Uzyskaj dostęp do ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Kryminalne rozgrywki, działania pozorowane i garstka wybrańców pracujących w najgłębszej konspiracji. Budowa od podstaw polskiej państwowości po pierwszej wojnie światowej obejmowała również skonstruowanie sprawnie działającej siatki agentów.
Andrzej Pepłoński, wybitny znawca tej tematyki, zrealizował ambitne zadanie zamknięcia w jednym tomie całego najciekawszego okresu działania polskich służb specjalnych – od odrodzenia Rzeczpospolitej do zakończenia drugiej wojny światowej. Efektem jest książka, która będzie nie tylko wielkim skarbem dla osób interesujących się historią wywiadu i kontrwywiadu, ale również bardzo atrakcyjną pozycją dla czytelników, stykających się z tym tematem po raz pierwszy.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 504
Wywiad wojskowy w każdym demokratycznym państwie kojarzy się zazwyczaj z pozytywną działalnością na rzecz bezpieczeństwa, wspierania polityki zagranicznej i wewnętrznej oraz uczestniczenia w przygotowaniach do ewentualnego odparcia obcej agresji. Wywiad posługuje się specyficznymi tajnymi metodami, narzucanymi nierzadko przez przeciwników, które wywołują różne emocje, zatem jego działalność spotyka się zwykle z dużym zainteresowaniem społecznym, jest oceniana i komentowana. Jest także przedmiotem spekulacji i manipulacji na użytek bieżącej walki politycznej. Na ogół panuje zgodność co do tego, że łatwiej jest informacje wywiadowcze zdobyć, niż je właściwie ocenić i wykorzystać. W historii znane są przecież liczne przypadki poważnych konsekwencji zlekceważenia wiadomości zdobytych przez służby wywiadowcze. W toczącej się walce wywiadów ważne miejsce zajmują na dodatek dezinformacja i inspiracja. Mylne oceny niepotwierdzonych wiadomości prowadzą do podejmowania niewłaściwych decyzji, rodzących poważne negatywne następstwa o znaczeniu politycznym, a czasem militarnym.
Nadmierne nagłaśnianie w walce politycznej błędów i niedociągnięć w bieżącej działalności wywiadu zazwyczaj daje niekorzystne rezultaty, nadszarpuje zaufanie do państwa u aktualnych i potencjalnych współpracowników, obniża możliwości i efekty działań służb specjalnych. Problem ten jest dostrzegany i dlatego w większości państw dominuje zasada, że o własnym wywiadzie należy mówić dobrze, a wspieranie służb wywiadowczych przez obywateli traktować jako wyraz zaufania okazywanego państwu i zarazem patriotyczny obowiązek.
Wywiad w Rzeczypospolitej odrodzonej po rozbiorach działał w specyficznych warunkach. Walka o granice i kształt społeczno-polityczny niepodległego państwa wymagała wielorakich przedsięwzięć zarówno wewnątrz kraju jak i wobec najbliższych sąsiadów, zwłaszcza Niemiec i Rosji Sowieckiej. W pierwszych latach niepodległości brak doświadczonych kadr powodował błędy w pracy poszczególnych ogniw wywiadu, jednakże stosunkowo szybko je eliminowano. W ostatnich latach pokoju polski wywiad wojskowy funkcjonował już sprawnie, na miarę swoich potrzeb i możliwości. Dużym utrudnieniem w działalności wywiadu i kontrwywiadu było geopolityczne położenie Polski, niekorzystny kształt granic i złożona sytuacja narodowościowa w kraju. Ważnym zaś elementem wpływającym na efekty był tak zwany fundusz dyspozycyjny. Sytuacja ekonomiczna II Rzeczypospolitej zmuszała kierownictwo Oddziału II Sztabu Głównego (SG) Wojska Polskiego do oszczędnego gospodarowania stosunkowo szczupłym budżetem. Kwota około ośmiu milionów złotych, przydzielana corocznie na potrzeby Oddziału II, była niewystarczająca wobec znacznych możliwości finansowych wywiadów niemieckiego i sowieckiego. Uwzględnienie przynajmniej tych uwarunkowań powinno stanowić punkt wyjścia dla formułowania jakichkolwiek ocen i opinii na temat sprawności naszego wywiadu.
Polski wywiad wojskowy funkcjonujący w okresie istnienia II Rzeczypospolitej i na obczyźnie podczas drugiej wojny światowej nie miał szczęścia do obiektywnych ocen. W latach poprzedzających wybuch wojny niepomyślne informacje dostarczane przez Oddział II dla obozu rządzącego, nawet potwierdzane przez inne źródła, były zbyt często traktowane z niedowierzaniem lub wręcz lekceważone. W raportach wywiadu z walk w Hiszpanii dopatrywano się jedynie rzekomych wad nowoczesnych samolotów, czołgów i artylerii walczących stron. Takie stanowisko nie zachęcało personelu wywiadowczego do stawiania zbyt odważnych wniosków i hipotez nawet w oczywistych sprawach. Trudno także zrozumieć, dlaczego najwyższe czynniki wojskowe pozostawiły w kraju akta Oddziału II niemal w komplecie. Musiały przecież zdawać sobie sprawę, że obaj agresorzy wykorzystają je przeciwko Polsce. W konsekwencji zarówno wywiad niemiecki jak i później sowiecki otrzymały w prezencie niezwykle ważne materiały ewidencyjne, organizacyjne i personalne, które wykorzystywały przy werbunku lub do represjonowania ujawnionej agentury i personelu wywiadowczego. Oddział II stracił w ten sposób wielu bezcennych agentów.
