Uzyskaj dostęp do tej i ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
I wojna światowa wciąż bywa utożsamiana wyłącznie z konfliktem wewnątrz-europejskim, którego wpływ na terytoria Afryki i Azji był tylko skutkiem ubocznym walk w metropolii. Ten europocentryzm utrudnia zrozumienie roli, jaką w wojnie odegrały mobilizowane przez białych oddziały wojskowe tworzone z ludów skolonizowanych, stojących na różnym stopniu rozwoju własnej tożsamości. Niniejsza monografia skupia się na specyficznej jednostce militarnej, jaką były niemieckie cesarskie wojska ochronne (Kaiserliche Deutsche Schutztruppe) w Niemieckiej Afryce Wschodniej (obecnie Tanzania), na przestrzeni lat 1886-1918. Cezurę początkową wyznacza powołanie pierwszych niewielkich sił wartowniczych na skrawkach wschodnioafrykańskiej kolonii świeżo opanowanych przez Bismarckowskie Niemcy, zaś kończy pracę rok 1918, jako koniec niemieckiego imperium kolonialnego i moment kapitulacji Schutztruppe, który nastąpił dopiero 25 listopada 1918 r. By Schutztruppe były skuteczne, Niemcy musieli poznać i zaakceptować wojenne obyczaje ludów, spośród których werbowali swoich kolonialnych żołnierzy - askarich. Postępy w wieloletnim podboju kolonii, zmiany w postrzeganiu roli Schutztruppe, nowe ustawodawstwo uchwalane w Niemczech i wreszcie wybuch I wojny światowej jako olbrzymiego zagrożenia również dla niemieckich kolonizatorów tysiące kilometrów od Rzeszy - to wszystko wpływało na status, strukturę i codzienną służbę tych formacji. Prócz historii Schutztruppe autor chciał również ukazać miejsce wojsk kolonialnych i ich kolorowych żołnierzy w niemieckim dyskursie na temat przegranej I wojny, toczącym się po dziś dzień.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 401
Rok wydania: 2025
Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:
© Copyright
Paweł Brudek
Wydawnictwo NapoleonV
Oświęcim 2016
Wszelkie Prawa Zastrzeżone
© All rights reserved
Redakcja:
Rafał Mazur
Redakcja techniczna:
Mateusz Bartel
Mapy:
Michał Kurek
Strona internetowa wydawnictwa:
www.napoleonv.pl
Kontakt: [email protected]
Numer ISBN: 978-83-68402-36-0
1. Bushiri – Na podstawie: BührerTanja,Die Kaiserliche Schutztruppe für Deutsch-Ostafrika. Koloniale Sicherheitspolitik und transkulturelle Kriegführung 1885 bis 1918, Oldenbourg Verlag, München 2011, s. 47
2. Jassini 1915 – Na podstawie: Lettow-Vorbeck Paul von,Meine Erinnerungen aus Ostafrika, F. Koehler Verlag, Leipzig 1920
3. Reata 1916 – Na podstawie: Lettow-Vorbeck Paul von,Meine Erinnerungen aus Ostafrika, F. Koehler Verlag, Leipzig 1920
4. Gen. Wahle – Na podstawie: Das Deutsche Kolonialbuch, hrsg. Von Hans Zache, Wilhelm Andermann Verlag, Berlin-Schmargendorf und Leipzig 1925
5. Kibata 1916-17 – Na podstawie: Haywood A., Clarke A. S.,The history of the Royal West African Frontier Force, Aldershot 1964
6. Rufiji 1917 – Na podstawie: Haywood A., Clarke A. S.,The history of the Royal West African Frontier Force, Aldershot 1964
7. Tanga 1914 – Na podstawie: Boell Ludwig,Die Operationen in Ostafrika, Weltkrieg 1914-18, Walter Dachert, Hamburg 1951
8. Ofensywa 1916 – Na podstawie: Hancock W. K.,Smuts.The sanguine years 1870-1919, Cambridge University Press, 1962
9. Wintgens-Naumann – Na podstawie: Haywood A., Clarke A. S.,The history of the Royal West African Frontier Force, Aldershot 1964
10-11.Ordre de Bataille i system łączności Schutztruppe w 1914 r.
Na podstawie BührerTanja,Die Kaiserliche Schutztruppe für Deutsch-Ostafrika. Koloniale Sicherheitspolitik und transkulturelle Kriegführung 1885 bis 1918, Oldenbourg Verlag, München 2011, s. 136, 385
12.ODB 1 (Dolna Połowa) – Na podstawie : j.w.
13.ODB 2 (Górna Połowa) – Na podstawie : j.w.
14. Natarcie ku Rufiji – Na podstawie: Haywood A., Clarke A. S.,The history of the Royal West African Frontier Force, Aldershot 1964
15.Powrót Schutztruppe – Na podstawie: Lettow-Vorbeck Paul von,Meine Erinnerungen aus Ostafrika, F. Koehler Verlag, Leipzig 1920
16.Marsz do Angoli – Na podstawie: Deppe Ludwig,Mit Lettow-Vorbeck durch Afrika, August Scherl G.m.b.H, Berlin 1921
1. Gubernator Niemieckiej Afryki Wschodniej, Heinrich Schnee (źródło Schnee Ada, MeineErlebnisse während der Kriegszeit in Deutsch-Ostafrika, Verlag Quelle und Meyer, Leipzig 1918)
2. Gen. Paul von Lettow-Vorbeck (źródło Schnee Ada, MeineErlebnisse während der Kriegszeit in Deutsch-Ostafrika, Verlag Quelle und Meyer, Leipzig 1918)
3. Działo Schutztruppe na stanowisku (źródło: SchoenWalter von, Auf Vorposten für Deutschland. Unsere Kolonien im Weltkrieg, Deutsche Verlag, Berlin 1935)
4. Umocnienia polowe Schutztruppe - ziemianka otoczona afrykańskimi zasiekami (źródło: SchoenWalter von, Auf Vorposten für Deutschland. Unsere Kolonien im Weltkrieg, Deutsche Verlag, Berlin 1935)
5. Kapitan Ernst Karl Goering, brat Hermanna (źródło: Wenig Richard, Kriegs-Safari. Erlebnisse und Eindrücke auf den Zügen Lettow-Vorbecks durch das östliche Afrika, Verlag Scherl, Berlin 1920)
6. Tragarze podczas odpoczynku (źródło: Wenig Richard, Kriegs-Safari. Erlebnisse und Eindrücke auf den Zügen Lettow-Vorbecks durch das östliche Afrika, Verlag Scherl, Berlin 1920)
7. Porucznik marynarki Richard Wenig z własnoręcznie skonstruowaną protezą lewej nogi (źródło: Wenig Richard, Kriegs-Safari. Erlebnisse und Eindrücke auf den Zügen Lettow-Vorbecks durch das östliche Afrika, Verlag Scherl, Berlin 1920)
8. Askarysi w ostatnich miesiącach I wojny światowej (źródło: Wenig Richard, Kriegs-Safari. Erlebnisse und Eindrücke auf den Zügen Lettow-Vorbecks durch das östliche Afrika, Verlag Scherl, Berlin 1920)
9. Nosiciele karabinów maszynowych Schutztruppe (źródło: Wenig Richard, Kriegs-Safari. Erlebnisse und Eindrücke auf den Zügen Lettow-Vorbecks durch das östliche Afrika, Verlag Scherl, Berlin 1920)
10. Stoją : 1. Porucznik Marynarki Richard Wenig, 2. Kpt. Muller, 3. Major Kraut, 4. Gubernator Schnee, 5. Kapitan Koehl (źródło: Wenig Richard, Kriegs-Safari. Erlebnisse und Eindrücke auf den Zügen Lettow-Vorbecks durch das östliche Afrika, Verlag Scherl, Berlin 1920)
11. Wrzesień 1888 r., obrońcy Bagamoyo, pracownicy Deutsche Ostafrikanische Gesellschaft po bitwie (źródło: WichterichRichard,Dr. Carl Peters. Der Weg eines Patrioten, Keil Verlag, Berlin 1934)
12. Bushiri ibn Selim al Harthi jako jeniec Schutztruppe (źródło: WichterichRichard,Dr. Carl Peters. Der Weg eines Patrioten, Keil Verlag, Berlin 1934)
13. Wissmann sprawuje tubylczy sąd (Schauri) w Mkwadja (źródło: WichterichRichard,Dr. Carl Peters. Der Weg eines Patrioten, Keil Verlag, Berlin 1934)
14. Hermann von Wissmann (źródło: WichterichRichard,Dr. Carl Peters. Der Weg eines Patrioten, Keil Verlag, Berlin 1934)
