K jak Klara. K jak Klara 6 - A więc wojna! - Line Kyed Knudsen - ebook + audiobook

K jak Klara. K jak Klara 6 - A więc wojna! ebook

Line Kyed Knudsen

5,0
3,99 zł

-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

Chłopacy bawią się w wojnę. Klara chce do nich dołączyć, ale obiecała Julii, że pobawi sięz nią w salon fryzjerski. Ale to takie nudne! Klara nie może usiedzieć na miejscu. W końcu wymyka się i idzie przygotować dla siebie broń. Ale wtedy Julia gniewa się na nią..

Szósta książka z serii o Klarze i jej przyjaciółkach.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 14

Oceny
5,0 (1 ocena)
1
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



 

Line Kyed Knudsen

K jak Klara 6 -A więc wojna!

Tłumaczenie z duńskiegoAgnieszka Maryniak

SAGA
 

 

Klara

Ulubiony kolor: błękitny

Ulubione danie: lasagne

Ulubiony przedmiot: Sztuka

Uwielbia czytać

Róża

Ulubiony kolor: różowy

Ulubione danie: pizza

Ulubiony przedmiot: WF

Uwielbia chodzić na zakupy

Julia

Ulubiony kolor: żółty

Ulubione danie: meksykańskie tortille

Ulubiony przedmiot: muzyka

Uwielbia chłopaków

 

 

Zabawa w fryzjera

Klara właśnie skończyła lekcje. Słońce mocno świeci. Ptaki śpiewają. Klara zdejmuje zimową kurtkę i wkłada ją do koszyka na rowerze. Jest zdecydowanie za ciepło, żeby mieć ją na sobie. Julia też zdejmuje swoją kurtkę. Spieszą się. Zdecydowały, że w świetlicy będą bawiły się w fryzjera. Julia dostała nową prostownicę do włosów, którą można też robić loki. Róży nie było dziś w szkole, więc będą bawiły się tylko we dwie. W drodze do świetlicy, wyprzedzają je chłopcy.

– Hej dziewczyny! – woła Benjamin, prawie wjeżdżając w Klarę.

– Chcecie się bawić w wojnę? – krzyczy Łukasz szybko je mijając.

– Uważaj! – odpowiada Julia, chwiejąc się na swoim rowerze.

– Wojna! – krzyczy Benjamin, dzwoniąc swoim dzwonkiem.

– Jesteście tacy dziecinni! – woła Julia.

Klara spogląda za chłopakami. Właściwie, to chętnie pobawiłaby się z nimi w wojnę. Każdy ma swoją rolę, trzeba się przebrać i zrobić własną broń. Chłopcy bawią się tak w świetlicy każdego dnia.

Kiedy dojeżdżają do świetlicy, chłopcy już się bawią. Mają na sobie peleryny i walczą na miecze.

Każda drużyna ma swoje kryjówki. W nich można się schronić. Jeden z takich schronów jest ukryty w krzakach, przy płocie. Drugi został zbudowany między dwoma wysokimi drzewami, za placem zabaw.

Po zejściu z roweru Klara zaczyna się zastanawiać. Widzi Łukasza, chowającego się za placem zabaw. Jego miecz błyszczy w słońcu.

– Bawisz się z nami? – pyta Benjamin podchodząc do Klary.

– Chętnie – odpowiada szczęśliwa Klara.