64,90 zł
Monografia jest próbą oceny funkcjonowania spółdzielni socjalnych, zwłaszcza w kontekście ich znaczenia jako instrumentu stymulowania zatrudnienia i przeciwdziałania zjawisku bezrobocia w grupach najbardziej oddalonych od rynku pracy. Autorka analizuje kondycję spółdzielni socjalnych w Polsce z uwzględnieniem ich modelu organizacyjnego, stanu, dynamiki i profilu działalności. Demaskuje bariery i zagrożenia oraz wskazuje na czynniki sprzyjające funkcjonowaniu spółdzielni socjalnych.
Zasadniczym celem badawczym jest ocena skuteczności spółdzielni socjalnych w zakresie równoważenia rynku pracy, na przykładzie podmiotów funkcjonujących na terenie województwa małopolskiego w latach 2005–2015. W badanym okresie spółdzielnie socjalne miały bardzo duży potencjał stymulowania zatrudnienia osób defaworyzowanych oraz inkluzji społecznej, zwłaszcza przez proces reintegracji społecznej i zawodowej. Jednak ich siła oddziaływania nie była wykorzystywana optymalnie, ze względu na niestabilność finansową podmiotów, nietrwałość miejsc pracy, niską konkurencyjność, niewłaściwe rozmieszczenie przestrzenne, dysfunkcyjny proces wsparcia oraz bariery, jakie stwarzali sami spółdzielcy.
Wnioski z przeprowadzonych badań pozwoliły na sformułowanie rekomendacji, które odnoszą się do przepisów prawa, otoczenia sektora i systemu wsparcia.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 353
Recenzent
dr hab. Renata Lisowska, prof. UŁ, Katedra Przedsiębiorczości i Polityki Przemysłowej, Wydział Zarządzania, Uniwersytet Łódzki
Redakcja: Monika Marczyk
Projekt okładki: Michał Duława
Skład i łamanie: Camélia Dizajn
Opracowanie e-wydania:
Copyright © 2020 by Poltext Sp. z o.o.
All rights reserved.
Publikacja dofinansowana ze środków Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Nieautoryzowane rozpowszechnianie całości lub fragmentów niniejszej publikacji w jakiejkolwiek postaci zabronione. Wykonywanie kopii metodą elektroniczną, fotograficzną, a także kopiowanie książki na nośniku filmowym, magnetycznym, optycznym lub innym powoduje naruszenie praw autorskich niniejszej publikacji. Niniejsza publikacja została elektronicznie zabezpieczona przed nieautoryzowanym kopiowaniem, dystrybucją i użytkowaniem. Usuwanie, omijanie lub zmiana zabezpieczeń stanowi naruszenie prawa.
Wydanie I
Warszawa 2020
Poltext Sp. z o.o.
www.poltext.pl
ISBN 978-83-8175-238-1 (format epub)
ISBN 978-83-8175-239-8 (format mobi)
Ekonomia społeczna i przedsiębiorstwa społeczne prezentują stosunkowo nowe podejście do formuły prowadzenia działalności gospodarczej, z uwzględnieniem współczesnych wyzwań związanych ze wspieraniem zrównoważonego wzrostu gospodarczego, sprzyjającego włączeniu społecznemu i tworzeniu miejsc pracy dla grup defaworyzowanych. Zmieniająca się sytuacja społeczno-gospodarcza, a także poprawa sytuacji na rynku pracy wymagają zmiany w nastawieniu do stosowanych dotychczas metod aktywnej polityki społecznej. Próbą dla nowej polityki zatrudnienia staje się przyjście z pomocą osobom wykluczonym w odzyskaniu samodzielności ekonomicznej i podmiotowości w zakresie kształtowania swojej sytuacji zawodowej oraz udzielanie zindywidualizowanego wsparcia w budowaniu zdolności tych osób do ich pełnego uczestnictwa w aktywności zawodowej i społecznej. Wypełnienie tego zadania wymaga dopasowania warunków pracy do potrzeb tych osób oraz zapewnienia im trwałych miejsc pracy, a także działań reintegracyjnych, które zachęcałyby je do podjęcia i utrzymania zatrudnienia[1].
Na zaspokojenie tych potrzeb kładzie nacisk idea ekonomii społecznej, pozostająca na pograniczu sektora przedsiębiorczości oraz sektora organizacji pozarządowych niedziałających w celu maksymalizacji zysku. Najważniejszą rolę ma tu do odegrania tzw. ekonomia solidarna, która jako składowa ekonomii społecznej przyjmuje za zadanie aktywizację zawodową i integrację społeczną osób zagrożonych wykluczeniem społecznym oraz rehabilitację społeczną i zawodową osób z niepełnosprawnością. W jej założenia wpisują się szczególnie spółdzielnie socjalne, które kierują się zasadą realizacji celów społecznych, stawianych przed celami ekonomicznymi.
W strategii krajów Unii Europejskiej, w tym także w Polsce, dostrzega się potencjał tkwiący w sektorze ekonomii społecznej i zakłada się, że stanie się on istotnym instrumentem aktywnej polityki społecznej, wsparcia rozwoju społecznego i lokalnego. Aby było to możliwe, należy zrealizować kilka niezbędnych warunków, takich jak[2]:
1) zwiększanie liczby wysokiej jakości miejsc pracy w przedsiębiorstwach społecznych,
2) wspieranie trwałego partnerstwa podmiotów ekonomii społecznej i solidarnej z samorządem terytorialnym w realizacji usług społecznych użyteczności publicznej oraz zadań publicznych w zakresie rozwoju lokalnego,
3) zwiększanie konkurencyjności podmiotów ekonomii społecznej na rynku,
4) upowszechnianie pozytywnych postaw wobec przedsiębiorstw społecznych i ekonomii społecznej.
Skuteczne wypełnianie tych warunków, a zwłaszcza wybór metod ich realizacji, wymaga doskonałej znajomości zagadnienia. Pomimo iż ekonomia społeczna i przedsiębiorstwa społeczne ugruntowały już swoje miejsce w literaturze i nauce, to wciąż jeszcze istnieją na tym polu obszary niedostatecznie zbadane. Zakres badań empirycznych na ten temat należy także uznać za niewystarczający. Braki te sprawiają, że nie ma na razie jasnych kryteriów, aby móc zakwalifikować daną działalność do kategorii przedsiębiorczości społecznej[3]. Wszystko to sprawia, że przedsiębiorczość społeczna jest wymagającym, ale jednocześnie atrakcyjnym badawczo obszarem. W tym kontekście nasuwa się kilka pytań:
1) Biorąc pod uwagę pozytywny wpływ, jaki mają przedsiębiorstwa społeczne, w tym spółdzielnie socjalne, na rozwój zatrudnienia i budowanie demokracji uczestniczącej czy partnerstwa społecznego, umacnianie instytucji ekonomii społecznej i rozwoju lokalnego oraz walkę z ekskluzją społeczną, czy na pewno zasadne jest uznawanie tych podmiotów za skuteczne?
