Tytuł dostępny bezpłatnie w ofercie wypożyczalni Depozytu Bibliotecznego.
Tę książkę możesz wypożyczyć z naszej biblioteki partnerskiej!
Książka dostępna w katalogu bibliotecznym na zasadach dozwolonego użytku bibliotecznego.
Tylko dla zweryfikowanych posiadaczy kart bibliotecznych.
Drezdenko, stary gród słowiański (dawna nazwa Drżeń, stąd niemiecka Driesen) położone na odwiecznym szlaku wodnym Pradoliny Noteci – Warty ma bogatą przeszłość i tradycje polskości.
[Ze wstępu]
Książka dostępna w zasobach:
Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy im. ks. J. Tischnera w Drezdenku (8)
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 142
Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:
DREZDENKOi
OKOLICE
NADNOTECKIE TOWARZYSTWO KULTURYDREZDENKO 1977
Opracowanie rozdziałów:
Franciszek Graś
Grzyby (dział I punkt 7).
Świat zwierzęcy (dz. I p. 8).
Rolnictwo. Przemysł (dz. II p. 1, 2).
Historia (dz. III p. 1, 2).
Zwiedzamy miasto Drezdenko (dz. IV p. 1).
Wycieczka krajobrazowa Miałą i Starą Notecią przez Puszczę Notecką do Drezdenka (dz. IV p. 4 — wspólnie z W. Z.).
Wycieczka szlakami znakowanymi i nie znakowanymi (dz. IV p. 7).
Informacje oświatowo-kulturalne (dz. V).
Informacje praktyczne (dz. VI).
Witold Zieleniewski
Warunki naturalne (dz. I p. 1, 2, 3, 4, 5 i 6).
Wpływ działalności ludzkiej na krajobraz (dz. II p. 3, 4).
Słownik terminów naukowych (dz. III).
Wycieczka do Zagórza i Lubiewa przez Radowo (dz. IV p. 2).
Wycieczka do jezior okolic Lubiatowa (dz. IV p. 3).
Wycieczka kajakowa Drawą i Notecią z Drawin przez Drezdenko do Santoka (dz. IV p. 5).
Panorama miasta widziana z różnych stron (dz. IV p. 6).
FRANCISZEK GRAS i WITOLD ZIELENIEWSKI
ZdjęciaRYSZARD TOMCZUK
DREZDENKOiOKOLICE
Redakcja techniczna — JADWIGA LEHMANN i KAZIMIERZ SICZEK
Projekt okładki — ZYGMUNT MARCINKOWSKI
Rysunki opracował: WITOLD ZIELENIEWSKI
Rysunki wykonał: WŁADYSŁAW DOBRUCKI
Zdjęcie na okładce przedstawia fragment jeziora Lubowo w Zagórzukoło Drezdenka
Drezdenko, stary gród słowiański (dawna nazwa Drżeń, stąd niemieckie Driesen) położone na odwiecznym szlaku wodnym Pradoliny Noteci — Warty ma bogatą przeszłość i tradycje polskości.
Miasto i jego okolice posiadają swoiste piękno krajobrazu. Osobliwością regionu są bowiem ciekawe rzeźby terenu, rozległe lasy, malowniczo położone jeziora, duże obszary łąk oraz liczne rzeki, strumyki i kanały odwadniające.
Tytuł „Mistrza Gospodarności” w skali ogólnopolskiej zdobyty przez Drezdenko w 1967 roku oraz ponownie w 1977 r. i inne osiągnięcia w minionym XXXII-leciu PRL świadczą o pracowitości i gospodarności tutejszej ludności.
Wymienione trzy czynniki — bogata przeszłość historyczna, liczne zabytki, piękno przyrody, estetyka miasta i okolicy — przyczyniły się do dość intensywnego rozwoju turystyki i miejsc wypoczynku tutejszego regionu.
Wzrastające wymagania turystów, wczasowiczów, czytelników oraz fakt wprowadzenia w życie obowiązkowej szkoły 10-letniej skłoniły autorów niniejszej publikacji do dość szerokiego potraktowania omawianych zagadnień.
Mamy nadzieję, że wydana książka pomoże zainteresowanym czytelnikom upowszechnić i pogłębić prawdę historyczną o dziejach prastarej piastowskiej ziemi nadnoteckiej, że będzie pomagała w odkrywaniu jej piękna i ułatwiała wypoczynek.
Materiał zawarty w wydawnictwie obejmuje w zasadzie teren Miasta i Gminy Drezdenko. W wielu jednak informacjach i fragmentach opisywanych wykracza z konieczności poza wymieniony teren.
Składamy serdeczne podziękowania władzom wojewódzkim i miejsko-gminnym za pomoc udzieloną w wydaniu potrzebnej regionowi pozycji.
Doktorowi Albertowi Bubieniowi i innym osobom, które udzieliły nam pomocy w trakcie opracowywania materiałów składamy tą drogą również gorące podziękowania.
Autorzy
Położenie, obszar, ludność.
Okolice Drezdenka położone są w województwie gorzowskim, na pograniczu krain geograficznych Niziny Wielkopolskiej i Pomorza. Na opisanym przez nas obszarze znajduje się gmina i miasto Drezdenko. Gmina sąsiaduje na wschodzie z województwem pilskim, gdzie graniczy z gminą Krzyż. Pozostałe jej granice z gminami województwa gorzowskiego.
