39,99 zł
Jeżeli twoje życie jest zdominowane przez niepotrzebne zamartwianie, jeżeli masz trudności ze zrozumieniem swojego niepokoju, sięgnij po książkę Życie bez lęku napisaną przez psychoterapeutę i autora bestsellerów, Joshuę Fletchera (@anxietyjosh) oraz prowadzącego na Instagramie kanał o lęku, Deana Stotta (@DLCanxiety).
Autorzy, którzy sami w przeszłości przezwyciężyli zaburzenia lękowe, w bardzo przystępny sposóbprzedstawiają problematykę nadmiernego lęku i oferują bezpieczne narzędzia, które mogą pomóc w radzeniu sobie z lękiem na co dzień.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 151
Autorzy przedstawili problematykę zaburzeń lękowych w sposób przystępny, co czyni ich dzieło cennym zasobem wiedzy dla szerokiego grona czytelników. Joshu a Fletcher i Dean Stott z sukcesem przekazują swoje bogate doświadczenie, oferując czytelnikom nie tylko teoretyczną wiedzę, lecz także bezpieczne narzędzia, które mogą pomóc im w radzeniu sobie z lękiem na co dzień. Publikacja otwiera przestrzeń na przeciwdziałanie stygmatyzacji związanej z problemami psychicznymi – a to pierwszy krok do budowania świadomego społeczeństwa, otwartego na dialog i wzajemne wsparcie.
Książka Życie bez lęku może służyć jako punkt wyjścia dla osób, które dopiero rozpoczynają podróż w kierunku lepszego zrozumienia siebie i swoich emocjonalnych reakcji, jak również dla tych, którzy szukają pogłębionej wiedzy na ten temat. Ma ona niewątpliwie potencjał, by wesprzeć wiele osób w ich codziennym życiu. Praca Joshui Fletchera i Deana Stotta przybliża świat oddziaływań psychoterapeutycznych skutecznych w terapii zaburzeń lękowych, koncentrując się na terapii poznawczo-behawioralnej (CBT) i terapii behawioralnej (ekspozycyjnej). Pomimo skuteczności tych podejść terapeutycznych należy podkreślić istnienie wielu innych szkół psychoterapeutycznych, których efektywność została potwierdzona zarówno klinicznie, jak i w licznych badaniach naukowych. Różnorodność obrazów zaburzeń lękowych oraz wielowymiarowość ludzkich potrzeb wymagają otwartości na różne poziomy wrażliwości. Doświadczenie lęku może wynikać z trudności na poziomie intrapsychicznym. W takich sytuacjach niezwykle istotna jest wrażliwość terapeuty na wewnętrzny konflikt oraz wyzwania wynikające ze struktury osobowości pacjenta. Dzięki temu tworzy się przestrzeń sprzyjająca głębokim wewnętrznym zmianom, które wspierają proces zdrowienia.
Czasami w gabinecie pojawiają się osoby, których cierpienie emocjonalne wiąże się głównie z dynamiką rodzinną. Wrażliwość na strukturę rodziny, strategie komunikacyjne, narracje przekazywane z pokolenia na pokolenie czy traumy transgeneracyjne mogą okazać się niezbędne do uruchomienia psychoterapeutycznych zmian. Bywają również pacjenci, u których doświadczany lęk wiąże się z przynależnością do grupy mniejszościowej, na przykład mniejszości etnicznych, religijnych czy wynikających z neuroróżnorodności (takich jak spektrum autyzmu). W takich przypadkach niezbędna jest wrażliwość na wątki kulturowe, transkulturowe i uwarunkowania neurorozwojowe, aby utworzyć przymierze terapeutyczne i bezpieczną relację terapeutyczną. Oczywiście, myślenie o poznawczych i behawioralnych aspektach naszego codziennego funkcjonowania może dostarczyć bardzo skutecznych narzędzi wspomagających terapię. Rozważając tematykę terapii zaburzeń lękowych, istotne jest więc, aby nie redukować myślenia do jednej lub dwóch metod, lecz uwzględnić szerszy zakres możliwych podejść terapeutycznych.
Jest to szczególnie istotne w polskich realiach, gdzie dostęp do różnorodnych form pomocy terapeutycznej zapewnia system rozwijany przez pokolenia psychoterapeutów, uwzględniający dorobek wszystkich profesjonalnych szkół terapeutycznych. Przekłada się to zarówno na ustawową definicję psychoterapii obowiązującą w naszym kraju, jak i na dostępność psychoterapeutycznego leczenia w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia. Takie podejście pogłębia szanse na skuteczność oraz dostosowanie strategii terapeutycznych z różnych perspektyw (intrapsychicznej, poznawczo-behawioralnej, systemowej, transkulturowej) do indywidualnych potrzeb pacjentów.
