Uzyskaj dostęp do tej i ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Jak zrozumieć faceta? Bestsellerowy poradnik i przewodnik w jednym.
Jak świat światem kobiety poszukują odpowiedzi na dziesiątki dylematów związanych z płcią przeciwną. A gdyby tak można było zajrzeć do instrukcji obsługi mężczyzny?
Instrukcja obsługi faceta to przewodnik po damsko-męskiej komunikacji, ale również szybki i praktyczny podręcznik jak wychodzić z trudnych, konfliktowych sytuacji z płcią przeciwną. Jak czytać mężczyznę i jak do niego mówić, żeby motywować go pozytywnie a nie negatywnie. Autorki w lekkiej i przewrotnej formie, ale bardzo konkretnie ukazują, jak należy reagować w przeróżnych sytuacjach, aby osiągnąć zamierzony cel. Instrukcja obsługi faceta, to pozornie proste, a w istocie rewolucyjne narzędzie niezbędne każdej kobiecie.
Katarzyna Miller
Najsłynniejsza polska psycholożka. Charyzmatyczna, odważna, dowcipna i pogodna, ale też szczera do bólu. Psychoterapeutka z kilkudziesięcioletnią praktyką terapeutyczną w zakresie terapii indywidualnej, małżeńskiej i grupowej. Ukończyła psychologię i filozofię na UW. Treningu psychologicznego i prowadzenia psychoterapii uczyła się w Ośrodku Synapsis od prof. dr. hab. Kazimierza Jankowskiego, a następnie od rzeszy nauczycieli polskich i zagranicznych (w tym Carla Rogersa). Wykładowczyni na licznych warsztatach rozwojowych dla kobiet. Felietonistka miesięcznika „Zwierciadło”. Autorka i współautorka wielu bestsellerowych poradników, m.in. Chcę być kochana tak, jak chcę, Nie bój się życia, Instrukcja obsługi faceta, Kup kochance męża kwiaty (Wydawnictwo Zwierciadło).
Suzan Giżyńska
Niezależna reżyserka i copywriter, twórczyni spotów reklamowych oraz akcji społecznych. Współautorka książek: Instrukcja obsługi toksycznych ludzi, Instrukcja obsługi kobiety, Instrukcja obsługi faceta (Wydawnictwo Zwierciadło).
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 189
Audiobooka posłuchasz w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:
Tralala bum-cyk-cyk
Wiemy, że Ty wszystko wiesz – jesteś mądra, wrażliwa i kochająca. Ale czasem tak się zapędzisz w tym byciu kochającą, a nade wszystko w oczekiwaniu na bycie kochaną, że zapominasz WIEDZIEĆ.
Chcemy Ci parę rzeczy przypomnieć. Wysyłamy Ci Instrukcję obsługi faceta, ale jako inteligentna kobieta zauważysz, że jest to jednocześnie instrukcja obsługi samej siebie. No bo jak możesz sobie radzić z nim, jeśli jeszcze nie zaczęłaś sobie radzić ze sobą i być z siebie zadowolona?
Mężczyźni są dla nas ważni.
Kochamy naszą pracę, nasze hobby, nasze podróże, nasze możliwości, ale ON nadaje temu szczególny smak. Naszą potrzebą jest być z nim, ale nie tylko być – być z nim szczęśliwą. Nie zawsze, nie o każdej porze, ale częściej niż rzadziej. Bo faceci są fajni i mogą być z nami.
Pytanie – czy chcesz poszukać właściwego faceta i czy jesteś właściwą kobietą do dobrego związku? Bycie miłą, grzeczną i posłuszną to nie jest dobry fundament związku. Bycie chłodną, niepokazującą swoich uczuć i oczekiwań – także nie. Pomimo wszystko pozostań autentyczna, bo wtedy będziesz wiedzieć, że jeżeli on powie „tak”, to będzie to dotyczyć prawdziwej Ciebie, a nie tworzonej, udawanej. Wszystkiego co dobre w szukaniu faceta!
To może być nie lada przygoda, jeżeli wiesz, że można też mieć bilet powrotny i wtedy kiedy się nie boisz.
Bo serio, nie ma się czego bać!
Oświadczamy, że wszystkie pytania, przypadki i wątpliwości pochodzą od prawdziwych, nie wymyślonych kobiet. Bardzo wiele pań w różnym wieku pytało nas o różne rzeczy. Nie oceniałyśmy, czy te pytania są ważne, czy mniej ważne. Wystarczy, że te kobiety chciały je zadać...
Jeśli o czymś nie powiedziałyśmy (a na pewno tak się stało) – przyślijcie nam kolejne pytania i tematy na adres wydawnictwa.
Podziękowania za tę książkę należą się głównie Wam!
Dziękujemy Grześkowi, który całość przeczytał, zaaprobował i wzbogacił o ciekawe punkty widzenia i patrzenia na fajnego faceta. Bo sam takim niewątpliwie jest.
1
Jak zdobyć faceta, którego znasz, na którym ci zależy?
• Pokazuj mu się radosna.
•Nie narzekaj na świat i swój los.
•Słuchaj go uważnie. Ale nie bałwochwalczo.
• Pytaj go o rady.
• Poprawiaj sobie włosy, uśmiechaj się, podkreślaj ubiorem, odkrywaj swoje ulubione części ciała, czuj się swobodnie ze sobą.
• Czasem bardzo leciutko go dotknij.
•Miej swoje zdanie, swoją pasję, swoich znajomych.
• Dobrze, żeby się kręcił przy tobie jakiś facet; kolega, kumpel. Obecność mężczyzn przy tobie przyciąga innych mężczyzn.
• Bądź spokojna i cierpliwa.
• Nie dbaj o niego.
• Nigdy nie przekładaj spotkań z przyjaciółką lub kimkolwiek innym dla niego.
• Nie bądź mamuśką, bo zostaniesz w tej roli.
•Bądź nieprzewidywalna.
• To wszystko się nie sprawdzi, jeśli nie lubisz siebie.
• Jeśli masz ochotę – podejdź i powiedz mu wprost, że ci się podoba i masz ochotę iść z nim do łóżka. Bardzo często to najszybsza metoda na faceta (do łóżka).
•W sumie to nic nie musisz robić, jak się ma zdarzyć, to i tak się zdarzy – więc wyluzuj.
Nie tak ważne jest to, JAKI on jest, najważniejsze jest to, jak ty się przy nim czujesz.
Fajnie, że wiesz, kto ci się podoba.
Afirmuj to, że uda ci się go zdobyć.
Ale licz się z tym, że może ci się nie udać. I świat się wtedy nie skończy.
Jeżeli mężczyzna poczuje, że się na niego „zasadziłaś”, przeważnie ucieknie gdzie pieprz rośnie.
Może cię tylko puknąć, żeby nie stracić okazji.
A z drugiej strony, nie każdy miły facet musi cię chcieć i wcale to o tobie źle nie świadczy. Nie zagub swojej radości życia, sympatii dla niego, nawet jeżeli twoje zamierzenia się nie udadzą. Bo jeżeli go znielubisz i będziesz zgorzkniała, popsujesz sobie życie i stracisz kumpla, a warto mieć fajnych kumpli.
Możesz się komuś ogromnie podobać, a pomimo to on nie zdecyduje się na życie z tobą i to też ma wartość.
Pamiętaj, że na świecie jest dużo kobiet... i jest dużo mężczyzn.
Bądź otwarta, nie ograniczaj się do wymagań typu: „musi mieć kasę”, „musi być w moim wieku”, „musi być uduchowiony”, „musi być bez przeszłości”, „musi być kimś”, bo prawda jest taka, że nie wiesz, kto i w jakim wieku i o jakim statusie da ci... szczęście. A to najbardziej się liczy. Bo wtedy chce się naprawdę żyć.
Więc otwieraj się na nowo, po porażkach, po bólu i próbuj, a kiedyś ci się uda. Możemy ci to zagwarantować!
2
Co robić/nie robić, gdy po wspólnej nocy on się nie odzywa?
•Nic...
• Jeśli wymyślasz historie typu: może chory, może umiera – powiedz sobie mocno „stop” – to są twoje wymysły, żeby nie spotkać się z przykrością.
• Spotkaj się z przykrością, przeżyj ją – potrafisz. To cię nie wykończy, tylko wzmocni na przyszłość, ponieważ uszanujesz swoje prawdziwe uczucia, czyli SIEBIE.
• Jeśli stać cię na pogodę ducha zadzwoń lub napisz SMS-a: „Mam ochotę na więcej – co ty na to?”.
• Nie pytaj go, dlaczego nie dzwoni.
•Chce ci się płakać – płacz sama lub przy przyjaciółce.
• Jeśli seks z nim ci się podobał – nie odbieraj sobie przyjemności z tego, co się zdarzyło wczoraj, dołóż sobie fajne wspomnienie do skarbczyka wspomnień.
• Jeżeli jesteś bardziej zła niż zapłakana, to napisz coś w stylu: „Elegancki mężczyzna przysłałby różę na drugi dzień” i nie wstydź się, że się o coś dla siebie upominasz.
• Nie rzucaj się w ramiona innemu facetowi, żeby sobie udowodnić, że jednak jesteś chciana – bo jesteś chciana.
•Rób tylko to, co chcesz naprawdę zrobić – nie jako środek do innego celu (prześpię się z nim, żeby mieć kogoś) – wtedy będziesz miała zawsze dla siebie coś prawdziwego.
• Możesz po prostu napisać SMS-a: „Miło mi było z tobą!”. A nuż on się z tego czegoś nauczy (ale żadnej pewności nie ma).
•Poczekaj... on musi znowu zatęsknić (o ile zatęskni), a faceci nie planują, tylko robią to, co akurat czują.
• Kup sobie wibrator, używaj go z satysfakcją i nie chodź na seks randki, jeżeli potem tak to przeżywasz!
Zawsze gdy idziesz do łóżka z facetem, musisz liczyć się z tym, że on chce tylko seksu.
Nie ryzykuj, jeżeli idąc do łóżka, spodziewasz się bukietu róż z rana i wyznania miłości.
Najpierw pomyśl kochana, że byłoby o wiele gorzej, gdybyś tego seksu w ogóle nie miała.
Chyba że nie chciałaś seksu, tylko chciałaś wieszać firanki – rzeczywistość więc musiała cię rozczarować.
Być może siedzisz w świątyni swojego dumania i dywagujesz: a może nie podoba mu się moje ciało, a może byłam niedobra w seksie, może lubi inne: bardziej wyzwolone, mniej wyzwolone, może jestem za chuda, może jestem za gruba. Tamten mówił, że mogłabym bardziej przytyć, ale może za dużo przytyłam. A może on woli cichsze w seksie? Itd., itd. Przeczytaj sobie kilka razy te dywagacje i zastanów się, do czego prowadzi takie myślenie i po co ci to?
Żeby siebie wykończyć?
Możesz być piękna, pociągająca i bardzo upragniona przez wielu mężczyzn, a przez jakiś czas być sama.
Nie każda relacja jest wstępem do związku, nie każde spotkanie damsko-męskie jest związkiem. Gdyby tak było, nie dałybyśmy rady.
Wielką pychą jest nieakceptowanie życia z tym, co ono przynosi. Każde spotkanie, relacja, krótsza lub dłuższa tworzą niepowtarzalne przeżycie, które jest darem. Bogate, piękne gobeliny tka się z nitek dłuższych i cieńszych, o różnych kolorach. Wszystkie są tak samo potrzebne...