Miejsce pełne cudu - Adam Kanthak - ebook

Miejsce pełne cudu ebook

Kanthak Adam

0,0
14,13 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

Para zakochanych wprowadza się do wymarzonego domku nad jeziorem. Ich szczęście przerywa tragiczny wypadek kobiety. Jednak miłość jest tak silna, że nic nie jest w stanie jej zagrozić: ani wypadek, ani przeciwności losu, ani źle życzący im ludzie. Wypadek kobiety otwiera nowe drogi ku szczęściu i pogłębieniu uczucia, które nierozerwalnie łączy młode małżeństwo, nawet gdy na ich drodze pojawia się choroba i śmierć.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 49

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



Adam Kanthak

Miejsce pełne cudu

© Adam Kanthak, 2024

Para zakochanych wprowadza się do wymarzonego domku nad jeziorem. Ich szczęście przerywa tragiczny wypadek kobiety. Jednak miłość jest tak silna, że nic nie jest w stanie jej zagrozić: ani wypadek, ani przeciwności losu, ani źle życzący im ludzie. Wypadek kobiety otwiera nowe drogi ku szczęściu i pogłębieniu uczucia, które nierozerwalnie łączy młode małżeństwo, nawet gdy na ich drodze pojawia się choroba i śmierć.

ISBN 978-83-8384-296-7

Książka powstała w inteligentnym systemie wydawniczym Ridero

Miejsce pełne cudu

Adam Kanthak

Wstęp

Drodzy czytelnicy,

czy wierzycie w miłość aż po grób? Czy zastanawialiście się kiedyś, jaką siłę potrafi mieć miłość? Jeśli chcecie się dowiedzieć, jak mocne może być uczucie do drugiego człowieka, przeczytajcie, proszę, tę książkę.

Życzę wam, abyście zgłębili siłę miłości, podświadomości i duchowości.

Rozdział 1

Miłość od pierwszego wejrzenia

Aurelia i Miłosz — dwoje młodych ludzi, licealistów w wieku osiemnastu lat. Poznali się na urodzinach ich koleżanki Blanki. Blanka zorganizowała imprezę dla całej klasy i znajomych. Jej najbliższa koleżanka, Aurelia, przyszła na urodziny ubrana w żółtą sukienkę w maki. Wyglądała bardzo ładnie i naturalnie, z pewnością wyróżniała się na tle dziewczyn ubranych w mini lub spodnie. Wszyscy byli pod wrażeniem wyglądu Aurelii.

Miłosz, kolega Blanki z podwórka, również był na jej urodzinach. Miał wiele nauki i nie w głowie były mu imprezy, przyszedł jednak z grzeczności i aby nie wyjść przed koleżanką na frajera. Miłosz marzył, by zostać lekarzem, musiał więc bardzo dużo się uczyć, aby zdać maturę i dostać się na studia.

W czasie domówki u Blanki Aurelia i Miłosz poznali się zupełnie przypadkiem w tłumie ludzi. Aurelia była miłą i pogodną dziewczyną, która dobrze się uczyła, ale miała też duszę artystki — uwielbiała malować, organizowała nawet w szkole pokazy swoich prac. Właśnie z powodu artystycznej fantazji jej wybór padł na luźną sukienkę w maki, w której paradowała przed innymi dziewczynami z lekkością i swobodą. Nie przejmowała się, że ze względu na strój jest na językach ludzi.

Miłosz od razu zauważył urodę Aurelii oraz jej ubiór, który mu się spodobał. Podszedł do dziewczyny, przedstawił się i zaproponował taniec.

— Dzień dobry, jestem Miłosz. Miło mi cię poznać — powiedział.

— Jestem Aurelia, również mi miło — odpowiedziała dziewczyna i uśmiechnęła się zalotnie do chłopaka.

— Czy sprawisz mi tę przyjemność i zatańczysz z mną do tej piosenki? — zapytał.

— Czemu nie — odpowiedziała Aurelia i para poszła się bawić.

Tak zaczęła się miłosna przygoda. Czerwone maki na żółtej sukience tak zachwyciły Miłosza, że niemal zakochał się od pierwszego wejrzenia. Aurelia również dostrzegła inteligencję i wyjątkowy urok chłopaka, które wyróżniały go na tle niedojrzałych rówieśników.

Aurelia podczas tej imprezy urodzinowej wybawiła się z nowo poznanym chłopakiem jak nigdy wcześniej. Śmiała się od ucha do ucha. Miłosz potrafił rzucić żartem, który bawił młodą kobietę, do tego był przystojny i bardzo uprzejmy. Na koniec zabawy, gdy dziewczyna musiała już wracać do domu, Miłosz poprosił ją o numer telefonu i go otrzymał.

— Tylko nie nadużywaj tego numeru — zaśmiała się Aurelia.

— Nie zamierzam — odpowiedział chłopak i pocałował dziewczynę w policzek.

Tego wieczoru między parą bardzo zaiskrzyło.

Rozdział 2

Początek miłości

Po imprezie urodzinowej Blanki Aurelia i Miłosz zaczęli się regularnie spotykać. Chodzili do tej samej szkoły, a jednak nigdy wcześniej nie widzieli się na korytarzu. Miłosz wolał spędzać wolne chwile nad książkami, natomiast Aurelia uwielbiała malować. Najbardziej lubiła tworzyć pejzaże i krajobrazy — dostrzegała w nich głębokie piękno. Miała ogromny talent malarski i po maturze zamierzała studiować malarstwo artystyczne.

Aurelia i Miłosz spędzali wspólny czas inaczej niż ich rówieśnicy: urządzali sobie konkursy z wiedzy o przyrodzie i zwierzętach. Miłosz, jako przyszły lekarz, interesował się anatomią człowieka, a Aurelia, poza pejzażami, kochała również malować twarze. Pewnego dnia wpadła na pomysł, że namaluje portret swój i Miłosza na tle błękitnego nieba — miała to być dla nich wyjątkowa pamiątka. Młodzi oprawili ten ważny dla nich obraz w ramkę i obiecali sobie, że starzejąc się wspólnie, będą na niego patrzeć i wspominać te cudowne chwile młodości. Aurelia i Miłosz czuli się niesamowicie szczęśliwi, że mają siebie nawzajem.

Któregoś dnia, tuż przed maturą, para postanowiła wziąć udawany ślub na łonie natury. Wydrukowali znaleziony w Internecie formularz zawarcia małżeństwa i udali się do lasu. Aurelia założyła zwiewną sukienkę, a na głowę wianek, Miłosz miał na sobie lniane spodnie i przewiewną koszulę. Młodzi podpisali wydrukowany akt małżeństwa, a później przez pół dnia leżeli na kocu, świętując symboliczne zawarcie małżeństwa na łonie natury. Zrobili sobie także pamiątkowe zdjęcie. Wtedy Aurelia odezwała się do Miłosza:

— Wiesz, kochanie, bardzo chciałabym zamieszkać kiedyś z tobą w domku nad wodą. To moje marzenie. Będziemy mieli dziecko i będziemy bardzo szczęśliwi.

— Tak będzie, kochanie, obiecuję — odpowiedział chłopak ze łzami w oczach, utulił mocno dziewczynę i pocałował ją w policzek.

Tak miło spędzili kolejny dzień, ciesząc się piękną pogodą i młodością. Bardzo się kochali i świata poza sobą nie widzieli.

Przyszedł czas matury i egzaminów. Aurelia i Miłosz byli zajęci nauką i rzadziej się spotykali. Nadal bardzo się kochali, ale poświęcali czas na naukę, by dostać się na wymarzone studia. Obojgu się to udało.

Rozdział 3

Okres studiów i ślub

Para wyjechała razem do Gdańska, gdzie rozpoczęła studia. Zamieszkali razem w małej kawalerce. Aurelia sprzedawała swoje obrazy, aby sobie dorobić, a w weekendy pracowała jako kelnerka. Miłosz pracował przy komputerze, aby trochę wspomóc dziewczynę. Młodzi zamieszkali razem, aby mimo dużej ilości nauki mieć się nawzajem przy sobie. Każde z nich miało ciężkie studia i musiało wiele poświęcić, aby się uczyć. Egzaminy i zajęcia były dla obojga bardzo ważne.

Minęły trzy