Vademecum numerologii - Schieferle Sabine Wuest Editha - ebook

Vademecum numerologii ebook

Schieferle Sabine Wuest Editha

4,2

Opis

Liczby towarzyszą nam całe życie. To numerologia w logiczny sposób wyjaśnia charakter, talenty, zdolności czy predyspozycje każdego człowieka. Dzięki tej książce poznasz ukryte znaczenie i symbolikę liczb. Będziesz mógł z łatwością interpretować swoje mocne i słabe strony. Warto więc przy wyborze imienia dla swojego dziecka czy pupila, skorzystać z numerologicznych wskazówek. Jeśli natomiast planujesz założyć firmę, odpowiednio skomponowana nazwa pozwoli osiągnąć większy sukces. Liczby pomogą Ci również wybrać idealny zawód, ponieważ odkryjesz predyspozycje do jego wykonywania. Dostrzeżesz nowe perspektywy i odpowiedni czas na dokonywanie zmian. Świadomie podejmiesz decyzje i będziesz miał poczucie, że jesteś na właściwej drodze. Poznaj liczby, które zmieniają życie.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 376

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
4,2 (9 ocen)
5
2
1
1
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




REDAKCJA: Irena Kloskowska

SKŁAD KOMPUTEROWY: Piotr Pisiak

PROJEKT OKŁADKI: Piotr Pisiak

TŁUMACZENIE: Katarzyna Jurczak

Wydanie I

Białystok 2022

ISBN 978-83-8171-856-1

© Neue Erde Verlag, Saarbrücken 2010 

Original title: Das große Handbuch der Numerologie

Copyright for the Polish edition by Studio Astropsychologii, Białystok 2014.

All rights reserved, including the right of reproduction in whole or in part in any form.

Wszelkie prawa zastrzeżone. Bez uprzedniej pisemnej zgody wydawcy żadna część tej książki nie może być powielana w jakimkolwiek procesie mechanicznym, fotograficznym lub elektronicznym ani w formie nagrania fonograficznego. Nie może też być przechowywana w systemie wyszukiwania, przesyłana lub w inny sposób kopiowana do użytku publicznego lub prywatnego – w inny sposób niż „dozwolony użytek” obejmujący krótkie cytaty zawarte w artykułach i recenzjach.

Książka ta zawiera informacje dotyczące zdrowia. Wydawca dołożył wszelkich starań, aby były one pełne, rzetelne i zgodne z aktualnym stanem wiedzy w momencie publikacji. Tym niemniej nie powinny one zastępować porady lekarza lub dietetyka, ani też być traktowane jako konsultacja medyczna lub inna. Jeśli podejrzewasz u siebie problemy zdrowotne lub wiesz o nich, powinieneś koniecznie skonsultować się z lekarzem, zanim samodzielnie rozpoczniesz jakikolwiek program poprawy zdrowia. Wydawca ani Autor nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za jakiekolwiek negatywne skutki dla zdrowia, mogące wystąpić w wyniku stosowania zaprezentowanych w książce metod.

Bądź na bieżąco i śledź nasze wydawnictwo na Facebooku.

www.facebook.com/Wydawnictwo.Studio.Astropsychologii

15-762 Białystok

ul. Antoniuk Fabr. 55/24

85 662 92 67 – redakcja

85 654 78 06 – sekretariat

85 653 13 03 – dział handlowy – hurt

85 654 78 35 – www.talizman.pl – detal

strona wydawnictwa: www.studioastro.pl

Więcej informacji znajdziesz na portalu www.psychotronika.pl

Wstęp

Nic nie ma większej mocy niż pomysł, którego nadszedł czas.

VICTOR HUGO (POETA FRANCUSKI)

Rodzice nadali mi imię >Edith<. Zanim zaczęłam dorastać, całkiem dobrze sobie z nim radziłam. Następnie zauważyłam, że stało się dla mnie jakby obce. Nagle już nie potrafiłam się z nim identyfikować. Ponieważ w tym czasie uczęszczałam do szkoły klasztornej, przyjęłam jako drugie imię >Maria<, w nadziei, że nadejdzie pora, kiedy ponownie zaakceptuję moje prawdziwe imię i nie będę już czuła się aż tak „klasztorna” (mniej więcej co druga siostra nazywała się Maria). Od tego czasu prosiłam wszystkich wokół, a nawet wręcz od nich tego wymagałam, aby zwracali się do mnie >Edith Maria<. Do dziś dobrze pamiętam, z jaką dumą podpisywałam każdą możliwą kartkę imionami Edith Maria.

Jednak zarówno w moim życiu zawodowym, jak i rodzinnym wróciłam ponownie do >>Edith<<. Urodziłam dwójkę dzieci, miałam problemy w małżeństwie i rozpoczęłam poszukiwanie nowych dróg w życiu. W roku 1987 zaczęłam zajmować się alternatywnymi metodami leczniczymi, takimi jak terapia kwiatowa Bacha, zdrowy sposób życia, antropozofia, czy po prostu wychowywanie dzieci. Po rozwodzie i zmianie zawodu w roku 1997 wyjechałam do Manili na Filipinach, do mego nauczyciela – Virgilio Gutierrez. To on wtedy właśnie, gdy pobierałam nauki wyjaśnił mi, że jako Edith Wüst nie wypełnię swego życia i nie znajdę w nim spełnienia.

Po powrocie ukończyłam edukację w Szwajcarii u Silvii Zingg w Adliswil, osoby zajmującej się numerologią. Przez trzy lata intensywnie zajmowałam się liczbami, imionami, datami urodzenia, własnymi i rodziny. Coraz silniej czułam, że imiona i dni urodzenia mogą bardzo wiele powiedzieć o człowieku, więcej, niż mogłam do tej pory przypuszczać. Imię to pewien swoisty kod, który przekazuje ważne informacje o przeznaczeniu naszej duszy. Od roku 2000 odbywały się pierwsze konsultacje numerologiczne i uświadomiłam sobie, a także utwierdziłam w przekonaniu, że wielu innych ludzi miało również duże problemy ze swoim imieniem.

Jak ma się twoje imię? Lubisz je? Zostało zmienione? Używasz prawdziwego brzmienia, czy korzystasz może ze zdrobnień?

Jeśli skracasz swoje imię, może to oznaczać, że wykreślasz w ten sposób ze swego życia, niejako wykluczasz z niego pewne energie i ich drgania (więcej na ten temat znajdziesz na stronie 249). Jeśli swoje imię wydłużasz, można za pomocą tych dodatkowych nowych dla ciebie liter zaktywować wiele siły, mocy i zdolności.

Za każdą literą stoi jakaś liczba. Za pomocą numerologii sprawiamy, że staje się to widoczne i możemy w ten sposób wyliczyć naszą liczbę imienia. Droga życia jest prostsza, jeśli ta liczba imienia pasuje do twojej liczby przeznaczenia, do daty urodzenia. Własnej daty urodzenia nie jesteśmy w stanie zmienić. Jest ona nam przeznaczona i ściśle dla nas właśnie określona. Ale jeśli chodzi o imię, możemy tu trochę popracować i los złagodzić.

Małe proste „a” dodało mi kreatywności i mocy twórczej, energii i zdolności. I tak już nie >Edith<, a od tej pory jako >Editha< torowałam sobie nowe ścieżki w życiu. Pozwoliło mi to na zdobycie wielu nowych, dobrych, wręcz owocnych doświadczeń. Wychodziłam coraz bardziej do ludzi, jeździłam na targi, prowadziłam wykłady i seminaria. W swojej praktyce doradztwa życiowego zaczęłam łączyć numerologię z esencją kwiatową, kamieniami szlachetnymi, znakami zodiaku i olejkami eterycznymi.

Niektórzy z uczestników seminariów byli zaskoczeni, że choć istnieje tak wiele książek o numerologii, dla nich są one za ubogie czy mało zrozumiałe. Moja uczennica, Sabine Schieferle, zdecydowała się uporządkować moją wiedzę praktyczną, zawartą w wielu skryptach, przepracować ją, wyszukać jej źródła, przeanalizować je, opracować i wreszcie wszystko w sposób zrozumiały i przystępny streścić. Po niezliczonych pytaniach pęd Sabiny do wiedzy został na tyle zaspokojony, że mogła zrozumieć, a następnie wzbogacić i odpowiednio uzupełnić moje zapiski. Z ogromnymi pokładami pilności i zaangażowania zrobiła z manuskryptu to, co właśnie trzymasz w ręku kochany czytelniku.

W tej książce chciałybyśmy odpowiedzieć na pytania o numerologię: co to właściwie jest? Skąd pochodzi? W jaki sposób pomaga nam świadome obchodzenie się z imionami, nazwami, liczbami i literami, aby odnaleźć swoje przeznaczenia na szczęśliwej drodze w życiu?

Życzymy ci, aby numerologia:

• obudziła twoją żądzę i pragnienie wiedzy, żeby rozszyfrować własne imię oraz datę urodzenia;

• pomogła ci w rozpoznaniu własnego indywidualnego sensu w życiu;

• wzmacniała coraz bardziej twoją intuicję i uczyła zaufania do samego siebie, by rozkoszować się radością życia i pobudzać ukryty własny potencjał;

• poszerzała twoją świadomość, abyś mógł kroczyć przez życie lekko i swobodnie;

• przynosiła wiedzę i wnioski w taki sposób, żebyś zawsze mógł doświadczać czytelniku doskonałości i swojej indywidualnej perfekcji.

Wszystkiego najlepszego

– Editha Wüst i Sabine Schieferle

Wprowadzenie

Ludzie,

chociaż uwielbiają być zupełnie od siebie różni,

w jednym są zupełnie tacy sami:

w swoim wrodzonym pragnieniu posiadania

sensu, celu i przeznaczenia.

DAN MILLMAN (AUTOR AMERYKAŃSKI)

W naszym społeczeństwie kładzie się ogromny nacisk na kształcenie, inteligencję i na to, co widać z zewnątrz. Wiedza wewnętrzna, intuicja, uczucia serca najczęściej są zaniedbywane. Jednakże to właśnie te cechy nabierają coraz większego znaczenia. Ponownie musimy na nowo się odkryć, odnaleźć i poznać.

Numerologia właśnie nam to umożliwia. W niniejszej książce pokażemy, jaką różnorodność niosą ze sobą liczby. Podczas czytania nie należy absolutnie polegać na dosłownym brzmieniu słów, lecz raczej ulec pokusie interpretacji liczb. Tylko wtedy uda się nam ukazać zupełnie nowy sposób widzenia własnej osobowości.

Nauczymy się rozpoznawać, że okoliczności życiowe są odzwierciedleniem naszych własnych myśli, uczuć, przekonań i wierzeń, a tym samym okaże się, że możemy wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski i zrobić swego rodzaju bilans, bez konieczności krytykowania się i zaniżania własnej wartości.

