Uzyskaj dostęp do tej i ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Persja, obecnie Iran, odgrywała w odległej przeszłości ważną rolę w dziejach Azji Środkowej i Zachodniej, a także w basenie Morza Śródziemnego. Po pokonaniu Syrii i Babilonii, rywalizując przez stulecia z Grecją, Rzymem i Bizancjum, kraj ten zdobył trwałą pozycję w geopolitycznych układach tej części świata. Wielowiekowa historia Persji to okresy świetności i chwały, ale także czasy mroku i upadku.
Pierwszy tom obejmuje okres od czasów przedaryjskich do najazdu Arabów w VII wieku. Książka kładzie nacisk na historię polityczną, ale uwzględnia również znaczenie religii i spraw gospodarczych. W aneksie do książki zawarto tłumaczenie i historyczno-filologiczny komentarz perskich inskrypcji klinowych dotyczących dziejów Persji tego okresu.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 657
Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:
BOGDAN SKŁADANEK – iranista, studiował na Uniwersytecie Warszawskim, w Leningradzie i w Teheranie. Specjalizował się w historii Persji wczesnego średniowiecza. W 1966 roku uzyskał stopień doktora, w 1977 doktora habilitowanego, w 1987 zaś tytuł profesora. Przez wiele lat pełnił fukcję dyrektora Instytutu Orientalistycznego Uniwersytetu Warszawskiego.
Ważniejsze publikacje:
Studia nad charydżytyzmem w Persji (rozproszone);
Gramatyka języka perskiego (wyd. I, Warszawa 1970, wyd. II, 1984);
Wieki milczenia, Warszawa 1980;
Abul Fazl Bajhaki – Historia sułtana Masuda, Wybór, przekład i komentarz..., Wydawnictwo Akademickie „Dialog”, Warszawa 1996;
Wprowadzenie do gramatyki języka perskiego, Wydawnictwo Akademickie „Dialog”, Warszawa 1997.
Wstęp
Persja, obecnie Iran (terminów tych będziemy używać wymiennie), państwo obejmujące ponad 1,6 km2, graniczące z Irakiem, Armenią, Azerbejdżanem, Rosją przez Morze Kaspijskie, Turkmenią, Uzbekistanem, Afganistanem i Pakistanem odgrywało w odległej przeszłości niepoślednią rolę w dziejach Azji Środkowej i Zachodniej, a także w basenie Morza Śródziemnego. Pokonawszy Asyrię i Babilonię, rywalizując przez stulecia z Grecją, Rzymem i jego sukcesorem na Wschodzie – Bizancjum, kraj ten zdobył trwałą pozycję w geopolitycznych układach tej części świata.
Grecy, zetknąwszy się z Persami w połowie I tysiąclecia p.n.e., choć bez wątpienia, jak na to wskazuje tekst Herodota, byli zafascynowani ich obyczajowością, a równocześnie przerażeni potęgą i ogromem perskiego państwa, aż do nastania epoki helleńskiej nie poznali, a nawet nie starali się poznać kulturalnego i filozoficznego dorobku wschodniego sąsiada. Po obu stronach granicy wymiana myśli była ograniczana przez cenzurę, choć wypada tu zaznaczyć, że Persja weszła w interesujące układy ze światem zachodnim i jej stosunek do greckiej strefy gospodarczej, politycznej i kulturalnej był zawsze aktywny. A jednak Persowie żywo zainteresowani tym, co się działo po zachodniej stronie granicy, mimo iż doceniali rozległość greckiej nauki, doskonałość ich medycyny, nie rozwinęli u siebie nauk wykorzystując w tym celu dorobek greckiej myśli i nie chcieli, czy też nie potrafili, zastosować u siebie greckich wzorców, np. w wojsku. Widzieli oddziały niezrównanej w polu piechoty, znali bojowe walory greckich żołnierzy, ich świetne wyszkolenie i uzbrojenie, których dlatego werbowali, mimo to nie przebudowali własnej armii. Przeciwnie, z uporem utrzymywali tradycyjną, mało skuteczną jej organizację.
Niechęć do sąsiada, której nazwanie ksenofobią byłoby zapewne określeniem zbyt silnym, istniała po obu stronach granicy. Dla Greków na Wschodzie mieszkali wyłącznie barbarzyńcy, Persowie także patrzyli na zachodnich sąsiadów krzywym okiem uważając, że są ludźmi do głębi skorumpowanymi, gotowymi frymarczyć wszystkim, z umiłowaną Helladą włącznie, sprzedać każdą rzecz, jeśli tylko znajdzie się na nią kupiec. Według Persów Hellenowie byli w stanie zmienić najświętsze przekonania, byle „korzyść majątkowa” była w stosownej wysokości. Nie zawsze zainteresowanie Helladą przybierało dla niej formy pożądane. Chodzi tu o wojny persko-greckie i perskie plany podboju Hellady.
Sytuacja nieco odmieniła się, gdy w Iranie zaczęli panować Grecy. Stało się tak po najeździe Aleksandra Macedońskiego, a po jego śmierci, za Seleucydów. Rządy obcej dynastii okupującej całą Persję i znaczne obszary Azji Środkowej siłą rzeczy musiały przybliżyć te dwie narodowości i reprezentowane przez nie kultury. Okres panowania Greków w Iranie to epoka hellenizmu, synkretycznego kierunku dominującego w świecie greckim i na Bliskim Wschodzie, który objął Iran, choć tylko na krótko. Były to czasy, kiedy oba światy zbliżyły się wzajemnie, nawet przenikały, jednak do pełniejszego poznania nie doszło. Pod wpływem greckiego sposobu interpretowania zjawisk religijnych zrodziły się próby identyfikacji bóstw greckich z irańskimi. Był to znaczący przejaw rosnących zachodnich wpływów, ponieważ oznaczał naruszenie obowiązujących norm aryjskich nie dopuszczających hipostazy w pojmowaniu zjawisk religijnych. W następstwie tego procesu nie tylko Grecy widzieli w Ahura Mazdzie Zeusa, ale i Irańczycy zaczęli dostrzegać w Zeusie Ahura Mazdę. Ten kierunek myślenia rozwijał się. Do Ahura Mazdy doszli inni bogowie: Apollo odpowiadał Mitrze, Hera – Anahicie, Hades – Ahrymanowi. Jednak społeczność irańska odznaczająca się dużym stopniem tolerancji wobec innych wyznań, czego najdobitniejszym świadectwem był manifest Cyrusa I do mieszkańców zdobytego Babilonu, w równym stopniu byli odporni na oddziaływanie innych religii widząc w nich formę propagandy, w której byli mistrzami. Podobny był zapewne stosunek do religii i mitologii greckiej.
Być może z tego powodu wpływy kultury greckiej były powierzchowne, przez to jej oddziaływanie nie było długotrwałe. Irańczycy cenili dorobek myśli greckiej, zapożyczyli wiele z greckiej nauki, ale żyli po swojemu. Zachowali język i jego liczne dialekty. W stopniu bardziej widocznym hellenizm zaznaczył się w sztuce. Dominujący za Achemenidów w architekturze orientalny monumentalizm obowiązujący w Mezopotamii i stamtąd przypuszczalnie zapożyczony, zaczął ustępować estetycznym normom greckim dostosowanym do potrzeb i wymiarów człowieka.
Następstwem greckiej supremacji była popularność języka greckiego oczywiście w pewnych tylko kręgach, która utrzymywała się czas jakiś jeszcze za partyjskich rządów, a nawet, choć w mniejszym zakresie, w początkach rządów Sasanidów. Greccy artyści, np. rzeźbiarze, sporo tworzyli w Iranie, dzięki czemu styl, jakiemu hołdowali, dotarł aż do granic Indii i zaznaczył się także w wytworach rzemiosła, ale po obaleniu greckiego panowania powrócił styl orientalny, daleki od zachodniego realizmu. W Baktrii rządzonej przez Greków przez około dwa stulecia, do 140-130 r. p.n.e., wpływ greckiej kultury był znaczny; przejawiał się nie tylko w sztuce. Przyjęto tam grecki alfabet do zapisu języka baktryjskiego.
