Uzyskaj dostęp do tej i ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Powstanie Wspólnot Europejskich, a następnie Unii Europejskiej uruchomiło szereg sformalizowanych działań, które zmieniły obraz Europy. Postępujące procesy integracyjne państw determinowane były przede wszystkim aspektami ekonomicznymi. Zrozumiano, że zmiany, jakie po II wojnie światowej nastąpiły nie tylko na kontynencie europejskim, ale także w ujęciu globalnym, wymagają dla dobra państw – podmiotów prawa międzynarodowego – nawiązywania i zacieśniania współpracy w miejsce wyniszczającej rywalizacji militarnej. Tendencjom integracyjnym sprzyjała współzależność gospodarcza państw i ewidentne korzyści będące efektem podpisania traktatu paryskiego, a następnie traktatów rzymskich. Ważnym przykładem takich korzyści było utworzenie wspólnego rynku w ramach unii celnej, zawiązanej najpierw pomiędzy Belgią, Francją, Holandią, Luksemburgiem, Republiką Federalną Niemiec i Włochami, co skutkowało także ewolucją pozycji prawnej obywateli.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 440
Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:
Słowo wstępne
Kiedy 1 maja 2004 r. Polska wraz zdziewięcioma państwami (Cyprem, Czechami, Estonią, Litwą, Łotwą, Maltą, Słowacją, Słowenią iWęgrami) została pełnoprawnym członkiem Unii Europejskiej, wszyscy obywatele nowo przyjętych państw zostali ex lege obywatelami Unii Europejskiej. Po tym spektakularnym, największym whistorii poszerzeniu, Unia liczyła ok. 450 mln obywateli. 1 maja 2007 r. do UE przystąpiła Bułgaria iRumunia, aostatnim nowym członkiem, przyjętym 1 lipca 2013 r., została Chorwacja. Biorąc pod uwagę Brexit – wystąpienie Wielkiej Brytanii zUnii Europejskiej w2020 r., azatem automatyczne zrezygnowanie przez obywateli Wielkiej Brytanii zposiadania unijnego obywatelstwa – Unia Europejska liczy obecnie około 448 mln obywateli ijest jednym zwiększych pod względem ludności podmiotów prawa międzynarodowego.
Nowa kategoria prawna – obywatelstwo Unii Europejskiej – zostało powołane zwoli państw członkowskich wTraktacie zMaastricht. Warto wtym miejscu przywołać wyjątkowo krótki wswej treści artykuł 8. Traktatu, który wpierwszym zdaniu powołuje obywatelstwo Unii Europejskiej (Ustanawia się obywatelstwo Unii), wdrugim natomiast precyzyjnie określa, kto jest obywatelem Unii Europejskiej (Obywatelem Unii jest każda osoba mająca przynależność Państwa Członkowskiego). Nadmienić należy, że na mocy Traktatu zAmsterdamu dookreślono (na wniosek Danii), iż obywatelstwo Unii nie zastępuje obywatelstwa państwa – członka Unii Europejskiej.
Należy również zcałą stanowczością podkreślić, że żadna zdotychczasowych organizacji międzynarodowych, będących wtórnymi podmiotami prawa międzynarodowego, nie pokusiła się nawet opróbę utworzenia swojego obywatelstwa. Zdrugiej strony, należy pamiętać, że kategoria obywatelstwa, do chwili wprowadzenia obywatelstwa Unii, była jedynie instytucją prawa wewnętrznego, która, definiując podmiotowo iprzedmiotowo szczególny związek między osobą fizyczną apaństwem, precyzowała wzajemne uprawnienia iobowiązki.
Owe prawa iobowiązki mogą wpaństwach być różne, wzależności choćby od sytuacji politycznej czy ekonomicznej. Nie należy również zapominać, że obywatelstwo, obok terytorium iwładzy, jest jednym znajważniejszych atrybutów państwa.
Obywatele państw członkowskich Unii Europejskiej, ex lege obywatele Unii, wzakresie przedmiotowym otrzymują dodatkowe prawa, których zprzyczyn obiektywnych nie mogliby otrzymać od państwa, którego są obywatelami. Prawa te czynią, co najważniejsze, bezpośredni związek obywatela zUnią Europejską. Między innymi dzięki temu Unia Europejska dla przeciętnego obywatela państwa członkowskiego nie jest tylko czystą abstrakcją, oddolną integracją, lecz, co ważne, urzeczywistnia włączanie się obywateli wpostępujący proces integracji.
Należy wtym miejscu przypomnieć, że na mocy Traktatu zMaastricht obywatelom Unii wzakresie przedmiotowym przypisano prawo: do swobodnego przemieszczania się ipobytu na obszarze państw członkowskich Unii, do czynnego ibiernego wyboru do Parlamentu Europejskiego oraz do czynnego ibiernego uczestnictwa wwyborach do władz municypalnych na terenie państwa – członka Unii, wktórym obywatel Unii przebywa podczas wyborów, do ochrony dyplomatycznej ikonsularnej na obszarze państwa trzeciego, prawo każdego obywatela do składania petycji do Parlamentu Europejskiego oraz możliwość składania skargi do rzecznika Praw Obywatelskich – Ombudsmana.
Kolejne traktaty, Amsterdamski iNicejski, jako traktaty współtworzące pierwotne źródła prawa unijnego wkontekście zakresu przedmiotowego, dotyczącego obywatelstwa Unii Europejskiej, nie wniosły żadnych zmian.
Znaczące poszerzenie zakresu przedmiotowego związanego zobywatelstwem Unii nastąpiło wostatnim, tzw. Traktacie zLizbony, wktórym, wart. 14, ust. 4, do istniejących uprawnień współtworzących zakres przedmiotowy, dodano instytucję inicjatywy obywatelskiej, dając tym samym obywatelom Unii, wliczbie nie mniejszej niż milion, prawo do bezpośredniego udziału wtworzeniu wspólnego prawa Unii Europejskiej.
To, że władza należy do obywateli, we współczesnym, demokratycznym państwie prawa urzeczywistnia się choćby poprzez formę demokracji bezpośredniej, do której należy zaliczyć m.in. inicjatywę obywatelską. Jej istota to uprawnienie określonej prawem liczby obywateli danego państwa do wszczęcia ściśle określonej prawem procedury normotwórczej. Instytucja inicjatywy obywatelskiej funkcjonuje już nie tylko na poziomie krajowym, ale od chwili wejścia wżycie Traktatu zLizbony także na poziomie unijnym.
Możliwy współudział obywateli wściśle określonej procedurze tworzenia prawa wtórnego – należy to podkreślić – jest pierwszym narzędziem demokracji bezpośredniej wUnii Europejskiej ibez wątpienia ma prawo przyczynić się do ograniczenia tego, co często określa się jako deficyt demokracji. To dzięki temu zapisowi po raz pierwszy nie tylko politycy iwysocy rangą urzędnicy unijni mają wpływ na tworzone prawo, ale również, według ściśle zdefiniowanej procedury, obywatele Unii Europejskiej. Możliwość korzystania zinicjatywy obywatelskiej powinna być szeroko uświadomiona, bowiem to obywatele, jako najbardziej zainteresowani koniecznością zmian, sygnalizują daną potrzebę. Ponadto, to obywatele, proponując dane rozwiązania, ponoszą za nie odpowiedzialność. Generalnie, możliwość inicjatywy obywatelskiej obywateli Unii Europejskiej jest szczególną iważną instytucją, dzięki której marzenia czy oczekiwania mogą stać się rzeczywistością. Konieczność pogłębiania świadomości inicjatywy obywatelskiej winna też dotyczyć tych aktów prawnych, które od strony formalnej czynią daną inicjatywę zgodną zprawem. Azatem, warunki zgłaszania inicjatywy obywatelskiej, procedura podejmowania samej inicjatywy, uzyskanie niezbędnych wielkości co do liczby państw iobywateli, warunki rejestracji itp. zawarte wrozporządzeniach idyrektywach winny być również elementem świadomości dotyczącej inicjatywy. Itym przede wszystkim aspektom poświęcona jest książka autorstwa Marka Danikowskiego.
Prezentowana pozycja, zatytułowana Instytucja europejskiej inicjatywy obywatelskiej – szczególna prawotwórcza kompetencja obywateli Unii Europejskiej?, to publikacja rozprawy doktorskiej doktora nauk prawnych, Marka Danikowskiego, napisanej pod moim kierunkiem wKatedrze Prawa Międzynarodowego iEuropejskiego wInstytucie Nauk Prawnych Wydziału Prawa iAdministracji Uniwersytetu Opolskiego. Dysertacja została obroniona 19 października 2021 r.
Jako promotor pracy doktorskiej, wciągu tych lat – co zrozumiałe inaturalne – nie rozmawiałem zPanem Danikowskim tylko odysertacji. Wtym czasie wżyciu Pana Doktora nastąpiły bowiem bardzo ważne zmiany: zawarł związek małżeński, przyszedł na świat jego syn, podjął pracę wBrukseli.
Panie Marku, za zaproszenie na ślub, za okazaną pomoc wkorzystaniu zzasobów biblioteki Parlamentu Europejskiego iKomisji Europejskiej, jeszcze raz, zgłębi serca – dziękuję.
Praca promotora wtym przypadku nie była łatwa (wyjazd doktoranta do Brukseli, pandemia COVID-19, które skutkowały obiektywnie rzadkimi bezpośrednimi kontaktami – częściej owe kontakty sprowadzały się do długich rozmów telefonicznych iwymiany korespondencji drogą e-mailową), ale przynosząca wiele radości iprzede wszystkim satysfakcji naukowej, będącej wynikiem zmagań doktoranta zniełatwą materią.
Prośba onapisanie słowa wstępnego poprzedzającego wstęp do niniejszej książki była dla mnie wzruszająca. Bardzo za to dziękuję.
Panu Doktorowi, którego uważam za niezwykle pracowitego, konsekwentnego i– co ważne, dobrego człowieka – życzę powodzenia, wielu sukcesów, spełnienia marzeń.
