59,90 zł
Ontologia jest teorią bytu, a więc wszystkiego, co istnieje. Metaontologia jest refleksją nad naturą i metodą ontologii. Dwie kwestie są w tej refleksji kluczowe: w jaki sposób możemy przekonać się, że dane pojęcie jest dobrze określonym pojęciem ontologicznym? I w jaki sposób możemy przekonać się, że dana teoria jest dobrą teorią ontologiczną?
Analiza tych i pokrewnych zagadnień stanowi główną treść książki. Jej najważniejszym rezultatem jest sformułowanie pewnej całościowej koncepcji wywodzącej się z jednej strony z tradycyjnej idei ontologii, a z drugiej strony – z niektórych metafilozoficznych i metanaukowych idei Gottloba Fregego, Jana Łukasiewicza, Willarda Van Ormana Quine’a, Petera Strawsona i Karla Poppera.
Książka prof. Andrzeja Biłata zawiera esencję wiedzy metaontologicznej oraz systematyzuje podstawowe zagadnienia z zakresu ontologii i warsztatu ontologicznego. Ogromną jej zaletą jest przejrzysty i jasny sposób wykładu pozwalający z przyjemnością podążać za myślą Autora […]. Pierwsza część książki […] będzie doskonałym materiałem dla studentów filozofii i kognitywistyki. […] Ważne jest również czerpanie przez Autora intuicji ontologicznych z lingwistyki. Dobrze, że budowaniu mostów pomiędzy dziedzinami poświęcił Autor cały rozdział. To też wyróżnia in plus pracę prof. Biłata na tle polskiego krajobrazu ontologicznego.
dr hab. Robert Trypuza
Andrzej Biłat – profesor nauk humanistycznych, profesor nadzwyczajny Politechniki Warszawskiej, filozof i logik, autor książek i artykułów z pogranicza logiki filozoficznej, ontologii formalnej, filozofii języka, filozofii nauk formalnych, metafilozofii i filozofii nauk społecznych. Kierował kilkoma projektami badawczymi (w tym KBN, MNiSW i NCN). Był redaktorem serii książkowej „Stany Rzeczy. Sytuacje. Zdarzenia” Wydawnictwa UMCS. Od 2015 roku jest redaktorem naczelnym czasopisma „Studia Semiotyczne”, a od 2017 roku – kierownikiem Zakładu Filozofii w Wydziale Administracji i Nauk Społecznych Politechniki Warszawskiej.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 279
Ewie
Przedmowa
Metaontologia jest refleksją nad naturą i metodą filozoficznej teorii bytu. W bardziej szczegółowym znaczeniu, uformowanym w ostatnich latach w filozofii analitycznej, termin ten oznacza refleksję nad naturą pytań ontologicznych i rolą analizy egzystencjalnych zobowiązań nauki w ich rozstrzyganiu.
Przekonanie o egzystencjalnym charakterze pytań ontologicznych stało się niemal powszechne we współczesnej metaontologii analitycznej. Założeniem niniejszej książki jest teza przeciwna: nie każde pytanie ontologiczne jest egzystencjalne i nie każde pytanie egzystencjalne jest ontologiczne. Pytania dotyczące ogólno-strukturalnych własności czasu są przykładami nieegzystencjalnych pytań ontologicznych. Z kolei pytania o istnienie danego typu cząstek elementarnych są przykładami pozaontologicznych pytań egzystencjalnych.
Na gruncie powyższego założenia powstaje taka oto kwestia: co sprawia, że niektóre pytania (np. „Czy czas ma strukturę liniową?”) mają charakter ontologiczny, a inne (np. „Czy istnieją grawitony?”) – pozaontologiczny? Już prosty namysł nad tą kwestią wystarcza, aby uznać, że o specyfice pytania ontologicznego decyduje okoliczność, iż jest ono sformułowane w języku specyficznych pojęć ontologicznych. Ta zasada – charakterystyczna dla klasycznego sposobu rozumienia „ontologii” – stanowi podstawowe założenie książki.