15. Budynek stacyjny w Tandze, parada askarich przed Wissmannem (źródło: WichterichRichard,Dr. Carl Peters. Der Weg eines Patrioten, Keil Verlag, Berlin 1934)
16. Arabski fort w Kilwie (źródło: WichterichRichard,Dr. Carl Peters. Der Weg eines Patrioten, Keil Verlag, Berlin 1934)
17. Ćwiczenia artyleryjskie Schutztruppe (źródło: WichterichRichard,Dr. Carl Peters. Der Weg eines Patrioten, Keil Verlag, Berlin 1934)
18.Ćwiczenia strzeleckie w 10 FK. Zdjęcie kpt. Boella (źródło: WichterichRichard,Dr. Carl Peters. Der Weg eines Patrioten, Keil Verlag, Berlin 1934)
19.Propagandowy kolaż - Kpt. Hermann Wissmann, który na czele z niewielkim oddziałkiem Schutztruppe wyzwolił Afrykę Wschodnią od porywaczy ludzi, takich jak arabski handlarz niewolnikami Tippu Tip (źródło: Kuntze Paul,Das Volksbuch unserer Kolonien, Georg Dollheimer Verlag, Leipzig 1938)
20. Propagandowy kolaż – Gen. Paul von Lettow-Vorbeck, w tle zatopiony krążownik „Königsberg”, Schutztruppe w walce (źródło: Kuntze Paul,Das Volksbuch unserer Kolonien, Georg Dollheimer Verlag, Leipzig 1938)
21.Ludowy Tydzień Marynarki w Kilonii, parada ku czci niemieckiej piechoty morskiej z czasów podbojów kolonialnych, lata 1930-te (źródło: Kuntze Paul,Das Volksbuch unserer Kolonien, Georg Dollheimer Verlag, Leipzig 1938)
22.Sudańscy Askarysi Wissmanna, zdjęcie pochodzi z Deutsches Zentralarchiv Potsdam, RKA 740 (źródło: Müller Fritz Ferdinand,Deutschland-Zanzibar-Ostafrika. Geschichte einer deutschen Kolonialeroberung 1884-1890, Rütten & Loening Berlin 1959)
23. Konna kompania Schutztruppe (źródło: Wir Kämpfer im Weltkrieg. Selbstzeugnisse deutscher Frontsoldaten. F.W. Peters Verlag, Gmbh, Berlin 1936)
24. Szkolenie Askarich (źródło: Wir Kämpfer im Weltkrieg. Selbstzeugnisse deutscher Frontsoldaten. F.W. Peters Verlag, Gmbh, Berlin 1936)
25.Marsz ostatnich żołnierzy Schutztruppe, wrzesień 1918 r. (źródło: Wir Kämpfer im Weltkrieg. Selbstzeugnisse deutscher Frontsoldaten. F.W. Peters Verlag, Gmbh, Berlin 1936)
26. Posterunek obserwacyjny na granicy Niemieckiej i Brytyjskiej Afryki Wschodniej, 1914 r. (źródło: Wir Kämpfer im Weltkrieg. Selbstzeugnisse deutscher Frontsoldaten. F.W. Peters Verlag, Gmbh, Berlin 1936)
27.Askari grają w karty, zdjęcie por. Krauta (źródło: Wir Kämpfer im Weltkrieg. Selbstzeugnisse deutscher Frontsoldaten. F.W. Peters Verlag, Gmbh, Berlin 1936)
28. Stanowisko ciężkiego karabinu maszynowego (źródło: Wir Kämpfer im Weltkrieg. Selbstzeugnisse deutscher Frontsoldaten. F.W. Peters Verlag, Gmbh, Berlin 1936)
Ta [wojna – przyp. aut.] była tak różna od wszystkiego, do czego przygotowywały studia fachowe, manewry i praktyka w Europie! Partyzantka bez nadziei zwycięstwa, nieustanna gmatwanina obustronnych oskrzydleń luźnych oddziałów, wojna ruchoma, rzezie w zasadzkach i uderzenia w próżnię, oto w kilka słów ujęte dzieje tej kampanii, prowadzonej w ciągu dwóch i pół lat od wybuchu konfliktu. Zabójczy klimat, brak dróg komunikacyjnych, trudności transportowe, głód, brak środków lekarskich, amunicji, broni i rezerw oficerów dziesiątkowały czarny korpus niemiecki. Murzyni padali z wycieńczenia i umierali w marszu, a ekspedycje wysyłane po rekruta i po żywność napotykały bierny opór. Tse-tse wyniszczyła bydło, muły i konie. Febra szalała w szeregach, zapas chininy był na wyczerpaniu1.
