Marketing w twojej firmie - Oruba Norbert - ebook + książka

Marketing w twojej firmie ebook

Oruba Norbert

5,0

Opis

 

Jesteś twórcą małego startupu lub właścicielem firmy? A może dopiero planujesz założyć swój biznes? Dzięki tej książce odnajdziesz się w świecie marketingu i zaczniesz prowadzić właściwe i zgodne z aktualnie panującymi trendami działania promocyjne.

 

Dowiesz się, jak prowadzić blog firmowy, komunikację w social mediach, współpracować z influencerami i jak zbudować charyzmatyczną markę osobistą lidera stojącego na czele stabilnej i rozwojowej firmy. Dzięki temu wypłyniesz i utrzymasz się na powierzchni. Zdobędziesz klientów, którzy nie tylko kupią to, co sprzedajesz, ale też obdarzą cię zaufaniem i zostaną przy tobie. Dostrzeżesz nowe szanse i – co najważniejsze – będziesz wiedział, jak je wykorzystać.

 

Ta książka pomoże ci w opracowaniu i wdrożeniu unikalnej i przede wszystkim skutecznej strategii marketingowej dla twojej firmy. Sprawi, że zaczniesz dostrzegać szanse, będziesz na bieżąco z aktualnymi trendami oraz nauczysz się prowadzić jednocześnie wiele działań promocyjnych. Jest podzielona na kilka rozdziałów, w których zostały przedstawione konkretne propozycje działań z różnych obszarów marketingu. Dowiesz się, od czego zacząć i co zrobić, aby działania te tworzyły spójną całość prowadzącą do komercyjnego sukcesu twojej firmy. Poznasz wartość, jaką daje:

 

  • regularne prowadzenie bloga firmowego;
  • komunikacja w social mediach;
  • korzystanie z systemu reklamowego Google Ads;
  • współpraca z influencerami;
  • budowanie marki osobistej;
  • przygotowanie do zarządzania sytuacją kryzysową
  • i wiele innych rzeczy, które sprawią, że twój biznes będzie zawsze o krok przed konkurencją!

 

W książce znajdziesz praktyczne wskazówki i obszerne omówienie działań marketingowych, których wdrożenie sprawi, że ty i twój biznes staniecie się widoczni w kanałach online i offline.

 

Dlaczego warto sięgnąć po Marketing w twojej firmie? Ponieważ:

 

  • To pierwsza polska książka pokazująca sposoby promocji z uwzględnieniem sytuacji pandemicznej.
  • Zbiór niemal 200 narzędzi w podziale na kategorie tematyczne ułatwiający pracę opisywaną w poszczególnych rozdziałach.
  • Praktyczny poradnik pokazujący działania, które w większości można realizować bez budżetu, jak również z dofinansowaniem.
  • Prosty język bez naukowej i branżowej terminologii.
  • Wypowiedzi 15 największych ekspertów na świecie z prognozami zgromadzonymi w jednym miejscu.

 

***

 

Ta książka zdecydowanie wypełnia lukę wśród książek marketingowych na rodzimym rynku. Składa w całość poszczególne gałęzie marketingu, które autor wybrał, przetestował i wdrożył w życie. To klasyczna mieszanka gałęzi marketingowych przedstawiona w formie dostosowanej do otaczającej nas rzeczywistości – świata pogrążonego w pandemii COVID-19. Każda firma, która chce obecnie zarabiać na promocji, powinna zapoznać się ze wskazówkami Norberta.
Grzegorz Borowiec, e-commerce manager GlobKurier.pl

 

Gdybym miała teraz zaczynać karierę na rynku marketingowym, chętnie bym sięgnęła po tę książkę. Autor pisze o trudnych zagadnieniach prosto i bezpretensjonalnie. Większość z nich zna nie tylko z książek, lecz przerobił je w swojej karierze krok po kroku. (…) Kolejnym walorem tej książki są wywiady z najlepszymi fachowcami światowego marketingu. (...) To, co zebrał Norbert poprzez swoje wywiady, to wizja przyszłości marketingu.
Dr Daniela Dzienniak-Pulina, Instytut Socjologii, Wydział Nauk Społecznych, Uniwersytet Śląski

 

Autor wyjaśnia wszystkie działania we właściwej kolejności, podaje przykłady, praktyczne wskazówki do korzystania z proponowanych narzędzi. Dzięki temu nawet niezorientowany w zagadnieniach PR i marketingu czytelnik jest w stanie przyjąć proponowane treści i podjąć próbę samodzielnego kształtowania strategii komunikacyjnej swojego przedsiębiorstwa.
dr hab. Patrycja Szostok-Nowacka, prof. UŚ