Oto niektóre przykłady pojęć ontologicznych: PRZEDMIOT, KLASA, RELACJA, UKŁAD, PORZĄDEK, FAKT, MOŻLIWOŚĆ, ZDARZENIE, CZĘŚĆ/CAŁOŚĆ, TOŻSAMY, SKOŃCZONY, ISTNIEJĄCY W CZASIE, WCZEŚNIEJ/PÓŹNIEJ, PRZYCZYNA/SKUTEK. A oto przykłady pytań ontologicznych sformułowanych za pomocą tych pojęć: Czy istnieją przedmioty abstrakcyjne, takie jak klasy i relacje? Jeśli tak, to czy są one przedmiotami pozaczasowymi (tj. nieistniejącymi w czasie)? Czym jest czas? Czy w każdej chwili istnieje jakiś przedmiot? Czy istnieją niezrealizowane możliwości (tj. możliwości niebędące faktami)? Czy istnieją proste i niepodzielne przedmioty czasowe (a więc przedmioty istniejące w czasie)? Czy każdy przedmiot czasowy jest zdarzeniem? Czy istnieje największy układ przedmiotów czasowych, którego częściami są wszystkie inne układy takich przedmiotów? Czy każde zdarzenie ma przyczynę?
W kontekście tego rodzaju pytań rodzi się podstawowe zagadnienie dotyczące natury ontologii: Czy można w ogólny sposób wyodrębnić klasę pojęć ontologicznych i jeśli tak, to w jaki sposób? Kwestia ta, zwana tu problemem demarkacji pojęć ontologicznych, jest jednym z dwóch głównych zagadnień podjętych w książce.
Ontologia, jako dyscyplina teoretyczna, jest rozwijana za pomocą teorii ontologicznych: teorii uniwersalnych (tj. o nieograniczonym zasięgu kwantyfikacji) sformułowanych w języku pojęć ontologicznych. Jeśli więc jakieś pytanie ontologiczne może być rozstrzygnięte, to dzięki temu, że jedna z dopuszczalnych odpowiedzi na to pytanie może być sformułowana w postaci twierdzenia dobrej teorii ontologicznej.
Pojawia się następująca kwestia dotycząca metody ontologii: Czy istnieją ogólne kryteria oceny teorii ontologicznych i jeśli tak, to jak wygląda ich lista? Tak sformułowany problem ewaluacji teorii ontologicznych jest drugim z dwóch głównych zagadnień książki.
Systematyczne rozważania dotyczące demarkacji pojęć i ewaluacji teorii ontologicznych są niemal nieobecne we współczesnej metaontologii analitycznej. Książka jest próbą wypełnienia tej luki. Ma ona na celu rozjaśnienie obu zagadnień i powiązanie ich z dwoma typowymi wątkami pojawiającymi się w dyskusjach filozofów analitycznych ostatnich lat: natury pytań ontologicznych i ich rozstrzygalności.
Owa próba została podjęta na gruncie kilku zasad wywodzących się z jednej strony z tradycyjnej metafilozofii Platona, Arystotelesa, Gottfrieda Leibniza i Christiana Wolffa, a z drugiej strony – z prac Gottloba Fregego, Jana Łukasiewicza, Willarda Van Ormana Quine’a, Petera Strawsona i Karla Poppera. Oto owe zasady.
Po pierwsze, ontologia jest nauką o najogólniejszych własnościach bytu – w możliwie szerokim znaczeniu tego słowa – rozwijaną za pomocą metody aksjomatycznej (Platon, Arystoteles).
Po drugie, istnieje wiele mniej lub bardziej szczegółowych teorii ontologicznych; są one uporządkowane ze względu na relację bycia ogólniejszym (Arystoteles).
Po trzecie, właściwym narzędziem aksjomatyzacji teorii ontologicznych jest logika klasyczna (choć niekoniecznie standardowa i niekoniecznie pierwszego rzędu), a więc logika zachowująca zasady: niesprzeczności, wyłączonego środka, nieodróżnialności identycznego i egzystencjalnej generalizacji (Arystoteles, Leibniz, Frege).
Po czwarte, dobrze określone pojęcia ontologiczne są rezultatami eksplikacji pojęć mających zastosowanie w dowolnym obszarze racjonalnego myślenia o świecie (Wolff, Strawson).
