Psychologia społeczna. Rozwiązane tajemnice - Robert B. Cialdini, Douglas T. Kenrick, Steven L. Neuberg - ebook

Psychologia społeczna. Rozwiązane tajemnice ebook

Robert B. Cialdini, Douglas T. Kenrick ,Steven L. Neuberg

0,0

Opis

[PK] 

 

Tę książkę możesz wypożyczyć z naszej biblioteki partnerskiej! 

 

Książka dostępna w katalogu bibliotecznym na zasadach dozwolonego użytku bibliotecznego. 
Tylko dla zweryfikowanych posiadaczy kart bibliotecznych.  

 

Robert B. Cialdini – profesor Uniwersytetu Stanowego Arizony, wybitny psycholog społeczny, autor bestselleru Wywieranie wpływu na ludzi. Teoria i praktyka (wydanego także w Polsce nakładem Gdańskiego Wydawnictwo Psychologicznego) 
Douglas Kenrick – profesor Uniwersytetu Stanowego Arizony, psycholog społeczny z zacięciem ewolucyjnym. 
Steven L. Neuberg – wykładowca na Uniwersytecie Stanowym Arizony, psycholog społeczny 
 
Detektywistyczny przewodnik po skomplikowanych ludzkich zachowaniach. Rozwiązuje zagadki zagmatwanych ludzkich ścieżek życiowych. Odpowiada między innymi na następujące pytania: 
· dlaczego młoda dziewczyna, działająca w grupie skautów, świetna uczennica wraz z bandą Mansona popełnia wiele okrutnych morderstw (wstrząsająca historia grupy młodych ludzi skupionych wokół Charlesa Mansona) 
· jak to możliwe, że człowiek bez wykształcenia zdołał zdobyć ludzkie zaufanie i pracować jako chirurg, dziekan wydziału filozofii na uniwersytecie, strażnik w niebezpiecznym więzieniu (fascynująca historia oszusta Freda Demary) 
· jak wrażliwy i inteligentny osiemnastolatek pozwala sobie wmówić okrutne zamordowanie własnej matki i sam w to wierzy (historia niesłusznie oskarżonego Petera Reilly’ego) 
· dlaczego młody dziewiętnastolatek daje się opętać wpływowi sekty Moona, która jedynie go wykorzystuje (historia Steve’a Hassana) 
· dlaczego jednych ludzi lubimy natychmiast, a innych nienawidzimy (historia relacji Eleonory Roosvelt i J. Edgara Hoovera) 
· czy niekiedy skomplikowane losy romantycznych związków brytyjskich monarchów mają swe odzwierciedlenie w zwykłej ludzkiej miłości, czy kierują się zgoła innymi zasadami (historia Henryka VIII i jego licznych żon, nieudany związek Karola i Diany oraz romantyczna historia związku Edwarda VIII) 
[Opis wydawcy] 

 

Książka dostępna w zasobach: 
Biblioteka Publiczna Gminy Nadarzyn 
Gminny Ośrodek Kultury w Domaniewicach 
Miejska Biblioteka Publiczna im. Władysława Reymonta w Skierniewicach 

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 1739

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




Psychologia społeczna

Douglas T. Kenrick Steven L. Neuberg Robert B. Cialdini

Psychologia społeczna

Przekład:

Agnieszka Nowak Olena Waśkiewicz

Małgorzata Trzebiatowska

Marek Orski

GWP

_________GDAŃSKIE_________

WYDAWNICTWO PSYCHOLOGICZNE

Gdańsk 2006

Podręcznik akademicki dofinansowany przez Ministerstwo Edukacji Narodowej Recenzje wydawnicze: prof. dr hab. Bogdan Wojciszke prof. dr hab. Dariusz Doliński

Tytuł oryginału:

Social Psychology. Unraveling the Mystery

First Edition by Douglas Kenrick, Copyright © 1999, All Rights Reserved.

Translation copyright © 2001 by Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne s.c.

Published by arrangement with the original publisher, ALLYN & BACON, a Pearson Education Company.

Wszystkie prawa zastrzeżone.

Książka ani żadna jej część nie może być przedrukowywana ani w żaden inny sposób reprodukowana lub odczytywana >              w środkach masowego przekazu bez pisemnej zgody

Gdańskiego Wydawnictwa Psychologicznego.

Wydanie pierwsze w języku polskim

32.A5h

Edytor: Anna Świtajska Redakcja naukowa: Bogdan Wojciszke

Redakcja polonistyczna: Małgorzata Jaworska, Barbara Pałasz, Izabela Awasiak-Pałasz

Korekta: Bogumiła Cirocka

Opracowanie graficzne: Piotr Geisler Projekt okładki: Agnieszka Wójkowska Zdjęcie na okładce: Corel Corporation

Wskazówki dla bibliotekarzy:

1/ psychologia ogólna 2/ psychologia społeczna 3/socjologia 4/ gender studies 5/psychologia rodzaju

ISBN 83-87957-62-3

Druk: Druk-Intro, Inowrocław

Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne s.c.

ul. Bema 4/1 a, 81-753 Sopot, tel./fax 058/551-61-04, 551-11-01 e-mail: [email protected]://www.gwp.pl

Dla Davida i Carol

Dla Eriki, Rachel i Zacharego Dla Bobette, Christophera i Jasona

• Sytuacja: Charakter audytorium i oczekiwanie dyskusji.. .274

• Interakcje: Oczekiwanie dyskusji a aprobata społeczna .. .276

ROZDZIAŁ 5

normom grupowym? ..............................<

ROZDZIAŁ 8 MIŁOŚĆ

I ZWIĄZKI ROMANTYCZNE 383

428

• Osoba: Potrzeba aprobaty i świadomość normy pomagania .456

• Sytuacja: Modele pomagania a gęstość zaludnienia......457

ROZDZIAŁU ZINTEGROWANA PSYCHOLOGIA SPOŁECZNA 697

Widowiska publiczne, spiski oraz wielość motywów .697

TEMATY PODEJMOWANE W NINIEJSZEJ KSIĄŻCE.. .699

Studentom czytającym typowy podręcznik psychologii społecznej ta dziedzina wiedzy musi przypominać niezwykły cyrk o trzech arenach, w którym każde spojrzenie odsłania kolejny, przyprawiający o zawroty głowy zestaw karkołomnych akrobacji. Na każdej z aren odbywa się inny, zdumiewający spektakl: budzące niezwykły podziw akty altruizmu, szokujące przejawy agresji, perswazyjne sztuczki wyciągane z kapeluszy magików, ludzkie piramidy współpracy i tajemne misteria samooszukiwania się. Oczywiście, w samym centrum cyrku stoi wykładowca, mistrz areny, który zwraca uwagę studentów to na jeden, to znów na inny fragment spektaklu: „A teraz, panie i panowie, proszę odwrócić wzrok od clownady samooszukiwania się i podziwiać odważnych mężczyzn i kobiety, którzy za chwilę spróbują bez asekuracji przejść po linie romantycznej miłości. Potem wrócimy do klatki z dzikimi bestiami agresji...”

POTRZEBA INTEGRACYJNEGO PODEJŚCIA DO PSYCHOLOGIISPOŁECZNEJ

Uważamy, że symbolizowane przez cyrk o trzech arenach podejście do psychologii społecznej ukrywa coś bardzo istotnego: ludzkie zachowania społeczne są wzajemnie powiązane i nie można ich od siebie oddzielać. Prezentowanie tematu w formie oddzielnych, zamkniętych rozdziałów - osobno agresja, osobno perswazja, jeszcze gdzie indziej uprzedzenia i związki międzyludzkie - przedstawia niewłaściwy obraz tej dziedziny wiedzy. U podstaw wszystkich zachowań społecznych leżą wspólne pojęcia, perspektywy i zasady - i jesteśmy przekonani, że studenci wiele zyskają, ucząc się o nich. W końcu, podstawowa reguła dotycząca uczenia się głosi, że łatwiej zapamiętać większą ilość materiału, gdy różne jego części łączą te same zasady.

Choć cyrk może dostarczać wiele rozrywki i zabawy, nie jest on jednak właściwym miejscem do uczenia się. O wiele bardziej pouczające są teatr, literatura czy film. Dziedzina psychologii społecznej nie powinna być przedstawiana studentom jako cyrk codziennych zachowań, jak nazbyt często się to działo, lecz raczej jako opowieść o codziennych zachowaniach. Oczywiście, jest to historia bardzo skomplikowana, mająca wiele różnych wersji i wariantów. Mimo to jednak zachowuje ona spójność, a jej poszczególne fragmenty łączą te same postaci, sceny i wątki. Podczas pisania tej książki naszym głównym celem było dostarczenie nauczycielom i studentom spójnej ramy pojęciowej, która nie tylko powodowałaby, że nasz podręcznik będzie interesujący dla studentów (z czego słynie psychologia społeczna), lecz również przyczyniałaby się do łatwiejszego przyswajania materiału.

JAK OSIĄGNĄĆ SPÓJNOŚĆ?

W ciągu roku poprzedzającego podjęcie ostatecznej decyzji o napisaniu tej książki spotykaliśmy się co tydzień, próbując wypracować spójne ramy pojęciowe, które stanowiłyby jej podstawy. Wiedzieliśmy, że - paradoksalnie - naszym atutem jest to, że nie zgadzamy się ze sobą. Każdy z nas prezentuje punkt widzenia jednej z głównych, często wzajemnie sprzecznych, perspektyw teoretycznych stosowanych we współczesnej psychologii społecznej: teorii poznania społecznego, teorii społecznego uczenia się oraz psychologii ewolucyjnej. Wiedzieliśmy, że jeśli uda się nam znaleźć punkty wspólne łączące te podejścia, to stworzą one solidne fundamenty, które udźwigną cały materiał i pozwolą uwzględnić wszystkie te perspektywy teoretyczne. Spotkania te były inspirującą mieszaniną konfliktów, olśnień, falstartów, ślepych zaułków i przełomów. Zawsze jednak towarzyszyło im poczucie, że nasze rozumienie psychologii społecznej się pogłębia. Nasze spotkania byłyby owocne, nawet gdyby nie narodziła się dzięki nim żadna książka. Po roku debat byliśmy bogatsi nie tylko o nieocenione doświadczenie uczenia się, lecz również udało nam się opracować wspólne ramy pojęciowe, z których wszyscy byliśmy naprawdę zadowoleni.

Ramy pojęciowe opierają się na dwóch podstawowych założeniach wiążących materiał w obrębie poszczególnych rozdziałów tematycznych w całej książce:

1. Zachowania społeczne są zorientowane na cel. Przede wszystkim podkreślamy, że wszystkie reakcje społeczne są zorientowane na cel. Cele te mogą nie być werbalizowane ani nawet uświadamiane, lecz jeśli ludzie są posłuszni autorytetom, rozpoczynają nowy związek lub podnoszą na kogoś pięść, to czynią tak zawsze w jakimś celu - aby uzyskać czyjąś aprobatę, poprawić wizerunek własnej osoby, zdobyć określoną pozycję społeczną, itd. W rozdziale pierwszym opisujemy, w jaki sposób cele wynikają z podstawowych motywów społecznych, takich jak ustanawianie więzi społecznych, wabienie płci przeciwnej czy rozumienie siebie samych i otaczających ludzi. W rozdziale drugim przyglądamy się bliżej istocie celu: skąd się bierze, jak zaczyna oddziaływać oraz jak zyskuje znaczenie i je traci w różnych sytuacjach społecznych, i wreszcie, jak wpływa na nasze działania. W kolejnych rozdziałach nadal podkreślamy znaczenie celów, zadając pytanie: „Jakim celom służą zachowania opisane w tym rozdziale?”.

2. Interakcja osoby i sytuacji. Po drugie, by w pełni zrozumieć przyczyny zachowania społecznego danej osoby, musimy rozważyć, jakie aspekty tej osoby i jakie aspekty jej sytuacji wchodzą ze sobą w interakcję. W jaki sposób właściwości danej osoby: jej postawy, cechy osobowości, oczekiwania, atrybucje, nastroje, cele, stereotypy i emocje, współdziałają z cechami sytuacji, wpływając na zachowania społeczne. Poczynając od prac Kurta Lewina, zagadnieniu interakcji poświęcano wiele uwagi. Niestety, to podejście - choć tak wiele wyjaśnia -było rzadko wykorzystywane w tekstach wprowadzających do psychologii społecznej. Naszym celem jest natomiast nieustanne zachęcanie czytelnika do rozważania wzajemnej gry czynników związanych z osobą i jej otoczeniem.

BUDOWA ROZDZIAŁÓW

Po wprowadzeniu czytelnika w podstawy psychologii społecznej (rozdział pierwszy) i bliższym przyjrzeniu się osobie w sytuacji społecznej (rozdział drugi), kolejne rozdziały konstruujemy w ten sam sposób.