 

***

 

Norbert Oruba – praktyk marketingu, pracuje dla polskich i międzynarodowych marek. Wykładowca uniwersytecki (6 przedmiotów), szkoleniowiec i prelegent, autor licznych publikacji poświęconych tematyce marketingu i PR dla najważniejszych czasopism i portali branżowych (Marketer+, Magazyn Online Marketing, Social Media Manager, Nowy Marketing, Harvard Business Review Polska, PRoto itd.). Za osiągnięcia zawodowe otrzymał 9 wyróżnień, nominacji i nagród. Obserwowany w social mediach przez kilkanaście tysięcy osób.

 

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 220

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
5,0 (3 oceny)
3
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.
Sortuj według:
dometron23

Nie oderwiesz się od lektury

jeśli nie znasz się na marketingu a chcesz wejść w ten świat to książka jest dla Ciebie. warta polecenia początkującym osobą osoby z doświadczeniem odświeża wiedzę i wzbogaca się o narzędzia marketingowe
00
ZChryczyk001

Nie oderwiesz się od lektury

5+
00
boorkosia

Nie oderwiesz się od lektury

Przydatne informacje
00

Popularność




Redakcja: Sebastian Surendra

Korekta: Anna Surendra

Tłumaczenia cytatów: Natalia Dziurowicz

Projekt okładki: Michał Duława | michaldulawa.pl

Zdjęcie Autora © Wojciech Bulski

Skład: Protext

Opracowanie e-wydania

Copyright © 2021 MT Biznes Sp. z o.o.

All rights reserved.

Wszelkie prawa zastrzeżone. Nieautoryzowane rozpowszechnianie całości lub fragmentów niniejszej publikacji w jakiejkolwiek postaci zabronione. Wykonywanie kopii metodą elektroniczną, fotograficzną, a także kopiowanie książki na nośniku filmowym, magnetycznym, optycznym lub innym powoduje naruszenie praw autorskich niniejszej publikacji. Niniejsza publikacja została elektronicznie zabezpieczona przed nieautoryzowanym kopiowaniem, dystrybucją i użytkowaniem. Usuwanie, omijanie lub zmiana zabezpieczeń stanowi naruszenie prawa.

Warszawa 2021

MT Biznes Sp. z o.o.

www.mtbiznes.pl

[email protected]

ISBN 978-83-8231-139-6 (format epub) ISBN 978-83-8231-140-2 (format mobi)

Wstęp

Żyjemy w czasach, w których jedyną stałą jest zmiana. Każdego dnia świat daje nam nowe szanse. Wystarczy je dostrzec i przy odrobinie wysiłku wykorzystać, aby kolejne dni były dla wszystkich lepsze. Wiele nowo powstałych firm mierzy się z problemem rozpoczęcia działań promocyjnych, które pozytywnie wpłyną na ich wizerunek i zwiększą sprzedaż. Nie wiedzą, od czego zacząć, zastanawiają się, czy zatrudnić specjalistę, wahają się, ile i na co wydać pieniędzy. W efekcie ambitne plany rozwoju są hamowane brakiem wiedzy, przez co marki nie podejmują żadnych działań i tracą swoją szansę. To jeden z powodów, dla którego powstała ta książka. Jej celem jest wskazać kierunek działań przedsiębiorcom, marketerom, studentom i wszystkim zainteresowanym marketingiem.

