Ceausescu. Piekło na ziemi - Thomas Kunze - ebook + książka

Ceausescu. Piekło na ziemi ebook

Kunze Thomas

4,2
52,00 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

W grudniu 1989 roku świat obiegły zdjęcia z egzekucji dyktatora Nicolae Ceausescu. Zanim obaliła go krwawa rewolucja, przez ponad dwadzieścia lat rządził Rumunią, otaczany kuriozalnym kultem jednostki na wzór Stalina i komunistycznych przywódców krajów Dalekiego Wschodu. 
Reżim owładniętego manią wielkości Conducatora, pragnącego stosować w środku Europy wzorce zaczerpnięte z północnokoreańskiego komunizmu, uczynił z Rumunii prawdziwe piekło na ziemi. Rumunia Ceausescu stała się krajem powszechnej nędzy, a osławiona tajna policja Securitate – symbolem krwawego terroru nawet dla socjalistycznych sąsiadów.

Biografia Ceausescu autorstwa Thomasa Kunzego jest powszechnie uznawana – również w Rumunii – za pozycję klasyczną. Dwadzieścia lat po obaleniu Nicolae Ceausescu ukazało się najnowsze, trzecie wydanie książki.


Thomas Kunze pokazał, w jaki sposób półanalfabeta po czterech klasach podstawówki zdobył wielką władzę i uwierzył, że jest bogiem.
„Adevarul”, Bukareszt


Thomas Kunze – niemiecki historyk, absolwent uniwersytetów w Lipsku i Jenie. Wykładał m.in. na Uniwersytecie Owidiusza w Konstancy. Od 2002 r. związany z Fundacją im. Konrada Adenauera. Autor licznych publikacji historycznych o Niemczech, krajach Europy Wschodniej oraz Rosji.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 609

Oceny
4,2 (45 ocen)
22
12
10
1
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




Tytuł oryginału

Nicolae Ceauşescu: eine Biographie

Copyright © Christoph Links Verlag, Berlin 2000

All rights reserved

Projekt okładki

Prószyński Media

Zdjęcie na okładce

© Bernard Bisson/Sygma/Corbis/Profimedia

Redaktor prowadzący

Adrian Markowski

Redakcja

Piotr Chojnacki

Korekta

Sylwia Kozak-Śmiech

Małgorzata Denys

ISBN 978-83-8097-712-9

Warszawa 2016

Wydawca

Prószyński Media Sp. z o.o.

02–697 Warszawa, ul. Rzymowskiego 28

www.proszynski.pl

Dla czarodzieja

WSTĘP DO III WYDANIA

„Kłopot z reżimami totalitarnymi polega nie na tym, że uczestniczą w rozgrywce mocarstw w wyjątkowo bezlitosny sposób, lecz na tym, że za ich polityką kryje się zupełnie nowa, bezprecedensowa koncepcja władzy, tak jak za ich Realpolitik stoi zupełnie nowa i bezprecedensowa koncepcja rzeczywistości”, pisała w 1951 roku badaczka totalitaryzmu Hanna Arendt pod wrażeniem rządów narodowego socjalizmu w Niemczech i stalinowskiej dyktatury w Związku Radzieckim1. Arendt widziała w narodowym socjalizmie i stalinizmie strukturalnie pokrewne typy sprawowania władzy. Forma powstałych po II wojnie światowej reżimów komunistycznych w Europie Wschodniej tylko uwiarygodniła tę analizę.

Rumunia cierpiała pod dwoma komunistycznymi dyktatorami. Pierwszy, Gheorghe Gheorghiu-Dej, narzucił bałkańskiemu krajowi na początku swoich rządów terror niewyobrażalnych rozmiarów. O drugim, Nicolae Ceauşescu, krążą legendy. Mówiono o nim „Drakula Karpat” albo „rumuński Idi Amin”. Plotka głosiła, że pił krew małych dzieci. Współcześni wymieniają go jednym tchem z Neronem, Iwanem Groźnym, Stalinem i Hitlerem.

Książka ta opisuje drogę życiową Nicolae Ceauşescu i jednocześnie fragment współczesnej europejskiej historii. Od 1965 roku stał na czele Rumuńskiej Partii Komunistycznej i był ucieleśnieniem totalitarnego włodarza. Otoczony klakierami i pochlebcami, ogrzewał się w absurdalnym kulcie jednostki. Najpierw jego dwór, a potem cały naród sławił „syna słońca” i „miód świata”, podczas gdy w zrujnowanej gospodarczo Rumunii brakowało nawet chleba.

Ludzka wiara w autorytety, oportunizm i gotowość do ponoszenia ofiar wyniosły Ceauşescu na szczyt. Gdy już znalazł się w posiadaniu władzy totalnej, mechanizmy władzy zadziałały szybko według własnej dynamiki, a on potrafił je dla siebie wykorzystać.

Po ukazaniu się rumuńskiego wydania tej książki w bukareszteńskim wydawnictwie Vremea wydawczyni podkreślała, że do tej pory żadna rumuńska oficyna nie opublikowała książki o „fenomenie Ceauşescu”. Na pierwszy rzut oka może się to wydać dziwne. Starsi rumuńscy historycy, którzy przeżyli i przecierpieli system Ceauşescu, a także go wspierali, byli i są sami dla siebie przeszkodą. Rozprawa z reżimem komunistycznym to nierzadko dla wielu z nich także bolesne sięganie do historii własnego życia. Ich młodsi koledzy mają pod tym względem łatwiej. Ale i ich praca nie szła od początku jak z płatka. W 1989 roku nie dokonała się w Rumunii wymiana elit z prawdziwego zdarzenia. Do tego dochodzi fakt, że kraj na południowym wschodzie Europy zaliczał się i nadal zalicza do najbiedniejszych i najbardziej zacofanych na kontynencie. Ten, kto codziennie walczy o przeżycie, interesuje się raczej swoją przyszłością, a nie przeszłością.

W ostatnich latach sporo się pod tym względem zmieniło. W Narodowej Radzie Badań Archiwów Securitate (Consiliul Național pentru Studierea Arhivelor Securității, CNSAS) historią rumuńskiego komunizmu zajmuje się grupa młodych historyków i socjologów. Ci naukowcy nie mają obciążeń z przeszłości, zdarza się niekiedy, że chybiają w diagnozach, ale ich praca ma ogromną wartość dla badań nad komunizmem w Rumunii.

Jestem bardzo wdzięczny za to, że przed dziewięcioma laty, dzięki wsparciu przyjaciół w Niemczech i w Rumunii, mogłem przedstawić pierwszą biografię Ceauşescu.

Zależało mi na przedstawieniu prywatnej i politycznej drogi Ceauşescu. Włączenie literatury wspomnieniowej, analiz naukowych, przeglądów prasy, rozmów ze świadkami historii i badań archiwalnych2 miało pomóc w uzyskaniu możliwie wysokiego stopnia autentyczności i w udzieleniu w miarę pełnej odpowiedzi na otwarte pytania. Ważną kwestią poruszaną w biografii jest stosunek Ceauşescu do obu państw niemieckich, co wydawało mi się konieczne i ważne, zwłaszcza z uwagi na niemiecką mniejszość w Rumunii. Sporo miejsca poświęcam umieszczeniu rumuńskiej polityki zagranicznej w kontekście światowym; Ceauşescu przeżył przecież w roli rumuńskiego przywódcy partii i państwa czterech szefów Kremla i sześciu amerykańskich prezydentów.

Cieszę się, że zmieniona biografia znów dostępna jest w księgarniach w dwudziestą rocznicę rewolucji wolności w Europie Środkowej, Wschodniej i Południowo-Wschodniej.

Thomas Kunze

Berlin, maj 2009

1Hannah Arendt,Korzenie totalitaryzmu, tłum. Daniel Grinberg, Mariola Szawiel, Świat Książki, Warszawa 2014, s. 491.

2Akta w rumuńskich archiwach pozostają przez 30 lat niedostępne. Badania archiwalne najważniejszych lat rządów Ceauşescu nie są jeszcze możliwe.

Ceauşescu tuż po egzekucji 25 grudnia 1989 roku

PROLOG

„Nicule, zabiją nas? W naszej Rumunii?”3 – to ostatnie słowa Eleny Ceauşescu do męża, Nicolae. Spogląda na niego pytająco, ze zdumieniem w oczach. Nie chce uwierzyć w to, co się stało. Za zbrodnie wobec ludzkości i działanie na szkodę kraju trybunał specjalny skazał ją i męża na śmierć przez rozstrzelanie. Scenę dla tego niecodziennego wydarzenia stanowi garnizon w Târgovişte, baza jednostek wojskowych UM 01378 i UM 01476. Jest 25 grudnia 1989 roku.

Za ośmioma żołnierzami jednostki spadochronowej Botoşani stoją wszyscy członkowie trybunału, mają być świadkami egzekucji. Komendant spadochroniarzy kapitan Ion Boeru ustawia Nicolae i Elenę Ceauşescu pod murem. „Wychowałam was jak matka, strzelajcie, dzieci!”4, woła Elena, a jej mąż intonuje Międzynarodówkę. Padają strzały, w sumie trzydzieści. Kolana rumuńskiego prezydenta uginają się, upada do tyłu. Ceauşescu umiera na miejscu. Obok niego stoją jego buty. Oczy skierowane do nieba. Żona dyktatora umiera minutę po nim.

Garść ojczystej ziemi pokrywa podziurawione kulami ciała pary starych ludzi. Po twarzach widać, że śmierć nie przyszła spokojnie. Ubrania są brudne, ale najlepszej jakości. Czarny kundel o imieniu Rex, od czasu do czasu karmiony odpadkami przez garnizonowych żołnierzy, chłepce krew z kałuży wokół zwłok. Żołnierze będą potem opowiadać, że jadł też rozpryśnięty mózg.

W suchym urzędowym protokole dwóch lekarzy, dr Florin Olteanu i dr Liviu Verdes, potwierdza, że 25 grudnia 1989 roku o godz. 14.45 nastąpiła kliniczna i biologiczna śmierć małżeństwa Ceauşescu.