Jednocześnie warto zauważyć, że książka opiera się głównie na klasyfikacji ICD-10, a już niedługo w Polsce zostanie wprowadzona nowa klasyfikacja (ICD-11). Kolejna edycja Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób wprowadzi szereg zmian w rozumieniu różnych obrazów klinicznych. Przykładem mogą być opisywane w książce zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, które w nowej klasyfikacji staną się odrębną kategorią, wyłączoną z grupy obecnych zaburzeń nerwicowych (F40).
Choć poradniki poruszające tematykę zdrowia psychicznego mają ogromne znaczenie edukacyjne, warto podkreślić znaczenie osobistego spotkania z terapeutą i wytworzenia w ten sposób przestrzeni na relację terapeutyczną. Relacja między terapeutą a pacjentem to fundament efektywnego leczenia w każdej modalności psychoterapeutycznej, a ewentualna dalsza współpraca z różnymi specjalistami może okazać się kluczowa do zapewnienia kompleksowego i skutecznego wsparcia.
Lek. Ewa Dobiała
Psychiatra, psychoterapeuta
Leszczyńskie Centrum Psychoterapii Pozytywnej
Stowarzyszenie WAPP Support Project
Jeśli odczuwasz niepokój, ta książka jest dla ciebie
Wiemy, że ciągłe zamartwianie się może utrudniać koncentrację, a wtedy czytanie staje się męczące – przejdźmy więc od razu do rzeczy.
Jeśli w tej chwili odczuwasz niepokój, przyjmij do wiadomości, że jest to całkiem normalne. Niepokój nie oznacza, że wydarzy się coś złego; że wszystkie przerażające myśli mają większe prawdopodobieństwo urzeczywistnienia. To, jak się czujesz, nie oznacza, że zaraz przestaniesz nad sobą panować, postradasz zmysły, załamiesz się albo upadniesz pod ciężarem swoich zmartwień. Nie oznacza to, że katastrofa, o której rozmyślasz, w ciągu kilku ostatnich godzin stała się jeszcze bardziej realna. Oto co robi z tobą lęk: pokazuje ci rolki wideo ze wszystkich katastrof, do których może dojść w wyniku tego wielce nieprzyjemnego uczucia.
Spróbujmy podejść do problemu bardziej racjonalnie. Nadmierny niepokój sprawia, że twoje ciało i umysł próbują cię ochronić przed niebezpieczeństwem. Skoro jednak czytasz tę książkę, jest wielce prawdopodobne, że nic ci nie grozi, tylko twój umysł chce się upewnić, że jesteś bezpieczny (na wszelki wypadek). Odczuwasz dyskomfort, ponieważ twój układ nerwowy działa prawidłowo, uruchamiając reakcję „walcz lub uciekaj”. W rezultacie wydzielasz więcej adrenaliny i kortyzolu, a twoje zmysły stają się wyostrzone.
Lektura tej książki jest odważnym posunięciem, zwłaszcza że reakcja „walcz lub uciekaj” pochłania całą twoją uwagę. Odnosisz wrażenie, jakby miało się wydarzyć coś strasznego – na przykład coś związanego z twoim ciałem albo umysłem, ewentualnie rzecz, która ostatnimi czasy spędzała ci sen z powiek. Zazwyczaj reakcja lękowa pociąga za sobą pewne nieprzyjemne objawy fizyczne, jak nudności, przyspieszone tętno, napięcie mięśniowe (całego ciała) i wiele innych. Może również podkręcać tempo naszych myśli albo zalewać nas falami emocji takich jak strach, smutek czy gniew. Brzmi zabawnie, prawda?
Wiemy, że zgłębianie tak przerażającego zagadnienia jak niepokój może być trudne. Zapewniamy jednak, że starannie opracowaliśmy treść tej książki, aby dodawała otuchy i służyła jako przewodnik osobom cierpiącym z powodu lęku. Stworzyliśmy pokrzepiające źródło nadziei dla ludzi, którzy zmagają się ze stanami lękowymi i związanymi z lękiem zaburzeniami. Ludzi wyczerpanych zamartwianiem się o różne sprawy, o własne zdrowie psychiczne albo o to, czemu w ogóle się martwią – żyjących w strachu przed własnym strachem.