Moje pierwsze wspomnienie związane z szeroko rozumianym marketingiem wiąże się z czasem, gdy byłem dzieckiem i wraz z rodzicami podróżowałem samochodem. Właśnie wtedy zobaczyłem przy drodze wysoki słup z plakatem. Był wielki, przykuwający uwagę. Na plakacie widniała szczupła brunetka w jeansach, a obok niej znajdował się jakiś znaczek z napisem, którego nie rozumiałem. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że to był billboard, na którym modelka reklamowała jeansy znanej marki odzieżowej, ale mimo to zapamiętałem tę chwilę. Kiedy byłem nastolatkiem, miałem elementarną wiedzę o reklamie, ale nie przechodziłem obok nich obojętnie. Wzbudzały moją ciekawość – szczególnie te prasowe i telewizyjne. Będąc na studiach, w zasadzie już wiedziałem, czym chcę się zajmować zawodowo. Któregoś dnia, pisząc pracę licencjacką, w jednej z książek przeczytałem opis elementów, które są zawarte w większości spotów telewizyjnych. Włączyłem telewizor i zacząłem przełączać kanały, aż trafiłem na pasmo reklamowe, w którym został wyemitowany spot margaryny. Był skonstruowany dokładnie tak, jak zostało to opisane w książce, którą wtedy trzymałem w rękach. To był moment, w którym zacząłem postrzegać marketing i reklamę jako coś więcej niż dziedzinę naukową. Z uśmiechem wspominam studenckie czasy, kiedy całymi nocami wpatrywałem się w kreacje prasowe, spoty telewizyjne i inne działania promocyjne jak miłośnik sztuki w rzeźby Donatellego czy obrazy Pollocka. Wychodząc z pierwszym i każdym kolejnym tytułem magisterskim przed budynek Uniwersytetu wiedziałem, w którym kierunku chcę iść. Kiedy nareszcie zacząłem zajmować się marketingiem w praktyce, zaczął mnie fascynować jeszcze bardziej. Najpierw zacząłem pracować dla polskich, a później dla globalnych marek. To było niesamowite doświadczenie. Miło było brać – dokształcać się dzięki książkom, kursom i szkoleniom, patrzeć, jak bardziej doświadczeni koledzy i koleżanki wykorzystują swoją wiedzę i umiejętności w praktyce, ale oprócz tego bardzo chciałem też dawać. Właśnie dlatego zacząłem blogować. Początkowo prowadziłem jeden blog, później dwa, a na końcu trzy blogi poświęcone w całości marketingowi, reklamie i Public Relations. Następnie napisałem kilkadziesiąt artykułów do najważniejszych czasopism i portali branżowych. Dostałem sporo nominacji i nagród. W social mediach dziesiątki obserwujących mnie osób zmieniły się w setki, a te w tysiące i nagle nadszedł moment, w którym historia zatoczyła koło – z powrotem trafiłem na Uniwersytet, łącząc to z pracą w korporacji. Patrząc i uważnie słuchając swoich studentów, zrozumiałem, że jest więcej takich osób jak ja. Czyli ludzi, które zawodowo chcą robić to, czym się pasjonują. Nigdy nie zapomnę chwili, w której skończyłem wykład o promocji firmy na Facebooku i podszedł do mnie jeden ze studentów, mówiąc: „Cztery lata czekałem na takie zajęcia”. Poczułem się wtedy jak piłkarz, który strzelił bramkę dającą mistrzostwo świata. To był moment, w którym uznałem, że chcę podzielić się swoją wiedzą z każdym, kto jej potrzebuje, i przyczynić się do rozwoju branży marketingowej. Tak wyglądała moja droga do napisania książki, którą właśnie czytasz.

Z lektury tej publikacji dowiesz się, od czego zacząć promocję firmy. Pokażę Ci, które działania marketingowe warto wdrożyć. Przeprowadzę Cię krok po kroku przez wiele z nich, dam kilka porad i przykładów, dzięki którym będziesz umieć dostosować je do biznesu, który prowadzisz bądź który planujesz otworzyć w niedalekiej przyszłości. Celowo odstąpiłem od pseudonaukowego bełkotu i posługiwania się fachową terminologią. Uważam, że to wcale nie sprawiłoby, że ta książka stałaby się poważniejszą pozycją. Wręcz przeciwnie – stałaby się jedynie mniej zrozumiała. Wszystkie zawarte w niej rzeczy wielokrotnie testowałem i wdrożyłem w różnych firmach. Chyba Cię nie zaskoczę, jeśli napiszę, że działają. Śmiało możesz ją potraktować jak instrukcję poruszania się po poszczególnych obszarach marketingu.

Wprowadzenie

Właśnie założyłeś swoją firmę i regularnie pracując nad jej rozwojem, uświadomiłeś sobie, że musisz zainwestować czas i pieniądze w marketing. Jak wielu innych przedsiębiorców postanowiłeś zacząć od stworzenia identyfikacji wizualnej i strony internetowej. Zastanawiasz się, o co zadbać w obu projektach, aby spełniły Twoje oczekiwania?

Zacznijmy od identyfi kacji wizualnej będącej kluczowym elementem wizerunkowym. To właśnie ona sprawia, że Twoja firma staje się wyrazista na tle konkurencji, a tym samym zapamiętywalna. Czym ona tak naprawdę jest? To nic innego jak linia, kształt, symbol, kolor, obraz, fotografia i typografia[1]. Łączenie ze sobą tych elementów i składanie ich w całość nada im formę odpowiedzialną za to, jakie Twoja firma wywrze pierwsze wrażenie na osobie, która będzie miała z nią styczność, niezależnie od okoliczności, w których to nastąpi. Dzięki niej pokażesz wszystkim, czym jest Twoja firma. Możesz to zrobić w sposób klarowny lub metaforyczny.