Rumuński przywódca i szef partii komunistycznej oraz jego żona, którzy od ponad dwudziestu lat autorytarnie i w samouwielbieniu rządzili Rumunią, nigdy nie spodziewali się takiego tragicznego końca. Zdaniem wielu Rumunów było to sprawiedliwe zakończenie drogi życiowej rozpoczętej 26 stycznia 1918 roku.

3Cyt. za:Stenograma integrală şi necenzurată a procesului de la Târgovişte, red. Ardeleanu, Tana i in., Bukareszt 1996, s. 94.

4Tamże.

CZĘŚĆ I

W DRODZE

Dom rodzinny Ceauşescu i pierwsze spotkanie z komunizmem (1918–1939)

Dzieciństwo w Scorniceşti (1918–1929)

Rumunia w I wojnie światowej

Nicolae Ceauşescu przyszedł na świat pod koniec I wojny światowej, w której Rumunia do 1916 roku pozostawała neutralna. Zmarły w 1914 roku król Karol I wywodził się z dynastii Hohenzollernów, nie należało więc oczekiwać od niego, że przystąpi do wojny z Niemcami. Państwa ententy kusiły jednak rumuńskich polityków obietnicami powiększenia terytorium (mówiło się o przekazaniu państwu rumuńskiemu Siedmiogrodu, Banatu i części Bułgarii). W dniu 17 sierpnia 1916 roku Rumunia sprzymierzyła się z ententą, dziesięć dni później wypowiedziała wojnę Austro-Węgrom, a w nocy z 31 sierpnia na 1 września Niemcy, Bułgaria i Turcja poinformowały o przystąpieniu do wojny przeciwko Rumunii. Włączenie się bałkańskiego kraju do wojny po stronie ententy nie przyniosło początkowo korzyści, było raczej odwrotnie. Armia rumuńska była źle zorganizowana i sama potrzebowała wsparcia. Już pierwsza niemiecka ofensywa zepchnęła jednostki, które wtargnęły do Siedmiogrodu, a na południu państwa centralne dotarły do Dobrudży. Szóstego grudnia 1916 roku wojska niemieckie pod wodzą generała Ericha von Falkenhayna zajęły Bukareszt i zostały tam do listopada 1918 roku. Linia frontu przebiegała dokładnie wzdłuż dawnej granicy Wołoszczyzny i Mołdawii.

Zgodnie z podpisanym 7 maja 1918 roku w Bukareszcie układem pokojowym z państwami centralnymi, Niemcami, Austro-Węgrami i Bułgarią, Rumunia zobowiązała się do oddania Bułgarii południowej Dobrudży5, a także do korekty granicy na rzecz Węgier. Państwa centralne podporządkowały Wołoszczyznę Rumuńskiemu Zarządowi Wojskowemu z siedzibą w Bukareszcie. Rząd rumuński uciekł do Iaşi (Jassy). Niemniej jednak na północy kraju w następstwie rewolucji październikowej Rumunia zyskała nowe terytoria. Piętnastego grudnia 1917 roku Besarabia proklamowała niepodległość, a 9 kwietnia 1918 ogłosiła przyłączenie do Rumunii.

Zdominowany przez Niemców Rumuński Zarząd Wojskowy rozciągał się na całą Wołoszczyznę, aż do linii frontu wzdłuż dawnej granicy wołosko-mołdawskiej, i nie miał bardzo opresyjnego charakteru. Historia Rumunii zna gorsze okresy. Niemieccy i c.k. austriaccy oficerowie dobrze urządzili się w Bukareszcie, a mieszkańcy nie byli nastawieni do nich wrogo. Podobnie jak bukareszteńczycy, tak i wiejska ludność Wołoszczyzny niezbyt cierpiała pod okupacją.

Dom rodzinny Ceauşescu

Dotyczy to również około 2 tysięcy mieszkańców Scorniceşti, gminy w okręgu Aluta, na tzw. Małej Wołoszczyźnie. Wieś, rozciągnięta wzdłuż drogi, składała się z 13 przysiółków6. Scorniceşti było wołoską wsią, jakich wiele. Biedne chałupy stały przy słabo utwardzonej drodze, centrum wsi nie istniało. Od głównej ulicy rozchodziły się na prawo i lewo liczne błotniste, rozmiękłe i pełne dziur uliczki. Domy podupadły, po części także w wyniku złego gospodarowania i nieudolności. Tylko nieliczne działki miały własną studnię.

Filozof rumuński Emil Cioran (1911–1995) tak pisał o rumuńskich wsiach: „Ten, kto przemierza nasze wsie, może z pewnością uznać je za wyraz rumuńskiego losu. Czy wsie górskie – gdzie jeden dom podpiera drugi [...], czy wsie na równinie ze stojącymi osobno domami i podwórzami pozbawionymi płotów, które przez dzielące je odległości jeszcze wzmacniają wrażenie pustkowia […] Podmuchy wiatru, które wzniecają w uliczkach i na podwórzach kurz i dopasowują wszystko do atmosfery bezcelowości i przemijalności […] Obydwa wcielenia rumuńskiej wsi są […] smutnym potwierdzeniem naszego dotychczasowego bytu. Wieś to historyczny zastój [...] Jeśli historia to rytm, wieś stanowi jego zaprzeczenie”7. Gdy ogląda się miejsce urodzenia Ceauşescu, można pomyśleć, że Cioran napisał te zdania właśnie tam.

Dwudziesty szósty stycznia 1918 roku był w Scorniceşti zwykłym zimowym dniem. Prószył śnieg, ale nie na tyle, żeby pokryć wątłe drzewa. Nicolae Ceauşescu przyszedł tego dnia na świat jako trzecie z dziesięciorga dzieci w rodzinie chłopskiej, która mieszkała we wsi od około stu lat. Nazwisko Ceauşescu pochodzi z tureckiego; „ceauş” oznacza „posłaniec”.

Ojciec przyszłego przywódcy, Andruţă Ceauşescu, miał trzy hektary ziemi, kilka owiec, krowy i woły. Dorabiał parę lei krawiectwem. Gospodarka mogłaby bez problemu wszystkich wyżywić, gdyby tylko jej właściciel nie gościł codziennie w wiejskiej karczmie. Największą namiętnością Andruţy Ceauşescu był alkohol, którym obficie raczył się do końca swoich dni. W czasach gdy jego syna Nicolae nie nazywano jeszcze „ukochanym synem ojczyzny”, pijał najchętniej tanią ţuica, wysokoprocentowy narodowy trunek rumuński, wyrabiany z brzoskwiń, śliwek, moreli i winogron. Ojciec Andruţy Ceauşescu nie znajdował słów, żeby wyrazić oburzenie na syna. Mówił o nim, że „nosi w sobie diabła”8. Prawosławny ksiądz w Scorniceşti także niezbyt dobrze wspomina Andruţę Ceauşescu: „Kradł, pił, bił i przeklinał. Własne dzieci nie interesowały go wcale… Z gruntu zły człowiek”9. Mieszkańcy wsi opisują natomiast matkę Nicolae Ceauşescu, Aleksandrę, analfabetkę, jako poczciwą, pracowitą kobietę o dobrym sercu.

Rodzice Ceauşescu zmienili się wraz z rozwojem kariery syna. Najszybciej woda sodowa uderzyła do głowy Aleksandrze Ceauşescu, ona pierwsza zapomniała, skąd pochodzi. Wieloletni kucharz Ceauşescu Adam Vasile opowiada, że w czasach gdy rezydowała wspólnie z synem w bukareszteńskiej Willi Primăvara (wiosna), odznaczała się wyjątkową złośliwością: „Nic jej nie pasowało, nic nie przekonywało, wszystkiemu miała coś do zarzucenia”10. „Andruţă, ojciec dyktatora, jako jedyny [mieszkaniec Willi Primăvara], miewał ludzkie momenty”11, opowiada osobisty kucharz.

W 1918 roku rodzina mieszkała w niewielkim domku zbudowanym z wymieszanej ze słomą gliny. Składał się on z dwóch izb o powierzchni 25 metrów kwadratowych i kuchni. Tylko jeden pokój miał ogrzewanie. Dom rodzinny Ceauşescu urządzony był skromnie. Przy ścianach stały drewniane prycze, na których tłoczyli się rodzice i dzieci. Główny element pożywienia stanowiła „mămăligă”, rozrobiona z wodą mąka kukurydziana. Z dziewięciorga rodzeństwa przeżyć miało tylko ośmioro, wysoka śmiertelność dzieci nie oszczędziła i rodziny Ceauşescu. Nicolae Ceauşescu miał pięciu braci (Ilie, Ion, Florea, Marin i Nicolae Andruţă12) i trzy siostry (Nicolina, Maria i Elena). Najstarsza siostra Nicolina już w latach dwudziestych przeprowadziła się do Bukaresztu; to u niej miał w młodych latach zamieszkać Nicolae. Kariery robili przede wszystkim bracia Ceauşescu i siostra Elena.

Szkoła w Scorniceşti

Mały Nicolae miał dzieciństwo typowe dla wiejskiego dziecka. Jego rodzina była pobożna, ale w sposób po dziś dzień charakterystyczny dla tego bałkańskiego kraju. Socjolog Mihai D. Ralea (1896–1964) konstatuje: „Odnajdujemy u nas sposoby zachowania typowe dla religii pierwotnej lub prymitywno-fetyszystycznej. Panuje zabobon […]. U chłopów znajdziemy jeszcze swoistą bigoterię, wynikającą ze strachu. Nie jest to jednak uczucie religijne, które brałoby się ze szczególnej duchowej pobożności”13. To opis wiary prawosławnych Rumunów. Znajdziemy w tutejszej pobożności elementy zadziwiających przesądów i liturgicznego formalizmu.

