Inwestowanie w kryptowaluty - Andrzej Lebiedowicz - ebook

Inwestowanie w kryptowaluty ebook

Andrzej Lebiedowicz

4,5

Opis

Kryptowaluty potrafią wygenerować ponadnormatywny zysk. Kryptowaluty powinny zatem stanowić nieodłączny element zdywersyfikowanego portfela inwestycyjnego współczesnego racjonalnego inwestora. Niniejsza publikacja zawiera pytania i odpowiedzi na szereg istotnych kwestii dotyczących kryptowalut. (książka powstała przy wykorzystaniu AI)

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 113

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
4,5 (2 oceny)
1
1
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




Andrzej Lebiedowicz

Inwestowanie w kryptowaluty

PORADNIK RACJONALNEGO INWESTORA (książka została utworzona przy pomocy AI)

Podziękowania:

Wikimedia Commons

© Andrzej Lebiedowicz, 2024

Kryptowaluty potrafią wygenerować ponadnormatywny zysk. Kryptowaluty powinny zatem stanowić nieodłączny element zdywersyfikowanego portfela inwestycyjnego współczesnego racjonalnego inwestora. Niniejsza publikacja zawiera pytania i odpowiedzi na szereg istotnych kwestii dotyczących kryptowalut. (książka powstała przy wykorzystaniu AI)

ISBN 978-83-8384-203-5

Książka powstała w inteligentnym systemie wydawniczym Ridero

Dlaczego warto się bogacić?

Według autora książki,,Bogaty katolik” — księdza Wojciecha Węgrzyniaka:,,bogaty katolik to przede wszystkim człowiek, który wie, że bogactwo nie jest złem, zatem nie spowiada się z bycia bogatym. W Księdze Powtórzonego Prawa pada zdanie: „Pan Bóg udziela ci siły do zdobycia bogactwa” (Pwt 8, 18), zaś w Księdze Aggeusza Bóg mówi: „Do Mnie należy złoto, do Mnie należy srebro” (Ag 2, 8). Bogaty katolik wie, że Bóg dał mu w posiadanie dobra materialne (także pieniądze) oraz rozmaite talenty, a zatem bogactwo intelektualne, bogactwo relacji, bogactwo pomysłów społecznych. I on wie, że ma te dobra pomnażać, a zatem chce się rozwijać. Jeśli ktoś prowadzi dwudziestoosobową wspólnotę, powinien chcieć, żeby liczyła czterdzieści osób, albo zatroszczyć się o jeszcze lepszą formację jej członków. Bogaty katolik nie zadowala się minimum: „Grunt, żeby dzieci wyżywić”. Nie. Jemu zależy na tym, by być bogatym w różnych sferach życia, nie tylko w sektorze duchowym oraz intelektualnym, ale też finansowym. Bogaty katolik to człowiek, który wie, że Pan Bóg nie zabrania mu się rozwijać. Co więcej, ma świadomość, że to właśnie jest jego powołanie.”[1]

[1] Jacek Kowalski w rozmowie z księdzem Wojciechem Węgrzyniakiem, O powołaniu do pomnażania bogactwa i wewnętrznej wolności, dostęp: 1.6.2024 r.,

Na czym polega dywersyfikacja portfela inwestycyjnego?

Agata Gluzicka stoi na stanowisku, iż:,,zjawisko dywersyfikacji leży u podstaw nowoczesnej teorii portfelowej. Mimo wielu lat badań nie udało się do tej pory ustalić jednej definicji pojęcia dywersyfikacja, a co za tym idzie, nie istnieje jedna, uniwersalna metoda, za pomocą której możliwe byłoby ilościowe określanie stopnia zdywersyfikowania portfela. Poszukiwania takiej „idealnej” miary dywersyfikacji to wciąż aktualny obszar badawczy w dziedzinie zarządzania inwestycjami. Miary stopnia zdywersyfikowania konstruowane są za pomocą różnych wskaźników czy różnych metod, co wynika z faktu, że poszczególne jednostki w różny sposób postrzegają problem dywersyfikacji.”[1]