W jakich dziedzinach chcielibyśmy wprowadzić zmiany i ulepszenia? Naszym zadaniem jest odnalezienie właściwej drogi za pomocą uczuć i intuicji. Przejdziemy przez proces rozwoju, który sam w sobie potrzebuje czasu na samozrealizowanie się, ponieważ to z doświadczenia i tego, co przeżywamy, wyłania się samopoznanie. Gdy tylko zobaczymy, kim w danym momencie jesteśmy i gdzie się znajdujemy, od tej właśnie chwili możliwe są wszelkie zmiany.

Książka towarzyszyć nam będzie na drodze poszerzania świadomości i sami skierujemy swoje energie i myśli w odpowiednim kierunku, aby stałymi towarzyszami w życiu stały się: pokój, harmonia, szczęście, miłość i radość.

W oparciu o wyżej wpisany cytat, zechcemy wyjaśnić „sens, cel i przeznaczenie” oraz co ma to wspólnego ze znaczeniem liczb, choć czasami będzie się nam wydawało, że informacje w rozdziałach się powtarzają.

Numerologia wprowadzi nas w świat liczb i opowie o ich ukrytym znaczeniu. Jest to rozległa i wręcz ogromna dziedzina, bardzo szeroka i różnorodna. W wielu częściach niniejszej książki liczby od 1 do 9 będą ciągle na nowo opisywane, zawsze w nowy sposób i w kolejnych zależnościach.

W jednym z rozdziałów poznamy liczby według ich znaczenia symbolicznego. Od kiedy tylko powstał człowiek, pojawiły się i symbole. Ich geneza jest początkiem dla stworzenia świata. W ciągu następnych stuleci odnaleziono wiele starych znaczeń, np. w malarstwie jaskiniowym, w hieroglifach, znakach religijnych i mitologicznych. Matematycy z okresu starożytności opisywali liczby jako symbole zrządzenia losu i z tego powodu traktowali je jako odzwierciedlenie osobowości. Symbole są rozumiane przez wszystkich ludzi na całej ziemi. Są one znakami, które reprezentują słowa i stany oraz są zawsze aktualne także w życiu codziennym. Są one po prostu językiem, jakim posługuje się dusza i pretendują do czegoś, co miałoby połączyć rozum i umysł.

C.G.Jung stwierdził, że określone obrazy, motywy, symbole występują wszędzie i nie są zależne od wpływu jakiejkolwiek kultury. Te cechy wspólne nazwał archetypami lub obrazami pierwotnymi, tzw. podobrazami. Archetypiczne obrazy potrzebne są naszej podświadomości, gdy próbuje ona przeprowadzić procesy dorastania i postrzegania. Tak samo symbolami są liczby, one także posiadają symboliczne znaczenie, które jest rozpoznawane przez naszą podświadomość, a przez rozum traktowane są „tylko” jako po prostu podane liczby. Z tego powodu podświadomość często wyraża się obrazami i symbolami, aby człowiek ją – po pierwsze spostrzegł, a po drugie – potraktował poważnie. Agrippa von Nettesheim (uczony z okresu XV wieku) był całkowicie przekonany, że ze strony rozumu i percepcji istnieje całe bogactwo wyjaśnień, które nie są dostępne dla zwykłego myślenia rozumowego. Za pomocą symboli mamy możliwość otrzymania dostępu do wiedzy nieświadomej, co zawsze pomaga interpretować i traktować sprawy bez wcześniejszego osądzania, bezstronnie i bez uprzedzeń.

W innej części książki czytelnik znajdzie liczby od 1 do 9 nauki numerologicznej według Pitagorasa. W głębi, za imionami i nazwiskami, które dostajemy po krewnych i rodzinie, znajduje się nasza ziemska karma. Z naszą datą urodzenia łączy się boska karma. Już Hildegard von Bingen zajmowała się w swoich czasach symbolami piśmiennymi do celów leczenia, to także ona właśnie rozpoznała znaczenie ukryte za literami. Na podstawie obliczeń możemy ujrzeć to, co zwykle jest ukryte oraz rozpoznać swój życiowy cel, przeznaczenie oraz odnaleźć drogę. Imię i nazwisko są np. nośnikiem przeznaczenia i wyznacznikiem charakteru, liczba serca ujawnia to, co w nas tkwi najgłębiej, osobowość pokazuje, jak oddziałujemy na świat zewnętrzny, a motywacja duszy – czego mamy się w naszym życiu nauczyć i jakie lekcje opanować. Do każdego wyliczenia znajdziemy pojedyncze, wybiórczo potraktowane interpretacje wszystkich liczb od 1 do 9.

W dalszym rozdziale wyjaśnimy dokładnie znaczenie liczb od 1 do 9. Liczby mają przyporządkowane aspekty zarówno pozytywne, jak i negatywne – to tak, jak dzieje się z wieloma rzeczami w życiu. Skoncentrowanie się na rozdziale będzie pomocne, jeśli chcemy odczytywać ogólne znaczenie poszczególnych liczb lub zrozumieć własne obliczenia.

Za każdym razem, gdy sięgniemy po tę książkę ponownie, poznamy głębiej liczby i stanie się coraz bardziej jasne, jak są one różnorodne i mają wiele stron swego istnienia. Z tego powodu zdecydowaliśmy się także przedstawić odpowiednio tę różnorodność.

Polecamy przeczytanie najpierw pierwszego rozdziału, aby poznać ogólnie odczucia dotyczące liczb. Dochodząc do obliczeń, proszę się zapoznać z końcem książki, z materiałami do kopiowania dotyczącymi analizy imienia i nazwiska, aby móc od razu móc nanieść swoje uwagi i wyniki obliczeń. W ten sposób uzyskamy swoje własne liczby, możemy porównać ze sobą przeróżne wypowiedzi, mieć pod ręką własne numery, stale być na bieżąco. Najbardziej efektywne wydaje się, gdy wyobrazimy sobie pozytywne drgania i wahania liczb i nauczymy się, jak je wyczuwać własnym sercem. Wtedy stworzymy idealne i pełne wizje siebie samego – własne, jedyne w swoim rodzaju. Będzie to nasza prawdziwa tożsamość.

CZĘŚĆ 1: Wiedza podstawowa

Czym jest numerologia i co nam pokazuje?

Liczba jest istotą wszystkich rzeczy.

PITAGORAS (FILOZOF GRECKI)

Numerologia należy do najstarszych nauk tajemnych. Oferuje głęboki wgląd w nasz charakter, mocne i słabe strony. Pierwsze systemy liczbowe powstały już 9000 lat przed Chrystusem, gdy pastuszkowie wycinali rysy na gałęziach, licząc swoje zwierzęta. Liczby służą jednak nie tylko do liczenia i mierzenia, używa się ich do interpretacji życia. Już w najstarszych pismach odnajdujemy wskazówki prastarej nauki mędrców: Babilończyków, Żydów, Chaldejczyków, Egipcjan czy Esseńczyków. Mędrcy świata arabskiego uchodzą za mistrzów ukrytych znaczeń i interpretacji liczb. Nie istnieje żaden stary krąg kulturowy, który nie posiadałby mistyki związanej z liczbami.

Starożytni matematycy opisywali często liczby jako symbole wszechobecnego i boskiego zrządzenia losu. Nie uważali ich za znaki, lecz za symbole osobowości. W Starym Testamencie liczby i litery podają wskazówki do zakodowanych informacji i przesłań. W okresie średniowiecza traktowano liczby jako myśli boże, a ich zrozumienie prowadziło do zrozumienia i poznania wszechświata.

Już w czasach antycznych stwierdzono, że imię posiada psychologiczne oddziaływanie na charakter. Z tego powodu poszukiwano cech i właściwości, które byłyby ukryte w literach i sylabach. Każda liczba jest przyporządkowana do pewnej własnej jakości i energii, i dlatego możemy bardzo głęboko odpowiedzieć na zwykłe pytanie: „Kim jestem?”.

W Biblii (Księga Mądrości 11,20) jest napisane: „...aleś Ty wszystko urządził według miary i liczby, i wagi!”. A Pitagoras, matematyk i filozof grecki powiedział: „Wszystko we wszechświecie jest urządzone według liczby i miary” (więcej na temat Pitagorasa znajduje się na stronie 361).

„Liczby”, „liczenie” i „opowiadanie” są ze sobą bardzo związane. Liczby chcą nam opowiedzieć o swoich mądrościach, historiach życiowych. A my powinniśmy ich wysłuchać.

Zatem zapytajmy: jakie liczby występują w moim przypadku, a jakie nie? Chodzi o to, aby wyliczyć z imienia i daty urodzenia liczbę przeznaczenia oraz liczbę życia. Wtedy dowiemy się więcej na swój temat. Numerologia poszerza nasz horyzont i pozwala spojrzeć na wszystko z zupełnie innej perspektywy oraz lepiej rozumieć życie. Wskazuje nasze talenty i skłonności w czasie naszego przybycia na ten świat. Także każde nowe przesięwzięcie, np.: ślub lub założenie firmy, wejście do jakiejś spółki, zakup domu można potraktować zgodnie z numerologią. Możemy nazwę firmy, datę jej założenia, numer konta, numer rejestracyjny samochodu, numer domu, miejsce zamieszkania i wszystko inne obliczyć zgodnie z zasadami numerologii i poddać analizie. Wszystko, co zostało nazwane, co posiada imię, można sprawdzić i wyjaśnić. Zadaniem numerologii jest właśnie zajmowanie się liczbami i ich interpretacja.

Mówiąc krótko, za pomocą numerologii dowiemy się więcej o:

• swoim imieniu, dacie urodzenia i sobie samym;

• własnych zdolnościach, talentach, zadaniach życiowych do wykonania i swoim celu życiowym;

• swoich słabych i mocnych stronach;

• idealnym dla siebie zawodzie;

• nowych perspektywach w swoim życiu;

• idealnym czasie na dokonywanie zmian.

W książce tej znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania. Otrzymasz łatwy i obejmujący całość wgląd w numerologię i codziennie odkryjesz coraz więcej na temat samego siebie. Numerologia może być też pomocna w układaniu sobie stosunków z innymi ludźmi, ponieważ wymaga zdecydowanie lepszego zrozumienia i oceniania swoich życiowych przeciwników, a także rozwija znajomość gatunku ludzkiego.

Miłej lektury, zachęcamy do korzystania ze wskazówek tu zawartych przy użyciu własnego serca.

Dziewięć boskich liczb związanych z uniwersalnymi prawami wszechświata

Gdyby na świecie panowała miłość,

wszystkie zasady byłyby zbyteczne.

ARYSTOTELES (FILOZOF GRECKI)

Słowo „kosmos” pochodzi z języka greckiego i oznacza mniej więcej tyle, co porządek świata. Żyjemy w kosmosie i tym samym w pewnym (bożym) porządku. Każdy porządek posiada własne zasady czy reguły, w przeciwnym razie pogrążyłby się przecież w chaosie.