Według danych administracyjnych z r. 1975, gmina liczy 377 km2, 16 tysięcy mieszkańców. Na km2 przypada 42 mieszkańców. Średnia gęstość zaludnienia odbiega od ogólnokrajowej, 108 mieszkańców na km2 i jest poniżej średniej wojewódzkiej — 50 mieszkańców na 1 km2 według danych z rocznika statystycznego na rok 1975, stan z dnia 31. 12. 1974.
Gmina nie posiada ścisłych granic naturalnych. Obszar administracyjny wydzielono uwzględniając drogi dojazdowe do osiedli. Ma ona kształt zbliżony do prostokąta. Maksymalna rozciągłość południkowa tego obszaru wynosi 18 km, a równoleżnikowa 20 km. Prawie przez środek tego obszaru, z północy na południe, przebiega droga Sarbiewo — Drezdenko i szosa Drezdenko — Międzychód. Ku zachodowi gmina wydłuża się wzdłuż szosy Drezdenko — Skwierzyna, tworząc wysunięty półwysep po obu stronach drogi.
W środku omawianego obszaru znajduje się jedyny zespół miejski położony po obu stronach rzeki Noteci, miasto Drezdenko. Jest to siedziba władz terenowych. W r. 1976 liczyło 8 tysięcy mieszkańców. Współrzędne matematyczne miasta wynoszą 52°50” szerokości geograficznej północnej i 15°50” długości geograficznej wschodniej.
Do miasta na północy przylega bezpośrednio wieś Radowo i Bielicki Młyn.
Według ostatniego podziału administracyjnego gmina (prócz miasta) liczy 29 wsi i osiedli.
Najbardziej wysunięte na północ to wsie i osiedla: Dziuplina, Kosinek, Górzyska i Modropole. Na wschodzie wysuwają się wsie: Drawiny, Stare Bielice, Lipno, Karwin oraz osiedla Żarek i Gajewice. Na południe najbardziej oddalone to Lubiatów i Grotów. Najbardziej na zachód wysuwają się wsie, dołączone z dniem 1 stycznia 1976 r., położone w południowo-zachodniej części gminy, są to: Gościm, Goszczanowiec, Goszczanówko i Goszczanowo.
Mapa, hipsometria i krajobraz.
Obszar gminy Drezdenko widziany z mapy, w 2/3 powierzchni rozciąga się w poprzek Pradoliny Noteci, zajmując środkową część Kotliny Gorzowskiej. Na północy wkracza we wschodnią część Pojezierza Myśliborskiego.
Tam gdzie na mapie poziomicowej ze wschodu na zachód ciągnie się pas zygzakowato zagęszczonych poziomic znajduje się krawędź wysoczyzny, której wysokości względne ponad płaskim dnem pradoliny osiągają 40 m. Tu zarysowuje się zasadniczy kontrast rzeźby powierzchni dwu odmiennych krain geograficznych: Wysoczyzny Pomorskiej i Pradoliny Noteci, zwanej też Pradoliną Toruńsko — Eberswaldzką (fot. 1, 2, 6, 10).
Na wysoczyźnie poziomice wykazują znaczne ożywienie (rys. 1). Teren wznosi się w górę przekraczając ponad 100 m nad poziom morza. W niektórych wypadkach najwyższe wzniesienia osiągają 129 m n.p.m. w okolicach Kawek, 121 m w okolicach Modropola, 115 i 107 w pobliżu Garbiska. Te najwyższe wzniesienia ciągną się prawie równoleżnikowo, są oddalone zaledwie o pół kilometra od krawędzi wysoczyzny. Mapa przedstawiająca rzeźbę terenu metodą kreskową podkreśla tu ożywienie rzeźby. Gęsta sieć dolinek zachowująca różne kierunki rozcina wysoczyznę i równoleżnikowy ciąg pagórków wznoszących się powyżej 100 m n.p.m. Niektóre z dolinek przechodzą w rozwidlające się głębokie rynny polodowcowe o zmiennym w swym nachyleniu stokach i nie wyrównanych bezdopływowych dnach (rys. 2,3, fot. 8). Od północy rynny podcinają pasmo najwyższych wzniesień, zachowując znaczne nachylenie stoków i potęgując wysokości względne.
Fot. 2 Radowo. Krawędź wysoczyzny
Fot. 5 Jeden z wąwozów koło Modropola
Fot. 6 Panorama Drezdenka od strony moren czołowych
Fot. 7 Jezioro Solecko
Na południe od linii północnych zboczy pradoliny rozciąga się równina, najniższa, podmokła część pradoliny, będąca terasą zalewowo-łąkową (patrz słowniczek terminów geograficznych). Jej wysokości bezwzględne wahają się w granicach 27—26 m n.p.m. Koryto rzeki Noteci w tej terasie zatacza rozległy łuk ku południowi. Rzeka płynąc ku zachodowi oddala się od północnych zboczy pradoliny i zbliża się do terasy wyższej czyli ponadzalewowej.