Eksperci ING Bank Śląski stoją na stanowisku, iż:,,dywersyfikacja to zróżnicowanie inwestycji, czyli taki podział kapitału, aby różne części twojego portfela miały różny poziom i charakter ryzyka. Celem dywersyfikacji jest ograniczanie ryzyka straty zainwestowanych pieniędzy. Jeżeli na rynku zdarzy się coś, co sprawi, że część inwestycji zacznie tracić, to w dobrze dobranym portfelu powinno znaleźć się coś, co tę stratę zrównoważy lub zminimalizuje. Możesz podzielić portfel ze względu na wysokość ryzyka, na aktywa bardziej i mniej ryzykowne. Możesz także spróbować przewidzieć możliwe zmiany na rynku i dobrać swoje inwestycje tak, aby niezależnie od sytuacji mieć w portfelu coś, co będzie broniło jego wartości. Żeby to lepiej zrozumieć, wyobraź sobie, że wszystkie pieniądze inwestujesz w jeden fundusz, który nagle gwałtownie traci wartość. Odbije się to na twoim całym kapitale, bo w twoim portfelu nie ma niczego, co mogłoby uchronić wartość i wynik Twojej inwestycji. Nie patrz też na dane historyczne i nie licz, ile można było zarobić, gdyby wszystko zainwestować w fundusz o najlepszym wyniku. To nic Ci nie da. Pytania, na które odpowiedzi poszukują inwestorzy, dotyczą przyszłości: a) które fundusze zyskają? b)co się może wydarzyć na rynku i jak przygotować na to swoje inwestycje?”[2]

[1] Agata Gluzicka, Wybrane metody dywersyfikacji portfeli inwestycyjnych, s. 12,

[2] Dywersyfikacja portfela inwestycyjnego — na czym polega (ing.pl), dostęp:1.6.2024 r.,

Co jest istotą teorii behawioralnego portfela inwestycyjnego?