Zasady i reguły wszechświata istnieją już u Hermesa Trismegistosa i u Thota, egipskiego boga mądrości, także u greckiego boga Hermesa. W ludowej wierze Thot czy Hermes pojawił się jako Hermes Trismegistos, „trzykrotnie większy Hermes”.

Ten miał zapisać te zasady na Tabula Smaragdina, tablicy szmaragdowej. Zawarte na niej treści i teksty utworzyły filozoficzne podstawy hermetyzmu, późnoantycznej nauki dotyczącej objawienia i nauk tajemnych. Reguły te znane są do dzisiaj i ciągle działają, w całym wszechświecie i na wszystkich jego płaszczyznach. Rozdział ten zajmie się nimi szczegółowo i dokładnie je wyjaśni.

Uduchowieni ludzie z minionych lat i epok pozostawili dla kolejnych pokoleń wiele informacji duchowych związanych z prawami kosmicznymi. Świadomość kosmiczna wspomniana jest już w Biblii, w pierwszym liście do Koryntian 2, 9-10, gdzie jest napisane tak: „To, czego ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują. Nam zaś objawił to Bóg przez Ducha, ponieważ Duch przenika wszystko, nawet głębokości Boga samego”.

Dziewięć uniwersalnych praw wszechświata to zasady i reguły, które rządzą uniwersum. Podlegają im wszyscy ludzie, w zupełnie identyczny sposób, niezależnie od tego, czy cokolwiek o nich wiedzą, czy też nie, niezależnie też od tego, czy w nie wierzą. Te prawa dotyczą wszystkich jednakowo. Im lepiej je zrozumiemy, tym bardziej oddziałujemy na siebie wzajemnie jako jedność. Przynoszą pokój, równość i harmonię.

Prawo boskiej jedności

Wszystko, co istnieje, każda jednostka, każda egzystencja, jest częścią obejmującej wszystko obecności boskiej. Każda ta cząstka z kolei zawiera w sobie wszystkie dary boże. Cząstki te wpływają na siebie nawzajem. Gdy poszerzamy swoją świadomość, poszerzamy wszelkie życie na ziemi. Wszystko, co jest pozytywne, co wnosimy, błogosławi każde życie na ziemi. Symbolem jedności jest elipsa.

Stojąca w formie owalnej elipsa jest obrazem aury, energetycznej osłony, która obejmuje każdą jednostkę, dając jej bezpieczeństwo i ochronę. Elipsa jest jednocześnie symbolem liczby 0. Liczba zero zawiera w sobie nic i jednocześnie wszystko.

Prawo boskiej miłości

Miłość boża jest siłą wszechświata, która trzyma wszystko razem. Gdy czynimy coś z miłością i radością, zasiewamy w sercach szczęście. Miłość i szczęście, które z nas promieniuje, błogosławi wszystkich ludzi.

Połączenie liczb 1 i 6 oznacza połączenie nieba i ziemi.

Niebiański trójkąt

oraz trójkąt ziemski

tworzą razem heksagram

– symbol pierwszej doskonałości, liczby 6. Światło i miłość nieba schodzą na ziemię, ziemia łączy się z niebem.

Prawo przyczyny i skutku

Wszystko, co dzieje się na świecie, podlega prawu przyczyny i skutku. Tam, gdzie nie ma przyczyny, nie istnieje też skutek. Zawsze istnieje związek pomiędzy tym, co było, i tym, co nastąpi. „Z niczego nie pojawi się nic”. W prosty sposób pokazuje nam to prawo, że zebrać plony można tylko z tego, co się zasiało. Jeśli zasiewamy rzeczy pozytywne, otrzymujemy takie z powrotem. Im bardziej troszczymy się o to, co siejemy i to pielęgnujemy, tym silniejszy i mocniejszy wzrasta nasz plon, a my otrzymujemy zdrowe i doskonałe „żniwo”.

Same liczby też są przyczyną i skutkiem, np. liczby 4 i 8. W przypadku liczby 4 nieświadomie zasiewamy, w liczbie 8 zbieramy tego skutki, plon, który wnieśliśmy w liczbie 4. We wszystkich nieprzyjemnych okolicznościach życiowych powinniśmy sobie zatem najpierw postawić pytanie, gdzie leży ich przyczyna. Co takiego zasialiśmy nieświadomie, że teraz zbieramy to właśnie, a nie coś milszego!

Prawo równowagi

To pewne, rzeczywiste i prawdziwe:

To, co na górze, jest takie samo jak to co na dole,

a to, co na dole, jest takie samo jak to co na górze.

HERMES TRISMEGISTOS (GRECKO–EGIPSKI FILOZOF)

Prawo to inaczej nazywane jest prawem karmy. Samo słowo „karma” pochodzi z sanskrytu i przetłumaczone oznacza „działanie”. Odnosi się do prawa przyczyny i skutku. W każdym momencie naszego istnienia przyczyniamy się własnymi myślami, słowami i czynami do swojej karmy. Jasne i wolne od osądzeń myśli mają pozytywne skutki i korzystnie wpływają na naszą karmę, natomiast myśli negatywne przynoszą ze sobą trudności. Dotyczy to także naszych wcześniejszych, przeszłych żyć. Złe czyny popełniane w życiach wcześniejszych, gdy wierzy się w reinkarnację – nowe narodzenia – powodują złe skutki dzisiaj, dobre czyny natomiast przynoszą dobro. Z tego powstaje z jednej strony równoważna sprawiedliwość, z drugiej strony można powiedzieć, że „podobne leczy się podobnym”. Kto we wcześniejszym wcieleniu okradł jakiegoś człowieka, w obecnym może stać się ofiarą złodzieja. Tylko w taki sposób dowiadujemy się o uczuciu bezsilności, gdy zostaliśmy okradzeni. Oznacza to jednak także, że tak długo jesteśmy w życiu konfrontowani z pewnymi problemami, wzorami, wydarzeniami, aż je sobie uświadomimy i rozwiążemy, znajdziemy odpowiednie dla siebie odpowiedzi. Po czasach dobrych nastają gorsze. Znamy to nie tylko z oper mydlanych puszczanych w telewizji.

To w tych tak zwanych lepszych okresach naszego życia powstają różne przeszkody. Dlaczego tak się dzieje? Pozwalamy, żeby nasze życie toczyło się dobrze, a przy tym stajemy się lekkomyślni i nieuważni. A o poprawę staramy się dopiero w naprawdę trudnej sytuacji życiowej.

Rzeczy nieprzyjemne najczęściej są przez nas tylko odsuwane na bok, nie są rozwiązywane. Gdy się dokładniej przyjrzymy, okaże się, że dostaliśmy oto wraz z nimi ze dwa nowe zadania w życiu, które trzeba odrobić, a te wcale nie są łatwe. Dopiero sytuacja podbramkowa czyni nas bardzo sprawnymi, łatwo wtedy dokonujemy odkryć. Zaczynamy od tego, aby wybadać, co jest przyczyną naszych problemów, myślimy o niej, wymyślamy, jak moglibyśmy sprawić, żeby było lepiej i zmieniamy sposób postępowania. Gdybyśmy byli świadomi tego, że sami tworzymy swoje doświadczenia i całe życie za pomocą – a jakże – naszych myśli zupełnie samodzielnie, zaczęlibyśmy w sytuacji podbramkowej od tego, aby problemy po prostu skutecznie rozwiązać i zająć się naszymi myślami. Przeznaczenie ma zawsze gotowe dla nas zadania życiowe, przy rozwiązywaniu których stale się rozwijamy i doskonalimy. Na przykład w przypadku zachorowania nie powinniśmy pytać: dlaczego?, tylko zająć się poszukiwaniem przyczyny. Choroba najczęściej pojawia się wtedy, gdy zaistnieje konieczność zmierzenia się z do tej pory nieświadomymi emocjami, gdy należy przyjąć je, zmienić i przez to stać się duchowo bardziej dojrzałym.

Numerologia pomaga w tym, abyśmy rozwinęli nowe nastawienie do otaczającego nas świata, abyśmy go odczytali i zrozumieli. Przy jej pomocy poznajemy swoje możliwości i wprawiamy je w czyn.

Liczby 13/4, 14/5, 16/7, 19/10 mają karmiczne podłoże. Oznaczają intensywne sprawdziany i egzaminy, które świadomie wybraliśmy przed naszą inkarnacją, naszym obecnym wcieleniem, aby w ten sposób rozwiązać dominujące zdarzenia (szczegółowy opis od strony 244).

Żaden problem nie zostanie rozwiązany,

jeśli leniwie i bezwładnie czekamy,

że ktoś inny się o niego zatroszczy.

MARTIN LUTHER KING (AMERYKAŃSKI DUCHOWNY I DZIAŁACZ NA RZECZ PRAW OBYWATELSKICH)

Prawo rezonansu, czy inaczej prawo drgań

Słowo rezonans wywodzi się z łaciny jako „resonare” i oznacza „oddźwięk”. Wszystko, co zostało stworzone, podlega prawu rezonansu. Człowiek, który żyje tylko sprawami negatywnymi, nie jest w stanie odbierać rzeczy pozytywnych. Będzie przyciągał do siebie ludzi i zdarzenia, które go osadzą głębiej i wzmocnią w jego negatywnym świecie. Jeśli z człowieka wychodzą pozytywne promienie, to i pozytywne rzeczy do niego wracają. Przyciągamy przede wszystkim tych ludzi, z którymi mamy wiele wspólnego. Takie cechy wspólne są też dobrym podłożem na trwanie długich związków. Partnerstwo umacnia i wzajemnie potwierdza nas, przez co działa stabilizująco.

Każdy człowiek składa się z pewnego systemu pól energii, które wzajemnie na siebie wpływają i znajdują się we wzajemnej korelacji do pozostałych, przy czym człowiek i jego środowisko także nawzajem się stale przenikają. Każda żywa istota, każda planeta, każda gwiazda, każdy kwiatek, wszystko posiada własną energię. Niektóre z tych drgań możemy postrzegać czy wyczuwać naszymi pięcioma zmysłami (czucie, smak, słyszenie, widzenie, powonienie). Niektóre z nich natomiast wyłapujemy naszym siódmym zmysłem, intuicją. „Słyszymy jak trawa rośnie” lub czujemy, „że coś wisi w powietrzu”...

Także symbole, liczby, litery i tym samym imiona posiadają własne fale i drgania, które wpływają na całe otoczenie. Każde wypowiedziane słowo, każde imię oraz wszelkie ceremonialnie wypowiadane sekwencje (takie, jak formuły modlitwy, tęsknoty, mantry i wiele innych) mają swoje własne drgania. Zawierają one własną siłę, gdy są wypowiadane lub śpiewane. Każdego człowieka, każde zwierzę zagadujemy jego imieniem, także wszystko inne, co żyje. To z tego właśnie powodu tak ważne jest, żeby imię się zgadzało i dobrze pasowało. Potwierdzamy nim własne najgłębsze istnienie, nasze drgania, podczas których wpadamy w rezonans: postrzegamy i mamy kontakt tylko z tym, co chcemy do siebie przyciągnąć. Jak to pięknie można ująć: „podobne przyciąga podobne”, „nadawać na tej samej długości fali” czy też „widzimy tylko to, co chcemy zobaczyć”.

