Jeden z najwybitniejszych, jeżeli nie najwybitniejszy, ze współczesnych przedstawicieli polskiej szkoły reportażu. Od lat zapuszcza się w najtrudniejsze geograficznie, emocjonalnie i społecznie rejony, żebyśmy my nie musieli. Pokazuje to, na co zazwyczaj dla własnego komfortu chcemy zamknąć oczy: biedę, społeczną patologię, wykluczonych i tych, którym się po prostu nie udało – rzeczywistość daleką od oficjalnej, przyjaznej i bezpiecznej egzystencji.
Jacek Hugo-Bader, bo o nim mowa, urodził się w 1957 r., i jest to fakt dla całego jego życia, jak i twórczości fundamentalny. Jego pokolenie jest tym, które aktywnie walczyło z komunistycznym ustrojem, będąc jednocześnie motorem, ofiarą, jak i największym beneficjentem polskiej transformacji. To pokoleniowe doświadczenie będzie materią niejednej książki Jacka Hugo-Badera.
Zanim jednak napisał Jacek Hugo-Bader książki, które uczyniły z niego czołowego polskiego autora reportażu literackiego ery po Kapuścińskim, imał się przeróżnych zajęć. Z wykształcenia pedagog pracował w wyuczonym zawodzie jako pedagog szkolny i nauczyciel w szkole specjalnej, ale również zdarzało mu się zarabiać na życie, będąc sprzedawcą w sklepie spożywczym czy wagowym w punkcie skupu trzody chlewnej.
Od 1982 r. związany był z opozycją antykomunistyczną i jej podziemnymi strukturami. Pierwsze dziennikarskie i wydawnicze szlify zdobywał, pracując przy tworzeniu i kolportażu opozycyjnej prasy: tygodnika Wola i Tygodnika Mazowsze. Na początku lat 90-tych związał się z działem reportażu Gazety Wyborczej, na łamach której opublikowano większość jego najważniejszych tekstów. W 2014 r. zarówno w uznaniu jego kombatanckich zasług, jak i za ważne książki Jacek Hugo-Bader został odznaczony przez prezydenta Bronisława Komorowskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Przez lat reporterskiej aktywności wyrobił sobie Jacek Hugo-Bader renomę specjalisty od zagadnień wschodnich, szczególnie zaś terenów byłego Związku Radzieckiego. Po latach podróży i rozmów w te rejony rosyjską duszę poznał on jak mało kto.
Swoje przygody, spostrzeżenia i refleksje na ten temat zamknął Jacek Hugo-Bader w książki powszechnie uznawane za szczytowe osiągnięcia współczesnego polskiego reportażu literackiego. Często są to zapiski ekstremalnych wypraw, latami odbywanych przez autora, by zobaczyć ludzi i miejsca, do których nie sposób dotrzeć głównymi drogami.
Listę najważniejszych, w tej materii, osiągnięć dziennikarza otwiera W rajskiej dolinie wśród zielska, zbiór reportaży, ukazujących rzeczywistość regionu po rozpadzie Związku Radzieckiego, drukowanych w latach 90-tych na łamach Gazety Wyborczej. Autor mistrzowsko pokazuje w nich ból postradzieckiej rzeczywistości, codzienny trud i problemy transformacji dotykające mieszkańców, szczególnie kaukaskich i środkowoazjatyckich rejonów, Imperium. Za W rajskiej dolinie wśród zielska Jacek Hugo-Bader został nominowany w 2003 r. do Nagrody Nike, najważniejszej polskiej nagrody literackiej.
Biała Gorączka jest natomiast efektem podróży, którą autor odbył w 2007 r., rosyjskim łazikiem, od Moskwy do Władywostoku. Książka okazała się wielkim sukcesem, ciesząc się uznaniem zarówno krytyki, jak i czytelników. Za cały zbiór Biała Gorączka Jacek Hugo-Bader został doceniony Nagrodą im. Arkadego Fiedlera Bursztynowy Motyl, nominacją do Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego i Nagrody Literackiej Gdynia. Została ona również wybrana książką roku przez słuchaczy radiowej Trójki. Kilka lat później nagrał osobiście, czytając wraz z przyjaciółmi, Jacek Hugo-Bader audiobook z tekstami Białej Gorączki.
Wydane w 2011 r. Dzienniki Kołymskie Jacek Hugo-Bader poświęca natomiast wrażeniom z podróży do samego serca systemu radzieckich łagrów, jakim była Kołyma. Jest to redakcyjnie opracowana korespondencja reportera, którą pisywał dla portalu gazeta.pl jesienią 2010 r. Za Dzienniki Kołymskie Jacek Hugo-Bader po raz kolejny został nominowany do Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego.
Jednak, aby znaleźć interesujący materiał do napisania książki, Jacek Hugo-Bader nie zawsze musi udawać się kilka tysięcy kilometrów od rodzinnego domu. Polska rzeczywistość dostarcza bowiem wystarczająco inspiracji do dobrej literatury faktu, a dobry pisarz potrafi z niej czerpać pełnymi garściami.
W niezwykłym zbiorze ludzkich życiorysów pt. Skucha Jacek Hugo-Bader opowiada historię ludzi dawnej opozycji, ludzi takich jak on, z którymi pracował, których lubił, których znał. Znaleźć tam można i głównych aktorów przemian, osoby publiczne (jak Michał Boni) oraz portrety statystów. Warsztat i prawdziwa maestria autora zaprezentowane w Skusze zostały docenione kolejna nominacją do Nagrody Nike.
Równie przejmujący co Skucha Audyt Jacek Hugo-Bader wydał dwa lata później (2018). Jest to powrót do tematów i bohaterów tekstów Gazety Wyborczej sprzed dwudziestu, a nawet niemal 30 lat. Mistrzowsko opisane ludzkie losy na tle najnowszej historii Polski, czynią z tej książki lekturę prawdziwie przejmującą.