W zwężeniu terasy najniższej, w kilometrowym promieniu Drezdenka położonego w pradolinie przebiega paziomica 30 m wysokości bezwzględnej zataczając ku wschodowi wydłużony owal, z kulminacją 31 m n.p.m. (Chełm). Za miastem, na zachodzie poziomica zaznacza zarysy wydm, które na mapie przybierają kształt zgrabiałych palców. Za laskiem miejskim wydmy kończą się oderwanym zagubionym cypelkiem z kulminacją 33 m n.p.m., tkwiącym samotnie wśród łąk nie przekraczających 26 m n. p. m. Od strony północnej miasta, poziomica 30 m n.p.m. podkreśla paro metrowe wzniesienie terasy ponadzalewowej, najwyraźniej widoczne poza budynkami ulicy Łąkowej i ogrodami przy ulicy Piastów. Od strony południowej miasta, poziomica 30 m n.p.m. przebiega poza torami kolejowymi. Łagodnie nachylony teren nie pozwala dostrzec, że tu zamyka się owal osobliwej wyspy, w pobliżu cieku Rudawki odwadniającego łąki z pod okolic Niegosławia i Czartowa w kierunku Osowa. Obraz „suchej wyspy” byłby niekompletny gdybyśmy pominęli rzekę Starą Noteć rozrywającą ten pierścień. Od wschodu ku północnemu zachodowi przedziera się przez środek tej wyspy torując drogę, tworzy meandry i pod Klesnem łączy się z uregulowaną Notecią.
Dopiero na południe od wsi Rąpin i Marzenin poziomica zarysuje wyraźnie terasę wysoką pradoliny położoną powyżej 40 m wysokości bezwzględnej (widoczna przy przystanku PKS w Rąpinie). Tu poziomice zagęszczają się ku południowi zaznaczając ciągi wydmowe. W niektórych wypadkach teren osiąga 79 m wysokości ponad poziom morza. Nieliczne rynny w których występują jeziora są tu znacznie płytsze i bardziej wyrównane.
Na mapie turystycznej ciemnozielone lasy zajmują strefę wysoczyznową, na południu zaś — strefę terasy wysokiej. Na terasę ponadzalewową wkraczają wyspowo. Jasnozielony pas po środku to bezdrzewna strefa łąk i pól uprawnych. Wchodzi ona tu w przybrzeżną strefę wysoczyzny.
Geomorfologia.
Objaśnienia mapy geomorfologicznej (rys. 1, 2) wskazują że rzeźba naszych okolic związana jest głównie z epoką lodową; — z działalnością lodowca i jego wód roztopowych, w czasie ostatniego zlodowacenia na ziemiach polskich zwanym bałtyckim. Poszczególne formy morfologiczne mają związek z hipsometrią. Toteż przy pomocy wyobraźni sięgamy w przeszłość geologiczną, która pozwala w ogólnych zarysach odtworzyć epokę lodową i zapoznać się z powstaniem głównych form i ich terminami naukowymi (patrz słownik terminów naukowych).
Lodowiec w swym pochodzie na południe, w sprzyjających warunkach klimatycznych epoki transportował ze Skandynawii wydarty materiał skalny, kruszył go i osadzał po drodze w postaci głazów, żwirów, piasków i glin, usypując znaczną miąższość tam gdzie był jego dłuższy postój. Najintensywniejsze nagromadzenie materiału było u czoła lodowca.
Najwyższe wzniesienia na wysoczyźnie wyznaczają linię wysuniętego jęzora lodowca, u czoła którego tworzyły się pagórki morenowe zwane morenami czołowymi, zbudowane z materiału nagromadzonego wewnątrz lodowca, który tu osiadł na skutek topnienia lodu. Na południe przed czołem lodowca, wody wypływające z pod lodowca usypywały rozległe płytkie stożki piaszczyste z materiału wynoszonego przez wody roztopowe, — są to tzw. zandry. Pod dnem lodowca osadzały się materiały akumulacyjne, tworzyła się morena denna o falistej lub równinnej rzeźbie. Krążące wody w szczelinach lodowca ryły głębokie rynny wydostające się na zewnątrz. W wypadku częściowego zatamowania tuneli „wypełniały się one materiałem osadzanym przez wodę” powstawały długie kręte wały zbudowane ze żwirów i piasków tzw. ozy.
Lodowiec był w odwrocie. Każdorazowy dłuższy postój czoła lodowca w jednym miejscu, wyznaczał nową linię pagórków czołowo-morenowych, położonych bardziej na północ, a tworzące się zandry usypywały się na morenie dennej, a ich wody niszczyły poprzednie formy wysunięte na południe.
Wody odpływające z dalszych i rozleglejszych młodszych pól zandrowych gromadziły się na ich przedpolu gdzie tworzyły rozległą rzekę wód lodowcowych, a ich niszcząca działalność pozostawiała rozległe koryto o kierunku równoleżnikowym, zwane pradoliną. W miarę ubytku wody w pradolinie, tworzyły się wcięcia erozyjne zwane terasami. W zmienionych warunkach klimatycznych usadowiły się na nich wydmy.
Na podstawie takiego obrazu, na obszarze naszej gminy możemy wyróżnić następujące jednostki geomorfologiczne:
I W strefie wysoczyznowej:
II W strefie Kotliny Gorzowskiej:
Na północy obszaru naszej gminy występuje wąski równoleżnikowy zandr usypany na morenie dennej. Jest to zandr dobiegniewski, genetycznie związany z akumulacyjnymi pagórkami czołowo-morenowymi tzw. łuku pagórków morenowych dobiegniewskich, występujących bardziej na północ w okolicy Dębogóry i Słonowa. (rys. 1).
