Polska dziennikarka i reportażystka, autorka scenariuszy. Prywatnie żona reżysera Cezarego Łazarewicza. Jedna z najważniejszych publicystek ostatnich dekad. Przez lata związana z Gazetą Wyborczą a następnie z tygodnikiem Polityka. Za artykuły o tematyce społecznej trzykrotnie wyróżniona nagrodą Grand Press. Od ponad dekady wydaje również Ewa Winnicka książki, które doceniają zarówno wszyscy miłośnicy dobrej literatury non fiction, jak i krytyka. Laureatka Nagrody Literackiej Gryfia, jej nazwisko znalazło się również na liście nominowanych do Nagrody Literackiej Nike. Swoją najnowsza książkę pt. Greenpoint Ewa Winnicka opublikowała w czerwcu 2021 r.
Co ciekawe, wyjątkowo błyskotliwa kariera dziennikarska Ewy Winnickiej w pewnej mierze była sprawą przypadku. Jak lubi żartować jedna z najbardziej docenianych polskich publicystek i pisarek, dziennikarstwem zajęła się z frustracji. Początkowo marzyła o zostaniu artystką, jednak po niepowodzeniu podczas egzaminów na Wydział Grafiki Warszawskiej ASP musiała swoje plany zweryfikować. Postanowiła nie zdawać więcej na Akademię, której profesorowie nie potrafili się poznać na jej talencie i spróbować szczęścia na pobliskim Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych. Później podjęła jeszcze studia amerykanistyczne, które z pewnością niejednokrotnie przydały jej się w pracy.
Jeszcze podczas studiów Ewa Winnicka dostała się na staż do Gazety Wyborczej, która była wówczas najbardziej nowoczesnym polskim tytułem prasowym, wyznaczającym standardy nowego dziennikarstwa. Młoda żurnalistka zaczęła pracę w dziale miejskim, ale jak sama przyznaje, codzienne docieranie o czasie na poranne kolegium przerosło jej możliwości. Podziękowano jej wiec za współpracę i tym sposobem Ewa Winnicka trafiła do działu reportażu. Jego szefową była wówczas Małgorzata Szejnert, a pracownikami Mariusz Szczygieł, Wojciech Tochman, Beata Pawlak, Włodzimierz Kalicki, Jacek Hugo Bader, dziś najwybitniejsi przedstawiciele współczesnego polskiego reportażu, których dorobek zaliczany jest już do klasyki polskiej literatury dokumentalnej i publicystyki. Mając takich nauczycieli, szybko robiła postępy i wkrótce sama stała się częścią tego zespołu.
Zanim do księgarń trafiły jej pierwsze książki, Ewa Winnicka przez lata najpierw w redakcji Gazety Wyborczej, a później tygodnika Polityka, pracował na renomę dociekliwej i wrażliwej na problemy społeczne reporterki. Pisała o biedzie, wciąż mających się w Polsce doskonale rodzinnych patologiom i krzywdzie dzieci. Za swoje zaangażowane społecznie teksty zastała aż trzykrotnie doceniona nagrodą Grand Press.
Mimo długiego reporterskiego stażu do napisania książki Ewa Winnicka zabrała się dopiero blisko dekadę temu, namówiona przez Mariusza Szczygła, który uważał, że jej talent narracyjny marnuje się w krótszych formach publicystycznych. Tym sposobem w 2011 r. ukazała się pierwsza samodzielna publikacja dziennikarki pt. Londyńczycy poświęcona Polakom, którzy po II wojnie światowej zdecydowali się na pozostanie w Wielkiej Brytanii.
Rok później wspólnie z mężem opublikowała dokument Zapraszamy do Trójki, a w 2013 r. w ręce czytelników oddała Ewa Winnicka Nowy Jork zbuntowany. Miasto w czasach prohibicji, jazzu i gangsterów, wydany ponownie w 2019 r. pt. Zbuntowany Nowy Jork. Wolność w czasach prohibicji.
Niedługo później do księgarń trafił kolejny już reportaż dziennikarki podejmujący temat emigracji , tym razem traktujący o najnowszej fali wyjazdów Polaków do Wielkiej Brytanii po wstąpieniu naszego kraju do Unii Europejskiej. Na stronach książki Angole Ewa Winnicka pochyla się nad dolą kolejnego pokolenia Polaków szukającego lepszego życia i swoich szans poza ojczyzną. Za publikację tę autorka został doceniona nagrodą Literacką Gryfia oraz nominacją do najbardziej prestiżowej polskiej nagrody literackiej, Nike.
W niejednym tekście i na kartach wielu książek dziennikarka upominała się o prawa i sprawiedliwość dla najsłabszych, krzywdzonych, niekiedy praktycznie jawnie, dzieci. W jej dorobku znaleźć można wiele publikacji opisujących tragedie najmłodszych. W 2017 r. ukazała się wstrząsający reportaż jej autorstwa pt. Był sobie chłopczyk poświęcony bulwersującej sprawie morderstwa czteroletniego dziecka, którego tożsamość, za sprawą znieczulicy panującej w jego najbliższym otoczeniu, nie była znana blisko 2 lata. W 2020 r. w ręce czytelników oddała Ewa Winnicka Władców strachu, napisaną razem z Dionisiosem Sturisem książkę o koszmarze dziejącym się w XXI w. w sierocińcach na wyspie Jersey.
W swojej najnowszej publikacji pt. Greenpoint Ewa Winnicka powraca do tematu emigracji. Opisuje historię i współczesność polskiej dzielnicy Nowego Jorku, czyli znanego każdemu Polakowi Greenpointu. Opowiada o jego mieszkańcach, tych wygranych i tych przegranych, blaskach i cieniach amerykańskiego snu w polskim wydaniu.