1. TAJEMNICA. Każdy rozdział rozpoczyna opis niezrozumiałego ludzkiego zachowania - zdarzenia lub ciągu zdarzeń, które wydają się niemożliwe do wyjaśnienia. Na przykład:

• Dlaczego japoński dyplomata rezydujący w Europie postanowił się sprzeciwić wielokrotnie powtarzanym poleceniom przełożonych i uratować z Holocaustu tysiące Żydów?

• Dlaczego pochodząca z dobrze sytuowanej rodziny dziewczyna, która śpiewała w kościelnym chórze i należała do drużyny skautowskiej, popełniła wspólnie z dwiema innymi kobietami i dawną gwiazdą szkolnej drużyny sportowej jedno z najstraszniejszych masowych morderstw XX wieku?

• Jakie cechy ludzkich emocji mogły sprawić, że król jednego z najpotężniejszych imperiów na Ziemi zrezygnował z korony, ziemi i bogactw, aby poślubić kobietę, którą jego rodzina i poddani uważali za niegodną jego ręki?

W dalszej części rozdziału przedstawiamy ogólne zasady kierujące ludzkim zachowaniem. Wszystkie te zasady - łącznie - pozwalają wyjaśnić zaprezentowaną na wstępie niezwykłą historię. Te historie-zagadki są dla nas czymś więcej niż tylko wabikami przyciągającymi uwagę czytelnika. Mają one przedstawić nasze podejście do problemu. Jest ono oparte na badaniach, a praca badacza bardzo przypomina pracę detektywa. Podobnie jak ci ostatni, badacze rozpoczynają od zagadki, następnie zbierają poszlaki i dowody, sprawdzają możliwe hipotezy i eliminują fałszywe, by wreszcie - jeśli wszystko układa się pomyślnie - znaleźć rozwiązanie. Aby podkreślić tę analogię, w tekście często powracamy do postaci badacza-detektywa.

2. CELE. Następnie badamy wraz z czytelnikiem cele odpowiadające opisanemu w rozdziale zachowaniu, zadając pytanie: „Jaki cel dan^pg^by spełnia to zachowanie (na pr0$iad agresjt&pomoc lub konformizm)?”. Ap&iżując k^lejro każdy z celów, rozważa-nręęzyftnm' zwijane z osobą i z jej sytua-cją$raz ich wzajemne interakcje:

Osoba. Przedstawiamy tu przebieg badania analizującego, które z czynników wewnętrznych miały wpływ na konkretne zachowanie. Jakie cechy osobowości motywują ludzi do poszukiwania akceptacji społecznej poprzez konformizm? Jakie nastroje sprawiają, że ludzie głębiej analizują zachowania swoje i innych, starając się je lepiej zrozumieć? Jakie przekonania powodują, że ludzie dyskryminują inne grupy społeczne, aby sami mogli poczuć się lepsi?

Sytuacja. Rozważamy tu czynniki sytuacyjne istotne dla danego celu. Jak uprzedzenia wobec innych osób mogą doprowadzić do agresji? Jak normy obyczajowe wpływają na chęć osiągnięcia satysfakcji seksualnej poprzez przypadkowe związki? Jak presja czasu wpływa na skłonność do głębszej oceny nieznanej osoby?

Interakcja. W tej części przedstawiamy dane, które pokazują, jak czynniki osobowe i sytuacyjne wchodzą ze sobą w interakcje. Psychologowie społeczni często rozważają, w jaki sposób ludzie o różnych postawach, oczekiwaniach i cechach osobowości zachowują się w takiej samej sytuacji. Jednak interakcje są o wiele bardziej złożone. Ludzie wybierają swoje sytuacje życiowe, zmieniają te, które im nie odpowiadają, i sami są zmieniani przez innych w pewnych sytuacjach. Na przykład ludzie samotni mogą nadmiernie się narzucać, co zniechęca innych. Powoduje to, że przestaje się ich do siebie zapraszać, co jeszcze bardziej pogłębia ich poczucie odrzucenia przez społeczeństwo. Przedstawiając studentom w uporządkowany sposób, jak ważne są interakcje osoba-sytuacja, mamy nadzieję wskazać na ograniczenia wyjaśnień uwzględniających tylko jeden czynnik, takich jak przypisywanie całej winy za agresję lub ślepe posłuszeństwo przejawiającej te zachowania osobie, lub przeciwnie, spostrzeganie ludzi jako niczym nieróżniące się od siebie pionki na wielkiej szachownicy interpersonalnych zachowań.

3. RÓŻNE SPOJRZENIA. W każdym roz-dziale w częściach zatytułowanych „Płeć”, „Kultura”, „Praktyczne zastosowanie”, „Metoda”, „Dysfunkcje społeczne” omawiamy wybrane zagadnienie lub odkrycie psychologii społecznej.

Płeć. Analizujemy tu, jak mężczyźni i kobiety spostrzegają spotkania z innymi ludźmi. Okazuje się, że niekiedy w bardzo różny, a kiedy indziej - w bardzo podobny sposób. Na przykład, w rozdziale poświęconym związkom zauważamy, że choć różnice w zachowaniach seksualnych obu płci są często bardzo wyraźne i ogólnie widoczne, to jednak obie płci mają zaskakująco podobny stosunek do długotrwałych związków romantycznych.

Kultura. W tej części omawiamy, w jaki sposób poszczególne kultury i subkultury wpływają na zachowania społeczne. Na przykład, w rozdziale poświęconym perswazji i zmianie postaw przyglądamy się metodom, za pomocą których nadawcy reklam w Stanach Zjednoczonych i w Korei przystosowują je do odmiennych mentalności ludzi z obu kultur. Przyglądanie się innym kulturom pozwala nam wyjść poza własne, ograniczone doświadczenia i docenić nie tylko różnice (niekiedy szokujące), lecz również podobieństwa, zbliżające do siebie wszystkie ludzkie istoty.

Praktyczne zastosowanie. Opisujemy tu, jak wyniki poszczególnych eksperymentów lub ich serii odnoszą się do rzeczywistości - w jaki sposób odkrycia badaczy mogą być wykorzystane do tworzenia mniej sprzyjających uprzedzeniom klas szkolnych, do pomagania parom małżeńskim, do ograniczania przemocy lub zachęcania pracowników do większej uczciwości.

Metoda. W rozdziale pierwszym przedstawiamy metody badawcze, używając metafory detektywa szukającego poszlak i analizującego strzępy dowodów. W każdym kolejnym rozdziale przedstawiamy nowe narzędzie pracy badacza-detekty-wa. Na przykład, przedstawiając wyniki badań nad zależnością pomiędzy przemocą w mediach i agresją widzów, wyjaśniamy jednocześnie zasady metaanalizy. Prezentując badania nad miłością, wprowadzamy narzędzie analizy czynnikowej. Wprowadzając kolejne narzędzia w tekście, chcemy pokazać studentom, dlaczego rnetody badawcze są niezbędne w procesie rozwiązywania fascynujących tajemnic ludzkiej psychiki.

Dysfunkcje społeczne. Studenci psychologii są zafascynowani zaburzeniami zachowania. Chcemy wykorzystać tę fascynację, aby pokazać ogólniejsze zasady. Analizujemy, w jaki sposób zazwyczaj zdrowe społeczne zachowania mogą, jeśli doprowadzi się je do skrajności, przekształcić się w zachowania patologiczne - na przykład, w jaki sposób zdrowa tendencja do tworzenia silnych więzi między kochankami może być początkiem obsesyjnych związków.

4. RAZ JESZCZE: Ponowne spojrzenie na tajemnicę. W końcowej części każdego rozdziału powracamy do przedstawionej na początku zagadki, aby pomóc studentom w połączeniu różnych odkryć badawczych przedstawionych w rozdziale. Wracamy więc do zagadki japońskiego dyplomaty, wielokrotnej morderczyni z dobrego domu i abdykującego króla, aby przyjrzeć się im z perspektywy wyników badań nad altruizmem, agresją i związkami romantycznymi, łącząc ze sobą poszlaki, które odkryliśmy w ciągu całego rozdziału. W ten sposób mamy nadzieję nie tylko zaspokoić zwykłą ludzką ciekawość, lecz również wykorzystać kolejną podstawową zasadę dotyczącą uczenia się i pamięci - tę, że zapamiętuje się więcej faktów, gdy wiążą się one z ciekawymi przykładami.

OCZYM NIE NAPISALIŚMY

Krótki rzut oka na spis treści pozwala stwierdzić, że w naszej książce nie zawarliśmy osobnych rozdziałów poświęconych takim tematom, jak zdrowie, biznes czy prawo. Nie znaczy to, że lekceważymy ich znaczenie dla psychologii społecznej. Wręcz przeciwnie. Zamiast przypisywać tym tematom oddzielne, wyznaczone miejsce, woleliśmy wciąż podkreślać ich związki z głównymi problemami tej dziedziny. Wskazujemy więc na te związki w tekście, w którym występują w sposób naturalny, oraz gdy pojawiają się jako rozwinięcie tematu, w podrozdziale „Praktyczne zastosowanie”. W ten sposób pragniemy zwrócić uwagę studentów na naturalne zależności między zasadami psychologii społecznej a zachowaniami ludzi w pracy, szkole itp.

Z podobnych powodów nie ma w naszym podręczniku osobnego rozdziału lub dodatku poświęconego metodologii. Choć w rozdziale pierwszym przedstawiamy czytelnikowi główne zagadnienia metodologii badań w psychologii społecznej, to jednak uważamy, że bardziej pouczająca może być lektura podrozdziału „Metoda”, będącego częścią każdego z kolejnych rozdziałów. Tam, w trakcie rozważań nad intrygującymi pytaniami, które stawiają sobie badacze, student poznaje szczegóły metod pozwalających znaleźć na nie odpowiedź. Ponadto uczy się, że nie można w pełni ufać wynikom badań, nie rozumiejąc metody, przy której użyciu zostały one uzyskane.

Wreszcie - co po raz kolejny potwierdza, jakie znaczenie ma dla nas spójność - nie podzieliliśmy rozdziałów na oddzielne części, takie jak wiedza społeczna, wpływ społeczny czy związki społeczne. Zamiast tego tematy rozdziałów przesuwają się płynnie od zjawisk zachodzących głównie wewnątrz jednostki do tych, które przebiegają przede wszystkim w jej środowisku zewnętrznym. Jednakże kolejność ta nie jest w żadnej mierze obowiązkowa i - za wyjątkiem pierwszych i ostatnich rozdziałów - nauczyciele mogą omawiać je ze studentami w porządku odpowiadającym ich preferencjom, bez szkody dla efektu dydaktycznego.

Jednym z powodów tej elastyczności jest fakt, że zaproponowany przez nas porządek nie opiera się na sumowaniu wiedzy z kolejnych bloków informacji. Wynika on raczej z pary pojęć: cel oraz interakcja, które odnoszą się do wszystkich tematów poruszanych w książce. Mimo że cele mogą się różnić, to jednak mechanizmy, w wyniku których powśtają i działają, są podobne, niezależnie od tego, czy chodzi o agresję, wabienie płci przeciwnej, autoprezentację czy inne zachowanie społeczne. Ponadto, chociaż poszczególne czynniki związane z daną sytuacją mogą się różnić, to jednak zrozumienie sposobu, w jaki czynniki wewnętrzne osoby wchodzą w interakcję z czynnikami sytuacyjnymi, zapewnia jeden z najpełniejszych wglądów w przyczyny codziennych zachowań - niezależnie od tego, jakie to będą zachowania i w jakiej kolejności będziemy je rozważać. Tak więc te dwa pojęcia pozwalają na integrację materiału w sposób, który uważamy za jednocześnie spójny i elastyczny.

Na kolejnych stronach czytelnik znajdzie opis codziennych zachowań, pojmowanych jako coś nieskończenie bardziej złożonego i wzajemnie powiązanego niż cyrk o trzech arenach. Psychologię społeczną można nazwać „największym spektaklem świata”, ale można ją również uznać za największą opo-

wieść - zapierającą dech w piersiach, spójną, a co najważniejsze, bardzo pouczającą. Mamy nadzieję, że zgodzicie się z nami.

