Uzyskaj dostęp do ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
„Podajcie mi moją broń. Tym się zwycięża szatana” – tak mawiał Ojciec Pio, kiedy brał do ręki różaniec, gdy czuł, że traci siły.
Warto zbliżyć się do mistrza z Pietrelciny, by poznać, dlaczego tak wiele energii poświęcił na to, aby ogłaszać ludziom moc tej modlitwy – modlitwy nie do odparcia. Niestrudzenie powtarzał, że mamy nie rozstawać się ze „swoją bronią” i zawsze odmawiać różaniec. Poznaj życie i rady św. Ojca Pio.
Książka powstała jako inspiracja do wzrostu duchowego. Nie bez powodu, poza biografią świętego, znajdują się w niej rozważania wszystkich części różańca zawierające: słowa świętego na temat każdej, z tajemnic różańcowych, pytania do rachunku sumienia, modlitwę o Bożą pomoc w naszych sprawach.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 101
Różaniec święty to potężna broń. Używaj jej z ufnością, a skutek wprawi cię w zadziwienie.
św. Josemaría Escrivá de Balaguer
Fot. Wikimedia Commons
Fot. Adobe Stock
Różaniec – forma modlitwy znana każdemu. Jedna z najpopularniejszych w Kościele. Z jednej strony w świadomości ludzi funkcjonuje jako modlitwa o niezwykłej mocy wstawienniczej, z drugiej – jako trudna, wymagająca, do której trzeba się przekonać, niejako dojrzeć.
Niewątpliwie musi być coś niezwykłego w różańcu. Matka Boża niejednokrotnie w objawieniach prosi, a nawet wzywa do odmawiania tej modlitwy. Wielu świętych czy kluczowych postaci Kościoła praktykowało tę formę zwracania się do Boga. Różaniec był i jest cichym towarzyszem ich życia.
Ta szczególna modlitwa zmienia świat i życie ludzi. Niesie ukojenie, uzdrowienie, pocieszenie, daje siłę, by przejść przez ciemną dolinę. Warto się do niej przekonać i podjąć ją. Kiedy ona sama nie przekonuje, można zaufać tym, którzy z różańcem się nie rozstawali, popatrzeć na ich życie, na to, jakie owoce wydali. Ich świadectwa zachęcają, inspirują do podjęcia tego wyzwania.
Prosząc o wstawiennictwo Maryję poprzez różaniec, możemy uzyskać wiele łask. Przykładem są objawienia w Fatimie. W czasie jednego ze spotkań z Matką Bożą dzieci błagały Ją w wielu intencjach, które ludzie im przekazywali. Jedyna odpowiedź Maryi brzmiała: „Odmawiajcie różaniec”. Ta forma modlitwy jest szczególnie bliska Jej sercu. Różaniec wydaje się być dobrą „inwestycją duchową”.
Świadectwa o sile różańca mówią same za siebie. Historia zna liczne przykłady sprawczej mocy tej modlitwy. Tych wydarzeń nie sposób wytłumaczyć racjonalnie. W XVI wieku, gdy Europie zagrażał najazd turecki, ówczesny papież św. Pius V zachęcał cały świat katolicki do odmawiania różańca. W czasie bitwy pod Lepanto Turcy, mimo licznej przewagi, zostali w sposób cudowny pokonani. Poprzez różaniec dokonała się w 1986 roku pokojowa rewolucja na Filipinach, która obaliła dyktaturę Ferdynanda Marcosa. Dwa miliony osób wyszło wówczas na ulice z różańcem w rękach. Walczyli, odmawiając tę modlitwę. Dzięki temu dokonał się cud wyzwolenia bez przelewu krwi.
Wspomniane wyżej wydarzenia korespondują ze słowami papieża Piusa XII: „Nie wahamy się jeszcze raz publicznie potwierdzić, że pokładamy wielką ufność w świętym różańcu jako środku na uzdrowienie zła, które trapi nasze czasy. Nie siłą, nie bronią, nie ludzką mocą, lecz przez Bożą pomoc uproszoną tą modlitwą Kościół, jak Dawid ze swoją procą, będzie mógł wyjść naprzeciw swojego odwiecznego wroga (…)”.
Wielu świętych odkryło moc różańca. Ich życie jest potwierdzeniem, że poprzez tę modlitwę można wyprosić wiele łask. Wiedzieli, że jedno dobrze powiedziane Zdrowaś Maryjo wstrząsa całym piekłem. Święty Dominik, trzymając różaniec w ręku, walczył przeciwko sekcie albigensów. Podaje się, że w samej Lombardii nawrócił ich ponad sto tysięcy. Ponadto czynił cuda i uzdrawiał. A wszystko to działo się poprzez ręce Matki Bożej, bowiem korzystał z najskuteczniejszej broni, jaką jest różaniec.
Wielkim świętym, który nie rozstawał się z różańcem, był Ojciec Pio. Nieustannie go odmawiał. Modlił się nim wszędzie: w celi, na korytarzu, w dzień i w nocy. Wielokrotnie powtarzał: „Zawsze odmawiajcie różaniec”. Doskonale to pokazuje jedno z wydarzeń z jego życia. Ojciec Pio miał zwyczaj po porannej Mszy Świętej spowiadać. Zaczynał od kobiet. Pewnego dnia, gdy do konfesjonału podeszła Lucia Pannelli, zapytał ją, ile różańców dziś odmówiła. Odpowiedziała, że pełne dwa. Na to spowiednik odrzekł: „Ja ich już odmówiłem siedem”.
Różaniec był modlitwą Ojca Pio. W pamięci ludzi pozostał jako mnich z różańcem w ręku. Jego życie jest potwierdzeniem słów, że ta modlitwa do Maryi zawsze przynosi triumf nad wszystkim i nad wszystkimi. Nauczał on, że poprzez tę modlitwę wszelkie zamiary szatana są udaremniane. Różańcem możemy go pokonać – zawsze. Zachęcał, by nieustannie odmawiać modlitwę różańcową, nawet podczas zwykłych codziennych czynności jak mycie naczyń. Jest to niezmiernie ważne, bo szatan nie ma wtedy możliwości działania w myślach, a człowiek pozostaje wolny i spokojny. To broń, z którą nigdy nie powinniśmy się rozstawać. Ojciec Pio świadczył, że zawsze może liczyć na pomoc Matki Bożej, zawsze przychodziła mu Ona z pomocą. Nie bez przyczyny potocznie miejscowość San Giovanni Rotondo nazywana jest „cytadelą różańca”.
Postanowiliśmy przypomnieć o sile i mocy różańca, patrząc na Ojca Pio. Niech świadectwo jego życia inspiruje, a rozważania różańcowe będą pomocą w czasie modlitwy. Siostra Łucja z Fatimy mawiała: „Różaniec jest najpotężniejszą bronią, jaką możemy się bronić na polu walki”. Znamy siłę tej broni. Nie pozostaje nam nic, jak tylko wziąć ją do ręki i walczyć…
Fot. Wikimedia Commons
Dostępne w wersji pełnej
Fot. Adobe Stock, Wikimedia Commons
Dostępne w wersji pełnej
KOREKTAAgata Chadzińska
PROJEKT OKŁADKIŁukasz Sobczyk
ZDJĘCIA NA OKŁADCEAdobe Stock, Wikimedia Commons
Plik opracował i przygotował Woblink
ISBN 978-83-67719-95-7
© 2023 Dom Wydawniczy „Rafael”
ul. Rękawka 51
30-535 Kraków
tel./fax 12 411 14 52
e-mail: [email protected]
www.rafael.pl