Uzyskaj dostęp do tej i ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Przeciętna osoba spędza w pracy 35% całkowitego czasu czuwania, co oznacza nieco ponad 13 lat lub 90 000 godzin
Z niepokojem czekasz na poniedziałek? Masz wrażenie, że twoja kariera utknęła w martwym punkcie? Masz dość swojego szefa? Oto najbardziej niepokojąca – ale i wspaniała – informacja: jedyną osobą, która może to wszystko naprawić, jesteś ty.
Dowiedz się, co daje radość z pracy i co ją odbiera
Beth Stallwood pomaga ludziom odnaleźć radość z pracy, a organizacjom – dbać o swoich pracowników. Stworzyła praktyczny zestaw narzędzi, za pomocą których zachęca wszystkich do przejęcia odpowiedzialności za własne życie zawodowe poprzez:
•uwolnienie się od pojęcia „równowagi między pracą a życiem prywatnym” (ang. work-life balance) i wyznaczenie jasnych granic
•przeformułowanie swoich relacji z firmą, szefem i grupą wsparcia
•porzucenie ograniczających przekonań i sformułowanie wielkich celów, które nie trafią do kosza.
Ponad jedną trzecią życia poświęcasz pracy, więc nie ma na co czekać – to idealny moment, by wprowadzić do swojej pracy więcej radości.
Jeśli chcesz bardziej cieszyć się swoją pracą, ta praktyczna książka autorstwa Beth Stallwood zawiera spostrzeżenia, ćwiczenia i strategie, których potrzebujesz, aby zmienić swoje doświadczenie zawodowe oraz zbudować pracę i karierę, które pokochasz.
Carla Miller, autorka książki Closing the Influence Gap
Niezwykle optymistyczna i podnosząca na duchu książka! Jest pełna praktycznych wskazówek, które pomogą nam przyjąć proaktywne podejście do tworzenia bardziej satysfakcjonującego życia w pracy i poza nią. Każdy znajdzie tu coś dla siebie niezależnie od wybranego zawodu i etapu kariery. To także cenne przypomnienie, że chociaż nie zawsze możemy kontrolować wyniki, to jednak zawsze możemy zadbać o to, by nasze doświadczenia zawodowe były bardziej radosne.
dr Cath Bishop, brytyjska wioślarka, olimpijka, była dyplomatka, trenerka i konsultantka ds. przywództwa i kultury, autorka książki The Long Win
Beth Stallwood ̶ ekspertka z zakresu rozwoju pracowników, mająca imponujące doświadczenie w ułatwianiu ludziom rozwijania ich kariery i osiągania życiowych celów. Jako rozchwytywana mówczyni i facylitatorka rozmawia z tysiącami ludzi na temat rozwoju osobistego, przywództwa i tworzenia wspaniałych miejsc pracy. Zdobyła umiejętności coacha i mentorki w Oxford School of Coaching and Mentoring, a następnie przez 15 lat pracowała z obecnymi i przyszłymi liderami. W 2017 r. założyła własną firmę konsultingową Create WokJoy, która współpracuje z wiodącymi organizacjami z różnych branż, w tym: inwestycyjnej, sportowej, edukacyjnej, sektora publicznego, mediów i technologii, nad zmianą sposobu, w jaki angażują, rozwijają i prowadzą swoje zespoły. Jej misją jest pomaganie pracownikom w odczuwaniu większej radości z tego, co robią, a firmom – w rozwijaniu kultury organizacyjnej, która na to pozwala. Oba te działania prowadzą do stworzenia miejsca pracy, w którym wygrywają obie strony – pracownik i pracodawca. Jej podcast „WorkJoy Jam” jest dostępny na wszystkich głównych platformach podcastowych.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 217
Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:
Tytuł oryginalny: WorkJoy. A toolkit for a better working life
Przekład: Marcin Kowalczyk
Redakcja: Ilona Kisiel
Korekta: Maria Żółcińska
Skład: Tomasz Gąska | 7colors.pl
Projekt okładki: Ludwika Gnyp | www.studioflow.pl
Opracowanie e-wydania: Karolina Kaiser,
First published in Great Britain by Practical Inspiration Publishing, 2023
Copyright 2023 by Beth Stallwood, 2023
The moral rights of the author have been asserted.
