I się zje ało - Stanisław Szulist - audiobook

I się zje ało audiobook

Stanisław Szulist

5,0

Opis

„I się zje ało” to słuchowisko wyprodukowane przez AudioTeatr, które w fascynujący i poruszający sposób przybliża różnorodne, a czasem skrajne postawy wobec polskiego Święta Niepodległości. Na kanwie rodzinnej historii, rozgrywającej się na przestrzeni trzech pokoleń, Stanisław Szulist ukazuje zarówno głęboki patriotyzm, jak i jego cienie.

Słuchowisko przedstawia bohaterów o jaskrawych, często kontrowersyjnych poglądach – dziadka, który walczył o niepodległość, ale czuje rozczarowanie zarówno polityką współczesnej Polski, jak i podejściem syna i wnuka; ojca, który oportunistycznie wpasowuje się w realia współczesności, kierując się wyłącznie korzyścią materialną; oraz wnuka, którego patriotyzm, wypaczony przez środowisko, w jakim się obraca, przybiera formę radykalną.

„I się zje ało” to przejmująca, a zarazem gorzka opowieść o polskim patriotyzmie – jego sile, ale i pułapkach, w które czasem prowadzi. Przez wyraziste kreacje aktorskie i staranną realizację dźwiękową Dariusza Januszewskiego, słuchowisko oddaje zarówno dramatyzm, jak i ironię, z jaką możemy spojrzeć na kwestie tożsamości narodowej.

Wydawnictwo: AudioTeatr
Czas trwania: 44 minuty
Scenariusz: Stanisław Szulist
Obsada: Paweł Keller, Marcin „Stanlej” Stankiewicz, Mirosław Morawski, Ewa Wyszyńska, Justyna Sztandke
Montaż i udźwiękowienie: Dariusz Januszewski

Audiobooka posłuchasz w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
5,0 (1 ocena)
1
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.
Sortuj według:
Inkluzja

Nie oderwiesz się od lektury

Szkoda, że takie krótkie, ale wiadomo - słuchowisko, a te jakby innymi prawami się rządzą, niż audiobooki. Niewiele mi na razie mówi informacja, że twórcami są osoby z Audio Teatru, ale kimkolwiek są, zrobili kawał znakomitej pracy. Po pierwsze, dobry tekst - jakże aktualny i mocny w wymowie w kontekście narodowej paplaniny o wartościach, etyce i patriotyzmie - po drugie, bardzo dobrze zagrany przez aktorów (mogę mieć trochę pretensji do udźwiękowienia), wreszcie po trzecie - może najważniejsze - skłania do głębokiej refleksji nad stanem ducha naszego społeczeństwa i zbyt głęboką ingerencja polityki w jego kreację. Czasowo do posłuchania w sam raz w drodze do lub z pracy, albo szkoły. Z mocnym przesłaniem, o jakim swego czasu mówił profesor Bartoszewski - warto być przyzwoitym. mnie się podobało, więc tym odważniej polecam.
00

Popularność