Obecnie wiele firm wybiera to drugie rozwiązanie, ponieważ w większym stopniu przekłada się ono na zainteresowanie odbiorców i często skłania ich do refleksji. Spójna identyfikacja wizualna świadczy o profesjonalnym podejściu do prowadzenia biznesu, a więc jej opracowanie i wdrożenie może sprawić, że odbiorcy uznają firmę za wiarygodną i obdarzą ją zaufaniem. Kiedy będą chcieli kupić produkt, który masz w swojej ofercie, to w pierwszej kolejności przypomną sobie o Twojej firmie.

Przystępując do tworzenia identyfikacji wizualnej, zadbaj, aby była ona unikalna i zgodna z profilem firmy i wyrażanymi przez nią wartościami. Pod żadnym pozorem nie kopiuj konkurencji i nawet nie inspiruj się nią. Takim działaniem jedyne upodobnisz się do niej, a tym samym Twoja firma straci szansę, by być postrzegana jako autentyczna. Dlatego zastanów się, co tak naprawdę identyfikacja wizualna Twojej firmy ma komunikować każdemu, kto będzie miał z nią styczność. Kiedy to zrobisz, będziesz mógł opracować pierwszy element, jakim jest logo[2]. Od kilku lat panuje przeświadczenie, że im prostsze, tym lepsze. To słuszny kierunek, ponieważ proste logo ma większe szanse przebić się przez szum informacyjny, a tym samym zostać zapamiętane przez większe grupy ludzi. Zatem młode firmy od samego początku stawiają na minimalistyczne logo, a te, które działają od wielu lat, przeprowadzają rebrandingi, aby dostosować się do obecnych trendów. Mając gotowy wzór, wybierz również kolory, ale zanim to zrobisz, zapoznaj się z ich znaczeniami oraz postaraj się dotrzeć do badań, z których dowiesz się, które barwy są bardziej zauważalne, a które mniej. W kolejnym kroku określ krój pisma i wszelkich druków firmowych, z których będziesz korzystał. Do najważniejszych można zaliczyć wizytówki i papier firmowy. Kiedy będziesz miał już gotowe te elementy, to kolejne możesz dorabiać w miarę potrzeb. To znaczy, że jeśli zdecydujesz się stworzyć stronę internetową i założyć profile w poszczególnych portalach społecznościowych, to będziesz wiedział, jak mają wyglądać ich oprawy wizualne, aby zachować maksymalną spójność. Do identyfikacji wizualnej możesz też zaliczyć księgę znaku, wewnętrzny i, o ile to możliwe, zewnętrzny wygląd budynku, w którym mieści się Twoja firma, opakowania produktów, wygląd materiałów promocyjnych, stoisk targowych, floty samochodowej, a nawet ubioru pracowników[3].

