Uzyskaj dostęp do ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Czy można w godzinę wprowadzić kogoś w tematykę teologii ciała Jana Pawła II? Wydaje się to karkołomne, a jednak Jason Evert to zrobił. Unikając konfrontacyjnego tonu, skupił się na pięknie ludzkiej cielesności i seksualności. Zwięźle i klarownie przedstawił nauczanie zawarte w ponad stu środowych katechezach – które stanowiły owoc rozważań Karola Wojtyły z czasów, gdy był jeszcze polskim kardynałem – i osadził je w kontekście kulturowym współczesności.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 183
Teologia ciała w godzinę
Jason Evert
Teologia ciała w godzinę
Przełożyła Elżbieta Kopocz
Wydawnictwo W drodze, Poznań 2023
Tytuł oryginału
Theology of the Body In One Hour
© 2017 Totus Tuus Press, LLC.
© Copyright for this edition by Wydawnictwo W drodze, 2023
Redaktor prowadząca – Ewa Kubiak
Redakcja – Paulina Jeske-Choińska
Korekta – Lidia Kozłowska, Paulina Jeske-Choińska
Skład i łamanie – Aleksandra Wawrzyniak
Redakcja techniczna – Józefa Kurpisz
Projekt okładki i layoutu – Krzysztof Lorczyk OP
Grafika na okładce i s. 2 – MICHAŁANIOŁ, Stworzenie Adama, fragment fresku z Kaplicy Sykstyńskiej (ok. 1511 r.)
ISBN 978-83-7906-621-6 (wersja drukowana)
ISBN 978-83-7906-622-3 (wersja elektroniczna)
Wydawnictwo Polskiej Prowincji Dominikanów W drodze sp. z o.o.
Wydanie I
ul. Kościuszki 99, 61-716 Poznań
tel. 61 850 47 52
sprzedaz@wdrodze.pl
www.wdrodze.pl
Podziękowania
Wyrażam głęboką wdzięczność dr. Michaelowi Waldsteinowi, Christopherowi Westowi, dr. Johnowi Grabowskiemu, Damonowi Owensowi, Billy’emu Donaghy’emu oraz Katrinie Zeno. Dziękuję Wam nie tylko za zrecenzowanie tej książki oraz wnikliwe uwagi i poprawki, ale także za lata modlitewnego studium teologii ciała. Wasza pełna zaangażowania praca nad wyjaśnianiem mądrości Ojca Świętego jest dla mnie błogosławieństwem i miała istotny wpływ na powstanie niniejszej książki. Najbardziej jednak dziękuję Wam za to, że żyjecie teologią ciała. Jesteście darem dla Kościoła.
Przedmowa
Pewnego wtorku w Watykanie, przed udaniem się na wieczorny spoczynek, św. Jan Paweł II modlił się liturgią godzin, rozważając słowa św. Piotra: „Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży, szukając kogo pożreć” (1 P 5,8)1.
Na długo po tym, jak inni w papieskich apartamentach już spali, jakiś hałas obudził prałata Stanisława Dziwisza, papieskiego sekretarza, który wyszedł z pokoju, aby sprawdzić, co się dzieje. Jego pokój znajdował się tuż obok pokoju Ojca Świętego, ale zauważył, że odgłosy nie dochodziły z sypialni papieża, ale z jego kaplicy. Choć modlitwa o późnej nocnej porze nie była niczym nadzwyczajnym dla Jana Pawła, Dziwisz zajrzał, aby się upewnić, czy wszystko jest w porządku.
Widok był typowy: Jan Paweł samotnie zanurzony w kontemplacji przed tabernakulum. Papież zwykle zwracał się do Boga bardzo prostymi słowami i często modlił się podczas adoracji w podobny sposób, jak czynił to Jezus, rozmawiając ze swoim Ojcem w ogrodzie Getsemani2.
Kardynał Dziwisz zauważył, że tej nocy Jan Paweł był wyjątkowo zatroskany. Okazało się, że dobiegające dźwięki pochodziły od papieża, który na głos powtarzał do Boga pytanie „Dlaczego? Dlaczego?”. Ze względu na szacunek, prałat wycofał się z kaplicy i wrócił do siebie.
Następnego ranka Jan Paweł odprawił mszę świętą, ale po niej, w trakcie śniadania był bardziej powściągliwy niż zwykle. Papież nie był tak pogodny i ujmujący wobec sióstr i gości jak zwykle. Zamiast zadawać pytania i rozmawiać na nieskończenie wiele tematów, siedział zamyślony i wycofany. Nie zjadł śniadania, a jedynie wypił filiżankę herbaty3.
To popołudnie miało być bardzo ważne: Jan Paweł II przygotowywał się do ogłoszenia podczas środowej audiencji informacji o utworzeniu w Kościele dwóch duszpasterstw, które miały zająć się problemami rodzin we współczesnym świecie4. Jeden z nich, Papieski Instytut Studiów nad Małżeństwem i Rodziną, miał się stać głównym skrzydłem dydaktycznym teologii ciała5.
W drodze, aby wygłosić swoje orędzie, Ojciec Święty przejeżdżał w papamobile przez plac św. Piotra. W trakcie gdy błogosławił dzieci i pozdrawiał tłumy, rozległy się strzały tureckiego zamachowca. Karetka pogotowia pospiesznie zabrała papieża w zakrwawionej sutannie do szpitala, gdzie cudem uniknął śmierci.
Czy poprzedniej nocy Bóg dał mu przeczucie, że będzie cierpiał? Odpowiedź na to pytanie prawdopodobnie pozostanie tajemnicą znaną tylko Janowi Pawłowi. Czy istniał związek między jego cierpieniem a wysiłkami prowadzonymi na rzecz budowania małżeństwa i rodziny? Sam to potwierdził, mówiąc: „Może trzeba było tej krwi na placu św. Piotra”6.
Dodał: „Właśnie dlatego, że rodzina jest zagrożona, rodzina jest atakowana. Także Papież musi być atakowany, musi cierpieć, aby każda rodzina i cały świat ujrzał, że istnieje Ewangelia, rzec można, wyższa: Ewangelia cierpienia, którą trzeba głosić, by przygotować przyszłość, trzecie tysiąclecie rodzin, każdej rodziny i wszystkich rodzin”7.
Po wyleczeniu Jan Paweł II powrócił do Watykanu i wznowił głoszenie Bożego planu dla ludzkiej miłości: teologii ciała.
1Fragmenty Pisma Świętego cytowane za: Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu. Biblia Tysiąclecia, wyd. 5na nowo opracowane i poprawione, Pallottinum, Poznań 2002.
2Mieczysław Mokrzycki, Konferencja prasowa podczas Światowego Dnia Młodzieży, Kraków, 27 lipca 2016.
3Wywiad z ks. Andrzejem Świętochowskim, 31 lipca 2017.
4Papieska Rada ds. Rodziny oraz Papieski Instytut Studiów nad Małżeństwem i Rodziną.
5Diane Montagna, Online Exclusive: What John Paul II Intended to Say the Day He Was Shot, „Aleteia”, 7 maja 2016.
6Jan Paweł II, Pamięć i tożsamość – rozmowy na przełomie tysiącleci, Znak, Kraków 2005, s. 168.
7Jan Paweł II, Modlitwa na Anioł Pański, 29 maja 1994, http://milosierdzie.rzeszow.pl/sw-jan-pawel-ii/ [dostęp: 6.06.2022].