2) Jakie czynniki sprzyjają, a jakie hamują sprawne funkcjonowanie spółdzielni socjalnych?
3) Jaka jest rzeczywista rola spółdzielni socjalnych w przeciwdziałaniu bezrobociu i wykluczeniu społecznemu?
4) Jak trwały jest wpływ spółdzielni socjalnych na rynek pracy?
Ze względu na fakt, iż z ideą przedsiębiorstwa społecznego, w tym spółdzielni socjalnej, będą w perspektywie najbliższych lat wiązane duże plany, a zarazem i oczekiwania, należy możliwie dokładnie zbadać warunki jej funkcjonowania. Dlatego też temat ten wydaje się aktualny i oryginalny. Tak zakreślona tematyka, w niewielkim stopniu eksplorowana w sposób kompleksowy w literaturze przedmiotu i badaniach empirycznych, będzie stanowiła ważną materię badawczą podjętą w niniejszym opracowaniu.
Podstawowy problem badawczy dotyczy oceny funkcjonowania spółdzielni socjalnych, zwłaszcza w kontekście ich znaczenia jako instrumentu stymulowania zatrudnienia i przeciwdziałania zjawisku bezrobocia w grupach najbardziej oddalonych od rynku pracy. Zasadniczym celem badawczym jest próba oceny skuteczności działania spółdzielni socjalnych w zakresie równoważenia rynku pracy, na przykładzie podmiotów funkcjonujących na terenie województwa małopolskiego w latach 2005–2015.
W związku z tak określonym celem niniejszej pracy wyodrębniono kilka następujących celów cząstkowych:
1) ocena ewolucji spółdzielczej formuły gospodarowania w Polsce,
2) analiza i synteza literatury oraz regulacji prawnych dotyczących teoretycznych podstaw zakładania i funkcjonowania spółdzielni socjalnych w Polsce,
3) analiza ustawowych i pozaustawowych źródeł wsparcia spółdzielni socjalnych;
4) diagnoza sytuacji spółdzielni socjalnych działających na terenie województwa małopolskiego,
5) analiza barier i zagrożeń oraz czynników sprzyjających funkcjonowaniu spółdzielni socjalnych,
6) analiza kierunków i dynamiki zmian zatrudnienia oraz metod przeciwdziałania bezrobociu w województwie małopolskim na tle doświadczeń z województwa wielkopolskiego.
Założone powyżej cele badawcze opracowania, a także analiza dostępnej literatury pozwoliły przyjąć następującą hipotezę główną dotyczącą pierwszych 10 lat funkcjonowania spółdzielni socjalnych w przestrzeni gospodarczej:
Spółdzielnie socjalne stanowią istotny instrument stymulowania zatrudnienia osób defaworyzowanych oraz integracji i zwiększania spójności społecznej.
W celu weryfikacji tej hipotezy zostały sformułowane następujące hipotezy pomocnicze:
H1 Dynamiczny wzrost liczby spółdzielni socjalnych w Polsce po roku 2005 zależał od istnienia licznych instrumentów wsparcia, korzystnych zmian w przepisach oraz promowania aktywnej integracji w ramach polityki społecznej państwa.H2 Skuteczność funkcjonowania spółdzielni socjalnych w Polsce była osłabiana przez liczne bariery i przeszkody prawne, instytucjonalne i finansowe.H3 Większość spółdzielni socjalnych w województwie małopolskim osiągała z działalności dochody umożliwiające przygotowanie stabilnych miejsc pracy dla osób zagrożonych wykluczeniem społecznym.H4 Przyjęte w ramach strategii Unii Europejskiej i programów krajowych priorytety oraz zmiany legislacyjne mogą stworzyć szanse rozwojowe dla przedsiębiorstw społecznych, w tym spółdzielni socjalnych.Opracowanie składa się z sześciu rozdziałów. Pierwszy z nich został poświęcony przesłankom powstania i rozwoju ekonomii społecznej i przedsiębiorstw społecznych. Zawiera przegląd literatury przedmiotu oraz rozważania na temat relacji pomiędzy rozwojem ekonomii społecznej a jej wpływem na zjawisko wykluczenia społecznego. Zaprezentowano także rys historyczny dotyczący wykorzystania spółdzielczej formuły gospodarowania na rynku pracy. W końcowej części rozdziału dokonano charakterystyki przedsiębiorstw społecznych z uwzględnieniem ich istoty, określonych cech, form prawnych i modeli funkcjonowania w wybranych krajach Unii Europejskiej.
Rozdział drugi w całości poświęcono funkcjonowaniu spółdzielni socjalnej jako podmiotu ekonomii społecznej. Zawiera opis podstaw prawnych i procesu zakładania spółdzielni. Przedstawia istotę i cele sektora spółdzielczości socjalnej oraz źródła jego finansowania. Podstawą do rozważań w tym rozdziale jest analiza aktów prawnych z zakresu m.in.: spółdzielczości socjalnej, zatrudnienia socjalnego, działalności pożytku publicznego, rehabilitacji zawodowej i prawa spółdzielczego.
Rozdział trzeci jest poświęcony analizie kondycji spółdzielni socjalnych w Polsce z uwzględnieniem ich modelu organizacyjnego, stanu, dynamiki i profilu działalności, kondycji finansowej i form wsparcia. Dokonano także charakterystyki typowych problemów funkcjonowania sektora spółdzielczości socjalnej oraz zestawienia jego mocnych i słabych stron, a także szans i zagrożeń. Stan sektora przeanalizowano na podstawie ogólnodostępnych statystyk oraz wyników badań zawartych w informacjach Rady Ministrów o funkcjonowaniu spółdzielni socjalnych, działających na podstawie ustawy z dnia 27 kwietnia 2006 roku o spółdzielniach socjalnych, które były przedkładane Sejmowi i Senatowi trzykrotnie, w roku 2012 za lata 2010–2011, w roku 2015 za lata 2012–2013 oraz w roku 2016 za lata 2014–2015.
Rozdział czwarty ma charakter metodologiczny i przedstawiono w nim przegląd metod oceny efektywności instrumentów aktywizacji bezrobotnych oraz opis dotychczasowych prób oceny efektywności spółdzielni socjalnych w przeciwdziałaniu bezrobociu. Rozdział zawiera również szczegółową metodykę i opis badań własnych autorki.
