Zmarła w 2006 r. włoska dziennikarka, reporterka i pisarka. Posiadaczka jednego z najostrzejszych piór w XX-wiecznej publicystyce. Jej teksty zostały przetłumaczone na 21 języków. Powszechnie podziwiana, nawet przez swoich przeciwników, za odwagę i charyzmę. Po doświadczeniach w partyzantce i zebranych podczas pracy w charakterze korespondentki wojennej, nie bała się niczego. Jedna z najwybitniejszych osobowości dziennikarskich minionego stulecia. Swoje artykuły eseje i książki Oriana Fallaci wydawała w kształcie, który uznała za stosowny, nie bacząc na kontrowersje i ewentualne konsekwencje. Bezkompromisowa do końca, nigdy nie pozwoliła sobie na milczenie, gdy sytuacja wymagała zabrania głosu.
Oriana Fallaci urodziła się w 1929 r. we Florencji. Jej ojciec, Edoardo Fallaci, florencki stolarz, był działaczem politycznym sprzeciwiającym się dyktaturze Benito Mussoliniego. Bez wątpienia jego odwaga i niezłomna postawa miały duży wpływa na córkę, która nie potrafiła stać z boku, jeżeli działo się coś ważnego. Już w czasie II wojny światowej, choć była wtedy jeszcze dzieckiem, Oriana zaangażowała się w działalność antyfaszystowskiego ruchu oporu. W uznaniu swoich zasług otrzymała nawet od armii włoskiej tzw. certyfikat męstwa.
Po ukończeniu szkoły średniej Oriana Fallaci krótko studiowała medycynę i chemię na uniwersytecie we Florencji. Później przeniosła się na literaturę, jednak również z tego kierunku szybko zrezygnowała. Pomysł zajęcia się dziennikarstwem podsunął jej wuj, Bruno Fallaci, który sam pracował w tym zawodzie. Pierwsze kroki jako żurnalistka stawiała tuż po wojnie, będąc współpracownicą gazety Il mattino dell'Italia. Wiele lat pisała dla L'Europeo oraz innych gazet. Pod koniec lat 50-tych zaczęła również wydawać Oriana Fallaci książki, a jej debiutem było, Siedem grzechów Hollywood, inspirowane podróżami autorki do USA.
Od 1967 r. pracowała jako korespondentka wojenna w Wietnamie, a także na Bliskim Wschodzie i Ameryce Południowej. W 1968 r., trzykrotnie postrzelona i niemal pogrzebana, cudem uszła z życiem z masakry w Tlatelolco w Meksyku 1968 r. W tym samym roku była w USA, gdy zamordowano Roberta Kennedy’ego. Dla L'Europeo pisze o wydarzeniach po zabójstwie Martina Luthera Kinga, rewolcie studenckiej i sowieckich czołgach w Pradze oraz przygląda się przygotowaniom amerykańskich astronautów do lądowania na księżycu. Bez wątpienia 1968 r. to był rok niezwykły. Wydając Od Wietnamu do Meksyku, Oriana Fallaci porządkuje i podsumowuje niezwykłe bogactwo swoich doświadczeń tych intensywnych miesięcy.
Na początku lat 70. dziennikarka związała się z Alexandrosem Panagoulisem, bohaterem greckiego oporu wobec dyktatury z 1967 r. Kiedy Panagoulis zmarł w 1976 r., w dość podejrzanych okolicznościach, w wypadku drogowym, była pewna, że było to zabójstwo na zlecenie. Napisanie opowiadającej o jego życiu i walce książki Oriana Fallaci potraktowała jako swój obowiązek wobec prawdy, ale był to też bez wątpienia jej sposób na radzenie sobie ze stratą. Inspirowana biografią Panagoulisa książka pt. Un Uomo (Mężczyzna) ukazała się w 1979 r.
Dziennikarka słynęła ze swoich wywiadów, niezwykle ostrych, stanowiących nie lada wyzwanie dla jej rozmówców. Henry Kissinger podobno twierdził, że rozmowa z nią była najgłupszą rzeczą, jaką zrobił w życiu. W ciągu swojej długiej kariery Fallaci miała okazję rozmawiać z najważniejszymi postaciami XX w. m.in.: Ajatollahem Chomeinim, Willym Brandtem, Indirą Ghandi, Kadafim, Jasirem Arafatem czy Lechem Wałęsą. Należący już dziś do klasyki gatunku, zbiór swoich najważniejszych rozmów pt. Wywiad z historią Oriana Fallaci wydała w 1974 r.
O emerytowanej już wówczas dziennikarce ponownie zrobiło się głośno za sprawą jej kontrowersyjnych tekstów opublikowanych po wydarzeniach 11 września 2001 r. Wtedy to na łamach Corriere della Sera ukazał się artykuł Fallaci Wściekłość i duma, który później autorka rozwinęła w książkę pod tym samym tytułem. Wkrótce wydała jeszcze 2 książki: Siła rozumu i Wywiad z samą sobą. Apokalipsa. Wszystkie tytuły były ostrą krytyką islamu i świata muzułmańskiego oraz polityki integracji i tolerancji prowadzonej wobec imigrantów przez europejskich przywódców. W swoich publikacjach nie przebierała w słowach, mówiąc m.in., że synowie Allaha rozmnażają się jak szczury, co wywołało wiele polemik i głosów sprzeciwu.
Chociaż największą sławę zdobyła jako publicystka i reporterka, w swoim dorobku ma ona również powieści. Pierwszą z nich pt. List do nienarodzonego dziecka Oriana Fallaci wydała w 1975 r. Jest to poruszająca, zapisana w formie monologu, historia kobiety oczekującej dziecka. Dla podkreślenia uniwersalność narracji pisarka swoją bohaterkę pozbawia wszelkich indywidualnych cech, nawet takich jak imię, wiek, czy miejsce zamieszkania. W powieści Inszallah Oriana Fallaci z kolei, tym razem językiem literackiej fikcji, a nie reportażu, opowiada o okrucieństwach wojny. Już po śmierci pisarki, w 2008 r., ukazała się jej ostatnia książka, Kapelusz cały w czereśniach, epicka, wielopokoleniowa saga rodziny Fallacich.