Odpowiedź na to pytanie daje Elżbieta Ostrowska, która stoi na stanowisku, iż:,,efektywne zarządzanie portfelem inwestycyjnym na rynku finansowym w sytuacji behawioralnych zachowań inwestorów i behawioralnych zachowań rynków inwestycyjnych — wskutek różnych niespodziewanych wydarzeń — nie jest łatwe. Klasyczna teoria finansów opisuje inwestorów racjonalnych, a behawioralne finanse utożsamiane są z opisem faktycznych zachowań inwestorów i szukaniem ich przyczyn w kontekście psychologii, a nawet neurobiologii. W klasycznej teorii portfela typowy inwestor stricte ekonomiczny dywersyfikuje swój cały portfel, dążąc do maksymalizacji stopy zwrotu przy danym ryzyku — a nie oddzielnie części portfela, tzw. subportfele — i pomija on świadomie oraz nieświadomie uwarunkowania behawioralne determinujące jego decyzje inwestycyjne. Natomiast behawioralna teoria portfela koncentruje się na stwierdzeniu: inwestorzy nie kierują się tylko aspiracjami materialnymi, lecz także emocjonalnymi. Głównie strach i chciwość powodują, że inwestorzy zbyt ograniczają dywersyfikację swojego portfela i lekceważą znaczenie korelacji między wszystkimi stopami zwrotu aktywów. Behawioralna teoria portfela jest zatem nowym podejściem do decyzji inwestycyjnych uwzględniającym rzeczywistą naturę człowieka (jego stałe, odruchowe lub wyuczone reakcje na bodźce). Chodzi tu o docenienie roli inwestora stricte rzeczywistego z jego różnymi emocjami w podejmowaniu decyzji pod względem nastrojów, niezdecydowania i popełniania błędów, a nie wyłącznie inwestora stricte ekonomicznego, tak jak w klasycznej teorii portfela inwestycyjnego. Uwarunkowania behawioralne bowiem — a nie tylko klasyczna dywersyfikacja portfela inwestycyjnego — mają istotny wpływ na jego skuteczność i efektywność mierzoną stopą zwrotu i ryzykiem. Toteż klasyczne i behawioralne podejście do portfela inwestycyjnego powinno mieć charakter komplementarny, szczególnie w okresach dużych turbulencji na rynkach inwestycyjnych, głównie rynku akcji i w okresie kryzysu finansowego. W rozwoju teorii portfela behawioralnego duże znaczenie ma teoria perspektywy Daniela Kahnemana (Nagroda Nobla, 2002 r.) i Amosa Tverskiego, badania Richarda Thalera dotyczące zachowań poznawczych inwestorów (Nagroda Nobla, 2017 r.) oraz behawioralna teoria portfela Hersha Shefrina i Meira Statmana. Generalnie dotychczasowe publikacje na polskim rynku zawierają bardziej lub mniej rozszerzoną wiedzę dotyczącą finansów behawioralnych i irracjonalnych zachowań inwestorów z uwzględnieniem psychologii finansowej, opartą na osiągnięciach literatury światowej. Natomiast intencją autorki tej książki jest próba zaprezentowania fundamentalnej i zwartej wiedzy na temat behawioralnego portfela inwestycyjnego wraz z metodyką jego oceny w kontekście dynamicznych, niespodziewanych różnych wydarzeń oraz realiów rynków finansowych w skali globalnej i krajowej. Ponadto celem autorki w behawioralnym podejściu do portfela inwestycyjnego jest rozpatrywanie go nie tylko z perspektywy ekonomiczno-psychologicznej, ale również neurobiologicznej, przy uwzględnieniu dotychczasowych światowych osiągnięć naukowych w tym zakresie. Analiza portfela inwestycyjnego jest powszechnie uznawana za stosunkowo trudną metodę badania efektywności inwestycji finansowych. Dlatego intencją autorki było przedstawienie tej wiedzy w sposób komunikatywny dla czytelnika, niewymagający znajomości matematyki wyższej oraz skomplikowanych metod ekonometrycznych, ułatwiający jednak stosowanie metod oceny portfela w praktyce i zachęcający do studiowania innych bardziej szczegółowych pozycji literatury. Ocena portfela inwestycyjnego wymaga nie tylko dużej wiedzy teoretyczno-praktycznej o funkcjonowaniu różnych rynków, ale również świadomości ryzyka związanego z istnieniem behawioralnych uwarunkowań wynikających z irracjonalnych zachowań inwestorów i rynków, anomalii rynkowych oraz ich skutków. Inwestorzy bowiem nie są super racjonalni i nie zawsze podejmują optymalne decyzje, ponieważ ulegają emocjom, impulsom. Dlatego przy szukaniu jak najskuteczniejszej metody oceny portfela inwestycyjnego trzeba wziąć pod uwagę — niezależnie od klasycznej analizy portfela — aspekty behawioralne wynikające z różnych rodzajów emocji inwestorów.”[1]

[1] Elżbieta Ostrowska, Behawioralny portfel inwestycyjny. Mózg, emocje, luka behawioralna, Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego Gdańsk 2020, s. 9—11,

Jakie są ogólne zasady inwestowania według ekspertów Komisji Nadzoru Finansowego?