All rights reserved
This translation of WorkJoy: A toolkit for a better working life by Beth Stallwood is published by arrangement with Alison Jones Business Services Ltd trading as Practical Inspiration Publishing.
Copyright © 2024 for this Polish edition by MT Biznes Ltd.
All rights reserved.
Copyright © 2024 for this Polish translation by MT Biznes Ltd.
All rights reserved.
Warszawa 2024
Wydanie pierwsze.
Dołożono wszelkich starań, aby odszukać właścicieli praw autorskich i uzyskania ich zgody na wykorzystanie materiałów objętych prawami autorskimi.
Książka, którą nabyłeś, jest dziełem twórcy i wydawcy. Prosimy, abyś przestrzegał praw, jakie im przysługują. Jej zawartość możesz udostępnić nieodpłatnie osobom bliskim lub osobiście znanym. Ale nie publikuj jej w internecie. Jeśli cytujesz jej fragmenty, nie zmieniaj ich treści i koniecznie zaznacz, czyje to dzieło. A kopiując ją, rób to jedynie na użytek osobisty.
Szanujmy cudzą własność i prawo!
Polska Izba Książki
Więcej o prawie autorskim na www.legalnakultura.pl.
Zezwalamy na udostępnianie okładki książki w internecie.
MT Biznes Sp. z o.o.
www.mtbiznes.pl
ISBN 978-83-8231-596-7 (epub)
ISBN 978-83-8231-597-4 (mobi)
Moim rodzicom, którzy zawsze mi powtarzali: „Rób to, co kochasz”
Jak zobaczycie nieco później, historie są istotną częścią bycia człowiekiem. Chciałabym zacząć ten zestaw narzędzi od opowiedzenia mojej historii.
Siedziałam w salonie i patrzyłam przez okno. Byłam na nogach od wczesnego ranka, zbyt podekscytowana, by móc spać. Oto on – biały mercedes właśnie wjeżdżał na nasz podjazd. Był rok 1990, a to był bardzo elegancki samochód z kierowcą, który zawiózł mnie do mojej pierwszej prawdziwej, płatnej pracy (a miałam wówczas 8 lat). Dostałam specjalne pozwolenie na nieobecność w szkole i emocje we mnie buzowały. Wsiadłam do samochodu z mamą i ruszyliśmy do Pinewood Studios.
Przechodziłam obok studiów nagraniowych i hal zdjęciowych, w których powstały jedne z najwspanialszych filmów. Następnie zostałam zaprowadzona do garderoby, gdzie czekał na mnie nowy strój, który wybrałam wspólnie z kostiumografką kilka tygodni wcześniej (w jego skład wchodziła para czerwonych conversów – szczyt mody!). Przebrałam się, a oni zrobili mi fryzurę i makijaż. Następnie udałam się na plan, na którym pracowałam przez całe dwa dni z trzema dorosłymi aktorami. A potem moja pierwsza płatna praca dobiegła końca i wróciłam do domu, do szkoły i normalnego życia.
Pewnego sobotniego poranka, kilka miesięcy później, wstałam o świcie, zeszłam na dół i włączyłam telewizor. Słysząc głośny krzyk, moi rodzice zbiegli na dół, aby dowiedzieć się, co się stało. Ale było już po wszystkim. Raptem trzydzieści sekund. A co się stało? Właśnie po raz pierwszy oglądałam samą siebie w telewizji. Wiele przesłuchań, prób i dwa dni filmowania skondensowane w jednej bardzo krótkiej reklamie ketchupu pomidorowego Heinza[1]. Na szczęście moi rodzice nie musieli długo czekać, ponieważ na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku reklama tego produktu leciała praktycznie w kółko.