Zandr dobiegniewski jest pocięty kilkoma bezdopływowymi rynnami polodowcowymi o kierunku północnyzachód — południowy-wschód, które zbliżając się od północy do pagórków czołowo-morenowych łuku drezdenkowskiego podcinają go od północy i przenikają do wnętrza.
Łuk pagórków czołowo-morenowych drezdenkowskich rozciąga się na przestrzeni przeszło 20 kilometrowej, przekraczając na wschód i zachód obszar naszej gminy. Jego szerokość maksymalna nie przekracza 2 km. Ma on kształt lekko rozgiętej podkowy. Na wschodzie rozpoczyna się w okolicach Podleśca i ciągnie się poprzez Zagórze, okolice Radowa, Górzysk, Modropola po Stare Kurowo — na zachód, gdzie w okolicy wsi Kawki osiąga najwyższą swą kulminację 129 m n.p.m. i jednocześnie największą zwartość.
Moreny czołowe okolic Drezdenka należą do typu moren spiętrzonych glaci—tektonicznych czyli powstałych w wyniku nacisku lodowca na partię zmarzliny i nasunięcia jej na strefę zandrową, W świetle najnowszych badań zaburzenia glacitektoniczne są bardzo złożone: wiążą się ze strefami dolinnymi, w których zachodził proces przesiąkania wodą podłoża. Glacitektoniczne spiętrzenia związane były z poszczególnymi okresami zlodowacenia, zwłaszcza środkowo-polskim, a o znacznie mniejszych rozmiarach ze zlodowaceniem bałtyckim. Doliny odmładzały się w pobliżu w okresach interglacjalnych czyli międzylodowcowych. Erozja wgłębna wcinała się w głębsze warstwy plioceńskich iłów i nadgryzała mioceńskie, które przesiąkały wodą i stawały się bardziej plastyczne, a znajdujące się pod powierzchnią warstwy zmarzliny ułatwiały jej odkłucie i spiętrzenie pod naporem nasuwającego się lodowca. Proces ten mógł się powtarzać w różnych okresach zlodowacenia na tych mniej więcej liniach dolin, nasuwaniem się młodszych spiętrzeń na starsze. (Spiętrzenia te były tym potężniejsze im lodowiec swym zasięgiem sięgał bardziej na południe).
Budowa wnętrza moren czołowych spiętrzonych w przeciwieństwie do tzw. akumulacyjnych, gdzie materiał zwalony jest chaotycznie nagromadzony — posiada układ warstwowany i często zaburzony. Blisko powierzchni znajdują się odkłute i wydźwignięte osady przedlodowcowe z głębszych warstw, złożone z formacji iłów i piasków mioceńskich oraz pokładów węgla brunatnego — przykryte od strony północnej płatem gliniastym.
W profilu południkowym przez morenę czołową w okolicy Kawek, spostrzega się od południa w strefie zandrowej — uskok w odkrywce gliny zwałowej w Starym Kurowie.
Od północy nasuwa się spiętrzona zwarta strefa morenowa okolic Kawek, położona powyżej 100 m n.p.m. z kilkoma kolejnymi równoległymi nasunięciami wałów morenowych, podpartych od północy rynną i obniżeniem końcowym Na wschód od Modropola po Górzyska wzgórza morenowe obniżają się, przykryte spłaszczoną gliną, robią wrażenie spłaszczonych przez lodowiec, który je chwilowo przekroczył.
Od samotnej kulminacji Zielonek 107 m n.p.m. koło Górzysk po szosę dobiegniewską wzgórza są najniższe w strefie południowej moreny czołowej, ich wysokość bezwzględna osiąga zaledwie powyżej 80 m, — podobnie jak przyczółki morenowe okolic Radowa tworzyły je bryły martwego lodu pozbawionego strefy żywicielskiej izolowane piaszczystymi osadami potoków lodowych.
Na wschód od szosy dobiegniewskiej, w pobliżu leśniczówki w Kleśnie po drogę ze Smolarza do lasu, ciągną się równoległe wąskie grzbiety morenowo-czołowe tzw. Garbiska, o stromych południowych zboczach poprzedzielane wąskimi dolinami częściowo bezodpływowymi.
Wysokości względne na wschód od Garbiska, potęgują się na skutek głębokich dołów bezodpływowych typowych dla ostatniego zlodowacenia, wdzierających się w strefę moreny czołowej nasuwającej się na zandr.
Wzgórza morenowe są tu atakowane przez wąskie rozwidlenia rynnowe przedzierające się w strefę zandrową, gdzie tworzą wylotowe bramy polodowcowe, obecnie wykorzystane na dojazdy śródleśne.
Na północ strefa morenowa przechodzi tu w pojedyńcze kulminacje.
Droga z Radowa w kierunku Słonowa, przecina spłaszczony, wydłużony grzbiet części łuku drezdenkowskiego moren czołowych zwanych Molakami. Od północy podcina Molaki głęboka rynna z jeziorem Radowskim, ciągnąca się spod Czarnego Lasu; od południowego wschodu Molaki przechodzą w niewielką strefę izolowanych pagórków kemowych (w pobliżu leśniczówki Zadzionek) powstałych z nacieków, w końcowej fazie tworzenia się łuku morenowego. Łuk czołowo-morenowy przybiera kierunek północno-wschodni. W okolicy Zagórza moreny docierają do leśniczówki; opierają się o północny skrawek brzegu rynnowego i jeziora łubowskiego, leżącego w strefie zandrowej. Ciągną się w kierunku pn-wsch. aż do Zbójeckiej Góry przy stacji Podlesiec na trasie kolejowej Krzyż — Szczecin. Strefa morenowa jest tu objęta drogami Zagórze — Pokręt — Sarbiewo i Zagórze — Podlesiec. Odpowiednio do swych kształtów wzgórza morenowe przybierają nazwy Garby i Woliki (z kulminacją 106 m n.p.m.). Te ostatnie silnie są porozrywane, głównie przez niszczące wody lodowcowe w czasie stadium pomorskiego, — wody którego jednocześnie usypały rozległy zandr drawski wkraczający na nasz teren od północnego wschodu.
Zawieszona dolinka w strefie morenowej przy drodze Sarbiewo — Podlesiec jest klasycznym przykładem tej niszczącej działalności.
Dosyć urozmaicone formy morenowego łuku drezdenkowskiego są wynikiem nierównomiernie intensywnego nacisku jęzora lodowcowego, powodowanego urzeźbieniem podłoża, co przejawiło się w tym, iż działalność lodu w tym samym czasie była różnorodna.
Wąski zandr południowy o szerokości 1 km, położony na południe od łuku drezdenkowskiego sięgający po zbocze północne pradoliny, ciągnący się od Starego Kurowa po wieś Radowo, — jest pocięty przez liczne krótkie dolinki i ich rozgałęzienia, biorące początek w strefie pagórków morenowych rzadziej je przecinające. Dolinki posiadają kształt nieckowaty o zboczach asymetrycznych, płaskim przeważnie suchym dnie z wyjątkiem doliny Rokitna i Klesna, które przechodzą w bezdopływowe rynny i doliny — Potoku Nowe Drezdenko. Wygląd ich wskazuje na to, że tworzyły się one w innych warunkach klimatycznych niż obecnie. Asymetryczność zboczy jest wynikiem intensywniejszej działalności soliflukcyjnej w przeszłości, kiedy to obszar ten znajdował się w strefie peryglacyjnej, a na zboczach pozbawionych szaty roślinnej, w cieplejszej porze roku spełzywała zawiesina odmarzniętej ziemi.
Dolinki erozyjne, współczesne wąwozy drogowe wcinają się w strefę morenową w okolicy Kawek i Modropola. Pięknym przykładem młodej dolinki erozyjnej jest wąwóz „V” kształtny na zachód od wsi Radowo. Zandr ma tu formy bochenkowate. Osadził się na starszej morenie dennej gliny zwałowej silnie pociętej przez erozję. Osadami żwirów i piasków zasypał obniżenia i przykrył niektóre wzniesienia ostańców morenowych. Późniejsze wody, znacznie obfitsze od współczesnych rozpoczęły proces wtórny odgrzebywania starszych dolin.
Na wschód od wsi Radowo zandr południowy przechodzi pewnym progiem w niżej położony zandr drawski, rozpoczynający się doliną Potoku Nowe Drezdenko.
Zandr drawski, na naszym obszarze, zbudowany z piasków jest bardziej wyrównany, mało podcięty przez dolinki erozyjne na krawędzi wysoczyzny jego powierzchni ukazują się małe płaty rozmytej gliny zwałowej ze sterczącymi głazami. Gdzieniegdzie występują suche doły lub małe wzniesienia wydmowe. W północnej części, ku wschodowi ciągnie się długa rynna jeziorna, wypełniona jeziorem Łubowo, na dnie której ciągnie się przerywany oz w okolicy Lubiewa.
Północne zbocze pradoliny, na południu przechodzi w terasę najniższą. Posiada ona płaskie dno piaszczysto-torfiaste, o nielicznych spłaszczonych drobnych wydmach. Dno koryta płynącej Noteci, w okolicy Drezdenka nie przecina iłów morenowych, które jak wykazały wiercenia, posiadają tu 24 m miąższości. Wśród iłów występują głazy o średnicy 2 m, podobnie jak na powierzchni, gdzie pozostały z rozmycia gliny zwałowej.
Wśród piasków terasy wyższej, występują obszerniejsze płaty gliny zwałowej z głazami narzutowymi na powierzchni. Na piaskach tworzą się pojedyncze wydłużone wydmy, docierające do krawędzi terasy zalewowej (np. w lasku miejskim koło Drezdenka, w Niegosławiu na obu końcach wsi). Teren terasy ponadzalewowej jest w zasadzie płaski. W jej strefie południowej występują jeziora: Rąpin, Gostomie koło Gościmia i częściowo Sołeckie z wyspami Wilczy Kąt i Czaplą Wyspą.
Terasa wysoka rozpoczynająca się na południe od wsi Rąpin i Goszczanowa (Krzyżówka) zbudowana z piasków luźnych i naglinionych, pokryta jest wydmami, których ilość wzrasta ku południowi. Wśród licznych pagórków wydmowych występują obniżenia rynnowe płytkie i głębokie, — te ostatnie wypełnione jeziorami rynnowymi i owalnymi o stromych brzegach. Zorientowane są przeważnie południkowo. Jeziora skupiły się w okolicy Lubiatowa i Grotowa. W przeciwieństwie do rynien położonych na wysoczyźnie, gdzie o niewyrównanym dnie stanowią strefę bezdopływową, — rynny na terasie wysokiej posiadają wyrównane dno akumulacyjne, przeważnie suche lub z ciekami odprowadzającymi wody z jeziora.
