Zorganizowana Zola - Agnieszka Żarecka - ebook + audiobook

Zorganizowana Zola ebook i audiobook

Żarecka Agnieszka

4,0

Ten tytuł dostępny jest jako synchrobook® (połączenie ebooka i audiobooka). Dzięki temu możesz naprzemiennie czytać i słuchać, kontynuując wciągającą lekturę niezależnie od okoliczności!
Opis

Zorganizowana Zola to pierwsza część serii Supermoce Nastolatków.

Historia dwunastoletniej Zoli zawiera opis ciekawych przeżyć i doświadczeń roztrzepanej nastolatki.

Dziewczynka pewnego dnia dochodzi do wniosku, że chaos, który wokół niej panuje zaczyna być męczący. Utrudnia jej wykonywanie codziennych zadań, zarówno tych dużych, jak i tych małych, ale równie istotnych. Zola czuje, że niektóre zajęcia trwają za długo, co powoduje, że traci swój czas. Uciekające minuty i niepokój tym spowodowany mobilizują dziewczynkę do zmiany.

Podczas rozmowy ze swoją mamą, Zola zgłębia tajniki planowania i realizacji codziennych wyzwań. Wspólnie znajdują wartościowe rozwiązania oraz złote zasady organizacji, które okazują się pomocne, a z których  również Ty możesz  skorzystać.

Pozycja wzbogacona młodzieżowymi ilustracjami i przyciągającymi oko grafikami. 

 

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 18

Audiobooka posłuchasz w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS

Czas: 0 godz. 29 min

Oceny
4,0 (4 oceny)
1
2
1
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.
Sortuj według:
Ironsword1983

Nie oderwiesz się od lektury

Świetna książka dla nastolatka, dobrze napisana i bardzo przystępnym językiem. rady zawarte w książce dla nastolatków są bezcenne również w życiu dorosłych. Warto przeczytać, lektura zajmuje niecałe 30 min. a wiedza bardzo wartościowa, dla wszytskich którzy chcą się dobrze zorganizować.
00

Popularność




Z podziękowaniami dla moich Rodziców,dla Mamy, która uczyła mniepisać sensowne zdania,dla Taty, mistrza rysunku.

Poranne zwlekanie się z łóżka, pakowanie do tornistra ciężkich książek, wielogodzinna nauka w szkolnej ławie, popołudniowe i wieczorne zajęcia dodatkowe, odrabianie lekcji i w końcu obowiązki domowe – opieka nad młodszym rodzeństwem, odkurzanie pokoju, porządkowanie szafy z ubraniami bądź spacer z psem. Czy to nie za dużo jak na młodego człowieka? A gdzie czas na kino, serial, taniec, rysowanie, czytanie…

No cóż, tak to wygląda u większości z nas – obowiązki, obowiązki, obowiązki. Jednak jest coś, co możemy zrobić, by było nam łatwiej, abyśmy mieli poczucie, że wszechświat nie pędzi jak oszalały, abyśmy zdążali na czas z wszystkim, co mamy do zrealizowania każdego dnia, i jeszcze znaleźli chwilę na przyjemności.

– Mamo, czy piętnaście minut to dużo czy mało? – spytała Zola z zaciekawieniem na twarzy. Jej zamyślona i skupiona mina świadczyła o tym, że sprawa jest poważna.

Było piątkowe, pochmurne popołudnie, gdy dwunastoletnia Zola ze swoją mamą Adą – jak to miały w zwyczaju właśnie w piątki – usiadły na kolorowych, wygodnych pufach z kubkami gorącej czekolady w dłoniach i rozpoczęły ich ulubione „rozmowy dorosłych”.

– Hmmm... – zamyśliła się mama. – Świetne pytanie, córeczko. Pozwól, że zanim ci na nie odpowiem, chętnie poznam twoje zdanie.

Mama Zoli zawsze była bardzo ciekawa opinii swojej córki, zachęcała ją wręcz do tego, aby wyrażała swoje myśli, wiedziała, że taka umiejętność będzie jej pomocna w budowaniu pewności siebie.

– A dla ciebie, Zolu, piętnaście minut to dużo czy mało? – powtórzyła pytanie mama.

– Mamuś, to bardzo sprytne, że unikasz odpowiedzi jako pierwsza, ale okej, zgadzam się na taki układ. Najpierw ja odpowiem na to pytanie. Według mnie – zaczęła swoją zwariowaną opowieść Zola – to bardzo mało. Wczoraj na przykład, gdy pakowałam do szkoły wszystkie zeszyty, książki, piórnik, farby i buty na wuef, miałam wrażenie, że trwało to wieczność – stwierdziła Zola z wielkim zdziwieniem. – Chciałam zrobić to szybko, wiesz, tak w pięć minut, i zająć się czymś przyjemniejszym, ale nie dałam rady – dopowiedziała szczerze. – Zastanawiasz się, dlaczego? To już ci mówię. Kilka razy przeglądałam wszystkie zeszyty, aby znaleźć ten, którego potrzebowałam, do polaka. Przekopałam całe biurko, ale tam go nie było.