Rozdział piąty poświęcony jest charakterystyce sytuacji społeczno-gospodarczej województw małopolskiego i wielkopolskiego, ze szczególnym uwzględnieniem sytuacji na rynku pracy i stosowanych form wspierania osób bezrobotnych.
Rozdział szósty to analiza stanu i kondycji spółdzielni socjalnych w województwie małopolskim w świetle badań własnych autorki. W niektórych aspektach wyniki badań odnoszono do sytuacji w województwie wielkopolskim. Podjęto także próbę oceny perspektyw rozwoju i poprawy skuteczności funkcjonowania spółdzielczości socjalnej oraz sformułowano wnioski badawcze.
Zakres czasowy opracowania obejmuje pierwsze 10 lat funkcjonowania spółdzielni socjalnych w Polsce, a więc lata 2005–2015, i odnosi się do stanu prawnego obowiązującego w tamtym okresie. Wyjątkiem są rozważania dotyczące projektowanych aktów prawnych i najistotniejszych dla sektora nowelizacji ustaw, które będą miały wpływ na działalność spółdzielni socjalnych w kolejnej dekadzie. Zamysł taki jest celowy, aby ułatwić analizę porównawczą rozwoju spółdzielczości socjalnej w następnym okresie badań. Podstawę takich działań powinna stanowić analiza wpływu wprowadzonych już zmian prawnych, które w dużym stopniu były odpowiedzią na postulaty spółdzielców. Kierunki dalszych badań i ewentualne rekomendacje dla ustawodawców i instytucji wspierających spółdzielnie socjalne, wyprowadzone na podstawie wniosków z badania pierwszej dekady ich działalności, zaprezentowano w zakończeniu.
Monografia powstała na bazie dysertacji doktorskiej przygotowanej przez autorkę pod kierownictwem naukowym prof. nadzw. UEK dr. hab. Roberta Włodarczyka i stanowi głos w dyskusji na temat roli przedsiębiorstw społecznych w procesie reintegracji społecznej i zawodowej osób znajdujących się na marginesie rynku pracy.
Ekonomia społeczna sięga swoimi korzeniami XIX wieku i od tego czasu obserwuje się metamorfozę zarówno w kwestii definicji samego pojęcia, jak i jego form. W opracowaniach dotyczących zagadnień ekonomii społecznej spotkać można różne opinie o złożoności tego pojęcia i zakresie jego oddziaływania. Równolegle funkcjonują terminy – „gospodarka obywatelska”, „gospodarka społeczna”, „ekonomia solidarności”, „gospodarka uczestnicząca” czy „ekonomia współpracy”.
Pojęcie ekonomii społecznej narodziło się we Francji – jak już wspomniano – w początkach XIX wieku, jako próba zdefiniowania pewnego obszaru aktywności publicznej, której nie można było zaliczyć ani do sektora publicznego, ani do prywatnego. Wiele podmiotów działających w sferze gospodarki nie przystawało do prostego podziału na przedsiębiorstwa prywatne i firmy państwowe. Istnienie fundacji i stowarzyszeń, spółdzielni czy towarzystw pomocy wzajemnej, których jedną ze swoistych cech była działalność produkcyjna lub usługowa, a także misja publiczna, wykonywana bądź to bezpośrednio na rynku konkurencyjnym, bądź w formach zbliżonych do podmiotów sektora publicznego, zrodziło konieczność opisania takiej aktywności gospodarczej[4].
Ekonomia społeczna zajmuje się wyodrębnionym ze względu na swą specyfikę sektorem gospodarki, w którym w sposób unikatowy jest kojarzona działalność gospodarcza z celami społecznymi[5]. Aktywność w sferze ekonomii społecznej jest próbą połączenia gospodarowania z budowaniem więzi społecznych, których zasadniczym celem jest wzmocnienie bezpieczeństwa ekonomicznego i socjalnego zamieszkałych w danym państwie podmiotów indywidualnych. Konkurencyjna gospodarka rynkowa jest podporządkowana kryterium efektywności. Ekonomia społeczna, respektując wymogi efektywności gospodarowania, dąży do realizacji wielu innych wartości i celów: wzmacniania spójności społecznej, budowy zaufania, zwiększania bezpieczeństwa ekonomicznego i zatrudnienia, budowania lokalnej i grupowej tożsamości, urzeczywistniania demokracji oraz zadowolenia z przynależności do wspólnoty[6].
D. Góźdź definiuje ekonomię społeczną jako działalność gospodarczą, w której instrumenty rynkowe są wykorzystywane do realizacji celów społecznych, zaś człowiek i wykonywana przez niego praca są ważniejsze niż kapitał i maksymalizacja zysku przedsiębiorstwa. Jest to rodzaj wspólnego działania ludzi, którzy – albo dla dobra ogółu, albo w ramach pomocy wzajemnej – produkują i sprzedają dobra lub usługi, szczególnie takie, których nie dostarcza ani rynek, ani państwo, a na które istnieje znaczny popyt[7].
W rozważaniach dotyczących pojęcia ekonomii społecznej dużą uwagę skupia wskazane przez J. Defourny’ego i P. Develtere’a[8] podejście instytucjonalno-prawne oraz podejście normatywne. W ramach tego pierwszego podejścia autorzy eksponują konkretne formy organizacyjne, do których zaliczają: stowarzyszenia, przedsiębiorstwa spółdzielcze oraz towarzystwa wzajemnościowe. W podejściu normatywnym zaś podkreśla się wspólne zasady charakteryzujące podmioty uczestniczące w ekonomii społecznej, a w szczególności:
1) przedkładanie służby członkom lub wspólnocie ponad zysk,
2) autonomiczne zarządzanie,
3) demokratyczny proces decyzyjny,
4) prymat ludzi i pracy nad kapitałem przy dystrybucji dochodów.
Według J. Hausnera ekonomia społeczna jest specyficznym segmentem gospodarki, w którym podmioty są zorientowane na społeczną użyteczność, a nadwyżka finansowa jest przeznaczona na realizację celów społecznych. Lokalizacja tego segmentu w gospodarce została przedstawiona na rys. 1. Można zatem zauważyć, że ekonomia społeczna kształtuje się na bazie trzech sektorów: państwowego, prywatnego i tzw. trzeciego sektora. Tym samym godzi zasady rządzące rynkiem z działaniami państwa oraz zasadami społeczeństwa obywatelskiego, a zarazem się im podporządkowuje[9].
Rysunek 1. Systemowe usytuowanie ekonomii społecznej
Źródło: J. Hausner, Ekonomia społeczna jako kategoria rozwoju, [w:] Ekonomia społeczna a rozwój, J. Hausner (red.), Małopolska Szkoła Administracji Publicznej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, Kraków 2006, s. 13.