Stefan Marek Grochalski
Wstęp
Powstanie Wspólnot Europejskich, anastępnie Unii Europejskiej uruchomiło szereg sformalizowanych działań, które zmieniły obraz Europy. Postępujące procesy integracyjne państw determinowane były przede wszystkim aspektami ekonomicznymi. Zrozumiano, że zmiany, jakie po II wojnie światowej nastąpiły nie tylko na kontynencie europejskim, ale także wujęciu globalnym, wymagają dla dobra państw – podmiotów prawa międzynarodowego – nawiązywania izacieśniania współpracy wmiejsce wyniszczającej rywalizacji militarnej. Tendencjom integracyjnym sprzyjała współzależność gospodarcza państw iewidentne korzyści będące efektem podpisania traktatu paryskiego, anastępnie traktatów rzymskich. Ważnym przykładem takich korzyści było utworzenie wspólnego rynku wramach unii celnej, zawiązanej najpierw pomiędzy Belgią, Francją, Holandią, Luksemburgiem, Republiką Federalną Niemiec iWłochami, co skutkowało także ewolucją pozycji prawnej obywateli.
Chociaż jednostka wpierwszych traktatach nie była postacią centralną, to jednak stopniowo zaczęła stanowić ważny element kooperacji państw członkowskich. Początkowo znaczenie odgrywać zaczęły te spośród jednostek, które, po pierwsze, odznaczały się przynależnością do jednego zkrajów wspólnotowych, po drugie, ze względu na swój status posiadały kompetencje, aby być częścią rynku wewnętrznego. Rodzaj współpracy zaangażowanych krajów sprawiał, że byli to przede wszystkim pracownicy, wszczególności tacy, którzy pełnili określoną rolę wintegracji sektoralnej.
Co oczywiste, przynależność do państwa członkowskiego określana była przez status prawny jednostki, awięc obywatelstwo. Należy zauważyć, że dynamizm rozwoju instytucji obywatelstwa spowodował, iż dla osoby fizycznej stał się jednym znajważniejszych czynników określających jej tożsamość. Miało to fundamentalne znaczenie zarówno wsferze prawa krajowego, jak imiędzynarodowego. Wskazują na to także wysiłki podejmowane wcelu unikania bezpaństwowości iuwzględnianie tej kwestii wniektórych aktach prawa międzynarodowego, takich jak Powszechna deklaracja praw człowieka, Międzynarodowy pakt praw obywatelskich ipolitycznych czy Europejska konwencja oobywatelstwie. Postępująca integracja gospodarcza państw sprawiła, że to, czy ijakie obywatelstwo posiada dana osoba, nabrało nowego znaczenia, stanowiąc kolejny element ewolucji tego instrumentu. Jeśli obywatelstwo było ważne zprawnego punktu widzenia przed powstaniem Wspólnot, po tym wydarzeniu nabrało dodatkowego znaczenia. Po pierwsze, stanowi więź prawną łączącą jednostkę – osobę fizyczną zpaństwem, po drugie, więź ta nabiera dodatkowych cech po przekroczeniu przez obywatela granicy kraju pochodzenia. Kolejnym aspektem stało się posiadanie obywatelstwa państwa członkowskiego na terytorium innego kraju Wspólnot, co ułatwia jednostce funkcjonowanie.
Początkowo głównym celem była jednakże nie tyle dbałość opracownika czy konsumenta, arealizacja celów określonych wtraktatach założycielskich. Niezbędna do tego okazała się konieczność zagwarantowania szeregu swobód: przepływu towarów, kapitału, usług iwreszcie samych pracowników. Wrealizacji każdej znich, azwłaszcza wprzypadku przepływu usług ipracowników, obywatel odgrywał szczególną rolę. Zczasem, gdy założenia stawiane przy wprowadzaniu swobód zostawały skutecznie wypełniane, jasne stawało się, że jednostka ijej prawa muszą zyskiwać inadal ewoluować, zkorzyścią dla wszystkich stron procesu integracji. Okoliczności te spowodowały, iż uzasadnionym stało się postawienie kluczowego pytania okierunek dalszego rozwoju praw obywatelskich, co, zarówno wmomencie powstawania Wspólnot, jak iwczasie ich rozszerzania, nie było oczywiste. Rozwój ten dokonywał się wraz zewolucją instytucjonalną, której punktem zwrotnym stało się wprowadzenie wżycie Traktatu zMaastricht iutworzenie Unii Europejskiej.
Konieczność zwiększenia roli obywatela wUnii Europejskiej izaangażowania go wfunkcjonowanie jej instytucji doprowadziły do powstania europejskiej inicjatywy obywatelskiej (EIO). Dzięki nowemu instrumentowi powiązanemu ściśle zobywatelstwem unijnym jednostka miała zyskać także większy wpływ na procesy legislacyjne zachodzące we Wspólnocie, jednocześnie niwelując wniej deficyt demokratyczny. Idea rozwoju Unii Europejskiej wkierunku „superpaństwa” została odrzucona, jednak EIO nabrała dodatkowego znaczenia jako jeden znielicznych elementów Traktatu Konstytucyjnego, który został przeniesiony do Traktatu zLizbony. Pomimo że był to instrument kojarzący się zwystępującymi wwielu państwach członkowskich obywatelskimi inicjatywami ustawodawczymi.
Tytuł niniejszej pracy może początkowo budzić wątpliwości, jeśli weźmie się pod uwagę pozycję EIO wprocesie kształtowania unijnego ustawodawstwa. Bez wątpienia bezwzględną kompetencję ustawodawczą posiada na mocy art. 17 ust. 2 TUE Komisja Europejska, która przygotowuje wnioski ustawodawcze przyjmowane dalej przez odpowiednie instytucje decyzyjne. Jednak EIO daje obywatelom niewątpliwie szczególne uprawnienie, na mocy którego mogą zwrócić się do Komisji oprzedłożenie stosownego wniosku legislacyjnego. Jednostki nie dysponują kompetencjami ustawodawczymi Komisji, jednak to ich wniosek może spowodować rozpoczęcie procesu prawotwórczego. Jedną zprzesłanek powstania EIO jest brak występowania odpowiedniego aktu prawnego istotnego dla jednostek lub konieczność jego aktualizacji, ito obywatele podejmują pierwsze czynności wdrodze do ustanowienia prawa wramach swojego wniosku. Stanowi to owyjątkowości tego instrumentu, ponieważ, po pierwsze, wyłącznie obywatele Unii posiadają takie uprawnienie, po drugie, mogą rozpocząć proces prowadzący do uchwalenia aktu prawa unijnego.
EIO umożliwia obywatelom Unii Europejskiej skorzystanie zpodobnych uprawnień, jakie przysługują obywatelom niektórych państw członkowskich na gruncie prawa krajowego. Również wPolsce inicjatywa ustawodawcza przysługuje na mocy art. 118 ust. 2 Konstytucji odpowiedniej grupie obywateli. Podobnie jak wprzypadku EIO, obywatele przedkładają projekt ustawy właściwemu organowi. Wtym wypadku jest to Sejm, który pod pewnymi warunkami może rozpatrzyć wniosek. Wobu przypadkach sama czynność złożenia wniosku nie wywołuje natychmiastowego skutku prawotwórczego, tak jak nie wywołuje go li tylko projekt ustawy. Wymagane jest spełnienie określonych przesłanek iwarunków, które mogą doprowadzić do powstania aktu prawnego. Czynność ta jest więc zawsze elementem procesu prowadzącego lub nie do uchwalenia aktu prawnego.
EIO nie jest więc instrumentem, który nadaje obywatelom unijnym kompetencje prawotwórcze sensu stricto,jednak pozwala na zainicjowanie takiego procesu poprzez złożenie wniosku legislacyjnego do Komisji. Stąd też wynika szczególny charakter inicjatywy, ponieważ grupa obywateli tylko wtaki sposób może doprowadzić do ustanowienia nowego lub znowelizowania dotychczasowego prawa. Wydaje się więc, że tak jak nie kwestionuje się pojęcia obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej wpolskim porządku prawnym oraz winnych państwach demokratycznych, analogicznie można mówić oszczególnej ipod pewnymi warunkami prawotwórczej kompetencji obywateli państw członkowskich wUnii Europejskiej.
Fundamentalną kwestią, ajednocześnie celem badawczym wkontekście niniejszej pracy jest odpowiedź na pytanie: czy EIO prawidłowo spełnia rolę szczególnego, prawotwórczego instrumentu partycypacji obywatelskiej? Czy skoro nie jest instrumentem prawotwórczym sensu stricto,może być efektywnie wykorzystywana do inicjowania zmian wlegislacji unijnej? Czy jedynym miernikiem efektywności EIO jest wysoka liczba skutecznie przeprowadzonych inicjatyw iwypracowanych na ich podstawie aktów prawnych, czy także inne aspekty udziału obywateli iaktywności instytucji unijnych wkonsekwencji jej podjęcia? Wreszcie należałoby się zastanowić nad kierunkiem dalszego rozwoju inicjatywy itym, czy wymagać będzie kolejnych zmian wprzepisach wykonawczych, czy też to obywatele, bazując na dotychczasowych doświadczeniach iwoparciu ojuż poczynione poprawki, powinni być lepiej przygotowani do postrzegania potrzeb imerytorycznego uzasadnienia swoich wniosków.
Udzielenie odpowiedzi na tak postawione pytania wydaje się możliwe poprzez dokładne przeanalizowanie procesu dochodzenia do powstania EIO zuwzględnieniem roli Komisji, Parlamentu Europejskiego oraz samych obywateli państw członkowskich. Nie można przy tym pominąć szeregu okoliczności, które wpłynęły na fakt, że obywatel przeistoczył się zroli pracownika ielementu wspólnego rynku wjednostkę wyposażoną wkatalog praw. Co więcej, gwarantowanych nie przez państwo, aorganizację międzynarodową, wtym wniezwykle istotny instrument prawotwórczy. Podobnie jak dla państw członkowskich Wspólnot, anastępnie Unii Europejskiej naturalnymi etapami rozwoju stawało się zacieśnianie integracji gospodarczej iotwarcie na integrację polityczną, tak dla obywateli było to stopniowe zwiększanie katalogu praw, włączanie ich wfunkcjonowanie Unii aż do umożliwienia przedstawiania Komisji Europejskiej wniosku legislacyjnego wpostaci europejskiej inicjatywy obywatelskiej.