Odpowiedź na to pytanie daje Krzysztof Jajuga, podając, iż:,,Inwestowanie w instrumenty finansowe wymaga dużej wiedzy i umiejętności. Zdarzają się, co prawda, sporadyczne sytuacje uzyskiwania dużych dochodów przez początkujących inwestorów, a także przez inwestorów kierujących się w inwestowaniu intuicją, jednak zdecydowanie częściej mamy do czynienia z sytuacją, w której brak wiedzy o metodach i zasadach inwestowania prowadzi do strat. Trzeba również dodać, iż inwestowanie w sposób profesjonalny jest trudne, ale też nie jest stuprocentową gwarancją sukcesu. Istnieje wiele strategii inwestowania w instrumenty finansowe. Ponieważ dotyczą one zwłaszcza inwestowania w akcje, na ich przykładzie omówimy podstawowe strategie. Historycznie dwie najstarsze strategie inwestowania w akcje to: analiza fundamentalna, analiza techniczna. Istnieją jeszcze inne strategie, na przykład często stosowana przez profesjonalnych inwestorów analiza portfelowa. Wybór odpowiedniej strategii zależy od wielu czynników, do najważniejszych należą: horyzont inwestycyjny, tzn. długość okresu, na jaki dokonuje się inwestycji; Im krótszy okres inwestycyjny, tym większe znaczenie mają strategie mające u podstaw ceny instrumentów finansowych oraz obserwację zachowań inwestorów na rynku. Z kolei im dłuższy horyzont inwestycyjny, tym większe znaczenie mają strategie wykorzystujące informacje gospodarcze i bardziej zaawansowane metody matematyczne. poziom rozwoju rynku, na którym inwestuje się; Im wyższy jest ten poziom, tym większe znaczenie mają bardziej zaawansowane strategie. poziom wiedzy inwestora; Inwestor nie powinien stosować strategii, których do końca nie rozumie. zasób informacji, którymi dysponuje inwestor. Brak pewnych informacji uniemożliwia stosowanie niektórych strategii. Analiza fundamentalna znana jest inwestorom już od ponad siedemdziesięciu lat. W zasadzie stosowana jest przy inwestycjach długoterminowych, na przykład kilkuletnich. Jej nazwa wskazuje, że opiera się na fundamentach, czyli podstawach. Tymi fundamentami są kondycja gospodarki oraz kondycja emitenta akcji (lub innego instrumentu finansowego), w którą zamierza się zainwestować. Uważa się, że im lepsza jest kondycja finansowa emitenta, tym wyższa jest wartość akcji i tym bardziej jest ona atrakcyjna dla inwestora. Podstawowe informacje wykorzystywane w analizie fundamentalnej są to informacje o gospodarce i jej otoczeniu oraz wszelkie informacje (w tym finansowe) o spółkach. W praktyce zastosowanie analizy fundamentalnej przebiega w kilku etapach, którymi są: analiza makroekonomiczna, analiza sektorowa, analiza sytuacyjna spółki, analiza finansowa spółki, wycena akcji spółki. Analiza techniczna jest znana co najmniej od ponad stu lat. Jest to najprostsza grupa metod, zaliczanych do bardziej ogólnej grupy metod analizy kursów akcji. Metody analizy technicznej są popularne wśród inwestorów, w tym wśród inwestorów indywidualnych działających na wschodzących rynkach. Zwolennicy analizy technicznej wychodzą z założenia, że o cenie decyduje popyt i podaż, a inwestor poprzez umiejętne dokonywanie transakcji kupna i sprzedaży może osiągnąć ponadprzeciętny dochód, który wynika z różnicy cen akcji. Przy tym w tych dokonywanych transakcjach nie ma znaczenia, czy spółka emitująca dane akcje jest w dobrej kondycji, czy rokuje dobre perspektywy rozwoju, czy też ma słabszą kondycję finansową. Analiza techniczna jest stosowana raczej przy krótkoterminowym podejmowaniu decyzji inwestycyjnych, czyli wtedy, gdy horyzont danej decyzji jest co najwyżej kilkumiesięczny, a częściej znacznie krótszy. Dwa podstawowe założenia analizy technicznej są następujące:

1. Bieżąca cena odzwierciedla wszystkie czynniki mogące wpływać na cenę, dlatego wystarczy analizować tylko ceny, zawierające skutki działania czynników, a nie przyczyny.

2. Na rynku występują pewne wzory zachowań, które można zidentyfikować narzędziami analizy technicznej i które powtarzają się w różnych okresach.