Dopiero wiele lat później odkryłam, że to, co mnie spotkało, wcale nie jest standardowym wprowadzeniem do pracy, jakiego doświadcza większość ludzi. Limuzyny z szoferem, roczny zapas keczupu i możliwość zatrzymania ubrania nie są normą. Nic dziwnego, że moje pierwsze doświadczenie rozbudziło we mnie prawdziwą miłość do pracy, uczucie, które nie ustało, nawet jeśli chodziło o mniej efektowne zajęcia, którymi się parałam od tamtej pory!
Jako nastolatka wyobrażałam sobie karierę na deskach teatrów West Endu, pilotowanie myśliwca RAF-u (pod silnym wpływem filmu Top Gun!) lub dyrygowanie orkiestrą podczas wielkich koncertów The Proms[I]. Miałam wielkie marzenia i byłam wspierana przez rodziców, którzy powtarzali mi, że mogę osiągnąć wszystko, czego tylko pragnę. Chciałam robić różne rzeczy, ale zawsze był pewien wspólny element i doskonale pamiętam wydarzenie, które mi to uświadomiło. Miałam jakieś piętnaście lat i brałam udział w próbach do sztuki z moją amatorską grupą teatralną. Reżyser, którego znałam od zawsze, zadał mi następujące pytanie: „Kim chcesz być, kiedy dorośniesz?”.
Cóż, to pytanie słyszy chyba każdy młody człowiek w pewnym momencie swojego życia. Zastanowiłam się przez chwilę, po czym odpowiedziałam: Chcę być szczęśliwa. Zaskoczyłam go. Spodziewał się, że powiem mu, jaki zawód mi się marzy. Ale uśmiechnął się i powiedział: „Dobry wybór”. Nie przeżył niestety pandemii COVID-19, ale będzie żył w mojej pamięci jako jedna z pierwszych osób, które pomogły mi zdefiniować to, co miało się w moim życiu wydarzyć dwadzieścia kilka lat później. I nawet jeśli wówczas tego nie rozumiałam, to właśnie w tamtym momencie wyraziłam swój zamiar skupienia się w życiu na radości.
Początki mojej pracy zawodowej nie różnią się zbytnio od karier wielu innych ludzi – byłam barmanką, przymierzałam buty na dziecięce nogi. W trakcie studiów zawsze lubiłam mieć jakiś dodatkowy cel poza chodzeniem na wykłady, czytaniem, braniem udziału w próbach i pisaniem prac zaliczeniowych. Kiedy ukończyłam studia i zdałam sobie sprawę, że dyplom z muzyki nie daje zbyt wielu możliwości, postanowiłam zaczepić się gdzieś na jakiś czas, dopóki nie zastanowię się, co dalej. W ten sposób zaczęła się moja dość zaskakująca kariera. Zajęłam się szkoleniem, coachingiem i kierowaniem zespołami w sektorze usług finansowych. Następnie przeszłam do sektora publicznego, gdzie spędziłam kilka lat, a moją ostatnią pracą było stanowisko dyrektora do spraw talentów i rozwoju w świecie sportu. Przedmiotem mojej pracy zawsze byli ludzie, a celem pomaganie im w osiąganiu jak najlepszych wyników.
Począwszy od 2017 roku, pracuję na własny rachunek dla firm z przeróżnych branż i wielkości jako niezależna konsultantka, prelegentka, coach i facylitatorka. Wśród moich klientów są zarówno małe start-upy, rozwijające się szybko firmy technologiczne, organizacje sportowe, jak i uniwersytety oraz korporacje. W każdej pracy, na każdym stanowisku i w każdej firmie, w której pracowałam, byłam w stanie budować i praktykować radość. Nawet gdy czasy były trudne, kiedy na mojej drodze pojawiały się przeszkody i nie widziałam światełka na końcu tunelu, zawsze znajdowałam jakieś wyjście. Mogę z ręką na sercu powiedzieć, że uwielbiałam każdą pracę, jaką kiedykolwiek wykonywałam. Oczywiście żadna nie była idealna. Każda jednak była wspaniała na swój sposób.