PODZIĘKOWANIA

Wielu wspaniałych i błyskotliwych psychologów społecznych poświęciło swój cenny czas na lekturę roboczych wersji tej książki. Bez wątpienia dzięki nim stała się lepsza. Pragniemy wyrazić najszczersze podziękowania następującym osobom:

Scott T. Allison, Uniwersytet Richmond

Michael L. Atkinson, Uniwersytet Zachodniego Ontario

Anita P. Barbee, Uniwersytet Louisville

Roy Baumeister, Uniwersytet Case Western Reserve

Victor L. Bissonnette, Uniwersytet Południowo-Wschodniej Luizjany

Galen Bodenhausen, Uniwersytet Północno-Zachodni

Nyla Branscombe, Uniwersytet Kansas

Brad J. Bushman, Uniwersytet Stanowy

Iowa

Delia Cioffi, Dartmouth College

Lisa N. Coates-Shrider, Uniwersytet McMurry Diana Cordova, Uniwersytet Yale Christian Crandall, Uniwersytet Kansas Cynthia Crown, Uniwersytet Xavier

Mark H. Davis, Eckerd College

Carl Denti, Dutchess Community College

Patricia Devine, Uniwersytet Wisconsin, Madison Joan DiGiovanni, Western New England College Kenneth L. Dion, Uniwersytet Toronto

Steve Duck, Uniwersytet Iowa

Victoria Esses, Uniwersytet Zachodniego Ontario Phillip Finney, Uniwersytet Stanowy Południowo-

Wschodniego Missouri

Robert W. Fuhrman, Uniwersytet Texas, San Antonio

Grace Galliano, Kennesaw State College

Stella Garcia, Uniwersytet Texas, San Antonio

Bryan Gibson, Uniwersytet Centralnego Michigan Marti Hope Gonzales, Uniwersytet Minnesota John Harvey, Uniwersytet Iowa Cindy Hazan, Uniwersytet Cornell Edward Hirt, Uniwersytet Indiana David Houston, Uniwersytet Memphis Robert Hymes, Uniwersytet Michigan, Dearborn Blair Johnson, Uniwersytet Syracuse Rich Keefe, Scottsdale Community College Mark Leary, Uniwersytet Wake Forest Craig A. Johnson, Uniwersytet Hofstra Larry Messe, Uniwersytet Stanowy Michigan Jeffrey Scott Mio, Politechnika Stanowa Kalifornii, Pomona

Paul A. Mongeau, Uniwersytet Miami

Paul Nail, Uniwersytet Stanowy Południowo-Zachodniej Oklahomy

Miles L. Patterson, Uniwersytet Missouri, St. Louis Lou Penner, Uniwersytet Południowej Florydy Pamela Regan, Uniwersytet Stanowy Kalifornii, Los Angeles

Harry Reis, Uniwersytet Rochester

Robert Ridge, Uniwersytet Brigham Young Alexander Rothman, Uniwersytet Minnesota Dan Sachau, Uniwersytet Stanowy Mankato, Mankato

Mark Schaller, Uniwersytet Kolumbii Brytyjskiej Connie Schick, Uniwersytet Bloomsburg, Pensylwania

P. Wesley Schultz, Uniwersytet Stanowy Kalifornii, San Marcos

Chris Segrin, Uniwersytet Kansas

James Shepperd, Uniwersytet Floryda

Laura S. Sidorowicz, Nassau Community College Dianne Hce, Uniwersytet Case Western Reserve Timothy P. Tomczak, Genese Community College Ann Weber, Uniwersytet Północnej Karoliny, Asherville

Margaret Zimmerman, Virginia Wesleyan College

Nasz rodzimy wydział psychologii Uniwersytetu Stanowego Arizony jest miejscem intelektualnie stymulującym i promującym wymianę myśli, za co jesteśmy bardzo wdzięczni. Pragniemy szczególnie podziękować naszym kolegom i studentom, którym zawdzięczamy wiele cennych uwag. Są to: Terrilee Asher, Dan Barrett, Linda De-maine, Nancy Eisenberg, Rosanna Guada-gno, Carol Luce, Greg Neidert, John Reich, Kelton Rhoads, Ed Sadalla, Brad Sagarin, Delia Saenz, Melanie Trost i Wilhelmina Wosinska.

Pragniemy również szczególnie podziękować Davidowi Lundbergowi Kenrickowi oraz studentom kursu psychologii społecznej prowadzonego przez Steve’a Neuberga, którym zawdzięczamy wiele cennych uwag z perspektywy, która jest dla nas najważniejsza - czyli studentów studiów magisterskich.

Pisząc tę książkę, poszukiwaliśmy interesujących historycznych wydarzeń i opowieści, które mogłyby posłużyć jako ilustracje do poszczególnych pojęć psychologii społecznej. Kilka osób pomogło nam wyjść poza materiał już wykorzystany we wcześniejszych publikacjach. Chcemy podziękować za pomoc doktorowi Avrumowi Blumingo-wi, Lenell Geter, Stevenowi Hassanowi, Cin-dy Jackson, Ericowi Saulowi oraz rabinowi Marvinowi Tokayerowi.

Przekształcenie zestawu pojęć w podręcznik to długie i skomplikowane zadanie. Jim Anker wyświadczył nam nieocenioną pomoc na początku naszej pracy. Dziękujemy Billowi Barke’owi z wydawnictwa Allyn and Bacon, który podzielał naszą wizję podręcznika psychologii społecznej nowego typu i który wykazał dość entuzjazmu i poświęcenia, by wizja ta stała się rzeczywistością. Dynamiczna Susan Badger przekonała nas, że właśnie to wydawnictwo jest odpowiednim miejscem dla naszej książki - i miała rację. Sean Wakely, który później przejął jej obowiązki, działał taktownie, mądrze i z nadludzką cierpliwością, podejmując właściwe decyzje i pomagając nam posuwać się wciąż do przodu. Nasze redaktorki, Beth Brooks i Kathy Field, wniosły nieoceniony wkład w powstanie tego podręcznika. Szczególnie jesteśmy wdzięczni Kathy, która najlepiej ze wszystkich rozpoznawała, kiedy nasz akademicki styl pisania może utrudniać zrozumienie. Zespół wydawnictwa, z Joe Sweeneyem na czele, zdołał zmienić nasz rękopis w rzeczywistą książkę w niewiarygodnie krótkim czasie. Peggy J. Flanagan, nasza menadżer projektu, sprawiała, że praca posuwała się gładko; w miarę potrzeby wprowadzała nas w tajniki procesu wydawniczego i służyła dobrą radą. Leslie Brunetta wyłapał wszystkie nasze błędy i wygładził styl, a Jes-syca Broekman zadbała o graficzną stronę książki. Sue C. Howard, mimo presji czasu, wykazując się ogromną wiedzą i poczuciem humoru, zdobyła dla nas trudne do znalezienia fotografie. Linda Knowles zaprojektowała wspaniałą okładkę, która - jak każde dzieło sztuki - odsłania swoje przesłanie na wielu poziomach, co było również naszym założeniem. Wciąż także nie przestają nam imponować umiejętności pracowników działu sprzedaży i promocji, na czele z mistrzem zdrowego rozsądku, niestrudzonym Joycem Nilsenem, któremu pomagali tacy kreatywni i energiczni ludzie, jak Sandi Kirshner, Amy Braddock, Kate Conway i Marcie Mealia. To oni umożliwiają nam dotarcie z naszymi poglądami do studentów i wykładowców.

STRONA WWW

Na stronie http://www.abacon.com/knc zna-leźć można interaktywne testy, linki do stron o podobnej tematyce oraz dodatkowe wiadomości.

o «i««

w wielu istotnych kwestiach zgadzają się ze sobą i że te idee mogą stworzyć podstawy spójnego i nowatorskiego podręcznika psychologii społecznej. Trzej autorzy mają za sobą łącznie ponad 60 lat doświadczenia w nauczaniu studentów studiów licencjackich i magisterskich - zarówno w małych prywatnych college’ach, jak i wielkich państwowych uniwersytetach. Wyniki swoich badań publikowali w najbardziej prestiżowych branżowych periodykach, poruszając wiele zagadnień, takich jak:

Douglas Kenrick, Steven Neuberg i Robert Cialdini od ponad dziesięciu lat spotykali się co tydzień przy enchiladach, szwarmie lub spaghetti, aby opracowywać eksperymenty lub debatować nad kluczowymi zagadnieniami psychologii społecznej. Z czasem zauważyli, że poznanie społeczne, autoprezentacja, perswazja i wpływ społeczny, przyjaźń i romans, pomoc, agresja oraz uprzedzenia i stereotypy. Każdy z nich jest ceniony za integracyjne badania, z których wzięły początek dwa główne założenia tej książki. Łączy ona w sobie ich różnorodne zainteresowania badawcze i naukowe.

DOUGLAS T. KENRICK

jest profesorem Uniwersytetu Stanowego Arizony (ASU). Otrzymał tytuł licencjata w Dowling College, a następnie magistra na Uniwersytecie Stanowym Arizony. Przez cztery lata wykładał na Uniwersytecie Stanowym Montany, a następnie wrócił na ASU. Wyniki jego badań publikowało wiele pism, między innymi Psychological Review, Behavioral and Brain Sciences, Handbook of Social Psychology, Advances in Experimental Social Psychology oraz Journal of Personality and

Social Psychology. Wspólnie z Johnem Seamonem jest autorem podręcznika Psychology (1994). Prowadził wykłady na temat nauczania psychologii dla studentów studiów magisterskich, przy czym szczególnie lubi prowadzić zajęcia z psychologii społecznej ze studentami pierwszych lat.

STEVEN L NEUBERG

ukończył studia licencjackie na Uniwersytecie Cornell i magisterskie na Uniwersytecie Camegie-Mellon. Po doktoracie spędził rok na uniwersytecie Waterloo w Kanadzie, a następnie zaczął wykładać na Uniwersytecie Stanowym Arizony (ASU), w którym uczy do dziś. Wyniki badań publikował w takich pismach, jak Advances in Experimental Social Psychology i Journal of Personality and Social Psychology, był również stypendystą Narodowego Instytutu Zdrowia Psy-

chicznego. Niedawno w swojej uczelni otrzymał Nagrodę dla Wybitnego Wykładowcy. Jest członkiem federalnej rady przyznającej fundusze badawcze oraz dyrektorem programu psychologii społecznej ASU.

ROBERT B. CIALDINI

jest członkiem rady Uniwersytetu Stanowego Arizony (ASU), w którym został również wybrany Najlepszym Profesorem Studiów Magisterskich. Studia licencjackie kończył na Uniwersytecie Wisconsin, a edukację kontynuował na Uniwersytecie Północnej Karoliny. Był prezesem Towarzystwa Badań Osobowości i Psychologii Społecznej. Jego publikacje ukazywały się w licznych periodykach, między innymi w Handbook of Social Psychology, Advances in Experimental Social Psychology, Journal of Personality and Social Psychology oraz Journal of Experimental Social Psychology. Jego książka Wywieranie wpływu na ludzi. Teoria i praktyka została przetłumaczona na siedem języków (wyd. polskie Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, 1994).

PLAN ROZDZIAŁU

Tajemnice żyda społecznego

CZYM JEST PSYCHOLOGIA SPOŁECZNA?

• Naukowy opis i wyjaśnienia

PSYCHOLOGIA SPOŁECZNA - GŁÓWNE PERSPEKTYWY TEORETYCZNE

• Perspektywa społeczno-kulturowa

• Perspektywa ewolucyjna

Kultura: Różnice i podobieństwa wzorca zabójstw w różnych społeczeństwach

• Teoria społecznego uczenia się

• Perspektywa fenomenologiczna

• Perspektywa społeczno-poznawcza

• Łączenie różnorodnych perspektyw

PODSTAWOWE ZASADY ZACHOWANIA SPOŁECZNEGO

• Zachowanie społeczne jest zorientowane na cel

Hec Społeczne reguły dotyczące wabienia płci przeciwnej

• Motywy, cele i zachowania społeczne

• Interakcja pomiędzy osobq a sytuacją

JAK PSYCHOLODZY BADAJA ZACHOWANIA SPOŁECZNE

• Metody opisowe

Dysfunkcje społeczne: Przypadek seryjnego zabó jcy i jego rodziny

• Korelacja a przyczynowość

• Metody eksperymentalne

• Dlaczego psycholodzy społeczni łączą ze sobą różne metody badawcze

• Problemy etyczne w badaniach psychologii społecznej

JAKIE JEST MIEJSCE PSYCHOLOGII SPOŁECZNEJ WŚRÓD INNYCH NAUK?

• Psychologia społeczna a inne dziedziny psychologii

• Psychologia społeczna a inne dziedziny wiedzy

Raz jeszcze: Tajemnice życia społecznego

Podsumowanie rozdziału

Podstawowe pojęda

WPROWADZENIE DO PSYCHOLOGII

SPOŁECZNEJ

TAJEMNICE ŻYCIA SPOŁECZNEGO

Gdy 30 grudnia 1942 roku dwudziestopięcioletni Frank Sinatra wyszedł na scenę nowojorskiego Pa-ramount Theatre, kilkanaście dziewczyn rozsianych na widowni na dany znak zaczęło krzyczeć. Dwie udały, że mdleją. Nieoczekiwanie to, co zaczęło się jako chwyt marketingowy, przerodziło się w masową histerię. Setki innych młodych kobiet również zaczęły krzyczeć i mdleć, a 30 spośród nich musiano odwieźć do szpitala.