Mimo tych zbliżeń obie społeczności różniły się bardzo. Greckie świątynie stały w miastach greckich, ale interior irański miał z Grekami styczność bardzo małą. Irańczycy czy to w dużych ośrodkach miejskich, czy w głębi kraju, na prowincji, nadal wyznawali mazdaizm (zoroastryzm). Trwalsze wpływy helleńskiego sąsiedztwa i greckiej dominacji zaznaczyły się w gospodarce, gdzie niepodzielnie zapanował grecki system monetarny. Persowie zapożyczyli także jednostki miar. Nazwy drogich kamieni i wyraz sim ‘srebro’ są pożyczkami z greckiego. Jeszcze przez pewien czas po wypędzeniu Greków mennice w Iranie wypuszczały monety według dotychczasowych wzorów, ale tu główną przyczyną mogły być nie wpływy kulturalne, ale względy czysto techniczne. Mennice posługiwały się starymi stemplami, w których dokonywano tylko pewnych poprawek.
O ile Grecy, nie rozumiejąc perskiej kultury i nie przyswajając sobie tamtejszej filozofii, czy podstaw religii nie lekceważyli dorobku myśli perskiej, ani tym bardziej siły perskiego oręża, o tyle z Rzymem, politycznym sukcesorem Greków na Wschodzie, sprawy ułożyły się inaczej. Mimo wielowiekowych i wielopłaszczyznowych kontaktów handlowych, wojennych i kulturalnych, mimo licznych wieczystych rozejmów, pokojów i traktatów, Rzym i Persja istniały obok siebie nie rozumiejąc się wzajemnie i nie dążąc do wzajemnego, głębszego poznania. Rzym czy później Bizancjum, odnotowawszy całkowitą odmienność świata irańskiego ciągnącego się bez końca za wschodnią granicą, nie próbował zgłębić istoty jego kulturowych osobliwości. Takie, mało poznawcze podejście dwóch sąsiadów, doprowadziło do tego, że oba społeczeństwa, ich państwa i kultury żyły i kształtowały się dość szczelnie od siebie odseparowane. Wiadomości, jakie zawierały o Persji greckie i łacińskie traktaty geograficzne i historyczne, w niewielkim tylko stopniu docierały do szerszego ogółu. Ilustracją tego, jaki stopień osiągnęło désintéressement sprawami sąsiada, niechaj będzie fakt nieodnotowania przez Persję podziału Rzymu na dwa cesarstwa.
Stan ten trwał mimo wieloletnich wojen Persji Sasanidów z Zachodem. Kiedy, rzecz ujmując umownie, Konstantyn przeszedł na chrześcijaństwo, powinny pojawić się w relacjach dwóch państw nowe okoliczności, jednak wystąpienie tego czynnika, jakim była nowa religia, nie wpłynęło w stopniu zasadniczym na stosunki Persji z zachodnim sąsiadem. Jedynym trwalszym następstwem obecności chrześcijan w Persji były prześladowania i generalnie niechęć do nich jako poddanych nie godnych pełnego zaufania. Odpowiedzią na to było podobne traktowanie zoroastryjczyków w Bizancjum. Polityka przyznawania monopolu jednej wierze prowadziła te kraje do izolacji. Z tego powodu Europa, jako dziedziczka łacińsko-greckiej tradycji, przejęła taką postawę wobec Persji, co sprawiło, że kraj bliski Europie w swoim kulturowym substracie był dla niej krainą pod każdym względem odległą i niepojętą, opanowaną przez wszechmocnych magów.
Sąsiedztwo potężnej Persji nie pozostawało bez wpływu na kraje ościenne. Persja mogła zaimponować wyrobami technicznymi, w ówczesnym rozumieniu tego słowa, a więc uzbrojeniem, prócz tego wysoko ceniono perskie tekstylia, nowoatorska dla Europy była produkcja rolna, znaczący wkład wnieśli Irańczycy do budownictwa (łuk). Należałoby także odnotować wpływy religii irańskich. Choć zoroastryzm był w zasadzie religią irańską, która poza świat irański nie wykraczała, to niektóre jego pojęcia, szczególnie z zakresu eschatologii, oddziaływały na inne wyznania, w tym na judaizm i chrześcijaństwo. Odgałęzienia i filiacje mazdaizmu, a więc mitraizm i manicheizm, przekroczyły polityczne i etniczne granice Iranu. Mitraizm był przez pewien czas bardzo popularny i znajdował wielu wyznawców wśród legionistów, zaś manicheizm zagrażał chrześcijaństwu w północnej Afryce, rozwinął się w Azji Środkowej, skąd dotarł do Chin. Mitraizm rzymski rożnił się poważnie od swojego irańskiego pierwowzoru.
Postawa, o której mówiliśmy, dominowała przede wszystkim w kontaktach Persji z Zachodem, w mniejszym stopniu charakteryzowała relacje Persji z Indiami, natomiast pozbawione tej wady były stosunki Persów z pozostałymi sąsiadami, a więc z innymi ludami irańskimi (z Medami i mieszkańcami Azji Środkowej), z państwami i ludami Wyżyny Armeńskiej, z semicką Mezopotamią, Zachodnią Azją i Egiptem faraonów. Stosunki Ariów z ich najbliższymi i najdawniejszymi zachodnimi sąsiadami od zarania układały się inaczej niż z Grecją i Rzymem. Po zdominowaniu przez Irańczyków w VII w. areny politycznej Starożytnego Wschodu powstały warunki dla wielu narodów i wielu kultur do egzystowania pod perską władzą w politycznej i kulturalnej symbiozie. W okresie tym obserwujemy proces wielostronnej wymiany myśli i wzajemnej, wielokierunkowej ideologicznej indoktrynacji, nie stwierdzamy jednakże, aby w perskim państwie, stworzonym i rządzonym przez Achemenidów, niearyjscy poddani tracili swoją kulturalną i religijną odrębność.
Inaczej układały się związki z sąsiadami wschodnimi, którzy Persji nie podlegali. Chodzi tu o Chiny i Indie. W ciągu wieków kontakty z Chinami notujemy jako wydarzenia sporadyczne. Aktywną stroną były w tym wypadku Chiny, których przedstawiciele, czy to wojskowi, czy kupiecko-dyplomatyczni wysłannicy jeździli w te strony, ale nie docierali dalej niż do Sogdu i dzisiejszego Turkiestanu Wschodniego. Pierwsza chińska misja, której bytność w Azji Środkowej jest pewna, przypadła na początki rządów Partów (stało się to między 140 a 87 r. p.n.e.). Na przeszkodzie w nawiązaniu bliższych związków stały liczne plemiona koczownicze, irańskie i tureckie, nie zawsze chętne obcym przybyszom. Mimo tych poważnych naturalnych przeszkód, odnotowujemy pewne wpływy chińskie w gospodarce i kulturze Persji. Na pierwszym miejscu wypadnie wymienić jedwab jako rezultat długotrwałych kontaktów handlowych. Dalej odnajdujemy wpływy chińskie w malarstwie i ceramice.
O wiele ciekawsze i rozleglejsze były związki z Indiami. Najistotniejszym przejawem tych wpływów był buddyzm, który przeszedł za pośrednictwem Kuszanów i przyjął się we wschodnim Iranie i zachodnim Afganistanie. Do prowincji zachodnich Persji buddyzm nie przeniknął. W późniejszym okresie mamy wyraźne dowody wpływów literatury indyjskiej. Na średnioperski były tłumaczone lub parafrazowane utwory indyjskie, m. in. Pańćatantra, znana w kręgu literatury muzułmańskiej, perskiej i tureckiej jako Kalila wa Dimna. Prócz dzieł literatury pięknej do Persji przenikały z Indii osiągnięcia ściśle naukowe z zakresu matematyki, astronomii i medycyny. Niektóre wyroby indyjskie, jak stal, wyroby ze skóry, Persowie reeksportowali na zachód, gdzie uchodziły na produkty perskie.