Współpraca z tak różnorodnymi organizacjami i tysiącami ludzi dała mi głębokie zrozumienie tego, co przynosi człowiekowi radość w pracy, a także tego, co ma skutek odwrotny. Wszędzie próbowałam stworzyć środowisko pracy, które zachęca do lepszego życia zawodowego. Uczyłam liderów, jak mogą angażować i wspierać swoich ludzi w pozytywny sposób. Wspierałam osoby w procesie przejmowania kontroli nad ich życiem zawodowym i zbudowania sobie takich karier, które dadzą im to, czego pragną i potrzebują.
Nie ma jednej drogi do bardziej radosnego życia zawodowego. Po drodze jest wiele opcji, wyborów i wyzwań. Przekułam moje dwie dekady doświadczeń w zestaw narzędzi, który pozwala wytyczyć własną drogę ku odczuwaniu większej radości z pracy.
Być może przypadkowo wziąłeś tę książkę do ręki podczas wizyty w księgarni i spodobała ci się okładka? Może polecił ci ją kolega z pracy lub ktoś bliski? A może wyskoczyła ci gdzieś informacja w sieci, a ciebie zaintrygował tytuł? Niezależnie od tego, w jaki sposób ten zestaw narzędzi znalazł się w twoich rękach, pozwól, że opowiem więcej o tym, dla kogo jest przeznaczony i jak go wykorzystać, aby uzyskać maksymalny efekt. To nie jest teoretyczna lub akademicka analiza (jeśli tego szukałeś, to być może ta książka nie jest jednak najlepszym wyborem). Jest to zestaw wypróbowanych i sprawdzonych praktycznych narzędzi zgromadzonych przez lata pracy z ludźmi. Moim celem jest zabrać cię na wyprawę poszukiwawczą, podczas której odnajdziesz – i nauczysz się utrzymywać – więcej radości w życiu zawodowym.
Ta książka jest dla ciebie, jeśli jesteś gotowy wziąć odpowiedzialność za zwiększenie u siebie poziomu radości z pracy.
Być może czujesz, że utknąłeś w martwym punkcie, i szukasz sposobów wyjścia z niego?
Może jesteś na rozdrożu kariery i szukasz inspiracji, zastanawiając się, co dalej?
A może straciłeś serce do pracy, którą kiedyś uwielbiałeś, i chcesz ponownie rozpalić tę iskrę?
A może praca już przynosi ci zadowolenie i chcesz to wzmocnić, by odczuwać więcej radości i częściej?
Bez względu na to, z jakiego miejsca wychodzisz, czy czeka cię ogromna zmiana, czy wystarczy tylko mały impuls, ta książka może ci pomóc. Wykorzystasz przedstawiony tu zestaw narzędzi w pełni, jeśli się zaangażujesz, zainwestujesz trochę czasu i energii i będziesz gotów do eksperymentowania.
Ta część (rozdział 1) stanowi podstawę do zrozumienia koncepcji czerpania radości z pracy poprzez podanie
definicji
,
wzoru na radość z pracy
i przedstawienie właściwego
sposobu myślenia
sprzyjającego odczuwaniu radości z pracy.
W tej części wejdziemy w szczegóły sposobu myślenia o radości i smutku w związku z pracą i rozważymy te zagadnienia z różnych punktów widzenia. Te wewnętrzne czynniki są przede wszystkim pod twoją kontrolą – to są rzeczy, które możesz zrobić dla siebie.
