Uzyskaj dostęp do tej i ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Kiedy rodzice dziesięcioletniego Leona decydują się na przygarnięcie Harry'ego- niereformowalnego husky'ego syberyjskiego - Jeszcze nie wiedzą, z jakim wyzwaniem i wysiłkiem przyjdzie im się mierzyć każdego dnia. Uporządkowane dotąd życie chłopca nagle przewraca się do góry nogami, ale jednocześnie wzbogaca się o nowego wspaniałego, kochającego członka rodziny - oraz niezwykłe przygody, które mogą wspólnie przeżywać. Ja i mój pies to oparta na faktach historia o próbie odnalezienia się w nieznanej dotąd rzeczywistości, o radzeniu sobie w trudnych sytuacjach i o sile przyjaźni między człowiekiem a zwierzęciem.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 15
Audiobooka posłuchasz w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:
© Emilia Piłko, Dąbrowa Górnicza 2024
ISBN 978-83-68054-00-2
Wydanie pierwsze
Redakcja: Paulina Zyszczak – Zyszczak.pl
Korekta: Natalia Kocot – Zyszczak.pl
Projekt okładki, opracowanie graficzne,
skład i łamanie: Agnieszka Lenart Rera Design
Zdjęcia: Adobe Stock, Freepik
Kontakt do autorki: [email protected]
Wszelkie prawa zastrzeżone. Książka ani jej części nie mogą być przedrukowywane ani w żaden inny sposób reprodukowane lub odczytywane w środkach masowego przekazu bez pisemnej zgody autorki.
Myślicie czasem, że wasz pies rozumie więcej, niż powinien? Ja mam tak stale. Porozumiewamy się za pomocą jednego spojrzenia. On rozumie, ja rozumiem. Kropka. Słowa są zbędne.
Zawsze wiedziałem, że fajnie mieć zwierzaka. Można nauczyć go sztuczek, pokazać przed kolegami, że usiądzie, gdy mu się każe, ale jego umiejętności przerosły wszelkie moje oczekiwania.
Nikt, dosłownie nikt nie cieszy się na mój widok tak bardzo jak on. Jest to miłość bezwarunkowa.
W weekendy to ja pełnię funkcję budzika. Wstaję pierwszy i budzę na zmianę mamę lub tatę. Gdy jednak zdarza mi się zaspać na poranny spacer i zwlekam się z łóżka o godzinie dziewiątej, niewypowiedziane słowa mojego psa brzmią mniej więcej tak:
– Jak fantastycznie, Leon, że już jesteś! Idziemy? Nie? Chcesz najpierw zjeść śniadanie? Ja też dostanę? Okej, poczekam. Już? Rewelacja, no to chodźmy! Świat na nas czeka! On nigdy nie czuje żalu, złości ani smutku, nie robi mi wyrzutów, nie obraża się na mnie. Jest tylko jedna emocja – wielka radość.
Który człowiek ma w sobie tyle miłości i cierpliwości?
Nie zrozumcie mnie źle. Moi rodzice są fantastyczni. Kochają mnie nad życie, co do tego nie mam najmniejszych wątpliwości, ale czy siebie nawzajem – tego już do końca nie jestem pewien. Bo co oznacza stwierdzenie, że aby mieć