Wiek poszczególnych form.
Wiek względny poszczególnych form, występujących na naszym terenie da się określić kolejnością procesów. Morena czołowa łuku drezdenkowskiego, jak i zandr południowy na jej przedpolu, osadziły się na morenie dennej, powstałej w fazie wcześniejszej. Zandr powstał w wyniku topnienia lodów lobu, tworzącego moreny czołowe, a więc nieco później. Zandr dobiegniewski powstał dopiero po wycofaniu się jęzora lodowcowego i jego wytopieniu na linii dzisiejszych moren czołowych dobiegniewskich. Oba te ciągi morenowe: drezdenkowski i dobiegniewski należą do recesyjnego stadium poznańskiego zlodowacenia bałtyckiego, (rys. 2) Pradolina Noteci powstała w stadium pomorskim zlodowacenia bałtyckiego, gdy już istniał zandr południowy związany z łukiem morenowym drezdenkowskim.
Rozległa rzeka wód lodowcowych przetartym obniżeniem, znaczonym terasą najwyższą, płynęła w strefie marginalnej, w klimacie polarnym od źródeł Mereczanki na Garbie Oszmiańskim ku zachodowi do Morza Północnego. Odwadniała pola zandrowe z wód wytopiskowych lądolodu zalegającego zwarcie od północnych krańców Skandynawii po południowy zasięg Pojezierza Litewskiego, Mazurskiego i środkowe zasięgi Pojezierza Pomorskiego i Meklemburskiego. Od południa okresowo gwałtowne ocieplenie spiętrzyły jej wody. Cieplejsze dopływy głównych rzek: Wisły, Odry, Warty i Łaby — powodowały zatory lodowe i zalewy. Tworzyły się rozległe zastoiska, od Międzychodu po Klesno, na skutek utrudnionego odpływu. W miarę ubytku wody z powodu oddalania się na północ czoła lodowca i przebicia się wód pradolinnych do ujścia Wisły i Odry, tworzyły się stopniowo terasy: wysoka, nadzalewowa i zalewowa. W późnym okresie zlodowacenia w czasie obfitych deszczów powstały wszystkie dolinki nieckowate na krawędzi wysoczyzny, dla których bazą erozyjną było dno pradoliny. Procesy asymetrii dolin nastąpiły w czasie kiedy obszar nasz był w strefie peryglacjalnej.
W miarę schodzenia wód w niższe terasy pradoliny, na wyższych pozbawionych szaty roślinnej, w chłodnym stepowo-kontynentalnym klimacie, tworzyły się kolejno pola wydmowe przy sprzyjających intensywnych wiatrach. Stopniowo klimat się ocieplał i stawał się wilgotniejszy. Nie sprzyjało to tworzeniu się większych wydm, które przybierają formy drobniejsze, — „mniej wykształcone”. Od południa wkraczała szata roślinna, początkowo tundra wycofująca się na północ, za oddalającym się lodowcem pozostawiając drobne relikty, później wkraczała sosna, za nią leszczyna.Okoła 4000 lat przed n.e. następuje termiczne optium. Lądolód w pełnym odwrocie wytapia się; rozpadł się na dwa szczątkowe płaty w odległej Skandynawii, przedziela go od nas Morze Litorynowe, — dzisiejszy Bałtyk. Rozpoczyna się postglacjał (holocen). Wytapiają się ostatecznie bryły zagrzebanego martwego lodu. Odmładza się rzeźba pagórków morenowych, ożywiają się dolinki. Panuje klimat atlantycki (cieplejszy niż obecnie). Przeważają drzewostany dąbrowy, z lipą i bukami, wiązem i znacznym nasileniem olchy. Człowiek żyje już w kulturze neolitu, wyrabia gładzone narzędzia kamienne i wyroby garncarskie, potwierdza to kamienny toporek znaleziony w okolicach Klesna. Najmłodsze formy holoceńskiej rzeźby to doliny „V” kształtne, debrza i formy sztucznie wytworzone przez współczesnego człowieka, który przekształca krajobraz pierwotny w kulturalny.
Rosnący dynamizm ingerencji człowieka, uzbrojonego w nowoczesną technikę, wyprzedza naturalny dynamizm procesów rzeźbotwórczych,. — wpływając na zmiany urzeźbienia, wpływa na zmiany sieci hydrograficznej, lokalnego klimatu, gleby, szaty roślinnej i zaniku świata zwierzęcego. Budzi niepokój, którego hasłem jest ochrona naturalnego środowiska.
Materiały akumulacyjne.
Wśród materiałów akumulacji epoki lodowej przeważają skały luźne w postaci: żwirów, piasków, a ze skał ilastych przeważa glina morenowa, o złym przesortowaniu, jako produkt wytapiania się lodowca nazywana również gliną zwałową.
W strefie morenowej występują dwa rodzaje gliny zwałowej: glina szara niekiedy z żółtym odcienie uważana za starszą i glina o zabarwieniu brunatno-czerwonym, która występuje bliżej powierzchni i jest tłusta. Liczne odkrywki gliny zwałowej występują na północnej krawędzi pradoliny między Radowem i Klesnem są łatwo dostępne dla obserwacji.