Od tego, jak praca wpisuje się w twoje
życie
(rozdział 2), po zrozumienie
wartości
, które wyznajesz (rozdział 3). Następnie zbadamy
granice
, które są dla ciebie ważne (rozdział 4), i przeanalizujemy
historie
, które opowiadasz sobie i innym (rozdział 5). Na zakończenie tej części odkryjesz, jakie jest twoje podejście do
uczenia się
(rozdział 6).
W tej części omówię różne źródła poczucia radości i smutku związane z pracą oraz przedstawię przydatne narzędzia. Niektóre z tych czynników są poza twoją kontrolą, ale na większość z nich możesz mieć wpływ, o ile weźmiesz na siebie osobistą odpowiedzialność.
Zajmę się ludźmi, którzy mogą ci pomóc –
drużyny
(rozdział 7) – i sposobami kształtowania
kariery
(rozdział 8). Rozważę relacje z
firmą
, w której pracujesz (rozdział 9) i
szefami
, którzy cię prowadzą (rozdział 10).
Ta część koncentruje się na konkretnym działaniu, tworzeniu celów, budowaniu pomocnych nawyków i pokonywaniu przeszkód. To miejsce, w którym przekształcisz nasze teoretyczne rozważania w działanie.
Zaczniemy od wyznaczania
celów
, dzięki którym osiągniesz postępy (rozdział 11), a skończymy na sztuce dokonywania
wyborów
(podsumowanie).
Proponowany przeze mnie zestaw narzędzi może być użyty na dwa sposoby:
Po pierwsze, możesz przeczytać tę książkę od początku do końca, zaczynając od podstawowych pojęć: radość z pracy i smutek spowodowany pracą
[II]
i krok po kroku przechodząc kolejno przez praktyczne rady – to będzie pełne doświadczenie zanurzenia!
Ale możesz także skupić się tylko na tych rozdziałach i sekcjach, które w danym momencie najlepiej odpowiadają twoim potrzebom – to podejście na zasadzie „potrząśnij i wybierz”! Proponowałabym, żeby jednak i w tym przypadku zacząć od przeczytania
Części 1: O radości i smutku, które wiążą się z pracą
. Dzięki temu będziesz miał pewność, że dobrze rozumiesz koncepcje, sposób myślenia i całą formułę znajdowania radości w pracy, zanim wyruszysz na samodzielną wyprawę.
W tej książce regularnie pojawiają się trzy symbole:
Pytania do refleksji: Co pewien czas zachęcam do zatrzymania się, refleksji i poszukania w sercu odpowiedzi na pewne ważne pytania. Ich celem jest pomóc ci w znalezieniu zależności między treścią książki a twoim unikalnym doświadczeniem, sytuacją i stylem. Przy jednych odpowiedź sama szybko przyjdzie ci do głowy. Inne pytania mogą wymagać głębszego zastanowienia, a być może nawet zrobienia notatek (na papierze lub tablecie).
Zeszyt ćwiczeń: Uzupełnieniem tego zestawu narzędzi jest plik PDF, który pomoże w wykonaniu proponowanych przeze mnie ćwiczeń i eksperymentów. Plik zawiera szczegółowe instrukcje oraz szablony. Można pobrać go bezpłatnie za pomocą kodu QRlub w wersji angielskiej ze strony https://createworkjoy.com/workbook.
Historie: Treść książki ilustrują historie ludzi takich jak ty, którzy sięgnęli po ten zestaw narzędzi i odnieśli korzyści z poszukiwania i pielęgnowania radości z pracy.
Bez względu na sposób, w jaki zdecydujesz się korzystać z tej książki, mam nadzieję, że pomoże ci ona wnieść więcej radości w twoim życiu zawodowym i osiągnąć pełnię satysfakcji z pracy, jaką obecnie wykonujesz. Zacznijmy od wyjaśnienia terminu radość z pracy.