Podstawowe informacje wykorzystywane w analizie technicznej to obecne i przeszłe ceny instrumentów finansowych oraz wielkości obrotów tymi instrumentami. Analiza techniczna wykorzystuje dwa rodzaje narzędzi: formacje techniczne (określane na podstawie wykresów kursów akcji w przeszłości), wskaźniki techniczne. Zwolennicy analizy technicznej uważają, że na wykresach kursów akcji w przeszłości można zidentyfikować pewne graficzne „wzorce”, według których kształtowały się kursy akcji w przeszłości. Formacje techniczne są to właśnie takie „wzorce”. Zwolennicy analizy technicznej twierdzą też, że te formacje mają tendencje do powtarzania się, dlatego identyfikacja właściwej formacji w trakcie jej trwania umożliwia określenie kierunku zmian kursu akcji w najbliższej przyszłości. Podstawowa idea stosowania formacji technicznych wiąże się z pojęciem trendu, czyli pewną regularną tendencją, według której kształtują się ceny akcji na rynku. Analiza techniczna wyróżnia trzy podstawowe rodzaje trendów, w których nazwy informują o charakterze tendencji (wzrostowa, spadkowa, stała): trend wzrostowy, trend spadkowy, trend horyzontalny. Zasady podejmowania decyzji przez inwestora na podstawie trendów są dość naturalne: inwestor kupuje, jeśli jest trend wzrostowy, inwestor sprzedaje, jeśli jest trend spadkowy, inwestor czeka z podjęciem decyzji, jeśli jest trend horyzontalny. Drugi podstawowy rodzaj narzędzi stosowanych przez analizę techniczną to wskaźniki techniczne. Są to z reguły wskaźniki o prostej konstrukcji, które w sposób syntetyczny charakteryzują stan rynku akcji. Dzięki temu możliwa jest diagnoza rynku akcji oraz prognoza najbliższych zachowań tego rynku. W konstrukcji wskaźników wykorzystywane są kursy akcji oraz informacje o obrotach akcjami. Wskaźniki techniczne stosowane są między innymi w celu potwierdzenia sygnałów generowanych przez formacje techniczne. Zwolennicy analizy technicznej do podejmowania decyzji na podstawie generowanych sygnałów stosują często łącznie formacje techniczne i wskaźniki techniczne. Nie powinno się polegać tylko na jednym wskaźniku, lecz korzystać z co najmniej kilku i podejmować decyzje wtedy, gdy przeważająca większość z nich prowadzi do tych samych konkluzji. Należy również pamiętać, że nie ma uniwersalnych wskaźników, które sprawdzają się na wszystkich rynkach. W konkluzji należy stwierdzić, że analiza techniczna: pozwala przede wszystkim na wybór momentu zawarcia transakcji dotyczącej danej spółki, wspomaga głównie krótkoterminowe, a co najwyżej średnioterminowe decyzje inwestora, często istotną rolę odgrywa w niej szybkość podejmowania decyzji i moment zawierania transakcji, wymaga dostępu jedynie do kursów akcji i związanych z nimi informacji dotyczących obrotów i składanych zleceń, jej przydatność jest z reguły coraz niższa w miarę rozwoju rynku.”[1]

[1] Krzysztof Jajuga, Ogólne zasady inwestowania, Anatomia Sukcesu Instytucje i zasady funkcjonowania rynku kapitałowego, Ogólne zasady inwestowania, Komisja Nadzoru Finansowego, s. 5—12,

Co zaliczamy do podstaw strategii inwestowania?

