Silna i wrażliwa. Przewodnik po wyznaczaniu granic - Nancy Levin - ebook + audiobook

Silna i wrażliwa. Przewodnik po wyznaczaniu granic ebook i audiobook

Nancy Levin

4,4

Ten tytuł dostępny jest jako synchrobook® (połączenie ebooka i audiobooka). Dzięki temu możesz naprzemiennie czytać i słuchać, kontynuując wciągającą lekturę niezależnie od okoliczności!
Opis

Jeśli na co dzień czujesz się jak popychadło bo masz wrażenie, że inni decydują za Ciebie, nie interesuje ich twoje zdanie, ani opinia, a dodatkowo wyznaczanie granic wydaje Ci się egoistyczne – ta książka jest dla Ciebie! Książka zawiera praktyczne ćwiczenia jak efektywnie mówić „nie”, jak rozpoznać swoje granice i jak nauczyć siebie (i innych) respektowania ich. Nancy Levin, krok po kroku, w przystępny i prosty sposób pokazuje jak zebrać w sobie odwagę by skutecznie odmawiać, a dzięki temu stać się zadowolonym i wolnym człowiekiem. Autorka na podstawie zebranych doświadczeń jej znajomych i własnych pokazuje, że można czuć satysfakcję z życia i wieść je na własnych zasadach, nie przedkładać cudzych potrzeb nad własne pragnienia i jednocześnie nie być konfliktowym i skłóconym z rodziną, przyjaciółmi i współpracownikami.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 264

Audiobooka posłuchasz w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS

Czas: 7 godz. 25 min

Lektor: Nancy Levin
Oceny
4,4 (42 oceny)
28
7
4
3
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.
Sortuj według:
BeaRaf

Nie oderwiesz się od lektury

Bardzo dobra.
00
kurzyorzel

Nie oderwiesz się od lektury

super
00
kataeflor

Dobrze spędzony czas

Książka bardzo prosta i bezpośrednia. Autorka nie odkrywa Ameryki i pisze o rzeczach dość oczywistych. Jednak do mnie trafiła. Sądzę też, że trafi do wielu innych osób do których jest skierowana. To taki nieskomplikowany przewodnik po wytyczaniu granic i przejmowaniu kontroli nad własnym życiem. Polecam
00

Popularność




Nancy Levin: Silna i wrażliwa. Przewodnik po wyznaczaniu granic
Wydawca: Kompania Mediowa sp. z o.o. ul. Chełmska 21, budynek 4A 00–724 Warszawawww.kmbooks.pl
Wszystkie publikacje Wydawnictwa Kompania Mediowa dostępne są także w formie audiobooków i ebooków
Śledź nasze nowości:https://www.youtube.com/channel/UCGiZnOXxmBy3n7K7Z6LVY8Ahttps://pl-pl.facebook.com/kompaniamediowa/
Nancy Levin: Setting Boundaries will Set You Free. The Ultimate Guide to Telling the Truth, Creating Connection, and Finding Freedeom Copyright © 2020 by Nancy Levin Copyright © Polish edition Kompania Mediowa, 2022 Copyright © Polish translation Małgorzata Maruszkin, 2022
ISBN 978-83-961272-6-6
Projekt okładki: Katarzyna Konior / studio.bluemango.pl
Redakcja: Katarzyna Duran
Korekta: Mirosława Kostrzyńska
Skład i łamanie: TYPO 2 Jolanta Ugorowska
Produkcja: Leszek Marcinkowski
Wszystkie prawa zastrzeżone
Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment tego wydania nie może być powielany lub rozpowszechniany w żadnej formie i w żaden sposób oraz nie może być przechowywany w bazie danych lub systemie wyszukiwania, bez uprzedniego zezwolenia na piśmie sporządzonego przez wydawcę. Dzieło to objęte jest prawami autorskimi i zabronione jest jego zmienianie, kopiowanie i rozpowszechnianie przez inne osoby - z wyjątkiem „dozwolonego użytku” jako krótkie cytaty zawarte w artykułach i recenzjach - bez uprzedniej pisemnej zgody wydawcy. Autorka niniejszej książki nie udziela porad medycznych ani nie zaleca stosowania jakiejkolwiek techniki jako formy leczenia problemów fizycznych, emocjonalnych lub medycznych bez porady lekarza, bezpośrednio lub pośrednio. Intencją autorki jest jedynie zaoferowanie porad o charakterze ogólnym, które pomogą Ci w poszukiwaniu emocjonalnego, fizycznego i duchowego dobrostanu. W przypadku, gdy wykorzystasz jakiekolwiek informacje zawarte w tej książce dla siebie, autorka i wydawca nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za Twoje działania. Aby chronić prywatność innych osób, niektóre nazwiska i szczegóły zostały zmienione.
Konwersja: eLitera s.c.

