie je odesłać z powrotem do buszu, czy będzie potrafiła to zrobić?…
Edukacyjna seria o przygodach Julki, która pomagając mamie weterynarce, zdobywa wiedzę o zwyczajach wielu gatunków zwierząt.

 

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 38

Oceny
4,5 (4 oceny)
2
2
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.
Sortuj według:
wmajkows

Dobrze spędzony czas

Tez mam na imię Jula; będę lekarka
00



Dla Mamy i Taty Najmilszych ludzi, jakich znam. Całusy! RJ

Cześć! Nazywam się Julka. Mam dziesięć lat. I jestem prawie weterynarką!

Na pewno zastanawiacie się, jak ktoś, kto ma tylko dziesięć lat, może być prawie weterynarzem. A to bardzo proste. Moja mama jest weterynarką. Przyglądam się jej pracy i często jej pomagam. I wiecie, to wcale nie jest takie trudne!

Rozdział 1

Weterynarze nie cierpią pożarów w buszu

Nie mogę spać. Jest tak gorąco, że nie da się wytrzymać nawet pod samym prześcieradłem. Wydaje mi się, że wiatrak tylko wyrzuca na mnie więcej gorącego powietrza. Ostrożnie omijam Lokiego, mojego spaniela, który śpi na podłodze, i otwieram okno trochę szerzej. Jest środek nocy, a moi rodzice i rodzice Chelsea stoją w milczeniu na chodniku przed naszym domem. Co się dzieje?

Wychodzę do nich na zewnątrz. Loki obudził się i idzie za mną. Tak jakby wiedział, że coś jest nie tak. W końcu zauważam niesamowity blask w oddali, na horyzoncie.

– Co to jest?

– W buszu u podnóża gór wybuchł ogromny pożar – mówi tata, otaczając mnie ramionami.

Czuję dym. Wpatrujemy się w pomarańczową linię, która rysuje się na horyzoncie. Nagle wzbiera we mnie panika.

– Czy to tam, gdzie mieszka Maisy?

– Nie, kochanie – pociesza mnie mama. – Maisy mieszka bardziej na zachód, ale na tamtych wzgórzach też są domy i duże połacie buszu. – Wygląda na bardzo zmartwioną.

– Chodźcie – mówi tata. – Lepiej spróbujmy się trochę wyspać. Jutro będzie dużo pracy.

– Dlaczego? Co mamy zaplanowane na jutro? – pytam.

Mama bierze mnie za rękę.

– Julka, z tych pożarów trafią do nas mocno poparzone zwierzęta. Chyba nie powinnaś być wtedy w domu. Może pojechałybyście z Chelsea na weekend do gospodarstwa Maisy?

Wprost nie mogę w to uwierzyć.

– Mamo, jestem prawie weterynarką. A chyba razem z Chelsea i Maisy udowodniłyśmy ci, że w razie nieszczęścia możemy się przydać? Nie pamiętasz, kto uratował krowę przy zaporze? Będziesz nas jutro potrzebować. Nigdzie nie jedziemy! – Opieram dłonie na biodrach.

Mama spogląda na mamę Chelsea, a ta wzrusza ramionami.

– Rano zobaczymy, jak poważna jest sytuacja, i wtedy zdecydujemy, Rachel.

Mama kiwa głową, a ja się powstrzymuję, żeby nie podskoczyć z radości.

Mówimy sobie dobranoc, ale nie ma mowy, żebym zasnęła. Wracam do pokoju i od razu wyciągam „Dziennik weterynarki”, żeby zrobić listę rzeczy, których będę jutro potrzebować. Loki cieszy się, że nie śpię, i układa się w pozycji do głaskania.

Mama puka do mojego pokoju. Zauważyła, że świeci się u mnie światło.

– Julka, proszę, idź spać. Cały dzień jutro będziesz zmęczona, a taka półprzytomna nie będziesz mogła mi pomóc.

Po chwili słyszę, że drzwi wyjściowe z tyłu domu cichutko się zamykają, i uświadamiam sobie, że mama poszła do swojego gabinetu. Bardzo długo stamtąd nie wraca, aż w końcu zasypiam.