WYKAZ SKRÓTÓW
a.
aryjski
ak.
akadyjski
ar.
arabski
aram.
aramejski
as.
asyryjski
aw.
awestyjski
Aw.
Awesta
babil.
babiloński
bibl.
biblijny
eg.
egipski
el.
elamicki
fem.
feminimum
fiń.
fiński
grec.
grecki
hebr.
hebrajski
IB
Inskrypcja Behistuńska
ie
indoeuropejski
ind.
indyjski
ir.
irański
Jt.
Jaszty
KAP
Karnamag i Ardachszir i Pabagan
łac.
łaciński
med.
medyjski
mord.
mordwiński
nbabil.
nowobabiloński
npers.
nowoperski
pahl.
pahlawijski
part.
partyjski
pers.
perski
pie.
protoindoeuropejskie
sanskr.
sanskrycki
stang.
staroangielski
stind.
staroindyjski
stir.
staroirański
stirl.
staroirlandzki
stpersk.
staroperski
sumer.
sumeryjski
syr.
syryjski
śrpers.
średnioperski.
tur.
turecki
CZĘŚĆ I
PRZED ACHEMENIDAMI
ROZDZIAŁ 2
NIM PRZYSZLI ARIOWIE
Źródła
Dzieje płaskowyżu irańskiego przed przybyciem plemion aryjskich możemy fragmentarycznie odtworzyć na podstawie materiału archeologicznego dostarczanego przez liczne stanowiska wykopaliskowe rozsiane w wielu punktach we współczesnym Iranie. Stanowiska te nie są rozmieszczone równomiernie na całym terytorium. Kraj jest pustynny i górzysty, o małej gęstości zaludnienia, toteż siłą rzeczy liczne są białe plamy na archeologicznej mapie Iranu. Stosunkowo najlepiej zbadany jest dawny Elam (obecnie prowincja Chozestan) i północnozachodni pas wzdłuż gór Zagrosu. Stanowisk archeologicznych w zachodnim Iranie jest wiele, ale najsłynniejsze, dające najwięcej materiału i najrozleglejszy wachlarz informacji to wykopaliska w Suzie, w jednej ze stolic Elamu i Szusztar – oba znajdują się w Chozestanie, ponadto w okolicach Kermanszachu, w Azerbejdżanie (Hasanlu i Tacht-e Solejman), Sialk w centrum, a na południu, w Farsie, oczywiście jedna z dawnych stolic perskich, Persepolis i niedaleko leżące Pasargady.
Znaleziska w Hasanlu datujemy na VI-III tysiąclecie p.n.e., te zaś które odnoszą się do Persów i Medów – na 1. połowę I tysiąclecia przed naszą erą. Materiał ten, co prawda, wykazuje cechy właściwe kulturze irańskiej, ale nie mamy dowodu, iż został wytworzony przez jej nosicieli. Znaczną pomocą służy onomastyka, dział językoznawstwa zajmujący się imionami własnymi i jej część – toponomastyka (toponimia) – nauka o nazwach miejscowości. Onomastyka pozwoliła ustalić szereg faktów odnoszących się do czasu migracji ludów indoeuropejskich i wytyczyć szlaki ich przemarszów w Azji Zachodniej i w Iranie. Pojawienie się w elamickich i akadyjskich (asyryjskich i babilońskich) tekstach klinowych irańskich imion osób, bogów lub miejscowości dowodzi obecności na danym terytorium ludów posługujących się językami (dialektami) aryjskimi.
Wschodni Iran i Azja Środkowa przed przybyciem Ariów
Najstarsze ślady ludzkiego bytowania w Azji Środkowej datujemy na 200 tys. lat p.n.e., na erę paleolitu. W odniesieniu do tej części świata niektórzy badacze twierdzą, że pierwsze dowody obecności człowieka odnoszą się do Homo neandertalensis i pochodzą sprzed 100 tys. lat. Neandertalczycy żyli w Azji Środkowej i w Iranie, przede wszystkim w pasie zachodnim wzdłuż Zagrosu, po jego wschodniej strony. Obok ludzi gatunku (rasy?) neandertalskiego żyli tu przedstawiciele Homo sapiens. Najstarsza kultura tych ziem obejmowała wielki krąg, w którym znalazła się Azja Zachodnia z Mezopotamią oraz Iran. Wykazuje ona głębokie związki ze strefą Kaukazu.
W paleolicie stwierdzamy intensywną działalność człowieka na całym obszarze Iranu, a także w Azji Środkowej, współczesnym Afganistanie, aż po indyjsko-afgańskie pogranicze. Paleolit (dosłownie „stary kamień”), zwany też epoką kamienia łupanego, jest najdłuższym i najmniej zbadanym okresem w dziejach ludzkości. W paleolicie środkowym pojawił się w Syrii i na obszarze późniejszej Persji Achemenidów człowiek neandertalski, zaś w paleolicie górnym, który niektórzy nazywają „epoką wielkich łowów” pojawił się nowy gatunek człowieka, Homo sapiens.
Zebrana na ten temat dokumentacja archeologiczna jest jednak wyrywkowa i nie pozwala wyrobić sobie całościowego poglądu na to, co się tam wówczas działo. Odkrycia dokonywane w rejonach górskich i podgórskich dowodzą, że w wyższych partiach zmiany cywilizacyjne następowały wolniej niż na terenach leżących niżej, przez co odpowiednio słabiej były rozwinięte formy gospodarowania i ogólny poziom kulturalny. Kultura środkowoazjatyckiego paleolitu wykazuje wiele powiązań z Indiami, szczególnie z kulturą soańską (starszy paleolit), uformowaną na ziemiach położonych nad rzeka Soan (płn. Indie). Równocześnie stwierdzamy istnienie podobieństw między środkowoazjatycką kulturą mustierską (stanowisko w Chodża Hor) górnego (młodszego) paleolitu (100-40 tys. p.n.e.) a kulturami Azji Mniejszej i Iranu (pieczara w masywie Behistunu). Była to kultura myśliwych, którzy, jak wynika z tego, co pozostawili we wspomnianej pieczarze, polowali m.in. na jelenie i gazele. Kultura mustierska obejmowała całą Azję Środkową z Tadżykistanem włącznie, gdzie z powodu warunków klimatycznych i warunków bytowania, jakie stwarzała strefa wysokogórska, słabiej i później rozwinęło się rolnictwo, natomiast dominowało myślistwo. Najstarsze ślady grup myśliwych w Tadżykistanie datujemy na ok. 95 tys. lat p.n.e.
Osady paleolityczne i z młodszych epok nie były rozrzucone równomiernie. W Hindukuszu powstanie pierwszych osad rolniczych datujemy nie wcześniej niż na IV tysiąclecie, zaś rozwój rolnictwa przypadł dopiero na kolejne dwa następne tysiąclecia: III i II. Na podstawie dostępnego materiału z tego okresu możemy stwierdzić, że na ziemiach wschodnich ówczesnego Iranu (obecnego Afganistanu) rolnictwo rozwijało się wolniej niż w Iranie Zachodnim i w Indiach, niższy był także, w porównaniu z zachodem, ogólny poziom cywilizacyjny. W okresie neolitu[4] i brązu[5] wzrosła ilość osad w dorzeczu Tedżenu i Atreku (dzisiejsza Turkmenia) i w Sistanie (nad rzekami Farah i Hilmend wraz z jego deltą), gdzie rolnictwo rozwinęło się stosunkowo wcześnie.
W III i II tysiącleciu Sistan zamieszkiwały plemiona rolnicze; gęstość zaludnienia w tej obecnie mało gościnnej prowincji w tamtych czasach była relatywnie duża. Na zachód od Sistanu podobne osadnictwo i kultura agrotechniczna uformowały się w Mekranie oraz nad górnym i środkowym Bampurem (Rud-e Bampur), tj. w okolicach obecnego Iranszahru. W IV tysiącleciu w południowym Afganistanie pojawiają się narzędzia z miedzi, które wypierają wyroby z kamienia. Wcześniej, co należałaby odnotować, rozwinęło się na większą skalę górnictwo; wydobywano minerały. Przedstawiając choćby pobieżnie rozwój kulturowy Azji Środkowej, nie można pominąć metalurgii. Wydaje się, że w metalurgii przodował północny Chorasan.
Aczkolwiek wIV tysiącleciu w Azji Środkowej dokonał się ogromny skok w rozwoju ekonomicznym, poważnie rozwinęła się agrotechnika, nadal rolnictwo koegzystowało z półkoczowniczą prymitywną gospodarką hodowlaną, pasterką. Ten mieszany typ gospodarki utrzymywał się przez wiele stuleci obok zajmującej rozległy obszar myśliwsko-rybołówczej kultury keltemirskiej (IV-III tysiąclecie), odmiennej od kultur regionów górskich, m.in. kultury hisarskiej odpowiadającej poziomowi Sialk III, tj. 4500-3100. W IV tysiącleciu pojawiają się kanały irygacyjne i od tamtego czasu system irygacyjny jest podstawą dla środkowoazjatyckiego rolnictwa. W ciągu następnych tysiącleci sieć kanałów zostaje bardzo rozbudowana. W II tysiącleciu kanały gęsto oplatały Chorezm.
W okresie brązu uformowały się w Azji Środkowej cztery strefy kulturowe. Dorzecza rzek Murgab, Tedżen i Atreku to rejon kultury Anau; nad dolną Amu-darią (Chorezm) mamy kulturę tazabagjabską (od nazwy kanału Tazabagjab), a na północ od Syr-darii rozwinęła się kultura andronowska, której powstanie wiązano początkowo z pojawieniem się ludów indoeuropejskich. Obecnie ten pogląd jest podważany, choć nie odrzuca się tezy, iż kultura andronowska mogła być przez Indoeuropejczyków adaptowana i następnie rozpowszechniona jako produkt własny.
Zachodni Iran
Najstarsze dowody obecności ludzi w zachodnim Iranie pochodzą z Mazanderanu. Odkryte tu w Ghonbad-e Kabus, w pieczarze rysunki naskalne datuje się na 40 tys. lat p.n.e, choć nie wyklucza się, iż są znacznie starsze i mogły powstać 60-65 tys. lat temu. Rysunki przedstawiają polowanie na niedźwiedzie i inne zwierzęta, między którymi rozpoznano nosorożce i dziki. Lepiej udokumentowane, choć nadal skąpo, są znacznie poźniejsze tysiąclecia, XII i XI. W XI tysiącleciu stwierdzamy obecność w Mazanderanie osad ludzkich, których znaczny rozwoj przypada na neolit.
Najstarsza z tego okresu osada w zachodnim Iranie, której wiek określa się na połowę IX tysiąclecia, została odkopana w Gandż Dare, w rejonie mającym ogromne znacznie historyczne. Leżała ona w dolinie ciągnącej się nieopodal Behistunu, przy drodze idącej z Kermanszachu na południe, w stronę Elamu. W osadzie znaleziono narzędzia rolnicze, sierp kamienny i rozcieracze; mamy zatem dowody, że mieszkańcy napewno zajmowali się rolnictwem. Niestety, tylko na podstawie tego materiału nie możemy określić poziomu agrotechniki. Sądzimy, że rolnictwo było dość prymitywne, że znajdowało się jeszcze na poziomie kopieniactwa (wyższe etapy rolnictwa to rolnictwo motyczne i orne). Mieszkańcy osady trudnili się także hodowlą. Jaki był pełny zestaw ich stad, nie wiemy, napewno hodowali owce, ponieważ znaleziono kości tych zwierząt. W następnych tysiącleciach obserwujemy dalszy rozwój osadnictwa, teraz już w różnych regionach Iranu. Na zachodzie kszałtuje się pewien wspólny typ kultury, a mianowicie kultura Kara Tepe z okolic Kazwinu wykazująca związki z Sialk II (5000-4500).
III tysiąclecie zaznaczyło się rozwojem metalurgii. W tym okresie rozszerza się osadnictwo na stepach turkmeńskich leżących w strefie przejściowej między wschodnim i zachodnim Iranem. Dla Iranu zachodniego i północnego (Dajlamistan i Sialk) charakterystyczne jest pojawienie się nowych, przybyłych z północy ludów, które wykazują powiązania z kulturami i ludami basenu Morza Śródziemnego. Na południe od Teheranu, w Gejtarije (1200-800), odkryto groby, broń, figurki z metalu i drewna z okresu wczesnego żelaza będące wytworem ludów prawdopodobnie pochodzenia indoeuropejskiego. Zdaniem niektórych badaczy, są to najstarsze miejsca pochówków przedstawicieli kultury aryjskiej.
Ważne wyniki przyniosły wykopaliska prowadzone w Sialk koło Teheranu, w Hasanlu w Azerbejdżanie oraz w Sistanie. Kultura Sialk, która zataczała szerokie kręgi ogarniając rejon Kazwinu, obejmuje okresy: Sialk I (6000-5000), Sialk II (5500-4500), któremu odpowiada kultura Dalma w Lurestanie (ok. 5000), Sialk III (4500-3100), Sialk A, ok. 1300 i Sialk B, ok. 1000-800. W okresie Sialk III odnotowujemy wyraźny postęp techniczny w wyrobie naczyń ceramicznych. Wykopaliska w Hasanlu datujemy na okres 1250-1000. Hasanlu V i Sialk A to pierwszy okres żelaza w Iranie (1250-1000)). Metal ten był wówczas rzadki. Więcej żelaza znajdujemy później, w II okresie żelaza (ok. 1000-800), w środkowym Iranie odpowiada temu poziom Sialk B, w zachodnim Iranie – Hasanlu IV.
Warstwa starsza obejmuje okres od 1250-1000 do VIII w. II tysiąclecia. Znaleziska w Hasanlu wykazują co prawda cechy właściwe kulturze irańskiej, ale nie mamy dowodu, że zostały wytworzone przez ludność irańską, powinniśmy bowiem uwględnić możliwość asymilacji irańskich przybyszów z nieirańską ludnością tubylczą, która, nie tracąc etnicznej odrębności, przyswoiła sobie takie elementy kultury Ariów jak styl i technika wytwarzania. Obecność Ariów w północnej Mezopotamii, we wschodniej Asyrii (Nuzi) w Syrii (Alalah, Ziribaszani), Mitanni, w zachodniej Armenii i we wschodniej Azji Mniejszej, a nawet w południowej Palestynie została poświadczona przez źródła mezopotamskie już w II tysiącleciu p.n.e., tzn. w okresie pierwszych fal napływających z Europy. Większe zagęszczenie śladów Ariów znajdujemy w rejonie huryckim, gdzie istnienie intesywnych kontaktów między tymi ludami stwierdzamy już w XVIII w. przed naszą erą. Obecność imion bogów Waruny i Indry w tekstach mitańskich wskazuje, że tamtejsi Ariowie byli odłamem powiązanym z Namazga V, tj. z Baktryjczykami. Migrujące tu ludy kultury andronowskiej uległy po drodze wpływom baktryjskim, tracąc pierwotną kulturę północnych stepów zanim dotarły do Mitanni i Indii. Kontakty były obustronne. W Margianie (wsch. Iran) znaleziono pieczęć pochodzenia syryjskiego w Namazga V wykazującą podobieństwo z pieczęciami syryjskimi z XVIII w. przed naszą erą.
Na północnej granicy Chozestanu odkryto znacznych rozmiarów osadę z poł. VIII tysiąclecia. Osada, a może już miasto, istniała przeszło siedem tysiącleci i dotrwała do czasów neoelamickich (I tysiąclecie p.n.e.). Z okresu pośredniego (6000-5600) pochodzi znajdywana w tej osadzie ceramika. Z tej samej epoki są zabytki odkopywane w środkowym Iranie, gdzie w rejonie Teheranu, Kazwinu i w Gorganie odnaleziono ślady osadnictwa, a także ceramikę podobną do ceramiki kultury Sialk II.
Z VI i V tysiąclecia w zachodnim Iranie, na obszarze przenikania ekonomicznych i wojskowych wpływów Asyrii, znajdujemy wiele śladów bytowania ludzi. Kultura ich odpowiada kulturze Sialk I i Sialk II. W okresie Sialk I pojawiają się domy z cegły niepalonej. Na tym poziomie znaleziono sporo wyrobów metalowych; występującą czarno-białą ceramikę charakteryzują prymitywne rysunki z ciemnoczerwonym tłem, na którym przedstawiono białe zwierzęta. Kolejne tysiąclecia przynoszą dalsze informacje. W rejonie Kazwinu i Hamadanu, a więc w północnozachodnim Iranie, stwierdzono obecność osad w V i IV tysiącleciu. Osadnictwo utrzymało się tu również w okresach późniejszych. W rejonie tym znaleziono bardzo interesujące ślady domostw z paleniskami, a także narzędzia do wytopu metali, w tym odlew do wytopu obusiecznej siekiery. Duże ilości metalu wskazują na rozwinięte hutnictwo, a także na istnienie dalekosiężnych kontaktów handlowych, co jest w pełni potwierdzone przez materiał pochodzący z następnego okresu, z okresu Sialk III. Dla tego czasu mamy przekonywujące dowody istnienia i utrzymywania kontaktów handlowych ze strefą Zatoki Perskiej, skąd pochodziły odnajdywane w osadzie muszle. W tym okresie, oznaczającym się dalszym rozwojem ceramiki, budowano malowane na biało domy na planie prostokątnym.
Następna epoka otwiera kolejny etap w dziejach płaskowyżu. Pojawia się nowy lud wyrabiający ceramikę monochromatyczną, taką jaką znajdujemy w Suzie pod koniec IV tysiąclecia p.n.e., oraz pieczęcie cylindryczne i tabliczki. Nie możemy na tej podstawie określić pochodzenia tego ludu, ale z dużym prawdopodobieństwem możemy stwierdzić, że nie były to jeszcze ludy indoeuropejskie. Pojawiły się one w następnym tysiącleciu. Na początku II tysiąclecia, w następnej migracyjnej fali, nadciągnęły ludy, co do których przypuszczamy, że były indoeuropejskiego pochodzenia. Ci przybysze i zarazem nosiciele nowej kultury poważnie zmodyfikowali budownictwo. Zaczęli stawiać domy z kamienia, założyli miasto i otoczyli je murem z wieżami. Aczkolwiek ta część płaskowyżu należała do strefy wpływów Asyrii i podlegała jej militarnej dominacji, tego grodu nigdy nie udało się Asyryjczkom zdobyć. Przetrwał on do końca IX w. p.n.e. i został zburzony ok. 800 r. przez tajemniczych najedźców, których nie potrafimy zidentyfikować. Zdobywcy splądrowali miasto, ale wzgórza, na którym, być może, była jakaś fortyfikacja (cytadela ?), nie zajęli.
W II tysiącleciu pojawiają się ludy z północy. Terenem przez nie penetrowanym był Dajlamistan, zwany także Mazanderanem i Gilanem. Na terenie Dajlamistanu w II tysiącleciu p.n.e. stwierdzamy istnienie państw; w Gilanie było bardzo silne państwo Marlik. Nekropola królów Marlik mówi o wielkości i zasięgu jego oddziaływania. Wytwory tej kultury odnajdywane w różnych rejonach dowodzą, że było to państwo silne gospodarczo, politycznie i kulturalnie, swymi wpływami zataczające szeroki krąg sięgający w głąb środkowego i zachodniego Iranu. Wyroby z Marlik odnajdujemy nie tylko w Mazanderanie; są one spotykane także w Iranie środkowym (Sialk) i północnym (Hasanlu, Zawije).
Państwa w Azji Zachodniej i w Iranie przed przybyciem Ariów
Układy polityczne i kulturowe w zachodniej i we wschodniej części Iranu różniły się w znacznym stopniu. Na część wschodnią Iranu wpływ miały kultury stepowe i ich nosiciele, ludy koczownicze – nomadzi byli przekazicielami dorobku Chin – zaś od południa obszary te podlegały wpływom Indii. Odmiennie kształtował się zachodni Iran, gdzie sytuacja polityczna i kulturowa była nieporównanie bardziej złożona ze względu na sąsiedztwo Mezopotamii i Kaukazu. Ludy i państwa tych regionów bardzo się różniły. Prócz tego na zachodni Iran oddziaływała zróżnicowana etnicznie i politycznie Azja Zachodnia, a także Egipt, jednak dla tego państwa sprawy Iranu miały znaczenie drugorzędne i były wyłącznie funkcją jego politycznych aspiracji w Azji Zachodniej, szczególnie w odniesieniu do Syrii.
W najbliższym sąsiedztwie płaskowyżu irańskiego, posuwając się od południa ku północy wzdłuż jego zachodniej granicy, znajdował się Sumer, zastąpiony później przez Elam. Sumer sąsiadował od północy z Mezopotamią. Problem zaludnienia tych ziem nie jest jeszcze rozstrzygnięty. Na pewno obszar ten został zasiedlony w II poł. V w., choć niektórzy badacze przesuwają to o tysiąc lat, na połowę VI wieku. Sumerowie byli ludem nie spokrewnionym z sąsiadami i ich pochodzenie jest nadal sprawą sporną: pewne analogie językowe jedni badacze odnajdują w Tybecie, inni łączą sumeryjski z językami aglutynacyjnymi Azji Środkowej. Era sumeryjskiego panowania w południowej Mezopotamii trwała przeszło półtora tysiąca lat, do początków II tysiąclecia (3500-1900). Pod koniec IV tysiąclecia ich cywilizacja osiąga ostateczny kształt; na ten okres datujemy pierwsze teksty zapisane na tabliczkach. Sumer oddziaływał kulturalnie na środkową i północną Mezopotamię. Wpływy jego odnajdujemy daleko na północy, nawet nad górnym Tygrysem, w przyszłej Asyrii. Nigdy nie utworzył on jednolitego organizmu państwowego. Dominowały tam zawsze miasta-państwa. W początkach II tysiąclecia do głosu doszli Semici, którzy opanowali ten skrawek Międzyrzecza.
Kolebką ludów semickich były ziemie rozciągające się na południe i zachód od Mezopotamii, pustynie Arabii i Syrii. Semici przenikali do Mezopotamii poczynając od IV tysiąclecia p.n.e. od strony Pustyni Syryjskiej. Były to wojownicze plemiona pasterskie, które umiały znaleźć modus vivendi z ludnością rolniczą i miejską Międzyrzecza i dzięki temu, wchodząc na ten obszar małymi grupami (zapewne były to związki rodowe) oraz stopniowo osiedlając się w miastach, przechodziły na osiadły tryb życia. Przybysze krok po kroku zdobywali coraz silniejszą pozycję w tamtejszych społecznościach, w tym także w Sumerze, gdzie niektórzy władcy sumeryjskiego miasta-państwa Kisz, nosili imiona semickie, a nie sumeryjskie. Ewidentnym dowodem wpływów semickich jest także inskrypcja na posągu jednego z sumeryjskich królów napisana po akadyjsku. Przypuszczalnie w tym czasie język akadyjski[6] był już powszechnie używany i prawdopodobnie stało się tak zanim Semici opanowali Sumer. Język akadyjski, obecnie martwy, należący do semickiej rodziny językowej, wkrótce wyparł w południowej Mezopotamii język sumeryjski i zepchnął go na pozycję języka liturgicznego.
Rola Semitów jako czynnika politycznego i kulturotwórczego wzrosła wraz z przyjęciem ok. 2340 r. p.n.e. władzy w południowej Mezopotamii przez semicką dynastię Sargonidów, zwaną tak od imienia twórcy jej potęgi, Sargona, ak. Szarrumkin (2340-2284). Na początku II tysiąclecia z krainy Amur (płn. Syria) napłynęła nowa fala plemion semickich. Byli to Amoryci, którzy założyli własne państwa opanowując w Babilonii miasta Babilon i Isin oraz Mari nad środkowym Eufratem. Amoryci wymieszali się z wcześniej tu przybyłymi Semitami i przyjęli ich język, język akadyjski. Na tę epokę przypada panowanie Hammurabiego (1792-1750) z dynastii babilońskiej.