Przygotuj się na to, że dowiesz się wiele o sobie i porzucisz wzorce, z powodu których jesteś zestresowana, zmagasz się z problemami i chowasz urazę. Jestem wielką zwolenniczką wyznaczania wyraźnych, pełnych miłości granic, a nikt nie nauczy tego lepiej niż Nancy. W nowej książce Silna i wrażliwa. Przewodnik po wyznaczaniu granic pokazuje, że nie tylko jesteśmy odpowiedzialni za określenie własnych granic, ale również za sposób, w jaki inni nas traktują. Proszę, przeczytaj tę książkę, a potem... podaruj ją wszystkim znajomym!

Gabrielle Bernstein, autorka bestsellera „New York Timesa” Super Attractor i światowej sławy mówczyni motywacyjna.

Przygotuj marker, bo wyznaczanie granic da ci wolność! To nadzwyczaj wnikliwy przewodnik, zechcesz zapamiętać każde słowo. Po raz kolejny Nancy wysoko ustawiła poprzeczkę, sięgając po przykłady, które tłumaczą sens określenia własnych granic i trzymania się deklaracji (pokazują też nieporozumienia). Ta książka powinna być lekturą obowiązkową!

Kris Carr, autorka bestsellera „New York Timesa” Crazy Sexy Juice i aktywistka wellness

Ta książka mnie zachwyciła i polecam ją moim cudownym przyjaciółkom. To niezwykła lektura, która pomoże jasno wskazać, gdzie przebiegają twoje granice, a gdzie zaczynają się cudze. Czytanie jej pozwoli odzyskać niezależność i energię oraz stworzyć lepsze relacje z innymi, ale przede wszystkim – z samą sobą.

Rebecca Campbell, autorka bestsellerów Light Is the New Black i Rise Sister Rise

Zachowaj tę książkę dla siebie! Jeśli ktoś będzie chciał ją pożyczyć, powiedz: nie! Poradź, by kupił własny egzemplarz. Trzymasz w rękach zestaw niezawodnych zasad, które otwierają drzwi do wolności.

Robert Holden, autor bestsellerowej książki Finding Love Everywhere

Silna i wrażliwa. Przewodnik po wyznaczaniu granic to esencja przewodnika, dzięki któremu staniesz się podmiotem, zyskasz możliwość podejmowania działań pełnych szacunku dla siebie i swojej wartości.

Colette Baron-Reid, autorka bestsellerowej książki Uncharted

W tej wciągającej książce Nancy przedstawia historie, jakie poznała, i drogę, jaką przebyła od roli klasycznego „podnóżka”, pragnącego przypodobać się każdemu, i postawy „sama dokonam wszystkiego” do stworzenia potężnych narzędzi, które opisuje. Nancy pokazuje, jak wytyczyć jasne granice prowadzące do satysfakcjonujących relacji, lepszego zdrowia i wolności osobistej. Ta ważna książka, którą trzeba przeczytać, zawiera praktyczną mądrość i bardzo przydatne wskazówki.

Anita Moorjani, bestsellerowa autorka „New York Timesa”, m.in. Dying to Be Me i What If This Is Heaven?

