3,99 zł
„Pewnym krokiem wracam do salonu i staję przed nim w całej swojej okazałości. Wyraz jego twarzy mówi wszystko. Jest potwornie zaskoczony i podniecony. Dłonią poprawia swoje krocze, a ja lustruję każdy jego gest.
– Mia, czy ty to zrobiłaś specjalnie? – Wstaje z sofy i podchodzi do mnie.
– A jeżeli powiem, że tak, to coś zmieni? – Oblizuję wargę".
Mia to fanka internetowych zakupów. Pewnego dnia zamiast znanej jej już pani kurier, która doradza jej w doborze ubrań, zjawia się u niej przystojny mężczyzna. Czy uda jej się go uwieść?
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 19
M.J.Passion
Lust
Szybka przesyłka – opowiadanie erotyczne
Zdjęcie na okładce: Shutterstock
Copyright © 2021 M. J. Passion i LUST
Wszystkie prawa zastrzeżone
ISBN: 9788726909548
1. Wydanie w formie e-booka
Format: EPUB 3.0
Ta książka jest chroniona prawem autorskim. Kopiowanie do celów innych niż do użytku własnego jest dozwolone wyłącznie za zgodą Wydawcy oraz autora.
Siedzę w pracy, a już nie mogę się doczekać, kiedy znajdę się w domu. Ostatnio uzależniłam się od zakupów przez Internet. Czy jest mi z tym źle? Wręcz przeciwnie! Każdego dnia przeglądam strony z modnymi ubraniami, spodobał mi się ten sposób na uzupełnianie swojej garderoby. Dzięki temu nie muszę spędzać większości swojego czasu na spacerach po galerii, co zawsze mnie nudziło, dlatego cieszę się, że istnieje bardziej nowoczesne rozwiązanie, by urozmaicić sobie życie. Co tydzień dostaję dostawę. Pani kurier zdążyła już mnie doskonale poznać, co zaczęło mnie niezmiernie bawić. Za każdym razem, kiedy zjawia się u mnie, rozsiada się wygodnie na fotelu, dostaje kubek gorącej kawy i po prostu czeka. Skoro istnieje możliwość przymierzenia rzeczy, nie mam zamiaru brać niczego w ciemno, a to, co mi się nie podoba, grzecznie pakuję z powrotem i oddaję.
– Księżniczko, znowu nie zajmujesz się pracą? – Szefowa kolejny raz przyłapuje mnie na przeglądaniu szmat. Staram się szybko ukryć na pasku otwartą stronę, ale przez złośliwość rzeczy martwych cały komputer mi się blokuje.
– Ja nie… – Drapię się po głowie, starając ukryć rumieniec na twarzy, który zalewa mój policzek. – To przypadkowo się otworzyło.
– Jeżeli jeszcze raz przyłapię cię na tym, że zamiast wykonywać swoją robotę, planujesz kolejne zakupy, to niestety będziemy musiały się pożegnać.
Zerkam jej w oczy, ale widzę w nich wyłącznie złość. Chyba zdążyłam ją wyprowadzić z równowagi.
– Mam nadzieję, że zrozumiałaś?
To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.
Przepraszamy, ten rozdział nie jest dostępny w bezpłatnym fragmencie.