Kupiłeś tę książkę (dzięki!), więc już wiem, że chcesz odczuwać więcej radości z pracy. Ale co to tak naprawdę jest? I czym nie jest? A także – co równie istotne – co pozostaje, gdy z pracy pozbędziemy się całej radości na dobre? W tym rozdziale zajmiemy się podstawami, w tym także i tym, jak dostrzec radość z pracy (a ona może być na widoku, tylko jej nie zauważasz), jak ją wizualizować i uczynić automatycznym sposobem myślenia. Przedstawię ci również moją wypróbowaną i sprawdzoną formułę na uzyskiwanie większej radości z pracy. Zacznijmy jednak od tego, co to w ogóle jest.
Praca i radość. Te słowa są rzadko używane w tym samym zdaniu, dlatego zacznijmy od definicji:
Radość z pracy (kategoria): pozytywne, ciepłe i przyjemne uczucie związane z pracą odczuwane podczas pracy lub w miejscu pracy.
Nazwa kategorii jest ze swej natury nieco zbyt pasywna. Radość z pracy musi być aktywna i dlatego musi być też czynnością!
Radość z pracy(czynność): rozwijanie sposobu myślenia i podejmowanie działania w celu uzyskania lepszego życia zawodowego.
Radość z pracy to coś, co czujemy w środku, ale co widać także na zewnątrz. Ciepło płynące z wnętrza przekłada się na szczery uśmiech, pozytywny ton głosu i swobodny, lekki krok. Wiąże się z nadzieją, pozytywnym nastawieniem i mnóstwem energii. To źródło odwagi i poczucia, że jesteśmy zdolni do podejmowania wszelkich wyzwań związanych z pracą.
Są zróżnicowane i zależą od indywidualnych preferencji – mogą być zarówno mikroskopijne, jak i ogromne, słabe i silne. W związku z tym warto podzielić je na trzy kategorie:
Mikrochwile
Są to wszystkie te drobne momenty, które się sumują. Odhaczenie kolejnej pozycji na liście rzeczy do zrobienia, przywitanie się z kolegą lub rozpoczęcie nowego notatnika. Te ulotne chwile radości są tak samo ważne, jak wielkie rzeczy. Są one również świetnym czasem do rozpoczęcia budowania swojego pozytywnego nastawienia – są łatwe do wprowadzenia i nadają dużą dynamikę.
Osobiste preferencje
Są to rzeczy, które zależą od naszego indywidualnego stylu zachowania w danej sytuacji. Prezentacja przed zespołem może dawać radość lub wywoływać niepokój i strach. Być może niektóre spotkania są dla nas inspirujące, ale inne całkowicie zniechęcające. Prawdopodobnie w pracy są osoby, z którymi uwielbiasz przebywać, ale i takie, które wysysają z ciebie całą pozytywną energię (więcej na ten temat w rozdziale 7 – Drużyny). To nie sama sytuacja, ale kombinacja wielu czynników decyduje o tym, czy coś jest radosnym doświadczeniem, czy nie.
Czynniki fundamentalne
Do tej grupy zaliczamy wszystkie takie wielkie rzeczy, jak cel, przywództwo i kultura firmy. Wydają się one bardzo skomplikowane, ale gdy rozłożymy je na czynniki pierwsze, okazują się jedynie kumulacją drobnych zdarzeń i zachowań. Rzeczy, które zdarzają się regularnie i są przyjmowane przez większość, stają się częścią tego, „jak się o tych rzeczach mówi” i „jak się to tutaj robi”. Jeśli, na przykład, w miejscu pracy istnieje rozbieżność między kulturą firmy a twoimi osobistymi preferencjami (patrz rozdział 9 – Firma), znalezienie radości może nastręczyć sporo trudności.