Rozdział 2

Weterynarze muszą pracować bardzo szybko

Dalsza część dostępna w wersji pełnej

słowo od Rebekki Johnson

Kiedy dorastałam, miałam bzika na punkcie zwierząt. Nie tylko takich zwykłych, jak koty, psy i konie, ale na temat wszystkiego, co się porusza. Najfajniejsze było to, że mieszkałam obok gabinetu weterynarza! Dziś ma on dziewięćdziesiąt pięć lat i nadal się bardzo przyjaźnimy. Jednym z moich najlepszych wspomnień z dzieciństwa jest wyprawa kajakowa z siostrą i bratem po tym, jak zdarzyła się powódź. Ratowaliśmy zwierzęta, które zostały uwięzione na gałęziach i pniach drzew, i przewoziliśmy je w bezpieczne miejsce. Nie każda dziewczynka byłaby szczęśliwa w kajaku pełnym myszy, robaków i dziwnych zielonych węży, ale Julka na pewno!

słowo od Kyli May

Jako mała dziewczynka zawsze chciałam zostać weterynarką. Miałam myszki, świnki morskie, psy, złote rybki, hodowałam też ślimaki, krewetki i kijanki. Gdy moje przyjaciółki wyjeżdżały na wakacje, uwielbiałam zajmować się ich pupilami i co sobotę pomagałam w miejscowym sklepie zoologicznym. Teraz, gdy dorosłam, mam najlepszą pracę na świecie. Rysuję zwierzęta do książek dla dzieci i do filmów animowanych w telewizji. W moim studiu zawsze są dwa psy, Jed i Evie, oraz dwa koty, Bosco i Kobe, które uwielbiają obserwować mnie przy pracy.

Spis treści:

Okładka
Karta tytułowa
1. Weterynarze nie cierpią pożarów w buszu
2. Weterynarze muszą pracować bardzo szybko
3. Młodzi weterynarze łączą siły
4. Weterynarze potrzebują planu
5. Weterynarze lubią być blisko swoich pacjentów
6. Weterynarze nie mogą za bardzo przywiązywać się do pacjentów
7. Weterynarze lubią dźwięki z buszu
8. Weterynarze uwielbiają, gdy zwierzęta zdrowieją
9. Weterynarze są bardzo zajęci

PUFFIN BOOKS

Published by the Penguin Group

Penguin Group (Australia)

707 Collins Street, Melbourne, Victoria 3008, Australia

(a division of Pearson Australia Group Pty Ltd)

Penguin Group (USA) Inc.

375 Hudson Street, New York, New York 10014, USA

Penguin Group (Canada)

90 Eglinton Avenue East, Suite 700, Toronto, Canada ON M4P 2Y3

(a division of Pearson Penguin Canada Inc.)

Penguin Books Ltd

80 Strand, London WC2R 0RL England

Penguin Ireland

25 St Stephen’s Green, Dublin 2, Ireland

(a division of Penguin Books Ltd)

Penguin Books India Pvt Ltd

11 Community Centre, Panchsheel Park, New Delhi – 110 017, India

Penguin Group (NZ)

67 Apollo Drive, Rosedale, Auckland 0632, New Zealand

(a division of Pearson New Zealand Ltd)

Penguin Books (South Africa) (Pty) Ltd, Rosebank Office Park, Block D,

181 Jan Smuts Avenue, Parktown North, Johannesburg, 2196, South Africa

Penguin (Beijing) Ltd

7F, Tower B, Jiaming Center, 27 East Third Ring Road North,

Chaoyang District, Beijing 100020, China

Penguin Books Ltd, Registered Offices: 80 Strand, London, WC2R 0RL, England

First published by Penguin Group (Australia), 2013

Text copyright © Rebecca Johnson, 2013

Illustrations copyright © Kyla May Productions, 2013

Copyright for this edition © 2022 by Wydawnictwo Tandem

Tłumaczenie: Marta Szelichowska

Przygotowanie do druku: Positive Studio

Redakcja i korekta: Katarzyna Szajowska

Korekta techniczna: Positive Studio

Projekt i projekt okładki: Karen Scott © Penguin Group (Australia)

Ilustracje: Kyla May Productions

Skład: New Century Schoolbook

Przygotowanie do druku: Splitting Image Colour Studio, Clayton, Victoria

Wydanie I

ISBN 978-83-8271-552-1

Wydawnictwo Tandem

www.wydawnictwo-tandem.pl

Plik opracował i przygotował Woblink

woblink.com