W taki sposób polskim czytelnikom w 1937 r. przedstawiał I wojnę światową w Afryce Janusz Meissner, którego nowa podróżniczo-awanturnicza książka L59 rozgrywała się wśród niemieckich aeronautów, pilotujących olbrzymi sterowiec zmierzający w kierunku Niemieckiej Afryki Wschodniej w 1917 r. Ich celem była pomoc dla samotnie broniącego się tam oddziałku niemieckich wojsk kolonialnych, dowodzonych przez tajemniczego „Żelaznego Generała”. Oparta na faktach historia sterowca, wysłanego przez Niemców z Bułgarii w kierunku pogranicza Mozambiku i Tanganiki (choć doleciał tylko do Chartumu), działała na wyobraźnię. I wojna światowa w tej części świata, ze swoją legendarną postacią generała Paula von Lettow-Vorbecka nie była zbyt dobrze znana polskiej publiczności; teraz więc stała się kanwą literatury rozrywkowej. Opis konfliktu, sugestywny i plastyczny, wprowadzał czytelnika w groźny i mroczny świat Czarnego Lądu, podczas wojny którą współcześni nazywali „wszechświatową”, mając problemy z jej wyobrażeniowymchoćby ogarnięciem. Trudno było z pewnością również przywołać niezwykły wizerunek służących Prusakom żołnierzy – Murzynów. Jednakże gdy w kwietniu 1938 r. wpływowa i liczna Liga Morska i Kolonialna zorganizowała w Warszawie tzw. „Dni Kolonialne”, to na ulicach stolicy Polski można było spotkać umazanych czarną farbą żołnierzy, udających askarich – żołnierzy kolonialnych, paradujących w regulaminowych fezach, przypominających nakrycia głowy szeregowców Schutztruppe, na których jednakże orła Hohenzollernów zastąpił Orzeł Biały2. I wojna światowa w Afryce Wschodniej, która zakończyła się dwa tygodnie później od wojny w Europie, od początku miała posmak sensacji. Niemcy na czele czarnych żołnierzy, tragarzy i boyów rzucili wyzwanie brytyjskiemu imperium, wspieranemu przez swoje dominium – Związek Południowej Afryki, orazPortugalię i Belgię. Potrafili nie tylko wymykać się olbrzymim siłom alianckim, ale jeszcze przenieść walki na terytorium przeciwnika. Cztery lata kampanii, olbrzymia mobilizacja Afrykanów, których przeszło 2 miliony w latach 1914-1918 służyło w kolonialnych armiach na przestrzeni od Jeziora Tanganika po Ocean Indyjski oraz od Jeziora Wiktorii po rzekę Zambezi, masy ciężarówek, samochodów, motocykli, radiostacji, transportowców, samolotów, zwierząt pociągowych – to doświadczenie zmieniło światopogląd wszystkich uczestników tych wydarzeń. Jej efektem, prócz olbrzymich zniszczeń, wyludnienia i strachu, były także dwa mity: czarny mit okrutnych, dzikich afrykańskich żołnierzy, których Niemcy uzbroili w karabiny maszynowe i pozwolili zabijać białych, oraz drugi mit – legenda rycerza i geniusza strategii, Lettow-Vorbecka, ostatniego gentlemana podczas wyjątkowo brutalnej wojny 1914-1918. W centrum uwagi niniejszej książki pozostają niemieckie wojska kolonialne, czyli tzw. „Kaiserliche Schutztruppe für Deutsch-Ostafrika” (Cesarskie Siły Ochronne Niemieckiej Afryki Wschodniej),formacja policyjna przeznaczona u swoich początków do zwalczania tubylczych rozruchów, zaś pod swój koniec – ostatnia siła zbrojna I wojny światowej, będąca jedyną niemiecką