Po piąte, niezbędnym warunkiem uznania danej klasy jako dobrze określonej, pierwotnej kategorii ontologicznej jest wskazanie kryterium identyczności jej elementów (Quine).
Po szóste, kwantyfikator egzystencjalny wyraża najogólniejsze i najbardziej podstawowe pojęcie ISTNIENIA (Frege, Quine).
Po siódme, każda uznawana przez nas teoria ontologiczna powinna uwzględniać ontologiczne konsekwencje naszej najlepszej, szczegółowej wiedzy o świecie (Quine).
I po ósme, każda dobra teoria, w tym dobra teoria ontologiczna, spełnia pewne ogólne kryteria wiarygodności; jednocześnie istnieje procedura rozstrzygania pytań ontologicznych uwzględniająca owe kryteria (Łukasiewicz, Popper).
Tylko trzy spośród wymienionych zasad – piąta, szósta i siódma – są dość szeroko uwzględniane i dyskutowane we współczesnej metaontologii analitycznej.
Wynikiem podjętych badań jest sformułowanie pewnej całościowej koncepcji ontologii formalnej dostarczającej pewnej metody ewaluacji teorii ontologicznych.
Książka zawiera słownik analityczny (tj. niekolisty układ definicji najważniejszych terminów stosowanych w książce), listę sformułowanych w niej twierdzeń ontologicznych, tabelę naturalnych pojęć ontologicznych, tabelę wartościowań teorii ontologicznych, bibliografię i indeksy. Pierwsze ścisłe użycie terminu jest zaznaczone kursywą, natomiast użycie terminu w supozycji formalnej – kapitalikiem.
Niektóre wątki badawcze książki są kontynuacją rozprawy Ontologia formalna jako teoria eksplikacyjna (Wydawnictwo Gavagai, Lublin 2013). Przedstawiona tu koncepcja w wielu punktach różni się od rozwiązań przyjętych w tej rozprawie.
Dziękuję recenzentom wydawniczym książki, Robertowi Trypuzowi i Janowi Woleńskiemu, za wnikliwe i pomocne uwagi dotyczące jej wcześniejszej wersji.
Warszawa, 14 grudnia 2017 r.
Każda bowiem nauka demonstratywna ma do czynienia z trzema rzeczami: 1) z tym, co przyjmuje jako istniejące (a więc rodzajem, którego istotne atrybuty bada), 2) tzw. wspólnymi aksjomatami, będącymi pierwszymi przesłankami dowodu i 3) atrybutami, znaczenie których przyjmuje. [...] Jasne więc, że do jednej nauki należy badanie Bytu jako takiego i atrybutów, które mu przysługują, i do tej samej nauki należy badanie [...] wyrazów i pojęć takich jak: „wcześniejszy”, „późniejszy”, „rodzaj” i „gatunek”, „całość” i „część”, i innych tego rodzaju.
Arystoteles ([An. wt./1990], s. 270 (76b); [Met./1990], s. 668 (1005a))
Jest konieczne, aby taki specjalny fragment filozofii [zwany „ontologią”] był przeznaczony do objaśnienia tych pojęć i ogólnych zasad, które są powszechnie stosowane w każdej nauce i sztuce, a nawet w życiu, o ile właściwie się nimi posługujemy. Bez nich filozofia nie może być uprawiana metodą dedukcyjną.
Christian Wolff ([1728/1963], s. 46)
Kto jednak był filozofem, a potem został logistykiem [...] wie, co jest warta dotychczasowa spekulacja filozoficzna. I wie, co może być warte rozumowanie przeprowadzone, jak bywa zazwyczaj, w nieścisłych, wieloznacznych słowach mowy potocznej [...]. Robota taka nie może mieć wartości naukowej, i szkoda tylko czasu i energii myślowej, jakich się na nią zużywa.
Jan Łukasiewicz ([1936], s. 202)
Każdy z nas ma swoją filozofię, czy o tym wie, czy nie. Te nasze filozofie są zazwyczaj niewiele warte. Ale ich wpływ na nasze czyny i życie jest często niszczący. Dlatego koniecznie musimy je doskonalić poprzez krytykę. Nie umiem inaczej usprawiedliwić istnienia filozofii.
Karl Popper ([1972/2002], s. 48)
Istnieją kategorie i pojęcia, które w swych jakościach najbardziej podstawowych w ogóle się nie zmieniają. Oczywiście nie są to specjalistyczne składniki najbardziej wyszukanego myślenia. Są to komunały obecne w myśleniu najmniej wyszukanym, a jednak stanowią nieusuwalny rdzeń wyposażenia pojęciowego najsubtelniejszych istot ludzkich. Metafizyka opisowa będzie się właśnie interesować przede wszystkim nimi, ich powiązaniami i strukturą, jaką tworzą.
Peter Strawson ([1959/80], s. 7–8)
Naukowcy i filozofowie poszukują całościowego systemu świata, i to systemu, który rzetelniej i pełniej nastawiony jest na referencję niż język potoczny.
Willard Van Orman Quine ([1981/95], s. 38–39)
Wprowadzenie
Dwie pierwsze części motta książki – zaczerpnięte z prac Arystotelesa i Wolffa – wskazują na pewną historycznie podstawową ideę metaontologiczną. Zgodnie z treścią tych cytatów, ontologia jest nauką o najogólniejszych właściwościach bytu, rozwijaną za pomocą metody aksjomatycznej w języku pojęć ontologicznych, a więc pojęć, które mają zastosowanie w każdym obszarze racjonalnego myślenia o świecie.
Arystotelesowskie prawa niesprzeczności i wyłączonego środka oraz prawo nieodróżnialności identycznego Leibniza leżą u podstaw logiki klasycznej. Koncepcja ontologii rozwijana przez wspomnianych filozofów (Arystotelesa, Leibniza i Wolffa) jest więc historycznie związana z metaontologiczną tezą o logice klasycznej, głoszącą, że logika ta jest właściwym narzędziem aksjomatyzacji teorii ontologicznych.
Na zarysowaną koncepcję ontologii, zwaną dalej koncepcją klasyczną, składają się w istocie trzy zasady. Pierwsza z nich głosi, że ontologia jest najogólniejszą nauką o wszelkim bycie. Druga jest uznaniem klasycznej logiki i metody aksjomatycznej jako podstawowych narzędzi systematyzacji twierdzeń ontologicznych. Zgodnie z trzecią zasadą, ontologiczne pytania i odpowiedzi są formułowane za pomocą pojęć stosowalnych w każdym obszarze racjonalnego myślenia o świecie.
Owe zasady są w książce wspierane i rozwijane. W celu uniknięcia możliwych nieporozumień, zwróćmy uwagę na kilka ich historycznych aspektów i konsekwencji.
Uznanie koniunkcji pierwszej i ostatniej z wymienionych zasad – a więc tezy o naukowości, przedmiotowej uniwersalności i pojęciowej ogólności ontologii – prowadzi z jednej strony do podporządkowania owej dyscypliny rygorom współczesnej logiki i metodologii nauk, a z drugiej strony – do przyznania jej specjalnego statusu nauki „pierwszej” w porządku ogólności.
„Ogólność” pojęcia jest tu zasadniczo rozumiana jako jego powszechna lub co najmniej szeroka stosowalność w wielu obszarach racjonalnego myślenia o świecie. W tym sensie pojęcia logiczne (np. IDENTYCZNOŚĆ) i teoriomnogościowe (np. KLASY I NALEŻENIA DO KLASY) należą do pojęć najogólniejszych.
Ujęcie ontologii jako przedmiotowo uniwersalnej, najogólniejszej nauki nie musi wiązać się z – typową dla tradycyjnej filozofii – fundamentalistyczną koncepcją poznania naukowego, zgodnie z którą ontologia jest poznawczym fundamentem dla całej szczegółowej wiedzy naukowej. Relacja między naukami szczegółowymi i ontologią ma raczej naturę interpretacyjnej inferencji przebiegającej od twierdzeń nauk szczegółowych, uzupełnionych o pewne dodatkowe przesłanki interpretacyjne, do ogólnych tez ontologicznych (przekonanie to wspiera m.in. koncepcja Quine’a ontologicznych zobowiązań nauki).
Innymi słowy, przy odpowiednio szerokim, niefundamentalistycznym rozumieniu idei „filozofii pierwszej”, można w spójny sposób rozwijać ontologię uwzględniając zarówno ową ideę, jak i (w pewnym sensie historycznie „konkurencyjną”) koncepcję ontologii jako interpretacyjnego uogólnienia rezultatów nauk szczegółowych.
Pojęcia ontologiczne często mają swoje odpowiedniki w językach pozafilozoficznych nauk szczegółowych. Na przykład ogólne pojęcia KLASY, LICZBY, CZASU i CAŁOŚCI mają swoje uszczegółowienia w postaci znaczeń matematycznych lub fizykalnych terminów: „zbiór”, „liczba rzeczywista”, „czas fizyczny”, czy też „układ termodynamiczny”.
Nie oznacza to, że owe uszczegółowienia są jedynymi dopuszczalnymi w nauce eksplikacjami tych znaczeń. Wręcz przeciwnie, do tradycyjnie podstawowych zadań ontologii należy ścisła i jednolita eksplikacja systemu ogólnych znaczeń takich terminów, jak „klasa”, „liczba”, „czas” i „całość”; taka systemowa i ogólna eksplikacja jest w nauce potrzebna; jest ona też możliwa.
Nie wyklucza to możliwości korzystania w ontologii z twierdzeń nauk szczegółowych, w których używane są specjalistyczne odpowiedniki pojęć ontologicznych. Warunkiem metodologicznej poprawności skorzystania z takich twierdzeń jest ich uprzednia ontologiczna interpretacja (uogólnienie).
Uznanie drugiej z wymienionych zasad – klasycznie pojętej metody aksjomatycznej jako podstawowego narzędzia systematyzacji twierdzeń ontologicznych – nie oznacza bynajmniej konieczności zastępowania wszelkich intuicji ontologicznych metodami formalnymi. Wręcz przeciwnie, posługiwanie się intuicją wydaje się niezbędne w każdym procesie badawczym. W szczególności, wydaje się niezbędne w początkowych etapach badań ontologicznych. Natomiast z perspektywy ontologii formalnej – czy też szerzej: filozofii formalnej – poznanie intuicyjne jest niewystarczające.
Zdecydowana większość rozważań ontologicznych była i nadal jest kierowana przeciwnym przekonaniem. Jednym ze skutków tego podejścia jest wielość konkurujących ze sobą i trudno porównywalnych koncepcji. W przeciwieństwie do typowych nauk ścisłych, w filozofii nie wypracowano do tej pory szeroko akceptowanych kryteriów porównywania i wartościowania owych koncepcji. Zgodnie z krytycznymi opiniami Łukasiewicza i Poppera (por. trzecią i czwartą część motta), tę cechę intuicyjnej filozofii bytu trzeba uznać jako jej istotną wadę.
O metodologicznej niedoskonałości i poznawczym ograniczeniu intuicyjnej ontologii świadczy choćby fakt, że najbardziej podstawowe kryterium oceny teorii ontologicznych, jakim jest warunek ich logicznej niesprzeczności, może być skutecznie zrealizowane jedynie w postaci ścisłego dowodu. Podobnie formalny charakter ma analiza logicznej zgodności danego stanowiska z ontologicznymi konsekwencjami wiedzy naukowej.
Odpowiedni zestaw metod formalnych opartych na metodzie aksjomatycznej – takich jak dowód niesprzeczności, aksjomatyczna eksplikacja pojęć ontologicznych czy też analiza zgodności aksjomatów z filozoficznymi konsekwencjami nauki – może stanowić kryterium wyboru pomiędzy konkurencyjnymi stanowiskami ontologicznymi; dzięki temu możliwe jest zbliżenie ontologii do metodologicznych standardów współczesnych nauk ścisłych. To przekonanie jest głównym motywem badawczym tej pracy.
Słowo „byt” oznacza cokolwiek, co istnieje. Objaśnienie to mogłoby sugerować, że cała problematyka ontologiczna sprowadza się do kwestii zakresu BYTU, wyrażonej w Quine’owskim pytaniu „Co istnieje?”. Sugestia ta, wsparta (niewątpliwie zasłużonym) autorytetem Quine’a, stała się niemal dogmatem we współczesnej metaontologii analitycznej. W „Przedmowie” został wskazany jeden z powodów, dla którego teza ta powinna być odrzucona. W tym miejscu warto wskazać na jeszcze inny powód.
Kwantyfikatorowe pojęcie ISTNIENIA jest zasadniczo pojęciem logicznym; tak jest on w każdym razie traktowany we współczesnej metodologii nauk dedukcyjnych. W konsekwencji, redukcja problematyki ontologicznej do pytania o zakres (kwantyfikatorowo pojętego) BYTU jest równoważna z redukcją całej ontologii bądź do ontologii logicznej (przy ujęciu ontologii jako względnie autonomicznej subdyscypliny), bądź do analizy egzystencjalnych zobowiązań danej nauki, dokonywanej niejako na jej „obrzeżach” (a więc w obrębie filozofii matematyki, filozofii fizyki itd.).
Odrzucając tu obie te konsekwencje – jako zbyt radykalne i niezgodne z klasyczną koncepcją ontologii – odrzuca się też koncepcję redukcji problematyki ontologicznej do Quine’owskiej kwestii „Co istnieje?”.
Jednocześnie w książce akceptowane jest spostrzeżenie Fregego i Quine’a (leżące u podstaw współczesnej metaontologii analitycznej), że kwantyfikator egzystencjalny odgrywa fundamentalną rolę w systemie pojęciowym ontologii. Należy podkreślić, że to spostrzeżenie nie pociąga za sobą tezy, iż kwantyfikator egzystencjalny wyraża jakieś specyficznie pozalogiczne pojęcie istnienia; taka teza nie jest w pracy formułowana.
Zasygnalizowane tu zagadnienie metaontologicznego statusu kwantyfikatorów – oraz ogólniej: stałych logicznych – nie będzie w pracy rozwijane. Na użytek rozważań przyjmuje się konwencję, zgodnie z którą znaczenia ontologicznie zinterpretowanych stałych logicznych – kwantyfikatorów, predykatu identyczności i logicznego funktora należenia – są jednocześnie pojęciami logicznymi i ontologicznymi.
W książce przyjmuje się, że procedura rozstrzygania dowolnego pytania ontologicznego Q jest zrelatywizowana do z góry określonego zestawu kryteriów oceny teorii generujących możliwe odpowiedzi na pytanie Q. Główne etapy owej procedury są następujące:
(1) intuicyjna analiza wstępnego sformułowania pytania ontologicznego Q,
(2) intuicyjna argumentacja za jedną z dopuszczalnych odpowiedzi H na pytanie Q,
(3) wskazanie lub konstrukcja stosownej teorii Ti formalizacja hipotezy H w języku teorii T,
(4) dowód ścisłej wersji zdania H na gruncie T oraz
(5) ewaluacja teorii T na podstawie przyjętego zbioru kryteriów.
Procedura złożona z etapów 1–5 jest rozszerzoną wersją metody filozofii formalnej pochodzącej od Łukasiewicza. Owo rozszerzenie dotyczy w szczególności ostatniego etapu (5); motywowane jest ono przekonaniem, że rozwiązanie dowolnej kwestii teoretycznej jest zasadniczo tyle warte, ile warta jest teoria, która je wspiera. To z kolei przekonanie prowadzi do wniosku, że w ontologii nie wystarczy wskazanie satysfakcjonującej nas teorii; potrzebne jest jeszcze wykazanie, że owa teoria jest dobrą teorią ontologiczną.
Jednym z zadań książki jest historyczne i metafilozoficzne ugruntowanie powyższej procedury (w pierwszej części) oraz jej metodologiczne rozwinięcie i wskazanie podstawowych przykładów zastosowań (w drugiej części). Do dwóch kluczowych podzadań należy określenie dobrze osadzonych w tradycji filozoficznej i w naukowej metodologii cząstkowych kryteriów oceny teorii ontologicznych oraz ich użycie w ocenie wybranych teorii.
W książce sformułowano siedem takich kryteriów. Dwa z nich dotyczą logicznej poprawności (metalogiczna adekwatność i logiczna niesprzeczność), dwa dotyczą eksplikacyjnej adekwatności (eksplikacyjna pełność i semantyczne ugruntowanie), a trzy pozostałe – merytorycznej trafności (ontologiczna typologia, filozoficzna nietrywialność i empiryczne ugruntowanie).
Termin „ontologia” został wprowadzony do europejskich słowników dość późno, bo u schyłku trwającej ponad dwa tysiące lat epoki, w której niemal cała filozofia była rozwijana jako nauka o bycie i jego atrybutach. Termin ów stał się popularny w Oświeceniu głównie dzięki pracom Wolffa.
W pracach tych można odnaleźć interesujący i mało znany projekt formalnej ontologii jako nauki, w której zbiór kluczowych i powszechnie stosowanych w ludzkim myśleniu o świecie i umyśle, choć nie dość wyraźnych pojęć (ontologia naturalis) jest przekształcany w dedukcyjny system jasnych i wyraźnych pojęć oraz zasad z nimi związanych (ontologia artificialis).
Jeden z motywów napisania tej książki ma poniekąd ów „wolffiański” charakter. Do jej istotnych podzadań należy określenie metodologicznej ramy dla badań z zakresu ontologii eksplikacyjnej, w której intuicyjnie używane pojęcia ontologiczne są poddane stosownej eksplikacji.
Teza o istnieniu pojęć kluczowych w strukturze ludzkiego myślenia o świecie jest podstawowym składnikiem koncepcji metafizyki opisowej Strawsona (zob. przedostatnią część motta). W książce przyjmuje się tę tezę, jednakże zakłada się – odmiennie niż w koncepcji Strawsona, za to zgodnie z zasadami metafilozofii Quine’a (zob. ostatnią część motta) – że podstawowym kontekstem użycia pojęć ontologicznych nie jest język naturalny, lecz język nauki.
Zarówno w tradycyjnej, jak i we współczesnej filozofii można wyróżnić trzy koncepcje ontologii: logiczną, eksplikacyjną i naukową. Koncepcje te występują w zalążkowej postaci już w pracach Arystotelesa. Odgrywają też istotną rolę we współczesnej filozofii analitycznej.
Ontologia logiczna (zwana też niekiedy – za J. Perzanowskim – „ontologiką”) jest ontologią, której twierdzenia są wyrażalne za pomocą samych tylko stałych logicznych, zmiennych i znaków pomocniczych. Przykładami tez z zakresu ontologii logicznej są Arystotelesowskie prawa niesprzeczności i wyłączonego środka, czy też Leibnizjańska zasada identyczności nieodróżnialnego. Najprostsze nietautologiczne twierdzenie ontologiki wyraża formuła „(∃xy)x≠y” głosząca, że istnieją co najmniej dwa przedmioty. Bardziej złożonych przykładów takich formuł – zarówno tautologicznych, jak i nietatutologicznych – dostarczają logiczne teorie identyczności wyższych rzędów. Podstawową metodą ontologii logicznej jest konstrukcja i ontologiczna interpretacja takich teorii. Jej minimalnym celem jest pełna eksplikacja podstawowych, przedmiotowych znaczeń wyrazów „identyczny”, „istnieje” i „jest”.
Ontologia eksplikacyjna jest ontologią rozwijaną metodą eksplikacji pojęć ontologicznych. Owa metoda może przyjąć postać aksjomatyczną. Taka wersja analizy filozoficznej była ogólnie i pośrednio wskazywana już pracach Arystotelesa (por. pierwszy fragment motta), a w sposób dość wyraźny – w pracach Wolffa (por. drugi fragment motta).
Ontologia naukowa jest ontologią, w której dorobek nauk szczegółowych jest wykorzystywany w celu zbudowania spójnej koncepcji świata za pomocą metod zachowujących standardy współczesnej logiki i metodologii nauk. Formalna wersja ontologii naukowej dostarcza aksjomatycznej syntezy wiedzy naukowej wyrażonej w języku pojęć ontologicznych. Jedną z metod stosowanych w ontologii naukowej jest analiza ontologicznych konsekwencji (zobowiązań) wiedzy dobrze ugruntowanej w naukach empirycznych.
