24,23 zł
W prezentowanej publikacji po raz pierwszy przedstawiono nieznane epizody z walk u podnóża Ślęży — w rejonie Sobótki. Oparta jest głownie na sowieckich materiałach archiwalnych, wspomnieniach i dostępnych publikacjach. Uzupełniają ją liczne mapy i szkice bojowe, które ułatwiają lokalizację śladów wojny w terenie.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 36
© Robert Primke, 2023
W prezentowanej publikacji po raz pierwszy przedstawiono nieznane epizody z walk u podnóża Ślęży — w rejonie Sobótki.
Oparta jest głownie na sowieckich materiałach archiwalnych, wspomnieniach i dostępnych publikacjach. Uzupełniają ją liczne mapy i szkice bojowe, które ułatwiają lokalizację śladów wojny w terenie.
ISBN 978-83-8351-976-0
Książka powstała w inteligentnym systemie wydawniczym Ridero
Serdecznie dziękuję Tomaszowi Szopie, twórcy blogu „Okruchy z dziejów Dolnego Śląska”, za udostepnienie materiałów.
Autor
Ze względu na korzystne położenie malownicza Sobótka i wyniosła Ślęża przed wojną stanowiły ulubiony teren turystycznie eksplorowany przez ówczesnych mieszkańców Wrocławia.
Walki w rejonie Sobótki rozgorzały w drugiej połowie lutego 1945 roku. Wtedy czasami dochodziło do długotrwałych, ciężkich starć o poszczególne miejscowości. Później sytuacja ustabilizowała się do początku maja 1945 roku. Wówczas miała miejsce ostania, niemiecka zwycięska akcja na Śląsku, gdy po sowieckim rozpoznaniu bojem i zajęciu Sobótki udało się odbić miasto.
W prezentowanej publikacji po raz pierwszy przedstawiono nieznane epizody z walk u podnóża Ślęzy. Oparta jest głównie na sowieckich materiałach archiwalnych, wspomnieniach i dostępnych publikacjach. Uzupełniają ją liczne mapy i szkice bojowe, które ułatwiają lokalizację śladów wojny w terenie.
Ryc. nr
1 Ślęża na starej pocztówce (Źródło: archiwum autora).
Kontynuując natarcie 65 Brygada Zmotoryzowana do godziny 18.00 16 lutego 1945 roku opanowała Rolantowice (Lorankwitz), Jaszowice (Jäschwitz) i dotarła do Pustkowa Wilczkowskiego (Stein). Próba zdobycia Pustkowa Wilczkowskiego z marszu nie powiodła się Niemiecki opór był zbyt silny. Na lewo od 3 Batalionu Zmotoryzowanego atakującego wieś znajdowały się elementy 78 Dywizji Strzeleckiej Gwardii, które również zostały powstrzymane 800 metrów na północ od Pustkowa.
W trakcie tego dnia walki brygada zlikwidowała 60 żołnierzy nieprzyjaciela, a 3 wzięła do niewoli. Zdobyto 4 karabiny maszynowe i 2 zakłady przemysłowe. Straty własne wyniosły 4 zabitych i 27 rannych. Ciężko ranny został dowódca czołowego 3 Batalionu Zmotoryzowanego kapitan Szyszkin.
O godzinie 20.00 16 lutego 1945 roku żołnierze brygady zdołali wedrzeć się do domów na północnym skraju wsi. Rozpoczął się nocny bój. Do rana następnego dnia Pustków Wilczkowski został całkowicie oczyszczony z przeciwnika. Niemieccy żołnierze wycofali się na wzniesienie 195,3 (Kamionki), z którego mieli doskonałe pole ostrzału. Skutecznie blokowali między innymi drogę z Jaszowice — Pustków Wilczkowski i zagrażali prawej flance 3 Batalionu Zmotoryzowanego. Rozpoczęli również przygotowania do kontrataku z rejonu Wilczkowic. W tej sytuacji dowódca brygady pułkownik Sijanin postanowił uruchomić swoją rezerwę — kompanię rusznic przeciwpancernych. Uderzyła ona wraz z kompanią fizylierów na wzgórze 18 lutego 1945 roku przy wsparciu ciężkich dział samobieżnych ISU-152 z 367 Gwardyjskiego Pułku Artylerii Ciężkich Dział Samobieżnych. Do wieczora wzniesienie zostało opanowane, a większość jego obrońców poległa.
Ryc. nr
2 Nadciągają sowieccy żołnierze (Źródło: www.waralbum.ru).
Zgodnie z rozkazem dowództwa 31 Korpusu pancernego na wspomnianym wzgórzu umieszczono dywizjon artylerii ustawiony do strzelania na wprost. Żołnierze brygady zajęli rubieże obronne od wzniesienia 195, 3 po południowy skraj Pustkowa Wilczkowskiego. Bronili tego odcinka do 27 lutego 1945 roku.
Podczas obsadzania tego fragmentu linii obronnych doszło do ciekawego epizodu. 19 lutego 1945 roku 3 Batalion Zmotoryzowany 65 Brygady Zmotoryzowanej zajmował pozycje obronne na południowo zachodnim i południowym skraju Pustkowa Wilczkowskiego. W nocy i rankiem tego dnia pozostałe pododdziały brygady odpierały niemieckie kontrataki. Aktywna była również Luftwaffe. O godzinie 13.00 żołnierzom batalionu, którzy ostrzelali niemiecki samolot z broni ręcznej i maszynowej, udało się go strącić. Ju-88 spadł w rejonie wsi.
W rejonie Pustkowa Wilczkowskiego stacjonowała również 88 Brygada Ciężkich Haubic. Została ona zbombardowana przez … własne samoloty. Brygada zajmowała pozycje ogniowe na obszarze dzisiejszej gminy Kobierzyce — w rejonie Pustków Wilczkowski, Jaszowice, Damianowice. O godzinie 18.20 27 lutego 1945 roku grupa sowieckich samolotów pomyliła koordynaty i zrzuciła cały ładunek bomb na pozycje brygady. Zniszczona została jedna haubica 152 mm, zginął podoficer, 4 artylerzystów zostało rannych. Warto dodać, że była to jedyna strata działa w trakcie całego miesiąca walk.
18 lutego 1945 roku 722 Pułk Lekkiej Artylerii Samobieżnej ( dowódca Iwan Afanasjewicz Rudenko ), we współdziałaniu z 100 Brygadą Pancerną (dowódca płk Dymitrij Fiedorowicz Gładniow) oraz 4 Kompanią Zmotoryzowaną 65 Brygady Zmechanizowanej (dowódca płk Michaił Daniłowicz Sijanin), nacierały na wzniesienie 195.3 (Kamionki) oraz Wilczkowice (Wolfskirch).
Atakujące działa samobieżne z trudem zdobywały kolejne połacie terenu. Ostatecznie 1 Bateria dotarła do południowo zachodnich skłonów wspomnianego wzniesienia, a 2 Bateria zajęła obronę na południowo zachodnim skraju Pustkowa Wilczkowskiego (Stein). W nocy niemieckie odziały dwukrotnie zrywały się do kontrataku. W ciągu doby walk pułk stracił 3 działa samobieżne SU-76 (2 spłonęły, a jedno zostało rozbite) oraz 5 żołnierzy. Straty niemieckie oszacowano na 400 żołnierzy, 3 czołgi, 4 działa, 2 moździerze i 26 karabinów maszynowych.
Rankiem