Nancy Levin podkreśla, jak ważne jest stawianie na pierwszym miejscu własnych potrzeb i przekonuje, że kiedy to robisz, wszyscy naokoło zyskują. Rzuca wyzwanie: domagaj się życia, o jakim marzysz, i działaj tak, by stało się ono rzeczywistością. Dzięki ciekawym przykładom i praktycznym ćwiczeniom książka Silna i wrażliwa. Przewodnik po wyznaczaniu granic przynosi to, co obiecuje, i pozostawia czytelnika z poczuciem siły sprawczej. Budzi chęć, by z wdziękiem i miłością wytyczać własne granice. Bardzo przydatny poradnik, który pomoże ukształtować życie, jakiego pragniesz.

Kerri Richardson, autorka m.in. bestsellera What Your Clutter Is Trying to Tell You

Wytyczanie granic i pilnowanie ich okazało się przynoszącym najlepsze efekty działaniem w życiu prywatnym i zawodowym. Książka Nancy pomagała mi wchodzić na coraz wyższy poziom. Wspaniałe granice niosą ze sobą wielki sukces.

Alexandra Jamieson, coach, autorka bestsellera Women, Food, and Desire, prowadząca Her Rules Radio

Wyznaczanie granic jest największym aktem miłości, jaki zrobiłam dla siebie. Nie mogłabym ukończyć Mary Magdalene Revealed bez wytyczenia wyraźnych granic. Nancy Levin oferuje najważniejsze narzędzia pozwalające wykonać zadania, które stoją przed nami, prowadzić życie, o jakim marzyliśmy, i poznać miłość, do której jesteśmy stworzeni!

Meggan Watterson, „Wall Street Journal”, autorka bestsellera Mary Magdalene Revealed

Nie wyznaczając granic, porzucamy nasze prawdziwe „ja”. Dzięki pełnej zrozumienia praktycznej mądrości książka Nancy pomaga je odzyskać.

Jessica Ortner, autorka bestsellerów „New York Timesa”, m.in. The Tapping Solution to Create Lasting Change

Nancy Levin jest doskonałą nauczycielką i przewodniczką na obecne czasy. Doświadczyła tego, o czym pisze. Żyła tym, oddychała tym, uczyła się i przekazuje swoją mądrość w sposób, który pozwala zacząć działać już dziś. Ta książka odblokuje aspekty życia, których nawet nie znasz i da ci ufność, że tworzysz życie, jakiego pragniesz i na jakie zasługujesz.

Nick Ortner, autor bestsellerów „New York Timesa”, m.in. The Tapping Solution Manifesting Your Greatest Self

Nancy napisała wspaniałą książkę, która pomaga określić ramy niezbędne do tworzenia udanych, spełnionych związków. Jako bliski przyjaciel, który spędził z nią sporo czasu, widziałem, że jej wyjątkowe spostrzeżenia pomagają dokonać zmian, które niosą więcej szczęścia. Polecam tę książkę jako lekturę obowiązkową dla każdego, kto wchodzi w relacje z drugim człowiekiem. Żałuję, że nie przeczytałem jej, gdy miałem 20 lat!

David Kessler, autor książki Finding Meaning, The Sixth Stage of Grief, oraz współautor z Louise Hay książki You Can Heal Your Heart

Nancy Levin jest mistrzynią w odnajdywaniu istoty naszych przekonań i potrafi dzielić się praktycznymi sposobami przekształcania ich tak, by były klarowne i dawały wolność. Odbywa szczerą podróż, krok po kroku, mającą określić, gdzie oddaliśmy władzę, zrozumieć, które osobiste granice zostały przekroczone, wziąć odpowiedzialność i wyobrazić sobie bardziej upodmiotowioną przyszłość. Nancy wspaniale pomaga rozwinąć nowe spojrzenie na poczucie winy, wyparcie i obwinianie siebie, pozwala, by emocje stały się naszymi nauczycielami. Nie unika niewygodnych tematów i przeprowadza przez nie w inspirujący sposób. Jeśli jesteście gotowi, by zrobić kolejny krok i wziąć życie we własne ręce, przeczytajcie tę książkę!