Jeśli nie otworzę się na drugiego człowieka, nie potrafię się razem z nim cieszyć, a myślę i mówię negatywnie, to nie powinienem się dziwić, że przyciągam tylko to, co negatywne.

Jeśli jednak pomimo własnego niepowodzenia potrafię cieszyć się szczęściem i radością innych ludzi i uczestniczę z nimi w rozmowach, to z pewnością zmienia się wtedy także i moja sytuacja. „Nadchodzi niespodziewane” czy też „przyjdzie czas, przyjdzie rada”, ponieważ rozwiązania, których potrzebujemy, krystalizują się zupełnie nieoczekiwanie podczas takich rozmów.

Przypadek i przeznaczenie

„A to ci dopiero przypadek”. Jak często słyszymy lub sami wypowiadamy takie zdanie. Ale przypadki nie istnieją. Rozumiemy pod takim stwierdzeniem sprawy, które same do kogoś przychodzą, jakby spadały na niego z nieba, ponieważ nie znamy ich prawdziwych powodów i ukrytych przyczyn. Przypadek i szczęście są to tylko określenia na nieznane nam związki i zależności. Takie „przypadki” pomagają wypełniać nasze przeznaczenie, nasz los. Jako wolne istoty duchowe zdecydowaliśmy się na płaszczyźnie duchowej – poprzez naszą datę urodzenia, czyli inaczej mówiąc, naszą liczbę przeznaczenia – na to właśnie życie, w tej rodzinie; ze wszystkimi naszymi przyjaciółmi, wszelkimi załącznikami do tego życia, talentami, ale i przeszkodami na drodze. Każda nasza decyzja wprowadza pewne realia do naszego życia. Nie istnieje nic prawidłowego ani nic nieprawidłowego czy błędnego w naszym istnieniu, wszystko jest jedynie rezultatem naszych czynów. Naszym przeznaczeniem staje się to, co myślimy i czujemy. Jeśli myślimy o problemach, to one właśnie powstaną. Jeśli zastanawiamy się nad rozwiązaniem, znajdziemy je. Skutki swoich myśli powinniśmy przemyśleć w spokoju i być może wtedy zechcemy zmienić ich kierunek.

Przeznaczenie możemy także określić jako pewnego rodzaju przymus, zmuszanie się do naszych doświadczeń. Istnieją niezliczone połączenia i doświadczenia, które na pierwszy rzut oka wydają się być nieznośne, jednak po jakimś czasie okazują się darem od życia.

Także w numerologii istnieje pewna liczba przeznaczenia, pokazująca nasze powołanie w życiu, talenty i zdolności, i to, że istnieje droga, której szukamy i którą powinniśmy kroczyć.

Zasada siły ssącej

Nacisk wywołuje odwrotne ciśnienie lub opór, tę wiedzę posiadamy z lekcji fizyki w szkole. W numerologii ta zasada występuje np. w liczbach podwójnych. Człowiek ekstremalnie uwielbiający poczucie wolności (liczba 55), którego partner np. zmusza go do ślubu, zaczyna się bać. Czuje się pod presją i wpada w negatywny rezonans w stosunku do swego partnera. Jeśli jednak podda się i ten ślub weźmie, zrobi to prawdopodobnie z powodu poczucia odpowiedzialności lub niepewności. Brak samoświadomości i pewności siebie skłaniają człowieka, aby wywierać na kimś presję. Tak powstaje zasada siły ssącej.

Korzystać z dobra zawartego w liczbie podwójnej oznacza pozostawanie w pozytywnym rezonansie do swojej liczby. Wtedy spełni się nasze najgłębsze pragnienie. „Pozostawienie samemu sobie” czy „odpuszczenie” to najlepsze rozwiązanie dla każdego życzenia.

Prawo lustra

Jest pewna prastara mądrość, która mówi: „Przeciwieństwa się przyciągają”. Oznacza to, że szukamy w innych tego, czego nam brakuje, co jednak chętnie chcielibyśmy mieć.

Oznacza to, że nasz towarzysz odzwierciedla uzdolnienia i predyspozycje, których nie dostrzegamy u siebie. Ponieważ nie znajdujemy i nie rozpoznajemy ich w sobie, nie mamy ich świadomości, odbija się w nas ta cecha z naszego partnera. Wtedy widzimy ją automatycznie i musimy się niejako pogodzić z naszym brakiem. Wszystko, co widzimy na zewnątrz, nieważne – pozytywne czy negatywne – jest lustrem dla naszego wnętrza. „Ktoś uzmysławia nam nasze błędy czy niedoskonałości”. Znaczy to, że wszyscy ludzie w naszym życiu odbijają nasze własne instynktowne i trudno rozpoznawalne cechy! Istnieją stare nieświadome wzorce, które nosimy w sobie od dzieciństwa1. Także zdania dotyczące pobieranych przez nas nauk życiowych czy systemu wierzeń, tak zwane dogmaty, zostały nam podane na tacy podczas kroczenia naszą własną drogą w życiu; czasami upośledzają nas one w naszym rozwoju. Dzieje się to w bardzo prosty sposób – wystarczy, że ktoś nam powtarza w kółko: „Pająki są obrzydliwe” albo „Nie uda ci się to”. Czy: „Z rysunków masz słabą ocenę, jak chcesz studiować sztukę?”. Systemem wierzeń są także negatywnie formułowane afirmacje, jak: „Nie potrafię tego, nie osiągnę tego” itd.

Gdzieś kiedyś w naszym życiu utrwaliły się takie wzorce wierzeń i wypowiedzi. Działają niczym klatka w naszych myślach. Kroczymy tylko taką drogą, którą znamy, nie otwieramy nowych drzwi – ponieważ jest to łatwe i dlatego, że zawsze tak było. Dzieje się tak do czasu, aż uświadomimy to sobie i wtedy będziemy mogli te „stare przekonania” po prostu wyrzucić ze swego życia. Dogmaty odnajdujemy we wszystkich dziedzinach życia: w kościele, w małżeństwie, w seksualności, dotyczą one kobiet, blondynek, matek i ich życia zawodowego, mężczyzn, którzy biorą urlopy tacierzyńskie itd. Jeśli pozostajemy w stanie spoczynku, w ciszy i spokoju, wzmacniają się nasze własne drgania. Jeśli cokolwiek rozważamy i zmieniamy się, wpadamy ponownie w wir rzeki życia. Zaczynamy nadawać na nowo drgania i wysyłamy je w eter, wiele rzeczy staje się wtedy prostsze, niż było do tej pory. Gdy rozpoczynamy wprowadzanie zmian, stajemy się coraz bardziej świadomi samych siebie. Jeśli coś chcemy zmienić, musimy dokonać przemiany swojego przekonania, własnego odbicia w lustrze.

Rozpatrzmy przykładowo sprawę rozwodu. Dwoje ludzi, którzy się przecież kochali, się rozstaje. Dochodzi do wielu kłótni i sprzeczek, dochodzi do prawdziwej wojny. – Jeśli jednak jedno z nich nagle się skoncentruje, przemyśli sprawę, zmieni nastawienie, przebaczy, często sprawa rozwodu przybiera zupełnie inny kształt i powoduje odmienne skutki.

„Jako na górze, tak i na dole, to, co w środku, to i na zewnątrz, co w mikro-, to i w makrokosmosie”. Ta teza była rozprzestrzeniana już w czasach starożytności i filozofii greckiej. Do dziś nie straciła ani odrobiny na ważności.

Także w numerologii istnieją przeciwieństwa, czyli odbite liczby, np.: liczba 1 – męska zasada i liczba 2 – zasada żeńska. Lub: liczba 3, która symbolizuje sprawy matczyne i liczba 9, która symbolizuje sprawy ojcowskie.

Prawo biegunowości

Biegunowość łączy w sobie dwie siły, rzeczy, pola itd., które stoją wobec siebie w opozycji, potrzebują się wzajemnie i zawsze wzajemnie na siebie oddziałują. Biegunowe jest wszelkie stworzenie, wszystko, co zostało stworzone. Zawsze istnieje dobro i zło, wnętrze i zewnętrze, góra i dolina, plus i minus, prawo i lewo, światło i cień, sympatia i antypatia itd. To są naturalne bieguny. Jeden biegun od razu wymaga niejako istnienia drugiego, dopiero wtedy tworzą one całość. Dlatego potrzebujemy obu pól, aby wymagać doskonałości i pełności. Najbardziej znanym symbolem biegunowości jest Yin-Yang.

W symbolu tym w każdym biegunie zawarty jest kawałek bieguna przeciwnego. Tak samo liczby posiadają negatywne i pozytywne aspekty, np. liczba 7: z jednej strony posiada ona pradawne i odwieczne zaufanie do życia, z drugiej jednak boi się zawodu i tego, że czemuś nie sprosta. Widzimy tu z jednej strony pełen optymizm i witalność, po drugiej stronie czai się smutek i możliwość zranienia. Dzięki biegunowości wpadają w ruch, w odpowiednie częstotliwości drgań. Także i ruch posiada swój przeciwny stan, biegun: jest nim spokój. Dopiero poprzez oba bieguny twórcze siły wszechświata mogą działać. Bieguny sztuczne wytwarza w naszym życiu rozum – intelekt na podstawie otrzymanych doświadczeń i przyzwyczajeń. To tu powstają oceny i opinie. Wiedza na temat jedności i biegunowości rzeczy może nas uwolnić od uprzedzeń, przesądów i iluzji, które prowadzą na manowce, nakazują reagować jednostronnie. Taka wiedza uczy tego, że należy sytuacje i ludzi (także siebie) przyjmować tak, jak to rzeczywiście jest, jacy jesteśmy, a nie tak, jacy byśmy chcieli być, a sytuacje mogłyby się zdarzać i to byłoby dla nas milsze. Wgląd w to, że wszystko ma dwie strony, chroni nas przed zbędną utratą energii (także uczucia i myśli są energią). Swój cel powinniśmy widzieć w tym, aby osiągnąć pełność, doskonałość. Aby tak się stało, oba bieguny muszą być w równowadze. Najważniejsze przy tym jest to, aby słuchać własnej intuicji i wszelkich „odczuć w brzuchu”, abyśmy mogli spokojnie żyć w miłości i wolności. To z kolei prowadzi do prawdziwej, czystej tolerancji, którą możemy odnaleźć tylko i wyłącznie głęboko w sobie.

Intuicja jest dynamicznym, superszybkim połączeniem różnych wrażeń, informacji i spostrzeżeń, które miały miejsce w naszych przeszłych doświadczeniach i nimi właśnie są równoważone. Jest to pewna zdolność, aby od razu móc podejmować trafne decyzje, których nie pojęlibyśmy i nie zrozumieli za pomocą podstawowych związków i zależności. Jest to nieświadomy proces, z którego powstaje jasno i wyraźnie, co mamy zrobić. Podejmujemy w nim decyzje na podstawie emocji.

Prawo rytmu i cykli

Oznacza ono także prawo życia i ponownych narodzin. Życie przebiega według własnych, konkretnie ułożonych cykli. Wszystko posiada swój rytm: wdech i wydech, dzień i noc, odpływ i przypływ, pory roku, (ponowne) narodziny i śmierć.

Także w numerologi znajdziemy lata rytmiczne. Są to te lata, w których następują wydarzenia mające później duży wpływ na świat. W takich przełomowych latach podejmujemy decyzje o kierunku drogi życiowej, którą chcemy przez kolejne lata podążać. Powinniśmy zaakceptować negatywne strony tych decyzji, a realizować te pozytywne. Jeśli pozostajemy w równowadze z dwoma biegunami liczb, wypełniamy boski plan swojego życia.

Prawo harmonii

Poprzez wewnętrzną i zewnętrzną równowagę w życiu, pośród naszych doświadczeń i w naszym działaniu, powstaje w nas harmonia. Poprzez panującą w nas równowagę promieniejemy pokojem i wnosimy harmonię na świecie, na ziemi. Doświadczamy wtedy mocy nadanej przez Boga, wypełniamy ją i przekazujemy dalej.

Wszystkie fale drgań liczb są z pełną tolerancją wprowadzane w życie; żyjemy z wewnątrz siebie, ze środka i jesteśmy mistrzami własnego życia.

Wyjaśnienia pojęć

W niniejszej książce znajdziemy wiele pojęć, które są ważne w życiu duchowym, a nawet stają się coraz ważniejsze. O nich mówi się w identyczny lub podobny sposób w wielu prądach i nurtach wiary.

Tak samo często wspominany jest temat partnerstwa. Chodzi tu nie tylko o związek miłosny, ale także o partnerstwo w interesach czy bliską przyjaźń.

W następnych rozdziałach i w kolejnych opisach liczb będziemy używać jeszcze innych pojęć. Na początek chcemy je wyjaśnić.

Ezoteryka

Należy zacząć od wyjaśnienia, co właściwie oznacza słowo ezoteryka, ponieważ jest ono bardzo często fałszywie interpretowane.

Słowo „ezoteryka” pochodzi z języka starogreckiego i oznacza „to, co wewnątrz”. Ezoteryka przez setki lat oznaczana jako filozoficzna nauka tajemna, wiedza pozostająca w ukryciu, wiedza dotycząca wnętrza była dostępna tylko ograniczonemu gronu osób.

Ezoteryk myśli merytorycznie i poszukuje odpowiedzi na pytania: Kim jestem? Skąd pochodzę? Jakie jest moje zadanie życiowe? Jaki związek tworzę z otaczającym mnie światem, rzeczami, ludźmi?

Ezoteryk mierzy się i konfrontuje z uniwersalnymi prawami wszechświata. Obiema nogami twardo stoi na ziemi, często poszukuje ukrytych prawd, które mają mu pomóc w odnalezieniu prawdy o sobie. Wie, że we wszechświecie „nic nie ginie, nie znika”, że wszystko funkcjonuje według prawidłowości tego wszechświata i zgodnie z planem boskim.

Doskonałość

Intencja i wola boska leżą w doskonałości wszystkich istniejących rzeczy. Zadaniem ludzi wsółczesnych jest, aby tak używać myśli i uczuć, żeby tę wspomnianą intencję i wolę z radością i z zachwytem wyrażać. Każda osoba, każde miejsce i każdy przedmiot zawiera w sobie ten plan doskonałości. Nawet wtedy, gdy pozornie wygląda to inaczej, istota autentyczności, a w niej czystości, znajduje się w każdym z nas i jest niezniszczalna.

Paul Ferrini napisał tak: „W stanie doskonałości nie istnieją żadne problemy, błędy, obawy, wątpliwości i osądy. Nie ma na nie ani miejsca, ani czasu. Tam jest jedynie Bóg: wieczność, która się w tym miejscu i w tej chwili tam objawia. Poprzez przebaczenie przenosimy się z biegunowości ku jedni”.

W numerologii wyraża się to także w kolejności liczb od 1 do 9. Kto ją pozna i potrafi żyć niesiony pozytywnymi myślami, sięga doskonałości.

• Być wzorem i przykładem dla świata, aby mogła się rozwinąć świadomość.

• Mieć czyste sumienie – wtedy człowiek może kochać szczerze.

• Być twórczym i czuć się wiecznie żywym.

• Rozmyślać tylko o sobie samym, żeby móc rozpoznać na drodze przeszkody.

• Żyć w zgodzie ze sobą i urzeczywistniać siebie w świecie, żeby czuć się bezpiecznie i być zharmonizowanym z wolą boską.

• Przeżywać radość i uczucie ciepła w sercu, aby wszelkie ziemskie istoty także pozostawały w równowadze i mogły rozwijać i spełniać swoje przeznaczenie.

• Być świadomym samego siebie, aby móc być skromnym.

• Mieć zaufanie do Boga.

• Wprowadzać miłość własną i własną doskonałość do świata, aby każdy mógł stawać się dojrzały i zdrowy.

Świadomość i postrzeganie

Świadomość jest pewną zdolnością do rozpoznawania własnego postrzegania. Człowiek może spostrzec tylko to, co uważa w głębi swojej duszy za możliwe i wykonalne. Własna umiejętność postrzegania jest wskazówką do uzyskania osobistego stopnia świadomości. Postrzeganie jest pewnym procesem świadomego przyjmowania informacji przez pięć naszych zmysłów (wzrok, słuch, powonienie, smak i czucie). Zdolności postrzegania zmysłowego można stymulować do wzrostu poprzez koncentrację i medytację. Nasza indywidualność rozwija się wraz z naszą świadomością. Nasza niezwykłość wychodzi na światło dzienne, gdy uczymy się swojej drogi życiowej, przeżywamy swoje życie, jesteśmy otwarci i zakotwiczeni w sobie, postrzegamy sprawy wewnętrzne i zewnętrzne, rozpoznajemy prawdę i żyjemy. Największym przeciwnikiem prawdziwej świadomości jest ludzki umysł. Produkuje wewnętrzne obrazy, łączy je z osądami i opiniami oraz wyciąga ostateczne wnioski. Immanuel Kant powiedział: „Umysł i rozum ograniczają zmysłowość, nie poszerzając tym samym własnego pola”. Umysł ignoruje i umniejsza to, czego nie zna. Wybawienie z jakiejś sytuacji życiowej ma miejsce wtedy, gdy dotrzemy do prawdy, która nie osądza i jest pozbawiona uprzedzeń. Z tego powodu powinniśmy patrzeć na każdą sytuację z każdej możliwej strony i w ten sposób odnajdować sens całej rzeczywistości, aby zrozumieć. Pewna indiańska mądrość mówi tak: „Nie osądzaj żadnego człowieka, zanim nie przejdziesz w jego mokasynach co najmniej mili”.

Doświadczenie i poznanie

Przybyliśmy na świat, aby się nauczyć poszerzać swoją świadomość i zdobyć z postrzegania i doświadczeń życiowych pewną mądrość. Dzięki temu doznamy poznania i w ten sposób możemy przejąć odpowiedzialność. Jeśli jako dziecko odkryliśmy, że żelazko jest gorące, nie będziemy drugi raz zbierać tego doświadczenia świadomie. Ale jak zawsze, istnieją wyjątki od reguły.

Posiadamy wolną wolę co do tego, w jaki sposób chcemy stawić czoła temu z góry nam przeznaczonemu doświadczeniu i jak chcemy je pokonać. Nie mamy jedynie możliwości, aby zejść mu z drogi. Jeśli odmówiamy sobie tego przeżycia, narażamy się na sytuację, w której będziemy musieli się z nim zmierzyć. Jako przykład weźmy sprawę partnerstwa. Rozstajemy się, poznajemy kogoś nowego, a jakiś czas później przeżywamy z nowym partnerem rzeczywistość faktycznie taką samą, którą w poprzednim związku określaliśmy mianem negatywnej. Mówiąc najkrócej, okazuje się, że zawsze lądujemy przy partnerze z podobnymi właściwościami i to dzieje się tak długo, aż staniemy się świadomi częstotliwości drgań i własnych problemów.

Nasza wolna wola decyduje o tym, czy życiowe doświadczenia przejdziemy dobrowolnie (poprzez poszukiwanie głębokiego sensu swojego jestestwa), czy pod przymusem, w uwarunkowaniu biedy, chorób itd. Przed wejściem na materialną płaszczyznę nasza dusza podejmuje decyzję, które doświadczenia są potrzebne do dalszego rozwoju. Podjęcie tej decyzji jest punktem w czasie, gdy przychodzimy na świat. I tak dochodzimy do daty naszych urodzin, z której możemy wyliczyć swoją liczbę przeznaczenia.

Podejmowanie prób i działanie

Synonimami dla „próbować” są eksperymentowanie i wypróbowywanie. Właściwie to zupełnie nie chcemy czegoś robić, ale inni napominają, żebyśmy „spróbowali dać z siebie wszystko”. Gdy się nam nie uda, jest bardzo prawdopodobne, że dojdziemy do wniosku, że przynajmniej spróbowaliśmy to czy tamto osiągnąć i rzeczywiście dać z siebie wszystko. Próba zawiera w sobie jednocześnie usprawiedliwienie: „Przecież spróbowałem”.

Lepiej będzie, gdy nasze życzenia i plany zaczniemy po prostu realizować. Tylko przy pomocy „działania” posuniemy się dalej na życiowej drodze. Nie próbujmy tego robić. Po prostu to zróbmy! Ponieważ w życiu najbardziej liczą się wyniki.

Nie wystarczy wiedzieć, należy tego także użyć!

Nie wystarczy chcieć, należy to także zrobić!

JOHANN WOLFGANG GOETHE (POETA NIEMIECKI)

Symbolika i liczby

Księga natury jest opisana symbolami matematycznymi.

GALILEUSZ

Liczby istniały już przed początkiem świata. Bóg stworzył świat w sześć dni, ponieważ 6 jest liczbą doskonałą. Jest ona zarówno własną liczbą pojedynczą, jak też sumą czy wynikiem swoich dzielników: 1+2+3=6 oraz 1×2×3=6. Liczby biblijne biorą za podstawę mistyczne znaczenie zawartości symboliki. Służą one temu, aby zaszyfrować tajemną wiedzę bożą i proroków. Liczby w Biblii są niemalże niekończącym się tematem i wybiegałyby poza ramy tej książki. Dlatego z Biblii zaczerpniemy tylko różnorodne opowiadania na temat liczb – czyli ich genezę.

Pierwszego dnia Bóg stworzył światło i ciemność, wieczór i poranek. Drugiego dnia uformował Bóg morza, ziemię i niebo. Trzeciego dnia Bóg obsadził ziemię wieloma typami roślin i drzew. Czwartego dnia dał Bóg ziemi i niebu wielkie światło. To wielkie światło miało panować w dzień, małe światło i gwiazdy w nocy. Piątego dnia zasiedlił Bóg morza, ziemię i powietrze cudownymi istotami, zwierzętami. Szóstego dnia Bóg stworzył mężczyznę i kobietę na swoje podobieństwo. Siódmego dnia Bóg odpoczął od tworzenia, pobłogosławił siódmy dzień i uczynił go świętym.

Także Aurelius Augustinus, biskup von Heppo (354-430 n.e.) był tego pewien: „Liczby są uniwersalnym językiem, który został nam dany przez Boga do potwierdzenia prawdy”. Tajemniczość liczb zajmuje też pewne miejsce w myślach teologicznych. Aurelius Augustimus przypisywał liczbom w Biblii duże znaczenie i mówił tak: „Należy poznać tajemny sens liczb, aby w ten sposób poznać i zrozumieć głęboki sens Biblii” – ta wypowiedź daje się przenieść bez problemów na wiele bajek i baśni: liczby 3 i 7 albo też 6 odgrywają dużą rolę zarówno w Biblii, jak w baśniach, jest to rola szczególna: „Każdej liczbie przyporządkowane jest określone znaczenie”.

Symbole są językiem duszy. Funkcjonują jako pośrednik pomiędzy różnymi światami. Działają wtedy, gdy je widzimy lub są nam przedstawione. Malowidła na ciele znajdziemy u ludzi na całym świecie. Przypomnijmy sobie choćby malowania wojenne czy tatuaże. Najbardziej znanym przykładem naszego regionu jest „Oetzi”, mająca ponad 5000 lat mumia z lodowca, która miała nakłute linie, paski, punkty czy krzyże z kurzu węglowego na różnych klasycznie przyjętych punktach akupunkturowych. Symbole, takie jak znak sinusa, znak runiczny życia Ypsilon czy równoramienny krzyż służą uleczaniu i uzyskiwaniu równowagi.

Symbole odnajdujemy w całej historii ludzkiego życia tu na ziemi, znaki, które zostały odnalezione w jaskiniach z czasów epoki kamienia, hieroglify egipskie, znaki piśmienne różnych języków i kultur, symbole w komputerze jako logo, znaki drogowe i wiele innych. Gdy widzimy znak stopu, od razu wiemy, co należy zrobić – bez żadnych wyjaśnień. Grupy zawodowe używają symboli od zawsze jako znaków rozpoznawczych: laska Eskulapa oznacza zawody lekarskie i farmaceutyczne, waga sprawiedliwości odpowiada naukom prawa itd. W wielu dziedzinach ezoterycznych symbole są również wprowadzone, popatrzmy na astrologię, z oznaczeniem planet:

Nie tylko obrazy, także dźwięki i muzyka służą jako symbole, tym razem dźwiękowe, np. mantry ze swoimi stale powtarzanymi dźwiękami i słowami. Znanymi mantrami są „Halleluja”, „Kyrie Eleison”, „Om namah Shivaya” czy „Om mani padme hum”. Jako symbole dźwiękowe uznawane są także modlitwy, takie jak „Ave Maria” czy „Ojcze nasz”. Słowo czy dźwięk powstaje z połączonych ludzkich doświadczeń i łączy nas z głęboką świadomością.

Także zwierzętom przypisywana jest duża symbolika. Orzeł jest wyrazem najwyższej wiedzy, która oznacza siłę umysłu. Sowa jest symbolem mądrości, ryba natomiast płodności. Kogut oznacza symbol nastającego dnia i jest strażnikiem przejścia nocy w dzień. Kot symbolizuje kobiecość, żółw jest symbolem bogactwa. Skarabeusz symbolizuje siłę, żywotność, wzmacnia moc twórczą i dodaje odwagi do rozpoczęcia czegoś na nowo.

Określone znaki łączą się z określonymi rzeczami, tak jak serce i róża z miłością.

Carl Gustav Jung, szwajcarski psycholog zajmujący się głębią ludzkiej duszy, wydobył i na nowo ożywił badanie symboli. Wierzył on w nastanie nowych czasów jako jeden z pierwszych w ogóle na świecie, wierzył, że liczbę należy oceniać jakościowo i ilościowo. Bo tak jak w przypadku każdego prawdziwego symbolu, tak i tu chodzi o znaczenie, które należy „odnaleźć”. Jest ono rozumiane i odnajdowane przez podświadomość, a przez umysł przyjmowane „tylko” jako coś nadawane i wysyłane niejako w eter. To rozpoznanie pokazuje, że podświadomość, którą człowiek nosi głęboko w sobie, wyraża się symbolami i obrazami.

Znaczenie symboliki liczb od 1 do 13

Wszystko, co sama natura zarządzi, jest w swoim zamiarze dobre.

Cała natura nie jest niczym innym, niż związkiem

pomiędzy zjawiskami zachodzącymi według pewnych reguł, i oczywiście nie istnieje nigdzie brak tych reguł.

IMMANUEL KANT (FILOZOF NIEMIECKI)

Także i liczbom, które same w sobie są już znakami, są przyporządkowane symbole. Powstały one ze starych, także świętych znaków i figur geometrycznych. Liczba jest pewnego rodzaju prajakością sama w sobie – rzeczywistością wyższego rzędu. W prowadzonej obserwacji liczb widać pewne ujawnienie tworzenia. W tle przedmiotowego realistycznego sensu leży ukryte niewidoczne znaczenie. Symbole posiadają bardzo wysoką jakość wibracji i drgań, poprzez które otrzymujemy dostęp do naszego wyższego ja i które nas uzdrawia. W rozumieniu symboli zawsze to cały człowiek objęty jest intuicją i to całości dotyczą jego odczucia, myśli i działania. Każdy symbol należy traktować bez uprzedzeń. Słuchajmy przy tym własnych odczuć zmysłowych. Przekazują one znaczenie, które przyporządkowane jest każdemu symbolowi, nie potrafią nigdy ująć tego w całej wielkości tego znaczenia. Jest to zaproszenie wysyłane do nas, abyśmy poszukiwali własnych oznaczeń i wyjaśnień. Rozwiejmy tajemnice numerologii!

Liczba 1

Jedynka widziana jest jako impuls do tworzenia. Jest ona niepodzielną cząstką wszystkich liczb. Uchodzi za liczbę Yang, która symbolizuje męską energię jako impuls, inicjatywę, aktywność i moc świadomości. W trzech dużych religiach na świecie, w judaizmie, chrześcijaństwie i islamie liczba 1 jest zarezerwowana dla Boga, jedynego, z którego wszystko powstało. Z tego powodu 1 jest symbolem człowieka stojącego w pozycji wyprostowanej. Ten moment, w którym człowiek po raz pierwszy podnosi się i rozpoznaje nad sobą niebo, symbolizuje w historii rozwoju chwilę jego stania się świadomym. Liczba 1 jest jedyna i jest jednocześnie wszystkim, jest doskonała, ponieważ jest niepodzielna. Jest początkiem, środkiem, końcem i matką wszystkich pozostałych liczb. We wszystkich kulturach jest przydzielona duchowi. W niej wyciszają się impuls twórczy i kolektywny potencjał pomysłów. Pierwszy krok prowadzący do rozwoju jest nieprzerwanym procesem, który zaczyna się na człowieku i do człowieka powraca. Liczba 1 jest naszą wolą życia i jego akceptacją.

Symbolika: Liczba 1 symbolizowana jest poprzez kreskę

lub kropkę. Pierwsza germańska runa (Is, prosta pionowa kreska) była pisana także dla ojca (=Bóg) oraz dla ego, dla człowieka jako istoty indywidualnej i niepowtarzalnej jedności pośród wielu „podobieństw”. W geometrii 1 jest przedstawiana jako kropka, punkt – i jest praktycznie niepodważalna, nie do obalenia. Punkty nie posiadają długości, szerokości ani wysokości, nie mają dołu ani góry, zupełnie nie mają powierzchni. Jeśli dodamy do tego punktu jeszcze koło, od liczby 0, otrzymamy symbol słońca.

Punkt jest ziarnem, jest nasieniem, które zakotwiczyło się w materii, napełnia się światłem i w ten sposób podnosi materię do nowego wymiaru.

Liczba 2

Liczba 2 jest magiczna, ponieważ gdyby jej nie było, nie istniałby rozwój. W zupełnie tajemniczy sposób symbolizuje drabinę życia, podwójną spiralę, w której zaprogramowane są cechy dziedziczne. Przyjmuje się, że liczba 2 odpowiedzialna jest poprzez oddzielenie z całości 1 negatywnej ciemnej strony każdej rzeczy na świecie: Adam i Ewa, dobro i zło, jasność i ciemność, prawda i fałsz itd. Dwójka jest liczbą biegunową, liczbą przeciwieństw, ale także i połączenia oraz pierwszą liczbą żeńską.

Symbolika: dwa półkola.

Oznacza ona dwoistość, podwójność dla nieba i ziemi, piękna i brzydoty, dobra i braku dobra, skomplikowania i prostoty, warunkowania i braku warunkowania. Ta możliwość bycia używanym w przeciwnych sytuacjach wyraża nierozerwalne i stale dynamiczne połączenie wszystkich żyć na ziemi. Innym symbolem dla 2 jest wąż. Jest on znakiem mądrości oraz przekazywania poznania i osądów. Wraz z nastaniem chrześcijaństwa liczba 2 została przyporządkowana grzechowi, a wąż stał się tego symbolem. Według przekazów biblijnych jest ona odpowiedzialna za to, że człowiek spędza swoje życie w trudzie i cierpieniu, że jest zły, podstępny i niebezpieczny oraz można go skusić. Jednakże wąż symbolizuje wieczność, stałe powtarzanie się. W filozofii indyjskiej zrolowany wąż jest symbolem jeszcze śpiącej siły życia, Kundalini. Jeśli tylko uczeń coraz bardziej otwiera swoje centra mocy, czakry, to znaczy, że siła i energia wprawia go w harmonię i pozytywne działania, wąż może wić się i pełznąć wzdłuż do góry, rozwijać tym samym nieznany potencjał i prowadzić do oświecenia.

Liczba 3

Liczba 3 jest chyba najważniejszą liczbą szczęścia na świecie. Jest ona liczbą odprężenia, kreatywności, napełnienia i radości życia. Jest liczbą duchową i liczbą świętości, powstałej z dwoistości – zjednoczenia pierwiastka męskiego i żeńskiego. Boska Trójca istnieje nie tylko w chrześcijaństwie, lecz znana jest także w innych kulturach. Oko boże jest otoczone trójkątem. Także w innych kulturach trzej bogowie podzielili swoje panowanie, niezależnie, czy to w Grecji (Zeus, Posejdon i Hades), czy w hinduizmie (Brahma, Visnu i Shiva). Pierwotną formę tej symboliki odnajdziemy w trójjedynej bogini księżyca: utożsamia ona trzy fazy księżyca: przybieranie, pełnię i ubywanie. Także święta panienka Maria jednoczy 3 fazy, jako dziewica, matka i królowa (stara mądrość). Te trzy fazy oznaczają: stawanie się, bycie i przemijanie, czyli narodziny, życie i śmierć lub przeszłość, teraźniejszość i przyszłość.

3 odgrywa też pewną role w magii: praprzodkiem alchemii i odkrywcą „kamienia filozoficznego” nazywany jest Hermes Trismegistos (po grecku „trzykrotnie wielki Hermes”).

Formuły zaklęć i urzeczeń wymawia się 3 razy. Do 3 razy sztuka, w bajkach i baśniach spełniają się 3 życzenia.

W typowych obrazach, które opisywałyby drogę życia, zawsze występuje trzeci krok jako ten najważniejszy i decydujący. Na początku zapomina się o pierwotnej jedności, poprzez co człowiek popada w biegunowość (zwątpienie), a trzeci krok go ratuje i prowadzi do czegoś nowego, co jest może podobne do sytuacji wyjściowej, ale jednak inne.

Symbolika: trójkąt

jest symbolem liczby 3. Jest to podstawowy symbol prawie wszystkich narodów. W chrześcijaństwie trójkąt oznacza Trójcę Świętą: Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego. Pitagorejczycy widzieli w trójkącie kosmiczny symbol „początku powstania”. W hinduizmie jest on przyporządkowany bogini dającej życie, imieniem Durga. Wolnomularstwo traktowało trójkąt jako podstawę świątyni.

Liczba 4

Liczba 4 jest pierwszą liczbą ziemską: wraz z nią powstaje materia, przestrzeń. Punkt oznacza 1, linia, która łączy dwa punkty ze sobą oznacza 2; jeśli się doda do niej dwie inne, powstanie trójkąt, z czterech trójkątów zbudujemy piramidę i w ten sposób stworzy się przestrzeń. Według starych wierzeń Bóg najpierw z niczego stworzył 4 elementy: ogień, ziemię, wodę i powietrze. Z nich dalej rozpoczęło się tworzenie. Koło oznacza boską hemisferę, której 4 (np. jako krzyż lub kwadrat) oznacza to, co ziemskie. Spotkanie się koła i 4 odnajdziemy na przykład w krzyżu celtyckim.

Symbolika: Liczba 4 jest liczbą natury i pracy. Z 4 łączymy to, co stworzone zostało ludzką ręką. Natura formułuje wypukłości i okrągłe kształty, linia prosta jest tu traktowana jako wyjątek. U człowieka jest na ogół dokładnie odwrotnie. Jako ludzie, budujemy wszystko na podstawie czworokąta: dom, pokój, okna, drzwi... Proszę się rozejrzeć po swojej KWATERZE, jest tam o wiele więcej czworokątów. Z tego powodu znak 4 jest bardzo ziemski, ponieważ nazywa się kwadrat.

W licznych narodach czworokątowi przypisywano to samo znaczenie: uzmysławiał ziemię, materię, 4 elementy (ogień, wodę, powietrze i ziemię), 4 pory roku i 4 kierunki świata. Był symbolem także ograniczonego i odgrodzonego wszechświata na linii człowiek – ziemia. W starożytnych Indiach nazywano ziemię „czterokanciastą”, w Biblii mowa jest o czterech kantach ziemi. Z uwagi na matematyczną ścisłość i niezmienność to kwadrat jest uosobieniem porządku. Czworokąt symbolizuje podział klasyfikacyjny i jego uszanowanie, z drugiej strony natomiast także ograniczenie, skrępowanie oraz uwięzienie.

Jest to symbol świata, otoczony kołem pokazuje jedność, podstawę i 4 stacje w rocznym biegu życia – wiosnę, lato, jesień i zimę. Także kultury, religie i mistyka odnalazły świętą 4, każdy dla siebie. Biblia wymienia 4 ewangelistów: Mateusza, Marka, Łukasza i Jana. Budda nauczał 4 szlachetnych prawd Dukkha, Samudaya, Nirodha, Magga. W Indiach pojawiły się 4 święte wedy – Rigveda, Samaveda, Yajurveda, Atharveda, a w islamie 4 święte księgi – Thora, Psalmy, Ewangelia i Koran. Życie ludzkie posiada 4 etapy: dzieciństwo, młodość, dorosłość i starość. Istnieją 4 fazy Księżyca: księżyc przybierający, pełnia, księżyc ubywający, nów. Miesiąc trwa 4 tygodnie, a rok cztery odcinki czasu. Wieniec adwentowy ma 4 świece, aby był uznany za pełen wieniec. 4 jest także liczbą władcy. W starożytnym Egipcie władca panował nad 4 kierunkami świata. Przy wstępowaniu na tron tradycyjnie wymachiwano mieczem na cztery strony świata (cztery kierunki świata), aby tym samym zademonstrować panowanie na wszystkich krańcach świata. Krzyż ma 4 końce, istnieją 4 smaki (słodki, kwaśny, słony i gorzki) i tak można przykłady mnożyć.

Liczba 5

Liczba 5 symbolizuje dojrzały umysł. Jest ona liczbą połączenia i komunikacji (język oraz pismo). 5 jest liczbą człowieka, który niczym pięcioramienna gwiazda

znajduje się na tym świecie. Nasze 4 członki odpowiadają 4 elementom, a głowa pełnemu tajemnicy 5 elementowi, umysłowi czy inaczej eterowi. Mamy u każdej ręki po 5 palców, aby ogarnąć i rejestrować nimi rzeczywistość (4) i pojąć sens (1). Pięcioma zmysłami – wzrokiem, słuchem, uczuciami, powonieniem i smakiem człowiek kosztuje i smakuje swoje otoczenie. Ponieważ zmysły są niewidoczne (nie można ich dotknąć i tym samym zarejestrować na poziomie fizycznym), wielu ludzi nie uważa ich za rzeczywiste. 5 mówi nam też o tym, że powinniśmy „dostrzegać” oba aspekty – świadomy i nieświadomy, ducha i materię, pro i contra – oba wymiary są bardzo ważne. To, co nieświadome, jest zawsze naszym zrównoważeniem do tego, co świadome – do całościowego życia. W średniowieczu jednorożec uchodził za symbol Chrystusa, który prowadzi świat (4 nogi) do jedności (róg).

W geometrii już od dawna istnieje 5 figur, które uchodzą za idealne i równomierne, ponieważ składają się z równobocznych płaszczyzn. Te figury były znane już pitagorejczykom. Platon w późniejszym okresie dokładnie je opisał i przyporządkował elementom – żywiołom.

Mowa tu o tak zwanych bryłach platońskich:

• piramida / czworościan składa się z trójkątów i odpowiada żywiołowi ognia;

• sześcian składa się z czworokątów i symbolizuje ziemię;

• ośmiościan składa się z trójkątów i odpowiada żywiołowi powietrza;

• dwunastościan składa się z pięciokątów i odpowiada za umysł;

• dwudziestościan składa się z trójkątów i jest przyporządkowany wodzie.

Piątka symbolizuje 5 elementów i składa się z 3 najważniejszych liczb: boskiej 3 (trójkąt), ziemskiej 4 (czworokąt) i ludzkiej 5 (pięciokąt).

Symbolika: pentagram

jest pięciokątem foremnym. Jest gwiazdą pięcioramienną, reprezentuje walkę przeciwko złu i odparcie negatywnych mocy. Pentagram prowadzi nas ku jedności, a odwrócony pentagram (diabeł z dwoma rogami) prowadzi nas do rozdarcia.

W ezoteryce ta pięcioramienna gwiazda jest symbolem mikrokosmosu lub piątej zasady – zdolności myślenia. Za czasów Pitagorasa pentagram uchodził za znak zdrowia.

Przy pomocy pentagramu magik czarodziej może zapanować nad naturą.

Agrippa von Nettsheim przypisywała pentagram ludzkiemu ciału. Miało to symbolizować, że człowiek obiema nogami stoi na ziemi, a głowę wznosi ku niebu, przez co jednoczy i łączy niebo i ziemię.

Nie tylko w dawnych czasach, a dzieje się to także dziś, że pentagram jest symbolem ochronnym i używany jest do czynienia dobra.

Niektórzy chrześcijanie widzieli w nim odpowiednik 5 ran Chrystusa. Pierwsi Hebrajczycy łączyli pięcioramienną gwiazdę z pierwszymi pięcioma księgami Biblii.

W obiegu obu planet Ziemi i Venus wyłania się pewien wzór: w widoczny sposób Venus tworzy w ciągu 8 lat pentagram jako tarczę ochronną wokół Ziemi. Ponieważ jednak Venus nie zna dni przestępnych, to połączenie pięciu ramion nie jest zamknięte. Pentagram jest pierwotnym symbolem Venus, dlatego nazywa się go także gwiazdą Venus. Venus przynosi nam miłość, uzdrowienie i transformację. Pentagram jest zawsze rysowany jednym pociągnięciem. Zaczynamy od góry w lewo do dołu. Naturalnie utworzony pentagram znajdziemy na przykład w rozgwieździe lub w przekroju poprzecznym jabłka, które ma 5-częściową komorę nasienną. Patrząc z biologicznego punktu widzenia, jabłko należy do roślin różowatych i może tworzyć w swoim wnętrzu róże za pomocą płatków kwiatu w kształcie pięciokąta. Także róża z uwagi na swoją symbolikę (miłość i zmysłowość) jest przyporządkowana Venus.

Liczba 6

6 jest liczbą płodności i może tym samym nadawać sile tworzenia konkretną postać. Jest liczbą miłości kobiecej, miłości matczynej. Człowiek przychodzi na świat, aby pocieszać, aby ćwiczyć się w dyplomacji i aby zmieniać to, co wykazuje brak harmonii. Jest zarówno liczbą rodziny, jak i mocy uzdrawiania. Sześcian ma 6 stron, ten, którego symbolika odpowiada liczbie 4, jest ucieleśnieniem świata, a gdy rozłoży się sześcian, uzyskamy krzyż, który jest typowym zarysem, rzutem wielu kościołów. Doskonałość odzwierciedla się także w tworzeniu biblijnym: Ziemia powstała w 6 dni. Szóstego dnia (6= liczba miłości do świata i do ludzi) stworzył Bóg swoje podobieństwo.

Szóstka jest liczbą doskonałości, ponieważ jest wynikiem zarówno sumy, jak i iloczynu trzech pierwszych liczb: 1+2+3=6 oraz 1×2×3=6.

Symbolika: heksagram

jest nazwany inaczej gwiazdą sześcioramienną. W magii nazywa się go „tarczą Dawida” lub „pieczęcią Salomona” i jest zewnętrznie bardzo silnym i pełnym mocy znakiem. To znaczy, król Salomon przegnał za pomocą tej pieczęci demony, a przywołał anioły. Heksagram znamy też pod nazwą „gwiazdy Dawida”. Ta z kolei symbolizuje odzwierciedlenie stosunku pomiędzy człowiekiem a Bogiem i jest interpretowana w taki sposób: człowiek otrzymał swoje życie od Boga (trójkąt skierowany do dołu), a człowiek ma za zadanie wrócić do Boga (trójkąt wskazujący wierzchołkiem do góry).

Heksagram jest symbolem obopólnego i obustronnego przenikania się, który został utworzony po tym, jak zjednoczyły się skutecznie dwa zachodzące na siebie trójkąty równoboczne. Oba trójkąty symbolizują ogień (trójkąt skierowany ku górze, tak jak ogień płonie ku górze) i woda (trójkąt skierowany w dół, woda płynie w dół). Są to siły, które jednoczą pośród czterech klasycznych elementów – żywiołów – największe swoje przeciwieństwa.

Heksagram jest połączeniem dwóch przeciwnych sił: umysłu i materii, światła i ciemności, duszy i ciała, czasu i przestrzeni, mężczyzny i kobiety... Gdy człowiek zjednoczy te przeciwieństwa, posiądzie ogromną moc uzdrawiania, ponieważ będzie mógł uziemić energię z wysokich przestrzeni światła poprzez siebie jako kanał łączący.

Inna interpretacja wzmacnia pradawną moc heksagramu. Jednoczy on i łączy działanie siedmiu planet astrologii: Saturna, Marsa, Venus, Jowisza, Księżyca i Merkurego. Są one rozdzielone na sześć punktów szczytowych, a Słońce tworzy centrum. Heksagram jest między innymi znakiem cech i właściwości piwowarów i warzących piwo, może właśnie z powodu połączenia ognia i wody.

Liczba 7

7 jest liczbą świętą, liczbą doskonałości we wszechświecie, liczbą wieńczącą koniec i jedność. Jest liczbą duszy, mistyczną, liczbą wiary i odczuwania życia. Siódmym zmysłem jest natchnienie i inspiracja, połączenie ku górze. Wiara jest podstawą zaufania i nieograniczonego zrozumienia wobec określonych wartości i celów. Liczba 7 składa się z liczby 3 – liczby nieba, duszy i elementu męskiego oraz liczby 4 – liczby ziemi, ludzkości i pierwiastka żeńskiego. Tym samym łączy Boga i ludzi.

Z tego powodu jest też liczbą duchowej dojrzałości, która łączy ciało i duszę, liczbą całości. Liczba 7 bardzo często występuje w Biblii: Bóg stworzył świat w 7 dni, jest 7 sakramentów świętych, 7 próśb w modlitwie „Ojcze nasz” (3 do Boga i 4 skierowane do ludzi), księga z 7 pieczęciami, 7 podarunków Ducha Świętego. Szczególnie w Starym Testamencie często wspominana jest liczba 7 – 7 cnót, 7 grzechów głównych, 7 chudych i tłustych lat itd.

Jest 7 dni w tygodniu, każda faza księżyca trwa 7 dni, istnieje 7 planet, 7 cudów świata, 7 mórz na świecie i 7 głównych czakr. Tęcza posiada 7 kolorów (dokładnie odpowiadających kolorom czakr) oraz łączy niebo i ziemię. Według przekonań starożytnych 7 klasycznych planet przechodzi przez 7 sfer i poprzez swoje tarcie wydają one 7 dźwięków naszej tonacji, naszej gamy, które to można usłyszeć jako muzykę sferową – o ile posiada się czyste serce.

Z bajek znamy siedmiomilowe buty, siedmiu krasnoludków, za siedmioma górami, siedem koźlątek...

Thomasowi Ringowi, jednemu z bardzo znaczących astrologów 20 wieku, zawdzięczamy podział drogi życia na 7 klasycznych planet, które, po pierwsze, odpowiadają każdorazowo latom naszego życia, a po drugie, następuje zawsze siedmioletni cykl kroków przez nasze życie. Także w nauce dotyczącej czakr nasze życie upływa w cyklach siedmioletnich. Rok za rokiem czeka nas każdorazowo nowy główny temat w życiu, nowe wyzwanie, a co 7 lat nowy temat podstawowy, który właśnie z tą częstotliwością zawsze punktualnie się pojawia, a dzięki temu możemy wykonywać swoje rozwojowe zadania zawsze w określonych odstępach czasowych. Także na płaszczyźnie materialnej wykonuje się przemiana. Nasze ciało całkowicie się odnawia w cyklu 7-letnim, wszystkie komórki są zastępowane nowymi, a my fizycznie stajemy się całkowicie i doskonale nowym człowiekiem.

Symbolika: znak liczby 7 to siedmioramienny świecznik, zwany inaczej menorą.

Jest ona jednym z najważniejszych symboli religijnych judaizmu i została przyjęta do herbu narodowego państwa Izrael. Menora symbolizuje oświecenie, 7 kolumn mądrości. Siódme ramię świecznika pokazuje siedzibę, umiejscowienie, cztery kierunki na niebie zarówno na górze, jak i na dole. Poza tym liczba 7 odzwierciedla się zgodnie ze swoim znaczeniem także i w całym świeczniku. W rozumieniu judaizmu liczba 7 oznacza mądrość Boga: Bóg stworzył świat w 7 dni. 7 dni ma tydzień. Siódmy dzień to szabas – jest w judaizmie świętością.

Jako forma geometryczna, liczba 7 przypisana jest heptagramowi nazywanemu też gwiazdą siedmioramienną. To z tej struktury powstała struktura tygodnia. Jeśli ustawimy 7 klasycznych planet astrologicznych w kolejności ich szybkości (Księżyc, Merkury, Wenus, Słońce, Mars, Jowisz i Saturn) i pociągniemy na wierzchołkach linie gwiazdy, to otrzymamy planety w kolejności odpowiadającej dniom tygodnia.

Liczba 8

8 jest liczbą sprawiedliwości, równowagi i spełnienia. U Germanów była znana jako symbol sprawiedliwości. Ich sąd kapturowy składał się z 8 sędziów, którym okazywano szacunek i poświęcano uwagę. 8 jest liczbą karmiczną – ponieważ ósmego dnia Bóg użył przepowiedni. Połączył swoje wizje i swoje przewidywania z wolną wolą człowieka. Gwiazda Bożonarodzeniowa, która obwieściła narodziny Chrystusa posiadała 8 promieni. Jezus Chrystus, którego imię w języku greckim posiada wartość liczb 888, jest pośrednikiem pomiędzy niebem a ziemią, pomiędzy Bogiem i człowiekiem. Jego zmartwychwstanie jest świętowane jako ósmy dzień tworzenia.

Dla chrześcijan liczba 8 oznacza ratunek i nowe narodziny, ponieważ to 8 ludzi przeżyło potop na arce Noego. Do nowonarodzin, ewentualnie narodzin, należy u chrześcijan także chrzest. Jako połączenie nieba i ziemi jak też jako znak zmartwychwstania i nowego życia odnajdujemy 8 w wielu kościołach. Wiele znanych baptysteriów okresu renesansu zbudowanych jest na rzucie ośmiokąta, a na ich suficie ów ośmiokąt otoczony jest złotym kołem, które przedstawia niebiańskie Jeruzalem.

Ósmy dzień otwiera nowy tydzień, ósmym dźwiękiem kończy się oktawa i wprowadza dźwięki, znowu od początku, w kolejną oktawę – liczba 8 jest tak zwanym progiem do nowego początku na wyższej częstotliwości, na wyższej płaszczyźnie. Jest przejściem od starego do czegoś nowego, lepszego i wyższego rzędu. W ósemce budzi się nasza świadomość i przygotowuje do transformacji liczby 9. W drodze od oświecenia i uwolnienia dusza musi przejść przez 7 niebios, 7 planet, aż osiągnie 8 sferę, niebo gwiazdy stałej (miejsce przebywania Boga). Osiem szprych posiada koło życia. W wielu europejskich językach różnica pomiędzy słowem „noc” (symbol tego, co nieświadome) a słowem „osiem” przejawia się tym, że wypada z tego pierwszego „n”. A tą literą w tych właśnie językach rozpoczyna się słowo „nie” (również jako symbol tego, co nieświadome):

Niemiecki

francuski

włoski

Hiszpański

Nacht

Nuit

Notte

Noche

Acht

Huit

Otto

Oche

Tym samym staje się 8 wyrażeniem, które uwalnia noc z „nieświadomego N” i ucieleśnia z tego powodu nowy dzień i przebudzoną świadomość.

Symbolika: leżąca ósemka

Lemniskata Bernoulliego to symbol nieskończoności i braku ograniczeń.

Istniejące połączenie dwóch światów, jak niebo i ziemia, czas i wieczność, optycznie daje się zauważyć w położonej poziomo ósemce. Ten symbol wieczności wizualizuje także hermetyczną zasadę: „Jak na górze, tak i na dole”, co ma swój odpowiednik w chrześcijańskim: „Jako w niebie, tak i na ziemi”. Zadaniem Jezusa było wniesienie miłości i przygotowanie ludzkości na transformację w nowe tysiąclecie. Górna część liczby 8 odpowiada za to, co świadome, dolna natomiast za to, co nieświadome. Jako symbole geometryczne liczby 8 służą też gwiazda o ośmiu ramionach i oktagram.

Liczba 9

Anioły fruwają w formie spirali, diabeł zawsze tylko prosto.

HILDEGARD VON BINGEN (NIEMIECKA MYŚLICIELKA)

Liczba 9 jest liczbą świętą, oznacza transformację. Jako ostatni symbol jednocyfrowy, 9 symbolizuje przejście na nową płaszczyznę, do wyższego poziomu, ku wyższemu stopniu świadomości. Jest ona liczbą intuicji, czyli mówiąc inaczej, wejścia w inny wymiar i stan jestestwa, np. stanie się z dziecka mężczyzną, z nowicjusza księdzem, z laika szamanem. W chrześcijaństwie chrzciny, komunia i bierzmowanie mają charakter inicjacyjny – jest to wyratowanie duszy poprzez przyjęcie do grona wierzących. Podczas jakichkolwiek inauguracji 9 odgrywa kluczową rolę jako liczba skupienia i przygotowania się.