Dynamika astralna. Kompendium wiedzy o doświadczeniach poza ciałem - Robert Bruce - ebook

Dynamika astralna. Kompendium wiedzy o doświadczeniach poza ciałem ebook

Bruce Robert

5,0

Opis

Projekcja astralna to technika, dzięki której twoja dusza może odkrywać świat w czasie, gdy ciało odpoczywa. Jeśli kiedykolwiek chciałeś tego spróbować i pragniesz stać się jednym z turystów astralnych, sięgnij po ten przewodnik.

“Dynamika astralna” nauczy cię wszystkiego, co musisz wiedzieć, aby pomyślnie podróżować poza ciałem. Odkryje przed tobą fizykę w niefizycznym świecie, dostarczy przydatnych wskazówek i metod na wyjście z ciała, poruszanie się w płaszczyźnie astralnej oraz bezpieczny powrót z ekscytującymi wspomnieniami.

Książka napisana jest prostym, zrozumiałym dla każdego językiem i jest skierowana zarówno do osób doświadczonych w zakresie projekcji astralnych, całkowitych nowicjuszy, czystych teoretyków, jak i sceptyków.

Przekonaj się, że możesz więcej, niż twoje ciało jest w stanie zrobić!

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 460

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
5,0 (1 ocena)
1
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




TYTUŁ ORYGINAŁU:

Astral dynamics: The Complete Book of Out-Of-Body Experiences

Redaktorka prowadząca: Olga Szatańska

Wydawczyni: Agnieszka Fiedorowicz

Redakcja: Agnieszka Rytel

Korekta: Irena Zaucha-Nowotarska, Olek Zawisza

Projekt okładki: Ewa Popławska

Zdjęcie na okładce: @ Space Wind; @ quickshooting / Stock.Adobe.com

Copyright © 2009 by Robert Bruce

Copyright © 2024 for the Polish edition by ILLUMINATIO an imprint of Wydawnictwo Kobiece Agnieszka Stankiewicz-Kierus sp.k.

Copyright © for the Polish translation by Dariusz Rudziński, 2015

Wszelkie prawa do polskiego przekładu i publikacji zastrzeżone. Powielanie i rozpowszechnianie z wykorzystaniem jakiejkolwiek techniki całości bądź fragmentów niniejszego dzieła bez uprzedniego uzyskania pisemnej zgody posiadacza tych praw jest zabronione.

Wydanie elektroniczne

Białystok 2024

ISBN 978-83-8371-289-5

Grupa Wydawnictwo Kobiece | www.WydawnictwoKobiece.pl

Na zlecenie Woblink

woblink.com

plik przygotowała Katarzyna Błaszczyk

Dedykuję tę książkę mojej matce – Wynne…– za wzbogacanie mojego życia daleko poza granicami doczesnej miłości ukrytej w słowach.

I mojemu pierworodnemu synowi – Jeremy’emu… – „Oto Jasny Duch”.

ZASTRZEŻENIA

Zasadnicza treść niniejszej publikacji dotyczy następujących zagadnień: działania na poziomie energii, rozwoju duchowego, odmiennych stanów świadomości, doświadczeń poza ciałem oraz wyrazistych snów. Czytelnik nie powinien jednak oczekiwać, że podane tu instrukcje, procedury i zalecenia okażą się skuteczne akurat w jego przypadku. Osobiste doznania są bowiem niezwykle zróżnicowane. Ponadto każdy ponosi odpowiedzialność za własne problemy fizyczne, psychiczne czy też duchowe – realne bądź urojone – doświadczane ewentualnie podczas stosowania prezentowanych w tej książce metod i porad. Takie zastrzeżenie dotyczy również sugestii oraz interpretacji wysuwanych w odniesieniu do treści niniejszego opracowania.

Przedmowa redakcyjna do edycji z 2015 roku

Redagowanie i wydawanie książek to dziwne zajęcia. Natrafiasz na rękopis i stwierdzasz: „Świat tego potrzebuje”. Następnie czynisz wysiłki, aby ów materiał został zredagowany i zaprojektowany; skorygowany i wydrukowany; rozprowadzony i rozreklamowany. Często jednak książka nie wywołuje żadnego poruszenia wśród czytelników. Często nie zwracają się nawet koszty wydania. Co więcej, autor uważa często, że to wydawca ponosi winę za niepowodzenie książki… Zastanawiasz się więc, jaki sens ma twoja działalność wydawnicza. Ale wtedy pojawiają się niesamowite książki, które spełniają twoje oczekiwania – wzbudzają zainteresowanie czytelników i zmieniają ich życie na lepsze. To książki, które żyją.

Nigdy nie zapomnę chwili, gdy otrzymałem pewien list z ofertą współpracy. Autor tej korespondencji chciał publikować swoje prace w naszym wydawnictwie. Podjął zaś taką decyzję po odkupieniu od kogoś Dynamiki astralnej w Kathmandu. Zresztą miał potem tę książkę przy sobie w trakcie podróży po całej Azji.

Autora Dynamiki astralnej – Roberta Bruce’a – spotkałem dopiero w momencie, gdy upłynęło trochę czasu od opublikowania przez nas tej książki i gdy od lat byliśmy już wirtualnymi przyjaciółmi. Robert okazał się prostolinijnym, szczerym, inteligentnym, mądrym, dowcipnym człowiekiem – zgodnie z moimi wcześniejszymi obserwacjami – i przebywanie z nim było i jest prawdziwą przyjemnością. Cieszę się, że jego wpływ na ludzi z różnych części świata wciąż rośnie.

Wszystko, co napisałem w przedmowie do pierwszej edycji niniejszej książki, pozostaje aktualne. Dynamika astralna to osobista narracja, „instrukcja obsługi”, przewodnik rozwiązujący określone problemy, a także pewna teoretyczna perspektywa. To skarbnica wiedzy zarówno dla osób doświadczonych w zakresie projekcji astralnych, całkowitych nowicjuszy, czystych teoretyków, jak i dla ludzi o nastawieniu wyraźnie sceptycznym. Inteligentny, zdeterminowany czytelnik znajdzie tutaj wszystko, czego potrzeba do zamiany teorii w praktykę. Cóż można jeszcze dodać?

W pierwszym wydaniu napisałem, że Dynamika astralna będzie dziełem klasycznym w swojej dziedzinie. Moim zdaniem to przewidywanie stało się faktem.

Frank DeMarco

Prezes wydawnictwa HamptonRoads Publishing Company, Inc.

Przedmowa redakcyjna do pierwszego wydania

To godna uwagi, bezcenna publikacja… Nigdy nie widziałem czegoś podobnego. W jednej fascynującej książce Robert Bruce zawarł osobistą narrację, „instrukcję obsługi”, przewodnik rozwiązujący określone problemy, a także pewną teoretyczną perspektywę niefizycznej struktury, która stanowi podstawę dziwnego i wielowymiarowego życia każdego człowieka. Nieważne, czy jesteś osobą zaawansowaną w zakresie projekcji astralnych, całkowitym nowicjuszem, czystym teoretykiem, czy też kimś o wyraźnie sceptycznym nastawieniu. Każdy znajdzie w tej publikacji skarbnicę wiedzy.

Po raz pierwszy zetknąłem się z Robertem Bruce’em dzięki grupie internetowej o nazwie alt.out-of-body, zajmującej się doświadczeniami poza ciałem („doświadczenie poza ciałem” to oczywiście współczesne określenie zjawiska nazywanego uprzednio „projekcją astralną”). Kiedy zatem Robert skontaktował się z naszym wydawnictwem, aby uzyskać informacje, czy bylibyśmy zainteresowani opublikowaniem jego książki, od razu mi się przypomniał. Powiedziałem mu, że jesteśmy otwarci na współpracę. Wówczas jednak nie byłem jeszcze przygotowany na taką jakość otrzymanego tekstu – Robert przysłał go drogą elektroniczną z dalekiej Australii. To niezwykle wartościowa książka obejmująca prawdę. Co więcej, mamy tu do czynienia z przekazem, który otwiera drzwi do głębszych pokładów rzeczywistości. Dynamika astralna pozwala inteligentnemu, zdeterminowanemu czytelnikowi zamienić teorię w praktykę.

Każdą z sześciu części tej publikacji można czytać odrębnie, jednak całość tworzy harmonijny ciąg. Część pierwsza, zatytułowana „Elementy projekcji”, ukazuje teorię Roberta na temat faktycznego przebiegu zdarzeń, gdy duplikat projekcyjny opuszcza ciało. To samo w sobie – ogląd rzeczywistości poza sferą fizyczną – budzi fascynację. Natomiast już koncepcja autora o skutkach rozszczepienia umysłu, czyli procesu zachodzącego pod wpływem projekcji, czyni z prezentowanej książki publikację wartą swojej ceny.

Część druga, ujęta pod tytułem „Nowe drogi energetyczne”, prezentuje niezmiernie praktyczną metodę zwiększania świadomości poprzez dotyk. Robert nazywa tę opracowaną przez siebie technikę wyobraźnią dotykową. Osobiście zastosowałem ją wobec paru osób – wybranych raczej losowo – i każda z nich osiągnęła pożądaną świadomość w ciągu kilku sekund! Następnie – jakby nowa metoda wizualizacji nie była wystarczająca – Robert opisuje naturę i anatomię naszych ciał energetycznych. Ta prezentacja jest głęboko zakorzeniona w jego badaniach.

Część trzecia, „Zasadnicze umiejętności”, tworzy pewną bazę i pokazuje sposób wykonania trzech zadań, niezbędnych do osiągnięcia projekcji astralnej. Na te trzy działania składają się następujące zabiegi: głęboka relaksacja fizyczna, opanowanie umysłu oraz wchodzenie w stan transu.

Z kolei część czwarta, zatytułowana „Technika projekcyjna i wyjście poza ciało”, wyjaśnia, co należy wiedzieć, aby nie tylko czytać o projekcji astralnej, lecz również ją osiągnąć.

Część piąta, „Połączenia związane z kronikami akaszy”, oferuje teoretyczne rozważania – nie w celu zagubienia się na gruncie teorii, lecz po to, aby nadać sens rzeczom postrzeganym i słyszanym. Szczególnie interesujący jest opis natury, a także koncepcja pulsu akaszy. Jeśli chodzi natomiast o prezentację i analizę płaszczyzn astralnych, srebrnej struny, ciała eterycznego oraz kronik akaszy, trudno byłoby znaleźć prezentację na tym poziomie w innych opracowaniach, które tworzą pokaźny zbiór publikacji. Jestem przekonany, że Robert pozostaje w tych zakresach niedoścignionym autorem.

Ostatnia część książki dotyczy osobliwych zdarzeń astralnych, w tym kilku tajemniczych zjawisk wartych zbadania. Projekcje w wyższe wymiary, fluktuacje rzeczywistości, hałas astralny, przyroda astralna – jak nazywa to Robert… Nikt dotąd nie analizował wymienionych zagadnień tak dogłębnie.

Autor używa przy tym swobodnego języka, okazuje skromność, a jego emocje przejawiają całą paletę uczuć – od wielkiego podziwu po zwyczajnie żartobliwy ton. Jeżeli w jakimkolwiek stopniu interesują cię projekcja astralna, wyraziste sny – i w ogóle wyższa świadomość – będziesz uwielbiać tę książkę. Sądzę, że niniejsza publikacja stanie się klasycznym dziełem, czytanym i cenionym przez wiele lat.

Frank DeMarco

Prezes wydawnictwa HamptonRoads Publishing Company, Inc.

Słowo wstępne autora do edycji z 2015 roku

Przygotowanie kolejnego wydania Dynamiki astralnej w dziesiątą rocznicę pierwszej edycji tej książki było niezwykle przyjemnym zadaniem. Od 1999 roku po ostatnie lata przeprowadziłem wiele dalszych badań nad samym życiem i zjawiskiem wychodzenia poza ciało (OBE)*. Dzięki tym wszystkim analizom zacząłem pojmować rzeczywistość zdecydowanie głębiej.

Pomysł nowego wydania Dynamiki astralnej w dziesiątą rocznicę jej pierwszej edycji przedstawił mój wydawca Frank DeMarco. Zaproponował takie rozwiązanie między porcją krewetek a sałatką, gdy jedliśmy akurat obiad w małej, urokliwej restauracji położonej w mieście Virginia Beach. To spotkanie odbyło się na początku 2009 roku. Nie odrzuciliśmy koncepcji Franka i wkrótce jego pomysł stał się oficjalnym projektem.

Obecne wydanie Dynamiki astralnej różni się wyraźnie od pierwotnej wersji. Jest bardziej zwięzłe, co pozwoliło na dodanie wielu nowych informacji. Części poświęcone pracy z energią oraz sferze ćwiczeń zostały całkowicie zmienione. Ponadto uwzględniłem nowe poglądy, metody oraz doświadczenia typu OBE. Elementy graficzne, w tym ilustracje, zyskały na świeżości.

Szczególnie istotne są tutaj nowe koncepcje i zasady współdziałania z wyższą jaźnią. Te poglądy obejmują proces uzewnętrznienia niejawnych aktów na rzecz rozwoju i praktyki OBE. Wyższa jaźń każdego z nas odgrywa zasadniczą rolę, jeśli chodzi o zjawisko OBE, a także zdolności paranormalne. Rozsądne jest współdziałanie z tą dynamiczną siłą, nie zaś opór wobec niej. „Dostrojenie się” do wyższej jaźni usuwa całą grupę problemów związanych z OBE i znacznie poprawia rezultaty naszych działań. Taka współpraca łagodzi również sporo naturalnych lęków towarzyszących przypadkom OBE.

* OBE to skrót angielskiego określenia out-of-body experience. Taki skrócony termin funkcjonuje w polskiej literaturze – przyp. tłum.

Podziękowania

Pragnę wyrazić ogromną wdzięczność ludziom, którzy przyczynili się do powstania niniejszej książki. Są to następujące osoby: Frank DeMarco; zarząd i personel wydawnictwa Hampton Roads Publishing Company; Robert DeFord, Donni Hakanson, Cynthia Mitchell, a także Wynne, Ben, Matt, Jesse, James, Kathlene i Patricia Bruce; Ginny i David Eldridge; Keith Alderslade, Maureen Caudill, Bob i Marina Felix oraz Gerik i Emil. Istotną rolę odegrał tu również mój poczciwy labrador o imieniu Blue-Boy.

Specjalne podziękowania kieruję do Caroline Needham – za jej wspaniałe ilustracje, które tak jednoznacznie wzmacniają treść książki.

W odniesieniu do pierwotnego wydania Dynamiki astralnej z 1999 roku dziękuję też profesorowi Carlowi Lindgrenowi – za przedmowę, Sarze Honeycutt – za oprawę graficzną na przedniej stronie okładki, a także Leslie „Genn” John – za ilustracje.

Wstęp

Subtelne wymiary bytu istnieją wokół nas, lecz dostrzegają je czy też do nich wnikają nieliczne osoby – o ile w ogóle akceptują ich istnienie. Dynamika astralna prowadzi w stronę głębszej rzeczywistości. Nowe koncepcje, techniki i procedury, zaprezentowane w tej edycji, okazują się skuteczne; są też łatwe do zastosowania. Stanowią potężny zestaw narzędzi, które nadają sens doświadczeniom poza ciałem, określanym w skrócie jako OBE. Innymi słowy, przedstawiona tu wiedza sprawia, że doznania typu OBE stają się bardziej przystępne – jak nigdy dotąd.

Niniejszy przewodnik bazuje w dużym stopniu na moich przeżyciach. Od czwartego roku życia doświadczyłem OBE niezliczoną ilość razy i naprawdę cieszę się z tych bezpośrednich doznań. Dzięki trudnym do zanegowania świadectwom poznałem dogłębnie zarówno teoretyczne, jak i praktyczne aspekty OBE. Przez lata uświadamiałem sobie, że bardzo niewiele wiemy o zjawisku OBE, a także o innych wymiarach bytu. Te braki wynikają częściowo z liniowego, trójwymiarowego pojmowania rzeczywistości. Koncepcja trzech wymiarów sprawdza się w obrębie fizycznego wszechświata, lecz istnieją także dalsze wymiary bytu.

W obecnym wydaniu Dynamiki astralnej nowe idee są ważniejsze od udoskonalonych metod działania. Na przykład koncepcja rozszczepienia umysłu ma charakter przełomowego ujęcia. Racjonalizuje zjawisko OBE, które często bywa oszałamiające. Ponadto wyjaśnia, dlaczego OBE jawi się jako doznanie wyjątkowo trudne do wzbudzenia, choć faktycznie każdy może je osiągnąć.

W trakcie OBE bowiem umysł „rozpada” się na funkcjonujące symultanicznie kopie – trzy układy: ciało fizyczne-umysł, ciało ulegające projekcji-umysł i ciało snów-umysł. Taka złożoność sfery umysłowej wywołuje sporo problemów w czasie ponownej integracji, kiedy budzi się układ ciało fizyczne-umysł, a trzy strumienie pamięci muszą utworzyć jedną pamięć. Pozytywny rezultat tego procesu – lub jego brak – wyraźnie wpływa na nasze przekonania, funkcjonowanie pamięci i naszą wyższą jaźń. Kluczem do pomyślnego zaistnienia OBE jest właśnie zrozumienie przemiany w formie rozszczepienia umysłu oraz związanych z nią zjawisk. Fundamentalne staje się również odpowiednie postępowanie w obliczu takich procesów.

Jeżeli nie zapamiętasz OBE, uznasz, że to zdarzenie nie zaistniało.

Wzbudzenie OBE lub wyrazistego snu nie jest skomplikowane, lecz tylko specyficzne warunki pozwalają zapamiętać to zdarzenie. Istnieje magiczne „okno”, dzięki któremu można przypomnieć sobie OBE. Taki subtelny układ warunków pojawia się na krótko w okresie wybudzania się ze snu – gdy świadomość przemyka między snem a jawą. Kluczowe dla osiągnięcia stanu OBE okazują się zrozumienie i wykorzystanie tej przelotnej fazy świadomości.

Znaczenie OBE i wyrazistych snów jest oczywiste w kontekście wyższych aspektów duchowych. Innymi słowy, omawiane tu zjawiska przybliżają nas do obszaru duchowego. Wiadomo na przykład, że pojawiające się w trakcie OBE problemy z postrzeganiem można zazwyczaj neutralizować komendami typu: „Daj mi światło!” czy też: „Daj mi jasność widzenia”, kierowanymi do własnego ja. Jeśli zgłębimy proces wydawania takich poleceń, zobaczymy, że to nasza wyższa jaźń podejmuje działanie. Poznajemy wtedy podstawowe zasady afirmacji i przejawiania ukrytych składników bytu. Kiedy znajdujemy się poza organizmem fizycznym, jesteśmy zdecydowanie bliżej wyższej jaźni niż układu ciało-umysł. Afirmacje oraz polecenia oddziałują intensywniej w subtelnych sferach rzeczywistości, natomiast więcej czasu i wysiłku wymagają na gruncie fizycznej materii. Reguły ich funkcjonowania pozostają jednak identyczne.

Świadome wyjście z organizmu fizycznego okazuje się łatwiejsze, niż powszechnie się sądzi. Każdy projektuje siebie poza ciało w trakcie snu. Oczywiście na ogół zapominamy o tych doznaniach z powodu rozszczepienia umysłu. Jednak brak pamięci nie oznacza, że takie doświadczenia są wymysłem. Każdy dysponuje potencjałem wzbudzania i zapamiętywania OBE. Wystarczy poświęcić czas na poznanie mechanizmów tych doznań, a także zdobyć kilka podstawowych umiejętności. Potem będzie to już tylko kwestia praktyki. Cały proces uczenia się przypomina tutaj naukę jazdy na rowerze. Ale w tym przypadku, zamiast pokonywać siłę grawitacji, musimy balansować na ostrej krawędzi między snem a jawą.

Część 1

ELEMENTY PROJEKCJI

Rozdział 1

Teoria wymiarów

Wyjście poza ciało może stanowić zaplanowany, powtarzalny akt naszej woli. Kluczem do przeprowadzenia takiego doświadczenia jest Święty Graal projekcji astralnej. Wiele lat poświęciłem na analizę tego zagadnienia, badając dynamikę i procesy OBE zarówno z wewnętrznej, jak i zewnętrznej perspektywy własnego ciała. Ten trudny do uchwycenia klucz w mniejszym stopniu obejmuje technikę projekcji oraz związane z nią umiejętności. Istotne okazuje się tu przede wszystkim zrozumienie, w jaki sposób umysł przetwarza i magazynuje różnego rodzaju wspomnienia. Należy przy tym poszukiwać metod umieszczania niezwykle subtelnych wspomnień-cieni z projekcji astralnej w obrębie takich warstw pamięci, które są potem dostępne. Aby nasze wysiłki były skuteczne, musimy najpierw poznać przebieg dwóch zasadniczych faz OBE – czyli etapu wyjścia poza ciało i ponownej integracji z organizmem fizycznym.

Jedynym śladem OBE jest pamięć dotycząca tego zjawiska. Gdy ją tracimy, nie dysponujemy żadnym świadectwem, które wskazywałoby, że OBE wystąpiło. Innymi słowy, jeżeli nie zapamiętamy OBE, uznamy, że to zdarzenie nie zaistniało. Mamy tutaj do czynienia zarówno z problemem, jak i jego rozwiązaniem.

Zanim bardziej szczegółowo zajmiemy się kwestią pamięci, powinniśmy uwzględnić tło zjawiska OBE, stanowiące niezbędną sferę odniesienia. Przyjrzyjmy się zatem wszystkim elementom związanym z doświadczeniami poza ciałem.

Pamięć, umysł, mózg i świadomość

Czym jest umysł i gdzie znajduje się nasza pamięć? Nie można wskazać palcem miejsca występowania tych składników ludzkiej osobowości. Najbardziej kompetentni uczeni nie są w stanie precyzyjnie określić lokalizacji umysłu i pamięci. Powszechnie jednak wiadomo, że dysponujemy takimi elementami. Wspomnienia nie znajdują się w obrębie mózgu jako fizycznego organu. Każdą część tego narządu można usunąć bez uszczerbku na sferze wspomnień. Pół mózgu można usunąć bez utraty jakichkolwiek wspomnień – w ramach operacji zwanej hemisferektomią. Osoby przechodzące ten zabieg przed końcem okresu dojrzewania niemal w pełni odzyskują zdrowie. Zaczynają tylko lekko utykać. Nie odnotowuje się natomiast żadnych zaburzeń pamięci. Gdzie zatem są przechowywane wspomnienia?

Umysł i pamięć wykraczają poza naturę fizyczną. Spowijają ciało jako pola energetyczne. Mózg stanowi zaś przekaźnik, swoisty interfejs między umysłem a ciałem; między umysłem a materią fizyczną. Jeśli dochodzi do uszkodzenia tego przekaźnika, umysł nie potrafi prawidłowo działać i wyrażać samego siebie.

Oczywiście umysł nie funkcjonuje wyłącznie w sferze fizycznej. Jedną trzecią życia poświęcamy na sen. Zwykłe marzenia senne, wyraziste sny i doświadczenia poza ciałem to aspekty działania umysłu oraz świadomości, które uaktywniają się poza stanem jawy. Często mówi się, że samo życie jest snem czy też iluzją. W tym kontekście można powiedzieć, iż po śmierci przechodzimy na takie poziomy istnienia, które są „równoległe” wobec zwykłych marzeń sennych, wyrazistych snów i OBE.

Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe aspekty, należy zadać pytanie: „Kto doświadcza snów?”. Jeżeli zaczniemy rozważać to zagadnienie, medytować nad odpowiedzią na tak zadane pytanie, dostrzeżemy, że nasza jaźń i egzystencja są czymś o wiele głębszym, niż wskazuje na to prosta empiryczna obserwacja.

OBE i wyraziste sny jako wewnętrzne lub zewnętrzne zjawiska

Warto w tym miejscu zaznaczyć, że ciągle trwa dyskusja, czy w przypadku OBE i wyrazistych snów* mamy faktycznie do czynienia ze zjawiskami wewnętrznymi – czy może zewnętrznymi – stanowiącymi pochodne ludzkiego umysłu. Ta debata nasuwa dalsze pytania, a mianowicie: czym jest i gdzie znajduje się umysł?

Nie potrafimy dokładnie wskazać miejsca położenia umysłu i naszych wspomnień. Na pewno jednak te elementy nie istnieją wyłącznie w obrębie mózgu, który stanowi przekaźnik między ciałem a umysłem.

Moje obserwacje świadczą, że umysł i wspomnienia przenikają nie tylko ciało fizyczne, lecz wykraczają daleko poza jego granice. Istnieje dużo świadectw potwierdzających to stwierdzenie. Należą do nich między innymi prace Ruperta Sheldrake’a na temat pól morficznych. Tego rodzaju badania są przekonujące i naprawdę trudno je zanegować. Można je odrzucić, jeśli nie zgadzają się z naszymi osobistymi poglądami, lecz nawet wówczas pozostaną w pewnym stopniu wiarygodne.

Brakuje nam także dokładnej wiedzy o tym, gdzie umysł się nie znajduje. Mamy tu do czynienia z bardzo istotnym faktem, który wskazuje, że umysł jest polem świadomości o nieznanych nam i potencjalnie nieskończonych granicach. Nauka nie odpowiedziała dotąd na pytanie, jak daleko rozprzestrzenia się umysł w formie pola subtelnej energii. Ta kwestia pozostaje źródłem domysłów. Sądzę, że na niektórych poziomach umysł może rozciągać się do najdalszych zakątków wszechświata – w każdym subtelnym wymiarze i oczywiście w wymiarze fizycznym. I również na poparcie tego stwierdzenia istnieje wiele argumentów, choćby w postaci badań nad telepatią, prekognicją, postrzeganiem na odległość, poczuciem stawania się przedmiotem obserwacji.

Na podstawie wnikliwych analiz doszedłem do wniosku, że w trakcie OBE, zwykłego marzenia sennego czy też wyrazistego snu nie wykraczamy poza granice umysłu, gdyż umysł nie ma granic (wbrew przekonaniom niejednej osoby).

Łatwiej zrozumiemy powyższe zagadnienie, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że podczas OBE, zwykłego marzenia sennego lub wyrazistego snu zmieniamy położenie niewidocznego punktu świadomości. Ten składnik porusza się w obrębie pola umysłu, połączonego skrycie z całym wszechświatem na wszystkich poziomach reprezentujących wymiary rzeczywistości. W zależności od indywidualnych przekonań takie połączenie nazywamy umysłem wszechświata, zbiorową świadomością, Źródłem, Bogiem itd. Nadal jednak mówimy o tym samym dobrym świetle. Możemy więc uznać każdy żyjący byt – człowieka, zwierzę, roślinę – za swoisty punkt umysłu, punkt świadomości, istniejący w obrębie kosmicznego pola, którym jest obejmująca wszystko świadomość Źródła.

Niewykluczone, że umysł najlepiej opisać jako niewidoczną jednostkę subtelnej, świadomej energii, pogrążoną w jej kosmicznym polu. Umysł przypominałby zatem górę lodową pływającą po oceanie i odrębną do chwili rozpuszczenia się w wodzie, która ją uformowała. Zawsze jednak byłaby to część oceanu, część jej źródła, stwórcy, choćby przemieszczająca się w różne strony.

Trzeba stwierdzić, że nie ma jasno określonej sfery wewnętrznej ani zewnętrznej, jeśli chodzi o strukturę umysłu i świadomości. Nie ma też początku ani końca umysłu, wspomnień i świadomości – ani końca życia.

Wymiary niefizyczne

Na niektórych poziomach istnienia zakres częstotliwości jest wyższy niż w znanym nam wszechświecie fizycznym. Takie obszary wyznaczają wiele wymiarów niefizycznych. Można również powiedzieć, że sfery wykraczające poza rzeczywistość fizyczną znajdują się w zakresie percepcji, którego zazwyczaj nie obejmują ludzkie zmysły. To światy poza trójwymiarowym obszarem istnienia. Różne wymiary bytu występują zaś obok siebie, choć nie zawsze są rejestrowane przez nasze zmysły, podobnie jak różne rodzaje energii – światło, grawitacja, promieniowanie rentgenowskie, ciepło, mikrofale itd. – występują w określonej przestrzeni w tym samym czasie.

Faktyczne zrozumienie wymiarów niefizycznych wymaga bezpośredniego doświadczenia. Złożone wymiary tego typu stanowią płaszczyzny astralne. Wydaje się, że dotychczas poznaliśmy zaledwie 2% ich złożoności. Niefizyczne prawa rządzące sferami astralnymi mają subtelny, zmienny charakter. Umysł projekcyjny (powstający w wyniku rozszczepienia ludzkiego umysłu) wpływa zdecydowanie na percepcję wymiaru astralnego. Kilka stałych, wartościowych czynników podlega więc gruntownej ocenie.

W przypadku wymiaru astralnego nie można wskazać odpowiedniego fragmentu rzeczywistości i jednoznacznie oświadczyć: „To jest wymiar astralny!”. Chociaż wymiary astralne przenikają wszechświat fizyczny, z reguły nie cechują się przestrzenną naturą. Wejście do obszaru astralnego istnieje wszędzie i nie istnieje nigdzie; znajduje się zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz ludzkiego umysłu.

Powyższe uwagi prowadzą do głębszej analizy wymiarów niefizycznych, a także samego zjawiska OBE. Dzięki tym wnikliwym dociekaniom omawiane zagadnienia staną się bardziej przystępne i zrozumiałe.

Teoria wymiarów

Funkcjonująca w kulturze Wschodu teoria wymiarów zawiera wiele pojęć, niejednokrotnie o charakterze religijnym, które są dla nas mało czytelne. W dalszej części tej prezentacji używam zatem jak najwięcej określeń i wyrażeń znanych z kultury Zachodu. Odnoszę się również do własnych, bardziej zrozumiałych doświadczeń czy też ustaleń.

Strefa czasu rzeczywistego

Wymiar niefizyczny, występujący najbliżej wszechświata fizycznego, określam mianem strefy czasu rzeczywistego (można także mówić tutaj o wymiarze eterycznym, lecz wówczas mamy do czynienia z mniej komunikatywnym określeniem). Większość osób w ramach pierwszej projekcji dociera właśnie do tego poziomu. Strefa czasu rzeczywistego stanowi obszar pośredni, który oddziela wszechświat fizyczny od właściwego wymiaru astralnego. Niektóre jej cechy nawiązują do fizycznej strony bytu (obiektywne, bezpośrednie odbicie naszego świata), część zaś reprezentuje jakości wymiaru astralnego (płynne środowisko niefizyczne).

Najlepiej postrzegać strefę czasu rzeczywistego jako odrębny wymiar. Wówczas unikniemy błędnego łączenia elementów projekcji z obszarami wielowymiarowymi.

Główną przyczyną niejasności w strefie czasu rzeczywistego są występujące w niej fluktuacje. Tamtejsze wahania mają na tyle spójny charakter, że stanowią wyjątkową cechę przypadków OBE w tej sferze. Jednocześnie cała strefa okazuje się obszarem dość stabilnym i przewidywalnym. Większość fluktuacji wynika natomiast z oddziaływań między czułym środowiskiem czasu rzeczywistego a zazwyczaj niestabilną percepcją, jaka cechuje duplikat projekcyjny, wyemitowany do tej strefy.

Skoro rozpatrywana tu strefa czasu rzeczywistego znajduje się tak blisko wymiarów fizycznych, można uznać, że występuje w najniższej części obszaru astralnego. Niższe poziomy uważa się tradycyjnie za środowiska o negatywnym, niesprzyjającym charakterze. Strefa czasu rzeczywistego nie stanowi jednak dolnej płaszczyzny astralnej w ścisłym znaczeniu. Jest raczej odzwierciedleniem fizycznego wszechświata; neutralną sferą bezpieczeństwa, która oddziela wymiary fizyczne od obszaru astralnego.

Osoba znajdująca się w fazie projekcji postrzega zwykle strefę czasu rzeczywistego jako słabo oświetloną, wręcz mroczną część bytu. Taka percepcja wynika z faktu, że większość projekcji zachodzi nocą, gdy świat w naturalny sposób ulega ciemności. Jeśli projekcja występuje podczas dnia, strefa czasu rzeczywistego będzie dla nas jasna i wyraźna.

Warto ponadto zaznaczyć, że strefa czasu rzeczywistego pokrywa, a zarazem przenika wszechświat fizyczny. Jednocześnie obejmuje doskonałe odbicie jego zawartości. Wszystko wewnątrz tej strefy dzieje się w czasie rzeczywistym – podobnie jak wewnątrz naszego fizycznego środowiska. Osoby emitujące projekcję na tym obszarze respektują stosunki przestrzenne ludzkiego świata. Istnieją w obrębie niefizycznego odzwierciedlenia namacalnego bytu.

Muszę przyznać, że poświęciłem sporo uwagi na badanie strefy czasu rzeczywistego. Można się w niej poczuć niczym duch w świecie fizycznym. Prawa fizyki nie mają tam zastosowania, choć pozostaje nawyk, aby funkcjonować pod wpływem siły grawitacji. W ramach projekcji można przemieszczać się po wszechświecie fizycznym stosownie do własnych pragnień i z dowolną prędkością. Można unosić się w przestrzeni oraz przechodzić przez ciała stałe – nawet jeśli czuje się ich strukturę i pewien opór.

Po dokonaniu projekcji do strefy czasu rzeczywistego każdy istnieje tam w formie punktu świadomości, choć zazwyczaj osoba poza ciałem wciąż utożsamia się z organizmem fizycznym. Te fundamentalne cząstki świadomości łączą się z faktycznym ciałem poprzez niewidzialne kanały energetyczne. Natomiast lokalizacja punktów jest najczęściej zgodna z miejscem, które świadomość postrzega jako własną lokalizację w świecie fizycznym. Ruchy cząstek fundamentalnych można wyśledzić za pomocą wzroku astralnego – płynącego z oka umysłu – czy też jasnowidzenia. Perspektywa cechująca projekcję w strefie czasu rzeczywistego pozwala oglądać zdarzenia, które zachodzą na płaszczyźnie fizycznej i dokładnie je relacjonować. Precyzyjność tych opisów zależy od wahań obszaru fizycznego, a także od odzyskania pamięci w procesie reintegracji, czyli po powrocie do ciała.

Wzrok astralny pozwala obserwatorowi wniknąć do otaczającej go strefy czasu rzeczywistego. Jakość tego rodzaju wzroku okazuje się zróżnicowana. Część osób postrzega w trakcie projekcji jedynie zamazane obrazy. W innym przypadku wzrok w strefie czasu rzeczywistego może być na tyle silny, że zostanie błędnie uznany za fizyczny – gdy postrzegane obrazy są bardzo wyraźne. W takich sytuacjach osoba dokonująca projekcji widzi dokładnie fizyczne obiekty i zdarzenia przy zamkniętych powiekach.

Eksperyment z talią kart stanowi prostą metodę sprawdzenia, czy projekcja w strefie czasu rzeczywistego ma obiektywny charakter, czy też jest wyłącznie subiektywnym doświadczeniem. Wystarczy zatem potasować karty i położyć jedną z nich na szafie przednią stroną do góry, bez patrzenia na wybrany wizerunek. Odległość między kartą a osobą dokonującą projekcji powinna wynosić co najmniej 6 m. Ewentualnie można przykleić kartę taśmą do szyby wizerunkiem na zewnątrz. Nie należy odgadywać karty w trakcie wykonywania tych czynności. Domysły powodują zaburzenie na poziomie podświadomości i wywołują fluktuacje obszaru OBE. Jeśli będziemy próbowali „zobaczyć” wybrany wizerunek, niewykluczone, że zamiast faktycznego obrazu zaczniemy postrzegać błędnie odgadniętą kartę.

Tuż po rozpoczęciu projekcji możemy spojrzeć na rzeczywisty wizerunek. Należy patrzeć krótko, zapamiętując kartę. Potem, w trakcie powrotu do ciała, istotna jest werbalizacja, na przykład: „Królowa kier!”. Warto wykrzyczeć zdecydowanie takie słowa podczas wnikania z powrotem do ciała, co maksymalnie pogłębi naszą zdolność do zapamiętania nie tylko OBE, lecz również wizerunku z karty. A po powrocie trzeba powtarzać werbalizację: „Królowa kier!” i jak najszybciej ją zapisać. Wtedy można sprawdzić fizycznie, czy nasza percepcja astralna była prawidłowa.

Nie uzyskamy tutaj idealnych wyników, lecz większość osób dokonujących projekcji w strefie czasu rzeczywistego potrafi osiągnąć zgodność ze stanem faktycznym nawet na poziomie 70%. Ważne jest szybkie wykonanie testu. W przeciwnym razie pojawi się ryzyko, że utracimy pamięć o wydarzeniach zaistniałych w trakcie projekcji. Innymi słowy, krótki wariant OBE to klucz do pamiętania OBE.

Przed samym wyjściem z ciała często przejawiają się zdolności duplikatu projekcyjnego. Wówczas osoba pod tą postacią widzi i słyszy elementy w otaczającej ją strefie czasu rzeczywistego (takie zjawisko może również wystąpić podczas medytacji, gdy osiąga się stan „umysł przebudzony, a organizm fizyczny we śnie”). Z obserwacji wynika, że większość ludzi rozwija w sobie pewien poziom wzroku i słuchu astralnego tuż przed wyjściem z ciała lub podczas tego procesu. W efekcie powszechne bywa zjawisko, iż osoba dokonująca projekcji widzi rzeczy przy zamkniętych powiekach i słyszy niewytłumaczalne hałasy.

Oto przykład doświadczenia obejmującego wzrok astralny wewnątrz strefy czasu rzeczywistego:

W 1991 roku przez dwa tygodnie przebywałem u mojego bratanka Matta. Zrobiłem mu wtedy kurs z zakresu OBE. Pewnego wieczoru, w trakcie medytacji, gdy Matt poszedł spać, zobaczyłem jego duplikat projekcyjny, który przemieszczał się przez ścianę pokoju. Matt wymachiwał radośnie ręką, poruszając się powoli, aby nie przerwać mojego transu. Unosił się w powietrzu z pewnym trudem, choć wyraźnie odczuwał przyjemność. Kiedy zniknął, usłyszałem, że dyszy w sypialni obok – obudził się wówczas na krótko w ciele fizycznym, nim ponownie zasnął.

Rankiem Matt nie krył podekscytowania pierwszym doznaniem OBE. Postępował zgodnie ze wskazówkami, które mu przekazałem. Wykorzystał przy tym metodę wyjścia charakterystyczną dla OBE. Odczuwał wibracje w całym ciele, a następnie opuścił ciało i przeszedł przez ścianę. Zobaczył mnie w drugim pokoju i zaczął do mnie machać ręką. Zapamiętał, że również mu pomachałem. Potem stracił kontakt z całym doświadczeniem, co zgadzało się z moimi obserwacjami. W tym przypadku krótkotrwałość OBE była czynnikiem zasadniczym. Gdyby Matt został dłużej poza ciałem, prawdopodobnie zapomniałby o wszystkim.

Płaszczyzny astralne

Sfera astralna to obszar subtelny położony najbliżej fizycznego wszechświata. To wymiar bytu, który wypływa ze strefy czasu rzeczywistego. Stanowi jednak niewątpliwie odrębną część istnienia. Sferę astralną dzieli się tradycyjnie na siedem głównych poziomów – płaszczyzn astralnych – a każdy z nich obejmuje wiele obszarów wewnętrznych. Wymiar astralny rozciąga się po całym wszechświecie, lecz nie ma charakteru przestrzennego.

Obszar astralny nie pokrywa wszechświata fizycznej materii, co czyni strefa czasu rzeczywistego, niemniej zajmuje tę samą przestrzeń. Trudno wyróżnić jego dalszą wymiarowość czy też bezpośredni związek geograficzny ze znanym nam wszechświatem.

Sfera astralna przenika wszechświat niczym olbrzymia sieć umysłowa, wychwytując elementy odzwierciedlające energię, świadomość i fizyczną materię. Struktury płaszczyzn astralnych znajdują się pod wpływem myśli, snów i percepcji wszystkich żywych istot, w tym zwierząt. Nieożywiona materia także ma swoje odbicie w sferze astralnej.

Można powiedzieć, że zawartość wszechświata fizycznego podlega odzwierciedleniu w wymiarze astralnym. Z kolei wymiar astralny znajdowałby odzwierciedlenie we wszechświecie fizycznym. Ponadto można przyjąć, że przepływ energii kreatywnej z obszaru astralnego to składnik procesu tworzenia i przejawiania bytu, gdzie myśli oraz intencje przeobrażają się w namacalne elementy.

* Sen wyrazisty określa się często mianem snu na jawie. Jednak takie ujęcie kryje w sobie większą niejasność – przyp. tłum.

Rozdział 2

Duplikat projekcyjny

Zjawisko OBE jest bardzo zróżnicowane, a każdy jego wariant obejmuje inną postać wychodzącą poza ciało, zwaną ogólnie duplikatem projekcyjnym. Przyjrzyjmy się głównym aspektom tej formy, począwszy od ciała energetycznego.

Ciało energetyczne człowieka

Podstawowe ciało energetyczne człowieka to ciało subtelne – najbardziej powiązane z organizmem fizycznym. Stanowi wręcz nieodłączny aspekt żyjącej struktury fizycznej. Dzieli się na trzy zasadnicze sfery: bioenergetyczną, czysto energetyczną i energii rozprzestrzenionej. Oczywiście są to elementy ściśle od siebie zależne.

SFERA BIOENERGETYCZNA jest aktywną, tętniącą życiem matrycą w zakresie inteligencji organizmu i jego wszystkich procesów biologicznych. To element mocno powiązany z ciałem.

SFERA CZYSTO ENERGETYCZNA składa się co najmniej z siedmiu głównych ośrodków energetycznych (czakry główne), setek drugorzędnych ośrodków energetycznych (czakry drugorzędne) i tysięcy kanalików wymiany energii. W obrębie tej sfery przebiega złożona sieć wewnętrznych i zewnętrznych ścieżek energetycznych, zespół obwodów przekazujących impulsy elektryczne, meridiany oraz struktury energetyczne.

SFERA ENERGII ROZPRZESTRZENIONEJ wytwarza się wówczas, gdy ciało wchodzi w stan snu bądź w stadium „umysł przebudzony, a organizm fizyczny we śnie”. Na tym etapie sfera czysto energetyczna rozprzestrzenia się w kierunku zewnętrznym i przyjmuje postać rozwiniętego ciała energetycznego.

Zachowanie przebudzonego umysłu w czasie snu organizmu fizycznego powoduje wiele zmian energetycznych. Takie przekształcenia mogą wywoływać wiele osobliwych doznań, na przykład odczucie powiększania się lub kurczenia. Stopień rozszerzenia ciała energetycznego zależy od głębokości snu czy też poziomu odmiennego stanu świadomości.

Ciało energetyczne w rozprzestrzenionej formie jest faktycznym bytem subtelnym. Jednak od postaci duplikatowej w strefie czasu rzeczywistego czy astralnej formy projekcyjnej różni się przede wszystkim brakiem pełnej możliwości oddzielenia się od organizmu fizycznego (wyjątek stanowi NDE, czyli doświadczenie z pogranicza śmierci). Rozprzestrzenione ciało energetyczne ma natomiast pewną swobodę ruchu wewnątrz organizmu fizycznego podczas wyraźnie odmiennych stanów świadomości.

Stała obecność trzech powyższych sfer okazuje się czynnikiem niezbędnym dla ciągłości życia. Z kolei najbliższym wobec nich bytem subtelnym jest ciało, które cechuje strefę czasu rzeczywistego. Duplikat projekcyjny pojawia się w tej strefie pod wpływem uaktywnienia rozprzestrzenionej wersji ciała energetycznego. Jednocześnie generowanie i kształtowanie zewnętrznej formy subtelnej – jako duplikatu projekcyjnego – w trakcie OBE wymaga procedury wielostopniowej.

Odmienne stany świadomości i projekcja wewnątrz ciała

Kiedy organizm fizyczny wchodzi w etap snu, a umysł pozostaje choćby częściowo przebudzony, ogarnia nas odmienny stan świadomości, nazywany również transem. Towarzyszą mu przez krótki czas narastające poczucie lekkości i przyjemne ciepło – zanim sen przezwycięży normalny stan świadomości na jawie. W początkowej, lekkiej fazie transu energia ciała zaczyna się rozprzestrzeniać. Pierwsze stadium rozwiniętego ciała energetycznego tworzy odrębne, lecz nadal wewnętrzne ciało subtelne. Im głębszy poziom transu, tym bardziej ten byt będzie się przejawiać (jako oddzielne, wewnętrzne ciało subtelne).

Warto tu zaznaczyć, że wraz ze wzbudzaniem rozprzestrzenionego ciała energetycznego automatycznie zmienia się lokalizacja ośrodka świadomości. Owo centrum przenika bowiem – czy też dokonuje własnej projekcji – w obręb tego ciała. Mamy wówczas do czynienia z pierwszym etapem wielopoziomowej projekcji. Innymi słowy, w tej fazie ośrodek świadomości przechodzi o jeden stopień wyżej względem organizmu fizycznego. Jednocześnie znajduje się o jeden stopień niżej wobec formy duplikatowej, która cechuje strefę czasu rzeczywistego. Podobny efekt pojawia się podczas snu, odmiennego stanu świadomości bądź transu. Wszystkie te zdarzenia powodują, że ośrodek świadomości przenosi się do rozprzestrzenionego ciała energetycznego czy też odzwierciedla siebie w jego obrębie.

Jeśli powyższy proces zachodzi w trakcie snu, pogrążona we śnie kopia świadomości i pamięci zostaje odzwierciedlona w rozprzestrzenionym ciele energetycznym. Wkrótce po zaistnieniu tego odbicia – gdy organizm fizyczny zapada w jeszcze głębszy sen – na podobnych zasadach przejawia się wewnętrzne ciało charakteryzujące strefę czasu rzeczywistego. Stanowi to przygotowanie do projekcji poza organizm fizyczny.

Cały proces projekcji zachodzący w czasie snu rozwija się przy niezakłóconym umyśle pogrążonym we śnie. Powodem bardzo łagodnego przebiegu tego procesu jest fakt, że ośrodek świadomości związany z projekcją pozostaje we śnie. Nie powoduje więc żadnego napięcia fizycznego ani konfliktów w płaszczyźnie umysłowej. Z kolei poza snem umysł stanowi źródło wielu takich problemów. Konflikty w sferze umysłowej należą zresztą do głównych czynników, z powodu których niezwykle trudno osiągnąć stan OBE – bliższe omówienie tej kwestii zamieszczam w dalszej części książki.

Jeżeli proces wytwarzania rozprzestrzenionego ciała energetycznego zachodzi przy umyśle funkcjonującym na jawie, wchodzimy w całkowicie przebudzony trans, czyli stan „umysł przebudzony, a organizm fizyczny we śnie”. Pełna kopia takiego umysłu podlega wtedy odzwierciedleniu w obrębie ciała energetycznego, które się rozprzestrzenia. Trans pozwala zaś przebudzonej, rozmyślającej świadomości pozostawać wewnątrz rozszerzanej struktury. Oczywiście układ ciało-umysł (z oryginalnymi kopiami umysłu i pamięci) tkwi przy tym we śnie. Tak wygląda pierwszy etap świadomego wyjścia typu OBE.

Duplikat charakterystyczny dla strefy czasu rzeczywistego pojawia się samorzutnie lub pod wpływem techniki projekcyjnej. Jest ściśle połączony z organizmem fizycznym i rozprzestrzenionym ciałem energetycznym, niczym podwójna klatka filmu. W tym układzie odzwierciedlenie projekcyjne OBE zachodzi naturalnie bądź wyzwala je technika wyjścia, przy w pełni świadomym umyśle. Energetyczna kopia przebudzonego umysłu podlega wówczas projekcji poza organizm fizyczny – wraz z emitowaną do strefy czasu rzeczywistego formą duplikatową. Tak wygląda krótki zarys podstawowych zjawisk, pozwalających na zaistnienie OBE.

Związane z ciałem energetycznym i generujące duplikat projekcyjny procesy wewnętrzne sprawiają, że w obrębie tułowia pojawia się skierowany ku górze głęboki, cienki strumień energii. Warunki niezbędne do świadomego wyjścia z ciała są wtedy całkowicie spełnione. Kompletnie przebudzona świadomość może w tej sytuacji dokonać własnej projekcji poza organizm fizyczny. To drugi poziom świadomego procesu wyjścia z ciała.

Największą różnicę między naturalną projekcją we śnie a świadomym OBE stanowi nieobecność przebudzonej świadomości. Ten brak powoduje sporo kłopotów i zaburza proces naturalny. Wyjaśnia zarazem, dlaczego tak trudno osiągnąć stan przebudzonego wyjścia i czemu ten rodzaj OBE wiąże się z intensywnymi ruchami energii, na przykład szybką pracą czakry serca, napięciami, wibracjami, poczuciem spadania.

Projekcja ciała eterycznego?

Niektórzy ludzie sądzą, że ciało eteryczne (używając tradycyjnego pojęcia) jest zdolne do projekcji. Moim zdaniem zjawisko nazywane dawniej „projekcją eteryczną” lepiej określać mianem projekcji czasu rzeczywistego. Niekiedy projekcją eteryczną nazywa się też lekkie przypadki OBE. Ten problem wynika jednak z rozszczepienia umysłu. Jeśli układ ciało-umysł pozostaje zbyt przebudzony po zaistnieniu wyjścia z organizmu fizycznego, dostępna energia i świadomość absorbowane są zarówno przez ten układ, jak i jego duplikat projekcyjny. W trakcie OBE taka sytuacja może powodować osłabienie – a nawet paraliż – obu wymienionych elementów, a przynajmniej jednego z nich. Więcej informacji na ten temat przedstawiam w dalszej części książki.

Trzy zasadnicze aspekty formy duplikatowej

Ciało subtelne w strefie czasu rzeczywistego

Pierwsze stadium formy duplikatowej wyznacza ciało subtelne, które przejawia się w strefie czasu rzeczywistego. Obserwacje prowadzone za pomocą charakterystycznego dla tej strefy wzroku astralnego czy też przekazy jasnowidzów świadczą, że takie ciało ma przezroczystą strukturę o srebrzystym odcieniu i przypomina ducha. Często jego kształt pozostaje zamazany, a niekiedy dostrzegalne są rysy twarzy. Jeżeli dwie osoby znajdą się w stanie projekcji wewnątrz strefy czasu rzeczywistego – i wyjdą poza organizm fizyczny – mogą rozpocząć wzajemną obserwację i zobaczą niemal zwyczajne postacie.

W trakcie projekcji każdy wygląda na osobę szczuplejszą, w lepszej kondycji, czasami też młodszą niż w obrębie sfery fizycznej. Duplikat projekcyjny, który podlega emisji, kształtuje się pod wpływem zawartego w nim poczucia dotyczącego wizerunku ciała. Wiek dorosłej postaci w ramach formy duplikatowej można zwykle oceniać na około trzydzieści pięć lat. Osoby noszące okulary z reguły zachowują ten element podczas OBE czy też obserwacji za pomocą wzroku astralnego.

Naturalny poziom działania formy duplikatowej wewnątrz strefy czasu rzeczywistego nawiązuje ściśle do płaszczyzny fizycznej. To funkcjonowanie w czasie rzeczywistym odbywa się tylko wówczas, gdy istnieje wystarczający przepływ energii z ciała fizycznego i energetycznego do formy projekcyjnej. Ów przepływ utrzymuje integralność samej formy oraz spójność umysłu – dlatego moc i zdolności duplikatu projekcyjnego bywają zróżnicowane.

Fragmenty ciała osoby ulegającej projekcji w strefie czasu rzeczywistego będą widoczne jedynie podczas uważnej obserwacji. Najłatwiej dostrzec ręce, które mogą wyglądać normalnie bądź mieć formę zniekształconą. Podczas obserwacji zaczynają szybko się „roztapiać” – niczym lód pod wpływem mocno rozgrzanej lampy – i w ciągu niewielu sekund z palców zostają tylko kikuty. Ta deformacja powstaje w wyniku aktu samoobserwacji, która powoduje konflikt zakłócający projekcję. Zjawisko rozpuszczania się dłoni stanowi jeden z kilku stałych czynników OBE w strefie czasu rzeczywistego. Pomaga zatem ustalić fazę projekcji już bez względu na to, czy projekcja zachodzi w wymienionej strefie, płaszczyźnie astralnej czy też w ramach wyrazistego snu.

Ilustracja nr 1. Rozpuszczanie się dłoni w trakcie OBE.

ZMIANA KSZTAŁTU – osoba dokonująca projekcji może zmienić swój astralny wygląd poprzez wyobrażenie siebie samej w innej formie. Dalszy ciąg tej przemiany zachodzi dzięki naturalnej kreatywności cechującej doświadczenia poza ciałem. Z kolei nowa forma pozostaje, dopóki umysł ją akceptuje.

ODWIEDZINY ZE STREFY CZASU RZECZYWISTEGO – gdy osoba dokonująca projekcji wewnątrz tej strefy odwiedza ludzi, którzy znajdują się w stanie przebudzenia, często jest postrzegana za pomocą zwykłego wzroku jako srebrno-biała kula. Taka postać porusza się zazwyczaj bardzo szybko. Niekiedy zaś osoba dokonująca projekcji w strefie czasu rzeczywistego dysponuje dużą mocą i przejawia się jako postać ze srebrnobiałą głową o naturalnej wielkości. Ten widok może wzbudzać co najmniej zdumienie.

Odbicie astralne

Ciało astralne jest niezależnym ciałem subtelnym w stanie projekcji. Istnieje również jego delikatniejsza wersja – w formie odbicia astralnego; odbicia samoświadomości na poziomie astralnym. To odzwierciedlenie występuje zarówno w przypadku osoby przebudzonej, jak i pozostającej we śnie. Stanowi byt astralny ukształtowany bez udziału umysłu przez świadomość, myśli oraz fantazje. Z kolei świadomość funkcjonalna bierze udział w tym procesie jedynie niczym odbicie w lustrze.

Ciało astralne

Ponad ciałem strefy czasu rzeczywistego wyróżniamy ciało astralne. To kolejny byt subtelny, a jego naturalny poziom istnienia wyznaczają płaszczyzny astralne. W przypadku takiego ciała ośrodek świadomości przechodzi ze strefy czasu rzeczywistego na poziom astralny. Jednocześnie ciało astralne jest bardziej stabilne od bytu w obszarze czasu rzeczywistego, dzięki czemu wykazuje większą trwałość w trakcie uświadomionego OBE, które zachodzi wewnątrz sfery astralnej. Innymi słowy, łatwiej utrzymać jego integralność.

Duplikat astralny okazuje się lżejszy i bardziej zasilony energią niż jego odpowiednik w strefie czasu rzeczywistego. Występuje z dala od organizmu fizycznego i doświadcza mniej energii z zewnątrz. Poza tym w mniejszym stopniu dotykają go konflikty wywoływane przez umysł. Ciało astralne cechuje się silniejszą świadomością organizmu fizycznego, lecz będzie dostrzegalne jedynie podczas uważnej obserwacji. Zjawisko „roztapiania” dłoni pojawia się i tutaj, choć nie jest tak wyraźne jak podczas OBE w strefie czasu rzeczywistego.

Gdy ciało astralne ulega projekcji, forma subtelna charakteryzująca strefę czasu rzeczywistego słabnie i szybko wchodzi w sen wewnątrz tej strefy. Zazwyczaj cofa się i unosi obok ciała, które śpi. Wtedy naśladuje jego pozycję albo po prostu wędruje niczym lunatyk w strefie czasu rzeczywistego.

Osoba napotkana podczas OBE wewnątrz strefy czasu rzeczywistego wydaje się zazwyczaj pogrążona we śnie – przynajmniej częściowo – i nieświadoma. Ciało subtelne takiej osoby do pewnego stopnia funkcjonuje, ale niedostateczne z nim zespolenie sprawia, że działania w ramach projekcji są niespójne. Rozpatrywana postać może też zostać na krótko przebudzona przez inną osobę, która znajdzie się w stanie projekcji wewnątrz strefy czasu rzeczywistego. Jednak przebudzeniu będzie z reguły towarzyszyć dezorientacja. Warto ponadto zauważyć, że opisywane tu osoby wykazują irytującą tendencję do zasypiania w trakcie wypowiedzi.

Jeżeli duplikat projekcyjny zostanie na jakimkolwiek poziomie znacznie wzmocniony energią, przebudzona świadomość ulegnie w tej sytuacji możliwie najsilniejszemu skupieniu. Taka koncentracja osłabia pozostałe aspekty projekcji, włącznie z układem ciało-umysł, o ile ta struktura znajduje się jeszcze w stanie przebudzenia. Układ ciało-umysł ma zresztą ograniczone zasoby energii i świadomości.

Dzieci, zwierzęta i OBE

Projekcje ze strony dzieci

Okazuje się, że dzieci często doświadczają OBE i przejawiają w tym kierunku więcej energii niż osoby dorosłe. Niejednokrotnie widzę dziecko – a nawet słyszę jego głos – gdy wędruje po strefie czasu rzeczywistego. Z kolei małe dzieci, które nie potrafią jeszcze chodzić, według moich obserwacji są tam noszone przez matki. Wydaje się zatem, że samodzielnie pojawiają się w projekcjach typu OBE po osiągnięciu bardziej niezależnego wieku.

Wzrok i słuch astralny rozwijam osobiście podczas medytacji, a także w fazie wyciszenia tuż przed snem. Takie momenty często pozwalały mi dostrzec i usłyszeć moje dzieci przebywające poza ciałem. Nie ma niczego wątpliwego ani wymyślonego, jeśli chodzi o te obserwacje. Kiedy moje dzieci były małe, zaczynałem medytować raczej wieczorami – po wysłaniu maluchów do łóż­ek. Niejednokrotnie widziałem, jak dzieci dokonują projekcji i zbliżają się do mnie. Przechodziły przez ściany, wnikały do pokoju i wołały, żebym oglądał ich popisy. Jednocześnie nie zdawały sobie sprawy ze swojego wyjątkowego stanu. Były jednak mocno podekscytowane nowymi umiejętnościami, które wówczas nabywały.

Większość dzieci – podobnie jak osób dorosłych – niewiele pamięta z tego, co zachodzi podczas OBE. Natomiast dzieci chętnie akceptują nieznane im wcześniej sprawności, takie jak poruszanie się w powietrzu czy przechodzenie przez ściany.

Moja obserwacja projekcji nie odbywa się za pomocą zmysłów fizycznych. Tą drogą nie dostrzegałem własnych dzieci doświadczających OBE, nawet jeśli wspinały mi się na kolana. Mogłem zaś wyraźnie widzieć twarze dzieci i słyszeć ich głosy poprzez zmysły astralne. Odczuwałem również bodźce energetyczne wywołujące mrowienie, które wskazywały na bliskość istot niefizycznych – innymi słowy, przeszywał mnie wtedy niesamowity dreszcz. Oglądane wzrokiem w strefie czasu rzeczywistego dzieci wyglądają niczym duchy, jakby powstały z dymu. Ich twarze mają gęstszą „strukturę” i cechują się srebrnym blaskiem, co sprawia, że łatwo je rozpoznać.

Projekcje ze strony zwierząt

Dalsza część książki dostępna w wersji pełnej

Część 2

NOWE DROGI ENERGETYCZNE

Dostępne w wersji pełnej

Część 3

ZASADNICZE UMIEJĘTNOŚCI

Dostępne w wersji pełnej

Część 4

TECHNIKA PROJEKCYJNA I WYJŚCIE POZA CIAŁO

Dostępne w wersji pełnej

Część 5

POŁĄCZENIA ZWIĄZANE Z KRONIKAMI AKASZY

Dostępne w wersji pełnej

Część 6

DZIWNE ZJAWISKA ASTRALNE

Dostępne w wersji pełnej

Uwagi końcowe

Dostępne w wersji pełnej

Bibliografia

Dostępne w wersji pełnej

Materiały źródłowe w internecie

Dostępne w wersji pełnej

Nota o Autorze

Dostępne w wersji pełnej