Na szczęście źródeł radości z pracy jest wiele i mają one w zwyczaju się mnożyć. Połączenie czynników, źródeł i działań, które konsekwentnie przynoszą radość z pracy, jest kwestią indywidualną. Próba kopiowania podejścia innej osoby może zapewnić pewną inspirację, ale nie da gotowego rozwiązania – takiego, które będzie idealnie pasować do naszej sytuacji, charakteru czy podejścia. Co więcej, rzeczy, które przynoszą nam radość z pracy, mogą również zmieniać się w czasie. Różne stanowiska i miejsca pracy zapewniają różne możliwości, zmieniające się etapy życia mogą wymagać zmiany priorytetów, a firmy stawiają różnorodne wyzwania. Gotowość do zachowania elastyczności i adaptacji to właściwy sposób na budowanie zrównoważonego podejścia.
Przeciwieństwem radości jest smutek, który w kontekście pracy można zdefiniować tak:
Smutek spowodowany pracą (stan): negatywne nastawienie, rozżalenie lub frustracja związane z pracą, odczuwane podczas pracy lub w miejscu pracy.
Smutku doświadczamy często (nie zawsze) dlatego, że nie podejmujemy odpowiednich działań, aby zmienić sytuację, lub pozwoliliśmy, by nasze złe nawyki skierowały nas na tę nieciekawą ścieżkę. Nie możemy zrzucić winy za odczuwany przez nas smutek na innych ludzi lub na firmę. Przypisywanie winy innym bez brania osobistej odpowiedzialności jest pasywnym sposobem radzenia sobie z problemami. Dlatego przejdź do działania i zrób z tego czynność!
Smutek spowodowany pracą (czynność): przyjmowanie i utrwalanie nieprzydatnych nawyków, które prowadzą do spirali negatywnych emocji związanych z pracą, które przenoszą się także na życie pozazawodowe.
Smutek to stan bierny, negatywizm, który sprawia, że czujemy się źle. A złe samopoczucie tłumi energię i zapał do pracy. W wersji łagodnej smutek można opisać jako uczucie niechęci, ale w wersji przewlekłej może to być naprawdę przygnębiające. Nie jest to coś, co można dusić w sobie – smutek widać także na zewnątrz, w ponurej twarzy, jękliwym tonie głosu, a być może także przygarbionych plecach i ogólnie w całej postawie.
Źródła wahają się od rzeczy pozornie błahych (ale mających niezwykle silny wpływ), takich jak „ktoś się dziś do mnie nie uśmiechnął”, po większe, takie jak przywództwo i komunikacja. Niestety źródeł smutku może być bardzo wiele (trudna prawda!). Każdego może doprowadzić do szału coś innego, ale da się wskazać kilka wspólnych tematów. Smutek i przygnębienie mogą wywoływać rzeczy zewnętrzne – zarówno takie, które się przytrafiają, jak i takie, za które sami jesteśmy odpowiedzialni. Trzeba więc poznać strategie, techniki i nawyki, które pozwolą je okiełznać i odpowiednio nimi zarządzać.
Nikt nie ma kontroli nad wszystkim, co dzieje się w jego życiu, dlatego naszym celem nie może być całkowite wypędzenie smutku ze swojego życia zawodowego.
To zadanie całkowicie nierealne i każdy, kto widział film W głowie się nie mieści wytwórni filmów animowanych Pixar, wie, jakie problemy mogłoby to powodować! W pracy zawsze będzie coś, co się nie spodoba i nie będzie sprawiać przyjemności. Od irytujących zasad i przepisów po frustrujących ludzi i technologię, która wymaga cierpliwości. Wszystkiego nie da się naprawić. Z czasem nauczymy się precyzyjnie identyfikować te czynniki drażniące i zredukować ich wpływ.
