LUST. Masaż - opowiadanie erotyczne ebook

Wieczór był chłodny. Wiedziała, że przez najbliższe tygodnie jest skazana na grubą kurtkę z ekofutra, zanim pogoda pozwoli na cieńszą skórzaną kurtkę. Czekając na niego, wyjęła z torebki komórkę i skrolowała niekończący się strumień postów na Facebooku.

Gdy pomyślała, że powinna powiadomić przyjaciółkę, gdzie jest i co ma zamiar zrobić, pojawił się przed nią. Poczuła jego obecność, zanim go zauważyła, jakby potężna siła naparła na nią i zawładnęła wszystkimi zmysłami. Wypowiedział jej imię z delikatnym akcentem, który nie ujawniał pochodzenia. Był tak wysoki, że musiała odchylić głowę, by popatrzeć na jego twarz. I napotkała pełne obietnic ciemne oczy. Kiedy się objęli, poczuła męski, kokosowy zapach, i zapragnęła, by na zawsze zostać w jego ramionach.

Gdy weszli do lobby, jej wysokie obcasy głośno zastukały o marmurową podłogę, a zapach barwnych bukietów ustawionych w recepcji wypełniał powietrze słodkim, świeżym zapachem wiosny, czego niestety nie można było uświadczyć na zewnątrz w ponurej kwietniowej aurze.

Nacisnął przycisk windy, puścił ją przed sobą w wąską przestrzeń kabiny i szczelnie wypełnił sobą windę. Zdominowana przez jego posturę, poczuła rodzące się pożądanie i wywołany nim lekki zawrót głowy. Gdy ich oczy znów się spotkały, od jego przenikliwego zielonkawo-brązowego spojrzenia zmiękły jej kolana. Kto na tym świecie, oprócz modelek i aktorów, był obdarzony takimi oczami? Obraz telewizyjny czy portret w błyszczącym czasopiśmie mógł być poprawiony graficznie, ale on tak wyglądał bez żadnych korekt. Według niej był wspaniały i chciała go lizać, całować, gryźć i pożreć każdą jego cząstkę.