Ten przypadek masowych omdleń prowokuje złożone pytania dotyczące ludzkich zachowań społecznych. Jakie siły, rządzące zachowaniami społecznymi, wyzwolił Sinatra? I ogólniej: dlaczego wszyscy niekiedy robimy w grupie rzeczy, jakich nigdy nie zrobilibyśmy w pojedynkę?

Dwadzieścia lat później, w sierpniu 1963 roku, zupełnie inne siły skłoniły ponad 200 tysięcy Amerykanów do przyjazdu do Waszyngtonu. Ten ogromny tłum maszerował do stolicy kraju z nadzieją na zmianę podstawowych zasad rządzących amerykańskim społeczeństwem - zasad, które mówiły, że czarni siadają z tyłu autobusu, schodzą z chodnika, gdy idzie nim biały człowiek, a nawet rezygnują z prawa do głosowania. Wielu z czarnych uczestników marszu, którzy tego dnia słuchali słynnego przemówienia Martina Luthera Kinga, w którym padły pamiętne słowa „Miałem sen”, nigdy przedtem nie potrafiło sobie wyobrazić, że równość jest możliwa. Teraz, razem z tysiącami białych, połączyli dłonie w geście, który miał zmienić całe amerykańskie społeczeństwo.

Uczestnicy marszu na rzecz praw człowieka również nas stawiają przed wieloma trudnymi pytaniami. Co mogło skłonić tak wielu ludzi do zmiany poglądów dotyczących stosunków rasowych w Stanach Zjednoczonych? Lub, patrząc szerzej: jakie czynniki psychiczne lub sytuacyjne prowadziły z jednej strony do rasizmu i dyskryminacji, a z drugiej - do współpracy i tolerancji?

Przenieśmy się w czasie o 25 lat, do 18 sierpnia 1996 roku, i rozważmy prawdziwie zagadkowy epizod, dotyczący relacji „mię-dzygrupowych”. Tego dnia energiczny trzyletni chłopiec przeskoczył ogrodzenie chicagowskiego ZOO i spadl z wysokości około sześciu metrów na wybieg goryli. Uderzając o kamienne podłoże, stracił przytomność. Bojąc się, że goryle mogą zaatakować dziecko, pracownicy ZOO polewali je wodą z węży. Jednakże gorylica o imieniu Binti-Jua zignorowała wodę i porwała chłopca. Wśród gapiów wybuchła panika. Matka dziecka krzyknęła: „Goryl porwał mi dziecko!”. Jednak Binti-Jua nie wyrządziła mu najmniejszej krzywdy, przeciwnie, odganiała inne goryle i ostrożnie odniosła chłopca do czekających pracowników ZOO i lekarzy.

Co skłoniło Binti-Jua do tego opiekuńczego gestu? Czy wynikał on z uprzednich obserwacji ludzi zajmujących się swoimi dziećmi, jak sugerowali niektórzy obserwatorzy, czy może, jak głosiła inna hipoteza, był to „instynkt macierzyński”, wspólny ludziom i pozostałym naczelnym? Na ogólniejszym poziomie wypadek ten zwraca uwagę na dwie niejasności. Jedna dotyczy zachowań prospołecznych: czy jakiekolwiek zwierzęta, włącznie z ludźmi, zdolne są do prawdziwie „bezinteresownych” działań, czy też zawsze istnieje ukryta nagroda? Druga zagadka to kwestia biologicznych wpływów na zachowania społeczne: czy czynniki genetyczne, łączące nas z gorylami, naprawdę wpływają na takie zachowania, jak macierzyństwo u ludzi, a jeśli tak, to w jaki sposób wchodzą one w interakcję z potężnymi oddziaływaniami ludzkich kultur?

W tym samym miesiącu, gdy historia Binti-Jua nie schodziła z pierwszych stron gazet, luksusowe magazyny Vogue i Vanity Fair opisywały intrygującą historię kobiety z towarzystwa, Sandy Hill Pittman. Pittman, milionerka i wydawca luksusowych magazynów mody, często gościła w rubrykach towarzyskich nowojorskich pism, obok takich postaci jak Donald Trump czy Martha Stewart. Wspólnie z mężem, Bobem Pittmanem, współzałożycielem MTV, pojawili się na okładce New York Magazine jako „para na topie”. Jednak to nie jej towarzyskie sukcesy przyciągały tego lata uwagę, lecz wspinaczkowy wyczyn, którego omal nie przypłaciła życiem. W trakcie wyprawy na Mount Everest, która kosztowała życie sześciu innych członków ekspedycji, Sandy Hill Pittman została drugą kobietą na świecie, która zdobyła najwyższe szczyty siedmiu kontynentów.

Jej przygoda na najwyższym szczycie świata prowokuje wiele fascynujących pytań dotyczących ludzkich zachowań. Miała wszelkie luksusy wynikające z bogactwa i pozycji społecznej. Co mogło ją motywować do tak niezwykle ryzykownych zachowań? Historia Sandy Pittman prowokuje także pytania ogólniejszej natury. Zanim kobieta ta wspięła się na szczyt Mount Eve-restu, dokonało tego przed nią 630 wspinaczy, a 144 zginęło w trakcie tej próby. Mniej niż 1% zdobywców Everestu stanowiły kobiety (jedna z nich zginęła na jego stokach w dniu, gdy Sandy Pittman zdobyła szczyt). W porównaniu z mężczyznami, kobiety mniej pociągają niebezpieczne zajęcia - od nurkowania głębinowego po paralotniarstwo. Czy wynika to z odmiennego wychowania, jakie kobiety odbierają w domu, czy może z hormonów, albo może z interakcji tych dwóch czynników?

Każdego dnia wydarzenia z pierwszych stron gazet dotykają problemów, którymi zajmuje się psychologia społeczna: członkowie sekt New Age pragną dowieść swoich religijnych przekonań, popełniając samobójstwo, bogaty biznesmen darowuje miliard dolarów Organizacji Narodów Zjednoczonych, miliony ludzi na świecie zalewają się łzami z powodu śmierci brytyjskiej księżnej, której nigdy w życiu nie spotkali, a już za chwilę uwagę tych samych milionów przyciągają szczegóły zachowań seksualnych prezydenta Stanów Zjednoczonych. Czytając gazety, oglądając programy telewizyjne lub gawędząc z przyjaciółmi, wielu z nas zastanawia się nad mechanizmami i prawidłowościami, rządzącymi życiem społecznym w rozmaitych jego przejawach, poczynając od agresji i przemocy, poprzez bezinteresowną hojność, a kończąc na miłości i zdradzie. To właśnie są tematy, którymi zajmuje się psychologia społeczna.

CZYM JEST PSYCHOLOGIA SPOŁECZNA?

Zycie społeczne pełne jest tajemnic. Większość ludzi zaspokaja swoją ciekawość, czytając codzienną prasę lub omawiając z przyjaciółmi najnowsze plotki, skandale i nowości. Psycholodzy społeczni idą w swojej detektywistycznej pracy nieco dalej, stosując uporządkowane, naukowe metody badawcze. Psychologia społeczna jest naukowym badaniem sposobu, w jaki ludzkie myśli, uczucia i zachowania ulegają wpływom innych ludzi.

PSYCHOLOGIA SPOŁECZNA

Noukowe badanie tego, jak ludzie wpływają na myśli, uczucia i zachowania innych ludzi.

NAUKOWY OPIS I WYJAŚNIENIA

Zadania psychologii społecznej możemy podzielić na dwie grupy: opis i wyjaśnienie. Pierwszym krokiem w kierunku naukowego poznania jakiegokolwiek zjawiska - niezależnie od tego, czy będą to migracje ptaków, trzęsienia ziemi czy zbiorowa histeria - jest szczegółowy i wiarygodny opis, oparty na bezpośredniej obserwacji, a nie pogłoskach lub pamięci. Częścią naukowego podejścia jest właśnie opracowanie wiarygodnych i rzetelnych metod, dzięki którym można uniknąć błędów i subiektywizmu w opisie.

Dlatego w tym i następnym rozdziale zaj-miemy się metodami badawczymi stosowanymi w psychologii społecznej.

Jednakże nauka to nie tylko opis. Szczegółowy opis sam w sobie nie wystarcza, by zaspokoić ciekawość naukowców. Psychologowie społeczni szukają również wyjaśnienia, dlaczego ludzie wywierają na siebie nawzajem wpływ. Dobre naukowe wyjaśnienie potrafi powiązać ze sobą tysiące obserwacji, zmieniając listę niezwiązanych ze sobą „faktów” w skomplikowany, spójny i zrozumiały wzór. Od wieków astronomowie uważnie obserwowali ruchy planet. Przy przyjętym założeniu, że Ziemia jest centrum wszechświata, ruchy planet wydawały się im bardzo złożone. Rewolucyjna teoria Kopernika przyjmująca, że planety krążą wokół Słońca, a nie Ziemi, uporządkowała i uprościła tysiące wcześniejszych obserwacji (Zeilik, 1994).

Jak zaobserwował francuski filozof, Jules Henn Poincare: „Nauka zbudowana jest z faktów, niczym dom z kamieni, jednak prosty zbiór faktów w równym stopniu stanowi naukę, co sterta kamieni - dom”. Naukowe wyjaśnienia, które wiążą ze sobą i porządkują istniejące obserwacje, nazywamy teoriami. Staraliśmy się napisać tę książkę w taki sposób, by czytelnik po lekturze nie miał w pamięci tysięcy niezwiązanych ze sobą faktów, lecz by wiedział, w jaki sposób fakty te można połączyć ze sobą przy użyciu jak najmniejszej liczby zasad teoretycznych.

Oprócz porządkowania już istniejącej wiedzy, teorie naukowe dostarczają nam również wskazówek, gdzie prowadzić dalsze poszukiwania. Na przykład, w teorii ewolucji Karol Darwin zakładał, że zwierzęta potrafią przekazywać swojemu potomstwu cechy charakterystyczne (takie jak długa szyja u żyrafy lub płetwy u foki). Darwin opracowując swoją teorię, nie posiadał żadnej wiedzy na temat genów i chromosomów. Jednak jego teoria ukierunkowała badania naukowców, dzięki czemu dalsze badania prowadzone w XX wieku dowiodły, że geny rzeczywiście przenoszą zakodowany „wzorzec” długiej szyi żyrafy, krótkich kończyn foki czy ciemnych włosów u ludzi z basenu Morza Śródziemnego. Konsekwencje teorii Darwina dostrzegamy we wszystkich dziedzinach nauki zajmujących się istotami żywymi, włącznie z psychologią społeczną. To ona właśnie zasugerowała, że również emocje i zachowania społeczne, takie jak warczenie psa lub uśmiech człowieka, mogą być przenoszone z pokolenia na pokolenie w podobny sposób, jak długie szyje, płetwy czy kręcone włosy. Jak zobaczymy w kolejnych rozdziałach, zagadnienia te są wciąż badane przez naukowców.

Wreszcie, teorie naukowe mogą nam pomóc w przewidywaniu przyszłych wydarzeń i kontrolowaniu dotychczas nieopanowanych zjawisk. Teoria Kopernika pozwoliła astronomom nie tylko przewidywać zaćmienia Słońca, lecz również wysyłać sondy kosmiczne na inne planety. Teorie naukowe doprowadziły do powstania żarówki, komputera osobistego, samolotu oraz do opanowania chorób takich jak ospa. Jak się przekonamy, teorie psychologii społecznej dostarczyły ważnych informacji dotyczących uprzedzeń społecznych, uprzejmości, miłości, przyczyn, dla których ludzie przyłączają się do sekt religijnych lub do tłumów w czasie zamieszek, oraz wielu innych, fascynujących zjawisk.

TEORIE

Naukowe wyjaśnienia, które wiążą ze sobą i porządkują istniejące obserwacje oraz sugerują kierunki dalszych badań.

PERSPEKTYWA SPOŁECZNO--KULTUROWA

Podejście teoretyczne, które szuka przyczyn zachowań społecznych jednostek we wpływie wywieranym na nie przez większe grupy społeczne.

PSYCHOLOGIA SPOŁECZNA - GŁÓWNE PERSPEKTYWY TEORETYCZNE

Teorie psychologii społecznej pozostawały pod wpływem rozmaitych prądów intelektualnych, począwszy od powstania socjologii, poprzez rozwój biologii ewolucyjnej, aż po narodziny sztucznej inteligencji. Tę dyscyplinę wiedzy zdominowało pięć głównych perspektyw teoretycznych (lub grup teorii): społeczno-kulturowa, ewolucyjna, społecznego uczenia się, fenomenologiczna oraz podejście społeczno-poznawcze.

PERSPEKTYWASPOŁECZNO-KULTUROWA

W roku 1908 ukazały się dwie ważne książki zatytułowane Psychologia społeczna. Jedną z nich napisał socjolog Edward Alsworth Ross. Uważał on, że źródła zachowań społecznych leżą nie w jednostce, ale w grupie społecznej. Argumentował, że ludzie ulegają wpływowi „prądów społecznych”, takich jak „pojawienie się w tłumie żądzy linczu (...) lub nagły wybuch uczuć religijnych” (Ross, 1908, s. 1-2). Ross analizował w niej wydarzenia takie, jak holenderskie szaleństwo kupowania cebulek tulipanów z 1634 roku, kiedy to ludzie sprzedawali domy i ziemię, aby kupować cebulki, wówczas warte więcej złota, niż same ważyły, które, gdy tylko szaleństwo opadło, niewarte były złamanego grosza.

Chcąc wyjaśnić takie zjawiska, jak mdlejące nastoletnie fanki lub samobójcze sekty, Ross przyglądałby się raczej grupie jako całości niż psychice poszczególnych jej członków. Spostrzegał on szaleństwa i mody jako wytwór „umysłu tłumu (...) tej irracjonalnej zgodności interesów, uczuć, opinii i czynów w grupie komunikujących się między sobą jednostek, która wynika z sugestii i naśladownictwa” (Ross, 1908, s. 65).

Podobnie jak Ross, również inni psycholodzy społeczni o nastawieniu socjologicznym kładli nacisk na duże grupy społeczne, takie jak gangi uliczne, grupy etniczne i partie polityczne (np. Sumner, 1906). To podejście kontynuuje dzisiejsza perspektywa społeczno-kulturowa, która zakłada, że przekonania, upodobania i polityczne sympatie jednostki kształtują się pod wpływem takich czynników, jak narodowość, klasa społeczna i aktualna sytuacja historyczna. Na przykład, dzisiejsza businesswoman z Manhattanu prawdopodobnie inaczej traktuje seks przedmałżeński i udział kobiet w wyprawach wysokogórskich niż jej irlandzka babka, pochodząca z klasy robotniczej (Roberts i Helson, 1997). Teoretycy szkoły społeczno-kulturowej skupiają się na kluczowej roli norm społecznych, czyli reguł dotyczących akceptowalnych zachowań (na przykład tych, które głoszą, że idąc do kościoła, należy ładnie się ubrać, a w rozmowie z babcią nie wolno uży-

NORMY SPOŁECZNE

Zasady i oczekiwania dotyczące akceptowalnych zachowań społecznych.

KULTURA

Przekonania, wierzenia, zwyczaje i język, wspólne dla grupy ludzi żyjących w określonym miejscu i czasie.

ODMIENNE NORMY KULTUROWE

W krojach muzułmańskich dziewczynki po pierwszej menstruacji muszą zakrywać ciała od stóp do głów. Perspektywa społeczno-kulturowa kładzie nacisk na toz jak silny wpływ na ludzi wywierają lokalne normy społeczne.

dal pozostaje głównym tematem zainteresowań psychologii społecznej. Będziemy do tego zagadnienia powracać w kolejnych rozdziałach.

wać brzydkich wyrazów). Centralne miejsce w tej teorii zajmuje kultura, którą możemy szeroko zdefiniować jako wierzenia, zwyczaje, przekonania i język, wspólne dla grupy ludzi żyjących w określonym miejscu i czasie (na przykład irlandzcy robotnicy, którzy wyemigrowali do USA w 1905 roku i osiedli w Bostonie, i ich prawnuki pracujące w roku 1999 w biurach na Manhattanie). Kultura obejmuje wszystkie ukształtowane przez człowieka cechy środowiska, takie jak domy, ubrania, a także subiektywne cechy, takie jak zasady etykiety, system wartości i kryteria dobrego smaku (Smith i Bond, 1994; Triandis, 1994). Jak się przekonamy, badanie grup, kultur i norm społecznych na-

PERSPEKTYWA EWOLUCYJNA

Badacze przyjmujący perspektywę społeczno-kulturową skupiali się na różnicach pomiędzy zachowaniami ludzi w różnych kulturach. Innych psychologów bardziej jednak interesowały podobieństwa nie tylko pomiędzy różnymi kulturami ludzkimi, lecz również różnymi gatunkami zwierząt. To zainteresowanie podobieństwami cechuje drugą Psychologię społeczną z 1908 roku, autorstwa Williama McDougalla, brytyjskiego psychologa, który początkowo zajmował się biologią. McDougall przyjął w swoim dziele perspektywę ewolucyjną, w której zakłada się, że u źródeł społecznych zachowań czło-

PERSPEKTYWA EWOLUCYJNA

Szkoło teoretyczna upatrująca przyczyn zachowań społecznych w fizycznych i psychicznych cechach, które ułatwiały naszym przodkom przetrwanie i rozmnażanie się.

DOBÓR NATURALNY

Założenie, że zwierzęta mające cechy, które ułatwiają im przetrwanie i rozmnażanie się, przekaźą te cechy swojemu potomstwu.

(nazywane adaptacjami), zastępują cechy mniej przydatne. Delfiny są ssakami blisko spokrewnionymi z krowami, jednak ich nogi w wyniku ewolucji przekształciły się w płetwy, ponieważ taki kształt jest lepiej przystosowany do życia pod wodą.

Darwin zakładał, że skoro ciało zwierzęcia kształtuje się w wyniku selekcji naturalnej, podobnie kształtuje się jego mózg. Pszczoły potrzebują mózgu, który potrafi odczytać wskazówki innej pszczoły, kierujące do najbliższego kwiatu, natomiast wilk - mózgu, który potrafi odczytać sygnały agresji, wysyłane przez innego wilka. Mimo że większość naukowców - behawiorystów

ADAPTACJE

Cechy, które w danym środowisku ułatwiają przetrwanie i rozmnażanie się.

wieka leżą fizyczne i psychiczne cechy, które pomagały naszym przodkom przetrwać i rozmnażać się. McDougall poszedł za sugestią Darwina (1872), iż społeczne zachowania ludzi (takie jak śmiech, szyderstwo i inne wyrazy twarzy) powstały w wyniku ewolucji, podobnie jak wyprostowana pozycja ciała i chwytny kciuk.

Głównym pojęciem teorii ewolucyjnej jest dobór naturalny1, czyli założenie, że zwierzęta mające cechy, które pomagają im przeżyć i rozmnażać się, przekazują te cechy swojemu potomstwu. Nowe cechy, najlepiej sprawdzające się w danym środowisku

PODOBNY GRYMAS GNIEWU U RÓŻNYCH GATUNKÓW SSAKÓW

Karol Darwin uważał, że niektóre ludzkie i zwierzęce grymasy mają wspólne źródła. Szczerzenie zębów służyło do odstraszania potencjalnych napastników, tym samym chroniło zarówno zwierzę, jak i człowieka przed atakiem.

Copyright © Corel Corporation

przyjmuje obecnie założenie, że mózgi zwierząt kształtują się w wyniku selekcji naturalnej, jednak idea ta wciąż budzi wiele kontrowersji, gdy badanym zwierzęciem jest Homo sapiens sapiens, czyli człowiek.

Rzeczywiście, przez 50 lat ewolucyjne podejście McDougalla pozostawało w cieniu, głównie dlatego, że ówcześni psychologowie i biolodzy nie rozumieli, w jaki sposób czynniki biologiczne i środowiskowe wywierają na siebie wpływ. Jednym z podstawowych błędów było założenie, iż ewolucja mogła wykształcić jedynie nieelastyczne „instynkty”, które były jednostce „im-plantowane” przy urodzeniu i które nie podlegały wpływom środowiska. Obecnie większość ekspertów z dziedziny ewolucji i zachowań wierzy, że biologiczne uwarunkowania zachowań ludzi i zwierząt są o wiele bardziej elastyczne i ulegają modyfikacjom pod wpływem środowiska (np. Buss i Kenrick, 1998; Crawford i Krebs, 1998).

Przedstawiciele podejścia ewolucyjnego szukają cech wspólnych dla wszystkich istot ludzkich. Próbują też dociec, w jaki sposób te cechy wspólne wchodzą w interakcje z otoczeniem społecznym. Dlatego, podobnie jak przedstawiciele szkoły społeczno-kulturowej, są również zainteresowani badaniami zachowań społecznych w różnych społeczeństwach (np. Buss, 1989; Kenrick i Keefe, 1992).

Różnice i podobieństwa wzorca zabójstw w różnych społeczeństwach

Sobota, 11 stycznia 1998 roku. Mała notka na drugiej stronie dziennika Arizona Republic informuje, że „policja poszukuje zabójcy 72-letniego mężczyzny, zatłuczonego pałką w północnej części Phoenix”. Trzy dni później kolejna krótka notatka: „właściciel mieszkania zastrzelony podczas kłótni z lokatorem”. Przed upływem tygodnia jeszcze jedna informacja: o matce, która znalazła syna zabitego strzałem z pistoletu. Zwięzłość, z jaką informowano o tych trzech wypadkach, dowodzi, że nie były one godne większej uwagi w mieście, w którym każdy tydzień przynosi cztery do pięciu nowych zabójstw. Czy Phoenix jest wyjątkowo pełne przemocy, jak na amerykańskie miasto? Nie. Komentatorzy prasowi w pobliskim Los Angeles byli szczerze zadowoleni, witając rok 1998 informacją, że w 1997 liczba zabójstw w ich mieście wyniosła jedynie 760 (w porównaniu do 980 w roku poprzednim). W latach 80. i 90. ogólna liczba zabójstw w całych Stanach Zjednoczonych wynosiła około 2 tysięcy miesięcznie.

Czy kultura Stanów Zjednoczonych charakteryzuje się szczególnym okrucieństwem, czy też ten stały potok zabójstw odsłania jakąś ogólną prawdę o ludzkiej naturze? Aby odpowiedzieć na to pytanie, musimy przyjrzeć się innym kulturom. Tabela 1.1 pokazuje, że statystyki morderstw dowodzą ogromnych różnic kulturowych. Na każde 100 zabójstw z broni palnej w Stanach Zjednoczonych przypadają niespełna 2 w Australii i mniej niż jedno w Wielkiej Brytanii.

Zastanawiając się nad przyczynami tych różnic, psycholog Jeffrey Goldstein (1986) zauważył, że choć struktura społeczeństwa Kanady bardziej przypomina społeczeństwo Stanów Zjednoczonych niż Japonii, to jednak liczba zabójstw jest bliższa japońskiej niż amerykańskiej. Goldstein przypisuje tę różnicę faktowi, że Stany Zjednoczone, w odróżnieniu od Kanady, są jedynym rozwiniętym cywilizacyjnie państwem, w którym obywatele mogą swobodnie kupować broń krótką i półautomatyczną, za pomocą której popełniana jest większość zabójstw. Przykładowo, w 1995 roku 7 na 10 zabójstw w Stanach Zjednoczonych popełniono za pomocą broni palnej. Mimo to amerykańska

TABELA 1.1

Zabójstwa popełnione przy użyciu broni palnej w różnych państwach w 1990 roku

Kraj

Liczba zabójstw popełnionych za pomocą broni palnej

Procent w stosunku do danych amerykańskich (w przeliczeniu na liczbę mieszkańców)

Australia

10

1,6

Wielka Brytania

22

0,8

Kanada

68

6,0

Szwecja

13

3,6

Szwajcaria

91

32,4

Japonia

87

1,6

Stany Zjednoczone

10 567

100,0

Źródło: Sugarmann i Rand, 1994.

opinia publiczna, która akceptuje ograniczenia dotyczące łagodnych leków oraz zabawek dla dzieci, gwałtownie sprzeciwia się jakiemukolwiek ograniczaniu prawa do kupowania broni. Według Goldsteina, ten sprzeciw wobec ograniczenia liczby narzędzi zbrodni ma swoje korzenie w proagresyw-nych normach amerykańskiego społeczeństwa, które wywodzą się z czasów tworzenia państwa w procesie gwałtownej rewolucji, oraz w swoistej odmianie amerykańskiego kapitalizmu.

Niezależnie od tego, czy teza Goldsteina jest prawdziwa, czy nie, niepodważalne jest istnienie ogromnych różnic pomiędzy społecznościami, jeśli chodzi o zabójstwa. Jednak nie wszystko, co dotyczy zabójstw, jest różne w zależności od społeczeństwa. Istnieją również pewne uderzające międzykulturowe podobieństwa (Dały i Wilson, 1988). Jedno z nich dotyczy płci morderców. Spośród ponad 50 000 Amerykanów aresztowanych pod zarzutem morderstwa w latach 1994-1995 91% stanowili mężczyźni. Ta prawidłowość występuje również we wszystkich społeczeństwach, które prowadzą wiarygodne statystyki zabójstw (Dały i Wilson, 1988). Od XIII-wiecznej Anglii, poprzez północnoamerykański szczep Indian Gros Ventre w XIX wieku, aż po XX-wieczną Szwecję, mężczyźni popełniają zawsze ponad 80% zabójstw.

Podobne płciowe uwarunkowania agresywnych zachowań występują również u wielu innych gatunków ssaków (Dały i Wilson, 1988). Martin Daly i Margo Wilson łączą tę powszechnie występującą prawidłowość z różnicami w presji, jakiej w trakcie ewolucyjnego rozwoju podlegały osobniki różnych płci. U wielu gatunków samice nie pozwalają samcom na kopulację, dopóki te nie zademonstrują dominacji nad innymi samcami (np. Gould i Gould, 1989). Wśród najrozmaitszych ludzkich społeczeństw, od starożytnych Rzymian po współczesnych łowców-zbieraczy z brazylijskiej dżungli, mężczyźni dominujący nad innymi mężczyznami również łatwiej znajdują żony (np. Betzig, 1992;Chagnon, 1988). Jak przekonamy się w kolejnych rozdziałach, niektóre z tych różnic między płciami nadal obowiązują we współczesnych, zurbanizowanych społeczeństwach.

Patrząc na różne społeczeństwa, przekonaliśmy się, że dotyczące zabójstw wzory zachowań wynikają z kombinacji czynników społeczno-kulturowych i ewolucyjnych. Wy-daje się, że to czynniki społeczno-kulturowe, takie jak normy dotyczące przemocy oraz dostępność broni palnej, mają bezpośredni wpływ na liczbę zabójstw w danym kraju. Przypatrując się każdemu krajowi, zauważymy, że mężczyźni popełniają więcej zabójstw niż kobiety, co sugeruje istnienie różnic biologicznych związanych z naszą ewolucyjną przeszłością, wspólną dla człowieka i innych ssaków. Wyjaśnienie różnic dotyczących liczby zabójstw oparte wyłącznie na różnicach międzykulturowych byłoby niepełne, podobnie jak wyjaśnienie oparte jedynie na uniwersalnych prawdach o „ludzkiej naturze”. W kolejnych rozdziałach przekonamy się, że psychologowie społeczni dopiero zaczynają odkrywać sposób, w jaki predyspozycje biologiczne i uwarunkowania kulturowe wpływają na siebie nawzajem, kształtując zachowania tak różne, jak altruizm i miłość z jednej strony, a przemoc i uprzedzenia z drugiej.

TEORIA SPOŁECZNEGO UCZENIA są

W kolejnych dekadach perspektywa Rossa, skoncentrowana na grupie, i ewolucyjne podejście McDougalla straciły na popularności. W ich miejsce wielu psychologów przyjęło teorię społecznego uczenia się, według któ-

NIEDALEKO PADA JABŁKO OD JABŁONI Według szkoły społecznego uczenia się, naśladujemy zachowania społeczne, za które jesteśmy nagradzani, a także uczymy się, obserwując działania obdarzonych autorytetem osób z naszego otoczenia, takich jak rodzice.

rej zachowania społeczne wynikają z doświadczeń jednostki dotyczących kar i nagród (np. Allport, 1924; Hull, 1934). Doświadczenia te mogą być bezpośrednie, jak w wypadku Sandy Hill Pittman, która zanim zdobyła Mount Everest, była w dzieciństwie zachęcana przez ojca do narciarstwa i wspinaczki górskiej. Uczenie się może być również pośrednie, jak wówczas, gdy ludzie obserwują i naśladują osoby, które są szczególnie podziwiane i uwielbiane. Wagi uczenia się przez obserwację dowiodła seria eksperymentów przeprowadzonych przez Alberta Bandurę i jego współpracowników, którzy pokazali, jak dzieci uczą się agresywnych zachowań, widząc inne dziecko lub osobę dorosłą, nagradzanych za przemoc (patrz: Bandura, Ross i Ross, 1961). Szczególnie drastyczny przykład tego rodzaju uczenia się wydarzył się 1 grudnia 1997 roku, gdy czternastoletni Michael Cameal odegrał w rzeczywistości scenę z filmu Basketball Diaries. W filmie tym nastoletni bohater marzy o tym, żeby wejść do swojej katolickiej szkoły z ukrytą bronią i zacząć strzelać do kolegów z klasy. Cameal wniósł do szkoły aż pięć sztuk broni i w czasie modlitwy strzelił do ośmiu uczniów, zabijając trzech z nich (Pedersen i Van Boven, 1997).

Teoria społecznego uczenia się, podobnie jak perspektywa społeczno-kulturowa, poszukuje przyczyn zachowań społecznych w środowisku jednostki. Te dwa podejścia różni jednak znaczenie, jakie przypisują miejscu i czasowi. W teorii społecznego uczenia się nacisk kładzie się głównie na niepowtarzalne doświadczenia jednostki w konkretnej rodzinie, szkole lub grupie rówieśniczej oraz zakłada się, że nawyki wykształcone w pierwszych latach życia trudno przełamać. Zwolennicy podejścia społeczno-kulturowego nie zajmują się w takim stopniu jednostkami i ich indywidualnymi doświadczeniami, lecz raczej większymi grupami społecznymi, takimi jak Amerykanie pochodzenia meksykańskiego, uczennice college’ów czy

członkowie elit społecznych (np. Moghad-dam, Taylor i Wright, 1993). Ponadto teoretycy perspektywy społeczno-kulturowej skłaniają się raczej ku założeniu, że normy, podobnie jak mody, szybko się zmieniają.

PERSPEKTYWAFENOMENOLOGICZNA

Pomimo dzielących je różnic szkoły ewolucyjną, społeczno-kulturową i społecznego uczenia się łączy nacisk na obiektywne czynniki środowiskowe. Ich zwolennicy uważają, iż rzeczywiste wydarzenia w świecie zewnętrznym są źródłem instynktów, sugestii i wyuczonych nawyków. W latach 30. i 40. Kurt Lewin wprowadził do psychologii społecznej inne spojrzenie - podkreślające znaczenie indywidualnego punktu widzenia. Była to fenomenologia. Według perspektywy fenomenologicznej, zachowania społeczne są wynikiem subiektywnej interpretacji wydarzeń zachodzących w świecie społecznym, dokonywanej przez każdą jednostkę.

Na przykład to, czy zdecydujesz się podjąć starania, by zostać starostą roku, zależy od: (1) twoich subiektywnych domysłów na temat tego, jakie masz szanse na zdobycie

PERSPEKTYWA SPOŁECZNEGO UCZENIA SIĘ

Szkoła teoretyczna, według której zachowania społeczne wynikają z.jednostkowych doświadczeń uczenia się.

PERSPEKTYWA FENOMENOLOGICZNA Pogląd, że zachowania społeczne są wynikiem subiektywnej interpretacji zdarzeń zachodzących w środowisku.

tego stanowiska, oraz (2) twojej subiektywnej oceny korzyści, jakie wynikają z bycia starostą (Higgins, 1997; Lewin, Dembo, Fe-stinger i Sears, 1944). Osoba, która uzna, że bycie starostą nie przyniesie jej osobistych korzyści, lub która chciałaby nim zostać, lecz uważa, że nie ma na to szans, nie będzie nawet startować w wyborach - niezależnie od tego, czy „obiektywnie” takie stanowisko przyniosłoby jej korzyści lub czy miałaby szansę na jego zdobycie.

Historia sekty Gałąź Dawidowa pokazuje, jak subiektywna interpretacja może czasem przeważyć nad obiektywną rzeczywistością. W1993 roku przywódca sekty, David Koresh, przekonał swoich wyznawców, że zbliża się koniec świata i że jest im pisana męczeńska śmierć w walce z wysłannikami szatana, przebranymi za agentów rządowych. Kiedy na teren siedziby sekty w Waco w stanie Teksas wkroczyli agenci, aby sprawdzić doniesienia o nielegalnym składzie broni, jej członkowie wierzyli, że wydarzenie to zapowiada nadciągającą apokalipsę. Rozpoczęli walkę z agentami federalnymi. We wznieconym podczas walk wielkim pożarze zginęło 86 członków sekty. Wielu z nich wołało pozwolić na śmierć własnych dzieci, niż poddać się ludziom, których uważali za wysłanników szatana.

Podkreślając wagę subiektywnych interpretacji, Lewin nie twierdził, że obiektywna rzeczywistość nie istnieje. Przeciwnie, podkreślał on wagę interakcji pomiędzy wydarzeniami i sytuacją zewnętrzną a subiektywną interpretacją jednostki. Agenci federalni rzeczywiście zaatakowali siedzibę sekty Gałąź Dawidowa. Jednakże wcześniejsze zapowiadanie apokalipsy przez Davida Koresha dostarczyło członkom sekty gotowej, błędnej interpretacji tego obiektywnego faktu.

Lewin uważał, że sposób, w jaki osoba interpretuje sytuację, zależy również od jej celów w danym momencie. Jeśli nastolatek odczuwa potrzebę walki, to może zinterpretować przypadkowe popchnięcie jako agresywną napaść.

Jak się przekonamy, nacisk kładziony przez Lewina na cele, interakcje osoba-sytu-acja oraz na fenomenologię miały ogromny wpływ na psychologię społeczną. Nacisk na subiektywną interpretację, która góruje nad obiektywną rzeczywistością, jest nadal obecny w perspektywie społeczno-konstrukty-wistycznej (np. Beall, 1993; Gergen, 1985). W podejściu tym zakłada się, że „ludzie - włącznie z naukowcami - nie odkrywają rzeczywistości. Oni ją konstruują lub tworzą na podstawie wcześniejszych doświadczeń i wrodzonych predyspozycji” (Hyde, 1996). Ta perspektywa jest często stosowana do wyjaśniania różnic między mężczyznami a kobietami (np. Hare-Mustin i Maracek, 1988). Niektóre aspekty męskich i kobiecych ról społecznych wydają się całkowicie arbitralne. Czy „prawdziwy mężczyzna” powinien nosić kolczyki lub długie włosy albo czytać wiersze? Czy „prawdziwa kobieta” powinna nosić spodnie, być przywódcą politycznym lub uczestniczyć w wyprawach wysokogórskich? Odpowiedzi na te pytania będą oczywiście różne, w zależności od miejsca i czasu.

Jak okaże się w rozdziale szóstym, dotyczącym wpływu społecznego, są pytania, na które odpowiedzi może dostarczyć jedynie rzeczywistość społeczna (na przykład to, jaki

PERSPEKTYWA SPOŁECZNO-

-KONSTRUKTYWISTYCZNA

Pogląd, że ludzie, włącznie z naukowcami, nie odkrywają rzeczywistości, lecz raczej ją konstruują lub tworzą.

PERSPEKTYWA SPOŁECZNO--POZNAWCZA

Szkoła teoretyczna, która bada procesy umysłowe zachodzące podczas obserwowania wydarzeń społecznych oraz ich interpretowania, osądzania i zapamiętywania.

strój jest odpowiedni na ślub). Jednakże istnieją również pytania, na które obiegowa opinia dostarcza obiektywnie błędnych odpowiedzi (na przykład, po ataku agentów federalnych na siedzibę sekty Gałąź Dawidowa w 1993 roku nie nastąpił koniec świata). Pytanie o to, gdzie przebiega linia oddzielająca subiektywną rzeczywistość społeczną od obiektywnej rzeczywistości fizycznej, jest interesujące nie tylko z filozoficznego punktu widzenia, lecz również, jak przekonamy się w rozdziale szóstym, w pewnych sytuacjach może sprawiać trudności każdemu z nas.

PERSPEKTYWASPOŁECZNO-POZNAWCZA

Znaczenie, jakie fenomenolodzy przypisywali doświadczeniu wewnętrznemu, doprowadziło w naturalny sposób do zbliżenia psychologii społecznej i psychologii poznawczej, która zajmuje się badaniem procesów umysłowych związanych z zauważaniem, interpretacją, ocenianiem oraz zapamiętywaniem wydarzeń zachodzących w środowisku. Wielki rozkwit tych badan nastąpił w latach 50., kiedy pojawienie się komputerów spowodowało ,,rewolucję poznawczą” -jak często nazywano renesans zainteresowania pracą umysłu. W latach 70. i 80. coraz większa liczba psychologów społecznych przyjmowała perspektywę spo-łeczno-poznawczą, która polega na skupianiu się na procesach zachodzących, gdy ludzie wybierają interesujące ich wydarzenia społeczne i gdy je interpretują i zapamiętują (Fiske i Taylor, 1991; Smith, 1998).