Od północy Mezopotamia graniczyła z obszarami zamieszkałymi przez ludy należące prawdopodobnie do grupy kaukaskiej oraz z Azją Mniejszą, przez którą przewalały się fale ludów nadciągających z Europy. W 2. poł. III tysiąclecia z północy i wschodu zaczęły napływać plemiona huryckie zamieszkujące w większości niższe, stepowe partie obecnego Kurdystanu. Migracja Hurytów na południe była procesem długotrwałym; w połowie II tysiąclecia stanowili oni już poważny odsetek ludności w północnej Syrii. Poza Syrią, stwierdzamy ich obecność w Zagrosie, Elamie i w północnej Mezopotamii, która podlegała królestwu Mitanni. Państwo to zostało zjednoczone ok. 1500 r. i obejmowało północną Mezopotamię do Taurusu, od południa granicą była pustynia. Na zachodzie Mitanni dochodziło do Morza Śródziemnego, na wschodzie podobno sięgało aż do Morza Kaspijskiego. Przeważająca część ludności Mitanni mówiła po hurycku. Pochodzenie Hurytów nie zostało dotychczas wyjaśnione. Ostatnio łączy sie ich z ludami Kaukazu.
Sąsiedzi Hurytów, Gutejowie i Kasyci, plemiona góralskie z Zagrosu, były, być może, spokrewnione z Elamitami, choć niektórzy odrzucają tę hipotezę. Gutejowie, według źródeł z czasów I dynastii babilońskiej (1894-1595), mieszkali w Zagrosie, w obecnym południowym Kurdystanie, gdzie ludność w przewadze stanowili Huryci. Wówczas w użyciu była nazwa Gutiu(m), w późniejszym asyryjskim zapisie – Kutu. Ich sąsiadów określano mianem Lullumu (ich kraj – Lullubum[7]).W niektórych późniejszych tekstach akadyjskich (inskrypcja Sargona II o kampanii przeciwko Urartu) nazywa się ich nadal Lullumu, natomiast oni sami, jak pisze Sargon II, mówili o swoim kraju Zamua. Z nazwą tą stykamy się wielokrotnie w okresie nowoasyryjskim w relacjach z ekspedycji na płaskowyż irański.
Gutejowie w dziejach Babilonu, z którego po blisko stu latach panowania (ok. 2000±2120) zostali przepędzeni, zapisali się jako władcy wyjątkowo barbarzyńscy i niszczycielscy. Inaczej rzecz się miała z ich domniemanymi krewnymi Kasytami (Kašši). Ci pojawili się w Mezopotamii znacznie później, za czasów I dynastii babilońskiej. Niektórzy badacze przypuszczają, że w II tysiącleciu Kasyci byli wypierani ze swoich dawnych siedzib (tereny na płn. od Elamu) przez nadciągające plemiona aryjskie (irańskie). Część plemion kasyckich osiedliła się na nowych ziemiach, część, wespół z Gutejami i Lullubejami, tworzyła aż do końca II tysiąclecia p.n.e. podstawowy składnik etniczny Zagrosu.
Kasyci byli góralami z Zagrosu; niektórzy badacze łączą ich język z grupą protodrawidyjską, ale ta kwestia nie została rozstrzygnięta w stopniu zadowalającym, choć trzeba przyznać, że hipoteza o związku Kasytów z Drawidami tworzy bardzo przejrzysty obraz etnicznej struktury przedaryjskiego Iranu.
W końcu XVIII w. p.n.e., w pierwszych latach panowania syna Hammurabiego, Samsuiluny (1749-1712) na Babilon napadli Kasyci, którzy nieco później założyli dynastię panującą kilka stuleci w Babilonie. Kasyci, zanim najechali na Mezopotamię, zetknęli się w swoich dawnych siedzibach z Ariami, z czego wynikałoby, że ich pierwsze zagony dość wcześnie przedarły się na wschodnią stronę Zagrosu.
W 1595 r. na Babilonię najechali indoeuropejscy Hetyci, mający swoje państwo w Azji Mniejszej, na zachód od rzeki Halys. W Azji Zachodniej Indoeuropejczycy pojawili się na kilka stuleci przed Irańczykami. Byli to m. in. Hetyci, twórcy wielkiego państwa z centrum w środkowej Anatolii. Atak ich na Babilon był tak straszny, że przyniósł zagładę dynastii i miastu Babilon. Najeźdźcy miasto zdobyli, splądrowali i obrócili w perzynę. Po wycofaniu się Hetytów wytworzyła się w związku z tym w Mezopotamii polityczna próżnia i stan ten wykorzystali Kasyci. Jeden z ich królów opanował Babilonię i ogłosił się jej władcą.
Kasyci prowadzili bardzo ostrożną i rozumną politykę wewnętrzną, która sprzyjała gospodarczemu rozwojowi kraju i działała moderująco na wewnętrzne napięcia społeczne. Zapewne takiemu postępowaniu, wspartemu dodatkowo przez przestrzeganą przez nich zasadę tolerancji religijnej, zawdzięczali spokój w państwie. Za ich panowania nie słyszymy o buntach w podległej im Mezopotamii. Mając dość dokładne wiadomości o ich panowaniu w Babilonii, nie wiemy, od kiedy dokładnie byli obecni w Elamie. Pierwsze kontakty z nimi Elam nawiązał przypuszczalnie w XVIII w., ale Kasyci pojawili się tu dopiero w XVI w., w okresie zachodzących w tym regionie ogromnych przemian gospodarczych i politycznych. W Mezopotamii archeologia notuje występowanie nowego typu naczynia, w Elamie w tym czasie zaczęto otaczać miasta i osady murami obronnymi.
Kasyci panowali do 9. dekady XII wieku. W czasach ich dominacji kasyckie słowo janzi ‘król’ było w Mezopotamii w potocznym użyciu, co niewątpliwie świadczy o znaczeniu, jakie zdobyli w życiu politycznym. W II połowie XII stulecia toczyli z nimi wojny królowie Asyrii – Aszurresziszi I (1134-1116), Babilonii – Nabuchodonozor I (1124-1103) i Elamu – Szilhak-Inszuszinak (1150-1120), którzy wspólnie, acz nie działając w ramach jakiegoś sojuszu, położyli kres panowaniu Kasytów w Babilonii. Potęga Hetytów załamała się ok. 1200 r. w następstwie kolejnej inwazji ludów z Europy, która wstrząsnęła całą Azją Zachodnią.
Przybysze pojawiali się zewsząd, atakowali z lądu i z morza. Między napastnikami były plemiona indoeuropejskich Filistynów, zdobywców Palestyny. Przyjęło się tych żeglarzy określać mianem „ludzi morza”. Egipcjanie, od których jakoby ten termin się wywodzi, najeźdźców próbujących opanować Egipt od strony Delty (tj. morza), Syrii i Palestyny (tzn. od strony lądu) nazywali Hau-nebut, eg. h‘nbwt dosł. ‘ludzie z zewnątrz’. Miano to stosowali Egipcjanie właściwie do wszystkich ludów zamieszkujących wyspy na Morzu Śródziemnym oraz Grecję.
W Azji Mniejszej spuściznę po Hetytach przejęli Frygowie, ludy pokrewne Trakom i Macedończykom. Przybyli oni z Europy do Azji w okresie migracji ludów indoeuropejskich; na te czasy przypada najazd Dorów na Grecję. Pchani przez swych zachodnich pobratymców Frygowie szli na wschód, by dojść do granic królestwa Hetytów i rozbić je. Około 759 r. utworzyli w centrum Anatolii liczne księstwa, dzięki którym aż do czasów greckich zachowało się wiele z kultury hetyckiej. Język frygijski należy do rodziny indoeuropejskiej, w następstwie przejęcia dziedzictwa po Hetytach przejął także od nich szereg zapożyczeń językowych.