Przechodząc do strony internetowej: pamiętaj, że to również jeden z elementów wizerunkowych, którego zadaniem jest wyrażenie wartości Twojej marki. Dokładnie przemyśl styl i sposób, w jakim te wartości powinny być komunikowane ściśle określonym grupom odbiorców. Jeśli Twój pomysł im się spodoba, to być może będzie to pierwszy krok w nawiązaniu relacji prowadzącej do tego, że zostaną Twoimi klientami. Zadbaj o to, aby strona była dostosowana do aktualnie obowiązujących trendów, pokażesz tym innowacyjne i nowoczesne podejście do prowadzenia biznesu. Kiedy zrobisz już nią dobre pierwsze wrażenie na użytkownikach, to zadbaj również o drugie, czyli UX (User Experience). To najogólniej mówiąc, doświadczenia internauty z Twoją stroną. Aby były pozytywne, postaw na intuicyjność. Ludzie charakteryzują się różnym poziomem umiejętności korzystania z internetu. Dlatego poruszanie się po Twojej witrynie powinno być maksymalnie uproszczone, aby każdy mógł szybko na niej odnaleźć to, czego szuka. Przyczynią się do tego przemyślana nawigacja po stronie i klarowny układ treści z odpowiednio dobranymi nagłówkami i czytelnym fontem, czyli czcionką. Podobnie zwróć uwagę na wysokiej jakości grafiki i inne elementy wizualne[4]. Warto, żebyś pamiętał także o podstawowych kwestiach technicznych i prawidłowej optymalizacji strony pod Google, ponieważ to sprawi, że będzie ona bardziej widoczna w wynikach wyszukiwania. Nie zapomnij też o responsywności, przez którą należy rozumieć dostosowanie jej do urządzeń mobilnych, jak smartfony czy tablety, oraz o szybkości ładowania. Cierpliwość niestety nie jest mocną stroną internautów. Wielu z nich już po kilku sekundach od kliknięcia linku kierującego do Twojej strony zacznie odczuwać irytację, jeśli ta się poprawnie nie załaduje, a chwilę później zrezygnują z jej odwiedzin i, co gorsza, mogą zniechęcić się do budowanej przez Ciebie marki. Natomiast gdy Twoja strona jest rozbudowana i np. w jej obszarze znajdują się sklep internetowy i blog, to powinieneś dokładnie przemyśleć, czy zasadna będzie obecność wszelkich elementów, które mogą rozproszyć użytkownika i tym samym odciągnąć jego uwagę od karty produktu, czy podstrony z artykułem. Jeśli uznasz, że są zbędne, to ogranicz wszelkie banery, powiadomienia push, wyskakujące pop-upy oraz wszystkie inne elementy, które mogą stanąć na przeszkodzie użytkownikowi. Zamiast tego postaw na widoczne i niewymagające od internauty dużego wysiłku przyciski CTA (Call To Action), czyli takie, które będą go wzywać do działania. W przypadku sklepu internetowego może to być przycisk, dzięki któremu potencjalny klient przed zakupem produktu jednym kliknięciem otrzyma na niego kilka procent rabatu, a w przypadku bloga – gdy użytkownik po przeczytaniu artykułu będzie chciał zgłębić temat i zapisze się na newsletter, to w nagrodę ze strony będzie mógł pobrać darmowy e-book. Stosując takie rozwiązania na stronie, będziesz mógł nawiązywać, budować i pielęgnować pozytywne relacje z internautami, którzy najpierw będą obserwatorami, później obdarzą Cię zaufaniem i zostaną klientami, a kiedy będą zadowoleni z pierwszego i każdego kolejnego zakupu, to staną się prawdziwymi ambasadorami marki[5].

Jeśli masz już przygotowaną identyfikację wizualną i stronę internetową, to zacznij tworzyć plan marketingowy. To dokument, który zawiera przejrzysty i szczegółowy opis ogółu działań promocyjnych. Jeśli dobrze go sporządzisz, to w zamian otrzymasz wiele korzyści. Działania, które będziesz realizował, staną się częścią przemyślanej strategii, którą będziesz mógł na bieżąco modyfikować i analizować. Dowiesz się, czy wydatki przekładają się na realizację celów. Plan marketingowy również w pozytywny sposób przełoży się na funkcjonowanie całej firmy i pozwoli Ci dostrzec szanse i zagrożenia występujące na rynku. Dobrze je wykorzystaj, ponieważ dzięki temu możesz szybko urzeczywistnić pierwsze założone cele wizerunkowe i sprzedażowe. Skuteczny plan powinieneś zacząć od streszczenia, które tak naprawdę jest podsumowaniem całego dokumentu. Przedsiębiorcy celowo nazywają je streszczeniem i umieszczają na początku, ponieważ to część, która najbardziej interesuje inwestorów, którzy, jak wiadomo, mogą znacznie przyczynić się do rozwoju firmy. W streszczeniu skrótowo przedstaw branżę, w której funkcjonuje Twoja firma, opisz grupę docelową klientów i konkurencję. Następnie przytocz przygotowaną wcześniej strategię, która ma doprowadzić do osiągnięcia celów i wskaż jasno koszty jej wdrożenia i realizacji. Nie zapomnij także napisać kilku zdań o oferowanych produktach bądź usługach. Warto, żebyś wyszczególnił te atuty, które będą przemawiały za tym, że produkty przyjmą i utrzymają się na rynku, a po pewnym czasie będą się na nim wyróżniać[6]. W kolejnych częściach planu marketingowego szczegółowo rozpisz to, co opisałeś skrótowo. Przedstaw dokładną analizę sytuacji panującą w wewnętrznym i zewnętrznym środowisku firmy. Następnie wskaż możliwości, którymi dysponujesz, i cele, które dzięki nim chcesz osiągnąć. Możesz je podzielić na długofalowe, czyli te, które firma traktuje priorytetowo w dłuższych odstępach czasu, najczęściej wyrażanym w latach, i krótkofalowe, które powinny być bardzo precyzyjnie opisane pod względem działań, potrzebnych narzędzi i sposobów ich wykorzystania do realizacji w ściśle określonym czasie. Osiąganie celów krótkofalowych ma się przyczynić do zrealizowania długofalowych, za które można przyjąć np. wzrost sprzedaży o 10% rocznie. Tworząc plan marketingowy, po wskazaniu celów dokładnie rozpisz strategię marketingową. To wybrany przez Ciebie kierunek promocji. Warto, żebyś w tym przypadku także osadził działania w czasie. Jedne z nich będziesz prowadził regularnie, np. dodawanie nowych tekstów na blog firmowy, a inne cyklicznie lub jednorazowo, np. konkurs z nagrodami lub nawiązanie współpracy z influencerem. Rozpisując strategię, nie zapomnij uwzględnić swoich silnych i słabych stron. Możesz do tego wykorzystać klasyczną analizę SWOT. Podobnie bardzo istotne jest oszacowanie kosztów działań i tego, po jakim czasie otrzymasz zwrot z inwestycji. W przypadku współpracy z influencerem to może nastąpić od razu, a pierwsze efekty prowadzenia bloga firmowego zauważysz dopiero po kilku miesiącach. Na koniec w planie marketingowym pozostaje Ci jeszcze wskazanie sposobów pomiaru i analizy efektów oraz metod, którymi się posłużysz w celu udoskonalenia prowadzonych działań bądź dostosowania ich do aktualnie panujących trendów na rynku. Dzięki temu będziesz mógł bardzo szybko reagować na wszelkie zmiany zachodzące w kanałach online i offline. Na końcu książki zamieszczam załącznik z moją propozycją rozbudowanego szablonu. Z jego pomocą przygotujesz skuteczny plan marketingowy dla Twojej firmy[7]. A kiedy już go wypełnisz, to przeprowadzę Cię krok po kroku przez najbardziej efektywne działania marketingowe, których opracowanie, wdrożenie i realizacja sprawi, że staniesz się właścicielem dobrze prosperującej firmy.

