Polska pisarka, autorka cenionych przez wielbicieli gatunku powieści young adult fantasy i opowiadań o miłości wydanych w kilku antologiach. Ponadto: w dzieciństwie fanka Gwiezdnych wojen, obecnie zakochana w morzu miłośniczka windsurfingu, zapalona podróżniczka i archeolożka-amatorka zafascynowana starożytnymi mitologiami. Kilka lat temu, tomem Wyspa mgieł, zapoczątkowała Maria Zdybska Krucze serce, przeznaczony dla młodzieży cykl fantasy, którym zdobyła sobie wielu wiernych czytelników. Od tego czasu publikuje dość regularnie i, jak zapewnia, w najbliższym czasie nie zamierza przestać. Najnowsza powieść jej autorstwa pt. Pani Siedmiu Bram do księgarń trafiła jesienią 2021 r.
Pisarka na świat przyszła na ziemi świętokrzyskiej, jednak opuściła swoje rodzinne strony i od wielu lat jej życie związane jest z Krakowem. Jak zdradza Maria Zdybska, książki towarzyszyły jej od najmłodszych lat; już w szkole podstawowej była nie tylko zapaloną czytelniczką, ale i stawiała pierwsze kroki jako autorka, wymyślając swoje krótkie narracje. Zainteresowania te towarzyszyły jej również w liceum i dopiero dorosłość zweryfikowała nieco młodzieńcze marzenia, zarówno o pisaniu, jak i karierze archeologa w stylu Indiany Jonesa. Po ukończeniu studiów pochłonęło ją budowanie CV i pasja podróżnicza, która do tej pory, mimo że jak przyznaje Maria Zdybska, Krucze serce i inne literackie sukcesy mocno wpłynęły na jej życie, niezmiennie zajmuje na liście jej priorytetów ważne miejsce. Jej drugą po literaturze wielką miłością, datującą się od wczesnego dzieciństwa, jest morze. Jej związek z nim jest tak silny, wręcz pierwotny, że pisarka żartuje nawet, iż w jej żyłach zamiast krwi musi płynąć słona woda. Konsekwencją marynistycznych ciągot jest również zamiłowanie do windsurfingu i upodobanie do miast portowych oraz zwiedzania przede wszystkim wszelkich wybrzeży. Jak podkreśla Maria Zdybska, Krucze serce to w dużej mierze także owoc jej miłości do morza, wyrażający zachwyt nad potęga i tajemnicą tego żywiołu.
Jako czytelniczka pisarka od zawsze najchętniej wybiera różne odmiany fantastyki – ma nieprzemijającą słabość do klasyków tj. Brendan Sanderson i Terry Prachett (którego ceni za fenomenalne poczucie humoru), więc kiedy postanowiła spróbować swoich sił w charakterze autorki, wybór gatunku był sprawą tyleż oczywistą, co naturalną. W ciągu kilku lat obecności na rynku wydawniczym opublikowała 4 powieści i kilka krótszych utworów fantasy, w jej dorobku jednak znaleźć możemy także narrację obyczajową z elementami romansu pt. Władcy świata monarchowie i romantyczne opowiadania wydane w różnych antologiach.
Jej debiutancka powieść, którą zatytułowała Maria Zdybska Wyspa mgieł, do księgarń trafiła w 2017 r. Jest to pierwszy tom młodzieżowego cyklu fantasy Krucze serce, który szybko zdobył poczatkującej pisarce sympatię i uznanie miłośników gatunku. Książka powstawała blisko rok, a jej źródeł szukać trzeba w mitologicznych fascynacjach autorki. Stąd na stronach Wyspy mgieł, jak również kolejnych części cyklu, znalazły się liczne, niektóre bardziej, inne mniej oczywiste, stanowiące rodzaj zabawy czy gry z czytelnikiem, motywy i odniesienia do symboliki mitologii różnych ludów. Ponieważ Maria Zdybska od zawsze w popkulturze lubiła silne bohaterki, Krucze serce skoncentrowane jest wokół kobiecej postaci. Lirr to sierota wychowana na pirackiej łajbie, oddana na dwór niezbyt przychylnie do niej nastawionej księżnej Meave. Tam zakochuje się pierwszą nastoletnią miłością w synu swojej opiekunki, a wkrótce okoliczności zmuszą jej do ruszenia w podróż będącą początkiem jej drogi ku przeznaczeniu.
Dwa lata po swoim debiucie w ręce czytelników oddała Maria Zdybska Jezioro cieni, kontynuację przygód niepokornej Lirr. W tomie tym coraz większą rolę odgrywa Raiden, mag, który stał się towarzyszem i ważną osobą w życiu głównej bohaterki. Ich szlak wiedzie ku obrosłemu w legendy Jeziora Cieni, mającemu być schronieniem przed żadną zemsty Meave i demonami przeszłości. Jednocześnie relacja Lirr i Raiden z biegiem czasu mocno się komplikuje, co czyni ich niełatwą sytuację jeszcze bardziej zagmatwaną.
Latem 2020 roku wydała Maria Zdybska Wybrzeże Snów, finałowy tom cyklu Krucze serce, w którym przygoda Lirr i Raidena dobiega końca. Dla wszystkich, którym trudno było się rozstać ze światem przedstawionym serii pisarka przygotowała jeszcze uzupełniające tę narrację krótsze opowieści opublikowane w tomach Zwierciadło kłamstw i Przymierze wątpiących.
Po zamknięciu trylogii pisarka postanowiła, pozostając jednak w fantastycznych klimatach, spróbować nieco innej konwencji. W swojej najnowszej powieści zatytułowanej Pani siedmiu Bram, Maria Zdybska proponuje swoim czytelnikom, pełną magii i mitologicznych tropów, historię urban fantasy. W książce tej znaleźć można wszystko, czego szuka się w literaturze fantasy – starożytne tajemnice i potężnych bogów, ostateczne starcie dobra ze złem i kilka godzin świetnej rozrywki.