PapieroweDziewczyny
'Chodzi o to, że wolność to pojęcie względne. Dorośli ludzie też wcale nie są wolni. Ogranicza ich, chociażby, praca. Muszą pracować, żeby zarabiać, a muszą zarabiać, żeby zjeść i zapłacić rachunki. Życie i społeczeństwo, w którym żyjemy, to więzienie dla nas wszystkich'❤️
💎
Ta opinia nie będzie długa (tzn postaram się o to🤣), bo większość najważniejszych informacji podałam przy recenzji cz.1, a ta będzie tylko jej uzupełnieniem🥰
💎
9/10⭐
Z początku miałam wrażenie, że akcja trochę zwolniła niż w cz.1, ale to może tylko mi się wydawało. W końcu to wciąż jedna i ta sama książka🤭Bardzo się cieszę z obecności TEJ osoby z prologu. Ich rozmowy były bardzo dojrzałe i prawdziwe. Przykładem jest choćby cytat, który podałam na początku. Ta pogadanka o wolności szczególnie zapadła mi w pamięć❤️
💎
Hailie poznaje też kolejnego członka rodziny. Nie dziwię jej się, że była zła, bo co rusz spadają na nią nowinki, które mogą zachwiać jej światem w podstawach. Co nie zmienia faktu, że bardzo polub...
