Uzyskaj dostęp do ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Jestem 45-letnią kobietą „po przejściach”. Przez ponad dwadzieścia lat mojej pracy zawodowej byłam związana z Ośrodkami Pomocy Społecznej, Ośrodkami Interwencji Kryzysowej i Policją. Mam bogate doświadczenie zawodowe w pracy z osobami doznającymi przemocy domowej. Mam również doświadczenia osobiste - znam ten temat „od podszewki”. Nie tylko w świetle obowiązujących przepisów prawnych, ale przede wszystkim od strony praktycznej. Wielokrotnie w życiu zawodowym
i prywatnym spotykałam kobiety doznające przemocy domowej. Mimo tak wielu informacji, jakie są dostępne w sieci, kampaniach społecznych, ośrodkach pomocy, kobiety nie wierzyły, że mogą zmienić swój los. Tłumaczyłam im wówczas krok po kroku jak wyjść z przemocy.
Ta książka jest dla kobiet, które cierpią w związkach z przemocowym partnerem. Wskazuje jak krok po kroku zawalczyć o siebie, przeciwstawić się i zatrzymać przemoc. Dowiecie się z niej jakie są możliwości prawne i jak to wygląda w praktyce.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 73
ANNA KOSSAK
PRZEMOC DOMOWA
NIE BĄDŹ OFIARĄ
JAK POKONAĆ OPRAWCĘ I WYGRAĆ ŻYCIE
Moim zdaniem to najważniejszy rozdział tego ebooka. Nawet jeśli teraz nie jesteście gotowe podjąć walkę z oprawcą, to może za miesiąc, dwa a nawet za rok zdecydujecie się na to. Po przeczytaniu tego rozdziału przekonacie się, że podjęcie tego pierwszego kroku jest potrzebne już teraz, zwłaszcza dowodowo.
Przemoc domowa to chroniczna sytuacja traumatyczna, a długotrwały stres wpływa negatywnie na zdrowie psychiczne i fizyczne. Doświadczanie przemocy domowej zakłóca biologiczne, psychiczne i społeczne funkcjonowanie osób nią dotkniętych. Dlatego tak ważne jest, aby zadbać przede wszystkim o siebie. W moim przypadku, negatywnym skutkiem przemocy, były np. stany lękowe, które mnie paraliżowały i uniemożliwiały skuteczne działanie. Już sama myśl, że mam wystąpić przeciwko oprawcy, je wywoływała. Bardzo często kobiety ze strachu nie wzywają pomocy , nie dzwonią na nr 112 .
Tego, czym są stany lękowe i jakie dają objawy, dowiecie się w internecie. Dlatego doradzam, aby w pierwszym kroku umówić się na wizytę u psychiatry. Leki przeciwlękowe poprawią stan na tyle, że strach nie będzie stał Wam na przeszkodzie i utrudniał działania. Być może myślicie teraz, że wizyta u psychiatry zdyskredytuje Was w oczach sądu i potwierdzi to, co zdarza się często słyszeć ofiarom przemocy, że są „chore psychicznie”. Nic bardziej mylnego. Gdy na wizycie wyznacie lekarzowi, że jesteście ofiarami przemocy, opowiecie o niej, podając konkretne przykłady i podacie swoje objawy, to lekarz to wszystko zanotuje w Waszej karcie. Będzie jasne, że to przemoc i objawy zdrowotne z niej wynikające skłoniły Was do wizyty. Zwolnienie z tajemnicy lekarskiej lekarza i ukazanie jako dowodu dokumentacji medycznej jest okolicznością uprawdopodobniającą, potwierdzającą w postępowaniu karnym. Jeśli same dołączycie taką dokumentacje medyczną, nie trzeba wówczas zwalniać lekarza z tajemnicy lekarskiej.
Skorzystanie z pomocy psychiatry niesie dwie korzyści już na samym wstępie - poprawę Waszego zdrowia oraz dowód doznawanej przemocy. Jak wiemy, przemoc domowa jest bardzo często związana z alkoholizmem sprawcy. Wiele poradni zdrowia psychicznego przyjmuje w pierwszej kolejności osoby współuzależnione. Lekarz dobierze dla Was odpowiednie leki, które poprawią samopoczucie. Ja brałam Pramolan. Lek ten działa po około dwóch, trzech tygodniach. Od razu działa np. hydroksyzyna, którą również brałam. Raz dostałam zastrzyk od ratownika pogotowia, gdy miałam atak paniki z lęku. Było to na samym początku mojej walki. Gdy podjęłam decyzję, że odchodzę od męża i postanowiłam raz na zawsze skończyć z byciem ofiarą, mój oprawca jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, od rana następnego dnia zaczął się zachowywać jak wzorowy mąż i ojciec. Tak mnie to wytrąciło z równowagi, że cała się roztrzęsłam, brakowało mi tchu, a moje ciało było jak nie moje. Czułam również sztywność, ogromne napięcie i mrowienie w całym ciele. No bo jak ja mogę odejść, coś zrobić jak on teraz taki dobry?
Poczułam również ogromne wyrzuty sumienia, co jest normalne u ofiar przemocy. Tu przechodzimy do kolejnego kroku - pomoc psychologiczna! Nawet nie wiecie, jaka ona jest ważna i potrzebna. Ile kobiet rezygnuje w połowie lub nawet na wstępie swojej walki targanych wyrzutami sumienia, utratą sił, zmanipulowana przez sprawcę lub z innych względów. Psycholog przez całą Waszą drogę będzie Was wzmacniał, utwierdzał w przekonaniu słuszności swojej decyzji i pomoże zrozumieć i uwierzyć w to, że to on robi źle, że czyny jakie podejmuje względem Was to przestępstwo, a Wy macie święte prawo poddać go odpowiedzialności karnej. Pomoże również pozbyć się poczucia wstydu, które wielu z nas tak przeszkadza otworzyć się na pomoc. I w tym przypadku skorzystanie z pomocy psychologicznej niesie za sobą dwie korzyści. Wasze wzmocnienie oraz wykorzystanie jako dowodu na doznawanie przemocy. Ja korzystałam z pomocy cudownej pani psycholog z Ośrodka Interwencji Kryzysowej. Taki ośrodek znajdziecie w większości miast powiatowych i każdym mieście wojewódzkim. Ja brałam udział w projekcie „Rozszerzenie zakresu pomocy psychologicznej dla osób zagrożonych przemocą i doświadczających przemocy”. Wachlarz pomocy, jakie oferują te ośrodki, jest szeroki i warto z niego skorzystać. Ośrodek Interwencji Kryzysowej może również udzielić schronienia w mieszkaniach, którymi dysponuje. Funkcjonują przy nich również grupy wsparcia, gdzie spotkacie kobiety w podobnej sytuacji. Osamotnienie i brak zrozumienia doskwierają kobietom, które są ofiarami przemocy. Często nie mają obok siebie nikogo przy kim poczułyby się zrozumiane i mogły liczyć na pomoc. Być może w grupie znajdziecie taką osobę. W jaki sposób ktoś taki mógłby pomóc, dowiecie się w kolejnej części mojego ebooka w rozdziale „Zbieranie dowodów”.
Ośrodki wydają również zaświadczenia o korzystaniu z ich pomocy oraz kopię dokumentacji jako dowód w sprawach karnych i cywilnych. Pomoc psychologiczną również można otrzymać w poradniach zdrowia psychicznego. Ja po przeprowadzce nie mogę już niestety korzystać z pomocy mojej Pani psycholog, ale zapisałam się i czekam na terapię psychologiczną właśnie w takiej poradni. Moje Drogie, nawet po zakończeniu przemocy ja dalej potrzebuję wsparcia.
W trakcie Waszej drogi będzie mnóstwo kryzysowych momentów, w których będzie potrzebna doraźna pomoc psychologiczna. Wiadomo, między jednym a drugim spotkaniem z psychologiem wiele się może wydarzyć. Pamiętajcie, że nie jesteście same z oprawcą. W krytycznej, stresującej chwili możecie dzwonić na całodobową niebieską linię. Poczucie osamotnienia będzie zdecydowanie mniejsze. Dostaniecie też wzmocnienie i wsparcie w danej chwili. Telefon zapisze wszystkie takie połączenia w historii połączeń co do godziny. Oprócz doraźnej pomocy to będzie kolejny dowód, na potwierdzenie faktu doznawanej przemocy. To takie pierwsze i podstawowe kroki, aby przygotować się do walki.
Mi pomagał również nordic walking czyli maszerowanie z kijkami. Miałam to szczęście, że mieszkałam blisko dużego lasu. Wyrwanie się z domu w krytycznym momencie jest bardzo potrzebne, aby nie narażać się na ciosy czy ataki. Wiem, że nie każda kobieta może tak po prostu wyjść z domu. Niektóre z Was mają małe dzieci. Proponuję więc, aby zamiast kijków wykorzystać wózek do takiego szybkiego marszu. Dynamiczny chód pomaga uwolnić napięcie z ciała oraz obniżyć poziom kortyzolu. Kortyzol, czyli hormon stresu, ma bardzo negatywne skutki dla naszego zdrowia, o czym również możecie poczytać w sieci. Mi kijki towarzyszą do chwili obecnej. Każda z Was może na swój sposób wzmacniać swój stan psychiczny i fizyczny. To może być rower, zwykłe spacery, walenie w worek treningowy na siłowni. Byle można było wyjść i uspokoić skołatane nerwy.
Bardzo ważnym aspektem zadbania o siebie są też finanse. Posiadanie rezerwowej kwoty pieniędzy, takiej naszej, o której nie wie sprawca, daje nam poczucie bezpieczeństwa i na pewno się przyda w tej walce. Kobiety pracujące mogą wypłacać co jakiś czas niewielkie lub większe kwoty, jeśli to możliwe i odkładać „na kupkę”. Kupkę trzeba trzymać w bezpiecznym miejscu. Ja swoją miałam u zaufanej osoby. Jeśli możecie, trzymajcie w pracy. Byle z dala od domu. Kobiet niepracujące, którym trudno odłożyć, mogą spróbować zebrać chociaż trochę od rodziny. Warto zapytać w gminnym lub miejskim ośrodku pomocy społecznej o zasiłek, zapomogę i możliwość skorzystania z niej bez wiedzy męża. Na stronie www.olx.pl można sprzedać coś lokalnie, z odbiorem osobistym, tak aby płatność była do ręki. Buty po dziecku itp. Adres odbioru można podać do pracy. Może napiszecie książkę/poradnik/opowiadanie i wydacie go w formie ebooka? Jak to zrobić tłumaczy Agata Butler w swoich poradnikach „Ebook w 24 godziny” lub „Ebook na każdy problem” Można je zakupić poprzez stronę „Ona to wie” lub bloga „Narcyz - 50 twarzy psychopaty” na Facebooku. Agata na swoim blogu pisze dla takich kobiet jak My. Czytanie go dostarczyło mi wiele wiedzy i było też ogromnym wsparciem. Zresztą wracam do tego bloga bardzo często.
To, o czym napisałam w tym rozdziale to kroki, które sama podjęłam, dlatego mogę je Wam polecić.
W kolejnym rozdziale przedstawię jakie są dowody przemocy domowej i jak je zdobyć. Jak przeczytałyście, już w pierwszym kroku można ich trochę zebrać.
„Zrób to, czego się boisz, a strach minie”.
Ralph Waldo Emerson