Czy wszystkie te atrybuty jednostki byłyby możliwe bez wprowadzenia instytucji obywatelstwa Unii Europejskiej? Wydaje się, że na podstawie sformułowanych pytań należy zpewnością stwierdzić, iż kolejne analizy muszą uwzględniać wątek historyczny przedmiotowego zagadnienia. Nie tylko dla zobrazowania genezy powstania EIO, ale również zuwagi na konieczność podjęcia próby przewidzenia dalszego kierunku rozwoju iewentualnych zmian proceduralnych, które jednak muszą być rozpatrywane wszerokim kontekście funkcjonowania Unii Europejskiej. Zpunktu widzenia obywateli Unii zaangażowanych wproces zwracania się do Komisji oprzedłożenie wniosku legislacyjnego istotnego znaczenia nabierają choćby takie wydarzenia, jak wystąpienie państwa członkowskiego zUnii, czego pierwszym przypadkiem był Brexit, co prima facie nie powinno wpływać na podjęte inicjatywy, de facto jednak generuje kolejne pytania orespektowanie praw obywatelskich. Kwestią zasadniczą jest wpływ Brexitu na inicjatywy podjęte przed jego datą oraz te, które trwały także po opuszczeniu Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię.
Podstawowe znaczenie wtych rozważaniach będzie miała analiza odpowiednich artykułów TUE, pierwszego rozporządzenia Parlamentu Europejskiego iRady wsprawie inicjatywy obywatelskiej 211/2011, jak również uchylającego je nowego rozporządzenia 2019/788 irozporządzenia wykonawczego 1179/2011. Właściwe przepisy Traktatu oraz rozporządzeń 211/2011 i2019/788 wskazują zakres podmiotowy iprzedmiotowy EIO.Rozporządzenia określają też przepisy proceduralne dotyczące organizatorów inicjatywy, procesu rejestracji, sposobu iterminów dotyczących procedury zbierania deklaracji poparcia iinnych warunków determinujących możliwość zwrócenia się do Komisji oprzedłożenie odpowiedniego wniosku legislacyjnego. Istotne znaczenie mają także wyroki TSUE dotyczące poszczególnych inicjatyw, wzakresie skarg organizatorów EIO na decyzje Komisji oraz dalsza postawa Komisji względem kolejnych inicjatyw.
Hipotezą główną przyjętą przez autora jest twierdzenie, że europejska inicjatywa obywatelska przy wypełnieniu określonych przesłanek, chociaż nie sensu stricto, to jednak spełnia rolę szczególnej, prawotwórczej kompetencji obywateli Unii Europejskiej. Oznacza to, iż, po pierwsze, obywatele unijni mogą mieć realny wpływ na kształt prawodawstwa Unii, apo drugie, poprzez EIO jednostki mają znaczny udział wfunkcjonowaniu Unii, realizując zasadę partycypacji demokratycznej izmniejszając tzw. deficyt demokracji.
Hipotezy szczegółowe stanowią odpowiedzi na postawione wcześniej pytania imają charakter pomocniczy wprocesie potwierdzania lub obalania hipotezy głównej. Według pierwszej znich obywatelstwo Unii Europejskiej jest głównym determinantem iwarunkiem sine qua non, dzięki któremu jednostki pochodzące zpaństw członkowskich mogą korzystać zinstrumentu EIO.Rosnąca podmiotowość obywateli ipostępy integracji państw członkowskich doprowadziły do powstania istopniowego rozszerzania katalogu praw, bez czego powstanie EIO nie byłoby możliwe. Według drugiej hipotezy szczegółowej szczególny prawotwórczy charakter EIO sprawia, że jest to obecnie najważniejsze uprawnienie realnie wzmacniające poziom partycypacji obywateli wżyciu Unii Europejskiej. Według trzeciej hipotezy szczegółowej EIO ma rzeczywisty wpływ na treść prawa Unii Europejskiej ikierunek działań podejmowanych przez Komisję, co dowodzi jej wyjątkowego charakteru.
Czwarta hipoteza szczegółowa zakłada, że szczególny charakter EIO przejawia się nie tylko poprzez jej cechy prawotwórcze, ale również jednoczesne zaangażowanie znacznej liczby obywateli Unii Europejskiej zkilku państw członkowskich wistotne sprawy dotyczące jej funkcjonowania oraz fakt, iż jest to unikatowy instrument, niespotykany wżadnej innej organizacji międzynarodowej. Piąta zhipotez szczegółowych zakłada, że podejmowane EIO niwelują deficyt demokracji wUnii Europejskiej oraz realnie iobiektywnie angażują obywateli wprocesy zachodzące we Wspólnocie.
Literatura prawna oraz politologiczna opisująca procesy integracyjne wramach Wspólnot oraz Unii Europejskiej jest bogata izostała przedstawiona m.in. przez: J.Barcza, C.Mika, M.Górkę, A.Wyrozumską, J.Hoeksmę, T.Kubina, M.Hallera, I.T.Berenda, M.Vinka.
Kwestie związane zzagadnieniem obywatelstwa wujęciu generalnym oraz obywatelstwa Unii Europejskiej zawarte są m.in. wpublikacjach: S.M.Grochalskiego, K.Trzcińskiego, L.Ceccheta, T.H.Marshalla, A.M.Bolla, E.Romána, D.Pudzianowskiej, G.Baranowskiej, A.Bodnara, A.Gliszczyńskiej, D.Kochenova, A.Kakabadse’a, N.Kakabadse’a, K.N.Kalu’a.
Ponieważ nie można mówić obogactwie wzakresie literatury prawniczej ściśle poświęconej tematowi europejskiej inicjatywy obywatelskiej, zwłaszcza wujęciu szczegółowym iuwzględniającym opis iefekty poszczególnych inicjatyw wkontekście wpływu na treść prawa Unii Europejskiej, autor zdecydował się na bardziej kompleksowe podjęcie tematu niniejszej publikacji. Wdostępnych pozycjach książkowych rozważane zagadnienie uwzględniane jest najczęściej fragmentarycznie, jako część nawiązująca do innego tematu głównego. Wtakiej formie materię tę opisują: A.Doliwa-Klepacka, N.Athanasiadou, A.Karatzia, E.Kużelewska, G.Aichholzer, S.Strauß, L.B.García, S.Aloisio, G.Grimaldi, U.Morelli, A.Padoa-Schioppa. Wzakresie publikacji książkowych kwestie te zostały opisane m.in. przez: M.Konrada, A.Knauta, K.Böttgera, A.Capika, B.Gniewka, B.Kaufmanna.
Inną grupę źródeł stanowiły artykuły zczasopism naukowych, zarówno polskich, jak ianglojęzycznych. Autor wykorzystał ponadto także źródła internetowe, wtym publikacje pochodzące ze stron Sejmu oraz instytucji Unii Europejskiej.
Na zakończenie pragnę wyrazić serdeczne podziękowania: Panu Profesorowi Stefanowi Markowi Grochalskiemu za umożliwienie mi skorzystania zJego ogromnego doświadczenia, bezcenne iinspirujące uwagi oraz spostrzeżenia, bez których niniejsza praca byłaby niepełna; mojej Żonie za cierpliwość ibycie motywacją wdążeniu do obranego przeze mnie celu; Mamie za wsparcie wkształtowaniu mojej postawy, czego efektem jest również niniejsza praca doktorska.
Rozdział I
Ewolucja pozycji prawnej obywatela. Wspólnoty państw czy wspólnota obywateli?
§ 1. Obywatelstwo jako swoista kategoria determinująca tożsamość osoby fizycznej iwarunek sine qua non podjęcia europejskiej inicjatywy obywatelskiej
Obywatelstwo jest najważniejszą przesłanką do skorzystania zprawa do podjęcia iudziału weuropejskiej inicjatywie obywatelskiej (EIO). Jest to element, na którym opiera się idea EIO, warunek sine qua non konieczny do spełnienia przez jednostkę, czyniący tę instytucję wyjątkową. Istotne jest więc wyjaśnienie, dlaczego iwjaki sposób obywatelstwo stało się determinantem tożsamości osoby fizycznej. Pełne zrozumienie istoty EIO wymaga także odpowiedzi na pytanie, dlaczego znaczenie ma obywatelstwo państwa członkowskiego Unii Europejskiej. Kwestia ta zostanie dokładniej omówiona wdalszej części pracy, jednak warto zasygnalizować powód, dla którego temat ten zostaje poruszony wujęciu generalnym. Równie istotne jest wykazanie, że EIO stanowi wynik, po pierwsze, powstania obywatelstwa państwowego, po drugie, obywatelstwa nie jakiegokolwiek kraju, aunijnego państwa członkowskiego, po trzecie, powstania obywatelstwa Unii Europejskiej jako nowej kategorii prawnej.
Obywatelstwo jest bezspornie jedną znajważniejszych kategorii pozycjonujących osoby fizyczne wprzestrzeni tworzonej przez państwo. Świadczy otym nie tylko aktualny stan prawny występujący wposzczególnych krajach, ale też prawa jednostki wynikające zuregulowań międzynarodowych. Stanowi także element, który bywa określany jako right to have rights, tj. prawo do posiadania praw umożliwiających jednostce prawidłowe funkcjonowanie wprzestrzeni krajowej imiędzynarodowej1. Pomimo stałej ewolucji instytucja ta pozostaje więc niezmiennie czynnikiem określającym status funkcjonowania „osoby fizycznej wsferze publicznej”2. Jest to dostrzegalne zwłaszcza obecnie, kiedy prawie wszystkie terytoria administrowane są zgodnie zzasadami prawa międzynarodowego3.
Odniesienia do instytucji obywatelstwa znajdują swoje źródło już wpoczątkowej fazie kształtowania się cywilizacji europejskiej, tj. wstarożytnej Grecji4. Na złożoność zagadnienia obywatelstwa itego, kto może być uznany za obywatela, wskazywał już Arystoteles. Wśród różnych cech wyróżniał przede wszystkim te, których status pozwalał na aktywne uczestnictwo wżyciu politycznym państwa (polis), oraz pochodzenie wynikające zfaktu posiadania tego szczególnego statusu przez oboje rodziców, dzięki czemu korzystali zszerokiego katalogu praw5. Nadawanie obywatelstwa podlegało ścisłym zasadom inie było szeroko stosowane6.
Wokresie panowania Drakona miało charakter elitarny, aprawa polityczne przyznawane były wolnym mężczyznom posiadającym pełne uzbrojenie, awięc dostatecznie majętnym, by mieć własne narzędzia niezbędne do obrony państwa, którzy jednocześnie posiadali równy status we własnym gronie wojowników7. Wokresie hellenistycznym irzymskim nadawano obywatelstwo jednostce wcharakterze nagrody za przysłużenie się danej społeczności, co stwarzało możliwość posiadania podwójnego lub nawet wielokrotnego obywatelstwa wróżnych miastach8.