Typowe dla dzieciństwa syna wołoskiego chłopa było, że do szkoły chodziło się nie dłużej niż cztery lata. Nicolae Ceauşescu nie stanowił tu wyjątku. Uczęszczał do wiejskiej szkoły w Scorniceşti. Praktykowano tam nauczanie równoczesne, charakterystyczne dla tamtych czasów, w ramach którego (z braku miejsca) nauczyciel prowadził zajęcia w jednym pomieszczeniu dla uczniów z różnych klas. Podręczników mały Ceauşescu raczej nie posiadał. Należałoby się dziwić, gdyby było inaczej, bo bieda i zaniedbanie wołoskich wiosek nie pozwalały na porządną edukację. Ceauşescu siedział w szkolnej ławce bosy, źle ubrany i bez pomocy szkolnych. Dostawał przeciętne oceny: czytanie – 8, matematyka – 6, sprawowanie – 8. Rumuński system ocen sięga od 10 do 1, przy czym 10 to nota najlepsza. Umiejętność czytania oceniono zatem u Ceauşescu na „dobrze”, a matematykę na „dostatecznie”. Ceauşescu przez całe życie uważał swoją mierną edukację za piętno. Tylko tak można wytłumaczyć odgórnie zarządzane w socjalistycznej Rumunii legendy o jego szkolnych czasach. „Był jak poranna rosa”14, opowiadał chłop ze Scorniceşti o Nicolae Ceauşescu. Constantin Grosu, nauczyciel ze szkoły podstawowej, wychwalał w nim „doskonałego matematyka”, a także „uważnego, zdyscyplinowanego ucznia odznaczającego się znakomitą pamięcią i dobrego kolegę”15. Ion Bărăscu, który również pracował w latach dwudziestych jako nauczyciel wiejskiej szkole w Scorniceşti, rozpoznał w dziecku nawet „ducha badacza”16.

Po rewolucji 1989 roku dawny prawosławny proboszcz Scorniceşti sprostował w rozmowie z niemieckim dziennikarzem te wynurzenia Bărăscu. Opowieści o Ceauşescu – genialnym uczniu – były od początku do końca zmyślone. Ion Bărăscu musiał serwować je do późnej starości. Ze strachu poprawił nawet świadectwa Ceauşescu17.

Z charakteru mały Ceauşescu był skłonnym do napadów wściekłości samotnikiem. Wuj, Florin Ceauşescu, opisuje, że był wyjątkowo nerwowy, wybuchowy i nieobliczalny: „Nikt nie lubił tego chłopaka, a i on też nikogo nie lubił, nie szukał niczyjej bliskości. Ideały czy przyjazne cechy ludzkiego charakteru były chłopcu obce”18. Być może to wada wymowy (Nicolae Ceauşescu się jąkał) sprawiła, że prawie nie miał przyjaciół we wsi. Wypas owiec był poza szkołą jedynym zajęciem znanym chłopcu. Horoskopom można wierzyć lub nie, ale ten postawiony przy jego dacie urodzin urzeczywistnił się: „Ambitna potrzeba rządzenia […], połączona z agresywnym dążeniem do majątku i władzy […], myślenie wyłącznie o rzeczach materialnych […], bezwzględność w stawianiu na swoim […]”19. Gwiazdy miały rację.

Niemniej jednak legenda o Ceauşescu obowiązująca za czasów największego kultu jednostki, a także całkowite wyparcie tego zjawiska w Rumunii po 1989 roku usuwają w cień niezaprzeczalny fakt: Ceauşescu nauczył się w dzieciństwie przynajmniej czytać, pisać i liczyć. Nie pozostał zatem analfabetą, co dla chłopskiego syna na Wołoszczyźnie nie było w latach dwudziestych wcale oczywiste.

Koniec wojny i nowy początek: powstanie Wielkiej Rumunii

W 1918 roku Rumunia całkowicie się zmieniła. Ofensywa aliancka, która we wrześniu doprowadziła armię bułgarską do klęski, odwróciła dla ententy przebieg wojny na Bałkanach. Państwa centralne nie mogły już uniknąć wojny na dwóch frontach. Rumunia nabrała na nowo odwagi, gdy zobaczyła, że 11 listopada Niemcy musiały podpisać pokój z aliantami. Rząd, jeszcze na mołdawskiej emigracji, wypowiedział wojnę Niemcom, jednak nie rozpoczął działań wojennych. Wyjście wojsk niemieckich z Rumunii zapisane było w układzie o zawieszeniu broni.

Premier Rumunii Ion Brătianu domagał się stanowczo na konferencji pokojowej w Paryżu spełnienia obietnic, które w 1916 roku ententa złożyła jego krajowi. Sam się przy tym przeliczył: latem 1919 roku armia rumuńska doszła aż do Budapesztu, aby na zdecydowane żądanie Francji, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych szybko się wycofać. Dzięki układom pokojowym z St. Germain, Neuilly i Trianon małe rumuńskie państwo otrzymało w końcu to, co chciało. Siedmiogród, Banat (jedno i drugie stanowiły węgierską część c.k. monarchii), Bukowina (korona austriacka) i południowa Dobrudża (Bułgaria) przypadły w udziale krajowi, który w I wojnie światowej nie odnotował żadnych sukcesów militarnych. Powiększenie terytorium stanowiło bezpośrednie następstwo wojny i nie zostało osiągnięte własnymi siłami.

Rok narodzin Nicolae Ceauşescu był też rokiem powstania „Wielkiej Rumunii”. Jeszcze przed traktatem wersalskim Wielkie Zgromadzenie Narodowe, do którego należało 1228 delegatów narodowości rumuńskiej z węgierskiego Siedmiogrodu, podjęło 1 grudnia 1918 roku20 uchwałę o przyłączeniu się do Królestwa Rumunii. Rumunia będzie odtąd krajem z konfliktami na tle narodowościowym. Od najbardziej uciśnionej mniejszości, od Węgrów, wyszedł też w 1989 roku płomień zgubny dla „dębu ze Scorniceşti” – jak w latach siedemdziesiątych nazywano Ceauşescu.

Pierwsze kroki Ceauşescu w RPK i lata w więzieniu Doftana (1929–1939)

Lata nauki w Bukareszcie

Nicolae Ceauşescu nie miał nawet 11 lat, gdy musiał opuścić rodzinny dom i wieś Scorniceşti. Gospodarstwo rodziców nie mogło już wyżywić rosnącej gromadki dzieci. Pięciu synów Ceauşescu poszło tuż po szkole do pracy w Bukareszcie lub w przemysłowym mieście Piteşti. Nicolae przybył do Bukaresztu pod koniec 1928 roku. Wyrosły w biedzie chłopski syn ujrzał blask miasta nazywanego nie bez racji „Paryżem Wschodu”. Bogaci bukareszteńczycy spacerowali po wielkich miejskich parkach, elegancko ubrani przedsiębiorcy siedzieli w wytwornych restauracjach wzdłuż Calea Victoriei, aroganccy politycy rządzili Rumunią z urządzonych z wielkopańskim przepychem budowli.

Liczące 750 tysięcy mieszkańców miasto tętniło życiem. Urzędowały w nim najwyższe władze wojskowe i cywilne, a także najwyżsi duchowni dostojnicy Rumunii. Rezydowali tutaj prawosławny patriarcha i biskup rzymskokatolicki. Autor niemieckiego przewodnika pisał o Bukareszcie lat dwudziestych: „Z rozciągającego się po horyzont gąszczu domów i ogrodów wyrasta ponad sto kościołów. […] Na ulicach zwracają uwagę pucybuci i liczni sprzedawcy, ubrani często w malownicze stroje ludowe. Warto popatrzeć na ludzi na wielkim rynku, Dambovita-quai, gdzie na sprzedaż wystawia się wszelkie możliwe towary i od rana do nocy tętni życie”21.

Nicolae znał do tej pory jedynie ponurą wołoską wieś i zafascynowało go barwne, wielkie miasto. Mógł odczuwać zazdrość w obliczu bogactwa metropolii. Sam był biedny, niewielkiego wzrostu jak na chłopca w jego wieku i miał wadę wymowy. Ceauşescu szybko wpadał w złość i pragnął za wszelką cenę rządzić. Jak bardzo chłopiec z małej wsi chciał przynależeć do którejś z tych bogatych rodzin, które codziennie jeździły drogimi limuzynami po szerokich ulicach! Czuł piętno pochodzenia. Nigdy nie będzie miał udziału w mieszczańskim dobrobycie. Charakter nie pozwalał mu pogodzić się z tym faktem. Sprzyjał mu przypadek, dzięki któremu w końcu znalazł się w Bukareszcie po stronie ludzi dysponujących możliwościami protestu wobec burżuazyjnego państwa.

Jeszcze w 1929 roku Nicolae Ceauşescu dostał się dzięki swojej siostrze Nicolinie na praktykę czeladniczą u szewca. Nie udowodniono plotek, jakoby zarabiał na życie również kradzieżami kieszonkowymi. Jednak wciąż krążą one w Rumunii. Niepotwierdzona pozostaje też historia, według której szewski czeladnik zamierzył się młotkiem na mistrza i ciężko zranił go w głowę22. W każdym razie wiejski proboszcz ze Scorniceşti opowiada, że już po sześciu tygodniach potomek Ceauşescu porzucił praktykę, pracował potem krótko w sklepie spożywczym, aż wreszcie znalazł zatrudnienie u innego szewca23. Chodziło tym razem o Alexandru Săndulescu z warsztatem przy ruchliwej ulicy Wiktorii (Calea Victoriei). Nowy nauczyciel wywodził się z kręgów zbliżonych do utworzonej 8 maja 1921 roku Partidul Comunist Român (Rumuńskiej Partii Komunistycznej, RPK), a być może był nawet jej członkiem. RPK powstała po oddzieleniu się od istniejącej od 1893 roku Rumuńskiej Partii Socjaldemokratycznej. Należała do sterowanej z Moskwy III Międzynarodówki (Komintern). Deklarowanym celem Kominternu była komunistyczna rewolucja światowa.