Po klęsce wrześniowej powołana przez Władysława Sikorskiego specjalna komisja dopatrywała się jedynie błędów, nadużyć i niekompetencji w pracy Oddziału II Sztabu Głównego. Te najczęściej niesprawiedliwe oceny podważyły autorytet instytucji wywiadowczych i spowodowały wyeliminowanie z wywiadu wielu zdolnych oficerów. Na początku lat czterdziestych pojawiły się nowe zarzuty wobec kierownictwa i personelu organizującego wywiad przeciwko III Rzeszy, formułowane przez kilku oficerów Referatu „Wschód”, zajmującego się głównie rozpoznaniem sytuacji w ZSRS. Nie zostały one potwierdzone podczas przewodu sądowego, ale wywarły negatywny wpływ na pozycję wielu zasłużonych oficerów. Nie podnosiła autorytetu wywiadu polityka rządu Sikorskiego, polegajaca na nieuzasadnionym izolowaniu niektórych oficerów w obozach odosobnienia.
Pomimo tych niekorzystnych zjawisk personel przedwojennego Oddziału II szybko wykazał swą fachowość i kompetencje, wspierając początkowo wywiad francuski, a później brytyjski i amerykański. Ekspozytury i placówki Oddziału II Sztabu Naczelnego Wodza operowały w Europie Zachodniej, Afryce Północnej, na Bliskim i Dalekim Wschodzie, w Ameryce Południowej i Północnej. Wywiad Związku Walki Zbrojnej – Armii Krajowej z dużymi sukcesami działał na zapleczu frontu wschodniego oraz kontrolował sytuację w Rzeszy i państwach okupowanych. Niestety wielkie sukcesy wywiadu Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie i Armii Krajowej zostały zbyt szybko zapomniane przez sojuszników, a w kraju po wojnie celowo pomniejszane lub całkowicie pomijane.
W latach PRL personel i współpracownicy Oddziału II byli represjonowani. Ten tak zwany przedwrześniowy wywiad obdarzono pogardliwym mianem „sanacyjnej dwójki”, a oficerów nazywano „dwójkarzami”. Do deprecjacji osiągnięć Oddziału II przyczyniły się tendencyjne opracowania powstające na zamówienie władz komunistycznych, wychodzące spod piór powracających do kraju (na szczęście nielicznych) oficerów wywiadu Polskich Sił Zbrojnych. Wskazywano w nich na rzekome błędne rozwiązania organizacyjne – na przykład skupianie przez centralę Oddziału II kompetencji wywiadu i kontrwywiadu lub wyolbrzymianie zagrożenia sowieckiego. Prace te były następnie bezkrytycznie powielane przez historyków i publicystów, być może nie zawsze świadomych fałszywych treści zawartych w tych relacjach i opracowaniach. Niekorzystny wpływ na obraz działalności polskiego wywiadu podczas drugiej wojny światowej miały też opracowania ukazujące się na Zachodzie, głównie w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych, w których osiągnięcia polskich służb specjalnych eksponowano czasami jako własne. Nie brakowało publikacji podważających rozmiary i znaczenie działalności konspiracji wojskowej i cywilnej na ziemiach polskich.
Moja książka jest próbą przybliżenia całokształtu aktywności wywiadu wojskowego II Rzeczypospolitej. Niemal każde z podjętych zagadnień zasługuje na odrębne opracowanie. Popularnonaukowy charakter niniejszej pracy i jej rozmiary zadecydowały o ograniczonym wykorzystaniu źródeł i publikacji. Ważniejsze informacje zostały w większości zaczerpnięte z krajowych i zagranicznych dokumentów archiwalnych będących przedmiotem moich wcześniejszych badań.
© Copyright by Andrzej Pepłoński
© Copyright by Wydawnictwo Literackie, 2011
Wydanie pierwsze
Opieka redakcyjna
Jolanta Korkuć
Redakcja
Anna Gabryś
Korekta
Ewa Kochanowicz, Adam Jarzębski, Paulina Orłowska
Indeks nazwisk i pseudonimów
Barbara Stelingowska
Wybór ilustracji
Marcin Stasiak
Opracowanie graficzne
Robert Kleemann
Na okładce wykorzystano zdjęcie ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego: Minister spraw zagranicznych Łotwy Vilhelms Munters wita ministra spraw zagranicznych Polski Józefa Becka na lotnisku w Rydze, 1938 rok.
Redaktor techniczny
Bożena Korbut
Wydawnictwo Literackie Sp. z o.o., 2011
ul. Długa 1, 31-147 Kraków
bezpłatna linia telefoniczna: 800 42 10 40
księgarnia internetowa: www.wydawnictwoliterackie.pl
e-mail: [email protected]
fax: (+48-12) 430 00 96
tel.: (+48-12) 619 27 70
ISBN 978-83-08-04823-8
Konwersja do formatu EPUB:Legimi Sp. z o.o.