Prawdopodobnie trzymasz w ręku tę książkę, gdyż odczuwasz wiele nieprzyjemnych skutków niepokoju. Do najbardziej powszechnych i przerażających objawów, z którymi się stykamy (i których sami doświadczyliśmy), należy nieustające wrażenie, że wydarzy się coś złego. Prowadzi to do życia w ciągłym strachu. Być może czujesz się nieco oderwany od rzeczywistości, a może nawet od własnego ciała. Jest to zjawisko zwane derealizacją. Możliwe, że twoje zmysły są nienaturalnie wyczulone i wszystko dookoła wydaje ci się bardziej klarowne. Skupiasz się na najlżejszych dźwiękach dobiegających z otoczenia i nabierasz takiego dystansu do rzeczy, które dzieją się dookoła, że niemal przyglądasz się sobie z boku.
W twojej głowie mnożą się katastroficzne myśli w rodzaju: „Co będzie, jeśli dostanę zawału?”, a każda z nich potęguje niepokój. Bez względu na to, jak bardzo się starasz nie zwracać uwagi na te negatywne myśli, które nawiedzają cię z ciągle narastającą siłą, nie sposób ich wykorzenić. Twoja bezsilność sprawia, że jeszcze bardziej się niepokoisz. Zaufaj nam – też przez to przechodziliśmy.
Być może masz skłonności do ataków paniki – stanów, w których boisz się, że nie zdołasz zaczerpnąć tchu, przewrócisz się, doznasz ataku serca albo postradasz zmysły. Co więcej, możesz doświadczać niepokojących objawów fizycznych, które czasami występują nagle i bez przyczyny, a gdy się nad nimi zastanawiasz, twoje tętno przyspiesza, sprawiając, że oddech staje się płytszy i pocą ci się dłonie. To bardzo częste zjawisko będące znakiem rozpoznawczym czegoś, co jest powszechnie znane jako atak paniki (choć nie przepadamy za tym określeniem, gdyż jest ono nieprecyzyjne pod względem biologicznym).
Jeśli w tej chwili doświadczasz niepokoju lub ogarnia cię panika, przyjmij do wiadomości, że nic ci nie zagraża. Jesteś bezpieczny. Jedynie odczuwasz zagrożenie. Zapewniamy cię, że to poczucie minie. Lęk jest wieloaspektowym stanem, dlatego obejmuje szereg osobliwych i nieprzyjemnych objawów. Podzieliliśmy jego omówienie na odrębne części odpowiadające najbardziej typowym przypadkom, aby łatwiej ci było określić, z czym się zmagasz. Jako psychoterapeuta Josh często ma do czynienia z różnymi postaciami lęku. Część klientów trafia do niego z diagnozami psychiatrów lub innych lekarzy. Choć jego zdaniem sfera zdrowia psychicznego uległa nadmiernej medykalizacji, jest przekonany, że w ogólnym zbiorze zaburzeń lękowych można wyróżnić pewne definicje, które pomogą nam zidentyfikować najczęściej występujące postacie lęku. Poniżej prezentujemy kilka przykładów. Żeby było jasne, nie próbujemy cię diagnozować, a jedynie korzystamy z dostępnej wiedzy, aby przybliżyć ci typowe objawy zaburzeń lękowych. Możesz zanotować – w pamięci lub na papierze – jeżeli któreś z nich występują u ciebie.
Zaburzenie paniczne (zaburzenie lękowe z napadami paniki, zespół lęku napadowego) występuje, kiedy przeraża nas sam lęk albo ataki paniki. Co więcej – często nie zdajemy sobie sprawy, czego się boimy, więc możemy długo się zastanawiać, co z nami jest nie tak. Ludzie, którzy drżą przed atakami paniki, prawie zawsze unikają działania w obawie, że wydarzy się coś strasznego. Ich najczęściej powtarzane usprawiedliwienie brzmi: „Wolę tego nie robić, żeby nie dostać ataku paniki”.
Być może również w twojej głowie pojawiają się myśli: „A jeżeli będę sam i nagle ogarnie mnie lęk?” albo: „A jeżeli lęk dopadnie mnie na spotkaniu z przyjaciółmi, albo w restauracji, albo za kierownicą, albo w pracy? Jeżeli nagle zacznę panikować i wszyscy dookoła zobaczą, jak wychodzi ze mnie ten potworny strach, z którym ciągle się zmagam?”. Być może również zadajesz sobie podstawowe pytanie: „A co, jeżeli sobie nie poradzę?”.
