12,99 zł
Bohaterką opowieści jest mała Myszka, która żyje w szczęśliwym świecie zwierząt, jakie żyją w gospodarstwie: myszki, drób, kot, czy krówka. Myszka postanawia wybrać się na spacer po pastwisku bardzo daleko od domu, gdzie spodziewa się znaleźć nowe miejsca do zabawy i przeżyć przygody. Zapomina jednak uprzedzić kogokolwiek o swojej ryzykownej wyprawie i zapytać rodziców o pozwolenie. Myszka zgubiła się i nie wie, jak wrócić do domu. Zdaje sobie sprawę z błędu, potem znajduje sposób, aby trafić do domu.
Przeprasza rodziców, obiecuje, że będzie bardziej na siebie uważać.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 6
Jak Myszka zabłądziła
Anna i Piotr Chmielewscy
Wydawnictwo Agrafka 2024
ISBN 978-83-67348-83-6
9 7 8 8 3 6 7 3 4 8 8 3 6
Myszka mieszka w stodole. Nie jest ona tam sama.
Wraz z nią – pięć siostrzyczek i Tata jej, i Mama.
I wiele innych Myszy – razem ze dwa tuziny.
Kuzynki i kuzyni. Chłopaki i dziewczyny.
Dobry to dla nich dom – taka wielka stodoła.
I pełno przysmaków wszędzie tam dookoła.
A zwłaszcza ziarna. Dziś zboża tam snopki stoją.
I można je podjadać. Myszki się nie boją.
Obok dom, obora i wielkie jest podwórze.
Są tam dla naszych Myszek możliwości duże.
3
I nawet Mruczek – Kot za nimi nie pobiegnie.
– Woli on swoje mleczko i drzemki poobiednie.
Wszyscy w tej zagrodzie w przyjaźni sobie żyli, znali się i naprawdę bardzo się lubili.
Kogut budził rankiem i kury, i resztę stworzeń.
I wołał: Kukuryku! Już widno jest na dworze!
Konik i Owieczki ruszały na pastwisko,
za nimi Krówka – jeść trawę, co tam rośnie blisko.
Kaczka szła nad rzeczkę, a za nią, ramię w ramię dreptały małe Gąski przy Gęsi, swojej mamie.
4
A tej naszej Myszce zabaw wciąż było mało.
Co dzień dobrze się jej skakało i biegało.
W chowanego bawiła się ona z siostrami.
Kryły się w stodole, tam pomiędzy snopkami.
A potem jedna z nich głośno „Szukam!” krzyczała i ukryte Myszki sama odnajdywała.
Bawiły się tak z Myszką i Siostry i Rodzice.
Bywały miejscem zabaw obora i piwnice.
Zagroda była duża, ale nasza Myszka
myślała, że już wszystko tam widziała z bliska.
6
A może dalej gdzieś pójść mogłabym spróbować?
Jest jeszcze tyle miejsc, gdzie można by się schować
– zastanawiała się Myszka i przemyślała wszystko.
W końcu postanowiła: Pójdę dziś na pastwisko!
Oj, jest ogromne! I tyle ciekawych rzeczy czeka tam na mnie. Na pewno nikt nie zaprzeczy.
No i poszła Myszka. Nikomu nie powiedziała, bo bała się, że Mama będzie jej zabraniała daleko tak od stodoły samotnej wyprawy.
Ruszyła Myszka mała zdobywać świat ciekawy.
7
Droga na pastwisko tuż za stodołą była i nasza podróżniczka tamtędy podążyła.
Pogoda była piękna – ciepło i słonecznie.
Dziś całe pastwisko muszę obejrzeć koniecznie!
– zdecydowała Myszka i raźno maszeruje
przed siebie, wciąż ciekawa, co na nią oczekuje.
Konia i Owce ominę. Boję się, że czasami nie patrząc, w dół, mnie mogą nadepnąć kopytkami
– myśli Myszka, ale idzie wciąż i nie zwleka no i Krówkę także obejdę tam z daleka.
8