Powyższe koncepcje zostały w książce powiązane w następujący sposób: ontologia eksplikacyjna (EO) została ujęta jako rozszerzenie ontologii logicznej (LO) o rezultaty aksjomatycznej eksplikacji niektórych pozalogicznych pojęć ontologicznych, a ontologia naukowa (SO) – jako rozszerzenie EO o rezultaty analizy niektórych ontologicznych konsekwencji szczegółowych nauk realnych. Jeśli potraktujemy powyższe skróty jako symbole odpowiednich zbiorów tez ontologicznych i oznaczymy literą „S” zbiór wszystkich twierdzeń naukowych, to postulowane związki można zwięźle opisać za pomocą inkluzji:
∅ ≠ LO ⊊ EO ⊊ SO ⊊ S.
Zasada głosząca, iż w każdej dobrej teorii z zakresu ontologii naukowej można wskazać twierdzenia należące do warstwy logicznej (LO), eksplikacyjnej (EO) i „empirycznej” (SO–EO), jest jednym z głównych założeń książki.
W książce została wskazana seria względnie prostych, sformalizowanych teorii ontologicznych oraz ich nadteorii. Najsilniejsza z nich – oznaczona symbolem ME – jest jedną z monadycznych (drugiego rzędu) teorii czasu wypełnionego. Wykazano, że ME – w przeciwieństwie do standardowej teorii mnogości i klasycznej mereologii – spełnia wszystkie założone w pracy warunki bycia dobrą teorią ontologiczną.
ME generuje następujące tezy ontologiczne: Istnieją dokładnie dwa logiczne typy bytów: klasy i przedmioty. Istnieją trzy niepuste klasy przedmiotów: (a) chwile, (b) przedmioty czasowe (dokładniej: istniejące co najmniej w jednej chwili; np. przedmioty obserwowalne) i (c) przedmioty pozaczasowe (tj. niebędące przedmiotami czasowymi; np. przedmioty matematyczne). Czas (rzeczywisty) jest liniowo uporządkowaną klasą chwil wypełnionych przedmiotami, a świat realny jest ekstensjonalną „całością” złożoną ze wszystkich przedmiotów czasowych. Ponieważ teza o istnieniu owych przedmiotów jest ontologiczną konsekwencją dowolnej nauki empirycznej, słuszne okazuje się twierdzenie, że świat realny istnieje jako pewna „całość”.
Powyższa argumentacja – przedstawiona w ostatniej sekcji książki – ma charakter nieformalnego wsparcia intuicyjnej tezy o istnieniu świata realnego jako ekstensjonalnej „całości”. Stanowi ona wstępną część rozumowania prowadzącego – zgodnie z rozszerzoną procedurą Łukasiewicza – do uznania ścisłej wersji owej tezy. Celem dalszych części rozumowania jest formalizacja owej argumentacji w języku ME, dowód sformalizowanej wersji rozważanej tezy na gruncie ME oraz wykazanie, że ME jest dobrą teorią ontologiczną.
Zadaniem pierwszej części pracy („Czym jest ontologia?”) jest: a) przedstawienie historyczno-filozoficznego kontekstu klasycznej koncepcji ontologii i rekonstrukcja jej kluczowych zasad zgodnie z duchem współczesnej logiki i metaontologii (w rozdziale 1), b) wyjaśnienie najważniejszych spośród współcześnie wysuwanych wątpliwości związanych z realizacją owej koncepcji (w rozdziale 2) oraz c) wyjaśnienie kwestii natury i demarkacji pojęć ontologicznych (w rozdziale 3). Zadaniem drugiej części pracy („Metody ontologii formalnej”) jest sformułowanie spójnej metodologii: d) eksplikacji pojęć ontologicznych (w rozdziale czwartym), e) konstrukcji teorii ontologicznych uwzględniających rezultaty nauk szczegółowych (w rozdziale piątym) oraz f) oceny owych teorii i rozstrzygania na ich gruncie pytań ontologicznych (w rozdziale szóstym).
Oprócz wspomnianego rozszerzenia procedury Łukasiewicza (przedstawionego w sekcji 6.7), w pracy scharakteryzowano kilka nowych metod formalnych lub nowych wersji stosowanych dotychczas metod, w tym: logicznej legitymizacji pojęć ontologicznych (4.2), ich aksjomatycznej eksplikacji (4.1), analizy ścisłych konsekwencji ontologicznych (5.2) i wartościowania teorii ontologicznych (6.4).