Paul Denniston, założyciel Grief Yoga

ANATOMIA GRANICY

Granica jest

jak marker pokazujący

gdzie już nie mogę być sobą

nie postępuję spójnie

ze sobą ani prawdziwie jak ja

tam się gubię

tam przebiega granica

mimo to

raz za razem

tracimy ją z oczu

oddalamy się od siebie

co sprawia

że skupiam się

na tobie

jakby mój system nerwowy

rozciągał

dziwny magnes

pogubiłam się

tworzymy związek

muszę odnaleźć

własny rytm

kim jestem

bez ciebie

ale wciąż przy tobie

przestawić się

wrócić do siebie

poznać, gdzie się kończę ja

a zaczynasz ty

ciało i dusza odpoczywają

odnawiają się i nastrajają najlepiej

kiedy jestem sama i

nie zaspokajam

cudzych potrzeb

zwalniam tempo

pozwalam sobie

na odpoczynek który sobie odbierałam

dając zbyt dużo

wiecznie czuwając

czas się wyzwolić

zamiast ratować

wszystkich innych

tylko ja sama mogę odnowić

własne zasoby

już nie pragnąc robić

wszystkiego

zawsze

za tak wysoką cenę

nie pozwalając

by chęć przypodobania się

oceny i aprobata

górowały nad wiernością

mojej prawdzie i autentyczności

wzorce jakie powielamy

nie znikną

bo ktoś inny dokona zmiany

mam strzec własnych granic

uważamy że wycofanie

da bezpieczeństwo

ale trzeba się odsłonić

by stworzyć więź

i się uzdrowić

WSTĘP

Piszę wstęp do tej książki i bardzo się cieszę, jako że Autorkę – moją kochaną przyjaciółkę Nancy Levin – znam od dawna, od czasów, gdy pracowała na pełny etat dla wydawnictwa Hay House jako Superwoman (zwana także Dyrektorem ds. Wydarzeń Specjalnych). Muszę powiedzieć, że nikt nie był lepszy niż Nancy. Kiedy przyjeżdżałam na spotkanie autorskie, witała mnie w drzwiach hotelu, dzierżąc klucz do mego pokoju, bo już zdążyła mnie zameldować. W pokoju zastawałam wszystko, czego było mi potrzeba, łącznie z wanną i dodatkowymi butelkami wody. Wtedy mogłam nawet poprosić o moją ulubioną wodę gazowaną Fresca. Kiedy Nancy ulokowała mnie i moją asystentkę, przedstawiała plan zajęć. Zjawiała się, by towarzyszyć nam na każdym spotkaniu. Nigdy nie musiałam martwić się o żaden szczegół, ponieważ Superwoman zdążyła zapanować nad wszystkim. Wówczas nie zdawałam sobie sprawy z tego, ile spraw musiała ogarnąć – na przykład znaleźć teczkę Wayne’a Dyera – o czym przeczytacie dalej. No, no, no!

I jeszcze coś. Nancy zawsze wyglądała zachwycająco, na zdrową i wypoczętą. Nawet nie pomyślałam, że przeżywa katusze w małżeństwie. O tym też sama opowie we wprowadzeniu. Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że w jej wykonaniu Superwoman prezentowała się świetnie. Dopóki nie nastąpiło nieuchronne załamanie. Gdy mowa o zdrowiu – ciała, duszy i umysłu – załamanie nadchodzi zawsze, wcześniej czy później, ponieważ każda z nas jest wychowywana tak, by zabiegać o uznanie innych. Do tego stopnia chcemy ich zadowolić, że już nie wiemy, gdzie kończymy się my, a zaczyna druga osoba. Bywamy tak empatyczne, że nie możemy określić, czy czujemy to, co czujemy, czy też przejmujemy uczucia innych. A potrzeby i uczucia innych zaczynają górować nad naszymi.

Pisząc te słowa, przeglądam trzy pierwsze rozdziały swojej książki The Wisdom of Menopause, gdzie opisuję koniec mojego trwającego 24 lata małżeństwa, który nastąpił, kiedy byłam w okresie perimenopauzalnym. Dochodziłam do siebie po wyprowadzce męża, jego powtórnym ożenku i narodzinach jego dziecka – wszystko na przestrzeni 18 miesięcy. Wtedy zaczęłam się uczyć, jaką moc ma wyznaczanie granic. Od tamtej pory nadal się tego uczę i doskonalę własne umiejętności. W tym czasie stworzyłam dom, który jest moim prywatnym rajem. I biznes, dzięki któremu zupełnie nieźle mi się żyje. Z wielką starannością pokończyłam wszelkie znajomości, które mi nie służyły. To podróż zajmująca całe życie. Z radością informuję, że im częściej ćwiczymy wyznaczanie granic, tym lepiej nam wychodzi, a przy tym życie staje się szczęśliwsze i zdrowsze.

