Odsłony dialogu. Literatura, kultura i polityka w relacjach polsko-niemieckich - Marek Zybura - ebook

Odsłony dialogu. Literatura, kultura i polityka w relacjach polsko-niemieckich ebook

Zybura Marek

3,0

Opis

Literatura, kultura i polityka przez wieki stanowiły historyczne przestrzenie w polsko-niemieckim dialogu i wciąż stanowią płaszczyzny dokonujących się w nim spotkań, wymiany i tarć. Niemieckie oświecenie zrodziło w swojej narracji o Polsce krytyczne wyobrażenia, które, mniej lub bardziej potem ewoluując, trwale określiły niemiecki wizerunek Polski i Polaków – często konfrontacyjnie nieprzyjazny – aż po obecne czasy w gruncie rzeczy. Na pewno żywe były one jeszcze w minionym stuleciu.
Warunki dla dialogu, zdolnego zamieniać konfrontację w partnerstwo, nastały dopiero po II wojnie światowej. Obfitował on wtedy we wzloty i upadki, nadzieje i zawody, ale przy wszystkich trudnościach i ograniczeniach, wynikających z dwubiegunowego charakteru ówczesnego świata, był przez obydwie strony uparcie kontynuowany. I tak jak pod koniec lat 80. ubiegłego wieku do zmian dojrzewał świat, tak w latach 1989–1991 doszło też do przełomu w relacjach wolnej Polski ze zjednoczonymi, demokratycznymi Niemcami. Negatywnie nacechowane, nieufne sąsiedztwo przerodziło się w przyjazną współpracę, nawet jeśli bywa ona, jak to się dzieje obecnie, wystawiana na ciężką próbę.
Poszczególne teksty tomu – z panoramą niemieckiej recepcji kultury polskiej w ostatnich dwóch stuleciach w tle –  traktują o dwudziestowiecznych aktorach polsko-niemieckiego dialogu, „wielkich latarnikach” wzajemnego otwierania się Niemców i Polaków na siebie w tym czasie. Byli i są to przede wszystkim ludzie pióra, ale także sztuki i polityki, snujący odważne wizje przyszłości, którzy kształtowanie naszych wzajemnych dobrych relacji uważali i uważają za zadanie – żyli i żyją nim w myśl sformułowanego przez Huberta Orłowskiego dla Poznańskiej Biblioteki Niemieckiej motta: „Sąsiedztwo zobowiązuje”.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 711

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
3,0 (1 ocena)
0
0
1
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.
Sortuj według:
MadMarx

Całkiem niezła

Pan profesor ma trochę ciężki styl, ale warto przebrnąć, bo książka jest kopalnią cennej wiedzy.
00

Popularność




Wstęp

Literatura, kultura ipolityka przez wieki stanowiły historyczne przestrzenie wpolsko-niemieckim dialogu iwciąż stanowią płaszczyzny dokonujących się wnim spotkań, wymiany itarć. Niemieckie oświecenie zrodziło wswojej narracji oPolsce krytyczne wyobrażenia, które, mniej lub bardziej potem ewoluując, trwale określiły niemiecki wizerunek Polski iPolaków– często konfrontacyjnie nieprzyjazny– aż po obecne czasy wgruncie rzeczy. Na pewno żywe były one jeszcze wminionym stuleciu.

Warunki dla dialogu, zdolnego zamieniać konfrontację wpartnerstwo, nastały dopiero po II wojnie światowej. Obfitował on wtedy we wzloty iupadki, nadzieje izawody, ale przy wszystkich trudnościach iograniczeniach, wynikających zdwubiegunowego charakteru ówczesnego świata, był przez obydwie strony uparcie kontynuowany. Itak jak pod koniec lat 80. ubiegłego wieku do zmian dojrzewał świat, tak wlatach 1989–1991 doszło też do przełomu wrelacjach wolnej Polski ze zjednoczonymi, demokratycznymi Niemcami. Negatywnie nacechowane, nieufne sąsiedztwo przerodziło się wprzyjazną współpracę, nawet jeśli bywa ona, jak to się dzieje obecnie, wystawiana na ciężką próbę.

Poszczególne teksty tomu– zpanoramą niemieckiej recepcji kultury polskiej wostatnich dwóch stuleciach (nakreślonej wDer Geist Polonias) wtle– traktują odwudziestowiecznych aktorach polsko-niemieckiego dialogu, „wielkich latarnikach” (Stanisław Bereś) wzajemnego otwierania się Niemców iPolaków na siebie wtym czasie. Byli isą to przede wszystkim ludzie pióra, ale także sztuki ipolityki, snujący odważne wizje przyszłości, którzy kształtowanie naszych wzajemnych dobrych relacji uważali iuważają za zadanie– żyli iżyją nim wmyśl sformułowanego przez Huberta Orłowskiego dla Poznańskiej Biblioteki Niemieckiej motta: „Sąsiedztwo zobowiązuje”. Tym bardziej że– jak pisał wautobiografiiEin Herr aus Bolatitz August Scholtis (1901–1969) – stosunki niemiecko-polskie to „Hassliebe pomiędzy przyrodnimi braćmi”1, jeśli zważyć, ile niemieckiej krwi płynie wpolskich, apolskiej wniemieckich żyłach po wiekach mieszania się obydwu narodów na tych samych ziemiach.