Rozważmy reakcje ludzi na pamiętne przemówienie Martina Luthera Kinga: „Miałem sen”, wygłoszone do uczestników demonstracji w Waszyngtonie 28 sierpnia 1963 roku. Wielu Amerykanów było głęboko poruszonych, widząc w telewizji Kinga przemawiającego do tłumu białych i czarnych demonstrantów przed pomnikiem Lincolna. Aby jednak perswazyjny apel Kinga osiągnął skutek, odbiorca musiał wysłuchać jego słów, uznać jego argumenty za uzasadnione i zapamiętać komunikat. Jeśli oglądająca tego dnia telewizję osoba była rozpraszana przez toczącą się w sąsiednim pokoju głośną rozmowę, to przekaz Kinga mógł na niej wywrzeć małe wrażenie. Podobnie, jeżeli odbiorca uważnie słuchał przemówienia, lecz jednocześnie pamiętał doniesienia o tym, że wielu spośród organizatorów marszu to byli komuniści, mógł on zinterpretować i zapamiętać słowa Kinga jako przykład szczególnie perfidnej propagandy.

Procesy poznawcze i komunikację perswazyjną omówimy bardziej szczegółowo w rozdziale piątym. Ponieważ podejście spo-łeczno-poznawcze odgrywa kluczową rolę we współczesnej psychologii społecznej, będzie ono ważnym składnikiem całej książki i powróci jeszcze przy omawianiu kolejnych zagadek zachowań społecznych.

ŁĄCZENIE RÓŻNYCH PERSPEKTYW

Tabela 1.2 podsumowuje główne podejścia teoretyczne stosowane w psychologii społecznej. Mimo że niekiedy są one spostrzegane jako konkurencyjne, każde z nich skupia się na innym elemencie życia społecznego. Zastanówmy się, w jaki sposób psycholog społeczny mógłby próbować wyjaśnić grupową histerię, towarzyszącą występowi Franka Sinatry w studiu Paramount w 1942 roku. Badacz przyjmujący założenia społeczno-poznawcze lub fenomenologiczne skupiłby się na procesach zachodzących wówczas w umysłach młodych słuchaczek. Szukałby odpowiedzi na pytanie, dlaczego niektóre z nich skupiły swą uwagę na własnych emocjach do tego stopnia, że zemdlały (Pennebaker, 1982). Zwolennik teorii społecznego uczenia się mógłby zapytać, jak ludzie byli nagradzani za wykazywanie objawów takich jak omdlenia - być może wzmożoną uwagą ze strony matek i koleżanek (Fordyce, 1988). Przedstawiciel podejścia społeczno-kulturowego badałby, jak zmieniają się mody i style. Choć moda na omdle

nia na koncertach śpiewaków jazzowych, takich jak Frank Sinatra, szybko minęła, wkrótce zastąpiły ją histeryczne krzyki fanek Elvisa Presleya, potem ponownie omdlenia na koncertach „długowłosych” Beatlesów, później taniec pogo na występach zespołów punkrockowych - i tak dalej. Z kolei badacz przyjmujący perspektywę ewolucyjną mógłby połączyć fakt seksualnej atrakcyjności samców o wysokim statusie, takich jak Sinatra czy Beatlesi, z obserwacjami innych kultur i innych gatunków zwierząt (Celi, 1974; Miller, 1998).

Główne perspektywy teoretyczne w psychologii społecznej

Perspektywa teoretyczna

Źródło zachowań społecznych

Przykład

Społeczno-

-kulturowa

Siły działające w większych grupach społecznych.

Pod koniec lat 90. kobieta z amerykańskiej klasy średniej zwleka z zawarciem małżeństwa, pracuje na kierowniczym stanowisku, nosi spodnie i krótkie włosy, podczas gdy jej prababka, która dorastała na sycylijskiej farmie, nosiła tradycyjne stroje i długie, upięte w kok włosy, wcześnie wyszła za mąż i pozostawała w domu, zajmując się dziećmi.

Ewolucyjna

Dziedziczne skłonności do reagowania na otoczenie społeczne w sposób, który umożliwiał naszym przodkom przetrwanie i rozmnażanie się.

Gniewny, groźny grymas automatycznie zwraca ludzką uwagę; ludzki grymas gniewu przypomina ten występujący u innych gatunków (na przykład u psów).

Społecznego uczenia się

Nagrody i kary.

Obserwacja tego, jak inni ludzie są nagradzani i karani za swoje zachowania społeczne.

Nastoletni chłopiec postanawia zostać muzykiem po tym, jak widzi widownię szalejącą na koncercie popularnego piosenkarza.

Fenomenologiczna

Subiektywna interpretacja sytuacji społecznej przez jednostkę.

Członkowie sekty Gałąź Dawidowa w Waco zareagowali przemocą, ponieważ wierzyli, że agenci federalni to wysłannicy szatana, których nadejście oznacza rychły koniec świata.

Społeczno-

-poznawcza

To, na co zwracamy uwagę w sytuacji społecznej, jak to interpretujemy oraz jak łączymy obecną sytuację z innymi zapamiętanymi doświadczeniami.

Spotykasz na ulicy bezdomnego żebraka. Jest bardziej prawdopodobne, że mu pomożesz, jeśli zauważysz jego wyciągniętą rękę, jeśli zinterpretujesz jego położenie jako niezależne od niego oraz jeśli jego widok przypomni ci przypowieść o miłosiernym Samarytaninie.

Ponieważ każda perspektywa badawcza skupia się na jednym tylko elemencie całości, musimy łączyć je ze sobą, aby otrzymać pełny obraz sytuacji. Przykładowo, procesy związane z uwagą i pamięcią badane na gruncie podejścia poznawczego są kształtowane przez historię i kulturę, stanowiąc produkt ewolucyjnej przeszłości, w której ludzie tworzyli grupy społeczne i byli przez nie kształtowani (Kenrick, Sadalla i Keefe, 1998; Tooby i Cosmides, 1992). Aby w pełni zrozumieć tajemnice życia społecznego, musimy łączyć ze sobą materiał dostarczany przez różnorodne perspektywy badawcze.

PODSUMOWANIE

Psychologowie opracowali wiele teorii opisujących tajemnice życia społecznego. Badacze przyjmujący perspektywę społeczno-kulturową analizują siły rządzące większymi grupami społecznymi, takie jak normy społeczne i różnice klasowe. Zwolennicy teorii ewolucyjnej obserwują podobieństwa pomiędzy różnymi kulturami ludzkimi i gatunkami zwierząt, poszukując dowodów na istnienie dziedzicznych skłonności, które pomagały naszym przodkom przetrwać w ich grupach społecznych. Badacze wykorzystujący teorię społecznego uczenia się szukają wskazówek w regułach nagród i kar, których ludzie doświadczają bezpośrednio lub których uczą się, obserwując innych. Zwolennicy podejścia fenomenologicznego badają subiektywne interpretowanie sytuacji społecznych przez poszczególne jednostki. Wreszcie, badacze stosujący perspektywę społeczno-poznawczą analizują sposób, w jaki ludzie zwracają uwagę na wydarzenia z życia społecznego, interpretują je i zapamiętują. Te różne perspektywy można połączyć, aby osiągnąć pełniejsze zrozumienie zachowań społecznych. Ponadto, jak opisujemy poniżej, wszystkie je łączą pewne wspólne założenia podstawowe.

PODSTAWOWE ZASADY ZACHOWANIA SPOŁECZNEGO

Wszystkie główne perspektywy psychologii społecznej łączy jedno wspólne założenie: że ludzie wchodzą ze sobą w interakcje, aby osiągnąć pewne cele lub zaspokoić określone wewnętrzne motywacje. Fenomenolodzy i psycholodzy poznawczy podkreślają świadome cele, wzmacniane przez sytuację, jak wówczas, gdy przypomnienie przypowieści o miłosiernym Samarytaninie wzmacnia motywację do pomagania innym. Teoretycy społecznego uczenia się podkreślają skłonność ludzi do realizowania celów, które wcześniej zostały skojarzone z nagrodą. Na przykład, jeśli na nasze dobre uczynki odpowiedziano w przeszłości z wdzięcznością i jeśli spotykaliśmy się z odwzajemnieniem życzliwości, to w przyszłości również będziemy bardziej skłonni odgrywać rolę miłosiernego Samarytanina. Zwolennicy teorii ewolucyjnej podkreślają motywacje społeczne, zakorzenione w naszej gatunkowej przeszłości: na przykład ludzie, którzy należeli do grup wspierających się wzajemnie, mieli większe szanse na przetrwanie i przekazanie swoich genów potomstwu niż egocentryczni samotnicy.

W każdej z perspektyw teoretycznych zakłada się, że motywacje wewnętrzne wchodzą w interakcję z wydarzeniami zewnętrznymi. Na przykład perspektywa ewolucyjna podkreśla sposób, w jaki reakcje wewnętrzne, takie jak gniew, strach lub podniecenie seksualne, są wyzwalane przez czynniki środowiskowe związane z przetrwaniem lub reprodukcją (rywale, wygłodniałe drapieżniki lub uwodzicielskie spojrzenia). Teoretycy społecznego uczenia się badają sposób, w jaki wyuczone reakcje jednostki łączą się z nagrodami i karami w jej otoczeniu społecznym. Wreszcie, teoretycy poznawczy badają, jak procesy umysłowe i reprezentacje myślowe łączą się z nieustannymi zmianami w sytuacji społecznej.

Możemy więc wyróżnić dwa podstawowe założenia wspólne wszystkim głównym szkołom teoretycznym.

1. Zachowanie społeczne jest zorientowane na cel. Ludzie wchodzą w interakcje z innymi ludźmi po to, aby osiągnąć pewne podstawowe cele lub zaspokoić wewnętrzne motywacje.

2. Zachowanie społeczne stanowi nieustanną interakcję pomiędzy osobą a sytuacją.

Teraz przyjrzymy się bliżej tym dwóm podstawowym założeniom.

ZACHOWANIE SPOŁECZNE JEST ZORIENTOWANE NA CEL

Psycholodzy społeczni badają cele zachowań społecznych na wielu poziomach. Na poziomie powierzchniowym możemy wymienić cała listę codziennych celów: poznanie najświeższych biurowych plotek, pocieszenie się po oblanym egzaminie, wywarcie dobrego wrażenia na nauczycielu, zbesztanie irytującego sąsiada lub umówienie się na randkę w najbliższą sobotę. Na nieco głębszym poziomie możemy mówić o celach długoterminowych: uzyskaniu reputacji osoby kompetentnej, byciu spostrzeganym jako osoba sympatyczna, dobrej samoocenie lub nawiązaniu romantycznego związku. Te szersze cele często zawierają w sobie wiele celów codziennych: zawarcie romantycznej znajomości zawiera w sobie takie cele krótkoterminowe, jak umówienie się na randkę w sobotni wieczór czy pocieszanie przez partnera po oblanym egzaminie. Duża część badań nad zachowaniami społecznymi poświęcona jest właśnie tym szerszym celom, które będą odgrywać ważną rolę w naszym poszukiwaniu przyczyn zachowań społecznych.

Na najgłębszym poziomie możemy zadać pytanie o motywy fundamentalne, o podstawowe funkcje naszych zachowań społecznych. Tak więc, na przykład robienie kariery i nawiązywanie kontaktów z ludźmi o wysokim statusie może być interpretowane jako przejaw podstawowego motywu „osiągnięcie i utrzymanie pozycji społecznej”. Możemy być nieświadomi tych głębszych motywacji, jednak silnie wpływają one na nasze interakcje społeczne. Aby lepiej zrozumieć te podstawowe motywy, rozważmy kilka z nich, te, które były najczęstszym tematem badań psychologów społecznych.

Budowa więzi społecznych. W jednym z pierwszych podręczników psychologii (1890) William James pisał:

Samotność jest dla niego [człowieka] największym złem. Pojedyncza cela jest przez wielu uznawana za karę zbyt okrutną, by stosowały ją kraje cywilizowane. Dla jednostki uwięzionej na bezludnej wyspie odcisk ludzkiej stopy lub widok ludzkiej sylwetki w oddali będzie najbardziej radosnym przeżyciem (s. 430).

Jeżeli kiedykolwiek przeżyliśmy przeprowadzkę do nowego miasta, zmianę szkoły lub choćby spędziliśmy samotnie weekend, to poznaliśmy uczucie samotności. W takich chwilach jesteśmy zmotywowani, aby nawiązywać nowe znajomości, odwiedzać starych znajomych lub przynajmniej zadzwonić do rodziny.

