Joanna Bator to bez wątpienia jedna z ciekawszych postaci na polskiej scenie literackiej. Bezkompromisowa i niekonwencjonalna, dla niektórych kontrowersyjna, kobieta pisząca dla kobiet, o kobietach i z kobiecej perspektywy i to w sposób do tej pory w rodzimej prozie raczej niepraktykowany. Joanna Bator książki pisze, kiedy naprawdę ma coś do powiedzenia, dlatego nie można liczyć na premierę co kilka miesięcy, ani nawet co roku. Za to można mieć pewność, że każda trafiająca do księgarń książka Joanny Bator będzie warta przeczytania.
Zanim zaczęła pisać książki, Joanna Bator rozwijała swoją karierę naukową. Z wykształcenia kulturoznawczyni i filozofka, antropologiczno-filozoficzny sposób recepcji i analizy rzeczywistości przenosi do swojego pisarstwa, potrafiąc dostrzec w codzienności całą jej złożoność i nieoczywistość. Od 1999 r. przez blisko dziewięć lat prowadziła badania jako adiunkt w Instytucie Filozofii i Socjologii PAN, a swój doktorat z filozofii poświęciła krytyce psychoanalizy i postmodernizmu w dyskursie feministycznym. Kilka lat pracowała również jako wykładowca m.in. w Polsko-Japońskiej Wyższej Szkole Technik Komputerowych. Ale przede wszystkim gromadziła doświadczenia w czasie podróży i zagranicznych stypendiów. Jak często podkreśla w wywiadach, bycie w ruchu, przemieszczanie się, poznawanie nowych miejsc było jej wewnętrzną potrzebą od samego dzieciństwa. I właśnie, dość przypadkowa, podróż do Japonii stworzyła z Joanny Bator pisarkę.
Choć w 2002 r. ukazała się pierwsza napisana przez Joannę Bator powieść, Kobieta, to za swój dojrzały debiut fabularny pisarka uważa dopiero pierwszą część Trylogii Wałbrzyskiej. Natomiast za swoją pierwszą, dojrzałą literacko książkę, uznaje Joanna Bator Japoński wachlarz. Wydany w 2004 r. Japoński wachlarz Joanna Bator stworzyła podczas 2-letniego pobytu na stypendium naukowym w Tokio. Jak mówi sama pisarka, książka powstała z potrzeby wyartykułowania codziennie doświadczanych zachwytów, zdziwień. To właśnie Japonia, wyzwalając przymus pisania, jako sposób analizy rzeczywistości, zrobiła z niej pisarkę. Za Japoński wachlarz Joanna Bator został doceniona nie tylko przez czytelników, ale i krytykę, czego wyrazem była nagroda im. Beaty Pawlak i poznańska Nagroda Wydawców. W 2011 r. w ręce czytelników oddała Joanna Bator Japoński Wachlarz. Powroty, poprawioną i uzupełnioną podczas kolejnych wizyt w Japonii wersję Japońskiego wachlarza.
Od pierwszej wizyty w Japonii na początku XXI w. kraj ten, jego kultura, filozofia i estetyka, nie przestały pisarki fascynować. Nawet niektóre elementy wystroju jej domu zostały specjalnie sprowadzone z Kraju Kwitnącej Wiśni, a do pisania autorka zawsze przywdziewa prawdziwe kimono i parzy tradycyjnym sposobem oryginalną japońską herbatę. Do tematyki i inspiracji dalekowschodnich powraca jeszcze Joanna Bator książką Rekin z Parku Yoyogi (2014) oraz powieścią Purezento (2017).
Jednak największą popularność i uznanie przyniosły pisarce książki dużo mniej egzotyczne. Wydaniem w 2009 r. Piaskowej Góry otwiera Joanna Bator Trylogię Wałbrzyską. Składające się na nią książki są chyba najbardziej osobistymi w dorobku urodzonej i dorastającej w Wałbrzychu autorki. Wałbrzych, Zamek Książ, ich historia i tajemnice są nie tylko tłem, ale wręcz osobnym tematem wszystkich trzech powieści. Za Piaskową górę Joanna Bator dostaje pierwszą nominacje do Nike, jednak na nagrodę będzie musiała poczekać jeszcze kilka lat. Do Nike pisarka przybliża się stopniowo; drugi tom, Chmurdalia, Joannę Bator czyni już finalistką konkursu, a statuetkę przynosi w 2013 r. Bator Ciemno, prawie noc, trzeci i ostatni tom cyklu wałbrzyskiego. Jest to zupełnie odmienna od pozostałych, ale i powszechnie uważana za najlepszą, część całej serii. W Ciemno, prawie noc Joanna Bator nie tylko wprowadza mroczny klimat i elementy rodem z thrillera lub nawet horroru, ale i postacią głównej bohaterki bezpośrednio czyni aluzję do swojej osoby. Alicja Tabor, czego pisarka się nigdy nie wypierała, to właściwie alter ego niej samej. Jest to też pierwsza książka Joanny Bator, na podstawie której powstała adaptacja filmowa. Już niedługo, 22 marca 2019 r., swoją premierę będzie miała niecierpliwie oczekiwana ekranizacja Ciemno, prawie noc w reżyserii Borysa Lankosza, z Magdaleną Cielecką i Marcinem Dorocińskim w rolach głównych.