Rozdział 1Blog firmowy – stwórz skarbnicę wiedzy

Wielu ludzi uważa, że strona internetowa jest wizytówką firmy w sieci. Dlatego warto, żebyś na etapie jej tworzenia uwzględnił blog firmowy. To potężne narzędzie marketingowe, dzięki któremu osiągniesz wiele założonych celów.

Po co mi blog firmowy?

Jeśli borykasz się z dylematem, czy warto prowadzić blog firmowy, inwestować w niego czas i nierzadko pieniądze, a także wykazywać się zaangażowaniem i regularnością w tworzeniu nowych wpisów, to pozwól, że przedstawię Ci kilka argumentów, które rozwieją Twoje wątpliwości.

Blog firmowy pozytywnie wpływa na wizerunek firmy. Jak wiesz, dostęp do informacji jeszcze nigdy wcześniej nie był tak łatwy. Potencjalny klient przed dokonaniem zakupu produktu może skorzystać z internetu i porównać oferty, może też sprawdzić, jakie działania w kanałach online i offline prowadzi marka. Trafiając na blog, może skorzystać z eksperckiej wiedzy czy dobrych rad zawartych w artykułach. Twoja firma będzie go edukować i tym samym zaskarbi sobie jego zaufanie[1].

Google pochwali to, że publikujesz artykuły systematycznie. Zwiększy się widoczność Twojej strony internetowej. Zauważysz to dzięki swoim narzędziom analitycznym, które będą odnotowywały większy ruch nowych i powracających internautów. Otworzy Ci to możliwości stałego poszerzania grupy docelowej Twoich potencjalnych klientów[2].

Blog firmowy. To potężne narzędzie marketingowe, dzięki któremu osiągniesz wiele założonych celów.

Artykuły opublikowane na Twoim blogu możesz też wykorzystać jako materiały, z których przygotujesz posty do mediów społecznościowych. Ciekawy artykuł z pewnością przyciągnie wzrok przewijających tablicę Facebooka czy LinkedIn internautów, którzy mogą go otworzyć, przeczytać i na końcu zostać Twoimi nowymi klientami.