W tym sęk. Nikt nie zniesie ciągłego naruszania własnych granic, jeśli uważa, że zasługuje na relaks, sen, wypoczynek, przyjemności, zabawę, dostatek i wszystko dobre, co niesie życie. Za dużo dajemy i nie wyznaczamy zdrowych granic, ponieważ gdzieś w nas tkwi przerażone dziecko, które wbiło sobie do głowy, że jeśli nie będzie się poświęcać dla innych, zaspokajając ich potrzeby i oczekiwania, spotka się z potępieniem, zostanie samo i pełne wstydu. Naszym zadaniem jest pomóc temu dziecku dorosnąć. Pokazać małej dziewczynce, że jest wystarczająco dobra. Zawsze była wystarczająco dobra. I ma prawo wyznaczać granice. Zawsze miała takie prawo. Tylko o tym nie wiedziała.

Jedna z moich najbliższych przyjaciółek niedawno zadzwoniła do mnie w związku z tym, co uzdrowicielka Melanie Ericksen nazywa „świętochwałką”: jesteś dumna, bo dokonałaś czegoś, co wydawało się trudne, więc świętujesz i zarazem tym się chwalisz. Przyjaciółka świętowała nową umiejętność: wyznaczanie granic. Niedawno związała się ze wspaniałym facetem. On ma dorosłe dzieci, które chciały ich odwiedzić. I bardzo dobrze. Łyżka dziegciu w tej beczce miodu? Ich matka (czyli jego była żona) jest egocentrycznym wampirem energetycznym i przez dziesięciolecia uprzykrzała im wszystkim życie. Dzieci, choć dorosłe, poddają się jej manipulacjom i nie potrafią ustanawiać zdrowych granic. Tym razem eks chciała spotkać się z nimi i odwieźć je do domu mojej przyjaciółki. Żeby ją poznać i zobaczyć, gdzie i jak mieszka jej były mąż. „Świętochwałka” brzmiała tak: „Powiedziałam mojemu ulubionemu, że jego żona nie ma prawa przekroczyć progu mego domu. Nic mnie nie obchodzi, czy to odpowiada dzieciom. Jej noga nie postanie nigdzie w pobliżu”. Dawniej moja przyjaciółka nawet by nie pomyślała o własnych granicach. Zgodziłaby się, myśląc sobie: „To nic takiego, a dzieciom będzie wygodniej. Przecież chcę, żeby mnie lubiły”. Ale nie tym razem.

Jej facet w pełni się z nią zgodził. Bardzo jej ulżyło. Nie była pewna, jak zareaguje, biorąc pod uwagę złożone relacje rodzinne i ciągłe problemy dorosłych dzieci z postawieniem się matce. Jednak tym razem przestała się przejmować. Zawalczyła o własną niezależność, własne granice, własną energię. I to w całkiem świeżym związku... Wcześniej nigdy by się na to nie zdobyła. Gdyby ukochany stanął po stronie dzieci, trudno. Czuła, że bardzo oddaliła się od dawnej siebie z ciągłym „No, dobrze”, powtarzanym nawet wtedy, gdy wcale nie było dobrze. Już tam nie wróci.

Na tym polega magia granic. Stawiasz wszystko na jedną kartę i żądasz szacunku dla własnej przestrzeni, własnego życia, i płynie to z głębi ciebie, wynika z niewzruszonego poczucia własnej wartości i wiary w siebie, czyli z naszych przyrodzonych praw. Kiedy wierzysz w to szczerze i głęboko, nigdy nikogo nie skrzywdzisz ani nie naruszysz niczyich granic. To jak siedlisko dzikiej przyrody. Niedawno byłam na wykładzie poświęconym ptakom mieszkającym na tym samym obszarze. Dowiedziałam się, że wszystkie żyją w harmonii, nawet na tym samym drzewie. Jakim cudem? Jedne mieszkają na samym czubku, inne w koronie drzewa, a jeszcze inne – przy ziemi. Każdy gatunek ma swoje miejsce. Nie przekraczają granic. My też możemy tak postępować.