Rola Rumuńskiej Partii Komunistycznej – pierwsze kontakty Ceauşescu

RPK nie liczyła się na scenie politycznej, zwłaszcza że po delegalizacji w 1924 roku musiała działać w ukryciu. Sekretarzy generalnych (od 1924 roku nazywali się pierwszymi sekretarzami) RPK, jak to zwykle w partiach należących do Kominternu, zatwierdzał Stalin. Poza jednym wyjątkiem partii przewodzili nie-Rumuni. Dwa razy na jej czele stał Węgier, raz Ukrainiec i raz Bułgar24. Powody tego stanu rzeczy były jasne: Związek Radziecki nie chciał, żeby przywództwo jego rumuńskiej „siostrzanej partii” uderzało w tony wielkorumuńskie. Poza tym wielu członków RPK miało z uwagi na wcześniejszą przynależność części kraju do Węgier bądź Bułgarii nierumuńskie pochodzenie. Zainicjowana przez Komintern w latach dwudziestych kampania na rzecz zwrotu Besarabii Związkowi Radzieckiemu nie wpłynęła na wzrost notowań zależnej od Moskwy RPK wśród ludności. W następnych latach miało dochodzić raz po raz do wewnętrznych sporów z rumuńskimi towarzyszami, którzy chcieli połączyć idee komunizmu z nacjonalizmem.

Komuniści próbowali obejść zakaz poprzez organizacje przykrywki oraz związki zawodowe i tym sposobem zyskać polityczne wpływy. Od lat dwudziestych powstawały wspierane przez wierną Moskwie RPK stowarzyszenia, takie jak kluby robotnicze, robotnicze kółka kulturalne czy związki studenckie25. Najważniejszą z tych fasadowych organizacji był utworzony pod koniec 1925 roku Blok Robotniczo-Chłopski (Blocul Democraţiei Muncitoreşti Tărăneşti), który startował nawet w wyborach parlamentarnych26.

Dla młodego Ceauşescu kontakt z komunizmem był fascynujący. Nie dlatego, że szczególnie interesował się jego ideami – w wieku 12 lat to raczej wykluczone – ale dlatego, że po raz pierwszy w życiu miał wrażenie, że robi coś ważnego. Szewc Săndulescu wysyłał ucznia w charakterze konspiracyjnego posłańca – dla dziecka było to niesłychanie ekscytujące! Później, gdy Ceauşescu miał już sławę i władzę, tak relacjonował spotkanie z komunizmem: „Już w 1930 roku, w wielu 12 lat, brałem aktywny udział w życiu i walce rewolucyjnej młodzieży związkowej. Były to lata kryzysu gospodarczego […] Ruch rewolucyjny przeżywał rozkwit, partia komunistyczna, zjednoczenie młodzieży komunistycznej i inne rewolucyjne i demokratyczne organizacje poderwały się razem do walki w obronie interesów mas pracujących, przeciwko reakcji i faszyzmowi, o demokrację i pokój”27.

Stwierdzenie o rozkwicie ruchu komunistycznego jest kłamstwem. Właśnie w latach 1929–1931 przywództwo nielegalnie działającej partii samo się sparaliżowało w wyniku wewnętrznych sporów frakcyjnych. Marcel Pauker28 należał do uczestników tych walk. Wspólnie z Laszlo (Vasile) Luką i Alexandru Danielukiem intrygował z sukcesem przeciwko zainstalowanemu w 1928 roku szefowi partii Vitalemu Holostence i przeciwko Constantinowi Pârvulescu. W 1931 roku liczba członków Rumuńskiej Partii Komunistycznej spadła do skromnej liczby 150029. Nawet Gheorghe Gheorghiu-Dej, który później nigdy nie marnował okazji do opowiadania o chwalebnych dziejach partii, stwierdził w odniesieniu do tamtych lat: „W 1929 roku, gdy kryzys gospodarczy dosięgnął Rumunię, partia przechodziła ciężki egzamin […] Walki frakcyjne paraliżowały partię i stanęła na krawędzi rozwiązania”30. Gdy Ceauşescu mówi o ogólnorumuńskim kryzysie lat dwudziestych i trzydziestych, odpowiada to z pewnością prawdzie. Nie chodzi tu jedynie o kryzys ekonomiczny, ale także o związany z nim rodzaj kryzysu wewnątrzpolitycznego.

Przyczyny kryzysu w polityce rumuńskiej lat trzydziestych

Reforma rolna wymuszona na królu Ferdynandzie I w 1917 roku i doprowadzona do końca pod naciskiem Partii Narodowo-Liberalnej w 1924 roku nie przyniosła spodziewanych efektów. Miała ona przemienić rolniczą Rumunię w kraj drobnych właścicieli ziemskich. Dzięki uwłaszczeniu korony (straciła 44 422 hektary ziemi), cudzoziemców, wielkich posiadaczy ziemskich i korporacji (ponad 70 000 hektarów) cel ów, co prawda, osiągnięto (w 1924 roku 82,7 proc. ziemi znajdowało się w rękach małorolnych chłopów, z których żaden nie posiadał więcej niż 5 hektarów ziemi31), ale sprawy wyglądały dobrze jedynie na papierze. Chłopi nie mieli kapitału ani koniecznej wiedzy, a przede wszystkim nie otrzymali po reformie dalszego wsparcia od państwa. Wyniki reformy były negatywne: w międzywojniu plon z hektara zmniejszył się w stosunku do okresu 1910–1914 o 15–20 proc., co odpowiada rocznemu ubytkowi rzędu 2–3 milionów ton zboża32.

Także w sektorze przemysłowym nie działo się dobrze. Rządzący od 1922 do 1926 roku Ion I.C. Brătianu33 podkreślał w Partii Narodowo-Liberalnej przede wszystkim element „narodowy”. Jego polityczne hasło brzmiało Prin noi înşine! – „My sami!”. Rumuni chcieli uprzemysłowić kraj bez pomocy z zagranicy i bez udziału obcego kapitału. Kosztem rolnictwa udało się od 1924 do 1936 roku podwoić produkcję przemysłową, ważny sektor rolniczy uginał się jednak pod ciężarem wysokich ceł eksportowych. Industrializacja stała na glinianych nogach, gdyż 85 proc. ludności nie miało żadnej siły nabywczej34. Do tego jeszcze cel reformy i industrializacji, który miał przyświecać aż 36 (!) rumuńskim rządom między 1918 i 1940 rokiem, zniknął z oczu w chaosie kolejnych przekształceń i wyborów. Za rzecz dalece pilniejszą politycy i partie rządzące uznawali napełnianie własnych kieszeni. Wiele mówiono, niewiele przemyślano, jeszcze mniej przekuto w czyn. Rumuni nie czuli się specjalnie zmotywowani do zmiany rytmu pracy. Nawet następca tronu Karol II nie miał ochoty na mieszanie się w politykę. Zrezygnował w 1925 roku z korony i przeniósł się z kochanką Eleną Lupescu do Paryża35.

Constantin Rădulescu-Motru opisał w 1939 roku przyczyny kryzysu ekonomicznego. Profesor uniwersytecki z Bukaresztu i członek Rumuńskiej Akademii Nauk stwierdzał: „[Rumun] nie przywykł do dokładności w technice pracy. Pracuje często tak, jakby się bawił. Bieda nigdy go nie opuszcza, ale nie uczy go gospodarności. Rzadko zdarzają się ludzie, którzy tak rozrzutnie jak Rumuni obchodzą się z czasem i materiałem do pracy […] Rumuński kapitalista najczęściej czerpie zysk z wykorzystywania państwa”36. Uczony nie miał wysokiego mniemania również o politycznych umiejętnościach rodaków: „Każdy z nas ma ambicję uchwalenia przynajmniej jednego przepisu. Nikt nie potrafi pokierować samym sobą jak należy, ale każdy chciałby wydać przepis, na podstawie którego kierowałby innymi”37.

Rozpoczynający się w 1929 roku światowy kryzys gospodarczy szczególnie mocno dotknął Rumunię, którą dochód na głowę mieszkańca plasował na jednym z ostatnich miejsc w Europie. Doszło do pierwszych strajków w Bukareszcie i Valea Mureşului38. W roku 1933 przyszła stosunkowo duża fala strajków. Objęła strategicznie ważniejsze ośrodki niż przed trzema laty. Pracownicy kolei w Bukareszcie, Gałaczu, Jassach i Klużu oraz 5 tysięcy robotników rafinerii w Ploeszti odpowiedzieli na spowodowane następstwami kryzysu cięcia płac strajkami i okupacją zakładów. Komuniści zwietrzyli w robotniczych niepokojach okazję dla siebie. Doszło do zamieszek z ofiarami śmiertelnymi i rannymi w zakładach w Bukareszcie-Griviţa oraz walk na barykadach w Bukareszcie, a w Ploeszti motłoch plądrował miasto.

Problemy młodego Ceauşescu z policją

Nicolae Ceauşescu miał prawdopodobnie 15 lat, gdy po raz pierwszy wszedł w konflikt z prawem. W listopadzie 1933 roku na krótko zatrzymano go w Ilfov koło Bukaresztu. W owym czasie, jak sam podaje, nie pracował już u Alexandru Săndulescu, lecz w należącym do szwagra warsztacie szewskim przy ul. Şerbana Vodă. Powody aresztowania nie są znane. Oficjalnie biografowie z czasów Ceauşescu donoszą, że ujęto go za wzywanie do strajku i kolportaż ulotek39.

Nicolae Ceauşescu zadziwiająco niewiele mówił o tamtych czasach: „Okoliczności, w jakich wstąpiłem do rewolucyjnego ruchu, ukształtowały moje dalsze życie oraz aktywność rewolucyjną i polityczną”40 – stwierdzał wymijająco. Powód tej lakoniczności daje się wytłumaczyć faktem, że niektóre z działań Ceauşescu opiewanych w Rumunii lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych zwyczajnie zmyślono. Constantin Pârvulescu, jeden z ojców założycieli RPK, tak tłumaczył rolę Ceauşescu na początku lat trzydziestych: „O Ceauşescu nic [nie wiedziałem], […] słowa o nim nie słyszałem”41.