Na blogu możesz także promować swoje produkty. Najlepiej robić to w sposób nienachalany i natywny, czyli taki, żeby wskazanie na produkty wydawało się czytelnikowi naturalne i praktyczne. Postaraj się znaleźć problem, z którym boryka się wielu internautów, a przy jego rozwiązaniu może pomóc kupno i użycie Twojego produktu. Załóżmy, że sprzedajesz wysokiej jakości kurtki zimowe. Wyjaśnij wszystkim zainteresowanym, jakie materiały i dlaczego zostały wykorzystane do ich uszycia. Pozwól im się dowiedzieć, czym wyróżniają się na tle konkurencji. Nic ich tak bardzo nie przekona do zakupu jak rzetelne informacje o produkcie.

Blog jest też miejscem, w którym możesz dzielić się swoimi poglądami, np. wyrazić to, jak postrzegasz branżę, w której figurujesz. Jeśli będziesz miał ciekawe pomysły, które przyczynią się do jej rozwoju, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że w oczach innych zaczniesz uchodzić za wytyczającego trendy lidera.

Zaciekawić Cię też powinno to, że blog to miejsce, dzięki któremu będziesz mógł gromadzić informacje o swoich czytelnikach i od nich. Wielu z nich po przeczytaniu artykułu na pewno skomentuje go. Internauci chętnie wyrażają swoje zdanie. Jedni się z Tobą zgodzą, a inni nie. Niezależnie od wydźwięku warto uważnie czytać wszystkie komentarze i wyciągać z nich wnioski. W przyszłości będziesz mógł je wykorzystać do poprawy funkcjonowania Twojej firmy lub jakości oferowanych produktów.

Blog to miejsce, dzięki któremu będziesz mógł gromadzić informacje o swoich czytelnikach i od nich.

To najważniejsze aspekty, dla których firmy decydują się na prowadzenie bloga firmowego. Oczywiście argumentów przemawiających za tym, że warto regularnie go prowadzić, jest znacznie więcej. Wszystko zależy od tego, jakie cele nadrzędne i poboczne chcesz, by osiągnęła Twoja firma, oraz czy blog firmowy i publikowane na nim treści mogą posłużyć jako narzędzie wspierające ich realizację[3].

Jak tworzyć treści na blog firmowy?

Strona internetowa ma CMS – Content Management System (z ang. System Zarządzania Treścią). To właśnie z jego poziomu możesz dodawać, zmieniać i usuwać treści znajdujące się na stronie i blogu. Wartymi wyróżnienia są CMS-y autorskie, czyli te stworzone przez agencje. Zazwyczaj większość z nich jest skrojona na miarę potrzeb klienta, ale nie są też pozbawione wad. Autorskie CMS-y przeważnie różnią się od siebie pod względem wyglądu, obsługi i funkcjonalności. W efekcie będziesz musiał się nauczyć od postaw pracy w każdym, z którym będziesz mieć styczność. Drugi to cieszący się ogromną popularnością WordPress – otwarte oprogramowanie służące do tworzenia witryn, blogów i aplikacji. Niewątpliwym atutem WordPressa jest prostota obsługi. Właśnie dlatego postanowiłem posłużyć się nim w celu szczegółowego omówienia, jak napisać artykuł na blog firmowy[4].

Rys. 1.1

Print screen – Planer Słów Kluczowych w systemie reklamowym Google Ads. Źródło: Google Ads, https://ads.google.com/intl/pl_pl/home/

Dowiedz się, o czym pisać

Załóżmy, że prowadzisz firmę, która sprzedaje przez internet odzież. Jest połowa listopada i niebawem przywita nas zima. W nocy zaczynają pojawiać się przymrozki. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że w tym czasie ludzie będą szukali w sieci ciepłej odzieży, a w tym kurtek. Wielu z nich skorzysta z wyszukiwarki, aby znaleźć odpowiedź na pytanie, jaką kurtkę wybrać na nadchodzącą zimę. Czy napisanie artykułu o tej tematyce na blog firmowy będzie dobrym pomysłem? Sprawdźmy to! W tym celu powinieneś skorzystać z dwóch narzędzi. Pierwsze z nich to Planer Słów Kluczowych (z ang. Key Word Planner) wchodzący w strukturę Google Ads (https://ads.google.com/intl/pl_PL/home/) – systemu reklamowego Google. To właśnie dzięki niemu sprawdzisz, jakie obecnie słowa kluczowe cieszą się popularnością. Niemniej jeśli chcesz z niego skorzystać, musisz najpierw założyć konto w Google Ads i po zalogowaniu się na nie wejść do zakładki Narzędzia, sekcji Planowanie i w niej otworzyć Planer Słów Kluczowych.