Marian Daniluk stoi na stanowisku, iż:,,współczesną gospodarkę charakteryzuje otwartość rynków i ich wysoka współzależność — nie tylko w skali jednego państwa ale również w wymiarze międzynarodowym. Koniunktura w wyniku procesów gospodarczych i oddziałujących na nią wielu czynników ekonomicznych, politycznych i innych podlega cyklicznym zmianom. Stąd w zależności od koniunktury gospodarczej oraz możliwości osiągania zysku następuje bardzo szybki przepływ kapitałów, głównie najbardziej mobilnego kapitału finansowego, z jednego rynku na drugi. Podstawowym czynnikiem określającym ten przepływ, jest kształtowanie się stóp procentowych na rynku pieniężnym i stóp dochodu z kapitału na rynku kapitałowym. Osoby fizyczne i prawne, dysponujące oszczędnościami lub zgromadzonym kapitałem, zawsze mają do wyboru możliwość alokacji na taki rynek, który odpowiada ich preferencjom. Szczególnie szeroka współzależność i konkurencyjność występuje w alokacji zasobów finansowych między rynkiem pieniężnym a kapitałowym. Obserwacja tych rynków wykazuje, że stopy procentowe kształtują się w sposób zróżnicowany, co stwarza określone możliwości wyboru efektywnej lokaty. Na rynku pieniężnym stawki oprocentowania kształtują się głównie w zależności od inflacji oraz okresu lokaty. Najniższe oprocentowanie w stabilnych warunkach gospodarki mają z reguły rachunki bieżące i depozyty jednodniowe, najwyższe zaś — depozyty długoterminowe. Poziom stawek oprocentowania wynika ze swobodnie kształtującego się popytu na pieniądz i jego podaży oraz ustalonych administracyjnie przez bank centralny podstawowych stóp procentowych. Poziom stóp procentowych na rynku pieniężnym wywiera istotny wpływ na rynek kapitałowy i inwestycje kapitałowe. Rynek kapitałowy jako część rynku finansowego służy do pozyskiwania środków finansowych i ich alokacji w dłuższych okresach czasu. Silna współzależność między rynkiem pieniężnym i kapitałowym występuje zwłaszcza w przypadku lokat bankowych o dłuższym horyzoncie czasowym (np. lokata bankowa na 3 lata)i inwestycji kapitałowych. Ze względu na dłuższy z reguły okres inwestycji na rynku kapitałowym oraz większe ryzyko niż na rynku pieniężnym — wyższy powinien być poziom odsetek z inwestycji kapitałowych niż od porównywalnych lokat bankowych. Przyjmuje się, że poziom stóp procentowych na rynku pieniężnym stanowi dolną granicę stóp procentowych dochodu od inwestycji na rynku kapitałowym. Jeśli stopy dochodu na rynku kapitałowym ukształtowałyby się na niskim poziomie i zrównały ze stopami oprocentowania lokat na rynku pieniężnym, to inwestorzy uznaliby rynek pieniężny za bardziej atrakcyjny. Spowodowałoby to odpływ kapitału i redukcję inwestycji kapitałowych. Wzrost stóp procentowych na rynku kapitałowym zawsze wiąże się ze wzrostem popytu na kapitał. Występuje to wówczas gdy przedsiębiorcy zgłaszają duże zapotrzebowanie na środki inwestycyjne i są skłonni zaakceptować wyższe stawki od kapitału. Popyt na kapitał będzie utrzymywał się tak długo, aż jego oprocentowanie zrówna się z zyskami z działalności gospodarczej, prowadzonej przy wykorzystaniu pozyskanego kapitału. Poziom ten będzie zatem wyznaczał górną granicę stóp procentowych dochodu z kapitału. W dziedzinie inwestycji kapitałowych każda decyzja związana jest z ryzykiem. Niezależnie od tego, w jakie przedsięwzięcie zaangażowane zostaną środki kapitałowe, inwestor narażony jest na mniejsze lub większe ryzyko. Z reguły istnieje zagrożenie inflacyjne, związane ze zmniejszeniem się siły nabywczej kapitału. Dochód z inwestycji powinien wówczas odpowiednio zrównoważyć spadek siły nabywczej pieniądza. W skrajnym przypadku wysokiego ryzyka może dojść nawet do bankructwa, jeśli inwestor utraci całość lub część kapitału zainwestowanego np. w papiery wartościowe spółki akcyjnej, w której doszło do upadłości i stała się niewypłacalna. Inwestowanie na rynku kapitałowym, mimo że jest ryzykowne, stwarza duże możliwości uzyskania ponadprzeciętnego dochodu z kapitału i różnicowania skali ryzyka w zależności zarówno od wyboru rodzaju papierów wartościowych, jak i strategii inwestowania. Można inwestować w papiery wartościowe