Także inne zdarzenie z 1933 roku nie znalazło potwierdzenia. Na zlecenie młodzieży robotniczej Ceauşescu wziął rzekomo udział w zebraniu założycielskim Narodowego Komitetu Antyfaszystowskiego (Comitetul naţional antifascist), który wzywał do oporu wobec zyskujących na sile ruchów faszystowskich. Od 1927 roku istniał w Rumunii narodowo-socjalistyczny ruch studencki, Legion Michała Archanioła. Pod przewodnictwem Corneliu Zelea Codreanu42 powstała z niego w 1930 roku Żelazna Gwardia (Garda de Fier), profaszystowska, antysemicka i antyparlamentarna organizacja, która cieszyła się coraz szerszym poparciem. Odwoływała się do prawosławia. Należał do niej Andruţa, ojciec Ceauşescu, chociaż dowody na to skrzętnie usunięto43.

Komitet antyfaszystowski był przykrywką dla rumuńskich komunistów. Cztery miesiące później, w październiku 1933 roku, młodzi komuniści poszli za przykładem partii matki i powołali Antyfaszystowski Komitet Młodzieży Rumuńskiej (Comitetul antifascist al tineretului din România). W zarządzie tego stowarzyszenia znalazł się obok Grigore Preoteasy i Mateia Socora także Nicolae Ceauşescu.

Fotografia z 1934 roku pokazuje Ceauşescu jako ciemnookiego chłopca o gęstych włosach i szerokiej twarzy. „Młodzieniec, piękny jak dziecko”44 – nieco przesadnie zachwycał się nim historyk Petre Constantinescu-Iaşi, który w socjalistycznej Rumunii dotarł na naukowe szczyty. Nicolae Ceauşescu uosabiał typ młodego mężczyzny o doskonale przeciętnym wyglądzie, na którego nikt nie zwraca uwagi. Był niski, dosyć słabowity i nie pozbył się wady wymowy.

W 1934 roku pozujący na działacza Ceauşescu dał się zauważyć w Krajowie. W tym wołoskim mieście odbył się w czerwcu proces apelacyjny, w którym przed oskarżeniami o rebelię, podżeganie do strajków i związane z nimi rozruchy w styczniu i lutym 1933 roku bronili się komuniści: Gheorghe Gheorghiu-Dej, Chivu Stoica, Gh. Vasilichi, Dumitru Petrescu, Marin Florea-Ionescu45. Gheorghiu-Dej był ich przywódcą. Od 1931 roku kierował związkami zawodowymi w bukareszteńskich zakładach kolejowych. Z tego względu zorganizował akcję strajkową i nią kierował. Jeszcze przed rozpoczęciem rozprawy policja miała informacje, że komuniści wzywają do przysyłania do Krajowy posiłków w celu zakłócenia procesu.

Czterech młodych ludzi, wśród nich Nicolae Ceauşescu, usiłowało przeszkodzić w posiedzeniu. Policja ich aresztowała. Według informacji funkcjonariuszy młodzi mężczyźni mieli przy sobie piętnaście ulotek i listów protestacyjnych46. Wraz z Ceauşescu aresztowano wówczas Vasile Pogăceanu, który po wojnie zrobi karierę w dyplomacji. Ion Gheorghe Maurer, późniejszy premier Rumunii, twierdził, że Ceauşescu dostał za przekazanie ulotek wynagrodzenie, tak „jak płaci się za roznoszenie gazet”47. Nicolae Ceauşescu zeznawał na policji: „Pojechałem w sobotę 24 lipca 1934 roku do Krajowy razem z typem o następującym wyglądzie: wysoki, gruby, blondyn, krępy, ogolony. Dał mi 400 lei i 22 listy z podpisami robotników i protestami. Miałem oddać je właściwej instancji, sądowi wojskowemu w Krajowie, gdzie toczył się właśnie proces robotników kolejowych. Poza tym miałem jako informator złożyć zeznania na korzyść oskarżonych, aby pokazać, że robotnicy solidaryzują się z nimi”48.

Proces w Krajowie zakończył się skazaniem Gheorghiu-Deja i jego popleczników. Obrona usiłowała wprawdzie wykazać, że oskarżeni walczyli tylko o poprawę sytuacji ekonomicznej49, ale przebieg zamieszek w Bukareszcie i Ploeszti świadczył o czymś innym. Nicolae Ceauşescu potwierdzi potem wywrotowe zamiary komunistów: „Powszechny, masowy charakter działań [strajków i wystąpień ze stycznia i lutego 1933 roku], w których uczestniczyły tysiące robotników, a także najróżniejsze ostre formy protestu, ukoronowane zajęciem centrum Ploeszti, pokazały ogromną wolę walki u tej części rumuńskiego proletariatu”50.

Policja szybko zwróciła uwagę na chłopaka, który lubił plątać się po nielegalnych zgromadzeniach. W 1934 roku funkcjonariusze z Krajowy pisali do kolegów z prefektury w Bukareszcie: „W sprawie zastosowania ostrzejszych środków wobec komunisty Nicolae Ceauşescu, winnego zbierania podpisów solidaryzujących się ze skazanymi robotnikami kolejowymi, informujemy, że […] został wypuszczony na wolność i wrócił do Bukaresztu”51.

Zetknięcie z niecieszącą się sławą szczególnie łagodnej policją nie odstraszyło młodego Ceauşescu od szukania zbliżenia z komunistami. Na pewno odnosił też jakieś finansowe korzyści z pracy w charakterze „młodego działacza”. Ślady Ceauşescu prowadzą w latach trzydziestych do Bukaresztu, Krajowy, Kimpulungu, Râmnicu Vâlcea52 i innych miast, a to oznacza, że miał dość pieniędzy na sfinansowanie tych wypraw. W tamtych czasach podróżowanie nie było bynajmniej rzeczą powszednią, większość żyjących na wsi chłopów nigdy nie opuściła okolic rodzinnej miejscowości. Zapewne cieszyła go też nielegalna praca partyjna. W niezbyt licznej RPK młody mężczyzna szybko mógł przyciągnąć do siebie uwagę.

Dwudziestego szóstego sierpnia 1934 roku Ceauşescu znów został zatrzymany przez bukareszteńską policję. Rozdawał ulotki z hasłami antyrządowymi. Jako szesnastolatek nie miał się jednak czego obawiać. Gdy w następstwie policyjnej obławy zatrzymano go kilka tygodni później, 17 września, na komunistycznym zgromadzeniu przy ul. Foişor w Bukareszcie, nie został aresztowany. Młodemu człowiekowi odebrano jednak prawo do mieszkania w stolicy.

Ta decyzja i jej następstwa były dla Nicolae Ceauşescu ciężkim ciosem. Oznaczało to bowiem powrót do Scorniceşti. Jak to w takich przypadkach bywało, wracał do rodzinnej wsi w policyjnej eskorcie i na piechotę. Żandarmi przekazywali go sobie od posterunku do posterunku.

Jego współczesny Rădulescu-Motru konstatuje: „Nie ma kraju w granicach cywilizowanego świata, w którym pogłoska, plotka, miałaby większe znaczenie niż w naszym kraju […] Zwłaszcza u chłopów plotka stanowi źródło wszelkiej wiedzy […]”53. Spróbujmy wyobrazić sobie przybycie niepełnoletniego Ceauşescu do wsi. Chłopiec dotarł do Scorniceşti po dziesięciu dniach marszu. W drodze zdany był na dobrą wolę policyjnej obstawy. Do domu rodziców wszedł wyczerpany, brudny i głodny. Żandarm doprowadził go osobiście. Wieść o tym wydarzeniu rozniosła się po wsi z prędkością błyskawicy. „Policja przyprowadziła Nicule z powrotem!” – po paru godzinach wiedział o tym każdy z sąsiadów. Dla Aleksandry Ceauşescu sąsiedzkie plotki o nieudanym synu były najgorszym, co ją mogło spotkać. Wstydziła się głęboko.

Nicolae Ceauşescu miał inne zmartwienia. Nie miał zamiaru wypasać owiec i pracować w polu. Chciał jak najszybciej wrócić do Bukaresztu. Nie wiadomo, kiedy dokładnie przybył do stolicy. Ceauşescu twierdził, że nastąpiło to właściwie natychmiast: „Ojciec dał […] mi pieniądze i po tygodniu byłem już w Bukareszcie”54. Nie brzmi to wiarygodnie. Ojciec, wówczas sympatyk faszystowskiego ruchu legionistów, miał zapewne inne zajęcia niż wspieranie komunistycznych wybryków szesnastoletniego potomka. Należy założyć, że Nicolae został na dłużej w Scorniceşti, zwłaszcza że miał obowiązek codziennie meldować się na posterunku policji55. Za dłuższym pobytem w domu przemawia też to, że w późniejszych opisach „rewolucyjnej młodości” „ukochanego syna ojczyzny” rok 1935 zazwyczaj się nie pojawia. Wydana w 1983 roku i licząca ponad 1500 stron Kronika rumuńskiego ruchu komunistycznego56, gdzie najdrobniejsza aktywność Ceauşescu urasta do rangi patriotycznego czynu, nie wspomina nawet o jego udziale w spotkaniu młodzieżowych ugrupowań komunistycznych z lutego 1935 roku.

Szesnastoletni Nicolae Ceauşescu, 1934 rok

Więzienie Doftana

A był to rok znaczący dla nękanego kryzysami kraju na Bałkanach. Po zdelegalizowaniu nacjonalistycznej Żelaznej Gwardii 9 grudnia 1933 roku po raz pierwszy w wyborach uczestniczyła jej następczyni „Wszystko dla kraju” (Totul pentru ţară). Dwa lata później stanie się trzecią siłą polityczną w kraju.

Ceauşescu wrócił do Bukaresztu najprawdopodobniej w drugiej połowie 1935 roku. Znów mieszkał u siostry Nicoliny przy ul. Vasile Lascara57. Nie chciał pracować jako szewc i nawiązał kontakty z młodzieżą komunistyczną. Poznał dwudziestoczteroletniego Alexandru Moghioroşa, działacza zakazanego Związku Młodzieży. W latach pięćdziesiątych zostanie on wicepremierem Rumunii. Dzięki jego wsparciu Ceauşescu otrzyma pod koniec 1935 roku funkcję sekretarza komunistycznego związku młodzieży w okręgu Prahova.

Nie nacieszył się tym stanowiskiem długo, o ile w ogóle je sprawował. Piętnastego stycznia 1936 roku aresztowano go za kolportowanie ulotek. Proboszcz z rodzinnej parafii w Scorniceşti relacjonował, że Ceauşescu ze zdenerwowania za wcześnie wyrzucił ulotki z pociągu. Lokomotywa jeszcze się nie rozpędziła, maszynista zatrzymał pociąg, a policja wyciągnęła młodzieńca z wagonu58. Do końca maja Ceauşescu siedział w areszcie śledczym w Braszowie. W dniu 27 maja odbył się proces jego i wspólników, 6 maja zapadł wyrok. Nicolae Ceauşescu został skazany za swoje czyny i „niestosowne zachowanie wobec sędziego” na dwa lata i sześć miesięcy więzienia59.

Większą część kary odsiedział w więzieniu Doftana. Przewieziono tam w 1937 roku zgodnie z zaleceniem rządu Tătărăscu wszystkich komunistów odbywających karę w rumuńskich więzieniach60. Zbudowane pod koniec XIX wieku więzienie górowało nad Telegą, niewielką gminą w pobliżu Câmpiny (Wielka Wołoszczyzna).

Wraz z innymi skazanymi Ceauşescu przewieziono policyjną suką, dubă, do więzienia. Z dworca Telega kręta droga prowadziła na górę, gdzie znajdował się ośrodek. Brama zamknęła się za nim. Po obu stronach od wejścia znajdowały się pomieszczenia strażników, kancelaria więzienna i biuro dyrektora. Tuż po przybyciu, jeszcze przed pierwszą bramą, więźniowie zostali poddani kontroli. Przez drugą bramę – masywną, zabezpieczoną zamkami i łańcuchami – weszli na główny więzienny trakt. Korytarze, z których na prawo i lewo wchodziło się do cel, zdawały się Ceauşescu nieskończenie długie i ciemne. Na asfaltowej podłodze w ponurych przejściach namalowano po obu stronach białe pasy. Więźniom pod żadnym pozorem nie było wolno na nich stawać.

Więzienie Doftana miało czterysta cel i ze względu na panujące w nim warunki okryte było złą sławą. Już w 1926 roku francuski pisarz Henri Barbusse pisał o nim: „Bycie więźniem w Doftanie równa się powolnemu umieraniu. Codziennie dostaje się tam rację bicia i tortur oraz cienką grochówkę i dwie kromki kukurydzianego chleba”61. Rumuńskie więzienia generalnie uchodziły za mało cywilizowane, ciężkie miejsca odosobnienia. Niewystarczające wyżywienie (trzy razy w tygodniu posiłki składały się tylko z chleba i wody), brak ogrzewania, bicie, katastrofalne warunki sanitarne i higieniczne – tego doświadczył Ceauşescu podczas dwóch lat w Doftanie. Wyposażenie cel było spartańskie. Żelazne prycze i dziurawe materace z sitowia oraz blaszane nocniki starczały za całe umeblowanie62.

Gheorghe Apostol, skazany w 1937 roku za działalność komunistyczną na trzy lata i sześć miesięcy pozbawienia wolności, opisał dzień więźnia, czyli także Nicolae Ceauşescu: „Jedzenie było marne. Rankiem dostawało się dzbanek herbaty i ćwiartkę chleba. W południe była zupa warzywna, najczęściej kapuśniak, i 250 g polenty. Wieczorem to samo. Po kolacji żołnierze sprawdzali cele. Wszyscy więźniowie stawali w celach twarzą do drzwi, tak że dyrektor, niejaki Dafinescu, widział ich przez okienko w drzwiach. Dyrektor starał się patrzeć więźniom przez judasza prosto w oczy i mówił »dobry wieczór«. Skazany miał na to odpowiedzieć »Niech żyje!«. Gdy odpowiedź brzmiała »dobry wieczór«, w zależności od nastroju dyrektor mógł polecić otwarcie drzwi i zaczynało się bicie skazańca kołkiem metrowej długości”63. Pod koniec 1937 roku warunki w więzieniu Doftana polepszyły się w wyniku strajku głodowego więźniów i zmiany kierownictwa. Nowy dyrektor otworzył cztery warsztaty, w których pracowali osadzeni, co stanowiło miłą odmianę od monotonii życia w celi.

Mimo to Doftana pozostała nadal jednym z najgorszych miejsc w Rumunii. Współwięźniowie opowiadali o Ceauşescu, że był zazdrosny, nienawistny i pamiętliwy. Pavel Câmpeanu relacjonuje: „Przedmiotem nienawiści nie był jedynie porządek społeczny, który wtrącił go do więzienia. Nienawidził towarzyszy, którzy walczyli o tę samą sprawę. Nienawiść ta nie była skierowana do konkretnej osoby. Towarzyszyła mu w życiu ogólna, niejasna, rozmyta nienawiść. […] [Ceauşescu] nie potrafił zawierać przyjaźni ani okazywać koleżeństwa. Był twardy jak kamień i – poza godną uwagi nienawiścią – niezdolny do żadnych uczuć”64. Dalsza droga chłopskiego syna ze Scorniçesti potwierdzi tę charakterystykę z jednym – za to istotnym – zastrzeżeniem: Ceauşescu wiedział, jak przypodobać się ludziom, którzy mogli mu się do czegoś przydać. Szybko wykształcił w tej dziedzinie znakomity instynkt. Przynajmniej ten talent zapowiadał karierę w polityce.

W więzieniu Doftana Ceauşescu zawarł bliższą znajomość z Gheorghe Gheorghiu-Dejem, późniejszym przywódcą państwa i partii komunistycznej. Trzydziestopięcioletni wówczas komunista i robotnik kolejowy odbywał karę dwunastu lat pozbawienia wolności w związku z wystąpieniami w bukareszteńskich zakładach Griviţa. Pozostał w więzieniu do 1944 roku. Gheorghe Gheorghiu-Dej przyłączył się do ruchu komunistycznego dopiero na początku lat trzydziestych. Zwrócił na siebie uwagę jako inicjator strajków i rozrób. W więzieniu od końca 1935 roku przewodził więźniom-komunistom. Jeszcze rok wcześniej w tej roli występował jego rywal Ştefan Foriş, węgierski intelektualista, który w 1921 roku współtworzył Rumuńską Partię Komunistyczną i w 1935 roku został zwolniony z Doftanu65. Poza Gheorghiu-Dejem i Gheorghe Apostolem Ceauşescu spotkał w Doftanie Laszlo Lucę, przyszłego komunistycznego ministra finansów, Emila Bodnăraşa, rzekomego agenta NKWD66 i późniejszego ministra obrony, oraz Pantelimona Bodnarenkę i Chivu Stoicę. Bodnarenko siedział w więzieniu jako rosyjski szpieg. W 1948 roku zostanie – pod nazwiskiem Gheorghe Pintilie – szefem budzącej strach Securitate. Chorego Chivu Stoicę przeniesiono 15 maja 1937 roku z więzienia Aiud do Doftany. Cierpiał na syfilis67. Stoica był kotlarzem i pracował tak jak Gheorghiu-Dej na początku lat trzydziestych w bukareszteńskich zakładach Griviţa. Za udział w rebelii w fabryce skazano go na dwanaście lat więzienia. W komunistycznej Rumunii Stoica wspiął się aż na stanowisko członka Biura Politycznego RPK, premiera i na koniec przewodniczącego Rady Państwa.

W czasie pobytu w więzieniach w latach trzydziestych i czterdziestych Ceauşescu poznał jeszcze Iona Gheorghe Maurera, Iosifa Chişinevschiego, Mirona Constantinescu, Alexandru Drăghiciego, Vasile Vaidę, Teohari Georgescu i innych. Wszyscy oni po przejęciu władzy przez komunistów objęli ważne stanowiska, nawet jeśli tylko na krótki czas. Więźniowie tacy jak absolwent czterech klas Stoica, chłopski syn Ceauşescu czy robotnik kolejowy Gheorghiu-Dej nie wyssali raczej umiejętności sprawowania funkcji państwowych z mlekiem matki. Znajomość reguł gry w dyktaturze miała im jednak za dziesięć lat bez problemów to właśnie umożliwić.

Ze wszystkich więziennych znajomości Ceauşescu najbardziej brzemienna w skutki dla jego życia i kariery politycznej była ta z Gheorghe Gheorghiu-Dejem. Później często stawiano pytanie o to dlaczego. Przecież Gheorghiu-Dej nieraz wyrażał się z lekceważeniem o intelektualnych możliwościach swojego politycznego wychowanka. Komunistyczny ekonomista Alexandru Bârlădeanu nieco rozjaśnia tę kwestię. Po rozmowach z dawnymi więźniami Doftany potwierdził istnienie plotki, jakoby w więzieniu między Gheorghiu-Dejem i osiemnastoletnim wówczas Ceauşescu doszło do homoseksualnych kontaktów, których świadkiem miał być Chivu Stoica68. O podobnych kontaktach mówił w telewizji pisarz rumuński Titus Popovici. Powstała w warunkach więziennych homoseksualna relacja młodego Ceauşescu i Gheorghiu-Deja tłumaczyłaby wiele z późniejszej drogi Ceauşescu. Fakt, że Chivu Stoica o tym wiedział, mógł przyczynić się do tego, że mimo dowiedzionego wielokrotnie braku umiejętności z łatwością docierał do najwyższych urzędów państwowych.

Ósmego grudnia 1938 roku Nicolae Ceauşescu opuścił więzienie w Teledze. Był wychudzony, czuł się upokorzony i odczuwał głęboką nienawiść do spędzonego tam czasu. Ale nie pomyślał ani przez chwilę o porzuceniu ruchu komunistycznego. Niemniej jednak klimat polityczny, jaki zastał w Rumunii po wyjściu na wolność, zasadniczo się zmienił.