Nieco inne podejście prezentuje Z. Narski, według którego ekonomia społeczna zajmuje się zasadami i prawidłowościami podziału części dochodu, przypadającej ludności. Rolą gospodarki jest zatem realizowanie zadań społecznych poprzez oddziaływanie na kulturę, politykę, ustrój socjalny, a ekonomia społeczna w tym ujęciu rozwija zagadnienia sprawiedliwości społecznej oraz przeciwstawia się krzywdzie ludzkiej[10].
Na związek z lokalną społecznością wskazuje z kolei podejście prezentowane przez T. Kazimierczaka oraz M. Rymszę, dla których ekonomia społeczna to „narzędzie mobilizacji ekonomicznej i społecznej zaniedbanych społeczności lokalnych oraz formuła zwiększania uczestnictwa ich członków w wymianie gospodarczej i życiu publicznym”[11].
Termin „ekonomia społeczna” był przedmiotem także wielu innych opracowań w literaturze krajowej i zagranicznej. Tematem tym zajmowali się D. Demous-tier i D. Rousseliere[12] w swoim obszernym historycznym studium poświęconym ekonomii społecznej jako nauce i praktyce. W Polsce pochodzeniem i korzeniami tej koncepcji zajmowali się także m.in.: M. Frączek i in.[13], J. Staręga-Piasek[14], J.J. Wygnański[15] oraz P. Frączak[16].
Po zastoju w rozwoju idei ekonomii społecznej, spowodowanym funkcjonowaniem koncepcji interwencjonizmu państwowego i doktryny welfare state, dyskurs publiczny został podjęty ponownie na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku. W latach dziewięćdziesiątych ekonomia społeczna stała się obiektem bardzo dużego zainteresowania kluczowych organizacji międzynarodowych, takich jak Unia Europejska (UE) i Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).
Współcześnie często w literaturze występuje pojęcie nowej gospodarki (ekonomii) społecznej. Zainteresowanie tym ujęciem ekonomii wynika z niezwykle istotnych wyzwań społecznych i gospodarczych, które decydują o kształcie gospodarki, oraz sytuacji ekonomicznej i socjalnej poszczególnych krajów. Wśród wyzwań gospodarczych Unii Europejskiej są te związane głównie ze światowym kryzysem gospodarczym i niestabilną strefą euro, nadmiernym deficytem finansów publicznych, pojawieniem się w wielu krajach deflacji oraz z tendencją do zbytniego zadłużania się państw. Z kolei wyzwania społeczne stojące przed UE to przede wszystkim kwestia demograficzna i starzenie się społeczeństw, a także konieczność reorganizacji polityk zabezpieczenia społecznego, rynku pracy, edukacji i polityki zdrowotnej[17].
Na bazie takiego tła społeczno-gospodarczego nowa ekonomia społeczna, podobnie jak jej wcześniejsze ujęcie, jest zorientowana nie tylko na korzyści dla swoich członków, ale idzie jeszcze dalej, a mianowicie uwzględnia w swoich inicjatywach cele społeczne, zwłaszcza środowisk marginalizowanych czy zagrożonych ekskluzją społeczną[18].
Zmiany w podejściu do zagadnień ekonomii społecznej w dużym stopniu wynikają z aktualnych problemów społeczno-gospodarczych. Ze względu na fakt, że wyzwaniem dla Europy pozostaje brak wystarczającej liczby miejsc pracy, szczególnie w kontekście aktywności zawodowej dostępnych zasobów pracy oraz ubóstwa i wykluczenia społecznego, promuje się rozwój przedsiębiorczości społecznej, która mogłaby przyczyniać się do zwiększania inkluzji grup zagrożonych wykluczeniem społecznym i marginalizacją.
Termin „wykluczenie społeczne”, chociaż wielokrotnie opisywany w literaturze, jest jednak trudno definiowalny. Wynika to chociażby z różnorodnych sposobów podejścia do problemu i próby opisania go przez pryzmat odmiennych jego aspektów, takich jak: rodzaje grup wykluczonych społecznie, ograniczenia prawne, warunki materialne, przejawy, skutki czy obszary wykluczenia. Problemem jest także przenikanie i nakładanie się różnych płaszczyzn marginalizacji. Pomimo wymienionych trudności sformułowanych zostało wiele definicji wykluczenia społecznego.
Jedną z powszechniej stosowanych jest ta przyjęta w Narodowej Strategii Integracji Społecznej dla Polski, opracowanej przez Zespół Zadaniowy ds. Reintegracji Społecznej. Zgodnie z tą definicją wykluczenie społeczne jest to sytuacja uniemożliwiająca lub znacznie utrudniająca jednostce lub grupie zgodne z prawem pełnienie ról społecznych, korzystanie z dóbr publicznych, infrastruktury społecznej, gromadzenie zasobów i zdobywanie dochodów w godny sposób[19]. Przyjmuje się również, że wykluczenie społeczne jest pojęciem przeciwstawnym do społecznego uczestnictwa w zbiorowościach: narodzie, społeczeństwie czy społeczności. Oznacza ono izolację dobrowolną bądź częściej wymuszoną uwarunkowaniami zewnętrznymi, co odnosi się do życia poza nawiasem praw i przywilejów społeczeństwa[20].
Problem przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu jest bardzo złożony, gdyż samo zjawisko jest procesem, który składa się z różnych etapów i obejmuje równocześnie wiele aspektów ludzkiego życia. Trudno także walczyć ze zjawiskiem, którego przyczyny mogą być tak różnorodne. Marginalizacja dotyczyć może osób lub grup, które[21]:
1) żyją w niekorzystnych warunkach ubóstwa materialnego,
2) zostają dotknięte niekorzystnymi procesami społecznymi, wynikającymi z masowych i dynamicznych zmian rozwojowych, np. dezindustrializacji, kryzysów, gwałtownego upadku branż czy regionów,
3) nie zostały wyposażone w kapitał życiowy umożliwiający im: normalną pozycję społeczną, odpowiedni poziom kwalifikacji, wejście na rynek pracy lub założenie rodziny, co dodatkowo utrudnia im dostosowywanie się do zmieniających się warunków społecznych i ekonomicznych,
4) nie mają dostępu do odpowiednich instytucji pozwalających na wyposażenie w kapitał życiowy, jego rozwój i pomnażanie, co ma miejsce w wyniku niedorozwoju tych instytucji spowodowanego brakiem priorytetów, niedoborem środków publicznych czy niską efektywnością funkcjonowania,
5) doświadczają przejawów dyskryminacji, zarówno wskutek niedorozwoju właściwego ustawodawstwa, jak i kulturowych uprzedzeń oraz stereotypów,
6) mają cechy utrudniające im korzystanie z powszechnych zasobów społecznych z powodu istnienia: niesprawności, uzależnienia, długotrwałej choroby albo innych cech indywidualnych,
7) są przedmiotem niszczącego działania innych osób, np.: przemocy, szantażu, indoktrynacji.