W odczuwaniu radości z pracy nie chodzi o to, by być szczęśliwym przez cały czas, chodzić wszędzie z przyklejonym sztucznym uśmiechem lub nigdy nie czuć się sfrustrowanym. Nazywa się to toksyczną pozytywnością i jest gorsze od odczuwania smutku spowodowanego pracą. Będą takie chwile, w których samopoczucie będzie naprawdę złe. Częścią tworzenia lepszego życia zawodowego jest zaakceptowanie tego faktu i praca nad własnymi emocjami, a nie próba ich wyrugowania. Smutek pojawia się często, gdy coś nas martwi lub gnębi, gdy nie ma wystarczającej przeciwwagi w postaci radości, lub gdy próby zmiany nie poszły zgodnie z planem. Dobrze jest pozwolić sobie na gorszy dzień (lub dwa), aby przepracować wszystkie emocje. Chwila użalania się nad sobą jest dozwolona. Złe dni pomogą zrozumieć, gdzie znajdują się granice smutku spowodowanego pracą, i mogą zachęcić do wprowadzenia dobrych zmian i nawyków.
W odczuwaniu radości z pracy nie chodzi o bierne akceptowanie toksycznego środowiska, przekonanie, że wszystko, co nie jest w porządku, jest w jakiś sposób naszą winą. Nie chodzi o to, by się godzić z rzeczywistością i znosić złe traktowanie.
Jeśli kiedykolwiek czułeś, że jesteś zastraszany, nękany i nie miałeś poczucia bezpieczeństwa, jeśli doświadczasz dyskryminacji lub w twojej firmie zdarzają się niewłaściwe zachowania, to nie jest to w porządku i nie da się tego naprawić za pomocą narzędzi proponowanych przeze mnie w tej książce.
Mówimy tu o rzeczach, które znacznie wykraczają poza zwykłe frustracje związane z pracą. To jest po prostu niezdrowa kultura. Jeśli utknąłeś w takiej sytuacji, porozmawiaj o tym z kimś, komu ufasz. Początkowe wysiłki najlepiej poświęcić na zajęcie się tymi kwestiami lub znalezienie innej pracy, w której będzie ceniony zarówno potencjał, jak i człowiek.
Zdrowie psychiczne leży u podstaw możliwości rozpoczęcia i czerpania korzyści z osobistej podróży ku większemu zadowoleniu z pracy. Jeśli aktualnie doświadczasz jakichkolwiek problemów ze zdrowiem psychicznym lub czujesz, że poziom przygnębienia wykracza poza standardowe wyzwania, których wszyscy doświadczamy od czasu do czasu, skonsultuj się ze specjalistą. Ta książka nie ma na celu rozwiązania ani leczenia problemów związanych ze zdrowiem psychicznym lub chorobami psychicznymi.
Sądzę, że w pełnym zrozumieniu pojęcia radości może pomóc wizualizacja odczuć w świecie rzeczywistym w wybranym okresie. Poniższy diagram to przykład przeciętnego tygodnia pracy wraz z momentami radości i smutku. Zwróć uwagę na centralny obszar zatytułowany strefa neutralna. Nie wszystko, co się dzieje w ciągu dnia, musi być na jednym lub drugim biegunie. Przez większość czasu jesteśmy prawdopodobnie zawieszeni gdzieś pomiędzy zadowoleniem a smutkiem!
[I] „Proms” to skrót od nazwy koncertów Promenade – nieformalnych i niedrogich koncertów festiwalu muzyki klasycznej organizowanych przez BBC w Royal Albert Hall w Londynie lub w innych miejscach Wielkiej Brytanii, podczas których uczestnicy, czyli Promenaders („Prommers”) mogą stać i słuchać. Inspiratorem tych koncernów był dyrygent Henry Wood w 1895 roku (wszystkie przypisy dolne pochodzą od redakcji wydania polskiego).
[II] Autorka posługuje się angielskimi terminami WorkJoy i WorkGloom, których nie da się oddać w języku polskim jednym słowem. W wydaniu polskim zostały zastosowane wyrażenia: „radość z pracy” oraz „smutek spowodowany pracą”, które zawierają w sobie zarówno satysfakcję i zadowolenie, jak i rozczarowanie i rozżalenie pracą.
[1]Reklama keczupu Heinz, www.youtube.com/watch?v=OLk9LpFoJIM [dostęp 16.05.2024].