Kiedy psycholodzy próbują sporządzić wykaz najbardziej podstawowych motywów ludzkiego zachowania, potrzeba tworzenia więzi z innymi ludźmi zwykle znajduje się na czele listy (McAdams, 1990; Stevens i Fiske, 1995). Część psychologów społecznych utrzymuje, że potrzeba związków z innymi jest częścią naszego gatunkowego dziedzictwa (Baumeister i Leary, 1995; Stevens i Fiske, 1995). Nasi przodkowie zawsze żyli w grupach, podobnie jak większość naczelnych (Lancaster, 1975). Związki z innymi przynosiły im wiele korzyści. Na przykład, ludzie żyjący w grupach mogą się dzielić pożywieniem oraz wspólnie troszczyć o swoje bezpieczeństwo (Hill i Hurtado, 1996). Co więcej, potrzebujemy innych, aby zaspokoić nasze cele społeczne. Rozdział siódmy jest w całości poświęcony zagadnieniom przywiązania i przyjaźni, jednakże cel tworzenia związków z ludźmi, zajmujący centralne miejsce w naszych interakcjach z innymi, będzie omawiany również w innych miejscach książki.

Zrozumienie siebie i innych. Ludzie plotkują, czytają publikowane w gazetach analizy osobowości przestępców oraz oczekują od przyjaciół, że określą ich szanse na umówienie się na randkę z klasową pięknością. Poświęcają wiele uwagi zdobywaniu informacji o sobie i o innych. Znaczenie tej informacji jest oczywiste - rozumiejąc siebie i swoje związki z innymi, możemy skutecznie kierować własnym życiem. Osoba, która nie uświadamia sobie tych uwarunkowań, ma duże trudności z funkcjonowaniem w grupie społecznej (Stevens i Fiske, 1995).

Ponieważ wiedza społeczna odgrywa tak podstawową rolę we wszystkich relacjach międzyludzkich, psycholodzy społeczni poświęcili wiele uwagi poznaniu społecznemu. W rozdziałach drugim i trzecim szczegółowo rozważamy ten problem, a także powracamy do niego we wszystkich następnych rozdziałach.

Uzyskanie i utrzymanie statusu społecznego. Kiedy Martin Luther King przyjechał do swojej pierwszej parafii w Montgomery w stanie Alabama, stanął przed problemem z pewnością znanym wielu pastorom - odebrania kontroli nad finansami i działalnością parafii wpływowym starszym kościoła (Branch, 1988). W późniejszych latach silna pozycja Kinga była zagrożona przez innych pastorów kościoła baptystów oraz działaczy ruchu praw człowieka. Można więc sądzić, że nawet ludzie zaangażowani w ruch na rzecz równości i współpracy walczą o władzę i pozycję społeczą. Nie są w tym osamotnieni: uczniowie szkół średnich walczą o miejsca w szkolnych drużynach sportowych, uczniowie college’ów rywalizują o lepsze stopnie, a pracownicy starają się uzyskać awans.

W badaniach nad tym, co ludzie sądzą o sobie i innych, kwestia statusu pojawia się bardzo często. Na całym świecie jedną z podstawowych kategorii, w jakich ludzie opisują swoich znajomych, jest kategoria dominacji i podporządkowania (White, 1980; Wiggins i Broughton, 1985). Zalety wysokiej pozycji społecznej nie ograniczają się jedynie do bezpośrednich korzyści materialnych, lecz obejmują również trudniej uchwytne korzyści społeczne, wynikające z szacunku i podziwu innych ludzi. Jest wiele dowodów na to, że większość nas wkłada mnóstwo wysiłku w to, aby nie tylko przedstawiać się innym w pozytywnym świetle, lecz również aby przekonać siebie samych, iż mamy powody, by chodzić z wysoko podniesioną głową (np. Tesser, 1988). W dalszej części tej

MOTYW CHRONIENIA TYCH, KTÓRYCH KOCHAMY

Ta kobieta stara się chronić dziecko podczas trwania konfliktu zbrojnego w Macedonii. Realne lub wyobrażone zagrożenie ze strony innych grup jest motywem wielu zachowań.

książki przekonamy się, że motywacja uzyskiwania i utrzymywania statusu odpowiada za wiele różnorodnych zachowań społecznych.

Obrona nas samych i tych, których cenimy. Na poziomie lokalnym ludzie otaczają swoje domy płotami, na ulicach, na których mieszkają, umieszczają ostrzegawcze tablice, dołączają do gangów ulicznych lub kupują agresywne psy, by się bronić. Na poziomie narodu - społeczeństwa tworzą armie, które mają je bronić przed armiami innych społeczeństw. Powody przywiązywania tak wielkiej wagi do samoobrony są oczywiste. Pierwszym z nich jest przetrwanie jednostki i jej rodziny. Jak wspominaliśmy wcześniej, każdego miesiąca w Stanach Zjednoczonych dokonywanych jest ponad 2 tysiące zabójstw. W rozdziałach poświęconych agresji, uprzedzeniom i konfliktom międzygrupo-wym przekonamy się, że przemoc jest często powodowana rzeczywistym lub wyobrażonym atakiem bądź jego groźbą. Ludzie stają się agresywni, gdy zagrożona jest ich reputacja, ich własność lub ich rodzina.

Wabienie i zatrzymanie przy sobie partnerów. Bhupinder Singh, siedemnasty maharadża indyjskiego stanu Patiała, miał 350 żon. Większość mieszkańców Ameryki Północnej ma jednego małżonka. Ludzie wkładają wiele wysiłku, aby znaleźć i utrzymać partnerów - piszą listy miłosne, dzwonią na drugi koniec kraju o drugiej nad ranem lub korzystają z usług komputerowych biur matrymonialnych. Poszukiwanie partnera jest jednym z obszarów, w których motywacje mężczyzn i kobiet wydają się nieco różnić, jak opisujemy poniżej.

TABELA 1.3

Kwestie otwierające rozmowę

Procent reakcji pozytywnych

Zdanie

Kobiety

Mężczyźni

Czuję się zakłopotany/a...

69

81

Cześć

71

100

Kogoś mi przypominasz...

25

90

Źródło: tabela oparta na Cunningham M.R. (1989). Reactions to heterosexual opening gambits: Female selectivity and male responsiveness. (Reakcje na zdania otwierające w relacjach heteroseksualnych: kobieca wybiórczość a męska otwartość) [w:] Personality and Social Psychology Bulletin, 15, s. 27-41.

Społeczne reguły dotyczące wabienia płci przeciwnej

Wyobraź sobie, że siedzisz w barze na terenie college’u i dość interesująca nieznajoma osoba próbuje rozpocząć z tobą rozmowę, mówiąc: „Przypominasz mi kogoś, z kim kiedyś się spotykałem/am”. Czy zareagujesz przyjaźnie, uśmiechając się i podtrzymując kontakt wzrokowy, czy raczej nieprzyjaźnie, odwracając się w drugą stronę? A co się stanie, jeśli nieznajomy człowiek zastosuje bardziej bezpośrednią strategię, i powie: „Czuję się trochę zakłopotany/a, ale chciał(a)bym się z tobą umówić”? A może ten ktoś po prostu podszedłby do ciebie i powiedział coś tak prostego, jak „Cześć”? Michael Cunningham (1989) poprosił swoich asystentów, dwie kobiety i dwóch mężczyzn, aby wypróbowali wszystkie trzy taktyki w barach Chicago i notowali reakcje zaczepianych osób. Jak myślisz, jaki procent kobiet reagował pozytywnie na każdą z trzech strategii? Jaki procent mężczyzn reagował pozytywnie na te same kwestie?

Jak pokazuje tabela 1.3, eksperymentatorzy odkryli duże różnice między płciami w sposobie reagowania na te kwestie. Podczas gdy mężczyźni reagowali pozytywnie na każdy typ otwarcia, czyli rozpoczęcie rozmowy, kobiety najczęściej zniechęcała nienaturalnie brzmiąca kwestia „Przypominasz mi kogoś, z kim kiedyś się spotykałem”. Jak możemy wyjaśnić te różnice?

Cunningham wyjaśniał je w kategoriach biologicznych różnic między płciami, powstałych w trakcie ewolucji. Ponieważ kobiety w większym stopniu niż mężczyźni ponoszą fizyczne koszty urodzenia i wychowania potomstwa, ryzykują więcej, angażując się w przelotne flirty. Z drugiej strony, mężczyźni mniej ryzykują, reagując na jakąkolwiek zaczepkę kobiety, niezależnie od tego, czy jest ona bezpośrednia (szczera), czy sztuczna.

Zwolennik perspektywy społeczno-kulturowej wyjaśniłby te różnice w inny sposób, zauważając, że normy społeczne w Stanach Zjednoczonych wymagają od kobiet, aby były one bardziej wybiórcze w swoich reakcjach na zaczepki mężczyzn. Prawdopodobnie czynniki ewolucyjne i społeczno-kulturowe wchodzą w interakcję, determinując te różnice, ponieważ normy kulturowe tworzą ludzie, którzy dzielą pewne wspólne pre-

ZACHOWANIA SPOŁECZNE CZĘSTO REALIZUJĄ WIĘCEJ NIŻ JEDNĄ MOTYWACJĘ

Małżeństwo służy przede wszystkim zaspokojeniu pragnienia zdobycia i utrzymania partnera. Jednocześnie może jednak realizować cel afiliacji, zdobycia informacji, ochrony i pozycji społecznej.

W wypadku obu płci początkowe flirty, podobne do opisywanych przez Cunninghama, prowadzą często do zauroczenia, miłości romantycznej, a niekiedy również do powstania więzów rodzinnych trwających całe życie. Z perspektywy ewolucyjnej wszystkie te elementy są ze sobą połączone. Teoretycy tego podejścia uważają, że wszystkie cele społeczne podporządkowane są celowi reprodukcji. Tworzymy więzi z innymi ludźmi, szukamy informacji społecznej, dążymy do statusu oraz zachowujemy się w sposób agresywny i chronimy siebie - a wszystko to służy nadrzędnemu celowi rozpowszechniania naszych genów.

ferencje i inklinacje, będące konsekwencją bycia człowiekiem (Janicki i Krebs, 1998). Jedno jest pewne: jak się przekonamy w rozdziałach dotyczących atrakcyjności relacji społecznych, sposoby, w jakie mężczyźni i kobiety grają, by zdobyć partnerów, są podobne (np. Regan, 1998). W następnych rozdziałach będziemy porównywać kolejne społeczne zachowania kobiet i mężczyzn, mając nadzieję, że rzucimy w ten sposób nieco światła na fascynujące kontrowersje powstające niekiedy wokół różnic i podobieństw między płciami.

MOTYWY, CELE I ZACHOWANIA SPOŁECZNE

Zapewne niewielu ludzi budzi się rano i myśli: „Dziś popracuję nad zdobyciem wysokiego statusu i znalezieniem właściwego partnera, abym mógł rozpowszechniać swoje geny”. Podstawowe motywy naszych zachowań często pozostają nieświadome. Nasza psychika funkcjonuje za to w taki sposób, że czujemy się źle, gdy jesteśmy izolowani społecznie, wyśmiewani i odrzucani, a dobrze, gdy wylewnie wita nas przyjaciel, koleżanka z pracy mówi nam komplement, a partner całuje. Wszystkie nasze cele możemy rozmieścić na kontinuum: od cząstkowych celów powierzchniowych do podstawowych motywacji społecznych; ludzie są najczęściej świadomi aktualnych, powierzchniowych celów, takich jak umówienie się na randkę w sobotę. Czasami, lecz nie zawsze, mają też świadomość głębszych, szerszych celów, na przykład stworzenia romantycznego związku. Rzadko natomiast mają świadomość podstawowych motywów lub ostatecznych funkcji, które stoją za tymi zachowaniami społecznymi (zwabienie i zatrzymanie przy sobie partnera).

Co więcej, związki pomiędzy motywami a zachowaniami społecznymi bywają niekiedy bardzo złożone. Na przykład, agresja może służyć ochronie, lecz zwycięstwo w bójce może również pomóc nastolatkowi w zdobyciu pozycji społecznej lub uzyskaniu informacji na temat własnej osoby. Za każdym zachowaniem może się kryć więcej niż jeden motyw: wyjście na randkę może prowadzić do zaspokojenia potrzeby związków międzyludzkich, informacji społecznej, statusu, znalezienia partnera lub nawet ochrony.

Oczywiście, nie wszystkie motywacje zachowań społecznych same są „społeczne”. Ludzie mogą się zachowywać w sposób przyjacielski, aby uzyskać korzyści materialne (większy napiwek lub prowizja ze sprzedaży) lub lepszą informację (na przykład o najbliższej restauracji lub pubie).

Z powodu tej złożoności poszukiwanie motywów zachowań społecznych stanowi często prawdziwe wyzwanie, przypominające to, przed którym staje detektyw mający rozwikłać rozległy spisek. Jednak, podobnie jak w pracy detektywa, poszukiwanie głębokich motywów ludzkich zachowań może być intrygującym i pouczającym sposobem rozwiązywania zagadek ludzkiego zachowania.

INTERAKCJA POMIĘDZY OSOBĄ A SYTUACJĄ