U większości ludzi cierpiących na to zaburzenie pierwszy atak paniki zazwyczaj pojawia się pozornie znikąd. Przeraża ich to tak bardzo, że robią wszystko, żeby podobny incydent się nie powtórzył. Wycofują się i poświęcają cały swój czas na działania zapobiegawcze, tym samym uruchamiając błędne koło negatywnych myśli, które utrzymuje lęk i panikę w centrum ich życia. Więcej uwagi poświęcimy panice w dalszej części tej książki. Jeżeli jest to również twój problem, nie obawiaj się, ponieważ lęk można przezwyciężyć!
Ta odmiana lęku może cię wpędzić w przerażający stan, w którym błędnie interpretujesz objawy niepokoju jako zapowiedź nadciągającej katastrofy. Czy zdarza ci się googlować każdy najmniejszy objaw i wymyślać pesymistyczne scenariusze? Ten drobny skurcz mięśnia, który złapał cię kilka razy, nagle urasta do rangi choroby, która może postawić twoje życie na głowie. Wystarczy jedno kliknięcie, by taka irracjonalna myśl przerodziła się w obsesję, a każde poszukiwanie w sieci dostarczało ci „kolejnych dowodów” na to, że z twoim zdrowiem dzieje się coś niedobrego. Pracowaliśmy nad tą książką podczas pandemii i nie potrafimy już zliczyć, ile razy interpretowaliśmy zwykły kaszel albo kichnięcie jako objaw śmiertelnego zakażenia wirusem.
Czy zdarza ci się, że nagle czujesz pustkę w głowie, kiedy coś mówisz? Przerywasz wtedy w pół zdania i ogarnia cię lęk, bo nie możesz sobie przypomnieć, czego dotyczyła twoja wypowiedź. Czy będąc wśród ludzi, odnosisz wrażenie, że wszyscy się na ciebie gapią i czas zdaje się płynąć wolniej? Taka sytuacja przypomina scenę z Truman Show, jednego z ulubionych filmów Deana, w której tytułowy bohater zaczyna podejrzewać, że ktoś obserwuje każdy jego ruch. Ludzie cierpiący na lęk społeczny często wiele godzin przed ważnym spotkaniem próbują przewidzieć jego przebieg, a nawet kiedy jest już po wszystkim, odtwarzają w myślach każde wypowiedziane zdanie. Ponieważ mają skłonność do błędnego interpretowania wyrazu twarzy rozmówcy, zamartwiają się, że mogli kogoś urazić albo zrobić na kimś niekorzystne wrażenie.
Oczywiście to twój lęk robi ci wszystkie te paskudne sztuczki. Uwierz w siebie. Masz swoją wartość.
Osoba cierpiąca na agorafobię zazwyczaj trzyma się swojej „bezpiecznej strefy”, ponieważ boi się tego, jak mogłaby się poczuć po wyjściu na zewnątrz, albo żywi przekonanie, że spotka ją coś strasznego, kiedy „wypuści się za daleko”. Najczęściej taką bezpieczną strefą jest własny dom (lub nawet sama sypialnia), najbliższa okolica domu, dom bliskiej osoby albo miejsce pracy. Ludzie, którzy czują lęk przed prowadzeniem samochodu – amaksofobię – zwykle powtarzają sobie, że pewne drogi są „bezpieczne”, i trzymają się ich. Wiele osób doświadcza pierwszego ataku paniki właśnie za kierownicą, co często prowadzi do agorafobii. Krótko mówiąc, agorafobia jest strachem przed uczuciem przytłoczenia poza granicami „bezpiecznej strefy”.
Czy miewasz czasami niepożądane myśli, które budzą w tobie niepokój? Ponieważ ich treść nie podlega żadnym ograniczeniom, potworne obrazy – zwykle o charakterze tabu – wdzierają się do twojej głowy, choć wcale ich tam nie chcesz. Najczęściej są to myśli związane z seksem lub przemocą i zazwyczaj odnoszą się do naszych bliskich albo nas samych. Natrętne myśli są jak najbardziej normalne i nawiedzają każdego. Ale jeśli zmagasz się z lękiem, tego rodzaju myśli mogą stać się szczególnie natrętne, skłaniając cię do dociekań na temat ich pochodzenia i natury, a także są w stanie sprawić, że zaczniesz powątpiewać w swoje zdrowie psychiczne.