Oddając tę książkę o„odsłonach dialogu” między naszymi narodami do druku po półroczu toczącej się na Ukrainie wojny, nie sposób nie przypomnieć wtym miejscu sylwetki zapomnianego dzisiaj wszerszej pamięci społecznej wPolsce Bronisława Hubermana (1882–1947)– aprzecież wŁodzi jest filharmonia jego imienia! Słynny niegdyś na cały świat wirtuoz skrzypiec był za swego życia prekursorem inamiętnym rzecznikiem idei zjednoczonej Europy. Po katastrofie Wielkiej Wojny 1914–1918 jako jedyny ratunek dla kontynentu jawiła się mu Ojczyzna Europa (Vaterland Europa to tytuł jego programowej książki z1932 r.). Potrzeba było jednak kolejnej „wielkiej wojny”, aby Europejczycy przeszli do przekuwania tego marzenia wczyn. Proces integracji Europy wciąż jeszcze trwa. Szalejąca na Ukrainie zbrodnicza wojna uświadamia nam dobitnie, że proces ten powinien być kontynuowany, aż wszystkie państwa europejskie znajdą się wbezpiecznych granicach Unii Europejskiej, która od czasu swego powstania nie zaznała konfliktów zbrojnych.

Sformułowanie „bezdroża historii” wtytule pierwszej części książki sugeruje niedwuznacznie, że dialog, októrym wniej mowa, bywał często „dialogiem na pobojowisku”, aprzez to bywał „niedoskonały”– choćby wczasach rozbiorów, wdwudziestoleciu międzywojennym czy wokresie PRL. Ajednak, jak pisze cytowany tu Andreas Lawaty, taki dialog może być bardzo przydatny, „ponieważ zmusza do szukania kompromisów”2, które– dodajmy– nie zwalniają od oczyszczającego wzajemne relacje wspólnego zmierzenia się zzaszłościami historycznymi. Prace powstałej wrezultacie zawarcia Układu Warszawskiego (1970) Wspólnej Polsko-Niemieckiej Komisji Podręcznikowej są tego namacalnym świadectwem.

Przyszłość polsko-niemieckiego dialogu po obecnym regresie wjego rozwoju od czasu ponownego przejęcia wPolsce władzy przez PiS w2015r. (partię, która tak samo jak PZPR do końca lat 60., apotem wlatach 80., używa neutralnej, zdawałoby się, nazwy „niemiecki” wznaczeniu „wrogi” dla potrzeb swojej wewnętrznej gry politycznej) wymagać będzie nowego określenia polskich wnim celów isensów. Wciąż aktualny jest apel Karla Dedeciusa, jednego zbohaterów tej książki, który w1990r., uprogu nowej polskiej niepodległości, napominał: „Stoimy przed zadaniem odsłaniania dawnych korzeni istniejącej między nami wspólnoty, wydobywania na światło dzienne elementów pozytywnych, aunikania pomnażania zaszłości negatywnych, tak aby ponownie zbliżyć europejskie narody Polaków iNiemców”3. Bardzo wiele na tym polu już od tamtego czasu zdziałano, ale wciąż jeszcze dużo pozostaje do zrobienia. Jest to tym ważniejsze, że nie ma obecnie wątpliwości co do tego, iż sukces projektu europejskiego, nad którym wciąż jeszcze na kontynencie pracujemy, zależy izależeć będzie wdużej mierze od jakości relacji polsko-niemieckich. Wrocławski dziewiętnastowieczny poeta Max Waldau wwierszuOdiese Zeit! roztaczał przyszłościową wizję: „Niemiec podaje Polakowi dłonie / Razem snują plany”. Dzisiaj, kiedy Niemcy są największym partnerem gospodarczym Polski ijej najważniejszym sojusznikiem wNATO, wizja ta stała się rzeczywistością, stanowiąc jednocześnie dla Niemców iPolaków stałe wyzwanie wmyśl dewizy:quod felix faustum fortunatumque sit populis Germanico ac Polono.

Wrocław, sierpień 2022 r.

1 A. Scholtis, Ein Herr aus Bolatitz. Lebenserinnerungen, München 1959, s.46.

2 A. Lawaty, Intelektualne wizje irewizje wdziejach stosunków polsko-niemieckich XVIII–XXI wieku, Kraków 2015, s.12.

3 K. Dedecius wwywiadzie dla A. Reifa: Wegbereiter der polnischen Literatur in Deutschland, w:Karl Dedecius und das Deutsche Polen-Institut. Hrsg. von M. Mack, Darmstadt 1991, s.142.

I

Na drogach i bezdrożach historii