Sytuacja w Rumunii po wyjściu Ceauşescu na wolność

Wybory z 20 grudnia 1937 roku przyniosły zwrot na prawo. Trzecią najsilniejszą siłą polityczną została następczyni Żelaznej Gwardii o nazwie „Wszystko dla ojczyzny”, wybrana 15,58 proc. głosów. Więcej od niej zdobyły tylko Partia Liberalna (Partidul Naţional-Liberal, 35,92 proc.) i Partia Chłopska (Partidul Naţional-Tărănesc, 20,4 proc.)69. Wynik nie byłby szczególnie spektakularny, gdyby nie pewna szczególna cecha rumuńskiego systemu wyborczego. Od 1926 roku przewidywał on mianowicie, że partia, która otrzyma ponad 40 proc. głosów, automatycznie dostaje większość absolutną w parlamencie. Nikt nie osiągnął magicznej granicy. Król Karol II zlecił najpierw utworzenie rządu Partii Narodowo-Chrześcijańskiej, którą poparło mniej niż 10 proc. wyborców. Niedługo potem zwolnił dopiero co powołanego premiera Oktawiana Gogę i sam przejął władzę. Narodziła się tym samym autorytarna „dyktatura króla”. Dwudziestego czwartego lutego 1937 roku Rumuni przegłosowali nową konstytucję70, która skupiała całą władzę w rękach Karola II. W dniu 15 grudnia powołano partię państwową Front Odrodzenia Narodowego (Frontul Renaşterii Naţionale). Zajęła ona wszystkie miejsca w parlamencie. Parlamentaryzm i demokracja wielopartyjna poniosły w Rumunii ostateczną klęskę. Mimo wszystko wybór „dyktatury króla” można uznać za zrozumiałą decyzję. Karol II chciał przez to odeprzeć przede wszystkim zagrożenie z prawej strony. Jego dyktatura uchodziła za umiarkowaną i w przeciwieństwie do Niemiec i Włoch miała charakter wprawdzie autorytarny, lecz nie totalitarny71.

Klimat w czasie pobytu Ceauşescu w więzieniu zmienił się nie tylko w wielkiej polityce, mała partia komunistyczna też nie miała się najlepiej. Ostatnie posiedzenie KC RPK, na którym kierownictwo partii wzywało do stworzenia „szerokiego antyfaszystowskiego frontu ludowego Rumunii”72, odbyło się w lutym 1935 roku. RPK nie była już wtedy jednak zdolna do działania. Część przywódców znajdowała się na emigracji w Związku Radzieckim, inni się ukrywali.

W latach 1937–1938 nadeszły ciężkie czasy dla światowego ruchu komunistycznego. Józef Stalin uruchomił ksenofobiczną kampanię i uderzył we własną organizację. Wszędzie widział wrogów, trockistów, zdrajców i kontrrewolucjonistów. Tysiące komunistów padły ofiarą jego paranoi, wśród nich wielu rumuńskich emigrantów. Zabito pionierów RPK, takich jak Marcel Pauker, Elek Köblös, Ion Dic-Dicescu, Leon Lichtblau, Eugen Rozvan, Ecaterina Arbore, Timotei Marin, Elena Filipovici, Mihai Diaciuc-Dăscălescu i wielu innych73. Boris Sefanow, pierwszy sekretarz RPK i przywódca zagranicznego skrzydła partii, przeżył na moskiewskiej emigracji stalinowską czystkę. Teraz oskarżał pozostałych w Rumunii przywódców partii (a chodziło o weteranów rumuńskiego ruchu komunistycznego) o oportunizm i zbliżenie do faszystowskiego ruchu legionistów74.

I bez tego niezbyt homogeniczna Rumuńska Partia Komunistyczna została zdziesiątkowana i rozpadła się na wiele skłóconych odłamów. Pod koniec lat trzydziestych przedstawiała ponury obraz: wielu spośród jej twórców zamordowano, baza społeczna partii zmniejszała się, a rozczłonkowanie pogłębiało. Na moskiewskiej emigracji przebywały osoby, którym chwilowo udało się uniknąć stalinowskich represji, wśród nich Boris Stefanow, Ana Pauker (od 1940 roku), Leonte Răutu, Laszlo Luca (od 1940 roku) i Valter Roman. W Rumunii występowała skłócona z emigracyjnymi komunistami frakcja zdelegalizowanych działaczy. Liczyła około 700 osób75. Na jej czele stali: Ştefan Foriş, Lucreţiu Pătrăşcanu, Constantin Pârvulescu, Remus Kofler, Iosif Rangheţ, Grigore Răceanu i inni. W więzieniach rumuńskich natomiast siedziało „pokolenie strajków” z otoczenia Gheorghe Gheorghiu-Deja i Chivu Stoicy. W sumie uwięzionych było przez te lata około 200 komunistów76. Nicolae Ceauşescu miał do nich dołączyć po krótkim pobycie na wolności.

CIĄG DALSZY DOSTĘPNY W PEŁNEJ, PŁATNEJ WERSJI

PEŁNY SPIS TREŚCI:

WSTĘP DO III WYDANIA

PROLOG

CZĘŚĆ I. W DRODZE

Dom rodzinny Ceauşescu i pierwsze spotkanie z komunizmem (1918–1939)

Lata wojny światowej, więzienie i nowy początek (1939–1945)

Nowy początek w Rumunii – Ceauşescu obiera kurs na karierę działacza (1944/1945)

Awans stalinowskiego działacza młodzieżowego (1945–1953)

W wewnętrznym kręgu władzy (1953–1965)

CZĘŚĆ II. U CELU

Liberalizacja po rumuńsku – dyktator zdobywa sympatię (1965–1969)

Powrót do stalinowskich korzeni – awans Ceauşescu w drodze do władzy absolutnej (1970–1973)

Początek ery rumuńskiego neostalinizmu – kult jednostki i utrata kontaktu z rzeczywistością (1974–1976)

Początek dynastycznego neostalinizmu

Czas kryzysu – czas zmian. Ceauşescu walczy z siłami przyrody, dysydentami i zdrajcami (1977–1979)

Wyprzedaż i rozpad – starzejący się Ceauşescu traci poczucie rzeczywistości (1980–1989)

„Epoka Nicolae Ceauşescu” – zaostrzenie kursu wewnętrznego i kurczenie się centrum władzy

CZĘŚĆ III. KOSZMAR

Rewolucja grudniowa w Rumunii, ucieczka i śmierć Ceauşescu

POSŁOWIE

BIBLIOGRAFIA

5Reszta Dobrudży pozostała co prawda przy Rumunii, ale pod zarządem gremium składającego się z przedstawicieli Niemiec, Austro-Węgier, Bułgarii i Turcji.

6Baltăti, Bircii, Chiteasca, Constantineşti Jitaru, Mărgineni-Slobozia, Mihăleşti-Popeşti, Mogroşeşti, Negreni, Pişcani, Rusciori, Şuica i Teuşi.

7Emil Cioran,Schimbarea la faţă României, Bukareszt 1936, cyt. w: Botez,Wer sind die Rumänen, s. 112.

8Cyt. za: Joachim Siegerist, Ceauşescu, der rote Vampir, Hamburg 1990, s. 72. Dziennikarz Joachim Siegerist tuż po rewolucji 1989 roku rozmawiał z mieszkańcami Scorniceşti o rodzinie Ceauşescu.

9Tamże.

10 Adam Vasile, Teroare în Palatul Primăverii, „Magazin istoric” 1990, s. 12. Adam Vasile przez 15 lat pracował dla rodziny Ceauşescu jako kucharz. Uchodzi za znawcę intymnych spraw rodziny.

11Tamże.

12Rodzice nadali także najmłodszemu synowi imię Nicolae. Nie wiadomo już dziś, czy stało się tak z obojętności, czy też może ojciec był pijany. Brat przybrał później dodatkowo imię ojca Andruţă.

13 Mihai Ralea, Fenomenul românesc, Bukareszt 1934, cyt. w: Botez, Wer sind die Rumänen, s. 91.

14Cyt. za:Porţile luminii: Omagiu preşedintelui ţării, Craiova 1983, s. 13.

15Michel-P. Hamelet,Nicolae Ceauşescu. Biografie şi texte selectate, Bukareszt 1971, s. 11.

16Tamże.

17 Por. Siegerist, Ceauşescu, s. 233.

18Cyt. za: tamże, s. 97.

19„Astrologie heute. Zeitschrift für Astrologie, Psychologie und Esoterik” t. 23, 1990, s. 23.

20Pierwszy grudnia jest dziś rumuńskim świętem narodowym.

21 Emil Sigerus, Reisehandbuch für Großrumänien, Berlin 1925, s. 81.

22 Malte Olschewski, Der Conducător Nicolae Ceauşescu. Biografie şi texte selectate, Bukareszt 1971, s. 11.

23Siegerist,Ceauşescu, s. 237.

24Por. lista pierwszych sekretarzy KPR (załącznik).

25 Organizacje przykrywki RPK i daty i ich powstania: Robotniczy Klub Sportowy „Grafica” (11 maja 1925), Unia Niezależnych Studentów (20 lipca 1925), Kółko kulturalne „Ştefan Gheorghiu” (październik 1925), Robotnicze Kółko Kulturalne (1926), Koło „Przyjaciele pracowitego życia” (wrzesień 1927), Rumuńska Pomoc Robotnicza (24 października 1927), Komitet Amnestii (listopad 1927), Robotnicza Grupa Teatralna (marzec 1929) i inne.

26W 1931 roku Blok Robotniczo-Chłopski uzyskał pięć miejsc w parlamencie, ale jego mandaty unieważniono.

27Porţile luminii: Omagiu preşedintelui ţării, Craiova 1983, s. 12.

28Marcel Pauker, właśc. Luximin, mąż Any Pauker, należał do pierwszego pokolenia rumuńskich komunistów. Tak samo jak wielu jego towarzyszy padł ofiarą stalinowskiej czystki.