Ewolucja tej kategorii prawnej spowodowała, że obywatele starożytnego Rzymu iposzczególnych civitas wwiększym stopniu korzystali zrównej ochrony swoich praw, które jednocześnie wsposób mniej restrykcyjny obligowały do czynnego udziału zarówno wstanowieniu, jak iimplementacji prawa wpaństwie9. Wodróżnieniu od starożytnej Grecji dla jednostek wrozległym terytorialnie świecie rzymskim zczasem ważniejsze było posiadanie statusu civis Romanus niż obywatelstwa poszczególnego miasta10. Otym, jak istotne było posiadanie statusu obywatela rzymskiego, wskazują prawa, jakie takiej jednostce przysługiwały, oraz fakt, iż były to zarówno prawa publiczne, jak iprywatne: prawo uczestniczenia igłosowania wzgromadzeniach ludowych (ius suffragi), prawo do urzędów (ius honorum), nadające bierne uprawnienia wyborcze, prawo do zawierania małżeństwa zgodnego zrzymskim porządkiem prawnym (ius conubii), prawo do dokonywania czynności prawa cywilnego oraz kupna isprzedaży (ius comercii)11, jak również prawo do służby wojskowej czy dziedziczenia testamentowego. Tak więc tylko obywatel rzymski posiadał „zdefiniowaną” zdolność prawną.
Schyłek epoki cesarstwa rzymskiego oznaczał również regres wrozwoju instytucji obywatelstwa. Postępujący autorytaryzm cywilizacji bizantyjskiej nie sprzyjał jednostkom wprocesie rozszerzania zakresu uprawnień. Wraz zzanikiem niewolnictwa oraz przy jednoczesnym kształtowaniu się ustroju feudalnego wspołeczeństwach europejskich nastąpił rozwój poddaństwa jako formy prawnej iekonomicznej zależności jednostek. Forma ta na pewien czas zastąpiła obywatelstwo, tym samym obywatel przekształcił się wpoddanego.
Poddaństwo sytuowało jednostkę jako podmiot przede wszystkim zobowiązany wobec państwa, aobywatelstwo wwiększym stopniu akcentowało uprawnienia jednostek względem niego12. Państwo natomiast uosabiane było przez władcę, wobec którego poddany (subject, sujet, Untertan) zobowiązany był wykazywać się lojalnością, co utożsamiano również zprzywiązaniem13. Ponownie zatem silnie łączyło jednostkę zpaństwem, odróżniając znacząco od nie-obywateli, wtym cudzoziemców.
Obecne postrzeganie instytucji obywatelstwa, wtym również jako szczególnej kategorii prawnej odnoszącej się do tożsamości jednostki nadającej jej prawa, anie tylko obciążającej obowiązkami, co charakteryzowało poddaństwo, jest wynikiem rozwoju wartości wywodzących się zhaseł Rewolucji Francuskiej, wszczególności określonych wuchwalonej Deklaracji Praw Człowieka iObywatela14. Ustanowienie równości obywatelskiej sprawiło, że obywatel stawał się podmiotem, którego obowiązywały jednakowe prawa iobowiązki zauważalne zwłaszcza przy jednoczesnym zaakcentowaniu odrębności co do statusu cudzoziemca15. Stanowiło to wyraźną różnicę wporównaniu do modelu feudalnego, wktórym nie funkcjonował zbiór praw iobowiązków poddanych, nie można też było mówić orówności jednostek przynależnych do określonych klas społecznych16.
Tym samym stopniowo odchodzono od feudalnej tradycji zdominowanej przez obowiązywanie zasady ius soli na rzecz obowiązującej jeszcze wstarożytnym Rzymie zasady ius sanguinis, która wzmacniała pozycję jednostki17. Równość jednostek wobec prawa podkreślała zmianę ich statusu zpoddanego wobywatela. Ukształtowanie katalogu praw podmiotowych stanowiło natomiast opowstaniu nowej tożsamości osób fizycznych. Rewolucja Francuska iwypracowane wjej trakcie normy prawne stanowiły więc początek procesu zmian zapoczątkowujących ewolucję nowożytnej instytucji obywatelstwa18. Instytucjonalizację nowej kategorii prawnej poprzedziło powstanie kilku modeli jednostki, która mogłaby się legitymować statusem obywatela, co również przyczyniło się do dalszego rozwoju, wykraczającego poza granice Francji. Ztych powodów właśnie od tego momentu datuje się utworzenie paradygmatu obywatelstwa będącego źródłem jego współczesnych form, pomimo występowania zbliżonych idei także wrenesansowych włoskich cittá-stato. Tam jednak obywatela cechował przymus wyznawania określonej wiary, posiadanie na odpowiednim terytorium nieruchomości czy partycypacja we wskazanych korporacjach zawodowych19. Charakter takiego obywatelstwa był więc zdecydowanie lokalny.
We współczesnej interpretacji isposobach definiowania obywatelstwo uznaje się za jedno znajbardziej podstawowych praw, jakimi może legitymować się osoba fizyczna, ijednocześnie znaczącą więź zpaństwem20. Wujęciu socjologicznym rozpatrywane jest zuwzględnieniem elementu obywatelskiego, na które składają się prawa niezbędne dla wolności jednostki, politycznego – zuprawnieniami do uczestniczenia wsprawowaniu władzy, oraz społecznego – do funkcjonowania zgodnie ze standardami cywilizowanego społeczeństwa21.
Zperspektywy prawa obywatelstwo jest statusem, który może być przyznany danej osobie ze względu na posiadane przez nią określone wprzepisach cechy, zczym zkolei związane jest najczęściej bycie podmiotem szerszego katalogu uprawnień22. Wskazuje się przy tym ipodkreśla, że zkatalogu tego obywatele korzystają, będąc podmiotami równymi wobec przepisów prawa, uprawnionymi izobowiązanymi wtym samym stopniu23. Wujęciu politologicznym ideę obywatelstwa cechuje postawa, wktórej jednostki wykazują się aktywnością izaangażowaniem wsprawy wspólnoty, stanowiąca odwzorowanie poglądów arystotelesowskich24.
Wliteraturze przedmiotu często przedstawiane jest stanowisko ukazujące obywatelstwo jako instytucję dynamiczną, podlegającą zmianom, atym samym niepozbawioną kwestii spornych idyskusyjnych25. Wynika to m.in. zfaktu, że różne rozwiązania poszczególnych krajów przyjęte dla tego zagadnienia ugruntowane są wodmiennych porządkach prawnych, tradycjach oraz systemach politycznych. Prawny obowiązek głosowania jest ustanowiony np. wAustralii26. Nie ma również zgodności wkwestii wskazania rodzaju więzi łączącej obywatela zpaństwem ani też definicji obywatelstwa ijego zakresu przedmiotowego. Rozbieżności te należy uznać za znaczące, ponieważ wzgodzie zpodejściem prezentowanym przez myśl angielską, amerykańską czy francuską obywatel oraz państwo związani są stosunkiem prawnym, na mocy którego pozostają względem siebie uprawnieni izobowiązani.
Inny pogląd wyklucza istnienie wspomnianej więzi ocharakterze cywilnoprawnym, bowiem status jednostki jest wzasadzie jednostronnie ustalony przez państwo27. Najlepiej obrazuje to przykład, który jednocześnie jest najczęściej występującym, tj. nabycie obywatelstwa wchwili urodzenia28. Państwo iwchodzące wjego skład jednostki posiadające status obywatela mają względem siebie pewne obowiązki29. Obowiązki państwa stają się jednocześnie uprawnieniami obywateli. Stanowią one tzw. wymiar formalny obywatelstwa, czyli są jego immanentną częścią jednoznacznie określającą, która grupa jednostek jest zpunktu widzenia prawa dysponentem tego szczególnego statusu30. Najczęściej to konstytucje państw demokratycznych są ich głównym źródłem iokreślają wsposób generalny takie procedury iprawa obywatelskie. Ponieważ zmianie ulega katalog uprawnień obywatelskich, również ewolucja instytucji obywatelstwa jest faktem, czego dowodem jest powstanie obywatelstwa Unii Europejskiej, co zostanie rozwinięte wdalszej części pracy.
Pozwala to również wyróżnić dwa aspekty wrelacjach obywatelskich. Jest to tzw. „aspekt pionowy”, charakteryzujący relacje między obywatelem apaństwem, oraz „aspekt poziomy”, wktórym relacja ta występuje pomiędzy poszczególnymi jednostkami31. Należy przy tym zaznaczyć, że obowiązki państwa nie kończą się na ich własnych obywatelach, awspomniany katalog uprawnień określonych stosownymi regulacjami prawnymi obejmuje również obywateli innych krajów, awięc cudzoziemców32. Uwaga ta nabiera znaczenia przy analizie uprawnień obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej, wtym prawa do EIO iich odróżnienia od praw cudzoziemców. Co oczywiste, sytuacja prawna takich jednostek, jak izasady, na jakich mogą podejmować one zatrudnienie, zamieszkiwać na stałe lub tymczasowo na terytorium danego państwa czy też korzystać zpraw politycznych, musi znajdować odniesienie wstosownych przepisach.
Wieloaspektowość obywatelstwa odzwierciedla fakt, że wskazuje ono pozycję jednostki wpaństwie, wprzestrzeni publicznej iprywatnej, na gruncie prawnym. Ztego też powodu jest dla osoby fizycznej niezwykle istotne oraz determinujące kształt irodzaj uprawnień iobowiązków. Owa wieloaspektowość iwielowymiarowość nie ma bynajmniej charakteru pozornego, jest natomiast wynikiem naturalnego procesu zmian, który, biorąc pod uwagę ponad dwa wieki nowożytnego rozwoju instytucji obywatelstwa (od czasu Rewolucji Francuskiej zapoczątkowanej w1789 r.), musiał następować33.
Jednostka posiadająca status obywatela, przynależąc do określonego państwa narodowego, otrzymała zagwarantowane ustawowo ikonstytucyjnie prawa iwolności. Stanowi to wyraźne odróżnienie od nie-obywateli, awięc cudzoziemców, którzy ztakich uprawnień korzystać nie mogli. Powyższe dodatkowo komplikować może fakt, że oprócz wspomnianej ewolucji obywatelstwa iróżnorodnego sposobu jego postrzegania idefiniowania wprzestrzeni prawnej poszczególnych państw, pojawił się również problem posiadania tzw. obywatelstwa „wielokrotnego”34. Nasuwa się przy tym pytanie, wjakim stopniu można mówić owzajemnej relacji prawnej pomiędzy obywatelem apaństwem wtakiej sytuacji35. Jest ono szczególnie istotne, jeśli weźmie się pod uwagę, iż ogólnie przyjęte rozumienie instytucji obywatelstwa wyróżnia jego drugą funkcję jako uregulowany prawnie związek pomiędzy osobą fizyczną apaństwem na gruncie prawa międzynarodowego36.
Wydaje się, że skoro dane państwa dopuszczają posiadanie przez swoich obywateli dwóch lub więcej obywatelstw, to traktują takie osoby fizyczne za uprawnione izobowiązane wtakim samym stopniu, jak te jednostki, które mogą się legitymować tylko jednym obywatelstwem, tego właśnie kraju37. Tym samym nie różnicują osób fizycznych ze względu na wspomniane powyżej kategorie wkontekście podstawowych, zagwarantowanych wprzepisach krajowych praw obywatelskich. Wświetle tych przepisów jednoczesne posiadanie dwóch lub więcej obywatelstw nie czyni ztakiej jednostki cudzoziemca.
Wmomencie wprowadzania wżycie przepisów konwencji Rady Europy oeliminowaniu przypadków podwójnego obywatelstwa z1963 r.38 większość państw uznawała dobrowolne nabycie obywatelstwa innego kraju za wystarczającą przesłankę do prawnego pozbawienia jednostki obywatelstwa pierwotnego. W2018 r. już ¾ państw przyjmowało odwrotne założenie39. Tak więc na złożoność problematyki obywatelstwa składa się również jego wymiar prawnomiędzynarodowy, pomimo że przez długi czas instytucja ta uznawana była za niemal wyłączną kompetencję prawa wewnętrznego.
Waspekcie prawnomiędzynarodowym również można znaleźć wyraźne podkreślenie szczególnego węzła prawnego, jaki występuje pomiędzy jednostką apaństwem. Jego istotą jest nieprzerwana podległość czy też zależność jednostki od państwa, do którego znormatywnego punktu widzenia przynależy. Wynika to zfaktu, że to właśnie państwo reguluje itworzy przepisy prawa określające przesłanki iwarunki niezbędne do nabycia iutraty statusu obywatela40. Stanowi to obezwzględnej suwerenności decyzji podejmowanych na szczeblu krajowym, zwłaszcza przy określaniu podstawowych reguł nabywania obywatelstwa, odnoszących się wszczególności do zasad określających nabycie pierwotne lub pochodne izwiązanego ztym wyboru zasady ius soli lub ius sanguinis. Suwerenność ta przejawia się również na gruncie prawa międzynarodowego, gdzie to właśnie państwo, do którego przynależy dana osoba fizyczna, ma kompetencję do podjęcia, inter alia,środków dyplomatycznych zmierzających do ochrony swojego obywatela. Kwestie te nabierały szczególnego znaczenia wmomencie powstawania nowej kategorii prawnej obywatelstwa Unii Europejskiej oraz nabywanych na tej podstawie praw, wtym prawa do korzystania zinstytucji EIO.
Wspomniana niejednoznaczność wdefiniowaniu instytucji obywatelstwa stanowi naturalny rezultat jej ewolucji. Od arystotelesowskiej koncepcji obywatela jako podmiotu zdolnego do udziału wsprawowaniu rządów do podejścia habermasowskiego, gdzie obywatelstwo europejskie stanowi jego kolejny etap41. Również wielopłaszczyznowość tego terminu wynikająca zuregulowania instytucji obywatelstwa zarówno wsystemie prawa krajowego, jak imiędzynarodowego powoduje brak jednoznacznego sformułowania pojęcia obywatelstwa wpowszechnie obowiązujących normach prawa międzynarodowego42.
Różnice wopisywaniu obywatelstwa przez poszczególne państwa iinstytucje nie oznaczają, że definicje takie nie występują. Również wporządku prawnym Unii Europejskiej znaleźć można podobne odniesienie. Znajduje się ono wrozporządzeniu (WE) nr 826/2007 Parlamentu Europejskiego iRady zdnia 11 lipca 2007 r. Artykuł 2.1(d) stanowi, że „obywatelstwo oznacza szczególną więź prawną pomiędzy osobą ajej państwem, nabytą przez urodzenie lub naturalizację, niezależnie od tego, czy odbywa się ona przez deklarację, wybór, małżeństwo lub winny sposób zgodny zprawem krajowym”43.
Wrozporządzeniu zdecydowano się posłużyć terminem wspólnym dla większości definicji obywatelstwa, wskazując na szczególny węzeł prawny łączący obywatela ipaństwo. Podkreślenie tych cech wskazuje expressis verbis, że jest to dla każdej jednostki absolutnie podstawowe uprawnienie określające jej pozycję imożliwość korzystania ze swobód iwolności na płaszczyźnie prawa krajowego imiędzynarodowego. Nie zmienia tego także fakt, iż wświetle licznych migracji jednostek iwielokrotnego przekraczania przez nie granic państwowych oraz osiedlania się na terytoriach różnych krajów prosta definicja obywatelstwa jako prawnej więzi łączącej osobę fizyczną zpaństwem może nie być aktualnie wpełni wystarczająca44.
Szerszą definicję obywatelstwa formułuje B.Banaszak, stwierdzając, że jest to „stosunek przynależności jednostki do państwa, zktórego to stosunku wynikają skutki prawne, określone wprawie wewnętrznym danego państwa, atakże prawa iobowiązki, wspólne wszystkim osobom mającym to obywatelstwo”45. Również J.Jagielski zauważa, iż elementem łączącym wformułowaniu kategorii obywatelstwa jest węzeł prawny, który formalnie wiąże osobę fizyczną zpaństwem, będąc czynnikiem determinującym występowanie szeregu praw iobowiązków po obu jego stronach46. We wszystkich definicjach podkreśla się wyraźnie dominująca rola państwa wokreślaniu relacji zobywatelem. Także Europejska Konwencja oObywatelstwie krótko definiuje je wart. 2 jako „prawną więź pomiędzy osobą apaństwem”, bez wskazywania na pochodzenie etniczne danej osoby fizycznej47.
Warto zauważyć, że współcześnie to bezsprzecznie państwo jest podmiotem, wktórego głównej kompetencji znajduje się kształtowanie ram instytucjonalnych oraz zasad iprzesłanek materialnych, na podstawie których możliwe jest uzyskanie obywatelstwa przez osoby fizyczne. Takie też przekonanie już wcześniej wyraził expressis verbis Stały Trybunał Sprawiedliwości Międzynarodowej w1923 r., mówiąc oszczególnie silnej więzi obywatela zsuwerennym państwem decydującym otym, jaki podmiot spełnia warunki niezbędne do uzyskania statusu obywatela ikorzystania zkatalogu przysługujących mu uprawnień48. Twierdzenie to zostało przedstawione wodniesieniu do państwowych dekretów oobywatelstwie wTunisie iMaroku, potwierdzając wyłączną kompetencję państwową do regulacji instytucji obywatelstwa49.
Również Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości worzeczeniu wsprawie Nottebohma zauważył, że to suwerenne państwa są władne do odpowiedniego unormowania wramach własnych ustawodawstw zasad nabywania obywatelstw tych krajów bądź ich nadawania wdrodze naturalizacji przed odpowiednie organy wewnętrzne50. Europejska Konwencja oObywatelstwie wart. 3 ust. 1 także jednoznacznie mówi obezdyskusyjnej kompetencji państwa do ustawowego wskazywania, kogo uważa się za obywatela.
Potwierdzenie wyłącznej kompetencji krajów do ustalania ram prawnych regulujących instytucję obywatelstwa nie oznacza, że posiadanie lub brak statusu obywatela przez jednostkę nie odnosi skutków wsferze prawa międzynarodowego. Wujęciu generalnym, istnieje ścisły związek pomiędzy prawem międzynarodowym aprawem wewnętrznym; obie kategorie bezspornie na siebie oddziaływują51. Stąd też zpunktu widzenia prawa międzynarodowego nie bez znaczenia pozostają rozwiązania kształtujące pozycję jednostek, wtym te dotyczące nabycia i, wszczególności, utraty obywatelstwa, które mogłyby prowadzić do stanu bezpaństwowości. Jest to stan niepożądany wprawie, dlatego również apatrydzi są przedmiotem ochrony prawa międzynarodowego ipraw człowieka, odkąd wokresie powojennym przyjęto, że każda osoba fizyczna powinna mieć bezwzględną możliwość korzystania zokreślonych praw iobowiązków. Tym samym zdecydowano się na odejście od zasady wzajemności występującej szeroko wdoktrynie prawa międzynarodowego52.
Należy przy tym również zwrócić szczególną uwagę na fakt, że przestrzeganie praw człowieka, wtym także prawa do obywatelstwa, stanowi jedną zpodstawowych zasad członkostwa ifunkcjonowania państw wramach Unii Europejskiej53. Zagadnienie to znalazło się jednak częścią prawa pierwotnego dopiero wraz zwprowadzeniem Traktatu zAmsterdamu oraz Kryteriów kopenhaskich54. Zauważyć jednak można, iż ogólne podejście do kwestii obywatelstwa uległo zmianie55. Coraz częściej postrzegane jest już nie tylko jako rodzaj więzi czy też umowy pomiędzy jednostką ipaństwem, ale również jako jedno zpraw człowieka56.
Jak wskazuje J.Jagielski, usytuowanie instytucji obywatelstwa wśród praw podstawowych powoduje, że wmniejszym stopniu charakteryzuje jednostkę jako podmiot przynależny do określonego państwa lub jako cudzoziemca, skoro prawa człowieka obejmują ochroną wszystkie osoby fizyczne, wtym także nieposiadające tego szczególnego statusu57. Nawet ztakim jednak zastrzeżeniem, chociaż więc instytucja obywatelstwa jest ważnym elementem uwzględnianym wkatalogu praw człowieka oraz występuje również wprawie międzynarodowym, to do lat 90. XX w. to państwo było jedynym podmiotem, który określałby obywatelstwo, podejmował próbę zdefiniowania wramach wewnętrznych regulacji prawnych, jak również dokonywał ostatecznej interpretacji, jaki podmiot może się takim statusem legitymować. Wmomencie powstania obywatelstwa unijnego sytuacja ta uległa zmianie inadano jednostkom prawa niedostępne dotąd na gruncie prawa krajowego, wtym prawo do EIO.
§ 2. Społeczno-prawna pozycja irosnąca podmiotowość obywateli państw członkowskich woptyce traktatów powołujących Wspólnoty
Dla zrozumienia wartości, jaką dla obywateli państw członkowskich przedstawia europejska inicjatywa obywatelska, ważne jest przypomnienie, że pozycja prawna obywatela przez wiele lat funkcjonowania Wspólnot izacieśniania współpracy gospodarczej była zupełnie inna od obecnej. Dodać należy, iż przepisy prawa wspólnotowego wspominały ojednostkach głównie wkontekście ekonomiczno-gospodarczym. Powodem nie był brak zainteresowania obywatelem ijego uprawnieniami przez legislatorów ielity polityczne, ale konieczność ustalenia priorytetów wdziałaniach wdanym okresie.
Pozytywne efekty współpracy doprowadziły do wniosku, że dalszy rozwój wymaga, aby Unia Europejska nie była jedynie konstrukcję opartą na współzależności iwspółpracy poszczególnych państw członkowskich. Byłaby to unia państw, która wmniejszym stopniu kładłaby nacisk na wypracowanie jak najbardziej demokratycznego kształtu, araczej na dalszą realizację celów głównie ekonomicznych igospodarczych58. Działania podejmowane dla ich osiągnięcia zpewnością miałyby wpływ na poszczególnych obywateli, jednak bardziej jako efekt uboczny niż rzeczywiście ukierunkowany na jednostkę ijej dobro. Można zakładać, że brak zmian wzakresie wzrostu podmiotowości obywateli państw członkowskich sprawiłby, iż EIO nigdy by nie powstała wobecnym kształcie.
Elementami poprzedzającymi utworzenie Unii Europejskiej były traktaty założycielskie: Traktat paryski oraz Traktaty rzymskie59. Ocharakterze pierwszego znich, czyli Traktatu ustanawiającego Europejską Wspólnotę Węgla iStali, jak również głównym celu, dla jakiego został powołany, wiele mówi sama nazwa60. Tragizm II wojny światowej oraz zagrożenie wystąpienia dalszych konfliktów sprawił, że we współpracy ekonomicznej igospodarczej upatrywano jedynego rozwiązania, które realnie zbliży izintegruje ze sobą wcześniejszych wrogów61. Niezbędnym do tego celem, ajednocześnie środkiem stało się utworzenie wspólnego obszaru – rynku wewnętrznego, umożliwiającego dalszy rozwój poprzez m.in. gwarancję realizacji swobód przepływu osób, usług, kapitału itowarów62. Autorem isygnatariuszem Traktatu paryskiego było sześć państw członkowskich: Belgia, Niemcy, Francja, Włochy, Luksemburg oraz Holandia63.
Przekonanie odrodze do pokoju iwspółpracy między państwami oparte zostało wTraktacie na wspólnych interesach gospodarczych iekonomicznych istanowi przykład tzw. integracji sektoralnej, która dotyczyła szczegółowo określonej dziedziny, jaką był przemysł węglowo-stalowy64. Już wpierwszych artykułach jest mowa omisji utworzenia wspólnego rynku, dzięki któremu będzie możliwe osiągnięcie wzrostu gospodarczego, zwiększenie wydajności produkcji, zachowanie wzrostu zatrudnienia.
Jednocześnie trudno nie zgodzić się zczęsto występującym wliteraturze przedmiotu stwierdzeniem, że zapoczątkowana wspomnianymi traktatami integracja europejska była „projektem elit”, zbudowanym na przeświadczeniu okonieczności podjęcia współpracy między krajami europejskimi65. Współpracy, która poprzez równoczesny istały rozwój gospodarczy państw zapewniłaby odpowiednio wysoki poziom dobrobytu, stanowiąc instrument prewencji przed konfliktami. Tak więc myślą przewodnią twórców Wspólnoty było nie tyle stworzenie warunków dla nieograniczonego handlu, co takiego pola do współpracy, które przy wzajemnych powiązaniach istale pogłębiających się relacjach międzypaństwowych przyczyniałoby się do integracji, zapewniając tym samym stabilizację wtak powstałych relacjach66.
Jak wynika zpowyższego oraz treści kolejnych przepisów, osoba fizyczna występuje wTraktacie głównie jako pracownik lub konsument, awięc raczej nie jako pełnoprawny podmiot praw iobowiązków, lecz co najwyżej podmiot gospodarczy67. Natomiast podniesienie poziomu życia wpaństwach członkowskich wiąże się zzapewnieniem zatrudnienia oraz poprawą warunków ekonomicznych igospodarczych wposzczególnych krajach, co znajdzie następnie przełożenie na indywidualne gospodarstwa domowe. Mowa jest również owspieraniu działań zmierzających do poprawy ogólnych warunków życia ipracy poprzez postęp wkażdym zsektorów.
Utworzenie Europejskiej Wspólnoty Węgla iStali stanowiło więc dla państw członkowskich próbę realizacji założenia ścisłej współpracy na wspólnym rynku węgla istali iprzygotowanie do ewentualnego dalszego jej rozszerzenia na inne obszary gospodarki. Wświetle treści omawianego powyżej Traktatu nie można jednak jeszcze mówić oprzepisach skupiających się iodsyłających do sytuacji prawnej obywateli tychże państw, pomimo że podejmowane działania zpewnością wywierały wpływ także na nich. Obywatelom krajów – sygnatariuszy Traktatu paryskiego nie poświęcono ani jednego spośród 45 artykułów, mimo iż zgodnie ze słowami Jeana Monneta, awięc współtwórcy Wspólnoty ijednego z„ojców Europy”, jednoczymy ludzi, anie tworzymy koalicję państw68.
Cele Traktatu ustanawiającego Europejską Wspólnotę Gospodarczą (TEWG) określone zostały wart. 2 izmierzały do ustanowienia wspólnego rynku oraz dalszego zbliżania polityk gospodarczych państw członkowskich69. Chociaż obywatele państw Wspólnoty nie są tam wymienieni wprost, to jednak wtreści tego artykułu można się doszukać również odesłania do ich sytuacji ekonomicznej, ponieważ jednym zcelów Wspólnoty miało być podwyższanie poziomu życia (wdomyśle życia obywateli państw członkowskich).
Zperspektywy czasu można jednoznacznie stwierdzić, że utworzenie rynku wewnętrznego woparciu owymienione swobody, wtym zwłaszcza dotyczącej przepływu osób, wzmocniły gospodarki poszczególnych państw członkowskich, jak również wywarły pozytywny wpływ na sytuację ekonomiczną irozwój praw obywatelskich70.
Pracownikom został poświęcony cały Rozdział IwTytule III, występującym pod nazwą Swobodny przepływ osób, usług ikapitału ijest to wzasadzie pierwsze bezpośrednie odniesienie do sytuacji obywateli państw członkowskich, nie licząc art. 39 wTytule II pt. Rolnictwo. Wobrębie tego samego artykułu znajduje się również odniesienie bardziej generalne, dotyczące sytuacji konsumentów, awięc wszystkich obywateli państw członkowskich. We wspomnianym Rozdziale Ipracownikom poświęcono 4 artykuły. Treść artykułów sprowadza się do zapewnienia swobodnego przepływu pracowników wobrębie państw członkowskich, wdodatku zograniczeniem wyłączającym osoby chcące podjąć zatrudnienie wadministracji publicznej.
Powyższe przepisy, choć niewątpliwie korzystne dla obywateli państw członkowskich, miały jednak bardzo ograniczony zakres. Dotyczyły osób migrujących wposzukiwaniu nowych możliwości zarobkowych oraz ich rodzin, auprawnienia te zrealizowane zostały wpełni dopiero w1968 r., wraz zwejściem wżycie stosownego Rozporządzenia Rady (EWG)71. Nadmienić należy, że opisywana swoboda przepływu pracowników zapewniona została zwyłączeniem jakiejkolwiek dyskryminacji ze względu na przynależność państwową wzakresie zarówno zatrudnienia. jak iwynagrodzenia iinnych warunków pracy.
Wprowadzona do porządku prawnego Wspólnot zasada niedyskryminacji okazała się znacząca zco najmniej dwóch powodów. Po pierwsze, stała się bardzo istotnym ijednym zpodstawowych elementów wpływających na postrzeganie oraz charakteryzowanie jednostki wświetle wspólnotowego porządku prawnego72. Po drugie natomiast, można ją właściwie zaliczyć do katalogu warunków sine qua non dla utworzenia iprawidłowego działania rynku wspólnotowego, na którym owa jednostka musi funkcjonować jako pracownik bądź przedsiębiorca. Co oczywiste, brak takiego uregulowania musiałby skutkować fiaskiem integracji gospodarczej73.
Warto wtym miejscu również nadmienić, że zasada niedyskryminacji znajdowała zastosowanie wyłącznie wzakresie obowiązywania Traktatu74. Tym samym, choć uprawnienie to miało niewątpliwie jednoznacznie pozytywny wpływ na sytuację prawną niektórych jednostek, to jednak celem głównym, dla którego zostało ustanowione, nie była dbałość oszczególne prawa obywatela, arozwój wspólnego rynku75. Wpiśmiennictwie najczęściej można spotkać się zpoglądem, że nie tylko zakaz dyskryminacji, ale również ipozostałe zpraw wymienianych wtraktatach założycielskich podporządkowane były wspomnianemu celowi76.
Jak wskazuje tytuł Części Drugiej omawianego Traktatu oraz art. 9, podstawą Wspólnoty była unia celna. Wzwiązku ztym nie należało się też spodziewać szerszego odniesienia do sytuacji prawnej obywatela Wspólnoty niż wprzedstawionym powyżej kontekście. Winnym aspekcie niż pracowniczy Traktat wspomina opozycji obywatela wart. 37. Zauważa się wnim, iż kraje należące do Wspólnoty przekształcają handlowe monopole państwowe wtaki sposób, aby uniknąć sytuacji dyskryminujących obywateli wkwestiach dotyczących zaopatrzenia izbytu.
Podobny wydźwięk irównie zawężony skutek znajduje się wart. 52 dotyczącym swobody przedsiębiorczości obywateli państw członkowskich.
Wzmiankowane przepisy ponownie znajdowały odniesienie wobec wąskiego kręgu obywateli państw członkowskich, którzy prowadzili lub starali się ozałożenie działalności gospodarczej winnym kraju Wspólnoty. Chociaż działalności te wróżnym stopniu przyczyniały się do poprawy ich osobistej sytuacji materialnej, awdalszej konsekwencji rozwoju gospodarczego krajów, przełożenie na sytuację ekonomiczną, atym bardziej prawną pozostałych obywateli nie było znaczące.
Wprawdzie wart. 220 Traktatu można znaleźć ogólne stwierdzenie, że państwa członkowskie podejmą odpowiednie działania dla zapewnienia swoim obywatelom przebywającym winnych krajach Wspólnoty ochrony imożliwości korzystania zpraw na zasadach obowiązujących własnych obywateli, to jednak nadal przepisy te miały zastosowanie wyłącznie dla sytuacji opisywanych wcześniej wTraktacie. Były to zatem kolejne normy, których dyspozycje znajdowały odniesienie wobec migrujących pracowników, osób zakładających bądź prowadzących działalności gospodarcze czy udziałowców spółek.
Przyczynianie się do podwyższania poziomu życia wpaństwach członkowskich było również celem twórców isygnatariuszy drugiego spośród traktatów rzymskich, awięc Traktatu ustanawiającego Europejską Wspólnotę Energii Atomowej (EURATOM). Cel ten miał być jednak realizowany poprzez ustanowienie warunków niezbędnych do stworzenia iszybkiego rozwoju przemysłu jądrowego.
Obywatel państw członkowskich również wtym przypadku nie był podmiotem praw, które nadawałyby mu szczególne uprawnienia lub umożliwiały utworzenie pozycji decydenta wkwestiach kluczowych dla rozwoju krajów iWspólnoty. Działalność EURATOM-umiała wpozytywny sposób oddziaływać na obywateli krajów członkowskich, ale ponownie dopiero wkonsekwencji działań, na które nie mieli bezpośredniego wpływu ijako skutek najpierw odczuwalny dla państw, adopiero później pojedynczych jednostek. Umawiające się strony podejmowały współpracę wzakresie badań irozwoju przemysłu jądrowego, co miało służyć ogółowi społeczeństwa państw członkowskich.
Zarówno wTraktacie paryskim, jak itraktatach rzymskich obywatel państw członkowskich nie był postacią centralną, wokół której tworzono nowe przepisy ibudowano podstawy integracji europejskiej. Tym bardziej nie nabywał nowych praw iswobód, oprócz tych, które wiązały się zzasadami ustanowionymi na potrzeby Wspólnot iwolnego rynku. Przyszłość państw członkowskich iwspólny rozwój opierać się miały na swobodnym przepływie towarów, osób, wymianie usług ikapitału oraz wzmocnieniu krajowych gospodarek po tragicznych skutkach II wojny światowej77. Wskazywały na to już preambuły poszczególnych traktatów założycielskich. WTraktacie paryskim znajduje się jedynie stwierdzenie, że na podniesienie poziomu życia społeczeństw zjednoczonej Europy wpływ ma solidarna polityka gospodarcza izwiększenie produkcji. Niedopuszczenie do dalszych konfliktów zbrojnych wjednoczącej się Europie było wówczas istotniejsze niż zapewnienie poszczególnym jednostkom dodatkowych uprawnień78.
WPreambule do Traktatu oEuropejskiej Wspólnocie Gospodarczej zapisane jest odniesienie nie tylko do rządów poszczególnych państw – sygnatariuszy Traktatu, ale także do narodów. Należy to zatem rozumieć jako odezwę do obywateli owsparcie działań prowadzących do rozwoju gospodarczego państw, które doprowadzi do poprawy ich warunków życia ipracy. Była to jednak raczej prośba omandat zaufania dla działań rządów iinstytucji powołanych wramach prowadzonej polityki wspólnotowej iewentualne zaangażowanie jednostek wdalszy rozwój ekonomiczny igospodarczy państw.
Oile twórcy isygnatariusze pierwszych Traktatów założycielskich koncentrowali się głównie na kwestiach dotyczących wspólnego rynku, otyle Trybunał Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich zwrócił też uwagę na szczególną pozycję irolę obywateli79. Wswoim wyroku z1963 r. Trybunał wskazał, że Traktat powołujący Europejską Wspólnotę Gospodarczą jest czymś więcej niż tylko kolejną umową ustanawiającą wzajemne zobowiązania międzypaństwowe. Działania instytucji, które funkcjonują wramach Wspólnoty, wpływają bezpośrednio nie tylko na poszczególne państwa, ale także na obywateli krajów członkowskich. Wdodatku ci sami obywatele są zarówno uprawnieni, jak izobowiązani do współpracy poprzez Parlament Europejski oraz Komitet Ekonomiczno-Społeczny80.
Wspomniany powyżej wyrok miał fundamentalne znaczenie zpunktu widzenia jednostek, które zostały dostrzeżone przez Trybunał jako uczestnicy życia wspólnotowego – obywatele państw członkowskich, awięc podmioty praw iobowiązków81. Wdodatku, jak zauważył Trybunał, uprawnienia nie muszą być expressis verbiswyrażone wprzepisach Traktatu, amogą powstać wwyniku zobowiązań, jakie Traktat nakłada na wszystkie podmioty będące częścią Wspólnoty, wtym również na obywateli.
Tym samym orzeczenie nr 26/62 Trybunału Sprawiedliwości z5 lutego 1963 r. wprost przyczyniło się do powstania tzw. zasady bezpośredniej skuteczności prawa wspólnotowego. Zasada ta poszerzyła katalog praw obywatelskich omożliwość powoływania się na przepisy prawa wspólnotowego wsporach będących przedmiotem rozstrzygnięć sądów krajowych lub organów administracyjnych państw członkowskich. Tym samym Trybunał wyznaczył kierunek, którym powinna podążać Wspólnota, zwracając większą niż do tej pory uwagę na obywateli, anie tylko same państwa członkowskie. Samym obywatelom również wskazał możliwość włączenia się wsprawy wspólnotowe. Dopiero więc orzeczenie sądowe pozwoliło na szersze spojrzenie na Traktat, którego głównym celem było wprawdzie utworzenie wspólnego rynku dla państw, jednak jego realizacja nie wpływała tylko na kraje członkowskie, ale również ich obywateli. Można więc uznać, że wyrok ten stał się jednym zpowodów uzasadniających wprowadzenie praw dla jednostek zpaństw członkowskich, awkonsekwencji powstania EIO.
Pierwszym ważnym uprawnieniem obywateli państw Wspólnoty, wynikającym bezpośrednio zTraktatu oEuropejskiej Wspólnocie Gospodarczej, była możliwość złożenia skargi do Trybunału Sprawiedliwości, awięc instytucji ustanowionej przepisami Traktatu. Główne zalety tego uprawnienia idalsze poszerzanie zakresu uprawnień jednostek pojawiły się dopiero wkolejnych latach rozwoju Wspólnoty. Należy również nadmienić, że wspomniane powyżej orzeczenie, które miało znaczny wpływ na dalszą politykę wewnętrzną Wspólnoty istosunek do obywatela, wydane zostało dopiero niemal dekadę po ustanowieniu pierwszego organu sądowego odpowiadającego za dbałość oprzestrzeganie prawa wspólnotowego oraz pięć lat po utworzeniu Trybunału dla wszystkich trzech Wspólnot82.
Początkiem dalszych zmian Wspólnoty był tzw. Traktat fuzyjny (Merger Treaty) podpisany 8 kwietnia 1965 r., który wszedł wżycie 1 lipca 1967 r. Chociaż Traktat ten, oprócz sytuacji pracowników administracyjnych Wspólnoty, nie odnosił się bezpośrednio do uprawnień obywatelskich, to jednak uznawany bywa za krok wkierunku ściślejszej współpracy nie tylko państw, ale iobywateli83. Rada WE otrzymała kompetencje do uchwalenia Regulaminu pracowników administracyjnych itymczasowych oraz jednolitych warunków zatrudnienia84. Traktat fuzyjny zapoczątkował też kolejne etapy dalszej integracji europejskiej.
Dobra koniunktura gospodarcza lat 50. i60. XX w. iwzrost gospodarczy państw członkowskich przyczyniły się do sukcesu idei integracji europejskiej. Wliteraturze przedmiotu można spotkać się nawet ze sformułowaniem ookresie „gospodarczej chwały” odnoszącym się zwłaszcza do lat 1945–197585. Po negocjacjach rozpoczętych w1970 r. do szóstki krajów założycielskich dołączyły w1973 r. Dania, Irlandia iWielka Brytania.
Wszystkie te działania dotyczyły iwywierały bezpośredni skutek na obywateli państw członkowskich, ale wdalszym ciągu nie wiązało się to zwyposażeniem ich wnowe uprawnienia. Ze względu na główne zainteresowanie Wspólnot sprawami gospodarczymi, jeśli już zajmowały się obywatelami, to raczej odnosząc się do nich jak do podmiotów gospodarczych ipracowników, anie pełnoprawnych jednostek. Jednostki czerpały zatem benefity zfaktu uczestnictwa ich kraju wprojekcie wspólnotowym, ale jednak jako efekt działania prawa, anie ze względu na konkretne uprawnienia, które byłyby im przyznawane. Jednocześnie zauważono, że Europa nie może zostać zmonopolizowana przez sprawy gospodarcze itechnologiczne bez uwzględnienia aspiracji jej obywateli86.
Uwidaczniał się też fakt, iż czynnikiem spajającym iwspierającym dalszą integrację europejską są nie tylko wzajemne relacje pomiędzy krajami, wspólne interesy ekonomiczne iinne, ale także jednostki wnich zamieszkujące, które choćby wramach przyznanych im uprawnień wyborczych iobywatelskich również mogą wpływać na rządzących ipolitykę państwową. Przykładem może być choćby Norwegia, która wstyczniu 1972 r., po długich negocjacjach wypracowała porozumienie ze Wspólnotami Europejskimi dotyczące akcesji. Pomimo tego nie przystąpiła do struktur europejskich po tym, jak we wrześniu tego samego roku obywatele Norwegii wyrazili swój sprzeciw wobec integracji wogólnonarodowym referendum, przy wysokiej frekwencji wynoszącej 79,2%87.
Przybliżenie obywateli państw członkowskich do Wspólnot Europejskich stało się niezbędne po kryzysie gospodarczym, jaki nastąpił wlatach 70. XX w. Kryzys paliwowy, który zapoczątkowany został przez gwałtowny wzrost cen ropy naftowej, wpłynął negatywnie także na rynki europejskie. Wywołało to reakcję wpostaci bardziej protekcjonistycznej polityki gospodarczej wniektórych krajach członkowskich, atym samym spowolniło dalszy proces integracji europejskiej irozwój Wspólnego Rynku. Konferencja paryska z1972 r. wyznaczyła ponadto nowy cel dla państw Wspólnot, jakim było przeobrażenie dotychczasowej formy współpracy wUnię Europejską zambitnym założeniem, aby projekt ten został sfinalizowany przed upływem dekady88.
Wrozważaniach nad kierunkiem wyjścia zkryzysu isposobami przeprowadzenia reform głównym atutem, ajednocześnie narzędziem stał się obywatel. Celem stało się więc zbliżenie obywatela do Wspólnot Europejskich iich instytucji, większe otwarcie na jego oczekiwania oraz umacnianie demokracji iochronę praw jednostki89.
Zostało to wyrażone wraporcie z1975 r. sporządzonym przez premiera Belgii Leo Tindemansa, wktórym zarysowano utworzenie instytucji obywatelstwa europejskiego, oczym będzie jeszcze mowa wdalszej części niniejszej pracy90. Istotną kwestią było również prawo do bezpośredniego wyboru przedstawicieli Parlamentu Europejskiego przez obywateli Wspólnot oraz prawo udziału wwyborach lokalnych, regionalnych iogólnokrajowych dla obywateli wkraju członkowskim miejsca pobytu. Ponadto wraporcie znalazły się również pomysły edukacji europejskiej itowarzyszącej temu wymianie dzieci imłodzieży oraz promocja nauki języków obcych ipoznawania kultur innych krajów91. Raport stanowił podwaliny dla utworzenia przyszłej Unii Europejskiej92.
Wcześniej, bo już wczasie szczytu paryskiego z1974 r., przedstawiony został raport Komisji Europejskiej zatytułowany Europa Obywateli, gdzie podnoszono celowość wprowadzenia paszportów dla obywateli państw członkowskich, które miałyby jednolity charakter iumożliwiały swobodę przemieszczania się, jak również korzystanie zpraw wyborczych obywatelom przebywającym winnym kraju członkowskim, dostęp do urzędów publicznych ijednakowe traktowanie wpaństwach trzecich93.
Podobne postulaty padały również ze strony Parlamentu Europejskiego, azwłaszcza propagatorów dalszej integracji europejskiej. Jednym ztakich głosów była wypowiedź liberalnego przewodniczącego Parlamentu, Cornelisa Berkhouwera, który utrzymywał, że liberałowie nie poprą „ani Europy ojczyzn, ani Europy biurokratów, ale Europę obywateli”, ponadto wspierał również pomysł wprowadzenia jednolitych paszportów94. W1975 r. powstał kolejny raport Komisji pn. Towards European Citizenship, który skupiał się wokół przyznania specjalnych praw obywatelom państw członkowskich. Dokument nie stanowił jednak katalogu uprawnień, aokreślał jedynie wsposób generalny ich charakter iprzedmiot95. Nadal nie były to więc propozycje, które mogły zaangażować obywatela wsprawy wspólnotowe tak, jak czyni to EIO.
Rok 1979 przyniósł dwa wydarzenia, które przybliżały obywateli państw członkowskich do Wspólnoty, nadając im konkretne iważne uprawnienia. Przede wszystkim stwierdzono, że swoboda przepływu osób nie może być uznana za wpełni realizowaną, jeśli nie jest połączona ze stałym prawem do pobytu dla obywateli innych państw członkowskich. Wzwiązku zpowyższym Komisja Europejska wydała dyrektywę dotyczącą stałego prawa obywateli Wspólnot do pobytu na terytorium innego państwa członkowskiego96. Była to bardzo ważna decyzja wkontekście tworzenia instytucji obywatelstwa europejskiego.
Drugim niemniej istotnym wydarzeniem były pierwsze bezpośrednie wybory do Parlamentu Europejskiego, które odbyły się wczerwcu 1979 r.97 Dzięki temu uprawnieniu obywatele Wspólnot mieli faktyczny wpływ na to, kto reprezentował ich interesy na forum europejskim. Reprezentanci poszczególnych państw członkowskich wParlamencie Europejskim realnie wpływali na to, jakie akty prawne uchwalane są we Wspólnotach, atym samym wzrastała też rola obywateli98.
Dalsze zmiany nadające obywatelowi większą rolę iuprawnienia pojawiły się wraz zwejściem wżycie Jednolitego Aktu Europejskiego podpisanego wdniach 17 i28 lutego 1986 r. Dokument, który wszedł wżycie dnia 1 lipca 1987 r., został sporządzony wcelu rewizji iwniesienia poprawek do traktatów rzymskich, które miały przyczynić się do zdynamizowania procesów integracji europejskiej oraz pogłębiania rynku wewnętrznego99. Zmiany dotyczyły nie tylko materialnego, ale iinstytucjonalnego prawa Wspólnot Europejskich. Obejmowały swoim zakresem m.in. powstanie rynku wewnętrznego iwzmocnienie aspektów dotyczących polityki socjalnej, jak również wzmocnienie Parlamentu Europejskiego poprzez nadanie większych kompetencji wzakresie stanowienia prawa100. Pomimo że kompetencje te nadal nie były bardzo szerokie, to jednak oznaczały wzmocnienie roli Parlamentu poprzez wpływ na podejmowane prace legislacyjne101. Ponadto wprowadzono konieczność zgody tej instytucji na część decyzji, jak również zasady współpracy zRadą Europejską. Parlament zaś, będąc instytucją składającą się zreprezentantów obywateli państw członkowskich, wzmacniał także ich głos we Wspólnotach. Utworzenie rynku wewnętrznego oznaczało natomiast, że do 31 grudnia 1992 r. zostaną wprowadzone rozwiązania korzystne także zpunktu widzenia obywateli igwarantujące swobodę przepływu osób, towarów, usług ikapitału102. Co ważne wkontekście swobody przepływu, to dotyczyć ona miała wwiększym stopniu obywateli niż „tylko” pracowników103. Działania wprowadzone Jednolitym Aktem Europejskim stanowiły kolejny punkt wprocesie utworzenia Unii Europejskiej, wktórej obywatel państw członkowskich odgrywał już większą rolę.
Jak wynika zrodzaju wprowadzanych zmian, powstanie tak ważnego instrumentu jak EIO nie byłoby raczej możliwe na tym etapie integracji. Zarówno państwa członkowskie, jak idecydenci Wspólnot decydowali oprzydzieleniu konkretnych uprawnień obywatelom stopniowo. EIO, będąc rozwiązaniem umożliwiającym wpływanie na legislację wspólnotową, stanowi raczej sumę wcześniejszych rozwiązań. Konieczne stało się wypracowanie regulacji wramach nowego traktatu.
§ 3. Szczególna rola Traktatu zMaastricht wodniesieniu do współczesnej pozycji prawnej obywatela Unii Europejskiej
Następnym etapem integracji europejskiej dającym jednocześnie asumpt do dalszych zmian Traktatów idziałań wspólnotowych, było podpisanie 7 lutego 1992 r. Traktatu oUnii Europejskiej, znanego powszechnie jako Traktat zMaastricht104. Dokument ten miał przełomowe znaczenie dla polityki wspólnotowej, ustanawiając Unię Europejską zmieniał Europejską Wspólnotę Gospodarczą na Wspólnotę Europejską iwyznaczał plan dla Unii Gospodarczej iWalutowej105. Kolejny traktat rewizyjny umacniał jednak nie tylko współpracę ekonomiczną igospodarczą pomiędzy państwami członkowskimi ale też po raz pierwszy wtak dużym stopniu zauważał iwzmacniał pozycję jednostki, awięc poszczególnych obywateli Wspólnoty.
Wliteraturze przedmiotu pojawiają się opinie, że proces budowy Wspólnot miał niewiele wspólnego zdemokracją, zważywszy na mały wpływ jednostek, idokonywany był przez wąskie elity, dla których uzasadnieniem swoich działań były pozytywne rezultaty odczuwalne także dla ogółu106. Dowodzi się również, iż na początku powstawania nowego projektu europejskiego, ze względu na obawy przed nieprzychylną reakcją społeczeństw na rozpoczęcie ścisłej współpracy zniedawnymi wrogami zokresu II wojny światowej, działania takie utrzymywano wtajemnicy do momentu podjęcia ostatecznych decyzji, które były jedynie ogłaszane podczas konferencji prasowych107.
Nawet jeśli tezy te wydają się być nieco przesadzone, to jednak nie ulega wątpliwości, że wpoczątkowych etapach prowadzących do powołania ifunkcjonowania Wspólnot społeczeństwa poszczególnych krajów wchodzących wich skład nie były angażowane wproces decyzyjny. Działo się tak zresztą zgodnie zzasadą nakreśloną przez jednego z„ojców założycieli”, Jeana Monneta, który wyrażał słuszną opinię, iż jedynie faktycznie niezależna instytucja mająca charakter władzy bezpośrednio zarządzającej na rzecz dobra ogółu będzie odpowiednio umocowana, zdolna idysponująca kompetencjami do podejmowania decyzji wiążących rządy narodowe poszczególnych państw członkowskich108.
Takie podejście powodowało, że system instytucjonalny Wspólnot Europejskich musiał być oparty na legitymacji pośredniej. Wujęciu całościowym konsekwencją powyższego była niska świadomość społeczna decyzji podejmowanych wramach Wspólnot, która, stanowiąc niewiadomą, wywoływała wśród obywateli obawy oskutki takich działań.
Paradoksalnie, kryzys dotyczący następnego etapu integracji europejskiej nastąpił wwyniku niepewności obywateli wodniesieniu do Traktatu oUnii Europejskiej (Traktatu zMaastricht), który ostatecznie nadawał im najbardziej dotąd konkretne uprawnienia, chociaż jeszcze niewpływające na legislację unijną tak jak EIO, awzmocnienie demokratycznego charakteru idziałania instytucji wspólnotowych wpisane zostało wjego preambule. Wspomniane problemy związane były zopóźnieniem wwejściu Traktatu wżycie spowodowanym przez brak poparcia wreferendum ratyfikacyjnym wDanii oraz niewielką przewagą jego zwolenników we Francji (51,04%)109. Słaba polityka informacyjna sprawiła, że duńscy obywatele początkowo odrzucili Traktat zpowodu przepisów dotyczących wspólnej waluty oraz uczestnictwa kraju we wspólnych działaniach unijnych na polu obronności iobywatelstwa unijnego110. Niewielka wiedza ozmianach, jakie niosły ze sobą nowe postanowienia państw członkowskich i