Kilka stuleci wcześniej, w XIV w., w Mezopotamii nastąpiły zasadnicze zmiany w układach politycznych. Na arenie politycznej wystąpiła Asyria jako pierwszorzędna siła. Kolebką Asyrii były ziemie ciągnące się w dolinie Górnego Tygrysu i doliny leżące między Małym Zabem i Wielkim Zabem. Na północy granicą były góry Taurus, a na zachodzie pustynie. Przypuszczalnie początkowo Asyryjczycy tworzyłi rodzaj federacji plemion koczowniczych. Pochodzenie tych plemion nie zostało wyjaśnione. Na pewno posługiwały się dialektami semickimi, natomiast są wątpliwości, czy byli to Semici. Ich siedemnastu pierwszych królów mieszkało pod namiotami. Pod koniec 1. poł. III tysiąclecia plemiona te zaczęły przechodzić na półkoczowniczy tryb życia. Wskazówką, że w społeczności tej zachodziły tego typu przemiany, jest wybudowanie w 2600 r. stałej świątyni boga Aszura w mieście Aszur, która stała się miejscem jednoczącym Asyryjczyków. Ich zwierzchnik pierwotnie miał przede wszystkim władzę kapłańską.
Pierwsze wzmianki o Asyrii pochodzą z czasów dynastii Sargonidów. Wówczas Asyria przeżywała głęboki upadek pozostając w lennej zależności od Mitanni. W XIV w. Asyria wyzwoliła się i w kolejnym, trwającym 400 lat (1350-950) etapie jej dziejów, nazywanym okresem średnim, stała się pierwsza potęgą. Narzuciła wtedy swój protektorat Babilonii trwający ok. 600 lat i przerywany tylko na krótko. Królowi Babilonii, Nabuchodonozorowi udało się w 1120 r. pokonać Asyrię, w połowie IX w. będąc pod rządami lokalnych władców chaldejskich, Babilonia wyzwoliła się spod asyryjskiej dominacji. Za SzamsziadadaV (823-811) ustanowiła, jednak tylko przelotnie, swoje zwierzchnictwo nad Asyrią. Były to epizody bez większego i trwalszego znaczenia. Za każdym razem szybko powracał status quo ante bellum ikrólowie Babilonii popadali ponownie w wasalną zależność od Asyrii. Władcy jej w stosunku do Babilonii postępowali w sposób nietypowy. Nie doprowadzili w tym okresie (poźniej postępowanie Asyrii w tej kwestii się odmieniło) do pełnego włączenia do swojego królestwa Babilonii jako kraju podbitego i nie przekształcili południowej Mezopotamii w asyryjską prowincję z gubernatorem. Przeciwnie, pozostawiali Babilonii znaczną swobodę w sprawach lokalnych, prowadząc w stosunku do niej taką politykę jakby przyznawali jej kulturalny i moralny prymat nad sobą.
Pod koniec II tysiąclecia oba państwa przeżywają trudny okres spowodowany najazdami napływających zewsząd koczowników. W XIII w. od północy i północnego wschodu kraje te zaatakowali górale, którzy do tej pory zajmowali ziemie dawnego królestwa Mitanni. Od strony Pustyni Syryjskiej pojawili się Aramejczycy, którzy zdołali osiedlić się nad Eufratem. Wcześniej, przed inwazją, Aramejczycy służyli jako najemnicy w Nippur, w środkowej Mezopotamii. Plemiona te przypuszczalnie osiągnęły znacznie wyższy poziom kulturalny niż wskazywałyby ich nomadyzm. Sądzimy tak dlatego, że w ciągu kilku stuleci zasadniczo odmienili oblicze Bliskiego Wschodu i Iranu. W I tysiącleciu w niektórych dziedzinach na całym tym obszarze zdobyli niekwestionowaną dominująca pozycję. Ich język stał się językiem kancelaryjnym, był językiem urzędowym w Persji Achemenidów i powszechnie używanym, codziennym językiem w wielu regionach Bliskiego Wschodu. Wysoką pozycję we władzach Aramejczycy uzyskali dzięki zastosowaniu doskonalszego sposobu zapisywania tekstu. Wprowadzili alfabet i oparli na nim pismo głoskowe, eliminując z czasem mieszany sylabiczno-głoskowy zapis klinowy. Nie pisali na glinianych tabliczkach, ale zastąpili je pergaminem, papirusem bądź skórą. Były to materiały lżejsze, łatwiejsze do przechowywania, wygodniejsze w użyciu, co zdecydowanie usprawniało pracę urzędów, ułatwiło wszelkie kontakty, w których posługiwano się dokumentem, przyspieszało też operacje handlowe.
Asyria nieustannie narażona na tego typu ataki popadła w głęboki i wszechstronny kryzys polityczny i ekonomiczny, z którego wyszła dopiero na przełomie X i IX wieku. Gdy na wschodnim pograniczu asyryjskiej strefy wpływów pojawiają się w IX bądź w X w. Ariowie, Asyria jest ponownie mocarstwem dominującym nad całym starożytnym Bliskim Wschodem, nie wyłączając Egiptu. Polityka państwa średnioasyryjskiego i w następnym okresie państwa nowoasyryjskiego opierała się niezmiennie na tej samej filozofii rządzenia wynikającej z norm religijnych. Według tych zasad na państwie ciążył obowiązek wypełnienia woli boga Aszura nakazującego podbijanie jak najwięcej ziem, co zmuszało, jeśli nie do ciągłego wojowania, to przynajmniej do prowadzenia agresywnej polityki i do pozostawania w stałym pogotowiu. Była to polityka kosztowna, ale wiodła do wzrostu siły militarnej.
Pierwsze wzmianki o Ariach w piśmiennictwie asyryjskim pochodzą z czasów Salmanasara III, (Szulmanu-aszared, 858-824), który prowadził wtenczas wojny z miastami medyjskimi. Zetknięcie się z nimi było nie do uniknięcia, ponieważ Asyria od początku IX w. zmierzała do opanowania lub spacyfikowania ziem leżących na wschód i północ od Asyrii właściwej. Pojawienie się Medów bardzo skomplikowało dotychczas klarowne układy handlowe. Ich migracje spowodowały przejściowe trudności na północnych tranzytowych szlakach handlowych idących przez Iran i skierowały handel w stronę Zatoki Perskiej. Była to zmiana nie sprzyjająca interesom Asyrii, ponieważ strefa obejmująca południowy Iran i Elam leżała poza zasięgiem jej bezpośredniej władzy. Podobne zmiany dokonały się w Babilonii. Ziemie leżące nad morzem opanowali Chaldejczycy[8]. Ten splot niekorzystnych dla Asyrii wydarzeń stał się zapewne przyczyną gwałtownego zwrotu w jej polityce wobec Babilonii, który doprowadził do nowych napięć między tymi państwami. W następstwie takich politycznych i gospodarczych transformacji ukształtowały się w Mezopotamii układy korzystne dla Medii.
Znaczny wzrost potęgi Asyrii przypadł na panowanie Teglatfalasara III (Tiglatpilesar, ak. Tukulti-apil-Eszara) (745-727). Władca ten dokonał zasadniczych zmian na politycznej mapie Azji Zachodniej. Przede wszystkim odepchnął Urartu w głąb Wyżyny Armeńskiej, anektując jego południowe ziemie. Urartu obejmujące terytoria między jeziorami Urmije i Wan było wówczas potężnym państwem i w latach słabości Asyrii wyraźnie urosło w siłę. Fakt ten dobitnie zaznaczył się w latach 810-772, kiedy sięgało ono wpływami aż po północną Syrię. Asyria już w poprzednim stuleciu walczyła z Urartu o kontrolę nad szlakami handlowymi, z których jeden prowadził z Indii i Chin poprzez północny Iran. Opanowanie tych obszarów przez Urartu oznaczało poderwanie podstaw gospodarczej i wojennej siły Asyrii, ponieważ powstanie tak rozległej urartyjskiej strefy wpływów odcinało ją m.in. od stałych źródeł dostaw koni dla armii.
Aszurnasirapli II po zwycięskich kampaniach w latach 883, 881, 880 ściągnął z tych ziem trybut w postaci srebra i złota, ołowiu i miedzi, naczyń miedzianych, kolorowych tkanin wełnianych, bydła, owiec oraz koni. Z Zamua wywiózł robotników przeznaczonych do prac w asyryjskiej stolicy Kalah. Szlakiem północnym szły do Asyrii z Baktrii towary o dużej wartości i operacje handlowe były prowadzone na wielką skalę. Hurtowych zakupów dokonywali królowie asyryjscy. Kupowali m.in. lazuryt. Prócz lazurytu do Mezopotamii sprowadzano ze wschodu baktryjskie dwugarbne wielbłądy (‘wielbłądy, których grzbietem są dwa garby’ – jak czytamy w inskrypcjach SzamsziadadaV z IX w. p.n.e.).
Mimo istnienia, i to przez wiele stuleci, wspomnianych kontaktów, w Asyrii nie wiele wiedziano na temat odległej Baktrii. O miejscu wydobywania lazurytu Asyryjczycy mieli zgoła błędne mniemanie, sądzili bowiem, że minerał ten pochodzi z rejonu Demawendu. Prawdopodobnie ich kupcy nie docierali dalej niż do Raga. Są podstawy, by sądzić, że w ogóle słabo orientowali się, gdzie leży Baktria, ponieważ na określenie jej lokalizacji używano w Asyrii zwrotu ‘za górami’, co nie jest wyrażeniem zbyt precyzyjnym. Nie tylko o Baktrii, ale o całym wschodnim Iranie Asyryjczycy nie mieli pewnych informacji, które by pochodziły z ich własnych źródeł. Posługiwali się danymi z drugiej ręki[9]. Zachował się ciekawy dokument pokazujący, jakie panowały tu obyczaje. Jest on raportem asyryjskiego agenta handlowego dokonującego zakupów lazurytu na potrzeby dworu. Raport agenta (z pewnymi skrótami w przekładzie) był takiej treści:
„...Co się tyczy lazurytu, o którym pisał król, mój pan «niech przywiozą mi lazuryt». Król, mój pan, nie wie, że ja jeździłem po lazuryt do miejscowości w górach, jednak kiedy wywiozłem lazuryt, kraj się przeciwko mnie zbuntował. Jeśli król, mój pan, zezwoli, niech przyjdzie spory oddział wojska i zabierze lazuryt, ale ja z nimi nie będę ani jadł chleba, ani pił wody, nie będę z nimi chodził, nie będę witał Twojego wysłannika i nie będę pytał o zdrowie króla, mojego władcy. Król, pan mój, niechaj nie poczytuje tego za grzech”.
Z jakiegoś powodu zakupiony transport minerału został zatrzymany na granicy i miejscowe władze nie chciały zezwolić ma jego wywóz. Agent proponuje zatem, aby oddział wojska dokonał wypadu przez granicę i zabrał ładunek. Sam agent dopuszczając się uchybień protokolarnych, będzie udawał, że nie ma z tym nic wspólnego, najwyraźniej dlatego, żeby nie zepsuć sobie układów z miejscowymi kontrahentami.
Asyryjscy kupcy w handlu z Dalekim dla nich Wschodem niewątpliwie korzystali z pośrednictwa mieszkańców zachodniego Iranu i Zagrosu, nie możemy zatem wykluczyć, że pośrednikami między Baktrią i Asyrią w I tysiącleciu p.n.e. byli Ariowie. Kto był przed nimi, nie wiemy. Urartu i Asyria walczyły ze sobą o dominację nad tymi ziemiami i o jakiejś ich gospodarczej współpracy w tym wypadku mowy być nie mogło.
W Iranie, w okolicach dzisiejszego Teheranu i Kermaszachu, dokąd sięgały wpływy Asyrii, wydobywano żelazo i ołów. Metale te bez wątpienia były obiektem jej zainteresowania, ponieważ wiemy, że sprowadzanie metali traktowano jako sprawę nader ważną. W dokumentach odnotowano, że w czasie jednej z ekspedycji Teglatfalasar zagarnął w Namri (kraj na północ od Asyrii) kilkanaście ton miedzi. Wynika z tego, że był to ważny incydent. Miedź była co prawda cenniejsza od ołowiu i żelaza, podobnie jak konie, ale te dwa metale to także artykuły strategiczne, których znaczenie Asyryjczycy doceniali.
Usunięcie ze sceny politycznej Urartu i pojawienie się królestwa Manna (Mana) zmieniło obraz polityczny tamtego regionu. Manna stało się najważniejszym państwem, a jego pozycja wyraźnie wzmocniła się w latach dwudziestych i w następnej dekadzie VIII wieku. W tym okresie państwo to opanowało okolice jeziora Urmije i sięgało prawdopodobnie aż do dorzecza górnej i środkowej rzeki Safid-rud. Jego poddani trudnili się pasterstwem, hodując m.in. owce, krowy, dwugarbne wielbłądy i konie. Rozwinięte było także rolnictwo. Ze zbóż uprawiali pszenicę i jęczmień, znali też winorośl. Federacyjna struktura tego państwa była spotykana w północnym Iranie. Osobliwością tego ustroju uformowanego także w Medii, a nieznanego na południu Iranu, u Persów, byli zwierzchnicy miast zwani po akadyjsku bēl āli. Królestwo Manna powstało poprzez połączenie się szeregu mniejszych miast-państw i regionów, które po zjednoczeniu zachowały swoją odrębność. Na czele miasta-państwa lub innej jednostki terytorialnej wchodzącej w skład federacji stał zwierzchnik, mający dużą swobodę działania i sporą niezależność wobec króla, który w takim układzie był de facto tylko ‘przewodniczącym rady starszych’. Podział państwa na miasta-państwa i na większe dzielnice obejmujące np. całe doliny przypuszczalnie był przedłużeniem dawnej struktury plemiennej i odpowiadał poprzedniemu rozmieszczeniu plemion.
Królowie Manna panowali nominalnie, ale znajdowali się pod silną kontrolą poddanych. Przy boku króla działała rada starszych. W jej skład wchodzili zarządcy dzielnic, starszyzna, doradcy króla i wybitni mężowie. Rada do tego stopnia ograniczała władzę królewską, że król nie miał pozycji udzielnego władcy, ale działał jako primus inter pares i na zewnątrz, w stosunkach dyplomatycznych, występował jako przedstawiciel rady.
Na południe od Manna rozciągały się ziemie państwa Ellipi, które z kolei od południa sąsiadowało z Elamem. Wiadomości o Ellipi mamy ze źródeł asyryjskich z czasów Salmanasara III (Szulmanu-aszared, 858-824). Środek państwa stanowiła dolina, w której leży dzisiejszy Kermanszach. Asyryjczycy przedstawiali Ellipi jako najsilniejsze państwo między Manna i Elamem. Kraj ten znajdował się pod znacznym wpływem Elamu – wydaje się, że asyryjskie wpływy były tu dość powierzchowne – a na przełomie VIII i VII w. p.n.e. zaznaczyło się silne oddziaływanie środowisk aryjskich. Dane pochodzące z tego okresu dowodzą, że w Ellipi panowała ziranizowana, a może nawet na pół irańska dynastia.
Losy trzech państw leżących na wschód i południe od Zagrosu, tj. Manna, Ellipi i Elamu w VII w. zależały od układów formowanych przez dwie siły, później przekształcone w dwa decydujące ośrodki polityczne, a mianowicie od Asyrii, jako czynnika stabilizującego stan dotychczasowy i Ariów, którzy, jako nowa siła, wnosili zasadnicze zmiany, tworząc nowe relacje geopolityczne.
Należałoby oczekiwać, że sukcesy Asyrii na północnym, urartyjskim, froncie i usunięcie w ten sposób zagrożeń ze strony Urartu i Manna powinny ją wzmocnić i ustabilizować wewnętrzne stosunki, jednak stało się inaczej. Właśnie za TeglatfalasaraIII, autora zwycięstw nad Urartu i Manna, przypada zasadnicza zmiana w polityce Asyrii wobec Babilonii, kontynuowana później przez jego następców. Wolta, jakiej dokonał ten król naruszyła w Mezopotamii status quo ante