Nancy Levin wykonała wspaniałą pracę, pokazując, co trzeba zrobić, by ustanowić rozsądne granice i żyć pełnią cudownego i zdrowego życia, rozkwitać w przestrzeni danej nam przez Boga. Dbanie o siebie i o zdrowie to podstawa. Czytaj dalej. Ta książka może uratować ci życie.

Dr Christiane Northrup,autorkaWomen’s Bodies, Women’s Wisdom,The Wisdom of Menopause,Goddesses, Never Age,i Dodging Energy Vampires

WPROWADZENIE

Jako Dyrektor ds. Wydarzeń Specjalnych w wydawnictwie Hay House przez ponad dziesięć lat cieszyłam się opinią osoby, która potrafi dokonywać cudów. Dam przykład. Przygotowywałam dwa spotkania autora bestsellerów Wayne’a Dyera, jedno po drugim, w weekend. W sobotę po południu występował w Atlancie, później lecieliśmy do Detroit na spotkanie niedzielne.

Wieczorem w sobotę spanikowany Wayne zadzwonił do mnie do hotelu w Detroit.

– Nie mogę znaleźć teczki! Musiałem gdzieś ją zostawić w drodze z Atlanty. – W teczce miał wszystko, co potrzebne na wykład, i był przekonany, że bez tych materiałów sobie nie poradzi.

Nadopiekuńcza Superwoman od razu weszła na wysokie obroty. Pamiętałam, że miał teczkę w busiku, który nas wiózł na lotnisko w Atlancie, więc zadzwoniłam do firmy transportowej. Najpierw oznajmili, że nic nie znaleźli, ale ubłagałam ich, by sprawdzili ponownie. Wtedy wypatrzyli teczkę pod siedzeniem. Dochodziła północ.

Zadzwoniłam do Wayne’a. 

– Idź spać i niczym się nie martw. Znajdę sposób, żeby ściągnąć materiały na czas.

Poprosiłam, by przewoźnik wysłał pracownika samolotem do Detroit, ale odmówili. Nie udało mi się znaleźć żadnej firmy kurierskiej – przecież była sobota i środek nocy.

Nie mogłam usnąć. O czwartej nad ranem wskoczyłam w taksówkę i przez internet kupiłam najwcześniejszy bilet do Atlanty. Wylądowaliśmy, popędziłam, żeby odebrać teczkę od pracownika firmy transportowej, który czekał przy stanowisku odbioru bagażu. Z teczką w rękach zawróciłam do odprawy, żeby złapać lot powrotny do Detroit. Służby mnie zatrzymały i się zaczęło: czemu podróżuję tylko z teczką? Dlaczego chcę wracać do miasta, z którego dopiero co przyleciałam? Musiałam wyglądać podejrzanie. Kto normalny przylatuje samolotem tylko po teczkę?

Kiedy wsiadałam na pokład samolotu do Detroit, Wayne dopiero się budził. Zadzwoniłam do niego, zanim wystartowaliśmy i oznajmiłam, że mam tę jego teczkę.

– Nancy, zrobiłaś coś szalonego?

Zdążyłam dojechać na popołudniowy wykład w Detroit kilka minut przed przybyciem Wayne’a. Ta-dam!!! Nie straciłam naklejki Superwoman! Czułam wielką ulgę.

Podobne akty heroizmu wówczas były dla mnie normalką. Kolejny przykład „czegoś szalonego”, byle tylko mieć pewność, że każdy, kogo poznaję, ocenia mnie na pięć złotych gwiazdek. Postępując tak, zupełnie nie brałam pod uwagę – prawie nigdy – własnych potrzeb. Bezustannie pozwalałam, by inni przekraczali moje granice. I jeszcze raz. I kolejny.

