Koło fortuny – gejowskie opowiadanie erotyczne - Roksana Zubrzycka - ebook + audiobook

Koło fortuny – gejowskie opowiadanie erotyczne ebook

Roksana Zubrzycka

5,0
3,99 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

„Gdy nasze oczy spotkały się po raz pierwszy, świat jakby się dla nas zatrzymał. Obaj czuliśmy niesamowite przyciąganie. Wstaliśmy w tym samym czasie i ruszyliśmy w swoim kierunku. Teraz również wstałem i podszedłem do ukochanego, by go objąć. Pocałowałem go, a w moim brzuchu odbył się taniec motyli, jak dawniej. Nie wiem, ile to trwało. Straciłem poczucie czasu i przestrzeni, jak zwykle zresztą w takich momentach. Nasze pocałunki stawały się coraz bardziej namiętne".

Bart i Adam od pięciu lat są szczęśliwym małżeństwem. By uczcić kolejną rocznicę, wybierają się na kilkudniowy pobyt nad jeziorem, pełen namiętnego seksu i romantycznych gestów. Wyjazd ten zapoczątkuje też wielkie zmiany, które z impetem wedrą się do ich idealnie poukładanego życia. Czy para zdecyduje się opuścić strefę komfortu i bezpieczeństwa? Czy jednak pokusa wygodnej egzystencji okaże się silniejsza?

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 22

Oceny
5,0 (1 ocena)
1
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



Roksana Zubrzycka

Koło fortuny – gejowskie opowiadanie erotyczne

Lust

Koło fortuny – gejowskie opowiadanie erotyczne

Zdjęcie na okładce: Shutterstock

Copyright © 2022 Roksana Zubrzycka i LUST

Wszystkie prawa zastrzeżone

ISBN: 9788728026304

1. Wydanie w formie e-booka

Format: EPUB 3.0

Ta książka jest chroniona prawem autorskim. Kopiowanie do celów innych niż do użytku własnego jest dozwolone wyłącznie za zgodą Wydawcy oraz autora.

Promienie słońca nieśmiało zaczęły przedzierać się zza zasłony do sypialni. Spojrzałem na zegarek stojący na szafce nocnej. Wskazywał godzinę piątą trzydzieści, co oznaczało, że obudziłem się przed budzikiem. Obróciłem się na drugi bok i ujrzałem twarz mojego ukochanego mężczyzny. Uśmiechnąłem się i pogładziłem go po policzku.

– Szczęściarz ze mnie – wyszeptałem sam do siebie. Długie, kruczoczarne włosy, gęsty zarost, ciemna karnacja i wysportowane ciało razem tworzyły naprawdę niesamowity efekt, zwłaszcza na tle białej pościeli.

Budzik miał zadzwonić dopiero za pół godziny, więc uznałem, że przygotuję nam śniadanie. Poszedłem do kuchni i zabrałem się do dzieła. Próbowałem być jak najciszej, by nie obudzić męża. Postanowiłem zrobić nasz ulubiony weekendowy zestaw, czyli grube naleśniki z syropem klonowym, świeżo wyciskany sok pomarańczowy i espresso.

Gdy śniadanie było już niemal gotowe, usłyszałem głos Adama.

– Co to za piękne zapachy? – zawołał.

– Poczekaj chwilkę, już idę! – odkrzyknąłem.

Ułożyłem naczynia na tacy i skierowałem swoje kroki do sypialni. Adam siedział na łóżku. Spod pięknych, długich rzęs spoglądały na mnie wielkie, jasnozielone oczy.

– Bart, jesteś niesamowity – odezwał się, a ja usiadłem obok niego i złożyłem pocałunek na jego ustach. Zaczęliśmy jeść i snuć plany na ten dzień. Za godzinę mieliśmy udać się w podróż. Obchodziliśmy właśnie piątą rocznicę ślubu, więc by ją uczcić, postanowiliśmy wyjechać na weekend nad jezioro. W zeszłym miesiącu kupiliśmy domek letniskowy i przez nadmiar pracy nie mieliśmy jeszcze okazji skorzystać z wypoczynku w tym bajecznym miejscu. Każdą wolną chwilę poświęcaliśmy na doprowadzanie wnętrza do idealnego stanu. Na szczęście nam się udało, więc teraz pozostało tylko cieszyć się tą wspólnie stworzoną przestrzenią. Z okazji naszego święta zdecydowaliśmy wziąć kilka dni wolnego i spędzić ten czas tylko we dwoje.

To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.

Przepraszamy, ten rozdział nie jest dostępny w bezpłatnym fragmencie.