W strefie zandrowej występują: żwiry, piaski średnio i drobno ziarniste oraz mułki. W dolnych częściach odkrywek nad Potokiem Nowe Drezdenko, występują białe piaski kwarcowe i zielonkawe drobne mułki. Obtoczenie ziaren piasku jest różne: najlepiej są obtoczone piaski wydmowe, słabiej piaski rzeczne, a najsłabiej piaski lodowcowe i rzecznolodowcowe (fluwioglacjalne).
Skały lite czyli zwarte występują tu tylko w postaci głazów narzutowych różnej wielkości. Do imponujących należy głaz narzutowy, ustawiony naprzeciwko Odlewni Żeliwa Ciągliwego przy skrzyżowaniu drogi w Drezdenku. Głazy narzutowe występują na powierzchni i w piaskach zandrowych, jako rezultat rozmycia gliny napowierzchniowej. Obserwuje się je w odkrywkach gliny zwałowej i zandrowych (gdzie zostały zasypane piaskami).
Głazy i głaziki narzutowe posiadają różne formy: od nieregularnych kanciastych, nieco wydłużonych, przeważnie zaokrąglonych o różnym obtoczeniu po idealnie zaokrąglone głaziki noszące nazwę otoczaków.
Na głazach o średnicy przekraczającej 0,5 m możemy niekiedy dostrzec szramy w postaci wyrytych długich linii na skutek tarcia w czasie transportu lodowego.
„Kamienie” w przeważającej ilości mają powierzchnię urozmaiconą, często występują w nich drobne zagłębienia w postaci dziurek. Rysy równoległe i różnokierunkowe oraz spękania, niekiedy żeberka i bruzdy — są wynikiem działalności wiatru powodującego rzeźbienie eoliczne głazów w czasie zimy lodowcowej na przedpolu lodowca. Do typowych form należą tzw. graniaki, występujące na obszarze zandrów. Wśród skał w odkrywkach zandrowych zauważa się wiele skał wietrzejących zwłaszcza granitów. Zwietrzałe poszczególne minerały rozsypują się w ręku. Wiek ich przekracza 600 milionów lat. Głazy narzutowe występujące obficie na powierzchni, wykorzystywane były często w budownictwie gospodarskim i stosowane dawniej przy kociej nawierzchni ulic.
Ze skał litych tzw. narzutniaków na naszym terenie przeważają skały magmowe o budowie porfirowej, mniej natomiast występuje skał osadowych. Ze skał metamorficznych czyli przeobrażonych na uwagę zasługują gnejsy pofałdowane, łupki kwarcytowe, łupki mikowe, marmury kontaktowe. Nie brak skał facji zieleńcowej, powstających w wyniku przeobrażeń paleobazaltów i ich tufów. Bardzo rzadko spotyka się fillity — produkt przeobrażenia skał iłowych w płytkiej strefie metamorfizmu.
Ze skał ultrametamorficznych (czyli skrajnie metamorficznych) na wyróżnienie zasługują migmaty (skały ponownie przetopione) o różnej teksturze czyli sposobie ułożenia przestrzennego ziarna (agmatowej, brekcjowej, żyłowej, rozrywania, warstwowej, Oczkowej i plamistej).
Ze skał magmowych: garbo i bazalty, dioryty, granity, sjenity, porfir kwarcowy. Ze skał osadowych: zlepieńce, piaskowce żelaziste i wapienne, piaskowce kwarcytowe. Nierzadko konkrecje orsztynowe pochodzenia darniowo-bagiennego o kolistych kształtach i koncentrycznym warstwowaniu wokół ilastej grudki. Z mułowców spotyka się mułowiec osełkowy, ilasty i łupkowy.
Z hydrotermalnych: krzemień i czerty, bardzo rzadko gejzeryt i topaz. Skały osadowe organiczne występują rzadziej wapień muszlowy; z liptobiolitów żywiczno-woskowych, bardzo rzadko pojedyńcze odłamki bursztynu w odkrywce zandrowej. Z osadów nie związanych z akumulacją lodowca: torf zalega płatami w terasie zalewowej pradoliny, jako najmłodsza skała organicznego pochodzenia; węgiel brunatny jest głębiej położony w okolicy Drezdenka poniżej 76 m, o znikomej miąższości nie przedstawia wartości eksploatacyjnej. Na wydmach piaszczystych spotyka się fulguryt czyli strzałkę piorunową z powstałą z przetopienia się i scementowania piasku pod wpływem uderzenia pioruna.
Nadmienić należy że w jednej z odkrywek w piaskach zandrowych koło Bielickiego Młyna, na warstwie tzw. bruku ułożonego z kamieni znaleziono dwa zęby mamuta, z których jeden znajduje się w Muzeum Okręgowym w Gorzowie Wlkp.
Hydrografia.
Dzisiejsza postglacjalna sieć rzeczna w ramach odziedziczonych pradolin i dolin epoki plejstoceśskiej zachowuje w zarysie ten sam poprzedni kierunek odpływu. Dotyczy to Noteci i jej dopływu Drawy, oraz Miały — Stara Noteć i kilka drobnych cieków na zewnętrznej stronie łuku pagórków czołowo-morenowych drezdenkowskich płynących na wschód do Drawy i na południe do Noteci (odpływ z jeziora Łubowo — Mały Kosinek, potok między Nowymi Bielicami a Starymi, potok Nowe Drezdenko, potok Rokitno).