29 Vlad Georgescu, Istoria românilor, Bukareszt 1995, s. 210. Dane o liczbie członków różnią się od siebie. Rosyjska historyczka Pokiwajłowa mówi o 1–3 tys. członków w przeddzień wybuchu II wojny światowej (T.A. Pokivailova, Cominternul şi Partidul Comunist din România, „Magazin Istoric” nr 3, 1997, s. 45; inne statystyki dla roku 1937 mówią o 5 tys. członków partii, por. A History of Romania, red. Kurt Treptow, Iaşi 1996, s. 423.

30Gheorghe Gheorghiu-Dej,Articole şi cuvintări 1959–1961, Bukareszt 1961, s. 523 i n.

31Georgescu,Istoria românilor, s. 217.

32Por. Starea Naţiunii 1918–1996. Concluzii şi opţiuni România de mâine, pentru viitorul poporului român, Bukareszt 1997, s. 23.

33 Ion I.C. Brătianu (1864–1927) pochodził z rodziny wpływowych rumuńskich polityków. Jego ojciec Ion C. Brătianu (1821–1891) był od 1876 do 1888 roku premierem „starego państwa”. Brat Iona, Constantin I.C. Brătianu (1866–1948), był w latach 1934–1947 przewodniczącym Partii Narodowo-Liberalnej. Umarł w więzieniu w 1948 roku, gdyż sprzeciwiał się komunizmowi.

34Starea Naţiunii, s. 34.

35„Afera Lupescu” była szeroko omawiana w Europie. Następca tronu Karol II już raz we wrześniu 1918 roku znalazł się na językach, gdy zrezygnował z korony. I wówczas powodem była kobieta. Ojciec, król Ferdynand, zdołał go wówczas nakłonić do odwołania tej decyzji. Wskutek rezygnacji z 1925 roku po śmierci Ferdynanda w 1927 roku na króla powołano jego sześcioletniego wnuka Mihaia, ustanawiając jednocześnie radę regencyjną. W 1930 roku Karol II nie pamiętał już o tym, że zrezygnował z tronu. Wrócił do Rumunii i proklamowano go królem.

36Constantin Rădulescu-Motru,Romanismus – Catehismul unei spiritualităţ, Bukareszt 1939, cyt. w: Botez,Wer sind die Rumänen, s. 39 i 47.

37Tamże, s. 38.

38Największe strajki miały miejsce w styczniu i lutym w bukareszteńskich zakładach hutniczych. W maju i czerwcu doszło do większego strajku robotników leśnych w Mureştalu, a w sierpniu przerwali pracę górnicy z Lupeni (niedaleko Hudenoary/Eisenmarkt).

39Por. Hamelet,Nicolae Ceauşescu, s. 15.

40Cyt. za:Porţile luminii: Omagiu preşedintelui ţării, s. 12.

41Cyt. za: Lavinia Betea,Alexandru Bârlădeanu despre Dej, Ceauşescu şi Iliescu, Bukareszt 1998, s. 176.

42 Corneliu Zelea Codreanu urodził się w 1899 roku w Jassach. Jako student prawa stworzył w latach 1922–1923 Studencki Związek Chrześcijański, a krótko potem, wraz z pisarzem Alexandru C. Cuzą, Narodowo-Chrześcijańską Ligę Obronną. W 1927 roku z szeregów studenckiego ruchu powstał profaszystowski Legion Michała Archanioła, znany od 1930 roku jako Żelazna Gwardia. Ten nacjonalistyczny i antysemicki ruch miał w latach trzydziestych licznych sympatyków. Podczas „dyktatury króla” Codreanu został skazany za zdradę i rozstrzelany w listopadzie 1939 roku „w czasie próby ucieczki” podczas transportu.

43 Cristian Troncota, Documentar istoric – Securitatea: Începuturile, „Magazin istoric” nr 11, 1998, s. 40 i n.

44 Cyt. za: Heinz Siegert, Ceauşescu – Management für ein modernes Rumänien, Monachium–Gütersloh–Wiedeń 1973, s. 88. Niemiecki pisarz Heinz Siegert zaliczał się do oficjalnych biografów późnego reżimu. Jego wersja kariery Ceauşescu opiera się ściśle i bezkrytycznie na biografii Ceauşescu autorstwa Francuza Michela-P. Hameleta, zamówionej przez Bukareszt w 1971 roku.

45Proces odbył się w budynku przy ul.Severinului 9.

46 Proces verbal, 27 VI 1934, Arhiva C. C. al. P. C. R., Coleçtia 50, dosar 3160, cyt. za: Documente privind mişcarea revoluţionară şi democratică din Oltenia 1921–1944, Craiova 1986, s. 106; oryginalność dokumentu budzi wątpliwości. Niewykluczone, że sporządzono go później w celu udowodnienia początków „działań rewolucyjnych” Ceauşescu. Podejrzenia budzi fragment z dokumentu policyjnego, w którym mowa o komitecie antyfaszystowskim. Tego rodzaju sformułowanie nie jest typowe dla początku lat trzydziestych.

47Lavinia Betea,Maurer şi lumea de ieri. Mărturii despre stalinizarea României, Arad 1995, s. 171.

48Cyt. za: Ion Petcu,Ceauşescu – un fanatic al puterii, Bukareszt 1994, s. 60.

49W raporcie policyjnym z 30 maja 1934 roku pada stwierdzenie, że komuniści chcieli udowodnić podczas procesu, że strajki zainicjowano z powodów ekonomicznych.t. Bucureşti, fond Ministerul de Interne, inv. 1264, doS. 1/1934, cyt. za:Documente privind mişcarea revoluţionarăşi democraticădin Oltenia, s. 104.

50Nicolae Ceauşescu,Istoria Poporului Român, Bukareszt 1988, s. 360.

51Cyt. za:Porţile luminii: Omagiu preşedintelui ţării, s. 13.

52 Ceauşescu mieszkał pod koniec 1935 roku prawdopodobnie w Râmnicu Vâlcea przy ul. Buzescu. Por. Documente privind mişcarea revoluţionară şi democratică din Oltenia, s. 116. Młodzieżowy Związek Komunistyczny UTC prowadził działalność z domu przy ul. Gabriela Stoianovici 18. Por. „Revista muşeelor şi monumentelor” nr 5, 1978, s. 81.

53Constantin Rădulescu-Motru,Romanismus – Catehismul unei spiritualităţi, Bukareszt 1939, cyt. w: Botez,Wer sind die Rumänen, s. 33.

54Nicolae Ceauşescu w rozmowie z Heinzem Siegertem, cyt. w: Siegert,Ceauşescu, s. 91.

55Hamelet,Nicolae Ceauşescu, s. 19.

56Mişcarea muncitoreasça, socialistă, democratică. Activitatea Partidului Comunist Român şi apărarea patriei la Români.Repere cronologice, Bukareszt 1983 (zestawienie: Constantin Olteanu, Ilie Ceauşescu, Vasile Mocanu, Florian Tuca).

57Ulica ta już nie istnieje. Cała dzielnica padła ofiarą późniejszych ambitnych planów modernizacyjnych Ceauşescu.

58 Siegerist, Ceauşescu, s. 239. Nieżyjący już proboszcz nie podaje dokładnie roku, w którym miało miejsce to zdarzenie. Z dużym prawdopodobieństwem można zakładać, że chodzi o początek 1936, zwłaszcza że „nadworni kronikarze” czasów komunistycznych aresztowanie Ceauşescu wyznaczają na 15 stycznia 1936 roku.

59Hamelet,Nicolae Ceauşescu, s. 23.

60Gheorghe Apostol,Eu şi Gheorghiu-Dej, b.m.w. 1998, s. 17.

61Henry Barbusse,Le Bourreaux, Paryż 1926, s. 79.

62Tamże, s. 22.

63Apostol,Eu şi Gheorghiu-Dej, s. 24.

64Pavel Câmpeanu o Nicolae Ceauşescu, cyt. za: Olschewski,Der Conducător Nicolae Ceauşescu, s. 33–34.

65Eu şi Gheorghiu-Dej, s. 23.

66Dennis Deletant,Ceauşescu şi Securitatea, Bukareszt 1998, s. 30.Deletant nie dostarcza dowodów, że Bodnăraş rzeczywiście był agentem NKWD.

67 Stelian Tănase, Cazurile medicale Gheorghiu-Dej şi Chivu Stoica, „Dosarele istoriei” nr 4, 1998, s. 43.

68Betea,Bârlădeanu, s. 185.

69W wyborach grudniowych 1937 roku wzięło udział 13 partii i 53 ugrupowania bez statusu partii. Po trzech partiach, które uzyskały największą liczbę głosów, uplasowała się Partia Narodowo-Chrześcijańska (Partidul Naţional Creştin). Partia Węgierska (Partidul Maghiar) dostała 4,4 proc. głosów.

70Nową konstytucję zatwierdziło w głosowaniu 99 proc. ludności. Głosowano ustnie. W dniu 27 lutego 1937 roku konstytucja została uroczyście zatwierdzona w bukareszteńskim pałacu królewskim.

71 Ekkehard Völkl, Rumänien, Regensburg 1995, s. 117 i n.

72Rezoluţia C.C. al. P. C. R., din februarie 1935 privind sarcina creării Frontului Popular Antifascist, w: Istoria României între anii 1918–1944. Culegere de documente, red. Ion Scurtu, Bukareszt 1982, s. 296 i n.

73 Por. Stelian Tănase, Ceauşescu şi reabilitarea comuniştilor români decimati de Stalin, „Dosarele istoriei” nr 2, 1996, s. 35 i n.; por. też T.A. Pokivailova, Cominternul, „Magazin istoric” nr 3, 1997, s. 48. Pokivailova stosuje w opisie zdarzeń pseudonim Borisa Stefanowa: Draganow.

74T.A. Pokivailova,Cominternul, s. 45 i n.

75 Grigore Răceanu, Ştefan Foriş, „Magazin istoric” nr 11, 1994, s. 26.

76Tamże.