jednostką która zdobyła podczas wojny brytyjskie miasto (Kasama w ówczesnej Północnej Rodezji, obecnie Zambii). Przebieg kampanii wschodnioafrykańskiej został już w swoich głównych ramach przedstawiony3. Zabrakło jednak miejsca na dokładniejsze przyjrzenie się Schutztruppe, które to wojska stały się w ostatnich latach obiektem intensywnych badań historiografii niemieckiej, przeżywającej powtórną fascynację swoim krótkim, acz intensywnym epizodem kolonialnym. Wschodnioafrykańskie Schutztruppe – pierwszy niemiecki „Afrika Korps” – nigdy nie przekroczyły liczby 16 tysięcy żołnierzy, jednak były w stanie zastosować odpowiednią strategię do walki z przeciwnikami dysponującymi ponad 200 tysiącami żołnierzy i nowoczesną techniką. Mimo to, w przeciwieństwie do „Afrika Korps”, nie było jak dotąd zbyt wielu opracowań poświęconych Schutztruppe. Dopiero w ostatnich latach w Niemczech powstały bardzo istotne prace, poddające rewizji rozmaite mitologiczne spojrzenia na niemiecki kolonializm, pobudzające dyskusję wokół takich kwestii jak np. wierność kolonialnych żołnierzy dla swoich europejskich mocodawców – w tym Niemiec ‒ w toku konfliktu 1914-1918. Koniec Zimnej Wojny sprzyjał jednocześnie chłodnej analizie zjawiska niemieckiego kolonializmu, co nie było możliwe aż do 1989 r. z uwagi na zażartą rywalizację o prymat gospodarczy i wpływy polityczne RFN oraz NRD w byłej niemieckiej kolonii Tanzanii po 1960 r. gdy kraj ten – jedno z największych państw świata – uzyskał niepodległość.
Dzieje kolonializmu opowiedziane poprzez pryzmat historii powołanej przez białych formacji zbrojnej to trudne wyzwanie, fascynujące jednak i w przypadku niemieckiej Schutztruppe w Tanganice możliwe do ujęcia, przede wszystkim ze względu na ograniczoną perspektywę chronologiczną. Praca zamyka się w latach 1886-1918, gdy jednostka ta zaistniała na terenie kolonii, odbijając jak w soczewce problemy kulturowe, etniczne itd. Afryki Wschodniej, będącej ośrodkiem zarówno kultury ludów Suahili, jak i strefą potężnych wpływów arabskich. Chronologia Schutztruppe niemal dokładnie więc pokrywa się z całym okresem istnienia niemieckiego imperium kolonialnego. Proces formowania się, cele przyświecające twórcom formacji, doświadczenia zdobyte podczas podboju i eksploracji kolonii, a wreszcie niezwykła rola jaka przypadła Schutztruppe w sierpniu 1914 r., są głównymi tematami książki. Dzięki bogactwu informacji zaczerpniętych również z forów i stron internetowych poświęconych niemieckiemu kolonializmowi możliwe stało się uzyskanie dostępu do niezwykłych źródeł (takich jak np. gazeta kolonialna „Deutsche Ostafrikanische Zeitung”), fotografii oraz relacji. W osobnych rozdziałach zostały omówione umundurowanie i uzbrojenie Schutztruppe, która to problematyka zasługuje na uwagę ze względu na swoją specyfikę. Odrębnie potraktowano postać Paula von Lettow-Vorbecka, nowe prace na jego temat pozwoliły znaczniepogłębić znajomość jego wizerunku i spróbować go zdemitologizować, nierzadko jednak wbrew panującym obecnie w Niemczech trendom. Ów „Rommel 1914 roku”, jak określiła go prasa południowoafrykańska