Czy ulegasz przesądom i odprawiasz rytuały, aby zapobiec wyimaginowanej katastrofie? Czy masz obsesję na punkcie czystości i obawiasz się, że możesz kogoś zakazić? Zaburzenie obsesyjno-kompulsywne wyrasta na gruncie przeświadczenia: „Jeżeli nie zrobię X, to wydarzy się straszliwa katastrofa Y”. Najczęściej przybiera postać obsesyjnego sprzątania, sprawdzania gniazdek elektrycznych, skubania skóry, wyrywania włosów, regularnego wykonywania zaplanowanych czynności w pewnych porach dnia, a nawet przestrzegania rytuałów odtwarzanych jedynie w myślach. Jest to zaburzenie, nad którym możesz zapanować bez względu na związaną z nim sferę życia i objawy. Będzie ci łatwiej, jeżeli skorzystasz z pomocy specjalisty i sięgniesz po odpowiednie książki.
Ten problem również nie jest nam obcy. Uogólniony lęk przybiera postać ciągłego zamartwiania się różnymi sprawami. Powodem do zmartwień może być nawet sam stan martwienia się. Ludzie dotknięci tym zaburzeniem żyją w ciągłym napięciu, skupiając się na swoich myślach („Co by było, gdyby…”), uczuciach i dziwnych objawach wywołanych niepokojem.
Lęk może być także następstwem nieprzepracowanej traumy. Jeżeli tak jest w twoim wypadku, uważamy, że nieodzowna jest specjalistyczna pomoc, ponieważ sama ta książka nie wystarczy – nie zastąpi ci pokrzepiającej obecności drugiego człowieka – gdy prześladują cię uciążliwe wspomnienia urazu z przeszłości. PTSD można leczyć, a także warto się z nim bliżej zapoznać, żeby obalić wszystkie mity związane z jego postaciami i objawami.
Lęk może przybierać wiele innych postaci, ale omówiliśmy tutaj tylko te najbardziej powszechne. Niezależnie od tego, jak objawia się twój niepokój, jesteśmy przekonani, że przedstawione w tej książce zasady okażą się dla ciebie pomocne. Czujesz, że mówimy o twoich problemach? Możesz na nas liczyć. Jeśli odpowiadasz twierdząco na większość postawionych wcześniej pytań albo przynajmniej kiwasz potakująco głową, to książka dla ciebie. Jeśli nie odpowiadasz „tak” na żadne z pytań, domyślamy się, że sięgasz po tę książkę, aby lepiej zrozumieć ukochaną osobę, przyjaciela, członka rodziny lub współpracownika. A zatem również jest to książka dla ciebie – w każdej z wymienionych sytuacji możesz znaleźć w niej pomocne wskazówki.
Pozwól, że się przedstawimy: Joshua Fletcher, psychoterapeuta, i Dean Stott, założyciel DLC Anxiety, dwaj młodzi mężczyźni z Manchesteru w Wielkiej Brytanii. Obaj w przeszłości cierpieliśmy na zaburzenia lękowe i rozprawiliśmy się z nimi, aby osiągnąć swoją obecną pozycję. Dlatego możemy śmiało powiedzieć, że mamy spore doświadczenie zarówno w odczuwaniu lęku, jak i w radzeniu sobie z nim.
Joshua Fletcher (@anxietyjosh na Instagramie) jest wykwalifikowanym psychoterapeutą specjalizującym się w pracy z lękiem oraz powiązanymi z nim zaburzeniami. Prowadzi w Manchesterze prywatną praktykę o nazwie Panic Room. Jest również autorem bestsellerowych poradników Anxiety: Panicking about Panic i Anxiety: Practical about Panic oraz współgospodarzem popularnego podcastu poświęconego stanom lękowym The Panic Pod.
Dean Stott założył i prowadzi największą na świecie społeczność wspierającą osoby z zaburzeniami lękowymi, DLC Anxiety (@DLCanxiety na Instagramie), która zgromadziła ponad 900 000 obserwujących z całego świata. Studiował psychologię i zdobył dyplomy w zakresie life coachingu oraz terapii poznawczo-behawioralnej zaburzeń lękowych, depresji i fobii. Oprócz wykształcenia akademickiego ma on również osobiste doświadczenie w walce z lękiem, które zapewnia mu szczególną więź ze społecznością na Instagramie. Dean jest przekonany, że dzięki otwartemu dialogowi, który promuje na swojej platformie, ludzie cierpiący na zaburzenia lękowe mogą się poczuć mniej samotni, dowiedzieć się, co pomaga innym, a także podzielić się własnymi odkryciami. DLC Anxiety jest wirtualną społecznością o ogólnoświatowym zasięgu, której członkowie mogą wspierać się nawzajem w swoich zmaganiach. Dean lubi także przeprowadzać wywiady z ludźmi na temat zdrowia psychicznego, w tym z odpowiednimi specjalistami i celebrytami.