Do wyboru będziesz miał dwie opcje. Pierwsza – Poznaj nowe słowa kluczowe – oferuje Ci przede wszystkim możliwość zdobycia listy propozycji nowych słów kluczowych, których wykorzystanie w artykule sprawi, że trafią na niego osoby nim zainteresowane. Będziesz mógł też dokonać edycji tej listy i dodać słowa do planu w celu uzyskania prognozy ich skuteczności. Druga opcja – Poznaj prognozę słów kluczowych – pozwala na oszacowanie, ile i jakich wybrane przez Ciebie słowo kluczowe wypracuje konwersji, czyli podjętych przez czytelnika działań, których oczekujesz.

Rys. 1.2

Print screen – Podstawowe możliwości Planera Słów Kluczowych. Źródło: Google Ads, https://ads.google.com/intl/pl_pl/home/

Z uwagi na to, że nie chcesz tworzyć kampanii reklamowej, a jedynie sprawdzić popularność słowa kluczowego, powinieneś wybrać pierwszą opcję – Poznaj nowe słowa kluczowe.

Po dokonaniu wyboru opcja się rozwinie i zaoferuje Ci dwie możliwości: Zacznij od słów kluczowych i Zacznij od witryny. W polu Wpisz produkty lub usługi blisko związane z Twoją firmą wpisz słowo, które wybrałeś, czyli kurtka, a następnie ustaw pod nim interesujący Cię język i obszar geograficzny. Poniżej znajdziesz też wiersz Wpisz domenę, by użyć jej jako filtra. To znaczy, że jeśli nie sprzedajesz na swojej stronie internetowej kurtek dziecięcych, to narzędzie ich nie uwzględni w wygenerowanym zestawieniu. Teraz nie pozostaje Ci już nic więcej jak tylko kliknąć ZOBACZ WYNIKI.

Rys. 1.3

Print screen – Panel wyszukiwania słów kluczowych w Planerze Słów Kluczowych. Źródło: Google Ads, https://ads.google.com/intl/pl_pl/home/

Rys. 1.4

Print screen – Wynik wyszukiwania słów kluczowych w Planerze Słów Kluczowych. Źródło: Google Ads, https://ads.google.com/intl/pl_pl/home/

Przypisy

Wprowadzenie

[1]K. Rychter, Z. Chmielewski, D. Tworzydło, Tożsamość wizualna. Znak, system, wizerunek, Wydawnictwo Newsline, Rzeszów 2012, s. 11–29.

[2] L. Reis, Wizualny młotek. Jak wbić do głowy przekaz marki dzięki emocjonalnej sile obrazu, Wydawnictwo Helion, Gliwice 2016, s. 129–141.

[3]„K. Rychter, Z. Chmielewski, D. Tworzydło, Tożsamość wizualna. Znak, system, wizerunek, Wydawnictwo Newsline, Rzeszów 2012, s. 11–29.” na stronie 12 Identyfikacja wizualna Twojej marki, https://brandglow.pl/oferta/identyfikacja-wizualna-corporate-identity/, 4.01.2021.

[4] D. Rams, Strona internetowa – 12 niby – oczywistych elementów, o które musisz zadbać, https://www.damianrams.pl/strona-internetowa/, 4.04.2021.

[5]R. Baraniecki, Tworzenie stron internetowych – o czym warto pamiętać, https://inmarketing.pl/blog/tworzenie-stron-internetowych-o-czym-warto-pamietac/, 4.01.2021

[6] P. Gliński, 10 kroków do stworzenia skutecznego planu marketingowego w firmie B2B, „Marketer+” 2020, nr 6 (44), s. 36–42.

[7]Jak napisać plan marketingowy?,https://6krokow.pl/jak-napisac-plan-marketingowy/, 4.01.2020.

Rozdział 1Blog firmowy – stwórz skarbnicę wiedzy

[1]G. Urban, Marketing wielkich możliwości. Jak sprzedawać więcej w szumie informacyjnym, Wydawnictwo Helion, Gliwice 2014, s. 129–132.

[2]S. Trzeciak, Wizerunek publiczny w Internecie. Kim jesteś w sieci?, Wydawnictwo Helion, Gliwice 2015, s. 97–104.

[3]R. Lieb, J. Szymanski, Content. Elementarna cząstka marketingu, Wydawnictwo Znak Horyzont, Kraków 2018, s. 173.

[4]S. Owedyk, Ogarnij WordPress – Tworzenie bloga i stron www dla każdego, system wydawniczy Ridero 2020, s. 11–24.