W granicach naszej gminy, wszystkie pozostałe cieki w pradolinie na terasie wysokiej, jak i na wysoczyźnie na północ od łuku czołowo-morenowego, — płyną dziś zgodnie z nachyleniem terenu, w kierunku odwrotnym niż w plejstocenie, kiedy to wypływając spod bariery lodowej zmuszone były płynąć na południe.
Doniosłe znaczenie gospodarcze ma tylko Noteć. Zbiera wody z dorzecza o powierzchni 17.434 km2. Źródła jej rozpoczynają się na wysoczyźnie Gnieźnieńskiej na wysokości 102 m, a po przebyciu 389 km uchodzi do Warty pod Santokiem na wysokości 21 m n.p.m.
Jako rzeka przybysz, przepływa obszar naszej gminy na przestrzeni 32 km, płynąc na terasie zalewowej posiada koryto uregulowane i zabezpieczające wały przeciwpowodziowe. Często ma utrudniony odpływ wiosną na skutek wezbranego poziomu wód Warty.
W okresie jesienno-zimowym jej wody podnoszą się gwałtownie w okolicach Drezdenka pod wpływem wód Drawy (która bierze początek z obszaru o znaczniejszych opadach 640 m). Drawa północny dopływ Noteci, rzeka graniczna długości 186 km i 3407 km2 powierzchni dorzecza odwadnia obszar zandrowy. Malownicze jej źródła rozpoczynają się na wysokości 175 m n.p.m. u podnóża wzniesień czołowo-morenowych Wolnej Góry wpada do Noteci w terasowatej dolinie na wysokości 30 m n.p.m. na wschód od Bielic.
Stara Noteć płynąca równolegle do Noteci, zasilana przez Miałę, o łącznej długości 50 km, jako ciek bierze początek na wysokości 53 m n.p.m. w okolicy Hamżyska (na wschód od stacji kolejowej Miały). Na naszym terenie płynie jako leniwa rzeka o brzegach zabagnionych. W okolicy Chełmu Drezdenkowskiego wkracza do miasta rozległą doliną przełomową, następnie meandruje przy ujściu pod Klesnem na wysokości 26 m n.p.m., gdzie wpływa do uregulowanej Noteci.
Cieki wypływające na północ spoza strefy bezodpływowej warciańsko-noteckich wydm, z obszaru terasy wysokiej wykorzystują wyrównane i częściowo zasypane rynny polodowcowe, którymi odprowadzają wody z jezior okolic Grotowa i Lubiatowa. Cieki te płytkie i powolne, pogłębiają się i zwężają przy krawędziach teraswych (Lubiatka, Gościmka, Gostomka), a niektóre z nich w terasie zalewowej tworzą bifurkacje. Dopływ Rudawki biorący początek w okolicy Gajewice rozdziela się na dwa kierunki pod Niegosławiem.
Na wysoczyźnie, morena czołowa łuku drezdenkowskiego stanowi dział wodny, w obrębie obszaru gminy, dla strefy właściwie bezodpływowej, gdzie kształtujesię nowa sieć zaledwie kilku drobnych sezonowych cieków, zagubionych we fragmentach rynny polodowcowej, kierujących się na północ, nie docierających do żadnego stałego cieku dopływu Drawy.
Przegląd mapy sprzed 200 laty (1773), przed rozpoczęciem prac melioracyjnych w pradolinie, uwidacznia bardziej gęstą sieć zabłąkanych odnóg i dziś odciętych i znikających zakoli Noteci na odcinku Drezdenko — Trzebicz. Między Łęgowem a Trzebiczem Noteć posiadała dwa koryta. Cieki spływające z terasy wysokiej w okolicach Gościmia i Lubiatowa były znacznie obfitsze w wodę. Wypływały z jezior, które ze sobą się łączyły jako odnogi, przepływały przez drobniejsze jeziora, które zanikły. W terasie zalewowej cieki tworzyły pętle. Większe jeziora zajmowały większą powierzchnię. Całkiem zanikło jezioro koło Gościmskiego Młyna położone na północ od jeziora Soleckiego. Jezioro Soleckie posiadało tylko jedną małą wyspę. Jeziora Zdroje i Glinki posiadały wspólny zbiornik wodny. Odpływ z tzw. Stawu Goszczanowskiego kierował się bezpośrednio na południe. O zaniku wody w tych ciekach świadczą ruiny młynów wodnych, które kiedyś korzystały z siły wodnej tych cieków.
Przykładem zarastania jezior na wysoczyźnie jest dno byłego jeziora, porośniętego lasem, w rynnie polodowcowej na północ od Radowa (od strony północnej grzbietu Molaków) i jezioro Śródlesie (fot. 8, rys. 3). Z jezior bezodpływowych na wymienienie zasługuje: — jezioro Łubówko, położone głęboko w rynnie polodowcowej na północ od Radowa. Posiada kształt owalny pięknie osadzony wśród wzniesień, robi wrażenie wydążonego w szczelinie lodowej przez spadające z powierzchni lodowej wody roztopowe (Jest to jezioro typu eworsyjnego). W pradolinie do bezdopływowych należy również jezioro Piersko położone na południe od jeziora Sołeckiego, między którymi prowadzi droga Lubiatów — Goszczanowiec.