Jesteśmy zaszczyceni, że możemy dzielić się naszą wiedzą i doświadczeniem z jak największą liczbą osób. Mamy nie tylko przygotowanie akademickie i zawodowe, lecz także przeszliśmy to, co wy, i wiele nas łączy. W tej chwili sami wracamy do zdrowia i napisaliśmy tę książkę, aby wskazać takim jak my właściwą drogę. Po prostu chcemy podzielić się z wami wiedzą, którą zdobyliśmy i która nam pomogła, ponieważ wiemy, jakie to przerażające, kiedy człowiek czuje się uwięziony we własnym umyśle. Zdajemy sobie sprawę z tego, jak bardzo możesz się bać, kiedy nie nadążasz za swoimi myślami. Rozumiemy, że może być ci trudno, gdy twój umysł się plącze i wszystko wprawia cię w zakłopotanie. Pozwól, abyśmy spróbowali ci pomóc uwolnić się od lęku.
Wiemy, jakie to uczucie, kiedy zaraz po przebudzeniu czekasz, aż zaatakuje cię niepokój. A gdy już się pojawia, toczysz z nim walkę o kolejny dzień. Czy zdarzyło ci się zacząć go bez niepokoju, ale wydawało się to do tego stopnia dziwne, że sam celowo wytrąciłeś się z równowagi? No cóż, to również przerabialiśmy. A gdybyśmy ci powiedzieli, że to, co wydaje ci się codzienną walką, tak naprawdę nią nie jest? W żadnym wypadku nie zamierzamy bagatelizować lęku, który odczuwasz. Kierujemy tylko na niego snop światła i mówimy: „Hej, znamy twoje sztuczki i zdemaskujemy cię przed naszymi czytelnikami, więc lepiej się szykuj, bo kiedy nawiedzisz ich następnym razem, przejrzą cię na wylot”.
Kiedy Dean zmagał się z napadami paniki, poprosił o wsparcie przyjaciela, z którym wcześniej rozmawiał o podobnych problemach. Wiedział, że jego przyjaciel przed ponad dziesięciu laty również cierpiał na zaburzenia lękowe. W końcu uwolnił się od nich, a jego słowa miały dla Deana wielkie znaczenie. Słuchając zwierzeń Deana, który mówił, jak się czuje i jakie ma objawy, jego przyjaciel w odpowiedzi podawał mu przykłady z przeszłości, kiedy przeżywał to samo. Dzięki temu Dean mógł poczuć, że ktoś potrafi spojrzeć na problem z jego perspektywy – jakby chodził w jego butach. Doświadczenie to okazało się cenniejsze niż wizyta u najlepszego specjalisty. Oczywiście badanie lekarskie było jak najbardziej wskazane na początek, aby upewnić się, że objawy Deana są związane z niepokojem, i wykluczyć inne dolegliwości, które mogą dawać o sobie znać w podobny sposób.
Lekarz zaproponował Deanowi kurację farmakologiczną, poinformował go o korzyściach płynących z ćwiczeń fizycznych, zdrowego odżywiania, treningu uważności oraz samodzielnego stosowania technik poznawczo-behawioralnych, ale pozostawił go samemu sobie w poszukiwaniach drogi do wyzdrowienia. Owszem, każda z tych opcji zmniejszała poziom lęku, jednak Dean potrzebował czegoś więcej. Pragnął się uwolnić od ciągłej gonitwy myśli, nieustannego zamartwiania się o to, kiedy nastąpi kolejny atak paniki. Nie chciał, aby każdego dnia zaraz po przebudzeniu ogarniał go niepokój. Marzył o tym, aby poczuć się tak jak dawniej, zanim zaczął cierpieć na zaburzenia lękowe, i obawiał się, czy to w ogóle możliwe. Przede wszystkim to właśnie wiedza, którą zyskał dzięki przyjacielowi, pozwoliła mu wyrwać się z błędnego koła paniki i zamartwiania się własnymi myślami oraz objawami.
Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki