Dzika sprawiedliwość. Moralne życie zwierząt - Marc Bekoff, Jessica Pierce - ebook

Dzika sprawiedliwość. Moralne życie zwierząt ebook

Marc Bekoff, Jessica Pierce

4,0

Ebook dostępny jest w abonamencie za dodatkową opłatą ze względów licencyjnych. Uzyskujesz dostęp do książki wyłącznie na czas opłacania subskrypcji.

Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.

Dowiedz się więcej.
Opis

Czy zwierzęta są zdolne do empatii, traktują się fair, współpracują i pomagają sobie nawzajem w kłopotach? Krótko mówiąc, czy zwierzęta przejawiają inteligencję moralną?

Najnowsze badania naukowe rozbijają ustalone granice między ludźmi i zwierzętami, zmuszając nas do poszerzenia horyzontów i rewizji przestarzałych stereotypów dotyczących tego, co zwierzęta mogą, a czego nie mogą myśleć, robić i czuć.

Marc Bekoff i Jessica Pierce łącząc wieloletnie doświadczenie i badania z zakresu poznania dowodzą, że zwierzęta posiadają szeroki repertuar zachowań moralnych. Nie tylko wykazują się poczuciem sprawiedliwości i wzajemności, ale też są zdolne do ufności, wybaczania i empatii.

Dzika sprawiedliwość przedstawia nie tylko aktualny stan wiedzy, lecz także prowokuje do przemyślenia naszych relacji ze zwierzętami i naszych wobec nich obowiązków.

Dzika Sprawiedliwość to bardzo inspisująca lektura. Książka wpisuje się w nurt myślenia oddającego zwierzętom coraz więcej odczuć, zdolności i pojęć, zarezerwowanych dotychczas jedynie dla człowieka. Autorzy książki bardzo sugestywnie pokazują, iż moralność może pochodzić „z natury”. Przy czym nie odziera to nas, ludzi, z wyjątkowości, lecz zbliża do innych istot zamieszkujących z nami Ziemię. Szczerze polecam!

Stefan Jakimiuk, WWF Polska

Pomysły Marca Bekoffa i Jessiki Pierce dotyczące moralnego życia zwierząt podkreślają znaczenie rzetelności, kooperacji, empatii i sprawiedliwości, aspektów zachowania rozpaczliwie potrzebnych w dzisiejszym świecie.Jane Goodall

Ta książka przekonuje, że należy zachować otwarty umysł w stosunku do zwierząt innych niż ludzie.New Scientist

Badania przedstawione w książce przekonują, że nadszedł czas, by przemyśleć na nowo jeszcze jedną cechę, którą uważaliśmy za wyjątkową dla nas.Discover Magazine

Marc Bekoff - emerytowany profesor ekologii i biologii ewolucyjnej na University of Colorado w Boulder. Laureat Exemplar Award przyznanej przez Animal Behavior Society za istotny wkład w badania nad zachowaniami zwierząt.

Jessica Pierce – amerykańska bioetyk, filozof i pisarka. Jej prace skupiają się na relacjach ludzi i zwierząt. Autorka licznych książek, m.in. Morality Play: Case Studies in Ethics.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)

Liczba stron: 292

Oceny
4,0 (6 ocen)
2
2
2
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




© Copyright by Copernicus Center Press, 2018 © by The University of Chicago. All rights reserved. Licensed by The University of Chicago Press, Chicago, Illinois, U.S.A.
Tytuł oryginalny:Wild Justice. The Moral Lives of Animals
Adiustacja i korektaArtur Figarski
Projekt okładkiBartłomiej Drążkiewicz
Grafika na okładce© Thomas Weber / Alamy Stock Photo © Riekkinen / iStock Getty Images
SkładArtur Figarski
ISBN 978-83-7886-391-5
Wydanie I
Kraków 2018
Copernicus Center Press Sp. z o.o. pl. Szczepański 8, 31-011 Kraków tel./fax (+48 12) 430 63 00 e-mail: [email protected] Księgarnia internetowa: http://ccpress.pl
Konwersja: eLitera s.c.

Marc dedykuje tę książkę swoim rodzicom, którzy bardzo wcześnie wpoili mu wartości współczucia i sprawiedliwości. Lekcją tych wartości było również bliskie obcowanie z wieloma zwierzętami.

Jessica dedykuje tę książkę zwierzętom, które znała i kochała.

PrzedmowaW naturze

Jest zupełnie możliwe, że [...] wielu inteligentnych ludzi nie zdaje sobie jeszcze sprawy z faktu, iż dzikie zwierzęta mają kodeksy moralne i ogólnie rzecz biorąc żyją z nimi w większej zgodzie niż ludzie ze swoimi.

William Hornaday, The Minds and Manners of Wild Animals

Nastoletnią słonicę chroniącą skaleczoną nogę potrąca hałaśliwy, nabuzowany hormonami nastoletni samiec. Starsza samica widzi, co się dzieje, odpędza samca, wraca do młodszej samicy i dotyka jej obolałej nogi trąbą. Jedenaście słoni przychodzi z pomocą grupie schwytanych antylop w KwaZulu-Natal; matriarchini odsunęła trąbą wszystkie zasuwki, pozwalając bramie otworzyć się, a antylopom uciec. Szczur w klatce odmawia naciśnięcia dźwigni, żeby dostać jedzenie, kiedy widzi, że inny szczur w wyniku tego rażony jest prądem. Samiec koczkodana Diany, który nauczył się wkładać żeton do otworu, by dostać jedzenie, pomaga samicy, która nie może załapać, o co chodzi w tej sztuczce, wkładając żeton za nią i pozwalając jej zjeść nagrodę. Samica owocożernego nietoperza pomaga niespokrewnionej z nią samicy, pokazując jej, jak zawisnąć we właściwej pozycji. Kot imieniem Libby pomaga swojemu wiekowemu, głuchemu i ślepemu przyjacielowi, psu Cashewowi ominąć przeszkody i dotrzeć do jedzenia. W grupie szympansów w ogrodzie zoologicznym w Arnhem w Holandii osobniki karzą inne szympansy, które spóźniają się na obiad, ponieważ nikt nie je, dopóki wszyscy się nie zbiorą. Duży pies chce pobawić się z młodszym i bardziej uległym psem. Duży pies zaprasza swojego małego partnera do zabawy i pohamowuje się, gryząc swojego młodszego towarzysza delikatnie i pozwalając mu gryźć delikatnie siebie. Czy te przykłady dowodzą, że zwierzęta przejawiają zachowania moralne, że mogą odczuwać współczucie, empatię, altruizm i postępować fair? Czy zwierzęta mają swojego rodzaju inteligencję moralną?

Znajdujemy się w „momencie zwierząt”. Historyk z Uniwersytetu Cornella Dominick LaCapra stwierdził, że XXI wiek będzie wiekiem zwierząt[1]. Badania nad inteligencją i emocjami zwierząt zaczęto włączać do programu dyscyplin sięgających od biologii ewolucyjnej i etologii kognitywnej po psychologię, antropologię, filozofię, historię i religioznawstwo. Panuje ogromne zainteresowanie emocjonalnym i poznawczym życiem zwierząt i codziennie pojawiają się rewelacje zaskakujące z punktu widzenia przyjmowanych założeń o tym, jakie są zwierzęta, a nawet podważające te założenia. Na przykład ryby są zdolne do wywnioskowania swojego statusu społecznego na podstawie obserwacji dominujących interakcji między innymi rybami. Zaobserwowano również, że ryby posiadają unikalne osobowości. Wiemy także, że ptaki planują przyszłe posiłki i ich zdolność do wytwarzania i wykorzystywania narzędzi często przewyższa podobną zdolność u szympansów. Gryzonie potrafią używać narzędzia podobnego do grabek, by dosięgnąć pożywienia znajdującego się poza ich zasięgiem. Psy klasyfikują i kategoryzują zdjęcia w taki sam sposób, jak robią to ludzie; szympansy wiedzą, co mogą zobaczyć inne szympansy, i mają lepszą od ludzi pamięć w grach komputerowych; zwierzęta – od srok po wydry i słonie – opłakują swoje padłe młode; myszy odczuwają empatię. Dla każdego, kto śledzi literaturę naukową na temat zachowań zwierząt albo doniesienia na ten temat w mediach popularnych, jest oczywiste, że niezmiernie pogłębiamy naszą wiedzę w tym temacie.

Nowe informacje, które gromadzimy codziennie, rozbijają ustalone granice między ludźmi i zwierzętami i zmuszają nas do rewizji przestarzałych i ograniczonych stereotypów dotyczących tego, co mogą one i nie mogą myśleć, robić i czuć. Byliśmy zbyt chytrzy, zbyt skupieni na sobie, ale teraz badania naukowe zmuszają ludzi do poszerzenia naszych horyzontów dotyczących poznawczych i emocjonalnych zdolności innych zwierząt. W szczególności kwestionowane w tych nowych badaniach jest jedno założenie, a mianowicie to, iż tylko ludzie są istotami moralnymi.

W Dzikiej sprawiedliwości dowodzimy, iż zwierzęta posiadają szeroki repertuar zachowań moralnych, a ich życie zbiorowe kształtowane jest przez te wzorce zachowania. Terminy należy i powinno się dotyczące tego, co jest słuszne, a co niesłuszne, odgrywają ważną rolę w ich interakcjach społecznych, tak samo jak i w naszych. Nawet jeśli jesteście nieco sceptyczni, prosimy, byście zachowali otwarty umysł i zachęcamy was do innego postrzegania zwierząt. W istocie mamy nadzieję, że nawet najbardziej sceptyczni czytelnicy zaczną zmieniać swoje zapatrywania na ideę moralnego zachowania u zwierząt.

Pojęcie dzika sprawiedliwość ma być prowokacyjnym skrótem myślowym. Zwierzęta nie tylko cechują się poczuciem sprawiedliwości, ale też odczuwają empatię, wybaczają, ufają, mają poczucie wzajemności i wiele innych odczuć moralnych. W książce przedstawiamy ujednolicony obraz badań dotyczących zachowań moralnych u zwierząt. Pokazujemy, że zwierzęta mają bogaty świat wewnętrzny – zniuansowany repertuar emocji, wysoki poziom inteligencji (są naprawdę mądre i zdolne do dostosowania się) oraz dają dowody elastyczności behawioralnej, gdy negocjują złożone i trudne relacje społeczne. Są również niewiarygodnie biegłymi aktorami społecznymi: tworzą skomplikowane sieci relacji i żyją zgodnie z regułami postępowania, które utrzymują równowagę społeczną, czyli to, co nazywamy homeostazą społeczną.

Rozważamy również ewolucję zachowań moralnych. W anonsowanym na okładce „Timesa” z grudnia 2007 roku[2] artykule What makes us moral? (Co czyni nas moralnymi?) autor stawia zawarte w tytule pytanie i przedstawia omówienie aktualnego stanu badań nad ewolucją moralności człowieka. W tym kontekście w artykule pojawiała się krótka wzmianka o możliwości istnienia zachowań moralnych u zwierząt. Jeśli sądzimy, że moralność wyewoluowała u ludzi, prowadzi nas to, chcąc nie chcąc, do pytania o jej obecność u zwierząt. Od dłuższego czasu panuje zgoda, że ludzie i zwierzęta mają wspólne struktury anatomiczne i mechanizmy psychologiczne. W szczególności, ludzie i inne ssaki mają uderzająco podobne systemy nerwowe.

Z punktu widzenia czytelników zaznajomionych z biologią ewolucyjną twierdzimy, że argumenty za ciągłością ewolucyjną – ideą głoszącą, że różnice między gatunkami są różnicami raczej stopnia niż rodzaju – są wspierane przez ogromną różnorodność zdolności poznawczych i emocjonalnych u różnych gatunków. Jesteśmy przekonani, że nie ma moralnej przepaści między ludźmi i zwierzętami i że głoszenie poglądów w rodzaju „wzorce zachowań, jakie wykazują wilki i szympansy, są jedynie elementami ludzkiej moralności” naprawdę donikąd nas nie doprowadzi. W pewnym punkcie różnice stopnia nie są w ogóle różnicami mającymi znaczenie, a każdy gatunek posiada „prawdziwą” zdolność moralną. Dobra biologia prowadzi do tego wniosku. Moralność jest cechą ewolucyjną, a „one” (inne zwierzęta) posiadają ją tak samo jak my.

Niekiedy odwołujemy się również do pojęcia doboru grupowego, ponieważ nasze rozważania dotyczące zachowań moralnych mają implikacje dla toczących się dyskusji nad doborem osobniczym i grupowym. Kiedy kończyliśmy pisać tę książkę, ukazało się wiele artykułów noszących tytuły takie jak Survival of the nicest (Przetrwanie najładniejszych) i Survival of the selfless (Przetrwanie bezinteresownych)[3], w których dowodzono, że jednostki mogą istotnie działać „dla dobra grupy, w której żyją”.

W Dzikiej sprawiedliwości, poza omówieniem nowych badań nad zwierzętami, kwestionujemy pewne szersze przekonania dotyczące tego, jak zwierzęta należy rozumieć i badać. Kwestionujemy dominację – można by powiedzieć: hegemonię – paradygmatu konkurencji, który zmonopolizował dyskusje nad ewolucją zachowań społecznych. Przewaga tego paradygmatu w etologii i biologii ewolucyjnej jest zarówno myląca, jak i błędna, i narasta tendencja do jego zmiany, w którym „przyroda z zębami i pazurami ociekającymi krwią” pozostaje w równowadze z dziką sprawiedliwością. Niezliczone sytuacje, w których widzimy zwierzęta współpracujące ze sobą, nie są jedynie fasadami kooperacji, rzetelności [fairness] i zaufania, tylko czymś prawdziwym. Kooperacja, rzetelność i sprawiedliwość muszą zostać uwzględnione w ewolucyjnym równaniu, żeby zrozumieć ewolucję zachowań społecznych u różnych gatunków. W tym celu poświęcamy sporo miejsca na omówienie społecznych zachowań zabawowych, aktywności, którą przeoczali niemal wszyscy badacze zainteresowani ewolucją moralności. Wzorce zachowań obserwowane podczas zabawy sugerują, że moralność wyewoluowała u zwierząt innych niż ludzie.

Aby uzasadnić nasze tezy, omówimy liczne gatunki poza wielkimi małpami, zwłaszcza społecznych mięsożerców, takich jak wilki. W istocie nawet wśród wielkich małp istnieje znaczne zróżnicowanie zachowań, kiedy porównamy na przykład szympansy i szympansy karłowate (bonobo), a ten brak stałych wzorców zachowania wśród naczelnych rodzi problemy dla badań porównawczych. Jesteśmy zwolennikami poglądu głoszącego, że moralność jest zrelatywizowana gatunkowo, zgodnie z którym normy zachowania zmieniają się w zależności od gatunku. Nawet w obrębie poszczególnych gatunków może występować zróżnicowanie rozumienia i wyrażania norm zachowania. Na przykład to, co liczy się jako „słuszne” w jednej watasze wilków, może nie pokrywać się w pełni z tym, co jest „słuszne” w innej watasze, z uwagi na swoistość indywidualnych osobowości oraz sieci społeczne, które powstały między członkami grupy. Nie ma jednej „wilczej natury”, lecz raczej wiele „wilczych natur”, podobnie jak ceniony biolog Paul Ehrlich twierdzi, że nie ma jednej natury ludzkiej, lecz raczej wiele ludzkich natur.

Wreszcie, twierdzimy, że ewolucja zachowań moralnych związana jest z ewolucją socjalności [sociality] oraz że złożoność społeczności będzie szczególnym wskaźnikiem złożoności moralności. Przedstawiamy przykłady zniuansowanej moralności, kiedy omawiamy gatunki, w których jednostki żyją albo w przeważającej mierze samotnie, albo w trwałych grupach społecznych, w których istnieją głębokie więzi. Na przykład spodziewamy się, że bardziej zniuansowaną albo sprecyzowaną moralność odnajdziemy w watahach stadnych wilków niż u mniej społecznych kojotów albo lisów.

Krótki komentarz dotyczący terminologii. Ludzie powinni być dumni z tego, że są obywatelami królestwa zwierząt. Jednak z uwagi na konwencje przyjęte w języku polskim skłonni jesteśmy zapominać, że ludzie również są zwierzętami. Niemniej używamy słowa zwierzęta w odniesieniu do istot niebędących ludźmi, ponieważ pisanie za każdym razem „zwierzęta inne niż ludzie” staje się nużące.

Czytelnicy mogą się zastanawiać, dlaczego ze sobą współpracujemy – Marc Bekoff, etolog kognitywny, i Jessica Pierce, filozof. Poznaliśmy się przy pieczonych karczochach i dobrym merlocie na przyjęciu wydanym przez Lynne Sullivan, naszą wspólną przyjaciółkę. Zaczęliśmy dyskutować o różnych aspektach poznania u zwierząt i ewolucji zachowań moralnych i natychmiast stało się jasne, że mamy wspólne zainteresowania i że dzięki współpracy połączylibyśmy różne specjalności i odmienne punkty widzenia. Jak jasno stwierdzamy w tej książce, wszelkie badania dotyczące ewolucji moralności wymagają dyskusji i debat przekraczających granice dyscyplin naukowych, i właśnie to robimy. A podczas pracy nad Dziką sprawiedliwością stało się jasne, że badacze z różnych dyscyplin używają tych samych słów w odmienny sposób, tak więc współpraca zmusiła nas do wyklarowania specjalistycznego słownictwa, którego używamy w odniesieniu do różnych aspektów zachowań społecznych.

Nasze interdyscyplinarne przedsięwzięcie sprawia nam wiele radości i zachęcamy innych badaczy, by przyłączyli się do nas w dalszym rozwijaniu badań nad moralnością zwierząt, dziedziną, która znajduje się dopiero w powijakach. Dojrzałe zrozumienie moralnego życia zwierząt będzie wymagało cierpliwości i ciężkiej pracy ze strony badaczy, którzy chcą przekraczać granice między dyscyplinami naukowymi, oraz przez laików, którzy akceptują ich podejście do naszych moralnych krewniaków.

Informacje zawarte w Dzikiej sprawiedliwości mają doniosłe implikacje dla naszych relacji moralnych z innymi zwierzętami oraz dla naszej moralnej odpowiedzialności wobec nich. Nie będziemy zgłębiać tych konsekwencji, ale mamy poczucie, że należy odnotować, iż to, co zwierzęta myślą i czują, należy uwzględnić w ich traktowaniu przez nas.

W Dzikiej sprawiedliwości zabieramy czytelników w długą podróż, podczas której będziemy się wspinać na wzgórza i schodzić w doliny, czeka nas również wiele gwałtownych zwrotów. W pierwszym rozdziale przedstawiamy przegląd badań nad zachowaniami moralnymi u zwierząt. Rozważamy zachowania moralne różnych gatunków i przedstawiamy nasz pogląd na to, które są zwierzętami moralnymi. Definiujemy moralność, a następnie precyzujemy naszą definicję, by przedstawić „zrelatywizowane gatunkowo” ujęcie zachowań moralnych.

W rozdziale 2 omawiamy fundamenty dzikiej moralności, między innymi, jak naukowcy są w stanie zrozumieć, co zwierzęta robią. Omawiamy dyscypliny, które wniosły największy wkład w rozumienie moralności zwierząt: etologię kognitywną (badanie umysłów zwierząt), neuronauki społeczne, psychologię moralności i filozofię. Badacze z tych wszystkich dziedzin pomogli rozwikłać niektóre z tajemnic dotyczących poznawczych i emocjonalnych władz zwierząt oraz to, jak one z kolei włączają się w dyskusję nad zachowaniami moralnymi. Omawiamy wykorzystanie analogii w nauce oraz wartość ostrożnej antropomorfizacji. Rozważamy także dobór osobniczy i grupowy, możliwe związki między inteligencją i socjalnością oraz koncepcję inteligencji moralnej.

Sedno dzikiej sprawiedliwości stanowi zestaw zachowań moralnych dzielący się na trzy „wiązki” (grupy związanych ze sobą zachowań, które łączy pewne podobieństwo rodzinne), które wykorzystaliśmy jako punkt podparcia dla organizacji omawianego przez nas materiału: wiązkę kooperacji (obejmującą altruizm, wzajemność, uczciwość i zaufanie); wiązkę empatii (obejmującą współodczuwanie, współczucie, żal i pocieszenie) oraz wiązkę sprawiedliwości (obejmującą dzielenie się, uczciwość [equity], fair play i wybaczanie). Każdej z tych wiązek poświęcamy odrębny rozdział i podajemy świadectwa przemawiające za ich istnieniem. Pod koniec rozdziału 5 kreślimy związki między tymi trzema wiązkami, zarówno by przedstawić ujednolicony obraz repertuaru zachowań moralnych, jak i by pomóc czytelnikom w znalezieniu drogi do wniosku, że zwierzęta mogą być istotami moralnymi.

Ilustracja 1. Słonie afrykańskie maszerują jeden za drugim w Amboseli National Park w Kenii. Słonie są bardzo społecznymi zwierzętami zdolnymi do odczuwania szerokiego spektrum emocji, żyjącymi w dużych grupach rodzinnych kierowanych przez starszą, doświadczoną samicę nazywaną matriarchinią. Zdjęcie: Thomas D. Mangelsen/Images of Nature.

W ostatnim rozdziale rozszerzamy nasze rozważania na kwestie filozoficzne, by omówić szersze implikacje dzikiej sprawiedliwości. Wiele z tych dyskusji koncentruje się na lepszym zrozumieniu, czym jest moralność oraz co dzieje się, kiedy definiujemy ją w taki sposób, by objęła zwierzęta. Zgłębiamy również implikacje dzikiej sprawiedliwości dla trudnych problemów filozoficznych, takich jak podmiotowość sprawcza [agency], sumienie, relatywizm i determinizm.

Rozpocznijmy teraz naszą podróż po świecie dzikiej sprawiedliwości. Nadszedł czas, by zająć się omówieniem zachowań moralnych u zwierząt, w celu zrozumienia, w jakim miejscu się znajdujemy i jaki kierunek powinniśmy obrać w przyszłości. Nie jesteśmy wszak jedynymi istotami moralnymi.

Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki

Przypisy

Przedmowa. W naturze

[1] Ten komentarz przekazał Marcowi Walter Putnam po wykładzie, który Marc wygłosił na University of New Mexico 6 lutego 2008 roku. Profesor LaCapra powiedział Marcowi: „Możesz zacytować mnie i po prostu podać ten komentarz jako uwagę sformułowaną po wykładzie na University of New Mexico” (e-mail, 9 lutego 2008).

[2] Jeffrey Kluger, What makes us moral?, „Time”, 3 grudnia 2007, s. 54–60: http://www.time.com/time/specials/2007/article/0,28804,1685055_1685076_1686619,00.html.

[3]Editorial: survival of the nicest, „New Scientist”, 3 listopada 2007; David Sloan Wilson, Edward O. Wilson, Survival of the selfless, „New Scientist”, 3 listopada 2007, s. 42–46.