Do statystycznego pomiaru wykluczenia w Polsce stosuje się obecnie trzy kryteria, tzw. wskaźniki europejskie, przyjęte w strategii „Europa 2020”[22] pod kątem europejskiego badania dochodów i warunków życia ludności EU-SILC (EU Statistics on Income and Living Conditions)[23]. Rodzina (gospodarstwo domowe) jest zagrożona ubóstwem, jeżeli jej dochód jest niższy niż 60% mediany ekwiwalentnych dochodów do dyspozycji w danym kraju. Z kolei jeżeli nie może ona zaspokoić – z powodów finansowych – co najmniej czterech z dziewięciu podstawowych potrzeb, to uznawana jest za będącą w sytuacji pogłębionej deprywacji materialnej. Ostatnie kryterium dotyczy czasu pracy członków rodziny w roku poprzedzającym badanie. Jeżeli czas pracy członków rodziny był krótszy niż 20% pełnego rocznego potencjalnego jego zakresu, wówczas można mówić o rodzinie żyjącej w gospodarstwie o bardzo niskiej intensywności pracy[24].
Omówione kryteria wskazują, że istotnym przejawem wykluczenia jest pozostawanie poza rynkiem pracy lub uczestnictwo w nim w niewielkim wymiarze. Praca zarobkowa staje się więc niezbędna do ograniczania ubóstwa i integracji ze społeczeństwem. Wyraźnie daje się zauważyć, iż grupy objęte ryzykiem wykluczenia społecznego pokrywają się w dużej mierze z grupami defaworyzowanymi na rynku pracy.
W Polsce, zgodnie z art. 49 ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 roku o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy[25], za będące w szczególnej sytuacji na tym rynku uznaje się osoby:
1) do 30 roku życia,
2) długotrwale bezrobotne,
3) powyżej 50 roku życia,
4) korzystające ze świadczeń z pomocy społecznej,
5) mające co najmniej jedno dziecko do 6 roku życia lub co najmniej jedno dziecko niepełnosprawne do 18 roku życia,
6) niepełnosprawne.
Przeciwdziałania ekskluzji społecznej nie mogą być oparte tylko na środkach z pomocy społecznej. Wypłacanie zasiłków i doraźne działania pomocowe nie zapewnią skutecznych i trwałych efektów. Nawet konieczne wsparcie finansowe dla samych wykluczonych czy instytucji wspierających musi mieć charakter okresowy i służyć uzyskaniu samodzielności ekonomicznej. Konieczność działania na rzecz walki z wykluczeniem społecznym, nieefektywnością państwa, niedoskonałością rynku stawia nowe wyzwania przed ekonomią społeczną i wymusza jej rozwój. Nie wystarczą typowe, często stosowane instrumenty przeciwdziałania bezrobociu, gdy celem jest przywrócenie na rynek pracy osób od niego oddalonych. Potrzeba wtedy szerszego oddziaływania na społeczności lokalne, stwarzania atmosfery sprzyjającej zachowaniom przedsiębiorczym i systemu wsparcia dla rozpoczynających działalność gospodarczą, wzmacniania poczucia wspólnoty i akceptacji osób wykluczonych. Dzięki podjęciu takich wyzwań ekonomia społeczna może mieć realny wpływ na sytuację osób wykluczonych. W szczególny sposób pozytywnego oddziaływania ekonomii społecznej na sytuację osób defaworyzowanych można upatrywać przez pryzmat realizowanych przez nią takich funkcji, jak[26]:
1) generowanie miejsc pracy wysokiej jakości i ulepszanie poziomu życia,
2) tworzenie ram dla nowych form przedsiębiorczości i pracy,
3) pozytywny wpływ na rozwój lokalny i spójność społeczną,
4) tworzenie stabilności i pluralizmu ekonomii rynkowej,
5) realizacja wartości i strategicznych celów Unii Europejskiej, takich jak: spójność społeczna, pełne zatrudnienie oraz walka z biedą i wykluczeniem społecznym, demokracja uczestnicząca.
W opinii J. Hausnera relatywna przewaga ekonomii społecznej wynika m.in. ze specyficznych dla jej organizacji form zatrudnienia (w tym wolontariatu), które znacznie obniżają koszty pracy. Jednocześnie przedsiębiorcy społeczni generują innowacje związane z wykorzystaniem zasobów dotychczas niespożytkowanych lub niedocenionych usług (szczególnie związanych z kapitałem społecznym)[27].
Ekonomia społeczna odgrywa też kluczową rolę w rozwoju społeczeństwa lokalnego dzięki wykorzystaniu lokalnych zasobów pracy, aktywizacji środowiska, rozwojowi infrastruktury produkcyjnej, usługowej i społecznej oraz tworzeniu warunków do zwiększenia konkurencyjności.
W literaturze przedmiotu dokonuje się także prób klasyfikacji funkcji ekonomii społecznej w kontekście rynku pracy. Z tego punktu widzenia wyodrębnić można takie jej zadania, jak[28]:
1) promocja postaw aktywnych,
2) aktywizacja osób biernych zawodowo,
3) wspieranie wychodzenia z bezrobocia i bierności zawodowej,
4) przeciwdziałanie wydłużaniu się okresu trwania bezrobocia,
5) przeciwdziałanie powrotom do bezrobocia,
6) promocja zatrudnienia osób z grup defaworyzowanych oraz ich reintegracja zawodowa i społeczna.
Należy więc zauważyć, że wyzwania związane ze wzmacnianiem procesów inkluzji społecznej powodują konieczność ukierunkowania nowej ekonomii społecznej na budowanie demokracji uczestniczącej w celu uzyskania nowej wizji ładu społecznego. Ponadto działania w tym zakresie powinny skupić się na integracji społeczności lokalnych i propagowaniu polityki wzrostu zatrudnienia poprzez wypełnianie przestrzeni lokalnej w sferze usług społecznych oraz umożliwianie zatrudnienia grup szczególnie zagrożonych wykluczeniem na rynku.
Za początek ruchu spółdzielczego przyjmuje się rok 1844, kiedy to założona została spółdzielnia spożywców Rochdelskie Stowarzyszenie Sprawiedliwych Pionierów w Rochdale w Anglii. Organizacja ta stała się wzorem funkcjonowania dla przyszłych spółdzielni.
Z kolei prekursorem spółdzielczości w Polsce był Stanisław Staszic, który w 1816 roku powołał pierwszą organizację spółdzielczą: Towarzystwo Rolnicze Ratowania się w Nieszczęściach. Opierało się ono na zasadach ograniczania stanu posiadania ziemi, zespołowego prowadzenia działalności gospodarczej, zespołowego realizowania opieki społecznej z pomocą funduszy płynących ze wspólnych gospodarstw oraz prowadzenia działalności oświatowej[29].
Założenia ideologiczne dla działalności spółdzielczej w jej trzech typowych modelach opracowali: Robert Owen – przedstawiciel utopijnego socjalizmu, Hermann Schultze-Delitsch – z nurtu liberalizmu oraz Friedrich Wilhelm Raiffeisen – reprezentujący solidaryzm chrześcijański.
XIX wiek, na który przypadają początki zorganizowanej spółdzielczości, to czas rozwoju przemysłu, zmian w rolnictwie, ale i ogromnej polaryzacji społeczeństwa oraz pojawiania się grup społecznych zagrożonych ubóstwem i wykluczeniem. Dodatkowo w Polsce to okres walki narodowowyzwoleńczej, czas zaborów, a więc odmiennych warunków społecznych, gospodarczych i prawnych w trzech zaborach: pruskim, austriackim i rosyjskim.
Na obszarze zaboru pruskiego podstawą rozwoju spółdzielczości był nurt liberalny. Głównym zadaniem ruchu spółdzielczego była ochrona interesu średnio zamożnych grup, które tworząc stabilne przedsiębiorstwa, dawałyby pracę osobom najmniej zamożnym, równoważąc w ten sposób lokalne rynki gospodarcze[30]. Rozwojowi sprzyjał stabilny system prawny oraz możliwość prowadzenia działalności przez obywateli pochodzenia polskiego. Zbudowali oni trwały etos pracy w oparciu o gospodarność, pracowitość i odpowiedzialność oraz troskę o polskość i wiarę. Na terenie zaboru pruskiego rozwijały się rolnictwo i przemysł spożywczy. Spółdzielnie powstawały często przy kółkach rolniczych, które szerzyły oświatę rolniczą, wiedzę na temat zwiększania produkcji i zachowania świadomości narodowej. Powstawały także tzw. banki ludowe, których pierwszym przedstawicielem na ziemiach zaboru było założone w 1861 roku Towarzystwo Pożyczkowe dla Przemysłowców Miasta Poznania. Dało to podstawę do rozwoju systemu polskich spółdzielni kredytowych.
W efekcie systematycznego rozwoju na terenie zaboru pruskiego do 1913 roku działały już[31]:
1) 204 banki ludowe (125 868 członków),
2) 22 spółki parcelacyjne (5285 członków),
3) 60 spółdzielni „Rolnik” (9681 członków),
4) 10 innych spółdzielni (5886 członków).
Na rozwój spółdzielczości w zaborze austriackim z jednej strony miała wpływ niekorzystna sytuacja gospodarcza, tj. bieda, przeludnienie, brak rozwiniętego przemysłu, z drugiej zaś zdecydowanie lepsza sytuacja polityczna – wolność zrzeszania się, rozwinięty samorząd lokalny, funkcjonujące instytucje nauki, oświaty i kultury.
W Galicji idea spółdzielczości rozwijała się na bazie modelu solidaryzmu chrześcijańskiego i w największym stopniu jej celem było zaspokajanie indywidualnych potrzeb członków spółdzielni oraz pobudzanie zaangażowania w rolnictwie, handlu i rzemiośle. Działały formy spółdzielni i paraspółdzielni, takie jak: kółka rolnicze, spółdzielnie pracy, spożywców, rolniczo-handlowe oraz kasy zaliczkowe. Działalność tych kas opierała się na wzorcu wiejskich kas Raiffeisena. Na lokalnym gruncie były one określane mianem kas Stefczyka od nazwiska ich propagatora, Franciszka Stefczyka. Model ich funkcjonowania zakładał zaangażowanie i samoorganizację najbiedniejszych członków społeczeństwa, którym niezbędna była pomoc, a opierał się na systemie lokalnych spółdzielni oszczędnościowo-pożyczkowych, działających głównie w wiejskich społecznościach lokalnych, wśród uboższych chłopów, którym niezbędne były niewielkie kredyty, a później także w miejskich środowiskach drobnych rzemieślników i robotników[32].
W następnej kolejności w Galicji rozwinęły się jeszcze spółdzielnie mleczarskie i spółdzielnie spożywcze, aby w 1913 roku osiągnąć liczbę[33]:
1) 200 towarzystw zaliczkowych (ok. 340 tys. członków),
2) 1397 kas Stefczyka (ok. 321,8 tys. członków),
3) 73 spółdzielni mleczarskich (14 188 członków).
W zaborze rosyjskim sytuację gospodarczą charakteryzowało duże zróżnicowanie i raczej nikły rozwój. Początkowo rozwijała się tylko spółdzielczość spożywców. Proces powstawania spółdzielni był bardzo utrudniony ze względu na restrykcyjne przepisy, szeroki zakres kontroli i skomplikowany system wydawania pozwoleń. Idea spółdzielczości w Królestwie Polskim opierała się na filozofii pracy u podstaw, która była wykorzystywana do budowania więzi społecznych, podnoszenia poziomu oświaty, wzmacniania lokalnych społeczności, poprawy warunków życia, ale i przeciwstawiania się procesom rusyfikacji.
Po roku 1905 w zaborze rosyjskim nastąpiła liberalizacja przepisów dotyczących zakładania stowarzyszeń, która spowodowała znaczący przyrost liczby spółdzielni. Zaczęły powstawać także spółdzielnie kredytowe, mleczarskie i pracy. Na terenie zaboru rosyjskiego powstała też instytucja służąca propagowaniu i organizacji ruchu spółdzielczego, tj. Towarzystwo Kooperatystów, założone w 1906 roku przez Edwarda Abramowskiego. Rolą Towarzystwa było szerzenie w społeczeństwie polskim idei i praktyki kooperacji, poprzez m.in.: udzielanie wskazówek, porad prawnych, udostępnianie wzorów statutów i instrukcji członkom oraz zarządom stowarzyszeń spółdzielczych[34]. W efekcie tych procesów w 1913 roku na terenie zaboru rosyjskiego istniało[35]:
1) 274 spółdzielnie spożywców (40 371 członków),
2) 5 kas przemysłowych,
3) 98 towarzystw wzajemnego kredytu (49 093 członków),
4) 751 towarzystw drobnego kredytu (248 400 członków w 1910 roku),
5) 121 towarzystw kredytowych (31 676 członków w 1908 roku),
6) 13 syndykatów rolniczych (3092 członków),
7) 143 spółdzielnie mleczarskie (8917 członków).
Podsumowując, należy odnotować, iż na terenie wszystkich trzech zaborów przed wybuchem I wojny światowej działało ok. 3400 spółdzielni różnych typów, które liczyły ponad 1,2 mln członków, a najbardziej rozwinięta spółdzielczość znajdowała się w Galicji.
W okresie po odzyskaniu niepodległości polska spółdzielczość była już dobrze zorganizowana i funkcjonująca, a na jej rzecz pracowali wybitni działacze społeczni i polityczni, tacy jak chociażby Władysław Grabski – twórca wielu spółdzielni w Królestwie, Franciszek Stefczyk, Stanisław Thugutt, Stanisław Wojciechowski czy Wincenty Witos[36].
Na rok 1920 przypada uchwalenie pierwszej polskiej ustawy spółdzielczej, która – mimo iż bazowała na ustawodawstwie niemieckim – była uznawana za dokument bardziej demokratyczny i nowatorski od swojego pierwowzoru. Na podstawie przepisów tej ustawy w okresie II RP – według stanu na 1 stycznia 1925 roku – było zarejestrowanych 15 370 spółdzielni działających w różnych branżach. Najwięcej spółdzielni funkcjonowało w branży spożywczej (5867) i kredytowej (5771). Istotną rolę odgrywały również spółdzielnie budowlano-mieszkaniowe (781), a także rolniczo-handlowe (948) oraz mleczarsko-jajczarskie i hodowlane (606). W innych branżach działały spółdzielnie surowcowo-warsztatowe (393) oraz pozostałe (1004)[37].
Okres międzywojenny, dzięki korzystnym przepisom prawnym i atmosferze otaczającej ruch spółdzielczy, jest uznawany za czas sprzyjający spółdzielczości, która odgrywała wtedy dużą rolę w rozwoju kraju.
W okresie II wojny światowej nastąpiła zapaść ruchu spółdzielczego, spowodowana likwidacją podmiotów dokonaną przez okupanta na terenach wcielonych do Rzeszy oraz poddaniem ich pod nadzór komisarzy niemieckich w Generalnej Guberni. Funkcjonujące spółdzielnie starały się podejmować działania na rzecz dystrybucji towarów dla ludności oraz wspierały ruch oporu, organizując aktywnie kształcenie w formie kursów i konferencji[38].
Po zakończeniu II wojny światowej podejście do polskiego ruchu spółdzielczego uległo całkowitej zmianie pod wpływem nowej sytuacji geopolitycznej. Uniemożliwiono oddolny rozwój spółdzielczości, jaki dominował dotychczas, i podporządkowano go całkowicie organom państwa, w ten sposób ograniczając jego obywatelski charakter[39]. Spółdzielczość pozbawiono takich istotnych cech, jak samorządność i niezależność, jednocześnie centralizując, kontrolując i uzależniając spółdzielnie od decyzji politycznych i organów centralnych. System gospodarki planowej, a co za tym idzie, kierowanie centralistyczno-administracyjne, spowodowało dalsze odejście od przedwojennej idei ruchu spółdzielczego. Pewien przełom nastąpił w momencie uchwalenia ustawy z dnia 16 września 1982 roku – Prawo spółdzielcze, która – systematycznie nowelizowana – obowiązuje do chwili obecnej.
Prawdziwe zmiany nastąpiły jednak dopiero po roku 1989, kiedy w wyniku procesów transformacji spółdzielniom przyszło funkcjonować w realiach gospodarki rynkowej. W roku 1990 zaczęła obowiązywać ustawa z dnia 20 stycznia 1990 roku o zmianach w organizacji i działalności spółdzielczości[40], która zlikwidowała związki spółdzielcze i ich działalność. Wprowadzenie gospodarki rynkowej i procesy prywatyzacji doprowadziły na pewnym etapie do dezorganizacji i osłabienia spółdzielni, które nie były przygotowane do tak głębokich przekształceń oraz samodzielnego funkcjonowania[41]. Spółdzielniom przyszło konkurować na otwartym rynku, z czym nie potrafiły sobie poradzić. Dodatkowym problemem była nieufność społeczna w stosunku do spółdzielczości, którą po czasach gospodarki sterowanej traktowano jako relikt realnego socjalizmu, nieefektywny moloch, należący do sektora gospodarki uspołecznionej. Skutkiem takiego podejścia była także nieufność potencjalnych klientów w stosunku do produktów i usług oferowanych przez spółdzielnie, uważanych za niższej jakości niż te dostarczane przez sektor komercyjny.
Przystąpienie Polski do Unii Europejskiej spowodowało napływ nowych idei dotyczących spółdzielczości, w tym szczególnie związanych z potencjałem tych podmiotów w procesie reintegracji społecznej i zawodowej grup wykluczonych. W efekcie tych tendencji pojawiły się nowe podmioty gospodarki społecznej – spółdzielnie socjalne.
Szczegółowe zasady ich funkcjonowania oraz charakterystyka nowego etapu w rozwoju polskiej spółdzielczości zostaną przedstawione w następnym rozdziale.
[1] Krajowy Program Rozwoju Ekonomii Społecznej na lata 2014–2023. Ekonomia Solidarności Społecznej. Projekt aktualizacji, Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Warszawa 2018, s. 12.
[2]Ibidem, s. 16.
[3]Zob. W. Cukier, S. Trenholm, D. Carl, G. Gekas, Social Entrepreneurship: A Content Analysis, „Journal of Strategic Innovation and Sustainability” 2011, issue 7(1).
[4] K. Moskaluk-Łagiewczyk, Podmioty ekonomii społecznej w działalności sektora publicznego, [w:] Prawne aspekty prywatyzacji, J. Blicharz (red.), Prawnicza i Ekonomiczna Biblioteka Cyfrowa, Wrocław 2012, s. 222.
[5] A. Grzybowska, J. Ruszewski, Ekonomia społeczna w teorii i praktyce, Pryzmat, Suwałki 2010, s. 13.
[6] J. Wilkin, Czym jest gospodarka społeczna i jakie ma znaczenie we współczesnym społeczeństwie?, „Ekonomia Społeczna” 2007, nr 1, s. 52.
[7] D. Góźdź, Wyjaśnienie podstawowych pojęć z dziedziny ekonomii społecznej i przedsiębiorczości społecznej, [w:] Budowanie kompetencji dla przedsiębiorczości społecznej: sylabusy do szkoleń, D. Kwiecińska, A. Pacut (red.), Małopolska Szkoła Administracji Publicznej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, Kraków 2008, s. 204.
[8] J. Defourny, P. Develtere, Ekonomia społeczna: ogólnoświatowy trzeci sektor, tłum. J.J. Wygnański, [w:] Trzeci sektor dla zaawansowanych. Współczesne teorie trzeciego sektora – wybór tekstów, J. Defourny, P. Develtere (red.), Stowarzyszenie Klon/Jawor, Warszawa 2008, s. 21–22.
[9] J. Hausner, Ekonomia społeczna jako kategoria rozwoju, [w:] Ekonomia społeczna a rozwój, J. Hausner (red.), Małopolska Szkoła Administracji Publicznej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, Kraków 2006, s. 13.
[10] Z. Narski, Ekonomia społeczna. Zarys popularny,Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2001,s. 9.
[11] T. Kazimierczak, M. Rymsza, Kapitał społeczny. Ekonomia społeczna, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2007, s. 11.
[12] Zob. D. Demoustier, D. Rousseliere, Social Economy as Social Science and Practice: Historical Perspective on France, 2004; www.socialeconomics.org/WorldProg.htm (dostęp: 28.12.2015).
[13] Zob. Wokół ekonomii społecznej, M. Frączek, J. Hausner, S. Mazur (red.), Małopolska Szkoła Administracji Publicznej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, Kraków 2012.
[14] Zob. Ekonomia społeczna. Perspektywa rynku pracy i pomocy społecznej,J. Staręga-Piasek (red.), Instytut Rozwoju Służb Społecznych, Warszawa 2007.
[15] Zob. J.J. Wygnański, Przedsiębiorstwo społeczne. Antologia kluczowych tekstów – wybór, Fundacja Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, Warszawa 2008.
[16] Zob. P. Frączak, Szkic do historii ekonomii społecznej w Polsce, „Ekonomia Społeczna Teksty”, Fundacja Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, Warszawa 2006.
[17] M. Grewiński, M. Wronka, Gospodarka społeczna w UE i w Polsce – między przedsiębiorczością społeczną i CSR, [w:] Przedsiębiorczość w Polsce – bariery i perspektywy rozwoju, A. Frąckiewicz-Wronka, M. Brewiński (red.),Warszawa 2012, s. 130.
[18] M. Rymsza, Stara i nowa ekonomia społeczna. Polska na tle doświadczeń europejskich, „Trzeci Sektor” 2005, nr 2, s. 4.
[19] Nowa Strategia Integracji Społecznej, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, Warszawa 2005, s. 23.
[20] M. Jarosz, Obszary wykluczenia w Polsce,[w:] Wykluczeni. Wymiar społeczny, materialny i etniczny, Instytut Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk, Warszawa 2008, s. 10–11.
[21] T. Lisiak, Wykluczenie społeczne oraz grupy zagrożone marginalizacją, projekt „Społecznie znaczy ekonomicznie – wzmocnienie sektora ekonomii społecznej w województwie łódzkim poprzez utworzenie Regionalnego Inkubatora Ekonomii Społecznej udzielającego kompleksowego wsparcia”, współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego, Fundacja Studiów Europejskich, Łódź 2011, s. 22.
[22] „Strategia na rzecz inteligentnego i zrównoważonego rozwoju sprzyjającego włączeniu społecznemu – Europa 2020”, zatwierdzona przez Radę Europejską 17 czerwca 2010 r.
[23] Organizacja i metodologia badania EU-SILC regulowana jest rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady nr 1177/2003 z 16 czerwca 2003 r. (ze zmianami zawartymi w rozporządzeniu nr 1553/2005) dotyczącym statystyki dochodów i warunków życia ludności (EU-SILC) oraz korespondującymi z tym aktem prawnym rozporządzeniami Komisji Europejskiej.
[24] Krajowy Program Przeciwdziałania Ubóstwu i Wykluczeniu Społecznemu 2020. Nowy wymiar aktywnej integracji, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, Warszawa 2014, s. 4.
[25] T.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 674, z późn. zm.
[26] R. Towalski, Rozwój sektora gospodarki społecznej w krajach Unii Europejskiej. Wnioski dla Polski, 2004, s. 5 (mimeo).
[27] J. Hausner, Ekonomia społeczna…, op.cit., s. 3.
[28] M. Frączek, N. Laurisz, Ekonomia społeczna a rynek pracy, [w:] W stronę ekonomii społecznej,M. Frączek, J. Hausner, S. Mazur (red.), Małopolska Szkoła Administracji Publicznej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, Kraków 2012, s. 162.
[29] J. Brzozowska, Spółdzielnia pracy jako jedna z form prowadzenia działalności gospodarczej,[w:] Budowanie kompetencji dla przedsiębiorczości społecznej, D. Kwiecińska, A. Pacut (red.),Małopolska Szkoła Administracji Publicznej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, Kraków 2008, s. 46.
[30] S. Inglot, A. Galos, Zarys polskiego ruchu spółdzielczego – część 1 do 1918 roku, Związek Wydawniczy Centrali Rolniczych Spółdzielni, Warszawa 1966, s. 131–132.
[31]Spółdzielnia wiejska jako jedna z głównych form wspólnego gospodarczego działania ludzi. Podręcznik dla szkół i uczelni rolniczych oraz instytucji otoczenia rolnictwa, W. Boguta (red.), Krajowa Rada Spółdzielcza, Warszawa 2011, s. 28–29.
[32] R. Okraska, Wspólna sprawa. Antologia tekstów poświęconych dziejom i zasadom współdzielczości, Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich, Warszawa 2013, s. 15.
[33]Spółdzielnia wiejska…, op.cit.,s. 30.
[34] J. Mroczek, Początki rozwoju spółdzielczości, „Przegląd Prawniczy, Ekonomiczny i Społeczny” 2012, nr 1, s. 34.
[35]Spółdzielnia wiejska…, op.cit., s. 32.
[36] H. Cioch, Prawo spółdzielcze, LEX, Wolters Kluwer Business, Warszawa 2011, s. 15.
[37]Ibidem, s. 15.
[38] J. Tylicki, Początki spółdzielczości i jej rozwój w Polsce, Polskie Towarzystwo Ekonomiczne, Warszawa 1968, s. 69–71.
[39] A. Maliszewski, Ewolucja myśli i społeczno-ekonomiczna rola spółdzielczości mieszkaniowej w Polsce,Wydawnictwo Spółdzielczy Instytut Badawczy, Warszawa 1992, s. 24.
[40] Dz.U. z 1990 r. nr 6, poz. 36.
[41] K. Boczar, Spółdzielczość polska w okresie przemian społeczno-gospodarczych, Spółdzielczy Instytut Badawczy, Warszawa 1996, s. 35.