Słodki świat Tymona. Tajny agent Słońca - Gibbs-Swiderski Barbara - ebook

Słodki świat Tymona. Tajny agent Słońca ebook

Gibbs-Swiderski Barbara

0,0
39,00 zł

-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

Tymon, podobnie jak inne dzieci, wchodzi w skomplikowany świat dorosłych i poznaje życie poprzez pryzmat własnych doznań.

W bajce o agencie Słońca młodziutki Promyczek zostaje wysłany na Ziemię, ponieważ wydarzyło się tam coś złego i trzeba to sprawdzić.

Książkę ilustrowała Katarzyna Rzędzian.

Barbara Gibbs-Swiderski – urodzona w Warszawie, mieszka w Wiedniu. W roku 1992 pod pseudonimem Ewa Dan wydała zbiór opowiadań o losach polskich emigrantów zatytułowany Scena złudzeń. Jest autorką licznych artykułów prasowych publikowanych niegdyś pod tymże pseudonimem w polskim tygodniku „Prawo i Życie” oraz w wydawanym w Wiedniu miesięczniku „Polonika”.

W wierszach o dzieciach i dla dzieci ukazuje prosty, lecz pełen emocji świat doznań młodziutkiego człowieka wchodzącego w realizm życia. W jej bajkach fantazja przeplata się z rzeczywistością, która nie zawsze bywa pozytywna.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI
PDF

Liczba stron: 19

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



Ilustracje: Katarzyna Rzędzian

Projekt okładki: EJ Design

Projekt graficzny środka, skład: EJ Design

Korekta: Emilia Swatkowska

Przygotowanie wersji elektronicznej: Epubeum

 

Copyright © by Barbara Gibbs-Swiderski 2023

Copyright © by Pan Wydawca 2023

 

ISBN 978-83-67910-01-9

 

wydanie 1

Gdańsk 2023

 

Pan Wydawca sp. z o. o.

ul. Wały Piastowskie 1/1508

80-855 Gdańsk

PanWydawca.pl

Przy wigilijnym stole

Przy wigilijnym stole

kwiat rodzinnego grona.

Wszyscy piją i jedzą,

i patrzą na Tymona.

Śmieją się, rozmawiają,

kąski do ust wkładają,

a jemu, Tymonowi,

niczego jeść nie dają.

 

– Do czego to podobne! –

Mały duch się buntuje. –

Ja także chciałbym wiedzieć,

jak to wszystko smakuje.

Że nie mam jeszcze roku?

A cóż to znowu zmienia?

To nic, że nie nadeszła

jeszcze pora karmienia.

I łyżeczką po stole

wybija takt zawzięcie.

 

Rodzice, najwidoczniej,

bunt jego mają w pięcie.

Kręcą się wciąż po kuchni,

przy piecu coś majstrują

i na głośne protesty

wcale nie reagują.

 

– Poczekajcie, wstręciuchy!

Niech tylko będę duży,

to już ja wam pokażę,

do czego łyżka służy!

A jak się jeszcze trochę

nauczę mówić składnie,

powiem wam, kim jesteście,

i to bardzo dokładnie.

 

Tysiące jeszcze planów

w małej główce się snuje,

lecz nagle…

Cóż to przed nim

tak wspaniale paruje?

 

Zapach ma smakowity

i jakby już skądś znany…

Ależ tak! To jest kaszka,

a przy niej dwa banany!

 

Ach, jaki świat jest piękny,

a tata kochany!

On dobrze wie, że Tymon

uwielbia banany.

 

Wszystko wpada do buzi

prześlicznej latorośli.

Kto by się tam przejmował

tym, co jedzą dorośli.

Nad stołem zawisł nastrój

Bożego Narodzenia.

Szczęśliwe obie babcie

nie kryją łez wzruszenia,

tatę duma rozpiera,

dziadek głośno się śmieje,

a mama, cała w pąsach,

po prostu promienieje.

I wujkowi, choć dzieci

mało go rozczulają,

dziś usta do uśmiechu

same się rozciągają.

 

Cokolwiek by kto mówił,

rzecz jest już uzgodniona:

nie ma w świecie drugiego

takiego Tymona.

Awantura w kurniku

Pewnego razu Tymonek

skoczył kotu na ogonek.

Kocina narobił krzyku,

aż zbudził się kogut w kurniku.

 

– Cóż to znowu za zwyczaje,

że się kurom spać nie daje!? –

wrzasnął mocno oburzony,

zwracając się do swej żony. –

Czy to taka dziś kultura?

Aż mi się wprost trzęsą pióra!

 

Jejmość kura na swej grzędzie

rzekła: – Tak jest dzisiaj wszędzie.

Każdy kurczak ci to powie,