Uzyskaj dostęp do tej i ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Pełna niespodzianek i zawirowań losu historia czterech par, które zmagają się z okrucieństwem przyrody i niepewnymi czasami w poszukiwaniu szczęścia.
Melodia prześladowana bliżej nieokreślonym przeczuciem wraca do Polski. Odkąd obudziła się dotknięta amnezją, nie potrafi znaleźć sobie miejsca. Choć ułożyła sobie życie w Ameryce, to coś każe jej wracać i nawiązać kontakt z jedyną osobą, którą pamięta.
Robert rozdarty wewnętrznie między lojalnością wobec przyjaciela a miłością swojego życia stara się postępować jak najrozsądniej i doprowadzić sprawy do szczęśliwego zakończenia.
Agnieszka po wstrząsających przeżyciach rodzinnych w końcu osiąga stabilizację. Wtedy nieoczekiwanie na jej drodze staje Adam. Pozornie błaha znajomość ma szansę przerodzić się w coś więcej.
Basia i Mateusz cieszą się wspólnym szczęściem. Wszystko układa się tak, jak sobie to wymarzyli, a wkrótce na świat ma przyjść ich pierwsze dziecko. Wydaje się, że lepiej już być nie może, kiedy nagle moce natury dają o sobie znać w bardzo bezwzględny sposób.
Ten sam kataklizm brutalnie przerywa spokojny sen małżeństwa z długoletnim stażem. Choć pełne luksusów i bogactwa życie Pauliny i Wiesława nie ułożyło się tak, jak to zaplanowali, to nadal uważają, że ich wybory były słuszne. Przekonani o własnej potędze czują się niezniszczalni. Huragan jednak zweryfikuje ich założenia.
Czy te wszystkie historie mają szansę zakończyć się szczęśliwie? Czy wszyscy przetrwają ten trudny czas? Czy nienarodzone dziecko Basi i Mateusza ocaleje? Odpowiedź na te pytania oraz wiele innych znajdziecie zapisane na kartach tej książki.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 121
Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:
Gdy Adam wyszedł z banku, wzięłam się do roboty. Kolejka się wydłużyła, ale obsłużenie ludzi poszło mi szybko. Pół godziny zleciało błyskawicznie.
Pracowałam i się uczyłam. Kasa potrzebna, więc pracować trzeba. Cieszyłam się, że miałam możliwość zarobku. Dzięki temu byłam osobą niezależną. Pracowałam sama na siebie i od nikogo nie musiałam brać żadnych pieniędzy. Miałam kasę na swoje wydatki i opłaty. No i rzecz jasna na żywność. Jakoś sobie radziłam.
Rodzice wyrzucili mnie z domu, a siostra o mnie zapomniała. Ale to nic. Bez rodziny i najbliższych też można dać radę. Z początku było mi przykro, bo nie potrafiłam się odnaleźć w nowym świecie. W Warszawie nikogo nie znałam i nie wiedziałam, jak mam się zachowywać. Po miesiącu się odnalazłam. Szybko znalazłam sobie pracę, a potem szkołę. Teraz w Warszawie czułam się bardzo dobrze. Znałam każdy zakątek miasta, miałam mnóstwo znajomych, przyjaciół i było lepiej, niż przypuszczałam.
Przed chwilą skończyłam pracę i byłam zadowolona, bo wiedziałam, że za drzwiami czekał na mnie przystojny chłopak o imieniu Adam. Przez te pół godziny ciągle o nim myślałam. Byłam zdziwiona, że nigdy nie widziałam go w szkole. Ale w sumie nie oglądałam się za chłopakami. Dla mnie najważniejsza była nauka i praca. Nic innego się nie liczyło. Jak mieszkałam we Wrocławiu, to zawsze o tym marzyłam. W końcu moje marzenie się spełniło. Niedawno stwierdziłam, że dobrze się stało, że rodzice wypędzili mnie z domu. Dzięki temu byłam na swoim i ułożyłam sobie życie na nowo. Byłam samodzielna.
Wyszłam przed bank i stwierdziłam, że była piękna pogoda. W końcu była zima. Wzrokiem szukałam Adama, ale nigdzie go nie było. Czyżby mnie oszukał? Nagle pojawił się przede mną wesoły, uśmiechnięty i z kwiatami.