o małym lub wysokim ryzyku. Stosownie do skali ryzyka inwestowania w papiery wartościowe kształtują się dochody z zainwestowanego kapitału [6, s. 89]. Ryzyko inwestycyjne na rynku kapitałowym posiada cechy: a) ogólnego ryzyka rynkowego, które wynika z właściwości funkcjonowania rynku kapitałowego oraz inwestowania w papiery wartościowe i zawsze występuje w określonej skali; b) ryzyka związanego z podjęciem określonej decyzji inwestycyjnej, która zależna jest od decydenta, trafności oceny oraz wyboru instrumentów finansowych (np. zakupu akcji danych firm) i jest możliwa do wyeliminowania. Pierwszy rodzaj ryzyka obejmuje wszystkie decyzje inwestycyjne i związany jest ze zmiennością koniunktury rynkowej, można go jednak kontrolować, ograniczać skutki, a także stosować odpowiednie zabezpieczenia. Ryzyko związane z daną decyzją inwestora wynika z wybranej strategii inwestycyjnej, ryzykownej bądź ostrożnej i jest ściśle związane z trafnością wyboru określonych instrumentów finansowych, portfela inwestycyjnego, właściwą oceną założeń inwestycyjnych. Jest to ryzyko zależne od decyzji inwestora, można je różnicować, dobierając według swoich preferencji portfel inwestycyjny. Ryzyko związane z wybranym portfelem inwestycyjnym wynika ze struktury zestawionych w nim instrumentów finansowych o określonym stopniu ryzyka i może być odpowiednio dywersyfikowane. Stąd wyróżnia się ryzyko segmentowe, odnoszące się do danego segmentu rynku, np. akcji spółek określonej branży, czy też ryzyko indywidualne, związane z danym papierem wartościowym. Istnieją duże możliwości kształtowania portfeli inwestycyjnych o różnym stopniu ryzyka znajdujących się w jego składzie poszczególnych rodzajów papierów wartościowych. W tym zakresie inwestor ma znacznie większe możliwości manewru i określania skali ryzyka niż w odniesieniu do ogólnego ryzyka rynkowego. Przy każdej jednak decyzji i strategii inwestycyjnej podstawową zasadą jest ocena wszystkich rodzajów ryzyka, określenie ich skali, przyjęcie właściwych założeń i bieżąca kontrola ryzyka, mająca na celu zapewnienie satysfakcjonującego wyniku finansowego. Alokacja kapitału finansowego w różne dobra wiąże się z jego czasowym zamrożeniem, określonym ograniczeniem płynności, co rekompensowane jest uzyskaniem dochodu. Na rynku finansowym mogą być dokonywane różne formy inwestowania — lokaty krótkoterminowe, w instrumenty finansowe rynku pieniężnego oraz w instrumenty średnio i długoterminowe rynku kapitałowego. Alokacja na dłuższe terminy wiąże się z większym ograniczeniem kapitału, a jednocześnie ze zwiększonym ryzykiem i w związku z tym wymaga wyższego wynagrodzenia. Stąd inwestorzy, którzy mają do dyspozycji różne rynki alokacji kapitałów (oszczędności) dokonują wyboru określonej strategii w zależności od swoich preferencji. Ważnym zagadnieniem jest również ocena stanu rynku finansowego, na którym inwestor będzie lokował swoje środki kapitałowe. W tym aspekcie na rynku kapitałowym możemy wyróżnić rynki określane jako rozwinięte (dojrzałe) i rozwijające się. Na kapitałowych rynkach rozwiniętych, w krajach wysoko uprzemysłowionych, znajdują się papiery wartościowe firm globalnych a wysoka skala obrotów kapitałowych przyciąga największych inwestorów, zapewniając wysokie bezpieczeństwo operacji finansowych oraz ich komplementarność. W innej sytuacji znajdują się inwestorzy na rynkach rozwijających się, do których zalicza się rynki w Rosji, Meksyku i innych licznych krajach. Cechuje je z reguły niedobór kapitału, niestabilność kursów i indeksów giełdowych, niska płynność oraz zwiększone ryzyko inwestowania. Podejmowanie decyzji inwestycyjnych i dokonywanie wyborów strategii musi uwzględniać nie tylko standardowe wskaźniki koniunktury na rynkach kapitałowych ale również wiele innych czynników, takich jak bezpieczeństwo, ryzyko, płynność finansowa, komplementarność instytucji pośredniczących i inne.”[1]

[1] Marian Daniluk, Strategie inwestowania i portfele inwestycyjne na rynku kapitałowym, EKONOMIA, ZARZĄDZANIE, INFORMATYKA, MARKETING, s. 122—123,

Jakie są dwie podstawowe strategie inwestycyjne na tradycyjnej giełdzie?

Jak podaje Henry