w jednym z wywiadów po II wojnie światowej, zasługuje bowiem na sprawiedliwe potraktowanie, jako postać znana wszystkim na świecie teoretykom wojny partyzanckiej. Wiele bowiem przemawia za stwierdzeniem, że to Lettow jest pierwszym praktykiem działań nieregularnych w kształcie znanym naszej współczesności, innowatorem taktycznym sprzed niemal już stu lat. Z uwagi na podjęcie tematu należącego do historii wojskowości praca nie wnosi niczego nowego do historii cywilnej administracji kolonialnej i jej rozległych pól działania. Problematyka wojskowa jednak nie może pomijać szeregu kwestii, które wydają się bardziej przynależeć do dziedziny historii społecznej. Temat obecności Schutztruppe w społeczności mieszkańców Niemieckiej Afryki Wschodniej, relacji z mieszkańcami, rozmaitych zadań w okresie pokoju, warunków służby, życia codziennego, sfera obyczajowa oraz – co szczególnie fascynujące – wszelkie kontakty kolorowych poborowych z Niemcami, zarówno na niwie służbowej jak i prywatnej, są tematem nie mniej ważnym niż działania zbrojne, z pewnością bowiem wywierały wpływ na efektywność bojową formacji i odróżniały ją jakoś na tle bliźniaczych jednostek brytyjskich czy belgijskich. Schutztruppe były wojskiem eksperymentalnym i polem doświadczalnym współpracy wojskowej białych oraz Afrykanów, choć za przesadne należy uznać opinie niektórych badaczy, widzących w niemieckim korpusie wschodnioafrykańskim pierwszą w historii zintegrowaną rasowo jednostkę wojskową. Kwestia ta została szczegółowiej potraktowana w innym miejscu. Niniejsza praca nie wyczerpuje tematu, który wciąż fascynuje i dostarcza wielu nowych publikacji, dostępnych także w internecie. Niestety ograniczenia wynikające z powodu bariery językowej, a także trudności ze zdobyciem literatury historycznej w Tanzanii spowodowały, że najciekawsza perspektywa historii Schutztruppe – czyli jej postrzeganie przez samych Afrykanów – nie została w zadowalający sposób uwzględniona, z czego autor w pełni zdaje sobie sprawę. Jest to wyzwanie dla przyszłych autorów i badaczy – afrykanistów,co przekracza jednakże kompetencje piszącego te słowa.
W tym miejscu chciałbym serdecznie podziękować mojemu niemieckiemu przyjacielowi, Hanno Schultowi, którego fachowa pomoc przy gromadzeniu materiałów, szczególnie przy zdobywaniu literatury pamiętnikarskiej oraz współczesnych publikacji historycznych na temat Schutztruppe skłoniła mnie do powtórnego zajęcia się tematem historii Niemieckiej Afryki Wschodniej. Do jej napisania zainspirował mnie jednak przed laty promotor mojej pracy magisterskiej poświęconej kampanii wschodnioafrykańskiej, nieodżałowany p. profesor Paweł Wieczorkiewicz. Proponował mi powrót do tego tematu w postaci pracy o niemieckim podboju kolonii. Dlatego pisałem tą książkę również z myślą o Nim.
1 Janusz Meissner, L-59, wyd. III, Kraków 1974, s. 8.
2 Krzysztof Wittels, Liga Morska i Kolonialna w Warszawie, w: Afryka w Warszawie. Dzieje afrykańskiej diaspory nad Wisłą, red. Paweł Średziński, Mamadou Diouf, Warszawa 2010, s. 86.
3Paweł Brudek,Afryka Wschodnia 1914-1918, wyd.Bellona, Warszawa 2008.