LUST. Uprowadzony - opowiadanie erotyczne - Reiner Larsen Wiese - ebook + audiobook

LUST. Uprowadzony - opowiadanie erotyczne ebook

Reiner Larsen Wiese

0,0
7,99 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

"– Jesteś gotowy? – pytasz łagodniejszym głosem i z uśmiechem, dzięki czemu w końcu rozpoznaję swoją dziewczynę. Odwracasz się do mnie tyłem i przesuwasz dłońmi po swoich pośladkach. Nie mogę przestać się pieścić. Stajesz ponownie twarzą do mnie, wypychasz podbrzusze lekko w przód i pozwalasz mi patrzeć, jak rozpinasz trykot."

To opowiadanie erotyczne zostało opublikowane we współpracy ze szwedzką producentką filmową Eriką Lust. Jej misją jest ukazanie ludzkiej natury i różnorodności w historiach pełnych namiętności, intymności, pożądania i miłości.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 26

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



Reiner Larsen

Uprowadzony

Lust

UprowadzonyPrzełożyłaAgnieszka Świerk Tytuł oryginałuBortførtCopyright © 2018, 2019 Reiner Larsen Wiese i LUSTWszystkie prawa zastrzeżoneISBN: 9788726076349

1. Wydanie w formie e-booka, 2019

Format: EPUB 2.0

Ta książka jest chroniona prawem autorskim. Kopiowanie do celów innych niż do użytku własnego jest dozwolone wyłącznie za zgodą LUST oraz autora.

Nadal nie mogę uwierzyć, że siedzę w tym samochodzie. Przesiąkniętym zapachem papierosów, oleju, starych kanapek i kurzu. Starym i zardzewiałym. Wypłowiała od słońca tapicerka foteli jest dziurawa, a dywaniki na podłodze leżą w nieładzie. Wygląda na to, że zawsze tak leżały. Przyrosły do miejsca, w którym je położono. Poza tym to samochód dostawczy. Odcień ciemnoniebieskiego, na który jest polakierowany, sprawia, że zastanawiam się, czy kolory mogą w ogóle umierać. Poza szybami w kabinie kierowcy również tylne szyby przykryte są srebrnymi matami grzewczymi. Nikt nie powinien dojrzeć, co przewożę.

Wszystko w tym aucie, a nawet już tylko jeden jego szczegół, przyprawiłby mnie zwykle o mdłości. Nienawidzę brzydkich rzeczy. Żadnych brzydkich rzeczy. Nie znoszę, gdy coś nie jest takie, jakie powinno być. Sprawia mi to wręcz fizyczny ból. Wiem, że moi współpracownicy, a w szczególności podwładni, plotkują o tym, jaką jestem perfekcjonistką. Jednocześnie są świadomi, że nie ma to dla nich żadnych negatywnych skutków. To tylko i wyłącznie moja sprawa.

Gdy nieznacznie przyspieszam, pokonując zakręt, z tyłu samochodu dochodzi stłumiony dźwięk.

Ani sekundy nie powinnam spędzić w tym aucie. Jestem przekonana, że w każdych innych okolicznościach bym zwymiotowała. Ale to nie jest „każda inna okoliczność”. Nic nawet nie wytarłam, zanim do niego wsiadłam. Zapomniałam też obciągnąć maksymalnie w dół sukienkę, żeby moja skóra nie miała kontaktu z niczym odrażającym. W ogóle nie mam na sobie sukienki. Wbiłam się moją śliczną, małą pupą w to lepkie, nagrzane od słońca siedzenie, mając na sobie tylko ultrakrótkie szorty. Przesunęłam obiema rękoma po kierownicy, każdą w przeciwną stronę. Pod palcami poczułam, że w niektórych miejscach jest zupełnie gładka. Zużyta od dłoni nieokrzesanych, spoconych i otyłych kierowców. Wyobrażając ich sobie, poczułam delikatne łaskotanie w miejscu, gdzie mój kark porastają drobne włoski. Nieumyte, obrzydliwe męskie dłonie. Wciągam powietrze nosem i wprowadzam je głęboko do płuc. Nie mam mdłości. Mam ochotę nucić, ale tego nie robię.

To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.

Przepraszamy, ten rozdział nie jest dostępny w bezpłatnym fragmencie.