Zwłaszcza w małżeństwie. Jednak gdy przez tyle lat zaniedbujesz własne potrzeby, przychodzi moment, kiedy te potrzeby przestają ci na to pozwalać. Zaczynasz pękać w szwach. W moim przypadku był to romans – gdzieś bokiem wyszło zaniedbywanie własnych potrzeb, reakcja na wieczną rezygnację z wytyczania granic.

ROBIĘ MIEJSCE DLA PRAWDZIWEJ SIEBIE

Od zakończenia romansu minęło osiem lat, zanim wszystko się wydało – i wywróciło do góry nogami moje życie. Przybrało formę wiadomości głosowej od mego męża. Siedziałam na lotnisku w San Diego, czekając na samolot do domu w Kolorado. „Przeczytałem twoje pamiętniki. Zbieraj dupę w troki. Nagrabiłaś sobie”.

Miałam 70 zeszytów pamiętników. Czyżby przeczytał akurat „ten”? Ten, w którym pisałam o zakończonym osiem lat wcześniej romansie? Powrót do domu pamiętam jak przez mgłę. Czułam się jak skazaniec w drodze na egzekucję.

Kiedy dojechałam, mąż stał w drzwiach, trzymając cztery zeszyty.

– Zrobię ksero tych stron i porozsyłam wszystkim twoim znajomym, rodzicom i współpracownikom też – oznajmił. – Ciekawe, co sobie pomyślą, gdy zobaczą, jaka jesteś naprawdę.

Jaka jestem naprawdę. Całe lata ukrywałam prawdziwą siebie. Ciężko pracowałam, by zaprojektować życie, w którym nie było miejsca dla mnie. W tamtych czasach sama myśl, że ludzie odkryją wszystkie moje czułe miejsca, wywoływała przerażenie. Byłam pewna, jak powiedział mój mąż, że kiedy wszyscy poznają „jaka jestem naprawdę”, stanę się wyrzutkiem.

Bałam się, że ktoś uzna, iż jestem tylko człowiekiem, więc stałam się mistrzynią „ogarnę wszystko”: do usług, jak podnóżek czy wycieraczka. Uważałam, że zasłużę na miłość, tylko pokazując światu fasadę Superwoman, taką samą dla wszystkich, dla rodziny, przyjaciół i współpracowników. Musiałam być taką osobą, jakiej potrzebowali inni, kameleonem, rezygnującym z własnych potrzeb, żeby zaspokoić oczekiwania wszystkich dookoła. Jaka byłam naprawdę? Czego potrzebowałam dla siebie? Nawet nie zadawałam sobie takich pytań.

Nie tylko nie wytyczyłam granic, nigdy nawet nie śniłam o ich wyznaczeniu. Przecież ryzykowałabym, że kogoś unieszczęśliwię. Na taką brawurę nie mogłam sobie pozwolić. Zatem gdy mąż zagroził, że wszystkim wyjawi, co odkrył w moich pamiętnikach, wciąż chciałam ratować małżeństwo. Dziesięć miesięcy po owej koszmarnej nocy wyrzucił mnie z domu. (Który kupiłam i za który płaciłam, nawiasem mówiąc). Przy okazji: to było w dniu moich urodzin.

Wróciłam i spróbowałam na nowo. I jeszcze raz. I kolejny. I znowu. Po raz piąty wyrzucił mnie 12 stycznia 2010 roku. Tego dnia przekazałam podnóżkowi-wycieraczce „ogarnę wszystko”, że już nie będzie kierować moim życiem. Za piątym razem wreszcie wyznaczyłam granicę – nie wracając.

Tak się zaczęła moja droga do osiągnięcia mistrzostwa w twardym wytyczaniu granic. Oznaczało to, że mam przestać mówić „tak” na wszelkie żądania, oczekiwania i prośby innych, byle tylko zagwarantować sobie ich miłość i akceptację. Oznaczało to, że muszę się nauczyć, jak mówić prawdę i nawiązywać autentyczne relacje z innymi, zamiast składać im hołdy i poświęcać się raz za razem. Trudna przemiana, pełna wzlotów i upadków. Jednak z radością komunikuję, że było warto. Pójście tą drogą doprowadziło mnie do wolności, o jakiej istnieniu nie miałam pojęcia, wolności, która na zawsze zmieniła moje życie.

Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki